Zobacz pełną wersję : [Focus 2004-2008] Padła już druga turbosprężarka. Co jest nie tak ?
Przyjrzyj się dokładnie obroty są na górnym wykresie na czerwono RPM a prędkość na dolnym wykresie na niebiesko VSS
no faktycznie...ja slepy sie chyba robie ;)...nie tak naprawde nie slepy..tylko zwrocilem szczegolna uwage na pewien fragment twojego wykresu aby sprawdzic jak sie wszystko mniej wiecej ma i nie zauwazylem tego. ;)
no teraz troche wiecej go obejrzale...troche dlugi ten seans ;) ale ladny filmik...
no ale widze ze niewywalilo ci bledu?
wszystko ok?
a pytanie w czym nagrywacie te filmiki z ekranu?
Akurat na tym filmie nie wszedł w tryb serwisowy. ....
Do nagrywania filmów z ekranu ja używam programu : HyperCam2
robertus86 21-01-2012, 07:47 sterowanie dziala poprawnie sztanga nie zacieta jednak turbo nie reaguje na sterowanie. bede wymienial u nich z gwarancja wydusze max rabaty. dali jeszcze druga opcje bez procedury forda, bo umnie turbina nie siadla od smarowania ale bez gwarancji o okolo 1200 taniej. Ale chyba trzeba doplacic i miec spokoj, mozna by jeszcze rozebrac turbine probowac cos czyscic niewiem pozdrawiam
AHA turbina siadla wg. mnie od nieszczelnej rury przed intercoolerem wtedy sterownik ladowal na maxa pozniej sterownik i rura zostala zmieniona a turbina sie zawiesila na max doladowaniu dlatego tak wyje i na niskich obrotach jest auto słabe kopci i dopiero sie wkreca od ok 3 tys
Pitol321 21-01-2012, 08:14 Na szczęście moja puki co nie kopci i daje moc już od dołu.
Na Wielkanoc w Polsce oddam do przejrzenia szczelności wszystkiego do serwisu w Pile.
Pisałeś, że wymiana wraz z całą procedurą i gwarancją to 4-5tyś zł w serwisie... no to "niedrogo", bo u mnie wołają za to samo 2200euro - czyli 9,5tyś złociszy :evil:
Dlatego się zastanawiam czy jeślibym kiedyś wymieniał, nie lepiej zrobić to w Polsce, jednak 90% czasu siedzę w Niemczech, a wtedy gwarancja z polskiego serwisu chyba nic mi nie da.
robertus86 21-01-2012, 08:52 mechanik mowil ze takie zalecenia sa tylko do 1.6 tdci( wymiany miski itp) i mowil ze problem wystepuje tylko w autach z zagranicy ze z krajowymi niema problemow z turbo, ma to zwiazek z wymiana oleju(a raczej brakiem lub za rzadko) i powypadkowymi samochodami dzurawe doloty itp.
Jesli ci nie kopci i ciagnie od dolu no to dziwne mozesz miec inna prlezyczyne umnie jak sie przysluchalem to troche inaczej piszczala niz u ciebie. ale jak niemasz błedów i kopcenia to poco bedziesz zmienial :))?. Swoja turbine po wymianie rozbiore i zobacze co tam piszczy i dam wam znac pozdrawiam
A po co chcesz wymieniać dobrą turbinę jeśli problem jest gdzie indziej -czegoś tu nie rozumiem,tłumaczysz od czego pada turbina ,a było to wałkowane od kilku lat w tym wątku i kilku innych po czym piszesz że to nie twój problem ale będziesz wymieniał.Co do problemy aut polskich i z zagranicy -niezła bzdura niech ten pan lepiej tej turbiny nie wymienia bo ja bym po takiej gadce mu nie ufał.Nie obraz się poczytaj trochę,użyj opcji szukaj bo temat tych turbin był tu gruntownie przerobiony i nie wydawaj 5000 za coś co można zrobić 10 krotnie taniej.
Pitol321 21-01-2012, 12:10 @ robertus86
Nie, nie chcę na razie moją turbinę ruszać. Dopóki działa, zawsze lepszy oryginał niż wymiana.
Po prostu się zastanawiam, gdyby coś więcej zaczęło się dziać, gdzie lepiej wymieniać (Polska, a Niemcy), nic poza tym.
Co muszę zrobić, to upewnić się co do cięgna i sprawdzić szczelność. No i jeździć dalej.
