Koledzy szanowni, gdzie produkują nowego Transita?

Ford Otosan w Kocaeli w Turcji, będąca joint venture pomiędzy lokalnym Koc Holding i amerykańskim producentem, produkuje europejskie wersje Mk8 oraz Transita Customa (silniki 2,2 Puma tdci) .

Amerykańskie wersje produkowane są w Ford Claycomo Plant, w Kansas City. Są to nowe "duże" Transity z tym samym (powiedzmy... podobnym) nadwoziem co europejski Mk8, ale zupełnie inaczej wyposażone, tylko tylny napęd, dwa potężne benzynowe silniki V6 (biturbo oraz wolnossący) oraz jeden diesel, rzędowa piątka 3,2l, bazująca na znanym silniku 3,2 tdci Puma. Ten silnik jest obecnie produkowany w Afryce Południowej, w Europie montowany tylko do Rangera, a nazywany jest w USA Powerstroke (to rodzina amerykańskich diesli).

Takiej wersji nadwoziowej w Europie nie uświadczysz...

http://i59.tinypic.com/iejdbr.jpg



Inne nowe Transity są to przekonstruowane, zmodernizowane wersje poprzednich modeli.
W Chinach fabryka Forda Jiangling Xiaolan znajduje się w chińskim mieście Nanchang, jest to warta 300 mln dolarów inwestycja strategicznego partnera koncernu Ford, firmy Jiangling Motors Corp (JMC). Produkcja wynosi 400.000 szt Transitów rocznie, modele bazują na europejskim Mk7, wersje jedno i dwutonowe.

Transity produkowane są też w Wietnamie w Hai Duong.

Aż mnie zatkało, dzięki za info.

Dzień dobry.
Mam następujący dylemat.
Muszę na dniach zakupić dostawczaka do 3.5 tony.
Wchodzi raczej leasing do 30 tysięcy.
Ducato mają części tanie. Siadają EGRy, rozrząd na pasku.
Boxery rozrząd na łańcuchu, ale silniki usterkowe, również problemy z EGR.
Jumper kopia Boxera.
Master - problemy ze skrzyniami.
Powiedzcie proszę czy warto wziąć Transita? Na aukcjach można wyrwać bardzo ładne egzemplarze w kwocie około 20 tysięcy.
Mi zależy na tym, żeby busik miał jak najmniej elektroniki i bajerów, żeby był pusty. Bo im więcej tego tym więcej się psuje.
Jak Wy oceniacie te auta? Jakich silników unikać? Bus byłby używany w kurierce.
Tutaj mam coś takiego: http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-t280-2-2-tdci-110km-salon-polska-ID6y80vL.html

Silniki tdci Forda rodziny Puma są lub były montowa takze w Citroen Jumper, Peugeot Boxer i Fiat Ducato.
Jeżeli szukasz przednionapędowego, to do roku 2011 będą to silniki 2,2 z niezłym systemem wtryskowym Denso, potem jest Siemens.
Silniki 2,4 do roku 2011 to tylny napęd.

Lecą egr-y, przy wersjach o dużej mocy (140KM) mocno ganianych na długich trasach zdarzały się uszkodzenia tłoków. Ale w kurierce, zwłaszcza typowo miejskiej, 110 KM to ideał i w zupełności starczy. Zresztą silniki mając różne moce są praktycznie identyczne, o mocy decyduje soft.
Leca szybko tylne klocki.
Elektronika wszędzie teraz jest, bo jej stosowanie wymusza ekologia.
Generalnie większość ludzi stwierdza, że nie ma lepiej jeżdżącego (prowadzącego się) vana, jak Transit.
Trzeba mieć trochę szczęścia, aby nie wejść na minę, ale to dotyczy wszystkich kupowanych aut...

Ten z linka jest wyposażony minimalistycznie. Praktycznie... nic nie ma. Jeżeli ci to odpowiada, to nie ma problemu. Nie wygląda na skatowanego, więc warto go obejrzeć...

Właśnie na tym mi zależy żeby był ubogi.
Powiedz, ten silnik który w nim jest nie należy do bardzo awaryjnych? Aktualnie mam kangoo z silnikiem 1.5 dci. Uwierz, że jeżdżę nim jak na minie. ;)
Dlatego mam duże obawy co do silników diesla.

Jumperów nie polecam, jak jeździły w firmie to jeden padł we Francji, właśnie tłok. Elektryka i czujniki szalały. Mastery świetne auta. Niestety z Transitami nie miałem do czynienia :-)

Właśnie na tym mi zależy żeby był ubogi.
Powiedz, ten silnik który w nim jest nie należy do bardzo awaryjnych? Aktualnie mam kangoo z silnikiem 1.5 dci. Uwierz, że jeżdżę nim jak na minie. ;)
Dlatego mam duże obawy co do silników diesla.

Zawsze powstaje pytanie przy kupnie takiego auta, dlaczego jest sprzedawane? Jeżeli z tzw przyczyn obiektywnych, to ok. Ale jeżeli sprzedający już wie, że czeka go bardzo kosztowna naprawa - to można się nadziać. W dieslu chodzi tu zwłaszcza o konieczność regeneracji wtryskiwaczy i pompy wtryskowej.
Po niektórych objawach można się czasem zorientować co w trawie piszczy - ale nie zawsze.
Dobry tester (np IDS) pozwoli sprawdzić dawkowanie paliwa oraz kalibrację całego układu wtryskowego, jeżeli są jakieś podejrzenia, można zrobić np próbę przelewową.

Generalnie dla mnie najważniejsze jest tzw ogólne wrażenie - czy samochód jest zadbany, czy skatowany i zasyfiony. Ten z linka wygląda przyzwoicie.

Fordowskie silniki rodziny Puma moim zdaniem nie odstają poziomem niezawodności od silników innych firm. Najistotniejszy jest stan układu wtryskowego - a tu Ford niewiele ma do powiedzenia, bo także Mercedes, VW, Renault, Opel, Fiat i sto innych firm stosują układy czterech - pięciu światowych firm: Bosch, Siemens, Denso, Delphi - i koniec, kropka.

Jeżeli podczas sprawdzania silnik nie dymi, nie wydaje złych odgłosów, nie stuka, dobrze wkręca się na obroty, przy depnięciu pod obciążeniem prawidłowo przyspiesza nie dymiąc na biało lub szaro (może być lekko na czarno), układ chłodzenia jest czyściutki (zbiornik przelewowy) - to są to wskazówki, że można mu zaufać.
Dobrym czasem na zakup diesla jest zima - rozruch po nocy na mrozie mówi prawie wszystko o silniku diesla. No ale cóż - teraz jest lato i upały...

Zwróć uwagę,że nie ma magicznego "bezwypadkowy", czyli coś się działo.
Lakier na zdjęciach wygląda b. dobrze , możliwe,że był cały malowany.

Zwróć uwagę,że nie ma magicznego "bezwypadkowy", czyli coś się działo.
Lakier na zdjęciach wygląda b. dobrze , możliwe,że był cały malowany.
No... faktycznie, zwłaszcza paka wygląda jakby tam prawie nic nie było wożone, nadkola nie porysowane - normalnie po takim przebiegu blaszak ma je mocno zrypane...

Też zwróciłem na to uwagę. Nie oszukujmy się. Nikt nie kupuje dostawczaka, żeby jeździć nim do kościoła. Dzwoniłem do właściciela. Są to ludzie, którzy kupują samochody, trochę nimi jeżdżą i w międzyczasie je sprzedają. Oczywiście nic nie trzeba robić, wszystko jest w idealnym stanie itp.
Kobieta, z którą rozmawiałem mówiła, że oni też starają się kupować zadbane egzemplarze, bo później mieliby problem ze sprzedażą. Podobno samochód wcześniej pracował jako mobilny serwis, więc i km nie na trzaskał. Mówiła, że przebieg udokumentowany z serwisu, a ja mówię, że taki przebieg jest niemożliwy. To ona: Panie, to wszystko udokumentowane jest i łatwo można sprawdzić. ;)

To ona: Panie, to wszystko udokumentowane jest i łatwo można sprawdzić. Nie można zakładać, że wszystko to przekręt i oszustwo. Czasami auto rzeczywiście jest serwisowane w dobrym serwisie i w kompie są zapisane wszystkie przyjazdy z przebiegiem i co było robione. Jeżeli do tego auto jako firmowe było środkiem trwałym, to są faktury potwierdzające opłaty w serwisie oraz faktury na kupowane części.
Więc jeżeli rzeczywiście są wątpliwości, to można wiele wyjaśnić...
Ale już np blacharka jest robiona zazwyczaj nie tam, gdzie mechanika - więc śladu po takiej naprawie nie ma. Tylko organoleptycznie można sprawdzić...

Witam
czy ktoś może już oglądał ten egzemplarz? http://olx.pl/oferta/ford-transit-kontener-CID5-ID9UVgt.html#24db3063be Auto potrzebuje na krótkie trasy do 100km. Nie musi być bardzo szybkie. Wystarczy prędkość przelotowa 100-110km/h.

Te zdjęcia w zasadzie nic nie pokazują, ale z tego rocznika kontener to powinien mieć minimum 0,5 mln km przebiegu.

Trzeba naocznie stwierdzić czy jeszcze nadaje się do jazdy.

Przeglądałem ogłoszenia i trafiłem na takie ogłoszenie. http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-2-0-tdi-100t300-skrzynia-3m-ID6y8LlP.html Chodzi mi też taka myśl aby zrzucić skrzynię i założyć kontener. Ogłoszeń z samymi kontenerami jest mnóstwo, można kupić już za 1500zł ładny lekki aluminiowy.

Jeżeli sam byś taką przeróbkę robił, to jeszcze ma to jakiś finansowy sens. Ale zlecić to do warsztatu - koszty położą opłacalność całego przedsięwzięcia.
Bo rozumiem, że kupując tak tanie auto chcesz minimalizować koszty...

Auto jest na rotacyjnej pompie Boscha, 100KM, koszty napraw tego układu wtryskowego są chyba najmniejsze ze wszystkich Transitów po 2000 roku.
Po przeróbce będziesz musiał pojechać na badanie techniczne połączone z ważeniem auta - nie wiadomo, jaka ładowność wyjdzie...

Akurat mam szwagra który zawodowo ma swoją działalność ( bramy, ogrodzenia, drobne przeróbki aut ciężarowych, lakierowanie, piaskowanie). Także będzie sam koszt materiałów. Kontener który chciałbym założyć musi mieć dł. 4m. Poszukuje właśnie auta z nieskomplikowanym dieslem który posłuży mi z 3-4 lata, a jeśli się sprawdzi to na pewno dłużej. Nie mam zaufania do nowszych aut (w zasadzie do silników w nich stosowanych) i dlatego szukam aut ze starszych roczników.

Na ten komis radzę uważać. Już pisałem o nim kiedyś (i to nie raz).
To co na zdjęciach wygląda super , w rzeczywistości jest wielką "kupą" (piszę o autach które oglądałem). W te przebiegi też nie wierzę.
Ale z Wielunia masz niezbyt daleko, to możesz pojechać obejrzeć.

Witam.
Poszukuję Transita Custom z roku 2013 - 3 osobowy
zainteresował mnie ten http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-custom-2-2tdci-125km-dlugi-klima-ford-custom-dlugi-klima-abs-elektryka-stan-b-dobry-ID6y8npD.html
nr vin WF0 YXXTTGYCS76888

Wg VIN to jest 2012 rok...


Transit/Tourneo Custom 2012, 2.2L CR TC I4 DSL 125 PS,

Numer VIN: WF0YXXTTGYCS76888
Główne funkcje
Data produkcji: 03.11.2012
Model pojazdu: Transit/Tourneo Custom 2012
Rodzaj kabiny: Furgon Do Paczek
Seria: 330L Series
Silnik: 2.2L CR TC I4 DSL 125 PS
Przekładnia: 6-bieg. przekł. ręczn. - VMT6
Napęd: LHD FWD
Przełożenie przekładni głównej: Przeł. przekł. głównej 4,714/3,30
Norma emisji spalin: Emisja Euro V LDT3
Klimatyzacja: Układ Klimatyz. Ze Sterow. Ręcznym
Obszar: (+)"F"
Lakier: Frozen White
Materiał we wnętrzu: Lane/Max Charcoal czarny


Jak na blaszaka nawet z tym przebiegiem (przebieg powinien raczej być większy), to paka wygląda jak nowa, nadkola nie porysowane, żadnego śladu użytkowania. Czy on nie był robiony?
Ogólnie wygląda dobrze, trzeba go dokładnie sprawdzić, czy nie był cały lakierowany.

(przebieg powinien raczej być większy), Wojtek i mocno się zdziw , bo ja też przebieg OK.

Przebieg może i prawdziwy, ale bity to był na pewno.

Witam.
Jestem ciekawy kosztów naprawy tego lekko uszkodzonego i czy warto się w to bawić?
http://http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-9osobowy-salon-polska-lekko-uszkodzony-okazja-csp-ID6y9e1f.html (http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-9osobowy-salon-polska-lekko-uszkodzony-okazja-csp-ID6y9e1f.html)

Ja tu widzę koszty minimum na poziomie 30 tys. zł., a bardzo dobry zakład weźmie więcej, bo trzeba mieć sporą komorę lakierniczą, aby te auto się zmieściło. Praktycznie cały lewy bok jest do wymiany, tylny lewy narożnik także jest ruszony. Trzeba by jednak wpierw pomierzyć całość, czy buda nie jest zwichrowana.
Generalnie jest spore ryzyko wchodzenia w taką naprawę...

No koszty trochę duże, a nie wiadomo co jeszcze się urodzi w trakcie.

Witam, zastanawiam się nad kupnem Transita takiego jak w opisie. Bus ma służyć przede wszystkim w firmie kurierskiej (Świadcze im usługi 120-150 kilometrów dziennie) oraz w soboty wyjazdy 200-300km. Mam ofertę kupna tego busa z 110 000km przebiegu i stąd te pytanie. Co sądzicie o tym silniku do moich wymagan. Pozdriawiam

Chyba tu wylądujesz tym wątkiem http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=85447&page=78

Silnik 155 KM to najbardziej wysilony spośród dostępnych.
Jeżeli nie będziesz gonił po szosie/autostradzie z pedałem w podłodze, to będziesz zadowolony.
Mocno gonione silniki o większych mocach są wrażliwe przy niesprawnych (wypracowanych) wtryskiwaczach, zdarzają się pęknięcia tłoków. Natomiast długie kręcenie silnika w trasie w okolicach 2500-3000 obrotów nic mu nie robi. Co prawda 3000 obrotów w przypadku Jumbo (duże przełożenie dyfra) to nie jest szał, jednak myślę że 130 będzie spokojnie jechał.
Ale właściciel to jest zupełnie co innego niż zatrudniony kierowca - najczęściej młody chłopak...http://emotikona.pl/emotikony/pic/07icon_smile4.gif (http://emotikona.pl/emotikony/)

No i masz rację Wojtku wylądował. ;)

No właśnie ja bd nim jeździł tzn właściciel firmy ;) bus ma przejechane ponoc 108000km i jest to "udokumentowane" i dają mi 6m gwarancji na rzeczy typu wtryski, turbo, skrzynia itp. Jest na prawde w ładnym stanie tylko czy te wysilone 155KM są dobrymi silnikami? Ja busa nie "katuje" (wiadomo bo swoje paliwo i eksploatacja :027: )

Jest na prawde w ładnym stanie tylko czy te wysilone 155KM są dobrymi silnikami? Wszystkie wersje silnika są mechanicznie w zasadzie identyczne - różnią się tylko softem (oprogramowaniem).

Bardzo dobry materiał porównawczy - ponad 80 wysokiej rozdzielczości zdjęć pokazyjących szczegóły Forda Transita, Fiata Ducato, Mercedesa Sprintera i Renault Mastera.

http://www.caradvice.com.au/353564/large-van-comparison-review-fiat-ducato-v-ford-transit-v-mercedes-benz-sprinter-v-renault-master/photos


http://i59.tinypic.com/14tc6m1.jpg

Witam!
Proszę o pomoc w podjęciu decyzji zakupu Connecta z 2014 r:
http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-connect-klima-bogate-wyposazenie-jak-nowy-1-6tdci-ID6yadL3.html
Na 100% był uderzony z przodu. Sprzedawca nie kryje tego - twierdzi, że wymienił cały pas przedni ze wzmocnieniami, chłodnicami itd. Do tego oczywiście maska, błotniki, zderzak, lampy. Ponoć silnik, osprzęt nietknięty i zrobiony idealnie. Ponoć poduszki nie strzeliły - stąd moje pytanie, czy to możliwe? I czy można to jakoś zweryfikować podpinając pod komputer? (pytałem w serwisie - ponoć nie ma takiej informacji). Do tego ciekawe wyposażenie i silnik ECONETIC. Za wszelkie sugestie z góry dziękuję...
Pozdrawiam,
MirKul

Witam,
proszę o jakiekolwiek informacje na temat tego auta:

http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-custom-custom-2-2-tdci-300-l2-trend-9-siedzen-ID6ycKUZ.html

WF01XXTTG1FK02952


z góry dziękuję.

Wejdź w http://www.etis.ford.com/vehicleSelection.do#
wprowadź nr VIN w ramkę i kliknij wyszukiwanie.
Pod wyświetlonymi informacjami masz tekst :
"Dostępnych jest więcej mniej ważnych funkcji danego pojazdu, kliknij, aby rozwinąć listę."
Tam jest pełna informacja o wyposażeniu fabrycznym.

Najbardziej mnie zastanawia informacja: " Bez zabezpieczenia podwozia" - auto jest świeże i zapewne bez korozji, ale trzeba je oczyścić i trysnąć od spodu masą zabezpieczającą i potem zabezpieczyć w profilach zamkniętych...
Koszt naprawy uszkodzonej blacharki nie będzie duży.
Cena moim zdaniem jest atrakcyjna - jeżeli nie ma tam jakiegoś haczyka o którym nie wiemy. To jest przecież prawie nowe auto...

Dzięki auto już sprzedane.

Nie dziwię się, sam bym się chyba decydował...

Witam,
Jako że sprzedałem swojego osiołka '97, rozpocząłem poszukiwania jakiegoś nowszego blaszaka. Przyznam że jakoś tak ze względu na rdzę nie stawiałem na Transita, ale trafił mi się do kupienia egzemplarz bezwypadkowy z pewnym przebiegiem 189kkm, w skrócie rocznik '08, 2.2tdci 110KM, 5 biegów(VXT75).
Ale ponieważ nie piszę w dziale "Kupujemy auto" to chciałem nie o konkretny egzemplarz zapytać a raczej ogólnie:
- Czy są jakieś mniej lub bardziej polecane wersje tego silnika, z VIN wyczytałem że ten który oglądam to PUMA - to dobrze czy źle?
- Czy to nie jest czasem silnik PSA, czy to PSA ma silnik Forda? Jak sprawdzałem vin Citroena Jumpera 2.2 101KM to też mi wyskoczyło że silnik PUMA - przypadek?
- Próbowałem szukać info o spalaniu to tu na forum znalazłem info od 7 do 14L/100km - na prawdę są takie różnice w zależności od sposobu jazdy czy z powodu jakiś niesprawności?
- Na co zwrócić uwagę przy oględzinach takiego Transita - jakie są najczęstsze bolączki?
Z góry dzięki za wszelkie sugestie :)

Puma to jest cała rodzina dieslowskich silników Forda, z początku stosowanych nie tylko w Transitach, ale także w innych osobowych Fordach. Od 2008 roku tylko w Transitach oraz w "trojaczkach" - dostawczych Citroenach, Peugeotach i Fiatach. Nawet silnik 5 cyl. 3,2l 200KM to jest Puma.

Poczytaj wątek o zakupie Transita - tam jest aż nadto wiadomości o tym, co sprawdzać podczas zakupu.

Puma to jest cała rodzina dieslowskich silników Forda, z początku stosowanych nie tylko w Transitach, ale także w innych osobowych Fordach. Od 2008 roku tylko w Transitach oraz w "trojaczkach" - dostawczych Citroenach, Peugeotach i Fiatach. Nawet silnik 5 cyl. 3,2l 200KM to jest Puma.

Poczytaj wątek o zakupie Transita - tam jest aż nadto wiadomości o tym, co sprawdzać podczas zakupu.

ok, dzięki
Zaglądałem do działu o zakupach Transita ale tam głównie pytania o konkretne auta, a tylko czasem znalazłem jakieś ogólne info o tych autach.
No ale przekopałem dopiero 15 stron z tych 79, więc może jeszcze coś znajdę :)

Posiadam właśnie taki model jakim jesteś zainteresowany i mam go ok. 5 lat . Kupiłem go z przebiegiem 160 lub 180 tys km teraz mam już prawie 515 tys km więc mogę sporo o nim powiedzieć.
Transity te są bardzo wrażliwe na jakość paliwa oraz ogólnie stan układu paliwowego. Osoba która leje byle jakie paliwo, nie wymienia filtrów lub jakieś tanie zamienniki może mieć problemy z wtryskiwaczami lub pompą.
Wtryskiwacze są piezoelektryczne więc w grę wchodzi raczej tylko wymiana na nowe a koszt ich jest znaczny. Wsłuchaj się w pracę silnika czy nie ma typowego stukania/ klekotu- często stukają wtryski.
Dobrze by było podłączyć się pod komputer i sprawdzić korekty wtrysku. Co prawda nie dadzą one jednoznacznej odpowiedzi o stanie wtryskiwaczy ale na pewno można będzie coś więcej wywnioskować.
Często zapychają się EGRy- wsłuchaj się czy po zgaszeniu silnika jest typowy dźwięk dla egra (takie kilkukrotne chrobotanie, trzeszczenie ). Jeśli nie ma tzn że jest zapchany egr (kontrolka silnika będzie się paliła na desce).
Jeśli falują obroty często winowajcą jest czujnik ciśnienia na pompie.
Sprawdź czy po jeździe na dziurach nie słychać łomotu z tylnych kół. (często wyrabiają się otwory kołków ustalających w jarzmach) i wtedy trzeba zazwyczaj wymieniać całe jarzma na nowe.
Osobiście na rdzę nie narzekam- nie mam się do czego przyczepić i auto nie jest pognite (rocznik 2007) ale wiem, że lubi ruda wychodzić w okolicach przednich drzwi (okolice stopnia - a dokładnie pod tym plastikiem).
Co do spalania. Spalanie 6,5-7,5 l.(silnik 2,2 TDCI) przy delikatnej jeździe. Więcej niż 8,5 l mi nie spaliło. (dane podałem dla spalania w trasie).
To tak w skrócie co mi przyszło na myśl.

Szkoda że mieszkasz tak daleko ode mnie bo już z flaszką bym leciał do Cię:one:
Dzięki wielkie za wszystkie info.
O auta raczej dbam, paliwa nie leję byle gdzie, a i o wtryskach piezo coś tam wiem bo miałem kiedyś Peugeota z takimi właśnie nierozbieralnymi wtryskami Siemensa.

W poniedziałek albo wtorek pojadę obejrzeć tego Transita więc dam znać jak i co.
Ale już kiedyś oglądałem dwa auta u tego handlarza i naprawdę nie mogłem się nadziwić skąd gość bierze takie auta - naprawdę nie było za bardzo się do czego przyczepić, oczywiście pamiętając że to auta używane. A i sam gość z zachowania nie sprawiał wrażenia typowego handlarza cwaniaka tylko poczciwego człowieka.
Jak przyjechałem (gość pierwszy raz na oczy mnie widział) to gość mnie przepraszał że nie ma za dużo czasu bo mu się właśnie zepsuło jego prywatne auto więc dał mi kluczyki i papiery od tego auta co chciałem oglądnąć i powiedział żebym pojechał się przejechać (oczywiście sam) a potem pogadamy - nieźle chyba.

