Zobacz pełną wersję : Paliwo: zwykły diesel vs V-power Diesel, Verva, Diesel Gold


miro.
21-11-2009, 00:28
Vitam

Chcę podzielić się swoimi spostrzeżeniami i zapytać o Wasze.
Odkąd jeżdżę dieslem (czyli jakieś pół roku) zawsze tankowałem na Shellu i zawsze paliwo V-Power Diesel czyli teoretycznie tę lepszą odmianę oleju napędowego.
Napisałem teoretycznie, bo od miesiąca zacząłem lać zwykłego diesla (ze względów ekonomicznych V-Power zdrożał o 20 gr z ciągu jednego dnia), również na Shellu i nie zauważyłem absolutnie żadnej różnicy w osiągach samochodu, a jeżeli chodzi o spalanie (po przejechaniu 4 tyś. km na zwykłym paliwie) spadło o 0,4l/100km w stosunku do średniego spalania V-Powera (co przy poprzedniej średniej 5,7 nie jest bez znaczenia). Spalanie mierzę zawsze metodą tankowania pod korek.
Styl jazdy się nie zmienił, trasy jakie pokonuje również, pogoda gwałtownie się nie zmieniła, wymieniłem opony na zimowe w tym samym rozmiarze.

Dla mnie to co najmniej dziwne. Wychodzi na to, że to znów tylko marketing. ;D

Napiszcie jak to jest u Was, na czym jeździcie i jaka jest Wasza opinia na temat zwykłych i tych "lepszych" olejów napędowych.

Pozdrawiam.

Komor
21-11-2009, 03:13
1. Jeżdżę na zwykłym ON.
2. Raz na 5-6 kkm zalewam 2 zbiorniki Vervy i zazwyczaj V-Povera. Po tym znowu zwykły olej.
3. Silnik po takim "czyszczeniu" nic a nic nie szarpie co czasem zdarzało się po 5 kkm na zwykłym oleju.

Mirek383
21-11-2009, 09:29
Tankowanie byle jakim paliwem na początku nie daje żadnych negatywnych oznak, ale po jakimś czasie okazuje się że wiele elementów do wymiany min. wtryski a koszt ich wymiany znacie koledzy.Sam to przechodziłem.Teraz tankuję tylko verwę auto chodzi jak trzeba. Rożnica cenowa nie jest tak wielka bo jak zapłacisz więcej 5zł na zbiorniku to przy prywatnej eksploatacji to nic.A teraz policz ile kosztują części to zobaczysz ile te pseudo oszczędności wynoszą. Producent tak skonstruował silnik, a my Polacy chcemy być lepsi i go poprawiać.Czy warto ??????. Lepiej forsę wydać na inne przyjemności i zdrowia oszczędzić.

Vadero
21-11-2009, 10:18
bo w odróżnieniu od benzyny lepsza nie zmienia osiągów ani mocy auta. Ale pewnie zauważyłeś że auto o wiele bardziej klekota, a na zimnym to chciałby się rozpaść - taki moje wrażenie po zatankowaniu 2 razy zwykłej gnojówki.
Aa zawsze lałem na shellu v powera, ale muszę stwierdzić ze orlenowska Verva jakoś lepsza chyba jest - spróbuj. no i kosztuje tylko parę groszy drożej od zwykłego diesla na shellu

Hildegard
21-11-2009, 10:54
Wystarczy lac zwykly Diesel, istotne jest zeby to bylo paliwo ,ktore spelnia normy .
Jezeli chcesz zrobic twojemu silnikowi "dobrze" ,to dolewaj do kazdego tankowania Mixolu.

Vadero
21-11-2009, 11:02
Wystarczy lac zwykly Diesel, istotne jest zeby to bylo paliwo ,ktore spelnia normy .
Jezeli chcesz zrobic twojemu silnikowi "dobrze" ,to dolewaj do kazdego tankowania Mixolu.

z tym mixolem to w TDDI moze miało jakis sens. w TDci na CR nie ma żadnego

Hildegard
21-11-2009, 11:46
Dlaczego uwazasz ,ze nie ma to zadnego sensu ?
Bez roznicy TDdi ,TDCi . "Mixol" zapewnia lepsze smarowanie pompy paliwa ,wtryskow ,spala sie calkowicie i nie szkodzi silnikowi.
Do tego biorac pod uwage fakt, ze na stacjach paliwa mozna zatankowac "trefne" paliwo w wielu przypadkach moze taki dodatek zaoszczedzic drogich napraw.
Wiele o tym pisza na niemieckich forach, ale jak poszukasz przez Google, to znajdziesz rowniez na polskich.
Oczywiscie decyzja jest kazdego indywidualna ,jeden w to wierzy drugi nie ,ale jezeli zalecaja to nawet w warsztatach ,to nie moze to byc takie zle.

bikej
21-11-2009, 15:53
kiedys w jakiejs gazecie moto (znanej, ale nie pamietam w ktorej) przerowadzili szczegolowy test osiagow i zuzycia paliwa "normalnego" i tego niby lepszego. Byly to odmiany z orlena, shela, bp i chyba jeszcze jakas. Otoz roznice w wynikach byly na poziomie bledu pomiarow. Czyl nie bylo zadnych roznic. Nie dajcie sie naciagac..

wilku30
21-11-2009, 17:39
Ja przejechałem od momentu kupna 35 tys.km praktycznie w 100% na paliwie z Statoila. Nie miałem żadnych problemów z jakością paliwa z tej stacji. Teraz odkąd wprowadzono Diesel Gold zatankowałem go dwa baki. Jak na razie mogę powiedzieć, że silnik na nim pracuje jeszcze płynniej i delikatniej. Co do spalania wydaje mi się, że jest ciut niższe od jazdy na normalnej ropie. Tak naprawdę muszę zrobić z kilkanaście tysięcy km na tym paliwie żeby ocenić go bardziej obiektywnie.

miro.
21-11-2009, 18:11
Otoz roznice w wynikach byly na poziomie bledu pomiarow. Czyl nie bylo zadnych roznic. Nie dajcie sie naciagac..

Dochodzę do takich samych wniosków...

bo w odróżnieniu od benzyny lepsza nie zmienia osiągów ani mocy auta. Ale pewnie zauważyłeś że auto o wiele bardziej klekota, a na zimnym to chciałby się rozpaść - taki moje wrażenie po zatankowaniu 2 razy zwykłej gnojówki.

Jak napisałem wcześniej, nie zauważyłem żadnej różnicy, dziś też pojeździłem i zwróciłem większą uwagę na dźwięk silnika - niczego się nie dosłuchałem.
Z drugiej strony tankuję zwykłe paliwo, ale jednak na Shellu, a nie na stacji "Kogucik" u pana Stefana w Koziej Wólce.

Jeśli chodzi o koszty, gdybym jeździł 500 km w miesiącu to nie bawiłbym się w dziadowskie oszczędności, ale robię 5000 km, a czasem więcej i to jest już różnica 1000 zł w skali roku.

Chyba będę robił to samo co kolega Komor, zaleję raz w miesiącu tego "lepszego" paliwa, tak dla spokoju ducha. ;)

Opti123
22-11-2009, 16:39
zawsze tankowałem na BP "zwykłą" ropę. Przez ostatnie 3 miesiące wybierałem ultimate, tankuję zawsze pod korek, nie ma różnicy w spalaniu, ani w dynamice. Reklamy paliwa mówią, że na ultimate przejedziesz o 5% dłuższy dystans w porównaniu do zwykłej ropy - bullshit.
Jeśli silnik zachowa dzięki temu dłuższą żywotność to jak najbardziej zgadzam się, tankowanie lepszego paliwa jest opłacalne. Tylko tu potrzebne są niezależne badania, np redakcyjne testy Auto Świat, Motor itd.

cezarg1410
22-11-2009, 20:16
Od momentu kupna dwa może trzy razy zatankowałem zwykłą ropę na statoil a tak to zawsze bp ultimate. Między tą ze statoila a BP nie było żadnych różnic w pracy silnika itp. Spalanie ciężko porównać bo jednak ze statoila tankowałem tylko kilka razy ale zawsze jest mniej więcej jednakowe. Nie wiem czy lanie ultimate ma jakikolwiek sens ale nie chce sobie zepsuć opinii o Foce która do tej pory jest świetna poprzez to że będę musiał wyłożyc na stół kilka tysi za wtryski.
Pozdrawiam.

p.s.
22-11-2009, 22:55
przejechałem prawie 40 tyś na zwykły ON z BP i wzsystko jak w zegarku. 3 razy zatankowałem ulepszone i brak jakiejkolwiek różnicy. Ultimate jest ok 20gr. na litrze droższe, czyli 10zł na zbiornik. Niby nic, ale ziarnko do ziarnka... Napewno ultimate jest czystcze i mniej zasiarczone, ale zwykły też spełnia normy jakie przewidział producent silnika. Więc nie dajmy się zwariować. Najważniejsze to mieć sprawdzoną stację i można lać zwykły

mkaminski100
23-11-2009, 14:47
Temat dosc stary i walkowany wiele razy.
Olej napedowy okresla liczba cetanowa. To jest zdolnosc i szybkosc samozaplony mieszanki. ON powinien ja miec na poziomie min 50.
Jezeli chodzi o paliwa premium to w rozny sposob podnosi sie ta liczbe do ok 55, bo powyzej nie daje to zadnych efektow.
Co to daje? Tyle, ze podczas kompresji mieszanka latwej i chetniej sie zapala. SAmozaplon zaczyna sie minimalnie wczesniej i nastepuje szybciej. Tak wiec pierwsze uderzenie to nie tak mocny wybuch co powoduje, ze silnik troszke ciszej pracuje. Ponadto paliwo spala sie szybciej przez co dokladniej sie dopala w komorze. Wieksza moc? Teoretycznie tak, ale minimalnie wiekszy moment obrotowy co niweluje lepsze spalanie.
Tak wiec spadek spalania jest minimalny, jezeli nie zerowy. Silnik pracuje lagodniej, ale zauwazylem ze jest troche bardziej goracy co nie sprzyja uszczelkom. Zauwazalnie puszcza mniej "bakow" co jest efektem lepszego dopalanie, szczegolnie pod obciazeniem.
Poza tym paliwo takie ma dodatki myjace, ktore mozna kupic jako ulepszacze do diesla i dolac wg potrzeb.

Wg mnie doplacanie wiecej nie ma sensu ekonomicznego poza zadowoleniem. Wystarczy tankowac na dobrych stacjach, co jest kolejnym argumentem przeciw dieslom. Dlaczego? Ano dlatego, ze w przypadku PB czy LPG nie slyszy sie o skrecie kiszek kierowcy zmuszonego do tankowania na nieznanej stacji jak sie to dzieje w przypadku diesla. Jedno zle tankowanie i lecimy w tysiace zl. Tak, jest trefna benzyna czy LPG, ale tam w najgorszym przypadku wymieni sie filtr za 20-30zl i jedzie dalej.

redmann
24-11-2009, 10:48
Witam Szanownych Kolegów
Dość sporo jeżdżę, więc zdarza mi się tankować na różnych stacjach w kraju.
Oczywiście - tankuję tylko na tzw "markowych" stacjach.
Jeżeli założymy, że wszystkie paliwa w Polsce pochodzą od Rafinerii, a te lepsze typu Gold czy Ultimate czy Verva wytwarzane są za pomocą wlania wiaderka uzdatniacza na cysternę paliwa :) (cytuję kolegę, który wozi beczką paliwa w Orlenie) to nie powinno być wielkich różnic.
Sęk polega na tym, że to dolane wiaderko poprawia jakość paliwa.
Sam osobiście wyznaję paliwa nieprodukowane czy nierozlewane w Polsce
Prosty przykład - na trasie do Hamburga zatankowalem w służbowym Golfie 4 BP Ultimate - spieszylo mi się strasznie, a4 do samej granicy była pusta, cisnąłem na maxa - średnie spalanie z komp wyszło mi 8,7 l / 100
Nalałem w Niemczech na Aralu to samo paliwo ( Aral i BP w Niemczech to jedna firma) - przy takim samym stylu jazdy - średnie spalanie 7,7l / 100 km.
Dlatego jak mogę to tankuję Shell V Power Diesel - bo jest sprowadzany z Niemiec - i można mieć nadzieję, że nie rozcieńczają go po drodze :)
W porownaniu ze zwykłym statoil spadło mi spalanie na trasie do około 5,8 - 6l czyli około 0,5litra / 100km - niby niewiele, ale nie widzę też czarnej zasłony z tyłu przy mocnym wciśnięciu gazu
Czytalem ostatnio artykul o wyniku kontroli paliw w Polsce - niby nie bylo zle, ale ja po moim aucie widze, kiedy przyspiesza naprawde dynamicznie a kiedy nie
Poza tym szkoda mi silnika i wtryskow - nie ma nic gorszego niz stanac na trasie i bujac sie z serwisem, pomocą drogową itp.

