Zobacz pełną wersję : znaczne ciśnienie w baku plus kłopot z wolnymi obrotami


bartekb
01-11-2005, 21:52
Witam
Od krótkiego czasu jestem posiadaczem eskorta z roku 1996 kombi 1.6 16 v zetec i .... juz mam kłopot - może ktoś z Was mi pomoże ustalić usterkę.

Po pierwsze w baku jest znaczne ciśnienie , nie jest to podciśnienie związane z praca pompy paliwa lecz ciśnienie , objawia się to tak , że po odkreceniu korka słychać sykniecie ulatniających się oparów , a ostatnio zaskoczyło mnie to bardziej - po odkręceniu korka z baku trysneło paliwo (ok 1 litra) , a było go w baku ok 10 litrów czyli nie dużo stad wniosek że ciśnienie jest znaczne - na teraz jeżdze bez korka ale jaka może być przyczyna takiego zachowania ???

Po drugie mam kłopot z wolnymi obrotami ale tylko przy nagrzanym silniku. Gdy jest zimny obroty są ok tzn ok 1000 obr. natomiast gdy temperatura wzrośnie (wskazówka temperatóry jest w połowie i wyżej) obroty również rosna i tak na wolnych ma od 1500 do 2000 obr. - co może być przyczyna ???


Pozdrawiam i z góry dziekuje za odpowiedz

misiek
02-11-2005, 11:06
u mnie tez syczy przy odkrecaniu korka(nie w pierwszym aucie). Wiem ze jest to normalne, nie mam zadnych problemow.

po odkręceniu korka z baku trysneło paliwo
jednak tego nie potrafie wytlumaczyc.

bert240973
14-01-2006, 16:15
Witam.Chciałbym trochę odświeżyć temat.Od niedawna jestem właścicielem eskorta kombi 1,6 16v z 1997 roku.Tez byłem zaskoczony gdy przy pierwszym tankowaniu korek wlewu strzelił jak od szmpana(w innych samochodach sie z tym nie spotkałem).Ale mój problem tkwi gdzi indziej a konkretnie chodzi o obroty zimnego silnika,raz są skrajnie niskie (prawie gaśnie )i po chwili sam wchodzi na obroty (takie falowanie jak bym cały czas przygazowywał) .Po nagrzaniu się silnika problem znika i wszystko jest ok..Czy ktos zna przyczynę i mógłby udzielic porady co z tym zrobić ??? Proszę o pomoc.

Skolmi
14-01-2006, 16:48
Witam.Chciałbym trochę odświeżyć temat.Od niedawna jestem właścicielem eskorta kombi 1,6 16v z 1997 roku.Tez byłem zaskoczony gdy przy pierwszym tankowaniu korek wlewu strzelił jak od szmpana(w innych samochodach sie z tym nie spotkałem).Ale mój problem tkwi gdzi indziej a konkretnie chodzi o obroty zimnego silnika,raz są skrajnie niskie (prawie gaśnie )i po chwili sam wchodzi na obroty (takie falowanie jak bym cały czas przygazowywał) .Po nagrzaniu się silnika problem znika i wszystko jest ok..Czy ktos zna przyczynę i mógłby udzielic porady co z tym zrobić ??? Proszę o pomoc.

"obroty"
"falowanie"
"krokowy"

To słowa, które wpisane w wyszukiwarce zapewnią Ci kilka nocy czytania.
Na Forum Escorta jest wszystko, co Ci do szczęścia potrzebne.