Witam mam do wyboru 2 transity jeden 115 km bez dpf i drugi 125 km z dpf'em i nowym egr'em.
Bać się tych nowości czy śmiało brać. Autka są z podobnymi przebiegami.

Dziękuje bardziej doświadczonym za pomoc.:one:

drugi 125 km z dpf'em i nowym egr'em. Jeśli tylko takie masz obawy, to zapomnij o nich - zwłaszcza kupując używany samochód... http://emotikona.pl/emotikony/pic/01icon_lol2.gif (http://emotikona.pl/emotikony/)
Jest sto i jeden więcej powodów do przemyślenia i sprawdzenia przy kupnie używanego auta...

No dobra, czyli brać tego, który ogólnie wydaje się lepszy.
Ale ten ten dpf i egr to raczej na minus.

EGR w każdej wersji lubi się psuć - z samej zasady działania jest to technicznie poroniony pomysł. Tylko względy ekologiczne zmuszają producentów do jego stosowania i żadna wersja konstrukcyjna nie spełniła pokładanych w niej nadziei odnośnie niezawodności. Więc od kłopotów z EGR-em w zasadzie trudno uciec w trakcie dłuższej eksploatacji.
Co do DPF-u - dużo zależy od eksploatacji auta. Najmniej kłopotów jest przy eksploatacji w trasach.

Tak na marginesie: ironią jest, że DPF ma likwidować emisję cząstek stałych (sadzę i popiół), których to emisję znacznie zwiększa zawór EGR. Zawór EGR natomiast obniża emisję tlenków azotu (NOx) - podobno rakotwórczych.

Co sądzicie o takim autku? :
http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-100t300-klima-100km-super-stan-ID6y9pp9.html#9f0af89b17
Ile te silniki 2.0 palą? Ile wytrzymują do remontu?
Pierwsze co mi się kojarzy to że taki przebieg przy tak małym silniku w tak dużym aucie to raczej nie wróży długiego żywota...
Czy się mylę?

Oglądałem takiego i raczej nie rewelacja:
http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-2-2td-uwaga-przebieg-w-100-udokumentowany-ID6y5G6j.html#ee382fbbeb
W rzeczywistości auto mocno podrdzewiałe i zapuszczone - chyba długo już stoi nie jeżdżone.

Ten z pierwszego linka nie wygląda na skatowanego, kabina zadbana, ale jest mocno naplakowany.
Trochę mi się nie podoba nierówna szczelina pomiędzy tylnymi drzwiami i bielutkie czyste nadkola na pace, bo sama paka (przegroda, podłoga) są normalnie podniszczone. Zniszczona jest klapka wlewu paliwa. Ale po pierwsze to tylko zdjęcia, po drugie użytkowe auto 10-cio letnie nigdy nie będzie idealne. Cena chyba nieco za wysoka, ale jeżeli rzeczywiście byłby w dobrym stanie i nie skorodowany, to warto dać te pieniądze.

Co do pytania o silnik: znam przypadki przebiegu 1 mln km, a znam też, że po 250 kkm silnik się rozleciał. Najwięcej zależy od sposobu eksploatacji, ale przebiegu 500kkm można się zawsze spodziewać bez większych awarii. Zresztą w silniku tddi problemem nie jest najczęściej mechanika, lecz układ wtryskowy z pompą i jej sterownikiem na czele oraz wtryski. O remoncie nie ma co myśleć - to nieopładalne, w przypadku silników 2,0 tddi/tdci jest mnóstwo świetnych i tanich używek na rynku, bo te silniki były montowane też w Mondeo. Przekładasz silnik i jeździsz dalej.
Niestety, z silnikami 2,2 tdci w późniejszych modelach nie jest już tak różowo - koszt silnika używki to ponad 5000 zł.(plus robocizna).

Spalanie w trasie przy ekonomicznej jeździe (do 110-120km/godz) przy takim nadwoziu to ok. 8,0 -8,5l, w mieście zmieścisz się w 10 - 11 litrach. Ale mocno katowany spali o wiele więcej.

Ten drugi to nowszy model z silnikiem 2,2 tdci, na zdjęciach korozji nie widać, zresztą korozja jest istotna pod autem, czyli podciągi, łapy resorów, nadkola, stopnie kabiny. To trzeba sprawdzać w pierwszej kolejności...

Tak jak pisałem - tego drugiego (nowszego) oglądałem i np. pod spodem był dużo bardziej skorodowany niż ten pierwszy (starszy).

Byłem też oglądać tego pierwszego.
Co prawda po ciemku niewiele można zobaczyć, ale nadkola na pace ma malowane, zwłaszcza na łączeniu tychże z podłogą, generalnie autko w miarę jeździ nic nie trzęsie, nie stuka na wybojach, silnik się zbiera, zimny trochę kopcił.
Gość nie chce nic zejść z ceny.
Co do blacharki, to z bliska nie wygląda już tak idealnie jak na zdjeciach, ale tragedii nie ma - jakieś pojedyńcze bąble na przednich nadkolach. Spód nie to że bez korozji ale na moje oko to wszystko taka powierzchowna bez wżerów.
I tu moje pytanie: czy miałoby sens piaskowanie spodu i zrobienie zabezieczenia tak porządnie? Czy ktoś się jeszcze w to bawi?

I tu moje pytanie: czy miałoby sens piaskowanie spodu i zrobienie zabezieczenia tak porządnie? Czy ktoś się jeszcze w to bawi? To raczej nie ma sensu, zwłaszcza finansowego. Zapłaciłbyś kupę kasy.
Najlepiej byłoby na kanale/podnośniku pod spodem dokładnie sprawdzić masę wygłuszającą, pod nią jest zawsze najgorsza korozja - z wierzchu wygląda cacy, a pod nią korozja na wylot. Jeżeli coś nie tak, to wstępnie oczyścić, żeby blacharz widział. Potem mu wszystko co ma zrobić pokazać i omówić koszty. Spawy lekko trysnąć odpowiednimi sprayami i już.
Czułe miejsca to podłoga z przodu przy siedzeniach i przednie schodki pod plastikami - trzeba odsłonić i zobaczyć co tam się dzieje. Można się mocno zdziwić...

Ale jeżeli auto ma być na 2 - 3 lata, to lepiej nic nie robić...

Byłem oglądać takiego:
http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-ford-transit-110-t280-klima-polecam-ID6ycMwl.html#10b0fdd967
Gdyby ktoś był zainteresowany to autko z zewnątrz niby ładne, ale spód mocno czerwony no i ... ten smród w środku. Otóż auto na pace ma jakąś taką płytę w której mocno siedzi pleśń. Po prostu grzyb aż bokami wychodzi co daje niesamowity smród jak tylko otworzy się drzwi.

Ale za to ten mi się podoba :diabelek::
http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-ford-transit-2-4-jumbo-blizniak-ID6yeGNL.html#10b0fdd967
tyle że ja nie potrzebuję takiego dużego, szukam raczej małego.

Pod wykładzin gumową (jeżeli jest) zawsze leży płyta ze sklejki. Może coś się wylało i gnije...

Ten drugi H1L2 to tdci z układem Delphi, uchodził za zawodny i kosztowny w naprawach, ale po tylu latach już w końcu wiadomo jak to opanować. Nominalnie ma 135KM a nie 140 jak podano w ogłoszeniu. Ale w rzeczywistości może mieć te 140, bo np mój 2,0tdci 125KM miał na hamowni 132KM. Ma jedną bardzo fajną rzecz - wodne webasto, to rzadkość i w naszym klimacie kapitalna zaleta.

Pod wykładzin gumową (jeżeli jest) zawsze leży płyta ze sklejki. Może coś się wylało i gnije...
Podobno woził chleb a wiadomo że w takich autach jest zawsze problem z wilgocią, zwłaszcza w zimie.

Ten drugi H1L2 to tdci z układem Delphi, uchodził za zawodny i kosztowny w naprawach, ale po tylu latach już w końcu wiadomo jak to opanować. Nominalnie ma 135KM a nie 140 jak podano w ogłoszeniu. Ale w rzeczywistości może mieć te 140, bo np mój 2,0tdci 125KM miał na hamowni 132KM. Ma jedną bardzo fajną rzecz - wodne webasto, to rzadkość i w naszym klimacie kapitalna zaleta.
Tylko H1? Ja tu H3 obstawiałem... Ale i tak jest śliczny. Na to wodne webasto zwróciłem uwagę, ale i tak, tak jak pisałem, szukam czegoś mniejszego.

A co powiecie o takich:

http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-niemiec-2-2-disel-maly-przebieg-65tys-ID6ydQuh.html#b10f426aba
Czy możliwy wogóle jest taki mały przebieg?
Ktoś kupił auto żeby na nie patrzeć?

Ten też nie wygląda głupio tylko cena trochę z czapki:
http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-2-2tdci-115-t280-webasto-ID6yaih1.html#10b0fdd967

Czy dobrze widzę że ten jest z mokrym webasto?:
http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-serwis-bezwypadek-webasto-drzwi-boczne-z-dwoch-stron-f-vat-c-brutto-ID6yeahr.html#6f6781ec85

Ten pierwszy niebieski wygląda mi na powypadkowy, nie ma fabrycznych znaczków na tylnych drzwiach - tak jakby były lakierowane? Plastikowa przednia atrapa/zderzak pobrudzone tłustymi łapami - była demontowana.
Lewy bok wgnieciony.
Co do przebiegu - paka w środku (boczki) wyglądają na mało skatowaną, także podłoga - jeżeli są oryginalne, to może być taki mały przebieg. Kierownica nie jest wyślizgana...
Tylne plastiki mocno wypłowiałe - może długo stał na słońcu nie ruszany...

Do ceny dojdą opłaty...
Byłbym podejrzliwy.

Drugi biały dobrze wyposażony, czy mam rozumieć po przebiegu, że nie był używany? Chyba najładniejszy spośród tych trzech...

Trzeci wg VIN ma DMC ok. 3.000 kg, bardzo starannie przygotowany do sprzedaży, naplakowany jak nie wiem co... Pełna przegroda, brak szyb w drzwiach, towar byłby bezpieczniejszy. Paka wygląda na nieskatowaną, ale zdjęcia malutkie, niewiele widać.

Wszystkie przebiegi są... mało wiarygodne. Przebieg rzędu 10.000-15.000 km rocznie dla komercyjnego auta - to bardzo podejrzane. Normalka to 60.000-100.000 km

Drugi biały dobrze wyposażony, czy mam rozumieć po przebiegu, że nie był używany? Chyba najładniejszy spośród tych trzech...

No ten też mi się najbardziej spodobał.
Auto jes z Danii i wg ichniejszego systemu w listopadzie 2013 miał na liczniku 173kkm, a w grudniu 2014 miał 226kkm, więc nawet jak jest cofnięty to raczej nie dużo.
Co ciekawe ten przegląd w 2014 przeszedł warunkowo z powodu braku jednego światła pozycyjnego i podświetlenia tablicy rejestracyjnej :)
Ale gość pisze że opony są w bardzo dobrym stanie a w rzeczywistości co prawda mają spory bieżnik ale są bardzo mocno spękane.
Pisze też że sprawdzał auto czujnikiem lakieru, ale albo nie wiedział gdzie szukać albo taki miał czujnik. Prawie na każdym błotniku są lekkie zaprawki ale ładnie zrobione i bez szpachli. Malowane były też drzwi przesuwne od środka.
No i jeszcze trochę zaniepokoiło mnie to sprzęgło że tak lekko chodzi o co pytałem w dziale Transita.

Czy w tym trzecim dobrze dojrzałem wodne webasto?

Znalazłem jeszcze takiego:
http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-260-klima-webasto-2xdrzwi-23-va-ID2bGiyY.html#4929180502
Jakie wrażenie robi? Jak dla mnie co prawda szału nie robi ale cena jest na tyle dobra że zostało by mi jeszcze trochę kasy żeby do niego dołożyć i go zrobić "po swojemu".

Czy w tym trzecim dobrze dojrzałem wodne webasto?
Jeżeli mówisz o tym panelu gdzie zwykle jest radio - to raczej nie, zdjęcie jest kiepskie. Chyba by się pochwalił, to wygląda jak radio 1xDIN. Panel wodnego webasto jest montowany nad radiem na desce i jest mniejszy.
Powinien tak wyglądać i być zlokalizowany w tym modelu:

http://i63.tinypic.com/inboyd.jpg

Transit z ostatniego linka jest chyba w nieoryginalnym kolorze - pierwszy raz takiego widzę. Trzeba by to sprawdzić.
Ma małą moc, w miejskiej kurierce i jeździe "wokół komina" to nie przeszkadza, ale w trasach przydaje się mocniejszy silnik. Nie bardzo można zwiększać moc, bo zdaje się, że dwa najsłabsze miały inne wtryski i trochę strach je żyłować w górę. Ale mogę się mylić, nie jestem tego pewny.

Transit z ostatniego linka jest chyba w nieoryginalnym kolorze - pierwszy raz takiego widzę. Trzeba by to sprawdzić.
Ma małą moc, w miejskiej kurierce i jeździe "wokół komina" to nie przeszkadza, ale w trasach przydaje się mocniejszy silnik. Nie bardzo można zwiększać moc, bo zdaje się, że dwa najsłabsze miały inne wtryski i trochę strach je żyłować w górę. Ale mogę się mylić, nie jestem tego pewny.

Co do koloru to chciałoby się/opłacało komuś w dzisiejszych czasach malować całe auto?

Co do koloru to chciałoby się/opłacało komuś w dzisiejszych czasach malować całe auto? Jeśli było mocniej walone lub naprawiane w wielu miejscach - to tak.

Jeśli było mocniej walone lub naprawiane w wielu miejscach - to tak.
Miałem kiedyś Mondeo i z tego co pamiętam to Ford miewał kolory (przynajmniej w osobowych) które były tylko na wybrane rynki.
Moje Mondeo było z Francji i pamiętam że tu w Polsce w ASO wogóle im takiego kodu lakieru nie przyjmowało.
... ALE ALE
Kupiłem dziś tego, zatem wracam do działu Transit :) :
http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-2-2tdci-115-t280-webasto-ID6yaih1.html#10b0fdd967

Gościa trochę zbajerowałem ile to muszę do niego jeszcze dołożyć a gość na Transitach się nie zna i mocno zszedł mi z ceny, nawet byłem lekko zaskoczony jak łatwo.

Koło przedniego lewego koła (tak bardziej z tyłu koła) wisi wtyczka elektryczna i jeszcze nie wiem od czego to. na pewno nie od ABS, chyba że na ABS i ESP/ASR są oddzielne czujniki, bo ASR na pewno działa.
Poza tym wracałem Autobahnem i na 6. przy 110 km/h silnik kręci się równe 2000 obr/min. - fajnie :)

Koło przedniego lewego koła (tak bardziej z tyłu koła) wisi wtyczka elektryczna i jeszcze nie wiem od czego to. Może od czujnika zużycia klocków...

Gratulacje, oby ci służył jak najlepiej...

witam
Jestem zainteresowany tym autem
http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-ford-transit-l1h2-z-przebiegiem-94600-km-cena-brutto-faktura-vat-ID6yeOzZ.html#95689f35f6
czy może ktoś mi sprawdzić vin pod względem napraw w aso i historii w aso .?
z góry dziękuje Tomek

nawet ładny:P

szpachlowanie (http://szpachlowanie.com)

Witam wszystkich.
Chciałbym prosić o fachową możliwą ocenę aut z poniższych ogłoszeń. Nie oczekuję dokładnych analiz gdyż jestem świadom, iż dostępne informacje są mocno ograniczone ale będę wdzięczny za każdy głos za i przeciw. Przymierzam się do zakupu dostawczaka dla starszej osoby, która raczej nie będzie mocno tyrać tego auta, ani robić zawrotnych przebiegów ale też wolałaby uniknąć poważniejszych kłopotów w przyszłości. Pomożecie? :wink:.
Poniżej rozważane ogłoszenia:

http://moto.gratka.pl/tresc/ford-transit-300m-2-0-tdi-l2h2-2003r-19319771.html#7a5a6199c1fbf3fc,1

http://moto.gratka.pl/tresc/19013569.html

http://moto.gratka.pl/tresc/19013165.html

http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-krajowy-6-osobowy-klima-bezwypadkowy-ID6ydqdJ.html#14c9a37f03

Z góry dziękuję za pomoc i wszelkie rady.

Pierwszy, czerwony to trochę dziwoląg - bardzo rzadko spotykane podwyższane nadwozie, ale z klapą z tyłu. Moim zdaniem klapa przy komercyjnym użytkowaniu do przewozu towarów nie jest wygodna, dwuskrzydłowe drzwi są zdecydowanie wygodniejsze. Jednocześnie ma dwustronnie przesuwne drzwi - także rzadko spotykane. Nie wiem o co tu chodzi - pod jakie potrzeby tak skonfigurowano nadwozie... Nie pokazano kabiny, nie wiadomo czy zadbana czy syf, także nie wiadomo czy webasto jest wodne (to byłby duży plus), czy suche. Ma hak - plus. Nie wierzę w ten przebieg patrząc na pakę...

Drugi, niebieski, zdjęcia tak niewyraźne, że nic nie widać. Nie wygląda na zadbany...

Trzecim niebieski, paka lakierowana, musiała być ekstremalnie skatowana lub nadkola były robione (korozja). Siedzenia brudne, poplamione. Tylny napęd i spora ładowność. W zimie na śliskim, pusty - masakra, auto idzie nieźle tylko mocno załadowane.

Czwarty, żółty, chociaż nieco poobijany, wygląda najlepiej na tle pozostałych. Paka nie robiona, ale nie ma tragedii. Czyste siedzenia, zadbana kabina. Jest klima - duży plus. Nie wiadomo jaka moc silnika. Ale to przedni napęd. Nie podoba mi się w kabinie brązowy nalot na nagrzewnicy przy nogach pasażera - to od rdzy? Trzeba by zajrzeć pod wykładzinę. Cena najwyższa - chyba ze względu na ogólny stan.

Ogólnie auta mocno wyeksploatowane, ale za to stosunkowo tanie. Trzeba by je sprawdzić naocznie, zwłaszcza stan podwozia pod katem korozji, przejechać się... Podane przebiegi są mało wiarygodne.

witam ,

jestem zainteresowany zakupem Transita 2015 , kiedy można dostać nalepsze rabaty w grudniu czy moze poczekać do stycznia ?

z góry dziękuje za podpowiedzi .
pozdrawiam .

Jeżeli chciałbyś zamówić w konfiguracji i z wyposażeniem wymyślonym przez siebie - to będziesz czekał kilka miesięcy na dostawę auta, nawet do pół roku.

Jeżeli nie upierasz się przy takim rozwiązaniu, siadaj przy kompie, szukaj u dilerów czy coś akurat mają i dzwoń tam z pytaniami. Nie widzę innego rozwiązania. Np. pierwszy z brzegu: http://www.ford.pgd.pl/samochod/ford-transit-van-trend-350-l2/id/7812

już mam dilerów ogarniętych i są auta do kupna , oczywiście każdy zapewnia że to najlepsza cena ale słyszałem że w styczniu są dodatkowe rabaty rocznikowe tylko nie mam gdzie tego potwierdzić dlatego pytam bo może ktoś ten temat już przerabiła np w zeszłym roku .

Witam ponownie, pomóżcie w ocenie tego Transita
WF0XXXTTFXAU60661
http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-furgon-2-2-115-km-6-biegow-salon-pl-1-wl-ac-tempomat-fv-23-ID6yecoJ.html#f3390cbb15
Będę wdzięczny za wszystkie uwagi

Auto jest i zadbane i jednocześnie maksymalnie odpicowane, naplakowane do sprzedaży. Przebieg jest akceptowalny. (dopisane później: okazało się że nie - w rzeczywistości ponad 360kkm, sprawdził kol. SRS, post #821)
Nie podoba mi się tył - tylne drzwi są źle spasowane, na górze duża szpara, na dole nie ma, jednocześnie szpara po bocznych słupkach jest mniej-więcej równa - więc coś tu nie gra. A na pace podłoga i boczki mocno skatowane, zaś odsłonięte blachy i nadkola prawie jak nowe. Wniosek - czy nie był robiony cały tył i paka. To są wnioski na podstawie kilku nie najlepszych zdjęć - więc może być zupełnie inaczej, trzeba przekonać się o tym naocznie. Generalnie drzwi można regulować w sporym zakresie, ktoś na pewno tam dłubał i źle to zrobił - dlaczego?

http://i63.tinypic.com/30kvg43.jpg


Ogólnie rzecz biorąc naprawa blacharska nie dyskwalifikuje auta przy zakupie, powstaje jednak pytanie o jej zakres i jakość. Czasami naprawy są nawet bardzo obszerne, ale powierzchowne, więc dobrze zrobione niczemu nie przeszkadzają. Ale jeżeli geometria zawieszenia została ruszona - to jest to sytuacja nieakceptowalna.
Trzeba auto dokładnie obejrzeć, także pod spodem - czy tam było coś robione...

Ogólnie autko ładne, dobrze wyposażone, lekkie, o niedużej ładowności, raczej do miejskiej jazdy "wokół komina" typu kurierka - bo i silnik nie najmocniejszy. Cena wysoka, ale jeżeli podejrzenia co do naprawy tyłu nie są słuszne, to odzwierciedla stan samochodu, przebieg i wyposażenie.

Byłem oglądać, Twoje spostrzeżenia jak najbardziej słuszne tzn. samochód wyplakowany łącznie z dywanikami, że nogi chciałem połamać przy wsiadaniu, poprawki lakiernicze na moje oko dotyczyły całego samochodu i pewnie jest po polerce, gdzieniegdzie na uszczelkach widać ślady lakieru lub pasty. Szyba przednia 2012r. Kabina nie zniszczona, być może ma te kilometry, a może większe - sprzedający/handlarz nie ma żadnych wcześniejszych dokumentów do tego samochodu które potwierdziłyby jakikolwiek przebieg. Na pace trochę przyorany, chyba miał zamontowane jakieś półki lub tym podobne wokół, bo wytarta podłoga wyłącznie na środku. Dziwna rzecz z tymi drzwiami z tyłu... na pace (nie wiem jak to fachowo określić) wspornik który trzyma dach i jest zgrzewany wewnątrz na wzmocnieniu jest po prostu oderwany/ułamany jakby ktoś chciał wsadzić na pakę przedmiot szerszy niż jest auto w swojej górnej części, w efekcie drzwi górą się rozjechały. Silnik po odpaleniu z kabli chdzi w miarę równo choć po przegazowaniu spadając z obrotów dziwnie wibruje przy ok. 1200 obr. (może jakaś poduszka lub rolka).
Nr rej. z naklejki na szybie M3 DOORS lub N3 DOORS jeśli dobrze spamiętałem (ładny).
p.s.
Samochód odpuszczam, bo sprzedawca nie chce się targować, a ja uwielbiam, do tego nie będzie całej faktury z VAT-em jeśli coś ewentualnie puści z ceny. Generalnie nie lubię takich ludzi co na wstępie już kombinują, do tego zero dokumentów, a i samochód nie rzucił mnie na kolana. Szukam dalej...

WF0XXXTTFXAU60661- 02/2015 ok.364kkm dla potomnych do korygowanych do wstawienia boruch13 proszę

Generalnie nie lubię takich ludzi co na wstępie już kombinują, do tego zero dokumentów,
Już wiadomo dlaczego... http://emotikona.pl/emotikony/pic/0flirt.gif (http://emotikona.pl/emotikony/)

WF0XXXTTFXAU60661- 02/2015 ok.364kkm dla potomnych do korygowanych do wstawienia boruch13 proszę

Wstawiony do "korygowanych".