Pozdro

bocheno
24-11-2009, 10:57
Witam.
Moje spostrzeżenia odnośnie tego lepszego paliwo są takie iż ciszej pracuje silnik. Tankuję przede wszystkim BP Ultimate i jak mam okazję (przejeżdżam w pobliżu stacji to V-Power GTL Shell-a). Te 20 groszy więcej przeboleję tym bardziej że mam świadomość starania się utrzymania silnika w jak najlepszej kondycji.

kupiec
25-11-2009, 10:16
A ja napisze tak: różnice między normalnym ON a ON ultimate czy v-power to taka że na trasie autko jest bardziej dynamiczne co nawet moja żona siedząc na miejscu pasażera zauważyła. co do spalania to wydajemi się że jest takie same.

kogut
25-11-2009, 23:10
To w najlepszym wypadku jedyna różnica, jeśli o mnie chodzi to mało zauważalna , bardziej odczuwałem równiej pracujący silnik.

jajcyk
26-11-2009, 22:26
Mi się wydaje, że te dodatki w Paliwach(V-power,verva,Gold) ożywiają konie w starszych Dieslach.Bo wszyscy znajomi, którzy mają silnik w systemie Common rail , nie zauważyli przyrostu mocy. Ja tankując Vervy i inne wynalazki, również nie oddczułem, różnicy. Jednak teraz tankuję na prywatnej stacji, gdzie paliwo jest dobrej jakości, silnik chodzi równo i cicho. Śmiem twierdzić, że nawet jest o wiele lepiej, jak na paliwie z Orlenu, a może się mierzyć z paliwami z wysokiej półki.

ph71
26-11-2009, 22:35
Teraz odkąd wprowadzono Diesel Gold zatankowałem go dwa baki. Jak na razie mogę powiedzieć, że silnik na nim pracuje jeszcze płynniej i delikatniej.

Potwierdzam te spostrzeżenia, mam podobne odczucia po przejechaniu 800 km na tym paliwie. Dodam, że do tej pory stosowałem tylko V-power Diesel, po którym dymił i puszczał bąki. Rozważałem nawet reklamacje w ASO z tego tytułu, a teraz widzę, że to paliwo odgrywa tutaj istotną rolę, ponieważ przestał puszczać mi te wstydliwe bąki i dymienie nawet pod dużym obciążeniem się zmniejszyło. W mojej subiektywnej ocenie auto jest cichsze i płynniej się zbiera. Co więcej zrobiłem równoległy test na drugim aucie, tutaj akurat i30 i spostrzeżenia są bardzo podobne.

pwroblew
30-11-2009, 21:51
do tej pory jeździłem na BP Diesel Ultimate. Wczoraj zalałem Diesel Gold. Różnica zauważanla od razu. Autko jakby lżej się zzbierało, jest cichsze i silnik chodzi jakby równiej, miarowo.

Blackwhite
30-11-2009, 22:14
Po namowach kolegow zatankowalem v-powera i nie wiem czy to jego zasluga, czy przypadek, ale samochod spalil mniej, w cyklu mieszanym 6.5 l/100km - oczywiscie wiekszaosc trasy z tempomatem.Zauwazylem natomiast,a e moje wtryski, ktore juz klekotaly po zalaniu tego paliwa klekocza znacznie bardziej :P

pwroblew
30-11-2009, 22:19
Po namowach kolegow zatankowalem v-powera i nie wiem czy to jego zasluga, czy przypadek, ale samochod spalil mniej, w cyklu mieszanym 6.5 l/100km - oczywiscie wiekszaosc trasy z tempomatem.Zauwazylem natomiast,a e moje wtryski, ktore juz klekotaly po zalaniu tego paliwa klekocza znacznie bardziej :P

bo się naloty rozpuscily;))

Papel
01-12-2009, 00:46
ja tankuję Dynamic Diesel na Lotosie i jedynym pozytywem jaki zauważyłem to licznikowo większa o 5 km/h prędkość maksymalna w porównaniu ze zwykłym dieslem na Lotosie. Mogło to być subiektywne odczucie bo warunki w jakich rozwijałem prędkość maksymalną były różne (trasa taka sama -A1;)

Piasek80
01-12-2009, 08:56
Dlatego jak mogę to tankuję Shell V Power Diesel - bo jest sprowadzany z Niemiec

No a stacje BLISKA sprowadzają paliwo z Marsa... Kolego - brednie takie niestworzone wypisujesz że załamać się można.
Każde absolutnie każde (poza LUKOIL`em) paliwa sprzedawane w Polsce pochodzą z grupy ORLEN lub z Rafinerii Gdańskiej. Wyjątek stanowią paliwa "wzmacniane" typu Diesel GOLD, V-Power czy Ultimate do których to każdy z ich sprzedawców stosuje swoje dodatki uszlachetniające w ilościach śladowych na cysternę czy wagon kolejowy.
Jedynie LUKOIL sprowadza swoje paliwa całkowicie ze wschodu ale wynika to z faktu iż różnica w cenie pomiędzy "europą" czyli np Polską a Ukrainą czy Białorusią jest tak ogromna że nawet po doliczeniu kosztów transportu oraz kosztów celno-akcyzowo-skarbowych danego państwa UE i tak jest taniej... Oni mają swoje złoża i nie muszą płacić drakońskich kwot takim złodziejskim bandom jak Naftoport Gdynia czy inne tego typu, mające wieloletnie kontrakty na wyłączność w handlu ropą pomiędzy producentami/wydobywcami a odbiorcami/przetwórcami (mówiąc wprost miedzy arabami a polskimi rafineriami)
Jeżeli nadal twierdzisz że "tylko Twój Shell" przywozi paliwo z Niemiec to wytłumacz mi fenomen tego iż w Niemczech cena ON na Shell`u wynosi 1,15 euro, a w Polsce tylko 90 euro centów (a gdzie tu jeszcze koszty transportu które w przyp takich materiałów jak paliwa są gigantyczne bo cały transport materiałów niebezpiecznych jest pod szczególnym nadzorem wszelkich przepisów i służb) ?? Cud ?? Dobra wola Niemców którzy zrobili narodową "ściepę" i dokładają się do polaczków aby Ci taniej tankowali ?? Niemcy jak i z resztą większa część państw Unii ma jeszcze większe obłożenia podatkami paliw niż my ... od pierwszego stycznia mamy kolejną podwyżkę właśnie przez wyrównywanie poziomu akcyzy nakładanej na paliwa w stosunku do krajów starej UE. I to co widzisz kolego na trasie A12 (między Berliner Ring a Świeckiem), te cysterny Shell`a, BP czy innego wielkiego koncernu to są cysterny wiozące wspomniane dodatki uszlachetniające paliwa sprzedawane na stacjach tych koncernów w Polsce czy gdziekolwiek tam jeszcze... I takie cysterny idą jedna, dwie na miesiąc bo jak to ktoś pisał dodaje się tego "wiaderko na cysternę" (dokładnie ok 5 litów na 24 tyś litrów ON) i nie sa to tylko "uszlachetniacze" a specjalne dodatki tzw. markery którymi każdy sprzedawca oznacza swoje paliwa. Służy to temu aby w każdej chwili, po dodaniu innych, specjalnych dodatków koncern Shell czy inny wiedział czy np ajent danej stacji nie "wali go w rogi" i nie sprowadza sobie paliwa na własną rękę sprzedając to pod ich szyldem lub też w przypadku reklamacji, kiedy to ktoś zgłasza ze po zatankowaniu na stacji rozleciał mu się silnik i domaga się odszkodowania od koncernu. Krótko mówiąc markery te służą ochronie własnych interesów danego koncernu.
Orlen swego czasu szczycił się że jako jedyna polska marka wykupił za furę mln euro 24 stacje paliw w Niemczech i rozpoczął "ekspansję ekonomiczną" na rynkach starej UE... Po 8-miu miesiącach wszystkie stacje zostały sprzedane z ogromną stratą gdyż przynosiły ogromne straty. Ale tego niestety już nie podano do publicznej wiadomości...

Schem
01-12-2009, 14:32
Pewnie i racja, ale jednak faktem jest, że mój focus pali odrobinkę mniej V-powera, na pewno chodzi ciszej i bardziej "miękko" i nie puszcza takich bąków, jak na zwykłej ropie z tej samej stacji.
Więc nawet to wiaderko na cysternę, coś musi zmieniać...

Z drugiej strony, wlałem kiedyś BP Ultimate i myślałem, że silnik mi się rozpadnie, tak zawory grały... stuk i klekot niemiłosierny...

Natomiast ja jestem zwolennikiem teorii, że najważniejsze jest znaleźć sobie stację na której nie robią dziadostwa. Może to być nawet stacja "pod Sosnami", a nawet zwykła ropa będzie OK.
U mnie w firmie auta latają na zwykłej Shellowskiej ropie po 250-300 tysięcy i żadnych dodatków, uszlachetniaczy i innych wytrącaczy parafiny na zimę nikt nie stosuje...
Bo po co, jak to nie jego auto, tylko służbowe...
I nic z autami się nie dzieje w sensie silnikowym...

cezarg1410
02-12-2009, 21:43
A to dziwne Schem bo ja caly czasu leje Ultimate i praca silnika jak na diesla to bajeczka :D
Moze to moje subiektywne odczucie zwiazane z posiadaniem forda ale wydaje mi sie ze na tle konkurencji z dieslem rocznikowo mniej więcej takiej samej to foka jeśli chodzi o kulturę pracy jest naprawdę wysoko :)

Schem
04-12-2009, 08:56
Ja myślę, że mój przypadek nie znaczy, że V-power jest cacy, a BP Ultimate jest be...
Po prostu na tej stacji musieli coś chyba zamącić... przykład podałem tylko po to, żeby pokazać, że nazwa "super hiper ultimate power gold z verwą" nie zawsze działa...

Natomiast tankując na tej samej stacji, widzę różnicę między ON a ON + kropla dodatku.

A co do kultury pracy, to owszem... w porównaniu do VAG, to Fordy chodzą baaardzo kulturalnie...

sterowiec68
04-12-2009, 22:16
Od półtora roku staram się tankować na jednej stacji Statoilu. Ostatnie 3 tankowania DieselGold. Szczerze ? Różnicy nie widzę. Silnik pracuje tak samo jak na zwykłym, prędkość też mi nie rośnie i spalanie takie same. Ale i tak będę go lał, bo nie wiem jak autko,ale ja mam po nim lepsze samopoczucie.

Ginter3
04-12-2009, 23:19
jak tak czytam wszystkie posty to zgłupieć można. Jak dla mnie to tylko wasze subiektywne odczucia grają rolę. Jakby ktoś kto naprawdę siedzi wysoko w branży wypowiedział się, to byłoby coś czym możnaby się choć trochę sugerować. Bez przejechania tysięcy kilometrów i badaniu takiego silnika po rozebraniu go na części, nic nie jesteśmy w stanie racjonalnie ocenić. Ja jezdzę na zwykłym shelu. Tez mam swoje odczucia które mi nie pozwalaja zajechać na Orlen. Moze nie potrzebnie porównuje moje doświadczenia Pb z orlenu do ON z Orlenu ale dalej będą to tylko moje odczucia. Jak sami widzicie jest tylu przeciwników danej stacji co ich zwolennikow. Wątek traci sens ale to tylko moje zdanie.

norbi333
05-12-2009, 13:45
Tankowałem BP ULTIMATE 98 oraz VERVA 98 i subiektywne wrażenia są na korzyść VERVY

nbt
06-12-2009, 20:16
Ja tam lałem co popadnie, kilka razy nawet zalałem w tesco. Nigdy nie odczułem żadnej różnicy (no jedynie to tescowe - różnica w portfelu). Wlałem też kilka baków v-powera - żadnej różnicy. Jeśli ktoś twierdzi, że mu lepiej jeździ na lepszym paliwie, to moim zdaniem tylko dlatego, że jest tak psychicznie do tego nastawiony. Obecnie staram się lać tylko zwykłego shella i do tego dolewam jakiś dodatek, to mi nie kopci. Tak w ogóle to kiedyś widziałem na jakimś angielskim forum, wypowiadał się ktoś, kto pracuje w rafinerii, ponoć podjeżdżają tam różne koncerny i biorą wszyscy to samo paliwo, jedynie niektórzy przed wlaniem paliwa do cysterny wlewają dodatki.

GrzegorzD
06-12-2009, 20:21
czy ja wiem... na v-power diesel albo ultimate praca na wolnych jakby była delikatniejsza... ale moze faktycznie tylko mi sie wydaje :)

mkaminski100
06-12-2009, 20:33
Ja tam lałem co popadnie, kilka razy nawet zalałem w tesco. Nigdy nie odczułem żadnej różnicy (no jedynie to tescowe - różnica w portfelu). Wlałem też kilka baków v-powera - żadnej różnicy. Jeśli ktoś twierdzi, że mu lepiej jeździ na lepszym paliwie, to moim zdaniem tylko dlatego, że jest tak psychicznie do tego nastawiony. Obecnie staram się lać tylko zwykłego shella i do tego dolewam jakiś dodatek, to mi nie kopci. Tak w ogóle to kiedyś widziałem na jakimś angielskim forum, wypowiadał się ktoś, kto pracuje w rafinerii, ponoć podjeżdżają tam różne koncerny i biorą wszyscy to samo paliwo, jedynie niektórzy przed wlaniem paliwa do cysterny wlewają dodatki.

