Zobacz pełną wersję : Opony zimowe - fałszywe "7 stopni Celsjusza" ?


Pzy
22-10-2005, 11:43
Ostatnio na Onecie pojawił się ten artykuł:

http://wiadomosci.onet.pl/1255135,2678,kioskart.html

Osobiście jestem zwolennikiem opon zimowych i będę je stosował oraz zachęcał do tego innych, jednak muszę przyznać, że artykuł ten burzy powszechnie uznany "dogmat" o granicznej temperaturze 7 stopni, przy której opony letnie niejako "tracą" swoje właściwości...
Wygląda na to, że tak naprawdę z wymianą opon na zimowe wcale nie trzeba się śpieszyć, nawet jeśli panujące temperatury są niskie...

Jedyne co mnie >rozwaliło< :572: w tym artykule, a właściwie w komentarzach do niego, to posty w stylu:
"phi, .. ja mam ABS i komputer więc żadnych zimówek nie potrzebuję..."

I bynajmniej nie jest to jeden tego typu, odosobniony komentarz.
Aż strach się bać kierowców, którzy tak bezgranicznie wierzą, że umiejętności nie są potrzebne, bo wszystko załatwi za nich elektronika... :roll:

Rufio
22-10-2005, 11:56
Te 7 stopni to typowy marketing.
Bardzo rzadko są testy opon zimowych z porównaniem opony letniej. Często okazuje się że na mokrym i suchym letnia wypada lepiej. Więc wydawcy wolą się narażać producentom opon. Właśnie czytam test opon zimowych w AMiSport 205/55 R16 (Dunlop, Goodyear i Pirelli na czele). I jest porównanie do opony letniej. Podają tylko że na śniegu zimówka ma lepsza siłe ciągu 2889N do 648N letniej i droga hamowania prawie 3 razy większa. Ale ani słowa o hamowaniu na suchym i mokrym.
Osobiście b. długo jeździłem samochadami na oponach letnich cały rok. Nad morzem b. rzadko bywają śnieżne zimy (ostatnia za to byla zabójcza).
Dopiero w Mondeo zacząłem jeździć na zimówkach. IMHO samochód z ABS-em musi mieć na śniegu zimówki.

jokrzycho
22-10-2005, 17:23
Czołem,
ponieważ już trochę jeżdżę samochodami, to pamiętam, że dawno temu, jak zaczynały pojawiać się w sprzedaży "zimówki", zalecano ich montaż przy temperaturach poniżej 5 stopni. Potem nagle pojawiła się temperatura 7 st. I chyba rzeczywiście jest to nacisk firm oponiarskich w celu zwiększenia sprzedaży. Z doświadczenia wiem, że tak naprawdę opona zimowa potrzebna jest tylko w zimie :idea: , czyli wtedy gdy jest śnieg i lód ;( . Jasne jest, szczególnie u nas, że trudno jest zmieniać opony co kilka dni w zależności od temperatury i obecności śniegu, więc trzeba jeździć na zimówkach nawet gdy temperatura w piękny styczniowy dzień dochodzi do +10 :P

hoszi-min
23-10-2005, 12:29
Odnośnie opon zimowych,to ''Motor'' przeprowadził test opon zimowych(tych z niższej półki cenowej).Jest tam też porównanie do opon letnich.Jest to nr42 z 17 pażdziernika.dosyć ciekawa lektura,i obalony mit odnośnie elektroniki.Nie ma to jak zimówki,chyba że ktoś ma głęboko w ...... bezpieczeństwo swoje i innych.Jeśli jest ktoś kto chciałby sobie poczytać a nie może już dostać tego numeru to mogę zrobić fotki tego artykułu.

leejones
23-10-2005, 21:22
Jeśli jest ktoś kto chciałby sobie poczytać a nie może już dostać tego numeru to mogę zrobić fotki tego artykułu.

Jeżeli mógłbyś udostępnić ten artykuł to będę wdzięczny.
Staram się wyłapywać tego typu informacje ze względu na zboczenie zawodowe ale i z ciekawości. Tym razem jednak przespałem.

Pozdrawiam