Witam ponownie,
rzućcie koledzy okiem na tego Transita, nie przesadzili trochę z ceną?
WF0XXXTTFXBD69423
http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-280m-2-2-tdci-oferta-dealera-ford-gwar-fv23-ID6ydwwD.html#352444baf0

Auto z Francji i nie ma zaznaczonej opcji bezwypadkowe, czyli coś się działo. Pytanie tylko, jak mocne było BUM. Jeśli handlarz w miarę uczciwy ;) powinien pokazać zdjęcia, bo nie wierzę,że takowych nie zrobił.
Autko dobrze wyposażone, przebieg prawdopodobny, wygląda nieźle.
Cena- jeśli wszystko z autem ok, moim zdaniem przyzwoita.
Ale na wnikliwą ocenę musisz poczekać, jak Wojtek go obejrzy.

Zaciekawiło mnie to auto.

Auto o tyle jest zachęcające, że ma specjalistyczną zabudowę paki, wygląda to na jakiś serwis instalacyjny (chyba były wożone w pionowej pozycji jakieś duże płyty - stąd przy modelu 280M podwyższony dach, do tego narzędzia) - więc można wnioskować, że po pierwsze nie było przeładowywane, po drugie nie ma dużych przebiegów. Co nie znaczy, że te 139kkm to prawda - choć jest to całkiem realne przez 4 lata...
Kabina zadbana, tapicerka czysta, blachy nie wyglądają na zdjęciach podejrzanie - elastyczne wypełnienie łączeń paneli jest fabryczne, nielakierowane...

To typowe auto nadające się do serwisu lub lokalnej kurierki - mała ładowność i mała moc silnika. Ale te 85KM to także gwarancja zachowania silnika w dobrym stanie, także całego układu napędowego.
Natomiast na pewno to nie jest najlepsze auto do stałej pracy w trasach...

Wygląda na nie skatowane i zadbane, warte jest obejrzenia. Z tego rocznika jednak takie Transity są tańsze, ale ich stan jest często bardzo zły. Więc tylko jeżeli rzeczywiście auto będzie zadbane, w miarę świeże i zdrowe można myśleć o takiej sumie, bo po prostu to się wtedy opłaci - unikniesz ciągłych napraw i będziesz bezpiecznie, bezstresowo jeździł. Zresztą 4-ro letni Transit to jeszcze młode auto. W dodatku jest sympatycznie wyposażone...

Na podstawie tego co wynika z ogłoszenia, jestem na tak.

Zauważ , że tu jest już cena brutto z FV (przynajmniej tak w ogłoszeniu jest napisane).
Te tańsze na oto na ogół są w cenie netto, albo FV marża.

Dzięki za opinię, Transit stoi przy salonie Forda w Krakowie, zapytam może mają zdjęcia z Francji. Znalazłem jeszcze taki sprzęt http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-100-t280-trend-6-biegow-ID6y8sVR.html , no ten to już igła, hmm?

no ten to już igła, hmm? Praktycznie dwuletnie auto, z adekwatnym przebiegiem... Ładna kabina.
Nie wiem dlaczego piszą, że radio niefabryczne - ma przecież fordowskie 6000CD.
Generalnie blaszak powinien być przynajmniej raz wyższy. Jako busik osobowy taki mały Transit może być, np rodzinny, taxi, Tourneo, Euroline itp, jako blaszak to jest to dosyć istotne ograniczenie użytkowności. Ale jeżeli nie potrzebujesz większego dostawczaka, to jest super. Na pewno jest bardzo poręczny, super jeździ, 100KM to już jedzie jak osobówka.

No... ale już płacisz poważne pieniądze...

Pieniądze... tylko lub aż 4000 PLN w porównaniu do tego z poprzedniego postu. Samochód potrzebny mi do małej kurierki i rocznik ma znaczenie (wymagania firmy zlecającej), gdyby okazało się, że jest krajowy i bezwypadkowy to przeliczam to tak; 4000 : 730 dni = 5,48 zł dziennie. To nie dużo, a pojeżdżę 2 lata dłużej zanim mnie znów "zmuszą" do wymiany samochodu.
p.s.
Mam 2 takie małe Transity 85KM, świetnie się spisują ale... jednemu już kończy się "rocznik" do świadczenia usług. Wcale bym nie zmieniał, gdybym nie musiał.

Do kurierki jest idealny, paka jak nowa...

Witam, interesuje mnie taki Transit:
http://allegro.pl/ford-transit-maxi-osobowy-przeszklony-polecam-i5927097279.html
proszę o opinie to mój pierwszy bus i nie za bardzo chciałbym wtopić.

Witam, interesuje mnie taki Transit:
http://allegro.pl/ford-transit-maxi-...927097279.html
proszę o opinie to mój pierwszy bus i nie za bardzo chciałbym wtopić.
Żuci ktoś okiem.

Auto zewnętrznie wygląda ładnie, prawie na pewno lakierowane, ale po tylu latach nie dziwota. Pytanie, czy jest skorodowane i gdzie i jak to zrobiono.
Siedzenia z przodu i kabina wygląda też na czyste i zadbane, ale te dodane na pace wyglądają niezbyt, wręcz odwalono... kowalską robotę. Te szyny, ta podłoga, dodatkowe blachy... Co to jest? A ten pojedynczy dziewiąty fotel z tyłu to przecież jakaś masakra jest. Niby wszystko można przesuwać (?), ale czy to jest bezpieczne? Czy to ma homologację? Przecież pasy tu są mocowane do foteli, czy ten fotel (jak by co - odpukać) nie wyrwie się z tych szyn razem z pasażerem? Ja osobiście nie lubię takich niefabrycznych przeróbek...

Webasto dodano chyba powietrzne, to nie jest fabryczne wodne.

Silnik 85 KM z taką dużą budą i dla dziewięciu osób to nie jest dobre rozwiązanie na dłuższe trasy, natomiast do kręcenia się po okolicy może być. W trasy potrzeba ponad 100-120 KM.
Jeżeli to ma być coś w rodzaju auta dla ekipy budowlanej - to jest idealne, jeżeli coś lepszego dla siebie, dla rodziny - to jest taki trochę przaśny...

Pisze sprzedawca o światłach przeciwmgielnych - a nie widać ich. To samo ze światłami do jazdy dziennej.
Przebieg raczej nierealny...

Moim zdaniem trochę za drogi, bo to jest cena dla takiego busa z tego rocznika z fabrycznym wyposażeniem, z tylną nagrzewnicą, klimą itd. A to jest samoróbka.

Jeżeli ci taki odpowiada, można obejrzeć - zwłaszcza podwozie, podłużnice, podłogę szczególnie z przodu i stopnie w przednich drzwiach, przejechać się...

byłem widziałem, silnik zdrowy, ładnie pali ale niestety gnije, w progu dziura podłużnice całe czerwone, w nadkolach też przebija się czerwień, prawy bok malowany, pogięty, ja nie kupiłem ale jak ktoś ma warunki żeby to jakoś tanio porządnie wszystko wyczyścić i zakonserwować to można się potargować.

Prosze o opinie bo to mój pierwszy dostawczy ford http://otomoto.pl/oferta/ford-custom-limited-van-z-podwojna-kabina-dlugi-l2-310-2-2-tdci-125-km-m6-ID6yg6Q7.html#5984beadcb

orientuje się ktoś ile dają rabatu na nowe ???

Witam,
Znajomy chwali Transita (bułko wóz) i zastanawiam się czy jest ktoś na forum który mógłby mi doradzić jakiego Transita wybrać na trasy.
Wymagania to jak największa liczba miejsc siedzących, długi i niski blaszak oszklony. Duża ładowność na haku była by bardzo mile widziana, nie wiem ile maksymalnie może mieć taki ford na haku (legalnie!). Samochód miałby mi służyć do ciągnięcia lawety, czasem do przewozu jakiś śmieci po wywaleniu siedzeń, przewozu czasem osób i wyjazd na dalekie wakacje ;) Nie znam się na tych modelach a po tym co wyczytałem to Transit ma bardzo dużą opcje jeśli chodzi o moc, silnik, most, numer modeli itd. więc proszę o pomoc doświadczonych ponieważ widzę że gdybym ja miał wszystko przeczytać na tym forum to musiałbym miesiąc spędzić przed komputerem;)

Chyba musisz przyjąć jakieś priorytety. Bo np. bus który ma 14 miejsc, raczej średnio się nadaje do wyjazdów na dalekie wakacje (no chyba że jako firma przewozowa). A i "maksymalnie na haku" może chyba mieć mniej (ale tu pewnie są mądrzejsi i wiedzą ile).

Chyba musisz przyjąć jakieś priorytety. Bo np. bus który ma 14 miejsc, raczej średnio się nadaje do wyjazdów na dalekie wakacje

Mogłem dopisać max 9 osób. W sumie to chodzi mi o coś w stylu t4 Long albo Vito tylko że trochę większe i na tym haku by było legalnie te 2-2,5t

Przede wszystkim jaki budżet przewidujesz, bo możesz kupić starego Osiołka Mk3 - Mk5 nawet za 1000 zł, a możesz też kupić nowego Customa Euroline za... 200.000 zł.

Generalnie pomyśl, czy chcesz Transita z przednim napędem, czy z tylnym. Polecam przedni (DMC do 3.300kg), idzie zawsze do przodu jak czołg, także zimą na śniegu, w zaspach. Tylny napęd nadaje się do cięższych wersji (DMC nawet do 4.700kg), stale mocno ładowanych. Przedni napęd ma dodatkową zaletę - podłoga jest niżej (nie ma wału) więc jest większa przestrzeń dla pasażerów.

Niski, krótki Transit bus 9-cio osobowy może holować przyczepę 1.800 kg, dłuższe i wyższe busy cięższą, czasami 2.000, czasami 2.200. Ale zawsze trzeba sprawdzać w briefie, nie ma sztywnych zasad.

Do roku 2011 Transity z tylnym napędem miały silnik 2,4l, potem wszystkie już mają silnik 2,2l - oczywiście o różnych mocach, ale różnią się one w zasadzie tylko oprogramowaniem w danym roczniku.
Modele przednionapędowe do roku 2006 miały silnik 2,0 tddi na rotacyjnym Boschu i 2,0 tdci czyli common rail, po 2006 przednionapędowe mają tylko silniki 2,2 tdci common rail.
Generalnie wszystkie silniki (2,0, 2,2, 2,4 i 3,2) należą do jednej fordowskiej rodziny PUMA, mechanicznie są prawie identyczne, różnią się mocno w rocznikach osprzętem.

Wybaczcie, wcześniej stworzyłem osobny temat w którym podkreśliłem model 2000-2006. Już trochę doczytałem i zastanawiam się nad 2.0 106ps przód napęd, długi no i teraz nie wiem czy długi/niski by miał te 2.200 w briefie czy tylko wysoki/długi. Czy w ogóle jest takie coś jak niski/długi. Cena to myślałem jakieś +/- 15k.

Czyli szukasz Mk6, 2,0 tddi 100KM.
To jest silnik na klasycznej pompie rotacyjnej Boscha VP30.

Chociaż spotyka się czasem nietypowe dziwolągi, to generalnie raz przedłużony jest zawsze co najmniej raz podwyższony (czyli L2H2), może być dwa razy podwyższony (L2H3).

Obawiam się, że jeżeli chciałbyś zgodnie z przepisami holować lawetę z samochodem, to musiałby to być Jumbo (L3H3) z tylnym napędem. Taka laweta ma najczęściej DMC 2.500kg i Jumbo chyba mógłby to ciągnąć...
Jumbo z tylnym napędem najmocniejszy tddi- to silnik 2,4 z pompą VP44, ma moc 125KM. Są i słabsze - 75, 90 i 115KM, mają wtedy pompę taką jak w silniku 2,0, czyli VP30. W wersji tdci (CR) silnik Mk6 2,4 ma moc 135KM.
Piszę tyle o tych mocach, bo auto na dłuższe trasy im ma większą moc - tym lepiej.

Wejdź może na www.mobile.de i przejrzyj ogłoszenia Transita. Tam jest duży wybór i widać co było produkowane. To może być pomocne w szukaniu najlepszej opcji.

Przede wszystkim nie chce się za bardzo pchać w tdci bo podobno bardzo wadliwe. Dla mnie taki samochód ma po prostu jechać i ciągnąć przyczepę ale bez przesady, nie musi on być tak mocny jak osobówka. Grunt że się rozpędzę do 90-100km/h i podjadę pod górkę.

Przede wszystkim nie chce się za bardzo pchać w tdci bo podobno bardzo wadliwe.To nie jest takie oczywiste... Kupując auto 10-14-letnie, musisz liczyć się z awariami. Tddi na Boschu mają obecnie moim zdaniem więcej problemów z układem wtryskowym niż tdci. O sterownikach pomp PV30 i PV44 i nastawnikach kąta i dawki wtrysku w tych pompach można chyba napisać powieść. Naprawa wcale nie jest taka tania. Mnóstwo problemów ludzie mają z tddi także z tytułu braku osiągów - nie ma trybu awaryjnego, a auto... nie idzie. Sterownik pompy zabezpieczony jest immobiliserem - wymiana sterownika lub pompy to konieczność kodowania. Itd., itd.
W Mk6 tdci jest układ Delphi, pompa mechanicznie skomplikowaniem przypomina budowę cepa, nie ma sterownika, nie koduje się jej, dobrze zrobiona to przebieg 200kkm. Wtryski można samemu nawet zregenerować (zaworki, końcówki) i chociaż podlegają kodowaniu, to można to ominąć zdając się na zaimplementowaną w układ samoadaptację. Raz na rok robisz próbę przelewową wtryskiwaczy i upewniasz się, że są w dobrej kondycji (koszt próby minimalny...). Generalnie za kompleksową naprawę wtryskiwaczy i pompy w tdci i w tddi zapłacisz podobne pieniądze, może kilkaset zł więcej, ale... moc jest z tobą.Dla mnie taki samochód ma po prostu jechać i ciągnąć przyczepę ale bez przesady, nie musi on być tak mocny jak osobówka. Grunt że się rozpędzę do 90-100km/h i podjadę pod górkę. No... nie wiem. Duży Transit plus laweta w trasie ze słabym silnikiem to jest masakra i mordęga. Ciągła redukcja na coraz niższy bieg i żyłowanie silnika na obrotach. Nawet ciągła jazda pod wiatr staje się uciążliwa, co dopiero pod górkę... Niestety - wiem co mówię. Od wielu, wielu lat ciągam przyczepkę do przewozu koni, w pełni załadowana to ok. 2t na haku. I dzięki mocy mam ten komfort, że na prostej drodze mogę jechać na 5-tym biegu 100km/h i jeszcze pod pedałem mam zapas.

Na zdjęciu: mój malutki Blue Flame targa takiego dużego Bockmanna i daje radę... Fabrycznie bez boxa ma na hamowni 132KM (nominalnie 125KM).

http://i68.tinypic.com/34gnj0g.jpg

Wojtek pewnie wie lepiej, ale z tego co wiem, to nie było Transitów długich i niskich. T4 long chyba jest lepszym rozwiązaniem. I z dużo większym wyborem wariantów (w Niemczech).

Dzięki kolego. przepraszam że mnie nie było tyle czasu ale miałem bardzo zarobioną drugą połowę roku. Transita mojego już poznałęm bliżej. Coprawda przez zarobienie czasu na naprawe usterek nie było ale za to POJAWILY SIĘ NOWE!! JUHUUU! :) a tak na poważnie to uważam że każdy kto gada bzdury że 2,2 to złom i do niczego się nie nadaje niech wpadnie do mnie sie przejechać. od połowy roku nim jezdze i wszystko gra. Problem mam z elektroniką ale obawiam się że przez brak czasu sam ją tylko jeszcze bardziej psuje bo coś mam nie tak z masową klemą i jak go odpalam to lubi sie rozłączyć cały prąd w aucie choć klema jest wpięta i sztywna. Nie wiem czy to nie poprostu akumulator. czasem jak się mocno ją wdusi to przez dwa miesiące nie ma tematu ale pojawiły sie nowe rzeczy:
-stacyjka - nie zawsze odpala, trzeba czasem kilka razy cofać ją do pozycji ładowania świec (oczywiście nie po to żeby je ładować tylko po to żeby na nowo spróbować zakręcić) i spowrotem dociskać na zapłon. Czasem nawet 10razy. Ostatnio nawet zauważyłem że potrafi zareagować i zakręcić przez -0,5 sekundy i cisza, tak nawet kolejny raz próbując z dwa razy zazwyczaj i za trzecim kręci już do odpalenia. Dodatkowo jak już odpali to nie działają liczniki ani radio. muszę delikatnie cofnąć kluczyk aż poczuje lekki opór i odżywają liczniki i radio.
-radio nie grała nigdy lewa strona a teraz nie gra prawa. ogólnie wszystko wyświetla, podgłaśnia i działa jak by wszystko było ok ale jednak nie gra. potrafi tak przez 2godziny w trasie i nagle BUM! tak poprostu zaczyna grać. bezpieczników żadnych z tyłu nie ma. wtyczki macałem odpinałem i wpinałem i nic to nie daje. śmieszne jest to że jak już gra i stane się np. zatankować to wsiadam i działa dalej. ale rano już jest reset:)

Ogólnie planuje zakup wtyczki IDS bo to już mój drugi ford i chce wiedzieć więcej co w elektronice siedzi. W transicie nie działa też guzik wyłączania ESP i nie działa grzanie szyby. nie działa wspomniana wcześniej klima i wydaje mi się że coś siedzi w komputerze.
Co do klimy to czynnik i olej ma bo znajomi mi nabijali ale klima dalej nie startuje. podpinając ją na krótko działą ale normalnie nie chce.

Za miesiąc będe go pewnie dawał do jakis magików. Pewnie ERZET u nas w bydgoszczy.
tymczasem popróbuje powalczyć samemu zaczynając od wymiany akumulatora bo ogólnie jest kiepski (zimą miał problemy).
Pozdrawiam

Witam
zastanawiam się nad kupnem jednego z tych aut:

http://otomoto.pl/oferta/ford-mondeo-ford-mondeo-ambiente-salon-polska-osoba-prywatna-100-bezwypadkowy-ID6yd4E9.html#003fbb8b6b

http://allegro.pl/show_item.php?item=5990178463#003fbb8b6b

http://otomoto.pl/oferta/ford-mondeo-mondeo-mk3-krajowy-salon-2004-benz-lpg-ID6yhKPh.html#003fbb8b6b

co Wy na to? warto zawracać sobie głowę, czy też szukać dalej?

Wracam koledzy do tematu tego Transita http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-100-t280-trend-6-biegow-ID6y8sVR.html sprzęt okazuje się jest sprowadzony z Belgii. Mam VIN, może potraficie coś z niego odczytać zanim przejadę kilkaset km. żeby go zobaczyć.
WF0XXXTTFXDU73640

Ja mam taki ale h2 i srebrny jeśli chcesz,salon Polska

Wysłane z mojego HTC One M8s przy użyciu Tapatalka

Ja mam taki ale h2 i srebrny jeśli chcesz,salon Polska

Wysłane z mojego HTC One M8s przy użyciu Tapatalka

Niestety musi być biały...

Wracam koledzy do tematu tego Transita http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-100-t280-trend-6-biegow-ID6y8sVR.html sprzęt okazuje się jest sprowadzony z Belgii. Mam VIN, może potraficie coś z niego odczytać zanim przejadę kilkaset km. żeby go zobaczyć.
WF0XXXTTFXDU73640

Coś mi tu nie pasi z przebiegiem.

Data produkcji: 14/02/2013 to fakt, na drogi wyjechał dwa miesiące później.
A w grudniu 2014 miał już na liczniku ok 107 tys. i przez kolejny 2015 i kawałek 2016 tylko 17 tys.
I jak taki cacy to czemu nie ma akcji serwisowych zrobionych:

Zaległe akcje serwisowe
4S616 - POMPA OLEJU
15P04 - TRANSIT 2,2L – TŁOK – OPROGRAMOWANIE

Są one bardzo ważne bo bez tego gwarantowany remont silnika w niedalekiej przyszłości.

Jeżeli ta paka jest oryginalna, to może mieć ten przebieg. Wygląda bardzo świeżo...
Inna możliwość - był mocno walony i trochę postał w warsztacie.
Przy tej cenie trzeba go dokładnie obejrzeć...

Coś mi tu nie pasi z przebiegiem.

Data produkcji: 14/02/2013 to fakt, na drogi wyjechał dwa miesiące później.
A w grudniu 2014 miał już na liczniku ok 107 tys. i przez kolejny 2015 i kawałek 2016 tylko 17 tys.
I jak taki cacy to czemu nie ma akcji serwisowych zrobionych:

Zaległe akcje serwisowe
4S616 - POMPA OLEJU
15P04 - TRANSIT 2,2L – TŁOK – OPROGRAMOWANIE

Są one bardzo ważne bo bez tego gwarantowany remont silnika w niedalekiej przyszłości.

Jak widzicie na zdjęciach sprzedaje go Carimpex (kiedyś dealer Puga, opinie w sieci różne), sprzedawca przez telefon mówił, że służył im w firmie do przewożenia części zamiennych stąd znikomy przebieg, ta ładna paka mnie intryguje. Dostałem od niego też dwa zdjęcia sprzed naprawy blacharskiej po sprowadzeniu z Belgii. Niby niewielkie uszkodzenia z boku i przodu, ale nie wiadomo podczas jakiego etapu naprawy zrobione :-)
Mam jeszcze inne wątpliwości;
1. Dlaczego dealer Peugeota kupuje w Belgii Forda, a nie jeździ Boxerem po części.
2. Zaniedbane super ważne akcje serwisowe mogące skutkować naprawą główną silnika (a może już jest do naprawy).
3. Znikomy przebieg w Polsce, tylko po 1000 km. miesięcznie (jeździł mniej niż moja żona!).
p.s.
Dziękuję jeszcze raz za pomoc, na dziś decyzja jest taka:
Jak trafi mi się jazda w tamtą stronę, to obejrzę przy okazji z miernikiem lakieru. Specjalnie nie jadę, bo zwyczajnie szkoda mi czasu. Choć szukam już 3 miesiące i nic ciekawego nie znalazłem.

I dobrez zrobisz bo mam to samo info co Wojtek, na moje kreciol i podpicowany do sprzedazy.

Inna możliwość - był mocno walony i trochę postał w warsztacie.
Też mi się tak wydaje.
Dostałem od niego też dwa zdjęcia sprzed naprawy blacharskiej po sprowadzeniu z Belgii. Niby niewielkie uszkodzenia z boku i przodu, ale nie wiadomo podczas jakiego etapu naprawy zrobione :-)
Wielce prawdopodobne,że już po wstępnym uzdatnieniu ;)

Jestem też ciekawy, dlaczego stracili autoryzację Puga ;) Tak z własnej woli? Nie bardzo w to wierzę.

No i popatrzcie na zdjęcia. Moim zdaniem robione latem, ew. wczesną jesienia. Czyli sporo już stoi. Auto prawie jak nowe, a przez tyle miesięcy nie chce się sprzedać?

Oklejenie auta to koszt ok 2-2,5 tys zł. Jak kolega ma pewne auto, utargować na oklejenie , brać srebrnego i przerobić na białasa.

Witam,
Poszukuję Transita wywrotkę na bliźniaku do 3,5 T (prawo jazdy kat. B). Cena ok 25000 PLN.
Znalazłem dwa modele które mnie interesują nie mam daleko, ale wolałbym Wasze fachowe podpowiedzi usłyszeć za nim pojadę.

http://allegro.pl/transit-2-4-maxi-wywrotka-kiper-3-5m-klima-i6031111366.html

http://allegro.pl/transit-2-4-wywrotka-3-stronna-kiper-sprowadzony-i6031118319.html

Auto ma mi służyć głownie do przewozu drewna opałowego na miejscu " wkoło komina".
Doradźcie na co trzeba zwrócić uwagę i jaki silnik byłby najlepszy pod względem awaryjności i ekonomi.
Dziękuję za wszelkie opinie i sugestie.