Zwykłe paliwo ma liczbę cetanową na poziomie 46-50, paliwa premium mają najczęściej gwarantowane 55. Większa wartość nie daje więcej mocy, ale szybsze spalanie mieszanki co powoduje mniejszy stuk i łagodniejszą pracę. Zmniejszone spalanie to raczej wynik innych warunków :)

pwroblew
06-12-2009, 20:57
prawda jest taka, że praktycznie każda stacja bierze od jednej rafinerii.
Różnica jest zapewne w dodatkach /ultimate, gold, verva itp/.
Być może są to śladowe ilości, ale nowe silniki są na to wrażliwe. Do starego diesla można wlać nawet olej kujawski i różnicy nawet się nie zauważy. W nowych CR, gdzie wszystko jest sterowane komputerem nawet te niewielkie ilości dodatków robią rożnicę.

czamonika
08-12-2009, 12:30
A ja wam powiem jedno, zeszłej zimy przy -12 po nocy stania z bakiem zwykłego ON z Shell już mi nie odpalił. Musiał postać w ciepełkim warsztacie, profilaktycznie wymieniłam też nowy filtr paliwa... na znów nowy. Po tej nauczce tankuję zimą ON Ultimate i niespodzianek już nie mam. Myśle, że dla mojego mondi ma to jednak znaczenie :-)

Schem
08-12-2009, 14:46
Czamonika... ja znam przypadek, że auto nie odpaliło z V-powerem w baku... jak pisałem, to konkretna stacja jest istotna, a nie logo, jakie ma nad wejściem...

Ja zeszłej zimy odpalałem przy -20 po dwóch dniach stania i to na zwykłej ropie z Shella... i odpalał bezproblemowo...

Marix
08-12-2009, 16:58
ja z kolei przejechałem 40 000 km swoim mondkiem, z czego połowe na bioestrze, nawet na nim generalnie nie było różnicy.

Tankowalem tez duzo na shellu, statoilu (nigdy premium), 2 razy na tesco i od niedawna leje tylko i wyłacznie na auchan i nie widze roznicy zadnej!!

a leje za 3,53...

Fakt, że mam stareńkiego diesla

Historii o paliwach z auchan słyszałem już milion i to również od znajomych niby z pierwszej ręki, ale mi sie w te bajki w ogóle nie chce wierzyć.

Poza tym u mnie Auchan jest przy drodze ekspresowej i zawsze jest calutki parking zawalony autami, po 4 auta do każdego dystrybutora, a dystrybuturów jest chyba 8.

Podjeżdzają najróżniejsze auta polskie słowackie czeskie...
nowe stare, TDI i inne nowe silniki...

pwroblew
08-12-2009, 17:01
ja z kolei przejechałem 40 000 km swoim mondkiem, z czego połowe na bioestrze, nawet na nim generalnie nie było różnicy.

Tankowalem tez duzo na shellu, statoilu (nigdy premium), 2 razy na tesco i od niedawna leje tylko i wyłacznie na auchan i nie widze roznicy zadnej!!

a leje za 3,53...

Fakt, że mam stareńkiego diesla

Historii o paliwach z auchan słyszałem już milion i to również od znajomych niby z pierwszej ręki, ale mi sie w te bajki w ogóle nie chce wierzyć.

Poza tym u mnie Auchan jest przy drodze ekspresowej i zawsze jest calutki parking zawalony autami, po 4 auta do każdego dystrybutora, a dystrybuturów jest chyba 8.

Podjeżdzają najróżniejsze auta polskie słowackie czeskie...
nowe stare, TDI i inne nowe silniki...

gdybym miał starego diesla pewnie też bym tankował w tesco;)) ale z nowymi konstrukcjami to tesco raczej dla lubiacych adrenalinę;)))

GrzegorzD
08-12-2009, 19:07
po kilku tankowaniach na auchan w Bielsku polecam odkrecic srubę z filtra do odwadniania i zobaczyc co sie wyleje ;)

Marix
08-12-2009, 19:10
Nigdy jej nie odkręcam pomiędzy wymianami filtra, filtr też przestałem jakiś czas temu wymieniac co 10 000 i robie t co 20 000, a nawet wtedy tej sruby nie odkrecam tylko od razu filtr rozbieram, bałaganu jest niewiele wiecej:)


A co bym tam zobaczył...
Nie wiem, rozumiem, że ufo:)

mkaminski100
08-12-2009, 20:08
po kilku tankowaniach na auchan w Bielsku polecam odkrecic srubę z filtra do odwadniania i zobaczyc co sie wyleje ;)
"Hipermarkiet" przeciez. W UK rozmawialem z kilkoma osobami ktore pracuja jako kierowcy i zaklinali sie, ze Shell czy TEsco biora z tego samego miejsca. Po Tesco rura u mnie byla cala zakopcona, a silnik na zimno pracowal jak wielblad ze skrzynka narzedziowa. Kolega ma trefego Focusa TDCI (na 70 tym mil i zrobil juz dwumase, a ciagle ma problem z silnikiem) i auto zaczelo duzo lepiej odpalac rano po drugim tankowaniu poza Tesco..

GrzegorzD
08-12-2009, 20:17
Tesco w BB bierze paliwo z orlenu. Przywożą paliwo cysterny "firmowe" orlenu. Auchan ile razy widze to zawsze jakiś no name.

Ja nie ufam ostatnio takim stacjom. Tankuje tylko Ultimate albo v-power diesel. To tylko kilka złotych więcej

Marix
08-12-2009, 20:26
Tylko, że z moich obserwacji wynika ze na Tesco zawsze jest drożej

Ja jak nie widze roznicy to leje.

Fakt, że autem o większej wartości i bardziej skomplikowanym układzie zasilania bym tam nie podjechał, ale tez nie wiem na ile to mity a na ile prawda.

Niektórzy opowiadają takie historie nawet na shellowskich stacjach, ze zalali trefne paliwo, a jakie sa do konca przyczyny tego nie wie nikt

so258
11-12-2009, 20:00
Niektórzy opowiadają takie historie nawet na shellowskich stacjach, ze zalali trefne paliwo

I tu się zgodzę. W Kielcach na shellu nie zatankuję. kilka razy tankowałem ale zawsze okazywało sie że palił mi 1L ropy więcej na 100 km, bez wzgledu na to czy zalałem V-powera czy zwykły ON. Dlatego tankuję tylko na BP i przeważnie Ulimate, chociaż na zwykłym ON z BP pali tyle samo. Natomiast najgorsza według mnie ropa jest na Neste. Auto nie ma mocy. Ale ostatnio zatankowałem na Statoilu Gold Diesel i muszę powiedzieć że jestem pod wrażeniem (ciekawe jak długo). auto jest dynamiczniejsze niż na paliwach BP, nie puszcza czarnych bąków i zdecydowanie silnik pracuje ciszej.

mkaminski100
11-12-2009, 20:49
Marix - my mowilismy o Tesco w UK, gdzie jak zrobisz zakupy na 50 Funtów to masz zniżke 5p na litrze, co daje różnicę.

Shell jak i inne firmy mają stacje swoje i franszyza. Pierwsze biorą paliwo tylko z Shella, a franszyza to Pan Bronek płaci Shellowi kasę, przemalowuje "Bronex" na Shell i musi kupić ok 30% paliwa w Shella, resztę gdzie chce. Shell kontroluje ale robią to ludzie, a gdzie ludzie i pieniądze to i przekupstwo i sposoby :(
"I kto za to płaci? Pani płaci, Pan płaci.. Społeczeństwo." (Rejs)

Marix
11-12-2009, 21:16
w polskim Tesco tez jest jakaś zniżka, zdajsie 5 groszy na litrze jak zrobisz jakiekolwiek zakupy i kolejne 5 groszy jakz robiszzakupy powyzej bodaj 100 zł

kwadrat
12-12-2009, 17:36
Poczatkowo tankowałem BP Ultimate potem Verve/subiektywne odczucie ze lepsza verva,potem przerzuciłem sie na zwykły ON z carrefoura i byłem zadowolony nie odczuwałem róznicy w porównaniu do vervy/widziałem zreszta cysternę orlenu jak lali do zbiorników w markecie/.Teraz na zime leje znów verve/na wszelki wypadek/ ,ale jak sie ociepli to wróce do marketowego ON

nbt
13-12-2009, 12:10
Tutaj jest są wyniki kontroli stacji przeprowadzonych przez uokik: http://www.uokik.gov.pl/pl/jakosc_paliw/wyniki_kontroli_jakosci_paliw/kontrola_stacji_paliw/

Ci wszyscy co leją aby jak najtaniej, szczególnie do tdci, to radzę najpierw poszukać informacji o kosztach naprawy chociażby wtryskiwaczy i się naprawdę zastanowić, czy warto oszczędzać kilka zł na baku.

kuba_del
25-04-2012, 19:23
tez poczytalem Wasze posty i teraz juz do konca mam metlik w glowie,narazie przejechalem 37 tys.km na zwyklym ON w 90% ze stacji Aral,te pozostale 10% raczej trafialem na SHELL.Zastanawialem sie okolo rok temu ,jak odebralem auto czy jezdzic na lepszym paliwie ,w serwisie kategorycznie mi zabronili,co mnie bardzo zdziwilo-powiedzieli ,ze jest to nowa generacja silnikow i jeszcze nie wiedza jak silnik bedzie reagowal na wzmocnione paliwko, nie wiem jak sie ma sprawa teraz przy takim przebiegu-bede musial dopytac znow panow w ASO.Poprzednio przelatalem mondeo 180 tys.km tez na zwyklym ON(czasami jak bylem w Polsce to lalem mocniejsze) i musze napisac ,ze zero problemow ,zarowno latem i zima.Prosze o Wasze opinie,czy jednak warto chociaz co ktores tankowanie zalac mocniejszego diesla ..pozdro ;)

anastazyy
25-04-2012, 21:12
Pytanie teraz co jest lepsze dla naszego samochodu czy lanie ON zwykłego który jest tańszy o 25gr i którego schodzi dość sporo czy lanie np Very czy V-powera którego kupuje co 40 klient stacji. Jaka jest pewność że nic tam się nie dzieje z tym olejem jak tak długo jest magazynowany w zbiornikach. A tak na marginesie na jednym z orlenów w łodzi była kiedyś głośna sprawa że zarówno tam gdzie jest Verva jak i zwykły ON wlewane było to samo paliwo. :D:D (oczywiście nie była to verva)

Wiesław50
25-04-2012, 23:36
Lej zwykłą ropę i wal ten cały bełkot marketingowy. Silnik to nie kobieta. Po co te wszystkie "pieszczoty". Przestrzegaj zaleceń producenta auta i nie lej ropy na tzw. prywatnych stacjach.

bongo
27-04-2012, 14:02
Z regółu zwykły diesel i tzw. premium jest czerpany z tego samego zbiornika tylko dystrybutory (pistolety) mają inny kolor :razz:
To taki żarcik, bo nie wiem jak jest na prawdę, ale czytałem wiele testów przeprowadzanych przez gazety motoryzacyjne (jak dobrze pamietam to Motor przeprowadzał test chyba przy pomocy dwóch identycznych Mondeuszów TDCi). Nikt nie potrafił wykazać że paliwo premium jest w jakiś sposób lepsze.
Za to na pewno może być gorsze. Mi się właśnie zdarzyła taka historia, gdy parę lat temu (tuż po kupnie aut) wierzyłem w te brednie i lałem tylko Vervy i inne Ultimaty. Przyszedł poczatek zimy, a ja zatankowałem Verve, która skutecznie wyeliminowała mojego klekota z obiegu. Poprostu zwykły ON jest świerzy i co chwilę uzupełniany nowymi dostawami, a paliwo premium leżakuje czasami dość długo zanim kierowcy osuszą zbiornik na stacji. W moim przypadku paliwo zgestniało bo było przejściowe a nie zimowe.
Paliwo premium można sobie raz na czas zatankowac, żeby silnik przeczyścić, ale jeździć na tym... Ja się nie piszę!
PS. Najsmutniejsze jest to, że wszyscy znajomi i rodzina, która jest za granicą zgodnie twierdzą, że paliwo w Polsce i na zachodzie jest inne (w ojczyźnie znacznie gorsze :( ).

eddek
28-04-2012, 11:47
Do zwykłego ON co kilka tankowań dolać uszlachetniacz na przeczyszczenie i tyle.

bartekd
28-04-2012, 12:23
A ktoś wie co to znowu za przekręt z Shell FuelSafe? To to nie jest droższe, ale to znaczy że co?

a) To jest to samo paliwo co wszędzie (bełkot marketingowy i tyle)
b) coś mozę dodają, ale to nie ma prawa polepszać parametrów (skoro cena bez zmiany)
c) Coś dodają co powoduje że paliwo jest gorsze, no ale w końcu nie ma być Premium tylko FuelSafe.

W cuda nie wierzę, więc punktu (d) że faktycznie obniża zużycie paliwa i niczemu nie szkodzi, nie ma.

cezarg1410
28-04-2012, 17:04
Ja po kupnie lałem przez jakiś rok tylko BP ultimate. Potem zacząłem się zastanawiać nad sensem tego rozwiązania i zacząłem lać zwykłą ropę z shella, bp lub statoila, nigdy z orlenu przy czym nie zdarzyło mi się jeszcze tankować na jakiejś niesprawdzonej stacji - no chyba że byłem daleko poza domem.
Najeżdżone mam na aucie 185 kkm i póki co działa więc nie wydaje mi się że jakość paliw jest taka zła.
Dodatkowo dodam że przy każdej wymianie filtra paliwa rozcinam stary filtr i oglądam go od środka - każdy jeden jest bardzo czysty. No ale jak już pisałem zawsze tankuję na sprawdzonych stacjach.

P.S CIEKAWOSTKA co do ORLENU - znajomy ma Peugeota 607 2.2 HDI. W życiu tego auta 3 razy zatankował ropę na orlenie - i zwykłą i verwę. Po każdym tankowaniu na Orlenie zapala mu się kontrolka silnika i na kompie pokłądowym w aucie pokazuje komunikat o nieprawidłowej emisji spalin...

axe
28-04-2012, 21:33
Na temat Fuel Save napsiałem ale moderator trzyma temat w poczekalni.....
Co do paliwa ja w TDCi znajomi w HDi widza rożnice zatankujcie zobaczycie, to nie chwyt....
Kto sporo jeżdzi po Europie zna Fuel Save i pisze chwali.
Ja zjechałem 2 baki Fuel i jest poprawa komp na tej samej trasie te same warunki godzina itd z 4,4 zszedł 4,1 na 2 dzień znów to samo...
Wczesniej lalem Gold i było bez różnicy Vweva to samo co ekodiesel mniej może klekotał. Bp Ultimate cicho chodził ale spalanie te samo... Ładne spalanie wychodziły na Dynamic Lotos ale nie tak jak na Fuel Save ja chwalę znajomi też, Fuel wszedł od wtorku ale na stacji mieli już dostawy od 2 tygodni....

AmaterasuX
28-04-2012, 21:56
ja zalalem raz zwyklego ON z lukoila i z shella tez zwyklego... skutki:
- srednia moc
- pod gorke dramat ...
- krecil dluzej troche
-kopci

zalalem v-powera do pelna i przejechalem kilkanascie kilosow skutki:
- lepszy ciag i moc
- pod gorke smiga jak szalony
- zapala praktycznie od kopa
-nie kopci

wiec w sumie nie wierze tym co mowia i pisza, ze "nie ma roznicy i wam sie wydaje"

Martinowo
28-04-2012, 22:14
ja moze z innej beczki bo leje w londynie ale...
shell v-pover lipa i to wielka a cena to kosmos na zwyklej ropie nie ma tragedii ale BP ultimate to poprostu rewelacja na trasie 4.9l to norma(110km/h)
Ale bylem w polandzie i orlen i verva w bydzi lipa straszna i kopcenie po zatankowaniu spalanie wzroslo do 7l/100
Wiem ze w angli sa troszku inne normy na paliwo ludzie nie kantuja bo sie boja (licencje zabieraja i wysokiiiiiie kary)

AmaterasuX
28-04-2012, 22:20
to czemu ja lece v-power i jest lepsze niz zwykle? nawet od vervy! ale tankuje tylko na jednej stacji ;) moze udalo mi sie znalezc te dobra stacje ?:D

bartekd
29-04-2012, 02:45
moze udalo mi sie znalezc te dobra stacje ?

Ale że co? Paliwo produkują inne dla jakiejś jednej stacji? Czy wszystkie inne "uszlachetniają" na własną rękę?

Mnie zastanawia jednak to, że żaden z koncernów paliwowych, które są producentami tych wszystkich super paliw, nie stara się jakoś rzetelnie przekonać do tego, że super paliwo jest lepsze od zwykłego. Przez "rzetelnie przekonać" mam na myśli obiektywnie przeprowadzone testy, które by wykazały że zmniejszają zużycie paliwa, czy też zwiększają moc. Moim zdaniem nie jest możliwe zwiększenie mocy w nowoczesnym silniku. Generalnie komputer poradzi sobie nawet z kiepskim paliwem, byle by to paliwo nie zatkało filtra, wtrysków czy nie doprowadziło do mechanicznej usterki. A jeśli by sobie nie poradził, to pojawi się błąd. Dlatego fakt, że na tym czy innym paliwie "nie jedzie pod górę" bardziej bym wiązał z jazdą pod wiatr i autosugestią. Podobnie z kopceniem - jak kierowca widzi czy jego auto kopci? Jeśli widzi to raczej poważna naprawa go czeka, niekoniecznie z winy paliwa.

Ja generalnie sądzę, że te paliwa Premium mają jakieś tam dodatki, ale raczej smarująco-oczyszczające, niż dodające mocy czy czyniące inne cuda.

No ale w końcu co z tym FuelSave? Za wypowiedź AXE dzięki, choć trochę mi to zalatuje reklamą. We Fieście 2006 komputer nie pokazuje zużycia, poza tym to spalanie to jakaś abstrakcja, nawet w katalogu jest większe spalanie.

axe
29-04-2012, 10:52
Moze zle z kontekstu wyszło ale na kompie w HDi mi wyszło 4,1.
co do paliwa moze ktos jest tu na forum co pracuje w bazach paliwowych- przeładunkowych.
moj znajomy kiedyś pracował i mówił.
Jesli baza jest Lotos na tzw wyłacznosc macie pewnośc ze tam jest paliwo Lotos, jesli jest Baza paliw płynnych trafiaja tam do zbiornikow paliwa z Lotos Orlen Czechowice....
Jedynie shell ma własne dzierzawione zbiorniki, tam trafia paliwo w zaleznosci od kupna umowy.
W tym roku 90 % paliw np shell ma z Lotos taka umowa poodobnie Statoil i Neste.
I teraz chwyt na czym polega. Shell jesli ma z Lotosu cysterna z nalewaka bierze paliwo pochodzace z ich konkretnego zbiornika... Inne biora z zbiornikow i jesli Baza trzymala paliwo z Czechowice to moze isc ono na Statoil itd. Stad pewnośc ze paliwko Shell moze byc inne jakosciowo tzn nie mieszane co do dodatku Fuel Save marketing wiadomo ale cos w tym jest skoro ja i moi znajomi tankujac widza roznice.... Wezcie wbijcie sobie np Forum Czechy Slowacja itd i tam tez pisza ze ich auta mniej pala.

damiasek
29-04-2012, 19:07
Wiem ze w angli sa troszku inne normy na paliwo ludzie nie kantuja bo sie boja (licencje zabieraja i wysokiiiiiie kary)

Normy są te same, ustala je aktualne wydanie Światowej Karty Paliw.

bartekd
01-05-2012, 01:53
Inne biora z zbiornikow i jesli Baza trzymala paliwo z Czechowice to moze isc ono na Statoil itd. Stad pewnośc ze paliwko Shell moze byc inne jakosciowo tzn nie mieszane

Oczywiście że Statoil i inni kupują de facto polskie paliwa, to wszyscy wiemy. Ale w takim razie, skoro cysterny napełniają się w bazach paliwowych nie należących bezpośrednio do danego koncernu, które jak rozumiem są taką swego rodzaju hurtownią i magazynem paliw, to w jaki sposób poszczególne koncerny "produkują" paliwa typu FuelSave, V-Power, i inne?

marcinmg2
02-05-2012, 09:33
to w jaki sposób poszczególne koncerny "produkują" paliwa typu FuelSave, V-Power, i inne?
W taki oto prosty sposób, że do swoich zbiorników - bo maja własne- dolewają dodatki które ściągają np. z Anglii. To paliwo na innych rynkach jest już od 2009 roku. Tak jak napisał axe w temacie w poczekalni, auto pracuje ciszej a osiągi są takie same. Co do spalania nie wypowiem się na razie.

zsberg
03-05-2012, 21:22
to i ja dorzucę swoje 0.03PLN-a

obiegowa opinia mówi, że nie warto lać paliw premium - nadeszła zima 2011/2012 i pod dystrybutor ze zwykłą ropą u nas w Płocku można było podjechać bez problemu, bo 98% klekociarzy stało w kolejce po ulepszaną rope, zwłaszcza gdy zapowiadano silne mrozy.

Ja mam starego klekota (podobno takiego który zadowoli sie wszystkim co tłuste), ale mając go prawie 1,5roku niemal zawsze leje verve lub golda. Jeżdżę nie mało, bo 2200-2500km miesięcznie. Efekt jest taki, że do tej pory rozpędza sie do prędkości ok 190km/h, zimą o dziwo odpala super (a znawcy wiedzą, że to niemal cud) i spalanie wychodzi mi ok 5,8l/100km w cyklu 40% miasto 60% trasa gdzie często dostaje w tzw. palnik. Płacę te 18gr więcej, ale odpala mi zawsze jak benzyniak - od strzału. Gdy go cisnę baaardzo rzadko puści "bąka" i spalanie jest ok 0,2-0,3l/100 mniejsze niz na zwykłej ropie, co po przeliczeniu wychodzi u mnie to samo.

Czystości wtrysków nie sprawdze, bo nie mam jak. Przyrostu mocy nie sprawdze, bo ile by mogło przybyć - 1-2KM?? Ale to, że lepiej odpala to prawda, że mnie spali też widzę no i końcówka tłumika pomalowana pół roku temu srebrnolem (żeby ładnie wyglądało to) i krawędź bez śladu zakopcenia.

Szef jeździ salonowym HDi i dosłownie nigdy nic poza Vervą. Auto ma 5 lat, 140 000km przebiegu nabite w 80% po mieście i nic sie nie popsuło, a także nie widać objawów zatkanego EGR, który bardzo często siada w dieslach eksploatowanych w miescie.

nicpon
06-05-2012, 20:45
ja sie dorzuce z opinia na temat fuelsave diesel:)
ostatnie dwa tankowania pelnego baku zrobilem wlasnie na tym paliwie i jakos nie stwierdzilem zauwazalnej roznicy w stosunku do poprzednich tankowan na stacji shell ani in plus ani in minus, bez obrazy - ale opinia AXE wydaje mi sie lekko przesadzona, tym bardziej ze przejrzalem sobie ulotki na temat tego (przynajmniej u nas w kraju) nowego wynalazku i wydaje mi sie jak dokladnie wczytac sie miedzy wierszami w ulotke oszczednosc 2% zostala stwierdzona empirycznie w oparciu o badania "kukuryku" na pieciu autach z silnikami benzynowymi i w cyklu pozamiejskim stwierdzono 2% oszczednosci, wiec obawiam sie, ze wczesniej wspomniana roznica w spalaniu na forum, ktora jest jeszcze bardziej optymistyczna moze byc podyktowana autosugestia ;).
W kazdym razie przyczyna oszczednosci jest magiczny "specjalny dodatek zwiekszajacy wydajnosc - Shell Efficiency Improver". Takie blyskotliwe nazwy zawsze sprawiaja, ze mam wrazenie, ze ktos traktuje mnie "konsumenta" jak barana :P. W kazdym razie cena paliwa jest atrakcyjna dlatego mi pasuje. :)

bongo
09-05-2012, 14:49
Tylko powiedzcie mi koledzy jak sprawdzacie to spalanie. Ja zawsze (o ile finanse pozwalają) tankuję pod korek i licze sobie na kalkulatorze jakie mam spalanie. Dzięki temu mam dokładne wyniki. Robię tak w przypadku mojego klekota jak i benzynowej Toyoty, którą jeździ moja żona. W Toyocie jest komputer pokazujący spalanie. Na dobrym paliwie (zwykłym ON) pokazuje dobrze, czyli tak jak wychodzi z obliczeń kalkulatorem. A raz jak zatankowałem na Tesco to spalanie na kompie było 7,8litra, a z obliczeń kalkulatorem wyszło 9,2litra. Czyli co tanie to drogie. Nie musze chyba mówić, że już tam nie tankujęg:P
PS. Jak wierzycie (albo lepiej jak nie wierzycie) w tę magię paliw, to w miarę możliwiści obliczajcie spalanuie na kalkulatorze.
Ja puki co zauważyłem, że największa oszczedność paliwa można uzyskać, gdy się przesadnie nie oszczędza:D

Kobranocka
09-05-2012, 19:24
W zeszłym roku kupiłem forda Mondeo i strasznie kopcił na czarno. Wyczyściłem EGR (zaślepiłem go), wszystko posprawdzałem (dziury, pęknięcia przewodów). Wyczyściłem kolektor ssący i nic nie pomagało. Oczywiście tankowałem zwykły ON. Dużo czytałem na forach o paliwach i postanowiłem tankować na BP Ultimate. Oczywiście na początku nie widziałem większych efektów. Dopiero po kilkunastu tankowaniach auto zaczęło coraz mniej kopcić. Oczywiście co jakiś czas dodatem do przeczyszczenia wtrysków. Teraz auto nie kopci i jest wszystko ok. tak więc tankowanie paliwa lepszej jakości daje wiele korzyści.

Caesar
12-05-2012, 22:36
Zazwyczaj leje zwykły ON z BP, czasem z shella. Teraz dla odmiany zalałem chyba za 5,65 z Lukoil na górczewskiej w Wwie. Pierwsze wrażenie to takie, że silnik dużo kulturalniej pracuję, na postoju jak i podczas ostrego przyspieszania. Wcześniej słychać było lekkie żęłżenie ale teraz tylko mocniejszy pomruk. Zastanawiam się jaki to ma wpływ na trwałość silnika. Czyżby paliwo z Lukoil miało lepsze właściwości smarne czy też jest gorzej oczyszczone od bp'owskiego. Spalania nie miałem okazji porównać, może jutro zmierzę jak wychodzi na trasie.

Czary56
05-10-2012, 11:48
Ciekawe informacje chyba będę lał to lepsze.
Pozdrawiam Wszystkich :razz:

pwroblew
05-10-2012, 18:31
to i ja się dorzucę:)
po zakupie tankowałem zwykły ON z BP - autko jeździło.
Różnicę i to kolosalną poczułem jak zatankowałem Diesel Gold na Statoil.
Praca silnika dużo cichsza, silnik pracuje jakby lżej i lepiej się zbiera.
czy mniej spala? nie wiem:) nie odczułem, ale i tak teraz leję tylko Gold.

bartekd
06-10-2012, 03:15
Widać, że jeden tankował zawsze na stacji A i po zatankowaniu na B czuje różnicę, ktoś inny tankował na B a poprawę widzi po zatankowaniu na A (zamiast stacji podstaw też sobie paliwo A i B).