Zalatw nr.. VIN bo te autka pracuja duzo i jakos nie chce mi sie wierzyc w te przebiegi

Proszę ponownie o opinię na temat Transita, może uda się komuś potwierdzić przebiegi przy przeglądach podanych w ogłoszeniu, nr VIN WF0XXXTTFXBC35924
http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-t-260-trend-2-2tdci-115km-3-osobowy-polski-salon-gwarancja-serwisowany-w-aso-ID6yfF6X.html#8705e89533
Do Białegostoku mam jeszcze dalej niż do Warszawy, ale może warto?

Witam,
Poszukuję Transita wywrotkę na bliźniaku do 3,5 T (prawo jazdy kat. B). Cena ok 25000 PLN.
Znalazłem dwa modele które mnie interesują nie mam daleko, ale wolałbym Wasze fachowe podpowiedzi usłyszeć za nim pojadę.

http://allegro.pl/transit-2-4-maxi-w...031111366.html

http://allegro.pl/transit-2-4-wywrot...031118319.html

Obydwa wyglądają na zdrowe, szczególnie rama z nałożoną na nią ramą wywrotu.
Nie znam się na tej hydraulice skrzyni, ale słyszałem, że przy częstym korzystaniu akumulator siada i są problemy. Czyli powinien być bardzo duży akumulator i dodatkowe doładowywanie przez noc...
No i pytanie jak ta hydraulika daje sobie radę z załadowaną skrzynią - na pusto wiadomo, że będzie wszystko ok. W końcu kiper kupujesz nie tylko po to by dobrze jeździł, ale także by się sprawnie wyładował...

Sprawdziłbym to, czego nie widać na zdjęciach, czyli podłogę i stopnie w kabinie. Stopnie trochę trudno sprawdzić, bo trzeba zdjąć plastiki. Ale wykładzinę podłogi przy nadkolach można wyciągnąć bez problemu spod plastików i zajrzeć co tam się pod nią dzieje. Zwłaszcza w tym drugim, bo widać brązowy kolor na styku wykładziny i plastiku stopnia - albo to była błotnista woda naniesiona na butach, ale może też to być wodnista rdza wychodząca spod wykładziny.

O tym drugimi piszą tak jak o pierwszym, że to 125KM tddi, czyli na rotacyjnym Boschu VP44. Ale na grillu ma tabliczkę tdci, czyli silnik CR 135KM tdci z układem Delphi. Zdjęcie silnika jest kiepskie - nie widzę nic co by powiedziało jednoznacznie jaki to silnik.

Ja lubię tdci Delphi za prostotę i dużą moc, sam taki mam, ale wszyscy mówią, że tradycyjny rotacyjny Bosch jest bardziej niezawodny. Może i tak, ale przy mniejszych przebiegach. No i o kłopotach użytkowników Boscha też można dużo powiedzieć.
CR Delphi to super przyjemna jazda, ale tak co 200kkm wyskakują koszty rzędu 4-5 tys. zł. Więc jeżeli ten drugi to tdci i układ wtryskowy jeszcze nie był robiony - to można spodziewać się stosunkowo szybko kosztów.

No i tu dochodzimy do sedna sprawy - podane przebiegi są bardzo małe, ale po namyśle doszedłem do wniosku, że wywrot nie lata w trasy i nie nabija kilometrów. Więc może rzeczywiście te przebiegi są prawdziwe...

Jeszcze jedno - przy eksploatacji "wokół komina" nie potrzebna jest duża moc. Ta przydaje się w trasach.

Do Białegostoku mam jeszcze dalej niż do Warszawy, ale może warto?

Zapraszam więc do Bielska,opuszczę ci na oklejanie i masz auto z mniejszym przebiegiem również serwisowanie w ASO ,z dwoma kompletami opon.,kamerą cofania , hakiem ,osłonami ze sklejki ,oraz podłoga z płyty.
Kupiłem sobie nowszy model dlatego sprzedaję "stary" .
Wymienione klocki ,oczywiście oryginał i wszystko sprawne
Auto Możemy testować nawet cały dzień ,pojechać do ASO lub gdzie tam chcesz .Jest świeżo po przeglądzie na stacji,wszystko jak nowe .



Wysłane z mojego HTC One M8s przy użyciu Tapatalka

Wysłałem Ci piotrekbb PW, wrzuć do ogłoszenia kilka zdjęć paki i środka, boki i tył oczywiście też by się przydały. Albo podrzuć mi na boruch@op.pl
Wszystkie informacje w ogłoszeniu traktuję w 100% jako pewniaki, tj. bezwypadkowość, 1 właściciel, przebieg itd. :)

Tak to pewniaki,oprócz jednego właściciela był tylko jeden kierowca czyli ja.
Samochód do sprawdzenia w każdym aso,.Zdjęcia porobie jak przestanie padać i umyje auto

Wysłane z mojego HTC One M8s przy użyciu Tapatalka

Częśc,
Może ktoś mi coś powiedzieć na temat tego transita ?
Poszukuje samej ramy. W tym podobno uszkodzony wtrysk. Jeżeli faktycznie jest uszkodzony wtrysk to go nie skreślam. Cena dobra. W przebieg ciężko mi uwierzyć.
Jeszcze jedno pytanie. Jaki silnik jest mniej awaryjny 2.2 czy 2.4 ?

http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-ford-transit-ID6yg8VP.html#c46bd180e9

Jeszcze jedno pytanie. Jaki silnik jest mniej awaryjny 2.2 czy 2.4 ? W danym roczniku silnik 2,2 to przedni napęd, silnik 2,4 tylny napęd. Więc chyba nie ma co porównywać, zresztą awaryjność przy podobnym osprzęcie także podobna. Generalnie silniki Puma z układem Denso są mało awaryjne, najczęściej narzekano na EGR, który w praktyce musiał paść. A tani nie jest.

Ten uszkodzony wtrysk to trochę enigmatyczne stwierdzenie - w praktyce skutkuje pęknięciem tłoka i wypaleniem dziury w tłoku. A taka naprawa to jest już grubsza robota, na granicy decyzji o zakupie innego silnika-używki.
Czyli jeżeli po odpaleniu nie chodzi na jednym cylindrze, to tylko sprawdzenie sprężu wyjaśni sytuację...
Auto jeździło z kontenerem, inaczej mówiąc z hamującym spadochronem. To właśnie najgorsze co spotyka te silniki, bo to skutkuje długą jazdą w trasie z pedałem głęboko w podłodze. A żaden diesel tego nie lubi. To prosta droga do tego, co się w nim właśnie chyba stało...

Jeżeli chodzi o inne rzeczy, auto wygląda nieźle, choć zdjęcia niewiele pokazują.

Za samą ramę z uszkodzonym silnikiem , to cena chyba zbyt wysoka.
Gdyby uszkodzony był tylko wtrysk, to facet sam by to zrobił. Przecież to nie jest ani jakaś skomplikowana, ani bardzo droga naprawa.
Moim zdaniem jest tak jak pisze Wojtek- prawdopodobnie uszkodzony tłok i tym samym naprawa mało opłacalna.
Załatw vin, może magicy z forum sprawdzą przebieg , skoro serwisowany w aso.

Witam potrzebuję pomocy w zakupie transita interesuje mnie jedynie wersja lat 2001-2005 w małej niskiej budzie z silnikiem 2.0 , auto ma służyć do wożenia lekkich towarów na bazar , nigdy nie miałem styczności z fordami i będę wdzięczny z każdą wskazówkę od was , najbardziej jeśli chodzi o usterki silnikowe bo z korozją to sobie poradzę , poniżej kilka moich typów z olx , będę wdzięczny z komentarze na ich temat , z góry dzięki za poświęcony czas .

auto 1 . http://olx.pl/oferta/ford-tran-sit-jeden-wlasciciel-w-kraju-CID5-IDet8F1.html

auto 2 . http://olx.pl/oferta/ford-transit-sprowadzony-oplacony-bezwypadkowy-2005-org-przebieg-CID5-IDdXKOp.html

auto 3. http://olx.pl/oferta/ford-transit-2001r-CID5-IDeogYW.html

auto 4. http://olx.pl/oferta/ford-transit-t260-2-0d-2003r-CID5-IDel9GZ.html

1. Przebieg z sufitu, niska moc, słabo wyposażony, jeżeli kolor na zdjęciu prawdziwy, to lakier nie jest oryginalny. Siedzenie kierowcy ma zmienioną wykładzinę, było skatowane, to potwierdza podejrzenie co do przebiegu. Nie ma zdjęcia paki - to dużo mówi. Zmieniany zderzak przedni, był walony. Widać korozję dookoła - spód musi być tragiczny.
Trochę mi pachnie trupiszczem... Jestem na nie.

2. Jeżeli ma 125KM i jest to silnik 2,0, to jest to silnik tdci common-rail. Powinien mieć więc znaczek tdci na grillu, a nie ma. Nie wiem czy to przekłamanie, czy rzeczywiście jest to tdci.
Przebieg na 100% z sufitu. Poobijany jest, tylny zderzak zwichrowany, tapicerka skatowana. Ale o niebo lepiej wygląda niż pierwszy. Ma webasto, chyba niefabryczne, powietrzne - ale zawsze to jakiś plus. Też nie pokazują paki.

3. Masakra. Daj sobie spokój.

4.Ten wg VIN-u to nie 2003, ale 2002 rok, moc nie 80, ale 75KM, to model 260, więc nie ma ładowności 1000 kg. Po brygadzie tynkarskiej ja bym na pewno nic nie wziął - to jest zawsze auto ekstremalnie skatowane.

Transit 2000-2006, 2.0L Duratorq DI (75PS), Biały Diamond 73

Numer VIN: WF0VXXBDFV2U43474
Główne funkcje
Data produkcji: 26.06.2002
Model pojazdu: Transit 2000-2006
Rodzaj kabiny: Regular Cargo Van LCF
Seria: 260S Series
Silnik: 2.0L Duratorq DI (75PS)
Przekładnia: 5-bieg. przekł. ręczn. - VXT75
Napęd: LHD FWD
Przełożenie przekładni głównej: 4.54
Norma emisji spalin: Lekki sam. dost. st. III
Obszar: (+)"D"
Lakier: Biały Diamond 73
Kolor wnętrza: Dark Graphite
Materiał we wnętrzu: Stylize (-G-C)

---------------------------------------------------------------
Ja rozumiem, ze potrzebujesz kupić tanie auto. Ale nie opłaca się aż tak obniżyć poziomu wymagań - ryzyko że wejdziesz na minę jest zbyt duże. Już nawet nie chodzi o dokładanie pieniędzy, ale o stracony czas - takie auto przecież ma pracować i pomagać zarabiać, a nie stać w warsztacie na podnośniku. Moim zdaniem warto dołożyć więcej, wejść na poziom nie kilku, ale kilkunastu tysięcy i szukać czegoś lepszego.
Wszystkie tu pokazane auta ja bym omijał szerokim łukiem. Zakup w takim stanie vana to szukanie kłopotów i wyrzucanie kasy w błoto.

Jednak jeżeli już, to ten czerwony był chyba najbardziej przyzwoity, ale z kolei ma silnik 125KM tdci. Ja lubię te silniki, ale wszyscy twierdzą, że silniki tddi na rotacyjnym Boschu są bardziej niezawodne. Moim zdaniem nie, bo jak już coś walnie w układzie wtryskowym - to w obu wersjach można wydać kilka tys. zł na naprawę.
Druga rzecz - do takiej jazdy jaką potrzebujesz, niepotrzebna jest duża moc. Wystarczy 75 - 85 KM. Duża moc przydaje się przy jazdach w trasy.

Naprawdę wielkie dzięki za wszystkie te podpowiedzi , chciałbym móc wydać więcej niestety mój budżet to 10 tys. i w tym muszę się zmieścić może jak się biznes rozbuja to kiedyś się kupi coś lepszego narazie nie mam wyjścia i mimo ryzyka muszę szukać coś w tym przedziale , po tym co napisałeś to nawet nie będę dzwonić o te auta po prostu szukam dalej i pozwolę sobie wkleić tu jeśli coś znajdę bo widzę to forum może być złotym środkiem w moich poszukiwaniach . Pozdr. i dzięki raz jeszcze

Skoro to ma być tani van i taki "na początek", to może weź także pod uwagę poprzedni model, czyli z silnikiem 2,5D. Produkcję zakończono w 2000 roku. Zdarzają się tu niezłe i w miarę zdrowe auta, a cena jest niższa, bo stary model. Jeżeli byś szukał wśród nich, to raczej szukaj silnika na mechanicznej pompie Boscha. Są także z elektronicznie sterowanym układem Epic Lucas, ale sprawiają kłopoty w serwisowaniu. Albo machnąć ręką na wszystko i kupić taki za 2-3 tys. zł, nawet skorodowany, byleby jechał, zrobić niezbędne minimum - rok wytrzyma... http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-2-5-diesel-zadbany-100-sprawny-polecam-ID6yjnMT.html#e04421acf0

Tak w ogóle to może nie odrzucaj samochodów uszkodzonych. Często nawet rozległe uszkodzenia blacharskie na budzie nie są groźne - i odwrotnie, boczne nieduże, niewidoczne uderzenie w koło niszczy geometrię całego auta oraz demoluje układ napędowy, co potencjalnie generuje duże koszty. Tu trzeba wykazać się elastycznością, a nie powtarzać w kółko "tylko bezwypadkowy".
Nie upieraj się przy blaszaku bez okien, jeżeli ma szyby, można ewentualnie założyć od wewnątrz zabezpieczenie z metalowej siatki, coś jak w tym: http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-260s-2-0tddi-vat-1-f-vat-23-bez-korozji-i-wlasciciel-salon-pl-hak-przeszklony-sprawny-100-bez-wkladu-finansowego-do-jazdy-od-zaraz-ID6yiYRz.html#b82e04ea7e

Także awaria układu napędowego - silnika, skrzyni - nie jest czymś, co od razu dyskredytuje auto. Na rynku jest mnóstwo tanich części używek.

Po prostu unikaj aut totalnie skatowanych i skorodowanych - bo wtedy na 100% wyrzucasz pieniądze w błoto...

Ewentualnie pójdź na całość w minimalizacji wydatków

Szczerze gdybym nie zważał na wygląd pewnie bym śmiało poleciał w model przed 2000rokiem kiedyś w pracy poprzedniej jeździłem takim i rewelacja nie do zajechania a w trasie spalanie 6,4 nic tylko jeździć :)
No ale jednak ten rocznik po 2000 prezentuje się znacznie lepiej wiec na pewno ta buda wchodzi w grę , i to auto z 2 linku naprawdę godne uwagi widać że ktoś dokładnie zrobił zdjęcia i nie ma nic do ukrycia jutro zadzwonię czy aktualne . Bardzo dziękuję za tą podpowiedz , oczywiście jestem realistą wiadomo że przy aucie prawie 15 letnim niema co wymagać żeby to limuzyna była dla mnie najważniejszy jest silnik bo z całą resztą to sobie poradzę bez drzwi da się jechać :) a jak coś rypnie w silniku czy elektryce to umarł w D... przy okazji namierzyłem takie autko ale coś mi cena za niska i ten kolor chyba nie oryginał ???

http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-ford-transit-2-0tddi-85ps-ID6yjidZ.html#c7fae8a53d

http://otomoto.pl/oferta/ford-transi...tml#c7fae8a53d Na taki kolor były fabrycznie malowane, ale ten widać od razu, że świeżo lakierowany.
To nic złego, jeżeli lakier nie ukrywa pokładów szpachli i rdzy. Mój np już był lakierowany cały naokoło, niektóre elementy 2 - 3 razy, maska wymieniona, drzwi tylne też - a wszystko przez głupie niefartowne stłuczki nie z mojej winy. Tylne drzwi miałem uderzone dwa razy na postoju, drugi raz przez motocyklistę - miesiąc po wymianie na nowe.
Opisuję to, bo to upieranie się przy tzw bezwypadkowym i latanie z czujnikiem grubości lakieru nie zawsze ma sens.

Ale ten widać, że odpicowany jest pod sprzedaż - świeży lakier, naplakowane maksymalnie plastiki i te biedne felgi tryśnięte srebrolem jak leci - razem z nakrętkami i częściowo oponami...
Zero wyposażenia dodatkowego, bez zamka centralnego, bez elektrycznych szyb i lusterek. Radia nie ma - wyszarpane... Nie wiadomo co tam jest pod pokrowcami - ale zawsze jak siedzisko jest ładne, to sprzedający mocno to eksponuje na zdjęciach. Ten chyba chce coś ukryć...

Generalnie trzeba by obejrzeć auto, bo tak na zdjęciach to nic strasznego nie widać - jedyny plus to cena, ale szybko może okazać się, że i tak jest... za wysoka.

W tych autach zawsze trzeba zajrzeć pod dywaniki przed fotelem kierowcy (łatwo się je podnosi) i obejrzeć podłogę oraz nadkola przy podłodze. Stopień też koroduje, ale schowany jest pod trudno zdejmowalnym plastikiem. Tylne nadkole też trzeba sprawdzić od strony paki.
Obejrzeć spód, zwłaszcza podłużnice przy łapach resorów i przy przedniej belce, nadkola...
Silnik odpalać pierwszy raz po nocnym postoju (sprawdzić czy nie jest ciepły!), patrzeć jak dymi (może lekko na czarno, nie może na jasno i śmierdzieć spalonym olejem), pierwszy rzęchot pod odpaleniu - jeżeli jest - musi po sekundzie zniknąć całkowicie, żadnych stuków. W kabinie przy przyspieszaniu na zimnym może lekko zastukać, po nagrzaniu tylko pomruk silnika jak przy benzynie.
Zajrzyj do zbiorniczka wyrównawczego - czy nie ma oleju (kawa z mlekiem).
i nie ma nic do ukrycia Hm... http://emotikona.pl/emotikony/pic/035.gif (http://emotikona.pl/emotikony/)

Rozglądam się za auto-lawetą. Wpadło mi coś takiego:
Ford Transit 2,4 TDDI na bliźniaku.
Jakie macie zdanie na temat takiego auta. Nie chodzi mi konkretnie o lawetę, lecz ogólnie o auto dostawcze do przewozu ładunku ok. 2 T , z tą jednostką. Napiszę również że potrzebuję topornego, solidnego, osiołka do pracy, bo nie będzie miał u mnie lekko.

Transity na bliźniaczym moście są bardzo odporne na przeładowanie.
Natomiast co do silnika - nie napisałeś, z jakiego rocznika szukasz auta.
Generalnie jeżeli auto ma jeździć w trasy trzeba szukać mocniejszych wersji, do kręcenia się po okolicy może być słabsza wersja.

Szukam czegoś w okolicach 20 tys. zł. więc w jeśli chodzi o rocznik, patrząc na ceny, to raczej to będzie góra 2002-2003. Jeśli chodzi o to gdzie to ma jeździć- trochę trasy, trochę miasta, cykl mieszany- co się trafi.

Lata 2000-2006 to model Mk6. Wszystkie modele z tylnym napędem mają silnik 2,4, ale z bardzo różnym osprzętem. Silnik 75, 90 i 115 KM są na rotacyjnej pompie Boscha VP30, silnik 125KM ma Boscha VP44. Mają oznaczenie tddi. Natomiast silnik 135 KM to już inna bajka, to jest common-rail z systemem Delphi, oznaczenie tdci.

Generalnie wieść gminna niesie, że tddi są mniej zawodne, natomiast tdci to straszne koszty. W praktyce to różnie bywa, o pompach Boscha i ich sterownikach można książkę na 1000 stron napisać - ludzie próbują coś sami zrobić, ale w końcu kiedy trzeba oddać do pompiarza, to koszty są zbliżone do naprawy tdci. Ja mam tdci i dopadły mnie wszystkie możliwe awarie układu wtryskowego. Tym nie mniej prawidłowo zrobiony tdci to prawie 200 kkm jazdy bez awarii układu paliwowego.

Jeżeli ostro przegoniony nie wchodzi w tryb awaryjny - to przynajmniej w najbliższej przyszłości nie będzie awarii.

Szukaj zdrowego auta - jak najmniej korozji, bez wyjącego mostu. Najlepiej podeślij jakiegoś linka, to będzie można wtedy coś więcej powiedzieć.

Dzięki za odpowiedź Wojtek. Trochę mi rozjaśniłeś temat. Jak coś konkretnego mi wpadnie to podeślę link do oględzin.

Witam,
Panowie pomóżcie - jest sens jechać oglądać?
1/ http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-350m-wersja-300ms-2-2-tdci-125km-trend-oferta-dealera-ford-gwar-fv23-ID6yjucf.html - VIN: WF0XXXTTFXCL45941 - przebieg: 135 kkm
2/ http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-280s-2-2-tdci-100km-trend-oferta-dealera-ford-gwar-fv23-ID6yjShN.html - VIN: WF0XXXBDFXCS52474 - przebieg: 93kkm

Możecie coś więcej powiedzieć o tych autach?

Hej

Co sądzicie o takim zakupie?
http://allegro.pl/show_item.php?item=6069477579#738e57f151
Samochód który ma tak dużo przejechane w tak krótkim czasie to chyba zajeżdżony i nie wart ceny? Na co powinno się zwrócić uwagę przy zakupie takiego samochodu? A może nie wart on zakupu? Ktoś może sprawdzał?

Witam wszystkich. Jak dla mnie to male transity z silnikami 2,0 85km sa wystarczajace. Jezdzilem l3 h2 z tym silnikiem i dawal rade a wozil po calej polsce brygade. Posadzkarzy i dobre 500-700kg sprzetu czyli tona byla zawsze i spalanie bylo na poziomie 8l tez zawsze wiec zadowalajaco. Jak szuka ktos auta np do worzenia paczek czy palet z towarem to niski transit z tym silnikiem wystarczy. Do jakis lawet i przyczep juz mniej bo wtedy juz chleje. Mozna oczywiscie poszukac wersji 100KM albo zrobic chipa do tej mocy i byl by spoko. Mamy ducato podkrecone z 80 na 100km w najmniejszej budzie i jest z niego niezly potwor (tyle ze jtd juz jest na common railu chyba). Jesli chodzi o zolte transity w malej budzie to omijac szerokim lukiem. Zolty maly i z niemiec to deutsche post czyli auta ktore gasi sie tylko na weekend a w tygodniu jezdzi od rana do nocy tylko kierowcy sie zmieniaja. 500tkm to one maja jak nic. Oczywiscie nie jest to straszne dla tego silnika bo znajac zycie odpalisz i bedzie chodzil jak kazdy inny dobry tddi.

Jesli chodzi o mk7 2,2 vs 2,4 to z opinii wiem ze 2,4 ma lepsze. 2,2 jest owiany zla slawa przez jumpery i boxery bo to ten sam silnik ale nie wiem czy zla slawa nie pozostala po tym silniku z lat wczesniejszych bo sam osobiscie kupilem 2,2 z przebiegiem 450tkm i chodzi bez zarzutu juz pol roku. Dobilem mu 30tkm i jest ok. Pare awarii drobiazgow mial w elektryce (kostka w stacyjce, czujnik zuzycia klockow i wariujacy czujnik temp zewn. ) ale tak jest z bajerami ze sie psuja. Jak nie masz to sie nie pauja. Apropo tych dwoch bialych to jak dla mnie to sa dupa a nie wersje trend bo z tego co wiem to wiekszosc trendow ma zderzaki czesciowo malowane w kolor nadwozia i wersje maja wypas. Ja u siebie mam wszystko lacznie z asystentem ruszania pod gorke, czujnikiem zmierzchu, itd.... Jeden chyba nie ma tempomatu co tez jest dziwne dla trenda. Ogolnie ja tam gadzety lubie i jak bym zmienial to tylko na kolejnego trenda. Wracajac do silnikow to jak chce ktos xiagac przyczepy albo kupic skrzyniowca czy plandekowca to 2,4 na pewno poradzi sobie bardziej z ciezarami. Jak ktoa chce furgon zeby wozic paczki czy towar do 1,5tony to uwazam ze lepiej wziac przod naped z racji braku problemow z walem, podporami walu, czy mostem. Przod naped tez jest wyzszy w srodku bo tylnonapedowe maja podloge wyzej zeby zmiescic most. Jak widac po moim egzemplarzu 2,2 nie trzeba sie bac jak nie jezdzil nim bezmozg ktory pomylil busa z bolidem. Wedlug mnie 2,2 tez mniej pala. Moj ma 115KM i pali 8-9 przy obciazeniu do tony i predkosci do 120km/h i do 10l w miescie i w trasie przy 1,5t i wiecej. Nigdy mi jeszcze 10l nie przekroczyl no chyba ze na autostradzie przy 130km/h. Nasze 2,4 tddi wiem ze palily zawsze kolo 10l nie siem jak pala tdci (mowie o h2. Przy h3 pewnie bedzie dobry literek wiecej wszedzie).