A czy ktoś może tankuje "bele co" - to znaczy nie przywiązał się do jakiejś konkretnej stacji? Pomijając samodzielne stacje, jest całkiem spory wybór stacji sieciowych, markowych. Ja nie widzę ABSOLUTNIE ŻADNEGO powodu, aby uznać paliwo sprzedawane na poszczególnych stacjach ze lepsze lub gorsze. Pomijając kwestie ceny, obsługi, lokalizacji czy stopnia chrupkości hot-dogów :lol: dla mnie paliwo na Orlen, Shell, BP, Statoil itp jest z punktu widzenia kierowcy takie samo.

Ktoś się nie zgadza?

Hansolo
06-10-2012, 12:40
Biorąc pod uwagę raport UOKiK to ON spełnia wymogi jakościowe na wszystkich markowych stacjach. jak widać z tabelek prywaciarze maja kłopoty z jakością. Nawet kontrolowani 2 razy w ciągu 2 tygodni paliwa dalej mają kiblowate.

pwroblew
06-10-2012, 13:48
Widać, że jeden tankował zawsze na stacji A i po zatankowaniu na B czuje różnicę, ktoś inny tankował na B a poprawę widzi po zatankowaniu na A (zamiast stacji podstaw też sobie paliwo A i B).

A czy ktoś może tankuje "bele co" - to znaczy nie przywiązał się do jakiejś konkretnej stacji? Pomijając samodzielne stacje, jest całkiem spory wybór stacji sieciowych, markowych. Ja nie widzę ABSOLUTNIE ŻADNEGO powodu, aby uznać paliwo sprzedawane na poszczególnych stacjach ze lepsze lub gorsze. Pomijając kwestie ceny, obsługi, lokalizacji czy stopnia chrupkości hot-dogów :lol: dla mnie paliwo na Orlen, Shell, BP, Statoil itp jest z punktu widzenia kierowcy takie samo.

Ktoś się nie zgadza?


jeśli mowa o tym samym paliwie to można się zgodzić /nie mówię o stacjach niesieciowych/.
Ja natomiast napisałem o różnicy pomiędzy ON z BP a Diesel Gold z Shell - a więc jak to mówią uszlachetnione.
Próbowałem na BP Ultimate, ale niestety wg mnie nie ma takich efektów jak po DG. Wg mnie dobre jest też VPower.

MakGreg
06-10-2012, 15:20
Pamiętacie akcję lidla i shell. Otóż wtedy właśnie zatankowałem na shell passata b4 do pełna. To było w mrozy -25 st.C. To co wtedy przeżyłem całkowicie i na zawsze wyleczylo mnie z shella. Samochòd jechał póki był ciepły, tylko po wyjeździe z garażu. Bywało tak, że dało radę jechać tylko bez gazu na jedynce. Wszystkie metody dziadków i pana stasia nie dawały rady. Przeszło po zatankowaniu zwykłego ON w orlenie. Nie wyobrażam sobie co by się stało z moim mondkiem zalanym taką gnojòwką.
Bardzo dobrą ropę tankowałem w makro. Proponuję wystrzegać się shella w Kielcach przy tesco bo na pewno wtedy kupiłem noeźle ożenione paliwo.

Szejk.Ahmed
06-10-2012, 15:34
Pamiętacie akcję lidla i shell. Otóż wtedy właśnie zatankowałem na shell passata b4 do pełna. To było w mrozy -25 st.C. To co wtedy przeżyłem całkowicie i na zawsze wyleczylo mnie z statoila. Samochòd jechał tylko po wyjeździe z garażu. Bywało tak, że dało radę jechać tylko bez gazu na jedynce. Wszystkie metody dziadków i pana stasia nie dawały rady. Przeszło po zatankowaniu zwykłego ON w orlenie. Nie wyobrażam sobie co by się stało z moim mondkiem zalanym taką gnojòwką.
Bardzo dobrą ropę tankowałem w makro. Proponuję wystrzegać się shella w Kielcach przy tesco bo na pewno wtedy kupiłem noeźle ożenione paliwo.
Kolego nie kumam twojego posta.
Piszesz o akcji Lidla i Shell.Co ma z tym wspólnego Statoil.

agassii
06-10-2012, 16:34
Diesel Gold z Shell
Diesel Gold na Statoil.
To gdzie jest w końcu ten Diesel Gold?
Ja tankuję zawsze na Orlenie zwykły ON, czasami VPower. Różnicy żadnej nie odczułem...

Diezzel
30-10-2012, 08:54
a kiedy koncerny zaczynają sprzedawać diesla przejściowego?

kicaj
30-10-2012, 09:36
już powinny

benio
30-10-2012, 13:36
Wprowadzanie do sprzedaży rodzaju paliw ze wzgledu na porę roku reguluje ustawa.
Od 16 września musi być już w sprzedaży ON przejściowy do -10st.C, a od 16 listopada zimowy do -20st.C.

Woytas
01-11-2012, 22:02
Biorąc pod uwagę raport UOKiK to ON spełnia wymogi jakościowe na wszystkich markowych stacjach.

też tak mi się wydawało , znajomy z racji służbówki tankuje wyłącznie BP i Statoil

... auto zaczęło gasnąc , nie mógł uzyskać więcej niż 2,5 tyś obrotów generalnie padaczka ... wylądował w serwisie filtr był tak zarąbany , że praktycznie paliwa nie dawał rady przepuścić w środku normalnie szlam dostanę foty to wrzucę

więc z tymi markowymi stacjami to też coś średnio

kael82
02-11-2012, 00:30
Ja stacje typu BP, Shell czy Statoil omijam z daleka już od dawna. Od roku 2007 tankuję swoje auta na stacji BLISKA w mojej miejscowości. Leję zwykły ON i przez te 5 lat zero jakichkolwiek problemów. W zimę dolewam tylko profilaktycznie depresatora oraz każdego roku w październiku zmieniam filtr paliwa - tylko tyle. W te wszystkie paliwa typu "premium" jakoś nie wierzę - to chyba w dużej mierze po prostu marketing, który nieźle działa na psychikę wielu kierowców. A już jak czytam np. w ogłoszeniu, że auto jeżdżone tylko na Vervie to ogarnia mnie lekki śmiech. Jakby miało to podnieść wartość auta :lol::lol::lol:.
Za każdym razem, gdy zmieniam filtr paliwa to jest on czyściutki bez żadnego, nawet najmniejszego syfu w środku.

Przepis na sukces jest wg. mnie bardzo prosty: tankowanie na jednej, sprawdzonej stacji oraz dbanie o odpowiednie filtrowanie paliwa i powinniśmy jeździć bez żadnych kłopotów. A jeśli nie widać (i nie czuć) różnicy to po co przepłacać:?:

Snajper_881
02-11-2012, 09:29
Bo 99.9% ludzi uważa, że jak zatankuje VPOWER czy jakiś inny wynalazek to ze 100KM zrobi się 200KM. Nie o to chodzi...
Chodzi o dodatki które są w paliwach, które mają za zadanie utrzymać układ paliwowy w czystości. Owszem, można sobie dolewać takich dodatków do zwykłego ON, pełno tego na stacji ale można też kupić paliwo typu Premium. Nie gadaj, że to róźnica tylko w cenie, bo ewidentnie widać, że przynajmniej VPOWER nie wiem jak inne paliwa jest innego koloru niż zwykły ON. Chyba barwników nie dodają, nie przesadzaj. Sam tankuję VPOWER i w porównaniu do zwykłego ON na plus jest nieco cichsza praca silnika. Pozatym paliwa Premium mają gwarnatowaną liczbę cetanową 55 a zwykły ON ma 50. Może to dać lekki przyrost mocy ale myśle, że nawet na hamowni by się tego nie odnalazło na wykresie. Chodzi bardziej pewnie o lepsze spalanie paliwa. Oszczędność jest może z 30zł na baku 60l a sumienie spokojne, że zrobiłem wszystko by wtryski nie padły. Jedyny minus jaki zaobserwowałem na VPOWER to jeszce nigdy nie udało mi się przejechać więcej kilometrów niż na zwykłym ON....

mariusz-jagi
02-11-2012, 12:36
Ja podobnie tankuje vpower. Sprawdzałem różne paliwa premium, tylko na vpower udaje się zrobić największe przebiegi pomiędzy cyklami wypalania dpf. Różnice są znaczne przy zachowaniu podobnych warunków drogowych. Np. po vpower średnio filtr wypala się co 850 do 1kkm, a po diesel Gold udało się tylko 500 km. BP też nie przekraczało 600 km.
Także przy vpower wnioskuje ze najlepiej się spala i do tego dźwięk silnika jest mniej metaliczny. To są oczywiście tylko moje subiektywne odczucia.

tomski74
02-11-2012, 13:09
kazdy leje co chce, ja uwazam ze za 15 zeta wiecej na bak, nawet jesli kupie za to tylko lepsze moje samopoczucie zamiast poprawy jakosci pracy silnika to warto kupic ulepszone, wszak nie ma to jak dobry humor a pieniadze to .... tylko pieniadze:lol: kilogram podwawelskiej mniej na miesiac albo paczka fajek jak kto woli

Snajper_881
02-11-2012, 13:33
Dokładnie, każdy leje co uważa za słuszne.
ON 5,80/L (śr.) x 60L = 348zł
VPOWER ON 6,15/L (śr) x 60L = 369zł
Róźnica wychodzi 21zł czy nawet 30zł na cały bak, to chyba się nie opłaca oszczędzać.
Załóźmy, że robimy w miesiącu 2500km a na cały baku 700km czyli musimy zatankować 3.5 raza, co da nam oszczędność około 100zł.
Tak jak mówię, jestem natomiast jedyny który zawsze przejeźdza na VPOWER mniej kilometrów niż na zwykłym ON. Pozatym podobno paliwa typu PREMIUM są bardziej suche niż zwykły ON za sprawą dodatków choć to nie potwierdzone. Mnie be róźnicy bo i tak dolewam oleju do baku zawsze...

eddek
02-11-2012, 15:19
Będziesz miał dzieci, to zmienisz zdanie w co lepiej inwestować. :-)

mariusz-jagi
02-11-2012, 15:21
Popieram, kolegów, że każdy leje do baku co słuszne. Ja razem z vpower dolewam dodatek Millersa i jakoś leci. Nie eksperymentuje z paliwem bo mam dpf ;) także koszty dodatkowe nie wysokie w porównaniu do moich nie dużych przebiegów rocznych.

maciejka11
04-11-2012, 22:09
Tak naprawde nikt z nas laikow nie jest w stanie stwierdzic, ze zwykly ON moze miec negatywny wplyw na silnik, a ten lepszy to jakies dobrodziejstwo:) Bo skoro wlasciciele firm transportowych sa lapani przez inspekcje transportu drogowego i celnikow na tym ze leja OPAŁ do swoich tirow, a one tez maja nowoczesne systemy zasilania silnikow i co wiecej takie ryzyko im sie opalca to chyba taka dyskusja traci sens. Warunki uzytkowania takiego ciagnika siodlowego sa duzo ciezsze niz samochodu osobowego, wiec skoro taki gosc decyduje sie na to zeby te ciezarowki lataly na paliwku rakietowym tzn ze silniki na nim wytrzymuja naprawde duzoooo:)


http://www.ickielce.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=606&Itemid=1


wiec tak sobie mysle, ze refleksja jast nastepujaca, zwykly ON w zupelnosci kazdemu dieslowi wystarczy:)

kael82
04-11-2012, 22:28
Tak naprawde nikt z nas laikow nie jest w stanie stwierdzic, ze zwykly ON moze miec negatywny wplyw na silnik, a ten lepszy to jakies dobrodziejstwo:) (...)
Zgadzam się :)

Poza tym ile było już przypadków padających wtrysków po tankowaniu wzbogaconego paliwa :?: Jak mają paść to i tak padną - nie oszukujmy się. Piszecie o liczbie cetanowej - ok, ale tak naprawdę nasze auta to nie jeżdżące laboratoria i nie jesteśmy w stanie stwierdzić np. po zapachu albo kolorze, czy wlane paliwo ma LC=51 czy 55. To tylko czysta teoria. W praktyce bywa różnie.

bongo
05-11-2012, 10:28
Najsmutniejsze jest to, że czy zwykły ON, czy premium to i tak jest to gnojówka w porównaniu z krajami "rozwiniętymi". Mam takie zboczenie, że wypytuje wszystkich (rodzinę, znajomych, przyjaciół i nawet obce osoby), którzy mieszkają za granicą, czy faktycznie czuc różnicę w jakości paliwa jak się na swięta do Polski przyjedzie. Niestety większość ludzi odczuwa znaczną różnicę bez specjalnego zagłębiania sie w temat - poprostu czują i widzą, że auto gorzekj pracuje i często więcej pali.
Niemczy, Austria, Wielka Brytania, Skandynawia. Tam paliwo jest lepszej jakości niż w naszym kraju.
Pocieszam się faktem, że mój pojazd jest technologicznie przystosowany do marnego paliwa, ale mając Common Rail tankowałbym tylko najdroższe paliwo (szkoda tylko, że i to nie gwarantuje, że wtryski nie padną).
PS. Podobno na zachodzie auta z LPG przejeżdżają po 200tys. km bez wymiany filtra gazy, a u nas filtr trzeba wymieniać co 10tys. bo gaz jest marny i zasyfiony. O samej wartości opałowej już lepiej nie mówić, bo zagazowane auta za zachodnią granicą mają większą moc na gazie niż na benzynie, a u nas jest to nie do pomyślenia. Więc wszyscy konsumenci są u nas oszukiwani...:572:

TypowyFacet
05-11-2012, 13:34
Ja jeżdżę tylko i wyłącznie na Shell V-Power Diesel.Podobno jest to jedyne paliwo sprowadzane z Niemiec do polski.Czy to prawda ? Nie wiem,ale wolę dmuchać na zimne i tankować tylko V-Powera

kicaj
05-11-2012, 15:40
ja myślę że jakość paliwa zależy bardziej od stacji (stanu technicznego, właściciela, itp) - a nie od firmy...
zdarzało mi się tankować na renomowanych stacjach i stwierdzać gorszą kulturę pracy silnika (nawet paliwo typu premium) a zwykły diesel na stacji budżetowej był lepszy...