Bump: Witam wszystkich. Jak dla mnie to male transity z silnikami 2,0 85km sa wystarczajace. Jezdzilem l3 h2 z tym silnikiem i dawal rade a wozil po calej polsce brygade. Posadzkarzy i dobre 500-700kg sprzetu czyli tona byla zawsze i spalanie bylo na poziomie 8l tez zawsze wiec zadowalajaco. Jak szuka ktos auta np do worzenia paczek czy palet z towarem to niski transit z tym silnikiem wystarczy. Do jakis lawet i przyczep juz mniej bo wtedy juz chleje. Mozna oczywiscie poszukac wersji 100KM albo zrobic chipa do tej mocy i byl by spoko. Mamy ducato podkrecone z 80 na 100km w najmniejszej budzie i jest z niego niezly potwor (tyle ze jtd juz jest na common railu chyba). Jesli chodzi o zolte transity w malej budzie to omijac szerokim lukiem. Zolty maly i z niemiec to deutsche post czyli auta ktore gasi sie tylko na weekend a w tygodniu jezdzi od rana do nocy tylko kierowcy sie zmieniaja. 500tkm to one maja jak nic. Oczywiscie nie jest to straszne dla tego silnika bo znajac zycie odpalisz i bedzie chodzil jak kazdy inny dobry tddi.

Jesli chodzi o mk7 2,2 vs 2,4 to z opinii wiem ze 2,4 ma lepsze. 2,2 jest owiany zla slawa przez jumpery i boxery bo to ten sam silnik ale nie wiem czy zla slawa nie pozostala po tym silniku z lat wczesniejszych bo sam osobiscie kupilem 2,2 z przebiegiem 450tkm i chodzi bez zarzutu juz pol roku. Dobilem mu 30tkm i jest ok. Pare awarii drobiazgow mial w elektryce (kostka w stacyjce, czujnik zuzycia klockow i wariujacy czujnik temp zewn. ) ale tak jest z bajerami ze sie psuja. Jak nie masz to sie nie pauja. Apropo tych dwoch bialych to jak dla mnie to sa dupa a nie wersje trend bo z tego co wiem to wiekszosc trendow ma zderzaki czesciowo malowane w kolor nadwozia i wersje maja wypas. Ja u siebie mam wszystko lacznie z asystentem ruszania pod gorke, czujnikiem zmierzchu, itd.... Jeden chyba nie ma tempomatu co tez jest dziwne dla trenda. Ogolnie ja tam gadzety lubie i jak bym zmienial to tylko na kolejnego trenda. Wracajac do silnikow to jak chce ktos xiagac przyczepy albo kupic skrzyniowca czy plandekowca to 2,4 na pewno poradzi sobie bardziej z ciezarami. Jak ktoa chce furgon zeby wozic paczki czy towar do 1,5tony to uwazam ze lepiej wziac przod naped z racji braku problemow z walem, podporami walu, czy mostem. Przod naped tez jest wyzszy w srodku bo tylnonapedowe maja podloge wyzej zeby zmiescic most. Jak widac po moim egzemplarzu 2,2 nie trzeba sie bac jak nie jezdzil nim bezmozg ktory pomylil busa z bolidem. Wedlug mnie 2,2 tez mniej pala. Moj ma 115KM i pali 8-9 przy obciazeniu do tony i predkosci do 120km/h i do 10l w miescie i w trasie przy 1,5t i wiecej. Nigdy mi jeszcze 10l nie przekroczyl no chyba ze na autostradzie przy 130km/h. Nasze 2,4 tddi wiem ze palily zawsze kolo 10l nie siem jak pala tdci (mowie o h2. Przy h3 pewnie bedzie dobry literek wiecej wszedzie).

Witam,
Panowie pomóżcie - jest sens jechać oglądać?
1/ http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-350m-wersja-300ms-2-2-tdci-125km-trend-oferta-dealera-ford-gwar-fv23-ID6yjucf.html - VIN: WF0XXXTTFXCL45941 - przebieg: 135 kkm
2/ http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-280s-2-2-tdci-100km-trend-oferta-dealera-ford-gwar-fv23-ID6yjShN.html - VIN: WF0XXXBDFXCS52474 - przebieg: 93kkm

Możecie coś więcej powiedzieć o tych autach?

Ten pierwszy jest ładny, na nadwoziu nic złego nie widać, wszystkie szczeliny równe, miedzy panelami jest nielakierowane uszczelnienie, więc raczej nie był walony.
To wersja 3H, bardzo wysoka - czy takiej potrzebujesz?
Zabudowa paki wskazuje, że to był samochód serwisowy, takie nie latają w zasadzie w długie trasy, więc nawet ten przebieg - podejrzanie mały - może być prawdziwy. Kabina czysta, zadbana, choć naplakowana do granic możliwości...
Jest nieźle wyposażony, ma klimę - ale jej nie wymieniono w ogłoszeniu(?). Moc silnika 125KM pozwala na więcej niż przyzwoite osiągi, z ładunkiem takie auto będzie nadal szło...
Cena jest wysoka, ale jeżeli jest w takim stanie, jak na zdjęciach, to warto go obejrzeć.

Ten drugi - podobna sytuacja, ale nie ma zdjęcia paki. Jest niższy, tylko raz podwyższany. Lepiej wyposażony. Moc 100KM to wystarcza do jazdy "wokół komina", w trasy przydałoby się więcej...
Nie wiem co to za przebieg - czy nie z sufitu, przy naocznym sprawdzeniu powinno to być widoczne, powinien być świeży, prawie jak nowy. Jeżeli ten przebieg jest rzeczywisty, to jest to bardzo ładne auto.
Trzeba by sprawdzić, czy obydwa miały robione akcje serwisowe - pompę olejową i soft.

Zajrzyj do Ford Etis, wprowadź VIN, tam jest pełna informacja o wyposażeniu http://www.etis.ford.com/vehicleSelection.do

--------------------------------------------------------------------------------------

Hej

Co sądzicie o takim zakupie?
http://allegro.pl/show_item.php?item=6069477579#738e57f151
Samochód który ma tak dużo przejechane w tak krótkim czasie to chyba zajeżdżony i nie wart ceny? Na co powinno się zwrócić uwagę przy zakupie takiego samochodu? A może nie wart on zakupu? Ktoś może sprawdzał?


Kolego, jeżeli się nie mylę, chyba nie jest to Transit?

Oups.. My bad!

Witam,
Panowie pomóżcie - jest sens jechać oglądać?
1/ http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-350m-wersja-300ms-2-2-tdci-125km-trend-oferta-dealera-ford-gwar-fv23-ID6yjucf.html - VIN: WF0XXXTTFXCL45941 - przebieg: 135 kkm
2/ http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-280s-2-2-tdci-100km-trend-oferta-dealera-ford-gwar-fv23-ID6yjShN.html - VIN: WF0XXXBDFXCS52474 - przebieg: 93kkm

Możecie coś więcej powiedzieć o tych autach?

Jak masz blisko jedź i oglądaj. Byłem u nich kilka razy (mam blisko i szukam małego Transita), takie mam subiektywne spostrzeżenia,
na minus:
- zdjęcia samochodów nie zawsze są zdjęciami tego samochodu który jest wystawiony do sprzedaży (zwłaszcza środek i paka),
- stan liczników... hmm dla mnie podejrzany mocno ,choć za rękę nie złapałem,
- samochody w większości poleasingowe z Francji po przejściach/stłuczkach/wypadkach/zmęczone i zaplakowane do oporu, drobne braki plastików, uchwytów itp.
- ponadprzeciętna cena
na plus:
- cena brutto czyli pełna faktura bez ściemy,
- można wytargować drobne naprawy i wymianę filtrów i oleju,
- pewne papiery pochodzenia.
p.s.
Kupiłem kiedyś u nich bezwypadkowego Focusa, na przeglądzie wyszedł malowany błotnik i zderzak, do tego reflektor z "Anglika". Sprzedawca przysięgał, że nic o tym nie wie...

Przypomnę ,że ja mam transita na sprzedaż ,ma autentyczny przebieg i nikt poza mną nim nie jeździł,nigdy.Jest bezwypadkowy ale niestety srebrny .

Wysłane z mojego HTC One M8s przy użyciu Tapatalka

Przypomnę ,że ja mam transita na sprzedaż
Wrzuć do działu ogłoszenia, może szybciej sprzedasz.

Witam szanownych forumowiczów. Przymierzam się do kupna kolejnego busa do firmy (izoterma lub izoterma kontener ) w roczniku 2008-2009 i myślę nad kolejnym transitem - posiadam 2,4 diesel 90KM z 2003 roku (mam go 2 lata i jestem mega zadowolony). Potrzebuję samochodu na krótkie trasy i miasto- nie musi to być demon prędkości. Proszę o poradę jakie silniki są najmniej awaryjne i długowieczne - może ktoś ma na sprzedaż lub może coś polecić.

Nadal w modelach Mk7 były dwie pojemności, 2,2l FWD i 2,4 RWD, wszystkie wersje na układzie wtryskowym Denso.
Generalnie do jazdy "wokół komina" nie potrzeba dużych mocy i takie wersje wykazują najniższą awaryjność na okoliczność pęknięcia tłoka i w konsekwencji wypalenia w nim dziury. Długotrwała jazda w trasie z pedałem głęboko w podłodze przy mocno wysilonym silniku, to była najczęstsza przyczyna takiej awarii.

Awaryjne były EGR-y, praktycznie w prawie każdym egzemplarzu padał - jak nie po 30 kkm, to po 70 kkm. A nie jest tani, bo sterowany jest elektrosiłownikiem. Ale sądzę, że kupisz auto już... z wymienionym EGR-em...http://emotikona.pl/emotikony/pic/01icon_lol2.gif (http://emotikona.pl/emotikony/)
Najważniejsze to kupić auto nie od druciarza, tylko od człowieka który regularnie go serwisował i na bieżąco wszystko naprawiał na dobrych częściach.

Dzięki za info czas powoli się rozglądać . Niestety ciężko o dobrą izotermę w takim roczniku . Większość już ma 300 tyś przelatane. Macie może jakieś namiary na sprawdzonych sprzedawców? :razz:

Chcę kupić tego transita: http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-jumbo-3-2-diesel-200km-mega-max-izoterma-do-poprawek-ID6yjwD3.html

Jak myślicie, warto go brać? Podoba mi się ten silnik, przebieg sam gościu przyznał, że nie jest pewny. Ma lekkie uszkodzenia blacharki, ale lepsze to niż ładnie wyszpachlowany... I mówił o czujniku abs dlatego się świeci...

Chcę kupić tego transita: http://otomoto.pl/oferta/ford-transi...-ID6yjwD3.html

Jak myślicie, warto go brać? To chyba pierwszy Transit 3,2 tu oceniany - co świadczy o tym, jak rzadko się go spotyka. I tu właśnie jest pies pogrzebany.

Zawsze bardzo mi się ten silnik podobał, jego moc i zwłaszcza moment powodował, że taki Transit nie miał konkurencji jeżeli chodzi o osiągi wśród vanów wszystkich innych firm. Na jedynce i dwójce wkręca się na obroty obojętnie czy na luzie, czy na biegu identycznie szybko. Jazda z tym silnikiem to nie tylko wyjątkowa przyjemność, ale także bezpieczeństwo i komfort. Z pełnym ładunkiem najcięższa wersja idzie wyraźnie do przodu i wyprzedzanie to żaden problem.

Ale niestety - Ford idąc w pierwszym szeregu ekoentuzjastów, wymac***ąc flagą downsizingu - zrezygnował z montowania tego silnika w Europiej po trzech latach. Wycofał... najlepszy model vana z produkcji... Masakra.
W tej sytuacji jego serwisowanie to jak serwisowanie UFO. Brak zamienników części, używek, nowe w ASO kosmicznie drogie - w dłuższej perspektywie widać same kłopoty...

Ja bym się mocno drapał w głowę nad wyborem tego silnika. Chyba, że wyjątkowo zwracasz uwagę na to jak auto jeździ i że jazda ma być nie tylko pracą, ale także sprawiać przyjemność - wtedy pozostaje tylko jedna decyzja: brać!

Co do pozostałych rzeczy - niewiele widać na zdjęciach, nawet paka pokazana jest oszczędnie, więc trzeba by auto dokładnie obejrzeć, zwłaszcza na okoliczność korozji, od spodu.
Świecąca kontrolka ABS-u to może być bzdet (wymiana czujnika), ale może też być poważniejszy problem, związany z demontażem sterownika lub rwaniem całej pompy i jej naprawą lub wymianą. Warto sprawdzić co pokazuje IDS - nie tylko w zakresie ABS-u, ale i co do parametrów układu wtryskowego.

Reasumując: jego wybór i zakup to może być fajna sprawa i mocny atut w pracy, ale może to być też fatalna wpadka. Jest nad czym myśleć...

Właśnie patrzyłem na katalog inter cars to widzę, że wszystko jest w miarę dostępne. Sprzęgło, rozrząd (chociaż*to łańcuch) pompa wtryskowa, wtryski... Wszystko w miarę jest. Podoba mi się że osprzęt jest denso a nie delphi... No i że moc jest odpowiednia, bo jeżdżę nieraz z przyczepą, albo przewożę ciężkie ładunki.Te silniki miały jakieś słabe punkty? Ostatnio widziałem chyba taki w rangerze, to chodził*pięknie... Poza tym jak woził mrożonki to może nie był przeładowywany... Warto zaryzykować?

Produkcja zmodernizowanych silników Puma 3,2/5cyl została przeniesiona przez Forda do Płd. Afryki. W USA są montowane pod nazwą Power Stroke do Transitów, ale mają obniżoną moc (wymogi ekologiczne) do 185KM, w Europie Ford montuje je w Rangerze jako Duratorq i mają nadal 200KM.

Któryś z kolegów w dziale Transita ma model 3,2 i coś o nim pisał, ale bardzo dawno - musiałbyś poszukać. Niedawno coś czytałem o wypalonej dziurze w tłoku w tym silniku - jako przykład, że wszystkie silniki Puma mocno ganiane w trasie są narażone na taką awarię...

Co do ryzyka: pamiętaj, że kupujesz nie nowe auto, ale po przebiegu kilkaset tys. km. Nic nie wiesz co się z nim działo... Jeżeli więc np nastąpi poważna awaria typu pęknięty tłok, urwany korbowód, zerwane wałki rozrządu itp (odpukać!) - to w przypadku silnika 2,2 lub 2,4 kupujesz używkę silnika, a stary wywalasz. Koszty są, ale nie powalające.
Natomiast przy silniku 3,2 wchodzisz w głęboki remont na nowych częściach od Forda i koszty rosną kosmicznie.

Ale jeżeli wybierałbym między nowymi autami - brałbym go w ciemno, bez wahania...

Warto zaryzykować?Jak pisałem: silnik fajny, jazda super, ale ryzyko kosztów większe niż przy silnikach 2,2 i 2,4.
Jeżeli auto przy oględzinach będzie wyglądać na zadbane, czyste, bez żadnego druciarstwa - to byłbym na tak. Musisz sam wybrać...

Drażni mnie ten wyblakły znaczek na grillu. Ja bym gębę przypudrował, a nie jeździł z syfem na czole. Niby pryszcz, ale trochę źle świadczy o właścicielu...

Też przeglądałem ogłoszenie tego transita i ............ tyle . Nie znałem silnika a z tą pojemnością mocą i przebiegiem wydaje mi się koszszszsztowny. Ja bym go nie brał - na zdjęciach też nie wygląda za ciekawie a wiadomo w rzeczywistości auto zawsze gorzej wygląda niż na zdjęciach. Ale decyzja twoja....

Witam, kolega poszukuje transita do firmy, tylko benzyna plus lpg. Pomożecie coś ustalić, potwierdzić? Czy ten przebieg jest realny w tym roczniku?
http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-l1h1-330-klima-benzyna-gaz-lpg-rej-02-2008-140930km-krakow-ID6yfCAj.html

I vin do tego auta WF0XXXBDFX7M48409

Ten model w benzynie to rzadkość w Polsce, na forum chyba tylko raz ktoś kiedyś się ujawnił...
Ja o tych silnikach nie wiem nic.
Przebieg - patrząc tylko na zdjęcia - jest zupełnie z sufitu. Tym bardziej, że wyświetlacz pokazuje przebieg 88956 km, a w ogłoszeniu jest podane 140930 km...
Ja tu widzę przebieg minimum 200 -250 kkm, ale mogę się mylić.
Paka jest dosyć mocno skatowana, choć buda, komora silnika i kabina są w porządku. Ale to tylko zdjęcia.

Generalnie nie ma co upierać się przy ustaleniu rzeczywistego przebiegu, tylko trzeba sprawdzić auto osobiście i ocenić ogólny jego stan.
Jeżeli komuś odpowiada taki silnik - to auto warte jest obejrzenia.

A to są na pewno zdjęcia tego auta?
Inny przebieg w opisie, inny na zdjęciu.
W opisie ma być L1H1, na zdjęciu podwyższony.
W opisie,że można dołożyć ścianę grodziową , na zdjęciach jest.

Kumpel rozmawiał ze sprzedającym przez telefon, rzeczywiście coś jest pomieszane ale rozmawiali o samochodzie z opisu. Może coś ze zdjęciami nie tak jest

Może coś ze zdjęciami nie tak jest Na zdjęciach jest silnik benzynowy, więc musieliby mieć dwa benzynowe - to zupełny ewenement.

W opisie jest też, że niebieski, a na zdjęciu jest srebrny.

Zupełny kociokwik...

zapomniałem napisać ale mam tez vin drugiego auta, WF0XXXTTFX7T43276

da się ustalić czy jest gdzieś ślad po serwisowaniu tych aut, jakieś przebiegi, historia??
pozdr

da się ustalić czy jest gdzieś ślad po serwisowaniu tych aut, jakieś przebiegi, historia?? Może tu... http://www.automo.pl/raport_vin_sprawdzenie

Jest specjalny wątek założony na Forum http://forum.fordclubpolska.org/newreply.php?do=newreply&p=2582324

Witam

mam na celowniku takiego Transita:
VIN: wf0xxxttfxcr72690
nr rej. OK 62571
data pier. rej: 12.07.2012
Ktoś coś wie, pomoże?
Info z etis'a i historii pojazdów już przeleciałem.

Pozdrawiam:one:

Podaj link. ;)

Ogłoszenie wygasło.

Kupiony, tryknięty w słupek A, wszystko sprawne, żadnych błędów, poduszki ok.
Przebieg na 99% ori (82 kkm). Paka niezniszczona, drugi komplet opon z felgami, historia serwisowa, polski salon.
Myślę, że było warto za 25,5 tys brutto, naprawa ~6 tys. zł.
Do wymiany drzwi, błotnik maska. Lusterko i lampa ok.
Wymiana słupka A i szyby i będzie git (mam nadzieję).
Wjechał pod drezynę kolejową.

Hmm,to jest okazja?

Wysłane z mojego HTC One M8s przy użyciu Tapatalka

Hmm,to jest okazja?

Wysłane z mojego HTC One M8s przy użyciu Tapatalka

Tak mi się wydaje, 2012 rok to w okolicach 40 k zl brutto.

Wydaje się, że przednie prawe koło nie dostało uderzenia, które poszło zdecydowanie wyżej. Więc w zasadzie geometria podwozia powinna pozostać w porządku.
Blachy nadwozia typu drzwi, maska są dostępne dosłownie za grosze na rynku używek, nawet w tym samym kolorze, jedynym problemem będzie zrobienie przedniego słupka, to jest skomplikowany profil - ale nie święci garnki lepią, dobry blacharz sobie z tym poradzi.
Czteroletni Transit z takim przebiegiem to jeszcze jest świeże auto, warto go dobrze zrobić, będzie z niego pociecha.

Wydaje się, że przednie prawe koło nie dostało uderzenia, które poszło zdecydowanie wyżej

Podobno, wjechał pod drezynę kolejową czy inny wagon (firma od której kupiłem zajmuje się serwisem taboru kolejowego).
Kierowca się schylił po coś i nie było hamowania, całą energię przejęły drzwi i właśnie słupek.

http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-2-4-tdi-camper-kamper-na-blizniakach-na-kat-b-mozliwa-zamiana-ID6ym5iP.html

Witam serdecznie, jestem tu nowa, przypadkiem znalazłam to forum.....ale licze na Wasza pomoc. Chcemy kupić kampera....szukam i znalazłam tego jak wyżej. Mam daleko, aby go obejrzeć, ale dzwoniłam.....właściciel jest małomówny no i nie bardzo wie co odpowiedzieć ...tak jakby auto nie było jego. Może jest ktoś z Państwa z tego regionu i zna auto ? proszę o ocenę bo coś mi tu nie gra..... Popzdrawiam wszystkich forumowiczów .

Na kamperach to ja się nie znam, natomiast co do samego Transita Mk6, to jest to najsilniejszy w tych latach (2000 -2006) silnik na rotacyjnej pompie (Bosch VP44), silniejszy był tylko silnik 2,4 w systemie CR Delphi, miał 135KM.
Silnik na rotacyjnym Boschu uchodzi za mniej awaryjny od tych CR Delphi. Auto jest na bardzo mocnym moście na bliźniakach, ale mają one z kolei najczęściej większe przełożenie - czyli są nieco wolniejsze i więcej palą.
Z tym mocnym mostem wiązać się może inna niespodzianka, auto może mieć masę rzeczywistą przekraczającą 3.500kg, mimo że w ogłoszeniu podana jest DMC 3.500kg - widać po zdjęciach, że to... duża rzecz jest. Warto to sprawdzić (na stacji kontroli pojazdów mają wagi), aby na drodze Inspekcja Drogowa nie zważyła auta i nie zatrzymała dowodu. Większość kamperów na Transicie ma pojedyncze koła...
Przebieg nie jest duży, trudno powiedzieć czy jest rzeczywisty. Ale auto ma już 13 lat, więc warto sprawdzić je pod spodem na okoliczność korozji - podłużnice, zwłaszcza w miejscach mocowania resorów i z przodu przy belce poprzecznej.
Koniecznie podczas odpalania silnik powinien być zupełnie zimny, po nocy, powinien odpalić "z pół obrotu" i tylko lekko przez moment zadymić na czarno, żadnych białych lub niebieskich dymów. Na zimnym przy mocniejszym dodaniu gazu może lekko "zarzęchotać" po dieslowsku, pracujący ciepły silnik to w kabinie odgłos prawie jak silnika benzynowego, żadnego dieslowskiego rechotu. Nie może nic stukać, pukać, wolne obroty od początku mają być regularne i stabilne. Płyny ustrojowe sprawdzić - mają być czyste (chłodzenia bez śladów oleju, olej silnikowy szklisty bez śladów płynu, płyn serwa rzadki, karminowy)
Sprzedawcy - mając silnik źle zapalający na zimno - często rozgrzewają go przed wizytą kupującego i wydaje się, że wszystko jest ok. A potem, po pierwszej nocy jest rozpacz - silnik kręci, ale nie pali... Dlatego trzeba koniecznie sprawdzić przed odpaleniem, czy silnik jest całkowicie zimny.

Co do sprawdzenia układów typowych dla kampera - to potrzebny już jest specjalny znawca...

Na temat nadbudowy mogę tylko powiedzieć tyle,że ważna jest szczelność.
Dlatego dobrze podjechać bez uprzedzenia (jeśli niedaleko), żeby sprzedawca nie zdążył go wywietrzyć. Jeśli po otwarciu będzie czuć wilgoć , a tym bardziej stęchliznę, uciekać. Uszczelnienie tego ustrojstwa może być niewykonalne, szczególnie jeśli miał jakieś przygody wypadkowe.

Witam.
Jak w temacie planuje zakup Transit connect z silnikiem 1.8 tdci 110 koni z 2012r. Może mi ktoś powiedzieć jak się taki silnik sprawuje?większość opisuje silniki 115 bądź 90 konne.Pomoże ktoś?
Dzięki....
Nr vin WF0KXXTTPKCY68686

Dziękuję za odpowiedz.....ależ ta motoryzacja jest zawiła....:roll:

Witajcie.
Szukam transita dla siebie.
Co mozecie powiedziec o tym aucie:http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-2-2-tdci-280m-trend-1wl-salon-pl-gwarancja-ID6ymIrZ.html

WF0XXXTTFXCB57033

Na co zwrocic uwage?
Czy te silniki sa godne polecenia?
Jak znosza chip te silniki?

Poczytaj trochę forum.
Wojtek już chyba wszystko napisał o tych silnikach.

Jak jest 2012 roku to raczej będzie 125 albo 155 km?

Nawet w dowodzie jest 140 (103kw).
Na klapie rowniez znaczek 140
We wtorek planowany odbior auta

155KM, a co wpisano to nie moja broszka :D

Jak jest 2012 roku to raczej będzie 125 albo 155 km?155KM, a co wpisano to nie moja broszka :DW modelach Transita 2012 - kiedy równolegle szła jeszcze produkcja modelu Mk7 oprócz świeżo wprowadzonego Customa - inną największą moc miał przedni napęd, inną tylny.

Transit Mk7 2012

Przedni napęd
-------------
2.2 TDCi 100KM/310Nm
2.2 TDCi 125KM/330Nm
2.2 TDCi 140KM/350Nm

Tylny napęd
----------------
2.2 TDCi 100KM/310Nm
2.2 TDCi 125KM/350Nm
2.2 TDCi 155KM/385Nm

Wersje 4x4
-------------
2.2 TDCi 125KM/350Nm

Modele CUSTOM 2012
----------------------------
Ford Transit CUSTOM:
2.2 TDCi 100KM/310Nm
2.2 TDCi 125KM/350Nm
2.2 TDCi 155KM/385Nm

Ford Tourneo CUSTOM:
2.2 TDCi 125KM/350Nm
2.2 TDCi 155KM/385Nm

Na co zwrocic uwage?
Czy te silniki sa godne polecenia?
Jak znosza chip te silniki? Z tego co pamiętam w tym roczniku Ford musiał przeprowadzić chyba dwie akcje serwisowe, w tym jedną polegającą na wymianie pompy oleju, drugą na wymiana softu. Warto sprawdzić, czy ten samochód przeszedł te akcje - ale myślę, że tak.

Chipowania przy mocy 140 KM raczej bym nie robił, auto zbiera się dobrze, a długotrwałe piłowanie wysilonych silników Puma w trasie często kończy się niedobrze. Natomiast przy mocy 100 KM ma to jakiś sens...

Dzięki, myślałem, że tylko są 3 wersje mocy.

Ten konkretny ma 155KM, tyle mowi kula.

Sorka jednak 140 glupi o customie myslalem hahah, za duzo tych vin na dzis..
Trzeba odpoczac..

Ten konkretny ma 155KM, tyle mowi kula.

Choć wg VIN-u nie podano mocy (zawsze podają, a tu - zonk! - nie ma...), ale podano, że jest przednionapędowy. Więc nie może mieć 155 KM, FWD miały najwięcej 140 KM. I potwierdza to tabliczka na tylnych drzwiach, gdzie jest wyraźny napis 140T280...

Sorka jednak 140 glupi o customie myslalem hahah, za duzo tych vin na dzis..
Trzeba odpoczac.. Pisaliśmy posty w tym samym czasie...

Zgadza sie, przez pomylke brnalem w zlym kierunku. Kolega juz wie co musi wiedziec.

Witam ponownie,
znalazłem taki model Transita http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-2-2-tdci-trend-ID6ynTWP.html#f9dc89a4f8
VIN WF0XXXTTFXCC56031
Co Panowie sądzicie o nim, da się coś więcej wykopać informacji po VINie, a może ktoś miał do czynienia z tym sprzedającym?
p.s.
Czy Ford na dziś wsadza benzynowe silniki do Customa lub Transita?

Czy Ford na dziś wsadza benzynowe silniki do Customa lub Transita? Owszem, w... USA, do Transita dostępne są dwa silniki V6, w tym jeden 3,5l;, biturbo o mocy ponad 310KM i momencie... 542Nm. http://emotikona.pl/emotikony/pic/0swoon.gif (http://emotikona.pl/emotikony/)
Ekoeuropa ma natomiast do wyboru tylko jeden silnik diesla 2,0l o mocy do 170KM...

Podany przez ciebie numer VIN zawiera niedozwolony znak. Dozwolone znaki to: cyfry 0-9 oraz litery A-Z (bez I, O oraz Q). W ogłoszeniu jest ok.


Transit 2006-2014, 2.2L CR TC I4 DSL 100PS, Frozen White

Numer VIN: WF0XXXTTFXCC56031
Numer homologacji (TAN): E1*2007/46*0248 / E1*2007/46*0264
Główne funkcje
Data produkcji: 21.05.2012
Model pojazdu: Transit 2006-2014
Rodzaj kabiny: Furgon Do Paczek
Seria: 280M Series
Silnik: 2.2L CR TC I4 DSL 100PS
Przekładnia: 6-bieg. przekł. ręczn. - VMT6
Napęd: LHD FWD
Przełożenie przekładni głównej: 4.36/3.05
Norma emisji spalin: Emisja Euro V LDT3
Klimatyzacja: Układ Klimatyz. Ze Sterow. Ręcznym
Obszar: (+)"PL"
Lakier: Frozen White
Kolor wnętrza: Lichen
Materiał we wnętrzu: Tomy (G-C)

Resztę szczegółów znajdziesz poprzez link http://www.etis.ford.com/vehicleRegSelector.do


Autko zadbane, nie skatowane, wszystkie szczeliny i łączenia idealne, dobrze wyposażone, moim zdaniem to zachęcające ogłoszenie. Ma nawet hak, nie wymieniony w opisie. Bardzo przyzwoity stan paki, więc podany stosunkowo niski przebieg wydaje się wiarygodny. Dlatego chyba cena jest stosunkowo wysoka...
Jedyny feler to mała moc silnika i trochę brudne siedzenia - nie używano pokrowców.

Dzięki Wojtek za odpowiedź,
sprzedawca twierdzi, że samochód odkupił od firmy leasingowej, ma wszystkie dokumenty z przeglądów i zgodzi się na sprawdzenie w ASO. Wybieram się do Warszawy w piątek lub sobotę to go pooglądam. Cena trochę z górnej półki, ale ja lubię się targować.

Trochę się przejechałem, potargowałem... samochód zadatkowałem i... będzie mój za kilka dni. Dziękuję za uwagi Wojtkowi. Skąd Ty to wszystko bierzesz? :one:Pytanie retoryczne

Witajcie, mój poczciwy Transit powoli ma się ku końcowi więc szukam czegoś "nowszego". Znalazłem takie oto ogłoszenie. Oczywiście guru transitowe jeśli znajdzie chwilę proszę o zajrzenie :)

http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-max-t350-ID6yDbrR.html

Witajcie, mój poczciwy Transit powoli ma się ku końcowi więc szukam czegoś "nowszego". Znalazłem takie oto ogłoszenie. Oczywiście guru transitowe jeśli znajdzie chwilę proszę o zajrzenie :)

http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-max-t350-ID6yDbrR.html W zasadzie nie ma do czego się przyczepić...
Paka wyłożona jest sklejką, to duża zaleta, bo boki nie są obite i jednocześnie jest to niezła izolacja cieplna.
Kabina nie jest skatowana, więc ten przebieg - powiedzmy - jest ewentualnie akceptowalny, chociaż kierownica wygląda na mocno wyślizganą.
Ma klimę - nie chwalą się tym w opisie.
Ma hak - duża zaleta.
Ma niezłe fordowskie audio.
Silnik 115 KM do jazdy miejskiej w zupełności wystarczy, w dłuższe trasy z poważniejszymi ładunkami przydałby się mocniejszy, ale ten też da radę...
Buda ma wszystkie linie prawidłowe, nic potencjalnie złego nie widać.
To największy model z przednim napędem - moim zdaniem w polskich warunkach drogowych przedni napęd to duży plus, zimą auto będzie się prowadziło przyjemnie. Tylnonapędowe Transity zimą na pusto to jest tragedia na śliskim lub kopnym podłożu...

Myślę, że warto go obejrzeć - choć to tylko zdjęcia są. Z praktyki jednak wynika, że zawsze korzystniej auto wygląda na zdjęciach niż w naturze...
O cenie się nie wypowiadam, bo nie znam cen na blaszaki...

W opisie jest tempomat . a go nie ma . w parametrach rocznik 2010 w opisie 2009 ...ogolnie opis nierzetelny

dzięki za wskazówki ale już niestety go nie ma. Ale mam kolejny który jest dostępny i nad nim bardzo mocno się zastanawiam. Czy w tych silnikach występują DPF i inne wynalazki?

Nie wyobrażam sobie auta z napędem na tył. Przez tyle lat jeździłem z napędem na przód więc tylko takiego szukam.

http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-l3h3-dlugi-klima-tempomat-lad-1403kg-125km-euro-5-gwarancja-ID6yDjE9.html

To jest już silnik z układem wtryskowym Siemens. To są te silniki, w których w ramach akcji serwisowej zmieniano wszystkim pompy olejowe. Trzeba być czujnym i sprawdzić, czy auto brało udział w akcji serwisowej, a jeśli nie, to od tego zacząć.
Była też zdaje się druga akcja serwisowa - "akcja tłok" - zmieniano soft, tak by silnik był mniej narażony na spalanie stukowe (pękające tłoki). Nie pamiętam już, w których rocznikach to było.
Musiałbyś zadzwonić do jakiegoś ASO i wypytać się o te sprawy.

Bardzo dobrze jest wyposażone.
Nie widzę na zdjęciu w tylnym prawym narożniku pionowej ciemnej lini silikonu na łączeniu paneli. Ale zdjęcia nie są zrobione w dużej rozdzielczości, mogę się mylić... Jeżeli w rzeczywistości jest - to ok. Jeżeli na wierzchu jest lakier - to auto było tam robione.

Trzeba w tym przypadku wszystko dokładnie sprawdzić - bo pieniądze jakie w tym rzem wykładasz, nie są małe.
Generalnie - kawał dobrego dostawczaka...

Witam .
Planuje kupno pirwszego vana.Ogolnie Van bedzie do jazdy na duże dytanse 4kkm co dwa tygodnie z biegiem czasu moze nawet cześciej.
Jak myślicie czy 2.4 tdci 115km w t350 to dobry wybór ?
Samochód bedzie kupowany od firmy energetycznej w Uk wiec doinwestowany .
Proszę o porady czego sie wystrzegać oraz na co zwrócić uwagę przy zakupie.
Dodam jeszcze ze mam zamiar wozić odzież używana wiec nie bedzie aż tak bardzo dociążany.
Z góry dzięki za jakaś podpowiedz.

Generalnie 2,4 są tylnonapędowe i przeznaczone do dużych ładunków. Taki van na pusto lub słabo obciążony w warunkach zimowych to jest prawdziwa porażka. W UK może nie ma takich ciężkich zim, ale jeżeli masz zamiar pchać się nim zimą do Polski - to zdecydowanie radzę przednionapędowca. Ten idzie jak czołg po zaśnieżonej drodze, a na lodzie też bez porównania lepiej się zachowuje. Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo i pewność jazdy zimą - to jest inny świat...
Tylnonapędowy przy minimalnych zaspach, śliskich podjazdach, przy manewrowaniu po zaśnieżonym placu po prostu... nie idzie. Masakra. Jazda w trasie zimą to cały czas napięta do maksimum uwaga i przewidywanie o godzinę naprzód co może się stać.
Wierz mi - wiem co mówię, wiele lat jeździłem Transitem z tylnym napędem (1,5 mln. km).

Co do sprawdzenia auta i jego zespołów - poczytaj posty w tym wątku - nie ma co powtarzać ich kolejny raz.

Faktycznie nie widać tego silikonu ale to ocenie na miejscu. Dziękuję za info o akcji serwisowej - wszystkiego dowiem się w ASO. Znalazłem jeszcze jeden już chyba ostatni egzemplarz który mnie zainteresował. Tutaj jednak widać, że od roku jeździ w Polsce i jest teraz sprzedawany. Ale chyba też wart uwagi :)

http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-ford-transit-2-2cm3-115km-11000km-przebiegu-klima-6biegow-ID6yuQNj.html#df01756200

Zastanawia mnie tak niski przebieg.

Zastanawia mnie tak niski przebieg. Przy oględzinach można więcej powiedzieć, czy przebieg jest rzeczywisty czy nie. Kierownica, fotele, wykładziny ogólne wrażenie się liczy.
Fotel kierowcy na zewnątrz chyba trochę jest sfatygowany...
Także stan paki może coś powiedzieć - tu widać, patrząc na podłogę, że auto pracowało, ale z kolei osłony nadkoli są w dobrym stanie. Trudno powiedzieć, czy to jest adekwatne do przebiegu...
Ja tu na nadwoziu nie widzę nic złego, cena wydaje się akceptowalna, wyposażony jest dobrze...
Ogólne wrażenie jest na tak, auto warte jest pofatygowania się i sprawdzenia...

Byłem widziałem, nie mam zastrzeżeń. Przód był uderzony lampa, zderzak, obydwie chłodnice. Widziałem zdjęcia. Ale tak naprawdę nie mam do czego z zewnątrz się przyczepić. Sam silnik pracuje równo i cicho. Przebieg może taki być, tym bardziej, że kupowany był jako uszkodzony.
Jedyna rzecz na którą zwróciłem uwagę to podczas jazdy próbnej na zimnym silniku zanim sie lekko zagrzał przy wyższych obrotach troszke mocno klekotał. Ale jak tylko zrobiliśmy ok 3km ustało. Mój obecny silnik tak sie nie zachowywał dlatego zwróciło to moją uwagę. Może te 2.2 tak mają...
A tak to jest ok :)

Bump:

Jedyna rzecz na którą zwróciłem uwagę to podczas jazdy próbnej na zimnym silniku zanim sie lekko zagrzał przy wyższych obrotach troszke mocno klekotał. To w zasadzie typowy objaw dla diesla - zimny silnik dostaje zwiększona dawkę wtrysku i wtedy stuka. W silnikach z układem Siemens Ford przeprowadzał nawet alcje zmiany softu, bo na zimno czasem klekotały tak, że strach było jechać. A takie spalanie trwające dłużej niszczy silnik - układ korbowy i tłok (pęknięcia).

Trwa ono chwile i tylko na wyższych obrotach. Później już było cichutko. Czyli wiem ze to typowy objaw. Ciekawe czy ford może jeszcze wgrać ten inny soft. Wojtek jak zawsze dziękuję za wszelką pomoc i wskazówki ;)

Każda firma która zakupiła w Fordzie IDS-a z licencją obejmującą bieżącą aktualizację oprogramowania może to zrobić. To nie musi być ASO, są jeszcze tzw stacje partnerskie Forda. W Warszawie jest np stacja partnerska Auto-Waś, która specjalizuje się w Transitach od 30 lat.

Udało mi się dowiedzieć po numerze VIN ze w 2012 roku w serwisie miał robiona kalibracje czyli to o czym pisałeś. Niestety poza tym jednym wpisem nie ma nic więcej. Żadnych przebiegów itd. Pozostaje mi go kupić dbać i liczyć ze nie pęknie tłok. Nogę mam lekką wiec da rade ;)

Pozostaje mi go kupić dbać i liczyć ze nie pęknie tłok. Nogę mam lekką wiec da rade Pęknięte tłoki to długotrwała jazda w trasie z pedałem w podłodze - typowe dla młodych chłopaków grzejących nie swoimi vanami po autostradach.
Od czasu do czasu jak depniesz i dasz mu w płuco to tylko mu wyjdzie na zdrowie. Co jakiś czas trzeba przepalić wydech...
Dbaj o częstą wymianę filtrów paliwa (na markowe) - najlepiej wtedy gdy zmieniasz olej (ja co 15kkm, bo mam prawie 100% jazdy miejskiej).

hej.

Panowie - podpowiecie coś o:

http://otomoto.pl/en/oferta/ford-transit-sredni-300m-2-2-tdci-125km-i-wl-krajowy-ideal-f-vat-23-ID6yAr3L.html

Tak z tego ogłoszenia nic złego nie wynika - oprócz ceny, która po dodaniu VAT-u wynosi 40.000 ZŁ. Moim zdaniem to dużo, musiałby być w idealnym stanie - a tu po pace widać, że auto trochę pracowało.
Trzeba obejrzeć, przejechać się, ale ja bym przy tych pieniądzach jednak pojechał na badanie techniczne i sprawdzenie do dobrego warsztatu.

Przy okazji - nie bardzo kumam co za światła świecą z przodu. Jeżeli to przeciwmgielne, to powinny świecić razem z krótkimi, chyba że przeciwmgielne zastąpiono światłami do jazdy dziennej. Ale wtedy nie powinny świecić postojowe - z kolei może to nie postojowe, tylko awaryjne migają, bo na zdjęciu zegarów obie strzałki kierunków świecą?...

Tak z tego ogłoszenia nic złego nie wynika - oprócz ceny, która po dodaniu VAT-u wynosi 40.000 ZŁ. Moim zdaniem to dużo, musiałby być w idealnym stanie - a tu po pace widać, że auto trochę pracowało.
Trzeba obejrzeć, przejechać się, ale ja bym przy tych pieniądzach jednak pojechał na badanie techniczne i sprawdzenie do dobrego warsztatu.

Przy okazji - nie bardzo kumam co za światła świecą z przodu. Jeżeli to przeciwmgielne, to powinny świecić razem z krótkimi, chyba że przeciwmgielne zastąpiono światłami do jazdy dziennej. Ale wtedy nie powinny świecić postojowe - z kolei może to nie postojowe, tylko awaryjne migają, bo na zdjęciu zegarów obie strzałki kierunków świecą?...

zdjęcie było robione z odpalonymi kierunkami, po co - nie wiem :)

facet zszedł jeszcze z ceny, mieliśmy pewne obiekcje bo auto wyglądało jakby całe było malowane, ale to chyba jednak niedoróbki lakiernicze i pozostałości po oklejaniu

grubość lakieru na poziomie 90-110 mikronów to norma?

Wnętrze jest ok, sklejka styrana bo samochodem jeździli na śląsk z handlem obwoźnym, co dokładnie wozili nie wiem.

Zadatek wpłacony, jutro wizyta w ASO, na skp nic konkretnego nie powiedzieli, zawias ok, od spodu tez auto wygląda w porzadku.

Dzięki za info wojtekjanus

Witam ponownie wszystkich,
szukam kolejnego małego Transita do swojej stajni, w oko wpadł mi taki:
http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-cena-brutto-pelen-servis-zarejestrowany-bezwypadkowy-ID6yr7oW.html#ebd0bdde8b
Może ktoś z Was miał do czynienia z Customem jak się sprawuje na drodze, a może coś wiecie o tym komisie?
Przyznaje, że szukałem starego modelu czyli coś takiego:
http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-2-2-tdci-100km-trend-furgon-ID6yzc6t.html
ale ceny niemal identyczne więc dlaczego nie. Mam tylko wrażenie, że pojemnością paki starszy model wygrywa.
Jeszcze cena, starszy chyba trochę drogi. Nowszy jakby za tani.
Napiszcie swoją opinię.

Mam tylko wrażenie, że pojemnością paki starszy model wygrywa. Wymiary paki na dole (podłogi) są bardzo podobne, rozstaw osi mają identyczny, wrażenie że Custom jest mniejszy powstaje, bo ma tylne drzwi węższe. No i ma większe pochylenie bocznych ścianek, Mk7 jest bardziej "pudełkowaty".

Custom z ogłoszenia wszystkie linie ma perfekcyjnie idealne, żadnych podejrzanych rzeczy na zdjęciach nie widać. Trzeba sprawdzić silnik jakie oficjalne akcje serwisowe przeszedł.
Jeżeli nie był lakierowany to przebieg wydaje się adekwatny do jego stanu, także stanu paki, nadkoli itd.Transit Mk7 też ma ładną budę, ale ma o wiele lepiej zabezpieczoną pakę, zwłaszcza wyżej.

Tak ze zdjęć to do obu aut nie ma do czego się przyczepić. Tylko ten język opisu - porażający bełkot mający zachęcać kupującego. Zwłaszcza w przypadku Customa - co za kretyn to pisał: "SUPER OKAZJA*** PIĘKNY FORD w ślicznym białym kolorze ze Świetnym i ekologicznym silnikiem 2.2 DIESELA"

Masakra...

Tak, też zwróciłem uwagę na ten opis i trochę mnie irytuje jak potencjalny kupujący traktowany jest jak głupek, który po przeczytaniu takiego tekstu (w marzeniach sprzedającego) podjedzie i kupi bez oglądania. Dzwoniłem do komisu i... okazuje się, że Faktura VAT, to Faktura VAT marża! A już się martwiłem, że stracę pół dnia na jazdę do Piły - temat z głowy.
Starszy model z Belgii, podejrzewam naprawę po kolizji, choć wygląda ładnie. Planuję wyjazd do Warszawy w przyszłym tygodniu, może będzie po drodze go oglądać. Dzwoniłem i czekam na informacje odnośnie dokumentów i stanu w momencie sprowadzenia.

nie znalazlem tematu dla nowych uzytkownikow takze WITAM sie tu jako nowy,od razu przejde do konkretów.Szukam porady na temat jaki silnik wybrac 2.2 czy 2.4 (jezeli wychodzily FWD),w tej chwili posiadam tranzola z 2004 rok,targam nim juz 6ty rok,bez jakiej kolwiek awarii (procz rozrusznika,ktory wymienilem zanim stanal),moja wersja to swm i sredni dach,jestem super z niego zadowolony,w ciagu 6ciu lat nie zawiodl mnie ani razu.Niestety auto kupilem z nad morza i chyba to bylo powodem ze go ruda tak zjadla,choc i tak wiem ze gnija,zastanawialem sie nad remontem blacharki ale sam nie wiem,2 tyg temu kupilem mastera 2,3 dosc dobrze wyposarzony,klima navi elektryka,jednak jest on dla mnie za duzy i musze jednak sprzedac,szukam transita 2005-2014 teraz wybralbym tego pare dm dluzszego,ale nie jest to jeszcze dlugi,z srednim dachem,pytanie do was,jaki silnik wybrac?2.2 czy 2.4??duzo widze na forum transita na FB ze korby bokiem wychodza w tych 2.2,sam juz nie wiem,van blaszak bo prac budowlanych,o ile masterem sie swietnie jezdzi i srodek ma naprawde jak na vana super,to jednak musze kupic transita ze wzgledu na to ze parkuje za domem,a master tam nie wjedzie,za wszelkie porady z gory dziekuje!!

http://i1267.photobucket.com/albums/jj547/lukasg60/tools11_zpsiney8kwp.jpg (http://s1267.photobucket.com/user/lukasg60/media/tools11_zpsiney8kwp.jpg.html)
http://i1267.photobucket.com/albums/jj547/lukasg60/tools10_zpsk9hoz4zm.jpg (http://s1267.photobucket.com/user/lukasg60/media/tools10_zpsk9hoz4zm.jpg.html)

niby nie duzy,ale jak wjezdzam tranzolem to musze lusterko skladac,no i skret w transicie bajeczny!!!Masterem sie nie zlame :(

Chyba tu powinieneś załączyć swój post http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=85447&page=95

Silniki 2,4 to tylko tylny napęd.