Ja jeżdżę tylko i wyłącznie na Shell V-Power Diesel.Podobno jest to jedyne paliwo sprowadzane z Niemiec do polski.Czy to prawda ? Nie wiem,ale wolę dmuchać na zimne i tankować tylko V-Powera
tak to prawda, z Hamburga, ale nie jeździłbym tylko na VPowerze - bo raz że to nie ma sensu, 2 bo to tzw "suche" paliwo...

Najsmutniejsze jest to, że czy zwykły ON, czy premium to i tak jest to gnojówka w porównaniu z krajami "rozwiniętymi". Mam takie zboczenie, że wypytuje wszystkich (rodzinę, znajomych, przyjaciół i nawet obce osoby), którzy mieszkają za granicą, czy faktycznie czuc różnicę w jakości paliwa jak się na swięta do Polski przyjedzie.
tu się nie zgodzę...
stacje w Polsce są np. lepiej rozwinięte i nowocześniejsze niż na zachodzie. Bierze się to z tąd że wiele stacji w polsce powstała w ostatnich dekadach. Te zachodnie często są starsze. Co do jakości paliwa - też nie jest super...

TypowyFacet
05-11-2012, 15:54
Wiem,że V-Power jest suchy dlatego daję też dwie setki oleju 2T do baku :)
A słyszał ktoś,że V-Power ma właściwości zimowe przez cały rok ??

pwroblew
05-11-2012, 18:47
Cytat:
Napisał TypowyFacet http://forum.fordclubpolska.org/images/curves/buttons/viewpost.gif (http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?p=1900490#post1900490)
Ja jeżdżę tylko i wyłącznie na Shell V-Power Diesel.Podobno jest to jedyne paliwo sprowadzane z Niemiec do polski.Czy to prawda ? Nie wiem,ale wolę dmuchać na zimne i tankować tylko V-Powera

tak to prawda, z Hamburga, ale nie jeździłbym tylko na VPowerze - bo raz że to nie ma sensu, 2 bo to tzw "suche" paliwo...

rozmawiałem z kolegą z PKN i częściowo potwierdził to co piszesz, że Shell bierze z Hamburga, niestety większość jest brana z PKN i Lotosa. Na miejscu dolewają tylko uszlachetniacze.

Snajper_881
05-11-2012, 19:17
wiec tak sobie mysle, ze refleksja jast nastepujaca, zwykly ON w zupelnosci kazdemu dieslowi wystarczy
No ale to absolutnie i nie niezaprzeczalnie :)
Chodzi mi tylko o to, że jeśli mam możliwość zalać coś lepszego dla silnika, a w kieszeni spodni znajdę jakieś grosze po wczorajszym piwie to warto je dołożyć do paliwa.
Znam ludzi którzy leją do CommonRail JET A1 paliwo lotnicze i wszystko hula do dziś. Pomijam fakt, że chodzi to jak TDI ale jeździ.

Deryll
06-11-2012, 08:52
Shell bierze z Hamburga

Wiecie co, Ten wasz V-Power jedzie wprost od naszego ruskiego przyjaciela. Cysternami po szerokim torze do rejonu Małaszewicz k. Terespola. Tam podjeżdża cysterna Shella i się tankuje, dolewają ze dwa wiadra dobawki i tyle. Wiem bo jestem zollem, szczególny nadzór podatkowy jest na miejscu.

maciejka11
06-11-2012, 12:11
Ale najwazniejsze jest dobre samopoczucie klienta i oczywiscie wiara w to, ze wlalem swojemu autku cos dzieki czemu zyskuje ono druga mlodosc:) Spece od reklamy i marketingu zawsze znajada sposob zeby wcisnac klientowi cos lepszego, markowego za drobna oplata, efekt placebo i tyle, ale za to wymierny zysk dla koncernu. Bo kto wam zagwarantuje ze to tej cysterny zostalo wlane cale to wiaderko, a moze pol, a moze akurat wcale bo na to wiaderko byl jakis kupiec :), wiec jak juz ktos chce naprawde stosowac uszlachetniacze to lepiel zalac zwykly ON i kupic sobie dobry uszlachetniacz. Przynajmniej czlowiek ma pewnosc ze ten uszlachetniacz jest w jego baku. W tym kraju kombinuja wszyscy i wszedzie i to sie nie zmieni :) Poczytajcie sobie o wynikach kontroli UOKiKu i Inspekcji Handlowej.

wojtekjanus
06-11-2012, 12:41
http://img707.imageshack.us/img707/8917/przechwytywanie1j.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/707/przechwytywanie1j.jpg/)


http://www.uokik.gov.pl/kontrole_stacji_hurtowni_paliw.php

ministerq
06-11-2012, 12:45
Przynajmniej czlowiek ma pewnosc ze ten uszlachetniacz jest w jego baku.

Pod warunkiem że to jest uszlachetniacz który jakkolwiek to paliwo uszlachetnia... :P

maciejka11
06-11-2012, 14:12
heh:) czy uszlachetni to nie wiadomo, ale samopoczucie napewno jest wtedy uszlachetnione, oczywiscie samopoczucie szofera, auta niekoniecznie :lol:

bongo
06-11-2012, 14:44
Pod warunkiem że to jest uszlachetniacz który jakkolwiek to paliwo uszlachetnia... :P

Zawsze można zrobić tak jak w filmie "Gamer", czyli nawalić się wódą prawie do nieprzytomności, a później sikać do baku. Wówczas mamy pewność, że uszlachetniacz został dodany:P
PS. Jakby co to ja nie popieram jazdy po pijaku:!!: :wink:

kael82
06-11-2012, 18:33
Ale najwazniejsze jest dobre samopoczucie klienta i oczywiscie wiara w to, ze wlalem swojemu autku cos dzieki czemu zyskuje ono druga mlodosc:) Spece od reklamy i marketingu zawsze znajada sposob zeby wcisnac klientowi cos lepszego, markowego za drobna oplata, efekt placebo i tyle, ale za to wymierny zysk dla koncernu. Bo kto wam zagwarantuje ze to tej cysterny zostalo wlane cale to wiaderko, a moze pol, a moze akurat wcale bo na to wiaderko byl jakis kupiec :), wiec jak juz ktos chce naprawde stosowac uszlachetniacze to lepiel zalac zwykly ON i kupic sobie dobry uszlachetniacz. Przynajmniej czlowiek ma pewnosc ze ten uszlachetniacz jest w jego baku. W tym kraju kombinuja wszyscy i wszedzie i to sie nie zmieni :) Poczytajcie sobie o wynikach kontroli UOKiKu i Inspekcji Handlowej.
No i to jest - niestety - smutna prawda. Zwłaszcza przedostatnie zdanie jest trafione w 10-tkę :mrgreen:

ja myślę że jakość paliwa zależy bardziej od stacji (stanu technicznego, właściciela, itp) - a nie od firmy...
Zgadza się. Dlatego tankując zwykły ON na stacji w mojej wiosce, która była gruntownie przebudowana w 2007 roku (m.in. nowe zbiorniki na paliwo, które są zakopane w ziemi) mam przynajmniej pewność, że stan techniczny tej stacji jest w porządku.

Snajper_881
06-11-2012, 21:21
Ale pierdoły opowiadacie...jedyne paliwo sprowadzane jeśli chodzi o stajnię SHELLa to VPOWER RACING ale to jest benzyna. Reszta syfu, nawet uwielbiany przezemnie VPOWER diesel jest to prawdopodobnie zwykły ON plus dodatki.

Bo kto wam zagwarantuje ze to tej cysterny zostalo wlane cale to wiaderko, a moze pol, a moze akurat wcale bo na to wiaderko byl jakis kupiec , wiec jak juz ktos chce naprawde stosowac uszlachetniacze to lepiel zalac zwykly ON i kupic sobie dobry uszlachetniacz. Przynajmniej czlowiek ma pewnosc ze ten uszlachetniacz jest w jego baku. W tym kraju kombinuja wszyscy i wszedzie i to sie nie zmieni Poczytajcie sobie o wynikach kontroli UOKiKu i Inspekcji Handlowej.A kto zagwarantuje Ci, że w butelce uszlachetniacza zakupionego przez Ciebie jest faktycznie uszlachetniacz? Twój tok rozumowania dla mnie jest bez sensu...

maciejka11
06-11-2012, 22:34
Nikt mi tego nie zagwarantuje, ale jak go wleje to przynajmniej wiem ze on tam jest i sam sobie ustale proporcje ( i jezeli chodzi o scislosc to raz sprobowalem uszlachetniacza bez jakis fajerwerkow zreszta ) :) Ty natomiast jezeli chodzi o jakosc tego lepszego paliwa mozesz polegac tylko na uczciwosci producenta i wielu posrednikow zanim wlejesz je do baku no chyba, ze posiadas jakies zdolnosci, ktore pozwalaja ci ocenic paliwo po zapachu lub kolorze. Osobiscie probowalem Bp ultimate, a jak wyjezdzilem nalalem zwyklego ON tez na Bp, a pozniej zeby zmienic nalalem bioester z Bliskiej. I po tych doswiadczeniach nie odczulem zadnej roznicy w pracy silnika, poprostu ani gorzej ani lepiej TAK SAMO :) Wiec podobnie jak Autor tego watku jestem nastawiony sceptycznie do placenie za cos co moze nie byc tego warte i tyle...ale oczywiscie kazdy ma prawo miec wlasne zdanie po to jest to forum :)

eddek
07-11-2012, 08:15
Ja już dawno "wyrosłem" z nalewania paliw premium. Nie ma sensu, lepiej dolewać samemu dodatki do paliwa jak się ma ochotę.

Damian
07-11-2012, 09:54
Na co to kombinować z paliwami premium, skoro zwykły olej napędowy spełniający wszystkie normy jest aktualnie wystarczający, dla wszystkich silników diesla w samochodach osobowych i ciężarowych. Jeżeli ktoś będzie chciał przeczyścić układ to są specjalne środki, a nie jakieś wątpliwe uszlachetniacze. Jeżeli ktoś będzie chciał poprawić smarność paliwa to również są środki poprawiające tą smarność.

WrocMondi
20-03-2013, 20:45
STATOIL oferuje paliwo bezsiarkowe, czy inne stacje również oferują tego typu paliwo ? słyszałem że na STATOIL jest najlepszy system kontroli i samo paliwo nie jest Polskie. Ostatnio zatankowałem przy sygnalizującej rezerwie cały zbiornik paliwa GOLD. Efekt był odczuwalny już wieczorem tzn. zdecydowanie cichsza praca silnika i zdecydowanie mniej słyszalny klekot podobny jak w aucie benzynowym gdy słychać zawory przy zbyt niskim biegu. Klekot najczęściej słychać na jedynce. W obawie przed wydatkami związanymi z naprawą wtrysków zmieniłem stację mam nadzieje że skutecznie. Pozdrawiam
Grzegorz

pwroblew
20-03-2013, 20:50
od dłuższego już czasu jeżdże tylko na GOLD i potwierdzam to co piszesz. Dodatkowo lepiej sie zbiera.
Co do dodatków kupowanych osobno to na to cenowo na to samo chyba wychodzi. Różnica na baku 20-30 pln to nie majątek, nawet jesli placi sie tylko za wrażenie..
pozdrawiam

yarosyaros
21-03-2013, 09:48
Ja koledzy leje zwykły ON z Statoil i raz na rok Golda z dodatkiem PRO TEC diesel cleaner, a jako standardowy dodatek do ON przy każdym stosowaniu był MIXOL LM, a teraz jest kleenflo Lubrykant do ON, mixol czy inny lubrykant dużo daje w każdym układzie a najbardziej jego "dobroduszność" jest odczuwalna właśnie w układach CR gdzie jest bardzo wysokie ciśnienie i bardzo duże obciążenia przez to właśnie, szczególnie na pompie.

wojtekjanus
21-03-2013, 10:49
mixol czy inny lubrykant dużo daje w każdym układzie a najbardziej jego "dobroduszność" jest odczuwalna właśnie w układach CR gdzie jest bardzo wysokie ciśnienie i bardzo duże obciążenia przez to właśnie, szczególnie na pompie. Daje dużo na pewno - tylko czy dobrego?..
Każdy kto zagląda do kolektora ssącego i kanałów ssących głowicy w dieslu po większym przebiegu (np rzędu 100.000 km) ze zdziwieniem widzi grubą na kilka (czasami kilkanaście) mm warstwę osadów, ograniczającą światło kanału. Czasem tak zapieczonych i twardych, że ostry skrobak nie daje rady. Bezpośrednią przyczyną powstawania tych osadów jest mieszanie się w dolocie gorących spalin z EGR-a i mgły olejowej z odmy.
Jeżeli teraz w spalinach pojawią się dodatkowe cząstki spalonego oleju, tempo osadzania się tych składników w dolocie ulegnie zdecydowanemu przyspieszeniu.
A jeżeli ktoś ma jeszcze w aucie filtr DPF - to niech pomyśli jak on wygląda zatykany dodatkowo tłustą sadzą ze spalonego oleju.