Transity do 2006 roku to inny model niż po 2006. Do 2006 roku były silniki 2,0 (FWD) i 2,4 (RWD), ale na rotacyjnej pompie Boscha oznaczone tddi , tylko najmocniejsze 2,0 125KM i 2,4 135KM były common-rail oznaczone tdci (system Delphi).
Po 2006 aż do 2011 roku FWD to silniki 2,2, RWD to silniki 2,4, wszystkie CR, system Denso. Po 2011 roku wszystkie silniki to 2,2, system Siemens, silników 2,4 już nie ma.
Wszystkie te silniki są prawie identyczne, stanowią jedną rodzinę Puma.
Problemem nie są wychodzące bokiem korby, ale układy wtryskowe. Niewłaściwe skalibrowane i użytkowane z pedałem w podłodze, mogą powodować pęknięcia tłoków...
Każdy z tych silników ma swoje charakterystyczne wady i zalety, kupując używany samochód trzeba mieć trochę szczęścia, nigdy nie wiadomo jakie są zaszłości i jak silnik byłe eksploatowany.

Ten którego teraz masz - sądzę - jest na rotacyjnej pompie Boscha (tddi) i faktycznie uchodzą za najmniej awaryjne ze wszystkich silników rodziny Puma.

Dzieki za odpowiedz kolego,czyli ten 2.2 po 2011 roku szukać?moj naprawdę musiał byc udany,bo lekko ze mną mnie ma jeśli chodzi o styl jazdy :)

Bump: Dzieki za odpowiedz kolego,czyli ten 2.2 po 2011 roku szukać?moj naprawdę musiał byc udany,bo lekko ze mną mnie ma jeśli chodzi o styl jazdy :)

Dzieki za odpowiedz kolego,czyli ten 2.2 po 2011 roku szukać?Te silniki miały mocno zmodernizowany osprzęt, była potężna akcja serwisowa Forda z wymianą wadliwych pomp oleju, wiele silników z pierwszego okresu produkcji padło zatartych, to była duża wpadka producenta. Także zmieniano w ramach akcji soft układu wtryskowego (akcja "Tłok"). Przy zakupie warto sprawdzić, czy akcje objęły auto.
Szukaj ogólnie dobrego auta, nie skatowanego, silnik to nie wszystko... Zajrzyj do wątku z linka, tam masz dziesiątki porad i wskazówek dotyczących zakupu.

Te silniki miały mocno zmodernizowany osprzęt, była potężna akcja serwisowa Forda z wymianą wadliwych pomp oleju, wiele silników z pierwszego okresu produkcji padło zatartych, to była duża wpadka producenta. Także zmieniano w ramach akcji soft układu wtryskowego (akcja "Tłok"). Przy zakupie warto sprawdzić, czy akcje objęły auto.
Szukaj ogólnie dobrego auta, nie skatowanego, silnik to nie wszystko... Zajrzyj do wątku z linka, tam masz dziesiątki porad i wskazówek dotyczących zakupu.

no to teraz juz zglupialem :P myslalem ze poprawia bolaczki z poprzednich lat

myslalem ze poprawia bolaczki z poprzednich lat Dobrze myślałeś - poprawili, ale pojawiły się nowe... http://emotikona.pl/emotikony/pic/0sarcastic.gif (http://emotikona.pl/emotikony/)
Żarty na bok - Transity z modelu na model są coraz to bardziej przemyślane, komfortowe, ekonomiczne, bezpieczne... Ale też i ekologiczne - a to wymusza stosowanie wielu nowych, skomplikowanych rozwiązań technicznych, nie do końca sprawdzonych - wszystko wobec coraz wyżej szybujących w kosmos żądań ekokretynów, nie mających żadnego pojęcia o zasadach rządzących rozwojem techniki i technologii...
Taki świat nastał - rządzą nie realia, ale wydumane żądania...
Za wszystko zapłaci... klient.

czyli ogolnie co mozesz polecic??

czyli ogolnie co mozesz polecic??
Kupując używane auto szukaj najmniej skatowanego, w którym widać, że właściciel nie był tzw druciarzem i że zaniedbał pojazd.
Z ostatnich modeli Mk7, czyli tych po 2011 roku, szukałbym - wiadomo - jak najnowszych. Ale tu wchodzimy w stosunkowo wysokie ceny, sam wiesz najlepiej jakie masz tu limity...
Co do silników po 2011 roku - zawsze trzeba sprawdzić jakie akcje serwisowe auto ma za sobą, zwłaszcza przy autach z dwóch pierwszych lat produkcji - 2012 i 2013.

Tak przy okazji - silniki rodziny Puma już nie są produkowane, w bieżącym roku weszły nowe silniki 2,0l rodziny Panther EcoBlue i już wszystkie europejskie Transity są w nie wyposażane.

w niedziele jade ogladac craftera,ten maly jest wiekszy jak transit,zobaczymy,rok 2009 130K mil najechane

jade ogladac craftera,ten maly jest wiekszy jak transit Dopiero w modelu Mk8 Transit dogonił wymiarami dwojaczki Crafter/Sprinter i trojaczki Boxer/Jumper/Ducato.

Natomiast Transit Custom to stare wymiary krótkiego Transita Mk6/7, choć Custom wydaje się mniejszy.

Myślę, że za Craftera zapłacisz więcej. Za podobne pieniądze w przypadku Forda otrzymujesz zawsze więcej - młodszy rocznikowo, mniejszy przebieg, bogatsze wyposażenie.

dziwne jakos w uk jest odwrotnie,2009 rok za 3K ,transit z tego roku kosztuje wiecej,pozatym jak wyczytalem na angielksim forum o transicie 2.2 "engine is made form chocolate" hihi zobaczymy,obejzymy.moze bedzie ok

Czołem.

mam na placu transita 350EL Jumbo 125km na silniku DI 2003rok suchar bez elektroniki ale za to zdrowo odpala, ma kopa, nie dymi i blacha jest nawet ładna w dobrych pieniądzach i jestem chwilę przed przekazaniem pieniążków. Mam całą książkę serwisową ale ciężko się rozczytać. Może ktoś doradzić? nr.vin. WF0LXXGBFL3K77601

Pozdrawiam

WF0LXXGBFL3K77601


Transit 2000-2006, 2.4L Duratorq DI (120/125PS), Niebieski - Dark True Blue

Numer VIN: WF0LXXGBFL3K77601
Główne funkcje
Data produkcji: 20.02.2003
Model pojazdu: Transit 2000-2006
Rodzaj kabiny: Furgon Do Paczek
Seria: Seria 350 L
Silnik: 2.4L Duratorq DI (120/125PS)
Przekładnia: 5-bieg. przekł. ręczn. - MT75
Napęd: LHD RWD
Przełożenie przekładni głównej: 4.63
Norma emisji spalin: Lekki sam. dost. st. III
Obszar: (+)"PL"
Lakier: Niebieski - Dark True Blue
Kolor wnętrza: Dark Graphite
Materiał we wnętrzu: Stylize (-I-C)

======================

Co ci tu doradzić? To jest silnik na rotacyjnej pompie Boscha VP44, z tym układem wtryskowym uchodzą za stosunkowo niezawodne.

Sprawdź spód czy nie skorodowany na elementach konstrukcyjnych - bo ma swoje lata.
Rozpędź go zdrowo, sprawdź jak most i wał - czy nie hałasują, nie wibrują. Czy skrzynia prawidłowo, ładnie załącza biegi.
I decyduj...

Co ci tu doradzić? To jest silnik na rotacyjnej pompie Boscha VP44, z tym układem wtryskowym uchodzą za stosunkowo niezawodne.

Sprawdź spód czy nie skorodowany na elementach konstrukcyjnych - bo ma swoje lata.
Rozpędź go zdrowo, sprawdź jak most i wał - czy nie hałasują, nie wibrują. Czy skrzynia prawidłowo, ładnie załącza biegi.
I decyduj...

Z tym Boschem to aż mi ulżyło. Powiem tak, jechałem pod mocny wiatr na prostej drodze i osiągnąłem 120km/h na 5 biegu ale w drodze powrotnej te 120km/h zrobiłem na 4biegu, szybciej nie chciałem jechać ale czułem że chce iść. Ogólnie idzie jak burza. Silnik suchy zakurzony taki jak z opowieści handlarzy. Turbina świecąca jak nowa, 460kkm więc możliwe. Rama nie zardzewiała, progi z dziurkami. Biegi wchodzą bardzo ładnie i bez problemu ale gałka biegów lata na boki i nie wiem czy tak ma być. Dziwna sprawa jest że sprzęgło jest miłe w dotyku ale muszę dać więcej gazu przy ruszaniu bo zgaśnie (w innym takim jumbo staruje się prawie bez gazu) Może nie mam dwumasy? Kierowca twierdzi że w ostatnim roku został doinwestowany w jakieś 10tyś zł i nadszedł czas by zlikwidować własne auta i wysyłać kurierami dlatego nikt nie widzi tych napraw w cenie (co dokładnie było robione to się nie dowiem) Cena jak za wycieczkę nad Polskie morze z dzieckiem.

No... wiesz, auto ma 13 lat i pół mln km - nie można za dużo wymagać.

Dźwignia zmiany biegów powinna stać na luzie na pozycji 3-4, mogła pęknąć sprężyna na wybieraku w skrzyni.
Fabrycznie wszystkie modele Mk6 2,4 miały dwumasę, ale Ford miał w ofercie do tych modeli zestaw naprawczy z pojedynczym kołem. Czy zostało to zmienione - nie wiadomo, ale to nie ma wpływu na ruszanie. Raczej nastawnik przyspieszenia kąta wtrysku w pompie miałby tu większy wpływ.
Chciałaby dusza do raju :) - ale doprowadzenie wszystkiego do stany fabrycznego w takim aucie jest po prostu nie tylko nieopłacalne, ale nawet niemożliwe.

Dźwignia na tej pozycji właśnie stoi ale jest tak jak by luźniejsza od tego innego Transita którego miałem okazje "testować" . Jeśli chodzi o ruszanie to naprawdę delikatnie więcej gazu muszę dodać, różnica minimalna ale jest. Samochód nie kopci i odpala normalnie. Ja nie oczekuję kosmosu po takim aucie tym bardziej za taką cenę. Dzięki za rozmowę. Pozdrawiam

Witam wszystkich na forum!

Trochę niespodziewanie pojawił się u mnie w rodzinie pomysł kupienia Transita SWB z 2011 r. Chodzi konkretnie o ten egzemplarz:

https://home.mobile.de/AUTOCENTER-KAISERODA#des_236800946

Największym samochodem jaki kiedykolwiek pojawił się w mojej bliższej rodzinie było Mondeo z 2002 r. Teraz pojawił się pomysł tego Transita.

Jako najbardziej "zakręcony" na punkcie samochodów, dostałem sporo pytań o ten samochód, ale moja wiedza w temacie "dostawczaków" jest żadna.

Co sądzicie o tym samochodzie? Jak wyglądają koszty eksploatacyjne w porównaniu z osobówką? Na ile gorszy, w porównaniu z osobówką, jest w komforcie podróżowania i pewności prowadzenia? W ogóle jak się takim wozem jeździ w długie trasy?

Wiem, że takie rzeczy najlepiej sprawdzić samemu, ale nie mam w tej chwili takiej możliwości, więc muszę zdać się na opinię innych.

Ponoć pod maskę trafiały bardzo różne rozwiązania - skrzynie z dwumasem lub bez, silniki z natryskiem oleju na denka tłoków, lub bez, różne rodzaje EGR itp.

Z tego co jestem w stanie zrozumieć z opisu tego samochodu z linku powyżej, to ten wóz ma dwie baterie (akumulatory? nie mam pojęcia po co aż dwa...). Trochę nie chce mi się wierzyć w ten przebieg, ale w tym komisie jest więcej wozów z podobnymi przebiegami w podobnych rocznikach, a okolica jest mocno uzdrowiskowa, więc może robił za jakiegoś sanatoryjnego busika.

Zastanawiam się też, jakich opon najlepiej używać, bo skoro wóz ma 6 lat i tak niski przebieg, to pewnie jest jeszcze na oponach fabrycznych, więc już raczej do wymiany.

Z góry dziękuję za informacje.

PS

Próbowałem znaleźć gdzieś wiarygodne osiągi Transitów, ale najwięcej co znalazłem to takie coś:

http://www.motofakty.pl/samochody/dane-techniczne/ford/transit/vi-2006-teraz-furgon/300s-diesel-4d-100km-skrzynia-manualna/

albo

http://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/ford/transit/vi/kombi-swb/

Ale te obie strony nawet w wysokości wozu się nie zgadzają.

Z góry dziękuję za informacje. Zapoznaj się z wątkiem http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=85447
zresztą sądzę, że tam twój post wyląduje.

Co do konkretnego egzemplarza - największą atrakcją jest ten jego przebieg, widać, że nie jest skatowany - jeżeli jest prawdziwy to warto o nim pomyśleć. Jednak jeżeli potrzebujesz osobowego busa, to wersja Kombi jest nieco za... przaśna, chociaż ten egzemplarz jak na Kombi jest bardzo dobrze wyposażony. Kombi jest dobry raczej jako zarobkowy. Wygodny bus osobowy to wersja Tourneo, a taki do rodzinnych eskapad chyba najlepszy jest w wersji Euroline (rzuć okiem na wątek http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=255838 )

Ten twój wygląda świeżo, ale brak mu tylnej nagrzewnicy i klimy. Siedzenia drugiego i trzeciego rzędu łatwo się wypina i można je wyjąć, ale potrzeba dwóch chłopa, bo jeden rząd siedzeń waży 90 kg.
Bardzo przydaje się niezależne ogrzewanie wodne typu webasto (tu nie ma), bo zimą te auta są niedogrzane. W Tourneo czasami jest, w Euroline bardzo często. W Kombi nie spotkałem.

Wszystkie silniki do 2016 roku to te same konstrukcyjnie silniki rodziny Puma, znane także z Mondeo Mk3. Różnią się osprzętem, pojemnością i osiągami - ale generalnie dopiero teraz (2016) Ford wprowadza zupełnie nową rodzinę silników diesla nazwaną Panther. Dwumasę mają wszystkie silniki po 2006 roku.
Dwie baterie to często spotykana opcja - w zime po nocy przy -25 stopniach zapali bez problemu.

Auto - zwłaszcza w mocniejszych wersjach silnikowych i w małej budzie - jeździ prawie jak dobra osobówka, leży na drodze jak deska, ale jest mocno podsterowny, przód ucieka na zewnątrz w ostrych łukach; w Transitach RWD na odwrót - są mocno nadsterowne, ucieka im tył.... Tym nie mniej przyjemność z jazdy jest wyjątkowo duża. Na pusto trochę jest twarde, ale mając masę własną jak Mondeo i ładowność ponad dwa razy od niego większą nie może być wtedy miekkie. Przy kilku osobach na pokładzie jest już zupełnie przyjemnie. Szybkość w trasie rzędu 130 km/h bez problemu stale utrzymujesz, jak się uprzesz to pójdzie najmocniejszy nawet 180 kn/h. Tylko że nie jest to samochód do piłowania, diesla łatwo jest w trasie zarżnąć.

Mój 2,0 tdci (ma teraz ok. 140 KM) pali w trasie przy spokojnej jeździe do 100 km/h 7,2l, ale goniony bardzo ostro 140/150 spalił ostatnio 12l/100km (trasa 100% autostrada Warszawa - Zielona Góra - Warszawa, 920 km). Trzeba sobie zdawać sprawę, że aerodynamicznie Transit przypomina kiosk na kółkach... :)


Zastanawiam się też, jakich opon najlepiej używać, bo skoro wóz ma 6 lat i tak niski przebieg, Tu są stosowane najczęściej opony z indeksem C, auto może być na felgach 15" i 16", warto kupić na lato jakieś fajne alusy 16", jest spory wybór do Transita, mimo nietypowego mocowania (5x160mm). http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=151051

Koszty eksploatacji właściwie takie same jak osobówki.
Teoretycznie wymiana oleju w modelach po 2011 roku co 50 kkm , ale nikt przy zdrowych zmysłach tyle nie jeździ, biorąc pod uwagę cenę ~7l oleju.
Jak już wspomniano właściwie wszystkie silniki są takie same do 2016 roku, śmiało można wgrać mapy z mocniejszej wersji 140 km (mam u siebie 100 km -> 140 km) i wtedy taki transit może zawstydzić nie jedną osobówkę, a spalanie właściwie bez zmian.
Trakcja dla mnie właściwie jak w osobówce, wcześniej (z dużych) jeździłem Ducato i tu jest o wiele lepiej i ciszej.
Pytanie czy na pewno potrzebujesz takiego dużego autka...
Na 99% jest dpf.

Pytanie czy na pewno potrzebujesz takiego dużego autka...
Na 99% jest dpf.
To akurat nie dla mnie. Pojawiła się potrzeba samochodu, który spokojnie przewiezie 7 osób, a przy okazji jeszcze jakiś bagaż wejdzie.

No i w sumie do wyboru było albo Grand Espace, albo jaki Voyager, albo właśnie jakiś mały busik. Biorąc pod uwagę, co potrafi wyczyniać elektronika w noszych konstrukcjach, Transit wydaje się "bezpieczną przystanią".

Bump: Zapoznaj się z wątkiem http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=85447
zresztą sądzę, że tam twój post wyląduje.

Co do konkretnego egzemplarza - największą atrakcją jest ten jego przebieg, widać, że nie jest skatowany - jeżeli jest prawdziwy to warto o nim pomyśleć. Jednak jeżeli potrzebujesz osobowego busa, to wersja Kombi jest nieco za... przaśna, chociaż ten egzemplarz jak na Kombi jest bardzo dobrze wyposażony. Kombi jest dobry raczej jako zarobkowy. Wygodny bus osobowy to wersja Tourneo, a taki do rodzinnych eskapad chyba najlepszy jest w wersji Euroline (rzuć okiem na wątek http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=255838
Wielkie dzięki!
Uwagi przekażę dalej. Niestety, sprawa będzie musiała być załatwiona dość szybko, więc nie wiem, czy będzie jeszcze możliwość poszukania czegoś jeszcze.

Czy w razie czego można w Kombi założyć porządne ogrzewanie, bez robienia wielkiej rzeźby?

No i w sumie do wyboru było albo Grand Espace, albo jaki Voyager, albo właśnie jakiś mały busik. Biorąc pod uwagę, co potrafi wyczyniać elektronika w noszych konstrukcjach, Transit wydaje się "bezpieczną przystanią".
Espace i Voyager to trochę inna parafia - komfort jazdy mają wyższy, ale obniżany ciasnotą. Transit może nie jest superkomfortowy, ale jest luz i przestrzeń...
Co do elektroniki - ma jej nie mniej niż osobówka...
Czy w razie czego można w Kombi założyć porządne ogrzewanie, bez robienia wielkiej rzeźby? Fabryczne tylne ogrzewanie to spora przeróbka - oprócz samej nagrzewnicy i przewodów wodnych (oraz ewentualnie klimy), także kanały sufitowe i boczne oraz elektrykę trzeba dołożyć.
Myślę, że najprostszym rozwiązaniem byłoby dodanie suchego (tzn. nie wodnego) niezależnego ogrzewania typu webasto - ma to też wady, ale cóż - chciałaby dusza do raju...

Witam
Mam nadzieje ze zakładam ten temat w dobrym dziale,trochę mnie nie było na tym forum.
Szukam jakiegoś auta do pracy i trafił się Transit 2006 L3H2 5 osobowy z silnikiem 2.4TDDI 125KM Automat z przebiegiem 101000tys km.Transit serwisowany w jednym garażu forda,książka serwisowa i cała historia potwierdzająca przebieg auta,dobre wyposazeniem jak klima esp airbag pełna elektryka itd.Problem w tym ze auto nie jeździ,skrzynia w trybie awaryjnym,nie wiem na czym polega problem ale nie to jest moim głównym zmartwieniem.Chcialbym wiedzieć jak jest z awaryjnością tego silnika,jakie są największe wady i zalety tego silnika i tego modelu,na co zwrócić uwagę przy zakupie.Czy może ktoś z kolegów posiada może ten silnik z automatem,chciałbym wiedzieć jak to jeździ,jakie ma spalanie,jakie są komfortowe prędkości z tym automatem.Z góry dziękuje za pomoc.Pozdrawiam

Przebieg 101 milionów km to tylko pogratulować, ale tak na poważnie, to zacznij kolego od sprawdzenia ile będzie Cię kosztować używka skrzyni lub naprawa obecnej.

Te niby automaty w Transitach zupełnie się nie sprawdziły - same kłopoty. Zamiast martwić się silnikiem, pomyśl ile cię będzie kosztował powrót do normalnej skrzyni (jak kolega wyżej napisał) - bo na tym automacie raczej nie pojeździsz dużo, mimo sprawnego silnika...
Ten silnik (2,4/125KM) to jedyny w Transicie silnik z rotacyjną pompą Boscha VP44 (pozostałe z VP30) - uchodzi za najmniej awaryjny z tych lat.

Witam.Dziękuję za odpowiedź.Pomyślałem odrazu żeby przejść na manualną skrzynię nie wiem tylko czy to nie za dużo roboty i co dokladnie będzie do tego potrzebne bo mysle ze lista części będzie długa.Szkoda auta bo jest naprawde zadbane tylko ten automat mnie boli.A co jezeli chodzi o silnik 2.0tddi,czy to dobra jednostka?Jest tam jeszcze jeden transit krótki niski 130tys km 2.0TDDI z 2005roku,może lepiej tego wybrac.Pozdrawiam

Jest tam jeszcze jeden transit krótki niski 130tys km 2.0TDDI z 2005roku,może lepiej tego wybrac. Silnik 2,4 to tylny napęd, to ma sens tylko do ciężkich ładunków - to auto na pusto w zimę to jest masakra i tragedia.
Więc jeżeli nie zamierzasz wozić więcej jak 1,5t, to bierz FWD z silnikiem 2,0. To zupełnie inny świat, zimą idzie do przodu jak czołg - i pusty i załadowany.
Silniki tddi na rotacyjnych pompach to troche już inna epoka, teraz są już tylko CR. Zawsze trzeba brać pod uwagę fakt, że kupujesz auto kilkunastoletnie w dieslu - każda naprawa układu wtryskowego to spory koszt.
Krótki niski mało też pali, przy oszczędnej jeździe w trasie to 7 l, natomiast RWD 2,4 to co najmniej 2 litry więcej.

Witam.
Chodzi wlasnie o to ze nie wożę nic ciężkiego.Potrzebuje raczej coś mniejszego i dlatego pomyślałem o 2.0 Tddi.Moze zamiast tddi szukać tdci,co jest mniej awaryjne?Widze dużo nowych tdci z uszkodzonymi silńikami i trochę się tego boje.
Pozdrawiam

Chodzi wlasnie o to ze nie wożę nic ciężkiego.Potrzebuje raczej coś mniejszego i dlatego pomyślałem o 2.0 Tddi.Moze zamiast tddi szukać tdci,co jest mniej awaryjne? W Mk6 (2000 - 2006) tylko najmocniejsze silniki były tdci, reszta to tddi na rotacyjnej, klasycznej pompie.
Później już wszystkie modele to tdci.
Ja mam Mk6 tdci uchodzący za awaryjny, ale jeżeli odpowiednio się postępuje przy regeneracji/naprawie układu, to potem jest spokój na nawet 200 kkm. Tddi też się potrafią zepsuć, zwłaszcza sterownik pompy i nastawnik kąta wtrysku.
Problem przy zakupie auta które ma już ponad 10 lat zawsze jest ten sam: nie wejść na minę. Niezależnie od wersji silnika, trzeba myśleć o korozji...

Espace i Voyager to trochę inna parafia - komfort jazdy mają wyższy, ale obniżany ciasnotą. Transit może nie jest superkomfortowy, ale jest luz i przestrzeń...
Co do elektroniki - ma jej nie mniej niż osobówka... Fabryczne tylne ogrzewanie to spora przeróbka - oprócz samej nagrzewnicy i przewodów wodnych (oraz ewentualnie klimy), także kanały sufitowe i boczne oraz elektrykę trzeba dołożyć.Rozumiem, że tylne ogrzewanie, to takie jakie ma np ten egzemplarz:
https://home.mobile.de/AUTOCENTER-KAISERODA#des_237744525
(swoją drogą w ogóle bardzo fajnie wyposażony)

Myślę, że najprostszym rozwiązaniem byłoby dodanie suchego (tzn. nie wodnego) niezależnego ogrzewania typu webasto - ma to też wady, ale cóż - chciałaby dusza do raju...Dzięki. Przekazałem wszystkie uwagi i będą rozważane - ten szary Transit od którego zacząłem pytanie został kupiony.

Rozumiem, że tylne ogrzewanie, to takie jakie ma np ten egzemplarz:
https://home.mobile.de/AUTOCENTER-KA...#des_237744525
(swoją drogą w ogóle bardzo fajnie wyposażony) Tak, do tego zespołu wędrują pod samochodem przez całą długość (po lewej stronie) dwa przewody wodne (wtedy z tyłu jest tylko ogrzewanie) lub jeszcze dwa inne, aluminiowe (wtedy jest także z tyłu parownik klimy). Nie zawsze to jest jasno powiedziane w ogłoszeniu, w tym jednoznacznie określono, że z tyłu jest i ogrzewanie i klima: "Doppel-Klimaanlage+Fondraumheizung".
Ten tylny zespół nawiewa zimne powietrze w kanały podsufitowe, każdy otwór nawiewny można ukierunkować lub zamknąć. Po przełączeniu na ciepło, kanały górne są automatycznie zamykane, a otwierają się dolne z lewej strony z nawiewami nad podłogą.

Witam serdecznie, z Fordami związany jestem od wielu lat, aktualnie użytkuję Fiestę 2007r. Obecnie poszukuję pojazdu do własnych potrzeb turystyczno rodzinnych z możliwością holowania przyczepy z autem bądź łodzi. Wpadło mi w oko takie auto: https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-2-4-tdci-7-osobowy-homologacja-ciezarowy-ID6yH9c1.html
W związku z tym mam prośbę o jego ocenę. Jeździłem tym Fordem, mechanicznie bez uwag. Jest książka serwisowa potwierdzająca przebieg. Nadwozie- widoczne sporo rudego na dole i trochę u góry, ale dziur nie znalazłem. Środek miejscami poniszczony przez montaż specjalnego wyposażenia.
Zastanawia mnie po pierwsze moc silnika, bo na oględziny podjechałem Transitem 2.2 130KM, który miał znacznie lepszą dynamikę od prezentowanego egzemplarza mimo mniejszej pojemności, czy może być tak znaczna różnica wynikająca z generacji silnika czy raczej coś z nim jest nie do końca w porządku. Jak z awaryjnością tej jednostki, planuję długie wyjazdy po Europie i gdzie się da. Przy tym przebiegu mógłby sporo przejechać, czy się mylę?
Drugą sprawą jest masa przyczepy, którą może ciągnąć w dowodzie ma 1100kg, ale nie ma haka, czy po zamontowaniu jest możliwa zmiana dopuszczalnej masy przyczepy? Ile taki Transit może ciągnąć? Gdzie można się tego dowiedzieć?
Można ustalić czy ten pojazd ma klimatyzację tylko z przodu, czy w całości? Jakie są koszty montażu ogrzewania postojowego, bo mimo wpisu w ogłoszeniu nie znalazłem panelu sterującego czyli raczej nie ma. Będę wdzięczny za pomoc i wszelkie uwagi. Vin WFOHXXTTFH5P81790

Pozdrawiam, być może przyszły fan Transita ;)

Wg. vin powinien mieć webasto:

Główne funkcje
Data produkcji: 17.04.2005
Model pojazdu: Transit 2000-2006
Rodzaj kabiny: Kombi (M1)
Seria: 330M Series
Silnik: Duratorq TDCI 2,4 (115 KM)
Przekładnia: 5-bieg. przekł. ręczn. - MT75
Napęd: LHD RWD
Przełożenie przekładni głównej: 4.63
Norma emisji spalin: Lekki sam. dost. st. III
Klimatyzacja: Układ Klimatyz. Ze Sterow. Ręcznym
Obszar: (+)"D"
Lakier: Biały Diamond 73
Kolor wnętrza: Dark Graphite
Materiał we wnętrzu: Stylize (-B-C)
Kliknij, aby zmniejszyć
Mniej ważne funkcje
Ze srednim dachem
Bez przebudowy dachu
Prawe drzwi przes. prz. ład - wys.
Lewe drzwi przes. prz. ład - wys.
Z drzwiamy tylu nadwozia
Ze standardow drzwiami tylu nadwoz
Z dod. konsolš w tablicy-2 Din poz.
Wyprod. w Otosan (Turcja)
Zestaw wyposaż. dla policji BMI/BGS
Z zest. policyjnym BMI/BGS
Z wyposazeniem/znakiem SVO
Poziom marketingowy 3
Z przed. oknami otwier. elektrycz.
Z lekko/mocno przyciemnianš szybš
Drzwi przed. z szybš ze szkła bezp.
Z nieotw. prawym oknem 2.rzedu
Z nieotw. lewym oknem 2.rzedu
Z nieotw. prawym oknem 3.rzedu
Z nieotw. lewym oknem 3.rzedu
Ze stałym oknem tylnym
Praw.str.tył/tyl.szyb.ze szkł.bezp.
Bez Ogrzewanej Szyby Przedniej
Z Ogrzewanš Szybš Tylnš
Z półkš w podsufitce
Bez pan.posz.tyln.przest.ład.
Bez okładzin wewn.
Z gumowa wykladzina podlogi
Z pelna podsufitka profilowana
Z kieszenia w drzwiach
Grab Handle Side Door - Rear Pillar
Less Load Area Protection Kit
Wykładzina drzwi kierow. – poziom 2
Wykończenie drzwi pasaż. - poziom 1
Lusterka elektr.krótkoramienne
Elektr.luster.pasaż. krótkie ramię
Seat Pack SVO 21
Z regul. podłokietn. fotela kierow.
Z regul. podłokietn. fotela pasaż.
Z 2-kierunkowa reg.zaglówka
Bez reg. temp. siedz. kierowcy
Bez reg. temp. siedz. pasażera
Bez tylnego .II rzedu siedzen
Bez 3-go rzedu tylnych siedzen
Bez potrój. skł.siedz. 2.rzędu
Bez skl. por. 2-go rz. tyl. siedz
Bez podłok. w 3. rzędzie siedz.
Z 8-pozyc.ręcznym regulat.fot.kier.
Z 8-poloz.regul.reczna siedz.pasaz.
Less Rear Seat Packs
Kluczyk dla flot
Z Blokadš Drzwi
Bez zdaln. sterow otw. drzwi
Ze zintegr.wycier./sprysk.szyby tyl
Z poduszka powietrzna kierowcy
Z Poduszkš Powietrznš Pasażera
Z regulowanym siedz pasaz.(D ring)
Z Pojedynczymi Kołami Tylnymi
6.5 X 16" koła z felgš stal.
Opony 215/75R 16C BSW
Pokr. kół częœciowe
Bez ster. prędk. obr. silnika
Zimny Rozruch Do -20 St.C
Układ ABS na wszystkie koła
Z ukladem BTCS
Ze sprzęgłem nożnym
Z Sterow. Klimatyz. W Tyle Podłogi
Z Nagrzewnicš Recyrkulac.
Programow.podgrzewacz benzynowy
Elektron.wyłšcznik grzejn.pomocn.
Bez ogrzew. przedzialu tylnego
Z prędkoœciom. km/h
Akumulator standardowy
Akumulator fotela kierowcy
Z wyposaż. radiowym - pakiet 1
Z pakietem telefon. - Wzór A
Z zest. dla palacza
Z gniazdkiem pradowym
Z Przednimi Lampami Przeciwmgieln.
Ze swiatlami progowymi
Z dodatkowym oœwietleniem wnętrza
Z Dodatkowym Œwiatłem Stop
Z ręcznš reg.ust. reflektorów
Z przekaŸn.odłšczania akumulatora
Bez dod. panelu bezpieczników

Może się zepsuło i zdemontowali, albo sprzedali, bo zawsze to dodatkowa kasa ;)
Nie bardzo mi się chce wierzyć w ten przebieg. Trzeba by jeszcze sprawdzić autentyczność tej książki- zadzwonić do serwisu i dopytać.
Co do dynamiki- ten ma 115 KM, więc 15 mniej. Tylny napęd, może inne przełożenie i stąd mniejsza dynamika.

Wielkie dzięki! A jak ten silnik wypada pod względem awaryjności? Znajomy miał podobnego z polskiego salonu i padło mu turbo. Podobno jest to wytwór Mitsubishi i trudne to było do regeneracji i kosztowne.
Z opisu wynika klimatyzacja na tył?
A ktoś pomoże jak to wygląda z masami do ciągnięcia przyczepy?
Do auta poza książką są rachunki z napraw i wszystko to razem ze sprzedającym wygląda dość wiarygodnie. Samochód zarejestrowany w PL listopad 2016r, przy tej wartości chyba nie miałoby sensu odwijanie licznika i preparowanie dokumentacji. Głównym czynnikiem obniżającym cenę jak dla mnie są rdzawki, ale w tym roczniku na Transicie chyba trzeba się do tego przyzwyczaić.

Nieocenioną skarbnicą wiedzy na temat transitów jest WOJTEKJANUS.
Jeśli zależy Ci na czasie , spróbuj napisać do Niego na PW. Może szybciej odpowie.

Co do wartości, to moim zdaniem tani nie jest. W końcu to już 12 letnie auto i jak sam piszesz mocno już nadgryzione rudą. No i chyba trochę już rzeźbiony na co wskazuje brak ogrzewania postojowego. Nie wiadomo też czy klima działa.
Jedyne co uzasadniałoby tą cenę to właśnie niski przebieg- dlatego właśnie o tym wspomniałem.
No i jak widzę na tablicach F na początku, to zapala mi się czerwona lampka ;)

W związku z tym mam prośbę o jego ocenę. To trochę dziwoląg jest...
W opisie jest błąd silnika, który zawsze pojawia się w tej sytuacji - silnik nie jest tdci (czyli CR) ale to jest tddi, czyli na rotacyjnej pompie VP30.
padło mu turbo. Podobno jest to wytwór Mitsubishi W silniku 2,4 tddi jest Honeywell Garrett z zaworem upustowym (westgate).

W tych wykazach ETIS-a często występują błędy.

Co do osiągów - auto ma 115 KM, więc szału nie będzie. Najsilniejszy silnik 2,4l w modelu Mk6 miał 135KM... W dodatku RWD jest zawsze trochę bardziej ociężały od FWD - ze względu na masę.

Generalnie ja bym unikał tylnego napędu w samochodzie do jazd turystyczno-rodzinnych. Latem jeszcze problemu nie ma, ale zimą taki Transit prowadzi się po prostu fatalnie. Jedzie się nim dobrze tylko w pełni obciążonym. Bez obciążenia na śliskim lub w śniegu auto po prostu nie idzie. Coś wiem na ten temat - Transitami RWD przejeździłem 1,5 mln km... Model z przednim napędem na śliskim, na śniegu idzie do przodu jak czołg - inny świat.
Jak już wspomniałem ten Transit z linka - jest nietypowy, z tą klapą przy podwyższonym dachu, z tymi dziwnymi (przestawianymi) siedzeniami. Dwustronnie przesuwne drzwi - nie wiem czy to zaleta, czy wada.
Szyberdach - bardzo rzadko spotykana rzecz w Transicie, w rodzinno-wycieczkowym aucie to raczej zaleta. Polepsza podczas jazdy wentylację zdecydowanie, siedzenie cały czas w klimatyzowanym aucie nie jest przyjemne...
W wykazie piszą o dodatkowym ogrzewaniu... benzynowym, coś się nie zgadza. Czy ma klimę z tyłu - też nie wiadomo jednoznacznie , trzeba spojrzeć ile przewodów i jakie idą do tylnej nagrzewnicy (widać to dobrze w tylnym lewym nadkolu na zewnątrz).

Prawe przesuwne drzwi są ciemniejsze, źle spasowane - były robione, choć to nie jest jakaś straszna rzecz.

Przebieg niby nieduży, ale liczy się stan podwozia - zaglądałeś pod dywaniki kierowcy i pasażera?
Cenę dla takiej dziwnej wersji trudno ocenić, typowy osobowy Kombi - to byłoby trochę drogo, lepsza wersja Tourneo - byłoby ok., lub nawet parę złotych więcej.

Generalnie - unikałbym Mk6 z silnikiem 2,4 - ale jeżeli ten byłby pod spodem zdrowy, bez korozji na podłużnicach i poprzecznicach, to bym drapał się po głowie co robić. Chociaż przyjemności z jazdy takiej jak w modelu FWD nie byłoby...

Wielkie podziękowanie za Twój wpis. Cały czas drapię się po głowie, bo na podłużnicach widać rdzawe naloty ale bez perforacji i śladów wcześniejszych napraw. Na podłodze nie widziałem nic niepokojącego. Staram się być realistą i zdaję sobie sprawę, że za taką cenę 12 letni bus nie będzie w stanie kolekcjonerskim. Drzwi nie zauważyłem, ale lakierowany był przedni prawy błotnik i reflektor ma wyłamany zaczep. Z wad dochodzą jeszcze plastikowe szyby, gdzie przednia jest już mocno porysowana.
Czy ta pompa rotacyjna VP30 to źle czy dobrze? Jak z awaryjnością i serwisem takiego silnika?
Dla mnie ważna sprawa to masa przyczepy która może ciągnąć. Ma wpisane 1100kg z hamulcem, a ja potrzebuję nieco ponad dwie tony czy to można zmienić?
Zastanawiam się za ile można znaleźć kombi na 8-9 osób z klimą i ogrzewaniem postojowym, z podwyższonym dachem i przednim napędem w takim stanie, że można nim będzie jeszcze trochę pojeździć przy starannym traktowaniu.
Co do FWD masz całkowitą rację ten nowszy Transit, którego miałem wypożyczonego na weekend lepiej się prowadził i przyspieszał niż moje służbowe Bravo :)

Dla mnie ważna sprawa to masa przyczepy która może ciągnąć. Ma wpisane 1100kg z hamulcem, a ja potrzebuję nieco ponad dwie tony czy to można zmienić? To jest jakiś błąd w przepisywaniu danych technicznych z briefa. Trzeba sprawdzić co jest napisane w fabrycznym briefie. Mój krótki niski Mk6 ma DMC przyczepy 1.800kg, więc ten z linka powinien mieć nie 1.100kg, ale 2.100kg. Czy ta pompa rotacyjna VP30 to źle czy dobrze? Jak z awaryjnością i serwisem takiego silnika? W sensie niezawodności uchodzi za niezłą - pada czasami elektronika (sterownik), a w środku w pompie nastawnik kąta przyspieszenia wtrysku - ale to raczej z tytułu zatankowania złego paliwa.
Tym nie mniej pompa VP30 jest rotacyjną pompą osiową i uzyskuje mniejsze ciśnienie wtrysku niż rotacyjne pompy promieniowe. Taką pompę promieniową Bosch VP44 w Transitach ma tylko silnik 2,4 125KM - wszystkie pozostałe Transity tddi mają pompę VP30. Stąd też ich nieco mniejsza moc, bo zwiększanie na tej pompie mocy powodowało, że auto nie spełniało normy Euro4. Z wad dochodzą jeszcze plastikowe szyby, gdzie przednia jest już mocno porysowana. Plastikowe szyby? Chyba chodzi o reflektory? Jeśli tak, to bardzo łatwo się je poleruje zwykłą pastą polerską do lakieru, np. Tempo. To jest 15 minut roboty...
Jeżeli jednak mówisz o przedniej szybie kabiny, to markowa szyba z wymianą to koszt ok. 450 zł.Jak z awaryjnością i serwisem takiego silnika? Kupując kilkunastoletnie komercyjne auto (czyli pracujące, zarabiające), z niewiadomymi przejściami, nie można za dużo wymagać. Ale jeżeli ma deklarowany przebieg, to nie powinieneś mieć większych kłopotów. Pół mln km te silniki zwykle robią, eksploatowane rozsądnie w długich trasach robią nawet 1 mln km. Osprzęt silnika to trochę inna bajka, ale wiele zależy od paliwa...
Wielu kolegów po poważnej awarii silnika w modelu 2,0, wymienia je za grosze (np. 1.000 żł) na używki - są łatwo dostępne, bo identyczne były w Mondeo Mk3. Ale silników używek 2,4 prawie nie ma rynku, były tylko w Transitach, dobry ładny słupek to 7.000 zł...

Wojtekjanus bardzo mi pomogłeś. Licząc na to że nie będę na razie potrzebować silnika pozostaje negocjowanie ceny i przymierzanie się do zakupów. Szyby w tym aucie są z tworzywa, nawet po rozkodowaniu VIN są tzw. bezpieczne. Wynika to ze specjalnego wyposażenie dla Policji. Samochód nie ma zakładanych krat na okna, za to specjalne szyby. Przedniej raczej się nie wypoleruje i pozostanie założyć zwykłą.
Ile może kosztować orientacyjnie doposażenie w ogrzewanie postojowe i porządny hak holowniczy?

Szyby w tym aucie są z tworzywa, Hm... poliwęglanowe szyby do tej pory spotykałem w sporcie samochodowym. Sądzę, że można je polerować, skoro poleruje się zwykłe szyby w przypadku zarysowań.
Ogrzewanie postojowe może być wodne (droższe, ale posiada więcej zalet) i powietrzne. Myślę, że musisz spytać o koszty w specjalistycznym warsztacie. Ale graty najlepiej chyba kupić używane, bo w warsztacie dadzą raczej nowe, drogie. Jest tego mnóstwo na rynku.
Hak nieoryginalny znajdziesz na Allegro bez problemu, w Mk6 można jeszcze wpiąć się w wiązkę tylną z instalacją haka, układ nie protestuje. Ford w ASO sprzedaje haki Westfalii, bardzo dobre - niestety drogie. Ja kupowałem wiele lat temu, nie pamiętam ceny...
Ale jeżeli chciałbyś mieć gniazdo 13-to pinowe z pełną obsługą pod przyczepę kampingową, to trzeba założyć specjalną wiązkę z modułem sterującym i z linią prądową idącą z komory silnika. Taka wiązka w ASO kosztuje niestety drogo (kilkaset złotych).
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=257497

Hej, zanim udało się wyprostować temat jaką masę może ten Transit ciągnąć niestety znalazł sobie innego właściciela. W takim razie wracam do poszukiwań przednionapędowego w wersji osobowej z klimą i ogrzewaniem postojowym. Jeszcze raz dziękuję za informację i proszę o porady przy następnym kandydacie. Może ktoś coś widział lub na do sprzedania?

Sorry za glupie pytanie..... Czy transit mk7 2.2 tdci 2007 rok 81kw 110ps.......ma dwumase ???

Pylsuje dosc mocno pedal sprzegła. Bus ma przejechane troche ponad 300tys km.

I jeszcze jedno pytanie czy te wtryski juz musza byc regenerowane ? Transit jezdzi w miare ok do -20 zapalalbez problemu poddal sie jak bylo -25 ....wiem ze jedna swieca nie grzeje.

https://zapodaj.net/9d0ad28c8e598.jpg.html

Bump: https://zapodaj.net/9d0ad28c8e598.jpg.html

Czy transit mk7 2.2 tdci 2007 rok 81kw 110ps.......ma dwumase ??? Tak. Pulsowanie pedału to niedobry objaw, ale jeżeli nic jeszcze nie stuka, to nie ma tragedii. Przebieg 300 kkm to już sporo jak na dwumasę....I jeszcze jedno pytanie czy te wtryski juz musza byc regenerowane ? Pytanie jaki był czas i obroty silnika podczas tej próby. Jakby nie było, ten trzeci cylinder wygląda za... obficie. Rób próbę co najmniej raz w roku - ważne aby wiedzieć co się dzieje z wtryskami...

Przelewy robione na rozgrzanym silniku 4min. Obroty ok900rpm .....na luzie .


Sprzeglo jeszcze oryginal. Nigdzie nie moge znalezc dwumasy do tego silnika.......sa do 2.2 tdci z tego roku ale do silnika o mocy 130km.

Pytale o koszt regeneracji wtryskow ....1800zl za komplet 4szt.

Czy transit mk7 2.2 tdci 2007 rok 81kw 110ps.......ma dwumase ???
Jesli dobrze szukam to jest jednomasowe kolo.. daj vin najlepiej..

Wf0xxxbdfx7k80394

Cześć, co powiecie na temat tego Transita https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-i-wlasciciel-krajowy-faktura-vat-ID6yL3zt.html#xtor=SEC-8

Ile on właściwie ma przebiegu, bo chyba nie 4,7 mln km ;)
Stawiam,że ma 470kkm skoro używany na długich trasach.
Czyli , jak to się u nas mówi - bus do Niemiec.
Z doświadczenia- te auta na autobanach śmigają po 150 km/h i więcej , z pełną obsadą i bagażami,a za kółkiem chłopaki po 20 parę lat z ciężką nogą.
A silniki forda tego nie lubią.
Nie wiadomo też jak wyglądał serwis. Te auta prawie nie stygną, więc czasem nie ma kiedy podjechać do mechanika.
To w dużej mierze zależy od firmy w której auto jeździło.
Ale ja bym chyba nie zaryzykował.

Cześć, co powiecie na temat tego Transita https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-i-wlasciciel-krajowy-faktura-vat-ID6yL3zt.html#xtor=SEC-8
No... te pół mln km ma. To kawał bryki jest. Jeżeli jeździł w regularne trasy, to prawdopodobnie miał założony ogranicznik prędkości - tak robi większość właścicieli.
Nie wygląda źle, ale takie całkiem świeże to wnętrze nie jest. Także tani nie jest, a uwzględniając przebieg - nawet drogi. Zaleta to taka, ze nie jest zapewne skorodowany - to bardzo ważny argument na plus. Nieźle wyposażony - ma nawet kurtyny powietrzne - cokolwiek to jest... :)

Warto by sprawdzić w ASO jaką ma historię serwisowania.

Podjadę zobaczyć i zdam relację. Przebieg dla mnie nigdy nie jest wiarygodny. W ostatnim transicie silnik mi rozwaliło przy 220 tyś, :). Ważna jest blacha.

Tak jak napisałem- z doświadczenia- jeszcze nie spotkałem takiego busa, który miałby złożony ogranicznik. Przynajmniej u przewoźników którzy operują na moim terenie.
800km w 6 godz. czasem się zdarza.
Trzeba by się dowiedzieć w jakiej firmie i dokąd on jeździł. Typowe przewozy międzynarodowe, gdzie liczy się tylko czas, czy coś w stylu Sindbada, z rozkładem jazdy (zdecydowanie lepsza opcja)

Jesli dobrze szukam to jest jednomasowe kolo.. daj vin najlepiej..

Wf0xxxbdfx7k80394. :one:

Dokladnie.

Kolo zamachowe z kolem koronnym o pojednyczej masie.
Finis 1749552 lub 6C1Q 6375-AE