Jako człowiekowi starej daty zdarzało mi się jeździć i dwusuwowymi motocyklami i takimi autami jak Trabant i Syrena. I bywało, że wydech ulegał całkowitemu zawaleniu tłustymi osadami i trzeba go było wypalać... palnikiem. Oczywiście nie można porównywać proporcji oleju w paliwie w dwusuwach (np 1:25) do lanego do diesli (litr na zbiornik, czyli ok. 1:60) - ale jak by nie było: tłusty dym to tłuste osady i... duże kłopoty prędzej czy później.

Natomiast: jeżdżę dieslami na co dzień (Transitami) od 1988 roku i lałem tam zawsze Miksol z niezłym skutkiem. Ale były to diesle na pompie rotacyjnej, bez lub z zaślepionym EGR-em i bez DPF-a. Wtedy tak - polecam...
Do Transita tdci nie leję, natomiast stosuję często markowe preparaty czyszczące.

yarosyaros
21-03-2013, 11:09
Kolego Mixol LM jest syntetyczny.

TypowyFacet
21-03-2013, 14:19
A nie lepiej zamiast mixolu lać olej 2T półsyntetyczny w proporcji 1:200 ??

yarosyaros
21-03-2013, 14:41
Myślisz że mixol i olej 2T to coś innego??

TypowyFacet
21-03-2013, 15:22
Zawsze myślałem,że olej 2T to taki lepszy mixol,który zostawia mniej nagaru po spaleniu

yarosyaros
21-03-2013, 15:47
Teraz nawet chyba nie ma innego jak 2T z tego że najbardziej zalecany (po przeprowadzeniu badań) jest właśnie Liqui Moly 2-Takt Motoroil 1L LM 1052.

eddek
21-03-2013, 16:00
Cenowo i jakościowo najlepiej wychodzi Ravenol Skuter 2T w 5l bańce. Najmniej zostawia popiołu ze wszystkich olejów 2T, więc nie zaszkodzi DPF.

wojtekjanus
21-03-2013, 18:01
Kolego Mixol LM jest syntetyczny. Kolego - i co z tego? Jak się spala to nie dymi? Znika jak zaczarowany? Ja jeżdżę w tdci na Mobil1, a dolot zawalony jest syfem...
Olej mineralny spala się i dymi w 200 stopniach C, syntetyczny w 350 stopniach, a temperatura spalania w cylindrze jest jeszcze o kilkaset stopni wyższa...

yarosyaros
21-03-2013, 18:56
A czy kolego jak Ci się ropa spala to nie dymi??? więc o czym gadamy. Nie chcesz to nie nikt Cię nie zmusza na siłę wielu tak jeździ i wielu tak będzie jeździć szczególnie taksówki one wiedzą co jest dobre na długie przebiegi poza zaszufladkowaniem. Pozdrawiam.

wojtekjanus
21-03-2013, 20:25
nikt Cię nie zmusza na siłęOwszem, tak jak nikt nie musi mnie zmuszać do czytania prostych tekstów ze zrozumieniem...
Pzdr.

TypowyFacet
22-03-2013, 08:34
wojtekjanus


Widze,że nie jesteś w temacie dolewania oleju 2T do diesla.
Na forum Peugeota jest bardzo obszerny wątek na ten temat.
Olej 2T bardzo znacząco poprawia smarność ropy,która smaruje
bardzo ważna dla nas pompę wysokiego ciśnienia(co jest potwierdzone badaniami).
Ponadto po zastosowaniu tego oleju(proporcja 1:200) silnik chodzi wyraźniej ciszej i bardziej miekko pracują wtryskiwacze(zmiejsza się klekot).Ludzie przejeździli na tym wiele tysięcy kilometrów i są same pozytywne efekty.

yarosyaros

LM 1504 jest olejem 2T półsyntetycznym,oleje syntetyczne są nie zalecane ze względu na wysoką temperaturę spalania powyżej 100*C i zbyt duża ilość dodatków uszlachetniających.

mojmistrz
22-03-2013, 09:02
Jeżdżę już trochę swoją foką i wiem jedno: nigdy nie zaleję golda na statoilu. Przepailił to paliwo tak szybko, że strzałka mi w oczach uciekała, chodził po nim jak traktor, a kopcił jak szalony(wystraszyłem się, że wtryski poszły się kochać). 200km po autostradach go ganiałem, żeby ten syf wywalić. Nie wiem co to było i nie chcę wiedzieć... Tfu, nigdy więcej. Lubię V-powera, Vervę i BP Ultimate, zwykłego diesla leję tylko wtedy, gdy auto woła o paliwo, a ja nie jestem przy kasie. Zauważam lekką różnicę między zachowaniem autka po "ulepszonych" paliwach, a zwykłym ON. Najlepiej zbiera się po V-powerze, mniej spala, cicho pracuje i nie jest to subiektywna ocena. Po obliczeniu wyszło mi jakieś 3l/100km mniejsze spalanie, w porównaniu do zwykłego oleju napędowego, a styl jazdy się nie zmienił, warunki, opony też nie. Może ulepszone, to nabijanie kasy koncernom, ale ja jakoś śpię spokojniej, jak wiem, że w baku nie leży byle syf. To nie stary mercedes, żeby na rzepakowym z biedrony pojechał ;)

ministerq
22-03-2013, 09:06
To nie stary mercedes, żeby na rzepakowym z biedrony pojechał

Jeśli piszesz o TDDI, to sorry, ale to się wiele nie różni od tego "starego mercedesa", i ten Twój TDDI by pojechał na "rzepakowym z biedrony" nic sobie z tego nie robiąc...

yarosyaros
22-03-2013, 09:13
yarosyaros

LM 1504 jest olejem 2T półsyntetycznym,oleje syntetyczne są nie zalecane ze względu na wysoką temperaturę spalania powyżej 100*C i zbyt duża ilość dodatków uszlachetniających.[/QUOTE]

Zgadza się mój błąd, sory.

wojtekjanus
22-03-2013, 09:16
Widze,że nie jesteś w temacie dolewania oleju 2T do diesla. Znam ten wątek i wiele innych. Problem w tym, że opisujący piszą o efektach doraźnych, natychmiastowych. Opisują jak to silnik zaczął nagle cicho pracować i przybyło mu mocy. http://emotikona.pl/emotikony/pic/027.gif (http://emotikona.pl)
Niestety jakoś nikt nie pisze o długofalowych skutkach, na dystansie 100.000 i więcej km - takich jak osadzanie się twardej jak stal warstwy w dolocie i w kanałach głowicy, którą trzeba usuwać wysokohartowanym skrobakiem. Także filtr DPF nie jest przygotowany na wypalanie tłustych osadów i stosowanie takiej mieszanki w dłuższym okresie czasu to skrócenie jego żywotności.
Gdybyś przeczytał ze zrozumieniem co pisałem - to byś zauważył, że sam stosuję dolewanie Mixol-u w dieslu i to już od ponad 25-tu lat. Więc jestem w temacie już... dosyć długo. Ale były i są to diesle na pompie rotacyjnej bez filtra DPF i z zaślepionym EGR-em. W takim przypadku stosowanie oleju smarnego spalanego w cylindrze silnika nie niesie za sobą zagrożeń, o których pisałem wyżej. I owszem - wydłuża żywotność pompy i wtryskiwaczy oraz minimalizuje ryzyko przytarcia z tytułu złego paliwa...
Natomiast jeżeli byś trochę grzebał w silnikach i miałbyś okazję zobaczyć jak wygląda dolot w nowoczesnym dieslu CR po większym przebiegu lub jak wygląda zawór EGR który przestał pracować zawalony całkowicie osadami - to byś wiedział o czym mówię.
Ja uważam, że należy minimalizować możliwość powstawania takich zjawisk, zamiast je ewidentnie zwiększać dolewając do paliwa olej.
Silniki dwusuwowe - mimo wyższego wskaźnika mocy z pojemności od czterosuwów - dlatego są tak rzadko stosowane, bo spalany w silniku olej powoduje wysoką emisję spalanych cząstek stałych w postaci dymu. Z kolei filtr DPF ma na celu minimalizować emisje cząstek stałych i sadzy w nowoczesnych niskoemisyjnych dieslach. I w tej sytuacji fundowanie dla DPF-a dodatkowej super dawki tłustej sadzy do łyknięcia - to jest dla mnie porażka rozumu...
Także zawracane poprzez EGR gorące spaliny - bogatsze o tłustą sadzę - zmieszane z mgłą olejową z odmy, wyraźnie zwiększą (a chyba nie zmniejszą?) osadzaną warstwę w dolocie.

A tak w ogóle - problem zagrożeń dla układu wtryskowego nie zależy od tego czy będziemy dolewać olej do paliwa czy nie - ale przede wszystkim od tego, czy zatankujemy chrzczony kwasem olej opałowy. Niestety żyjemy w kraju, gdzie na stacjach paliwowych ponad 5% ON jest fałszowana i nie spełnia podstawowych norm. Także na dużych, sieciowych, tzw "dobrych" stacjach. Wiem coś na ten temat, bo już kilka razy miałem zatartą pompę wtryskową, a raz udało mi się nawet ukręcić wałek zatartej pompy. Mimo dolanego Mixolu...
I chyba tu leży problem: co nam sprzedają na stacji...

ministerq
22-03-2013, 09:21
Silniki dwusuwowe - mimo wyższej sprawności od czterosuwów

Ciekawe, ciekawe...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_dwusuwowy

mojmistrz
22-03-2013, 09:48
ten Twój TDDI by pojechał na "rzepakowym z biedrony" nic sobie z tego nie robiąc... być może, ale po rewelacjach z goldem, nie śmiałbym nawet próbować :p

wojtekjanus
22-03-2013, 09:57
Ciekawe, ciekawe...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_dwusuwowy Z rozpędu - myśląc o wskaźniku uzyskiwanej mocy z pojemności - napisałem o sprawności. Mój błąd... (większa moc silnika (o 50-70%) w porównaniu z silnikiem czterosuwowym z tej samej pojemności skokowej.) Poprawiłem w tekście...http://emotikona.pl/emotikony/pic/0blush2.gif (http://emotikona.pl)
Niezależnie od tego - sprawa nie jest taka prosta: http://www.wartburgkielce.piwko.pl/sind.htm

ministerq
22-03-2013, 10:12
nie śmiałbym nawet próbować

A ja bym się cieszył na Twoim miejscu że masz ostatniego normalnego diesla od forda. I zdziwiłbyś się jak ten diesel pięknie chodzi na OR, w porównaniu do tych "gold" i innych premium syfów ze stacji.

wojtekjanus
22-03-2013, 10:19
I zdziwiłbyś się jak ten diesel pięknie chodzi na OR, w porównaniu do tych "gold" i innych premium syfów ze stacji. Znam człowieka który jeździł Transitem 2,5D (pompa rotacyjna Bosch podobna do pomp VP w tddi) lejąc rzepak. Był bardzo zadowolony (jeździł nawet do UK kilka razy), ale... krótko. Filtr paliwa zatykał mu się co kilka tysięcy, wiec go w końcu... usunął. I pompa padła po 10.000 km.

mojmistrz
22-03-2013, 10:27
Ja tez się cieszę, że mam ten silnik, bo prędzej mi się całe auto rozdupcy, niż motor padnie, ale za biedny jestem na ewentualne konsekwencje, bo nie uwierzę, że taki olej nic silnikowi i podzespołom nie robi na dłuższą metę.:wink:

wojtekjanus
22-03-2013, 10:37
bo nie uwierzę, że taki olej nic silnikowi i podzespołom nie robi na dłuższą metę. To prawda. Jak ktoś chce jeździć tanio i lać wszystko co popadnie do zbiornika, to niech kupi sobie Lanz-Bulldoga. On łyka wszystko... http://www.youtube.com/watch?v=PvDZ2w0LB5k

ministerq
22-03-2013, 10:40
Był bardzo zadowolony (jeździł nawet do UK kilka razy), ale... krótko. Filtr paliwa zatykał mu się co kilka tysięcy, wiec go w końcu... usunął. I pompa padła po 10.000 km.

Jeśli lał pofrytkowy, nawet przefiltrowany - nie dziwię się. To wbrew pozorom nie jest dobry pomysł, drobinek skrobii nie da się tak łatwo i całkowicie odfiltrować.
Na zwykłym OR nie ma prawa coś takiego się dziać - oleje spożywcze, jak sama nazwa wskazuje są przeznaczone do celów spożywczych, muszą spełniać wyśrubowane normy, ich klarowność widać gołym okiem.
Pisanie o czymś takim na forum jest niebezpieczne ze względu na smutnych panów z urzędu skarbowego, ale ja również mógłbym powiedzieć że znam osoby które zrobiły na OR tysiące kilometrów - nie tysiąc, nie dwa, nie dziesięć - ale dziesiątki tysięcy, i silnikom nic nie jest, i działają do dziś. Nawet widziałem silnik który został rozebrany przy okazji remontu przy przebiegu ok. 450 tyś km - końcówki wtryskiwaczy były jak nowe.

bo nie uwierzę, że taki olej nic silnikowi i podzespołom nie robi na dłuższą metę.

Twoja wola, nikt Cię nie zmusza. :) Ale jeśli coś, co się lepiej spala (dodatkowe cząsteczki tlenu), lepiej smaruje, i jest w pełni ekologiczne miałoby zabijać silnik, to ja nie chcę żyć w takim świecie :D

czeslaw555
20-12-2013, 11:46
mimo że temat umarł to problem co tankować pozostał, do poczytania
http://www.wojdas.24x7.pl/download/paliwa.pdf

crk81
22-12-2013, 17:56
Ciekawy wątek Szejka.Ahmeda (http://www.forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=149746) (przydałaby się aktualizacja...) uzupełniający plik PDF zapodany przez czeslaw555

W TYM PDF czytamy m.in.
- stosowanie do paliw klasy PREMIUM wszelkich uszlachetniających dodatków do paliw, na pewno nie
polepszy jego właściwości. Stosowanie dobrych dodatków może mieć sens tylko w przypadku paliwa
dostatecznej lub złej jakości

...i tu rodzi się moje pytanie. Lepiej tankować Premium/Gold (gatunek 1) czy może Zwykłe Paliwo (gatunek 2) z dodatkiem uszlachetniającym np. Millers Oils Diesel Power ECOMAX (http://www.millersoils.pl/produkty/premium-samochody-osobowe/dodatki-do-paliw/diesel-power-ecomax/)?
A może jednak premium/gold + dodatek uszlachetniający??

Ważne - nie chodzi mi o oszczędności tylko o maksymalne wydłużenie w czasie bezproblemowej eksploatacji silnika z CR. Ciekawią mnie wasze opinie...
Testów na potwierdzenie jednego z wariantów z mojego zapytania brak, pozostaje teoria...

czeslaw555
22-12-2013, 18:08
ja kiedyś po zgłębieniu tematu tankuję jednak przemiennie paliwo, raz Premium, raz zwykłe i dodaję co ok 10-12 tys.km dodatek do paliwa. Macham sporo km. i nie zauważyłem niczego złego. Unikam Orlenu.

mikuś
30-12-2013, 22:27
Tankuję na shellu zwykłą ropę, dolewam co tankowanie ok. 150ml. mixolu na zbiornik. Silnik pracuje ciszej jest bardziej dynamiczny, a latem nie mam problemu z odpalaniem ciepłego silnika - nie zawieszają się obroty - co przed dolewaniem dość często miało miejsce. Nie ma szarpania przy ok.2000 obrotów - zmienia się tylko dzwięk pracy silnika. Przed dolewaniem na tej samej trasie praca - dom palił ok.7.5 l teraz nie przekracza 7litrów, a ostatnio nawet 6.5 litra.
Nasze paliwo gold verva itp jest suche ,a układ wtryskowy jest smarowany tylko ropą. Suche paliwo = szybsze zużycie wtrysków , pompy CR

manqt
31-12-2013, 09:54
Ja w swojej foce zauważyłem wzrost konsumpcji vervy w porównaniu ze zwykłym eko-dieslem więc odpuściłem sobie te wynalazki i leje zwykły on z Orlenu plus co drugie tankowanie dodatek do on i jest ok.

Mish
02-02-2014, 22:40
Na Shellu nigdy nie tankowałam, zawsze wlewam paliwo na Statoilu. Miesiąc temu zauważyłam na ich stacji diesla arktycznego gold, a tak dokładniej to polecił mi go pracownik tej stacji zapewniajac, że nawet przy syberyjskich mrozach da radę. Dla mnie to nowość, ale widziałam certyfikat, który potwierdza te rewelacje. Wybieram się niedługo na wschód. Chętnie sobie to paliwo przetestuję.

golog
03-02-2014, 11:53
Zimą? Z reguły zimą więcej pali, ale w marginalnych sytuacjach w silnikach starego typu bez czujnika spalania stukowego paliwo o większej liczbie oktanów lepsze paliwo może spowolnić proces spalania do tego stopnia, że jednostka napędowa straci na dynamice. Tylko te auta, w których zainstalowano czujnik spalania stukowego, są w stanie automatycznie dostosować moment zapłonu mieszanki paliwowo-powietrznej do rodzaju paliwa.

Ja natomiast tankuję na Staoilu takie coś [http://www.statoil.pl/pl_PL/pg1334081689675/Klientindywidualny/Paliwa/Paliwa_zimowe/DieselGold_arktyczny.html]. Za to ładnie odpala w zimie, a to się liczy, bo czasami samochód stoi nie ruszany kilka dni.

jvc
17-06-2014, 18:05
Wiem wiem że to raczej nie możliwe ,ale zatankowałem w sumie pierwszy raz od bardzo dawna shell fuel diesel czyli zwykłe paliwo. Zawsze tankowałem v-powera. W sumie i tak zawsze dolewam dodatek do paliwa milers od heko, więc pomyślałem po co.
Ale do sedna , Zrobiłem bez jakiegoś specjalnego ecodrivingu 80km i na kompie spalanie 5,6 l/100km. Wydaje mi się że jakby palił mniej na zwykłym paliwie,możliwe to jest?
Oczywiście pomijam ze komputer oszukuje o jakieś 15%,ale i tak wynik na poziomie 6,3-6,4 litra nie w jakiejś konkretnej trasie to dla mnie dobry wynik.

lukaszek_socho
17-06-2014, 18:45
Jeśli dodatki nie są "energetyczne" to jest to możliwe. Jeśli w litrze wzbogaconego jest 1% dodatku to właściwego paliwa jest tylko 99% czyli auto na zwykłym uczciwym ON spali 1% mniej.

jvc
17-06-2014, 19:59
1% to nie całe 0,1L/100km u mnie , super :one:

Vikuś
05-10-2014, 11:04
Witam,
mam mondka od ok. 2 m-cy. Nie wiem na czym ktoś wcześniej jeździł ale jak się dobrze wsłuchać to cały brzęczał. Od kąd zacząłem jeździć na lepszych paliwach po ok. miesiącu silnik zaczął kulturalniej pracować na wolnych obrotach i już nie wydobywają się z niego dziwne odgłosy. Tak więc uważam że jakość paliwa (te ulepszone obojętnie na jakich stacjach tu nie zdążyłem porównać, tankuję co bliżej) ma jednak duży wpływ na pewne parametry.

kocur
05-10-2014, 21:45
Placebo czyni cuda ;)
Znam niejedną osobę, która twierdzi że jak zapłaci więcej to od razu wszystko lepiej chodzi.

A prawda jest taka że nawet paliwo spod stacji Auchan jest tej samej jakości co na "najlepszej" stacji Shella w mieście.
Pomijając wujka Staszka z beczką metr pod ziemią gdzie na rogatkach miasta paliwo jest po 4 zł.


Niestety każdy leje u nas to samo - a wystarczy zatankować w Niemczech czy Austrii - jakoś dziwnie nawet po górskich drogach auto pali o 1-2 litry na 100 mniej.

Nic dziwnego że każda kontrola kończy się listą kilkuset !! stacji z felernym paliwem.

mojmistrz
05-10-2014, 22:27
Co do tych paliw premium mogę się zgodzić, że ich działanie to głównie placebo, ale nikt mi nie wmówi, że zwykły diesel z renomowanej stacji, jest takiej samej jakości, jak zwykły diesel z "krzaka". Wystatczy się zorientować, skąd nasza ulubiona stacja ma paliwo ;) u mnie w mieście orlen, statoil, tesco, inter marche mają paliwa od tego samego dostawcy, Petrochemia . Shell i Lotos ma paliwa z Finlandii oraz Norwegii, i tam też tankuję. Efekt jest taki, że płacę o 1-2gr więcej na litrze, ale palę mniej i auto nie kopci. Obserwacja nie trwała 3-4 tankowania, a kilkanaście. Kiedyś też myślałem, że nie ma po co kombinować i lałem byle tanio, co na dłuższą metę wcale oszczędności nie przyniosło. Warto czasami poczytać wyniki badań, oceny, poszukać, skąd stacja ma paliwo, chwila roboty, a wyjdzie na dobre. Za granicą też nie wszędzie zatankujemy dobre paliwo, Niemcy i Austria też mają swoje "krzaki", które jakością nie grzeszą ;)

kocur
05-10-2014, 23:12
Miałem na myśli właśnie raczej duże stacje.

W "krzakach" można faktycznie kupić olej słonecznikowy ;)

W Krakowie widziałem już na kilku stacjach "marketowych" że do jednych jeździ Orlen do innych BP i zakładam że raczej leją to samo co do "normalnej" BP.

Jak miałem dizla kilka razem zalałem V Power - kompletnie bez różnicy spalanie a czy było ciszej nie wiem bo auto dobrze wyciszone :)

siwy05
06-10-2014, 11:20
Shell i Lotos ma paliwa z Finlandii oraz Norwegii, i tam też tankuję.

Naprawdę w to wierzysz?

Tvvardy
06-10-2014, 11:32
Kiedyś na Shellu twierdzili, że mają paliwa z rafinerii w Schwedt.

czeslaw555
06-10-2014, 11:39
Zwolennicy "placebo" niech tankuja co chcą i gdzie chcą, i tak nic nie czują, inni w tym i ja, tankuje na wybranych stacjach ... wystarczy tego pitolenia, nic to nie wnosi

siwy05
06-10-2014, 11:54
Kiedyś na Shellu twierdzili, że mają paliwa z rafinerii w Schwedt.

W Szczecinie być może, ale jeśli ktoś myśli, że cały Shell Polska jest z niej zaopatrywany to jest w błędzie. Pracowałem jako kierownik transportu w firmie z branży i faktycznie ich paliwo na stacji w Szczecinie to Schwedt, ale stacja z Katowic już miała innego dostawcę.
A swoją drogą wszyscy chyba pamiętają jak w Szczecinie paliwo z Shella ludziom pozamarzało bo im się o zimie zapomniało.

Bump: Zwolennicy "placebo" niech tankuja co chcą i gdzie chcą, i tak nic nie czują, inni w tym i ja, tankuje na wybranych stacjach ... wystarczy tego pitolenia, nic to nie wnosi

I tyle w temacie, każdy leje co chce i najważniejsze jest zadowolenie kupującego.

Mediana
06-10-2014, 12:41
Wiecie na czym polega "nowa lepsza formuła" (ma wszędzie zastosowanie) - najczęściej sprzedaje się klientowi produkt gorszej jakości (w najlepszym wypadku taki sam), wmawiając mu, że płaci za nową, lepszą jakość itp.

M...

Tak na marginesie czy ktoś zauważył, że np. musztarda Sarepska firmy Kamis, miała kiedyś opakowania 200g, potem 185g, a teraz 180g - kształt opakowania taki sam więc trudno to rozpoznać różnicę - a cena... :)

Tvvardy
06-10-2014, 13:23
Nie twierdzę, że Schwedt zaopatruje całą Polskę. Powiem tylko tyle, że wielokrotnie czy był to jeszcze CPN, Petrochemia, Petro czy teraz Orlen nie mam do ich paliw zaufania. Czasami z przymusu tankowałem ale ze strachem w oczach jechałem z drugiego krańca Polski. Nie wiem czemu najczęściej te wpadki zdarzały się w jednym mieście? Dobre zdanie mam o benzynie Shell V-Power i o ON BP Ultimate i zwykły ON.

mojmistrz
06-10-2014, 14:13
Naprawdę w to wierzysz?

Tak. Kumpel pracuje na stacji shell. Odbiera paliwo i na protokołach jest jak byk, skąd przyjechało ;) ja piszę, jak jest u mnie w mieście, nie wiem co z innymi stacjami shell, bo(jak słusznie koledzy stwierdzili) nie koniecznie ten sam dostawca zaopatruje stacje w całej ich sieci.

Dombek
07-10-2014, 12:51
Witam. Ja tam się na paliwach aż tak dokładnie to nie znam ale w mojej miejscowości jeden z chwalonych mechaników który zajmuje się diesel'ami powiedział mi tak ,,większość aut jakie do mnie przyjeżdżają z jakąkolwiek awarią układu paliwowego tankowały na orlenie tą super zje.....ą zupę Vervę,, Ja też ją lałem i zarżnełem pompę w TDDI po naprawie przerzuciłem się na BP zwykły ON na razie nie narzekam.

mojmistrz
07-10-2014, 21:24
Racja, sam nie byłem zadowolony z vervy, ale jeszcze gorszy był glod na statoilu. Jakbym węglem w silniku palił :O :D

Dombek
10-10-2014, 01:33
Mechanior o którym wspomniałem powiedział jeszcze coś takiego ,, wszystkie ulepszane paliwa typu Verva, V-Power, Diesel Ultimate, itp to tak naprawdę wielki shit te paliwa są za suche do nowszych diesel'ów,, . Powtarzam nie znam się na paliwach to jest opinia mechanika którego ceni sobie bardzo dużo osób w mojej okolicy.... Ja też popieram Jego opinię