Jedno pytanko: Twoje turbo najpierw zaczęło wyć i dopiero za jakiś czas doszły dodatkowe efekty w postaci kopcenia, błędów, przeładowania itp.? Czy prawie jednocześnie pojawiły się wszystkie objawy?
robertus86 21-01-2012, 17:51 Matych wg. Ciebie co mam zrobic :? jak sterowanie jest dobre a kopci i wywala blad niby jak mam zrobic to 10 razy taniej nierozumiem ??
sterowanie dziala poprawnie sztanga nie zacieta jednak turbo nie reaguje na sterowanie. bede wymienial u nich z gwarancja wydusze max rabaty. dali jeszcze druga opcje bez procedury forda, bo umnie turbina nie siadla od smarowania ale bez gwarancji o okolo 1200 taniej. Ale chyba trzeba doplacic i miec spokoj, mozna by jeszcze rozebrac turbine probowac cos czyscic niewiem pozdrawiam
AHA turbina siadla wg. mnie od nieszczelnej rury przed intercoolerem wtedy sterownik ladowal na maxa pozniej sterownik i rura zostala zmieniona a turbina sie zawiesila na max doladowaniu dlatego tak wyje i na niskich obrotach jest auto słabe kopci i dopiero sie wkreca od ok 3 tys
Czegoś tu nie rozumiem czemu chcesz wymieniać turbinę skoro jest sprawna co znaczy turbina siadła od czego siadła? a nie naprawić sterowanie.
robertus86 21-01-2012, 19:25 turbo jest zaciete na max doladowaniu. pisalem o tym i przeładowywuje i nie ciagnie od dolu kopci i wyrzuca blad. zawor podcisnienia jest ok i dolot szczelny tagze oco chodzi po drugie daja gwarancje na swoja robote.
sterowanie dziala poprawnie sztanga nie zacieta jednak turbo nie reaguje na sterowanie.
Nie rozumiem tego zdania,-co według ciebie jest popsute w twojej turbinie że trzeba ją wymienić
maureliusz 21-01-2012, 21:52 Panowie...jak baby! Wymieniać? Nie wymieniać? - i tak przez kilka stron... Co decyzję mamy tu za Was podjać? Wszystko zostało powiedziane - decyzja należy do Was- męska decyzja i już. Macie nadmiar kasy - wymieniać. Chcecie mieć 1000% pewności - wymieniać, tylko taki komfort kosztuje. Macie jaja - jeździć i nie wymieniać.
rebertus
Lepiej się dopytaj co się skićkało. Bo jak sztanga działa, to raczej kierownice też działają, czyli turbo jestOK. Możesz mieć np. dziurawą gruchę. ASO nie wymieni Ci gruchy...bo nie. Oni wymieniają trubawki. Kolega na forum pisał mi, że w Katowicach bez problemu zmienili mu tylko gruchę - mogę znaleść Cia namiar.
Lepiej wróć do ASO i porządnie wywiedz się co padło. Trubina - kierownice zaciete, czy też sterowanie. jeżeli sterowanie to grucha przy turbinie czy coś innego?
robertus86 22-01-2012, 11:31 witam grucha chyba dobra wlaczyl kompa i sterowal sztanga z komputera (ruszala sie max i mini) a ?doładowanie sie nie zmieniało? natomiast sztanga nie zacieta bo swobodnie chodzi, tagze jakby byla zacieta to wogole by nie chodzila sztanga nie >? a jesli sterowanie i grucha by bylo zepsute to by sie nie ruszala sztanga nie ?
turborozebrac wg. filmu z youtuba i zobaczyc dla pewnosci ?
szkoda mi kasy ale jezdzic sie nie da tym autem z tymi objawami
turbo ma troche luzy jednak nie jakies tragiczne
CO moge zrobic?
ps. gosc kilka godzin sprawdzal auto i daja gwarancje tagze sterowanie musi byc dobre bo na nowej tez by byly opisane problemy, no moze ewentualnie ta nieszczelna grucha idzie ja jakos sprawdzic ???
AHA wg. forda zaciete kierownice w turbinie na max doladowaniu jak juz pisalem w takim wypadku taka turbine idzie naprawic czy tylko zmiana ?
Żaluzje kierownicy spalin jak najbardziej możesz przeczyścić i naprawiać a nie od razu wymieniać turbinę według procedury forda za 5 tysi.
robertus86 22-01-2012, 14:23 witam rozebralem dzisiaj wszystkie oslony itp spryskalem obficie turbo wd40 jutro bede je rozbieral jesli ktos chce moge porobic foty z operacji pozdro
maureliusz 22-01-2012, 16:36 Może się mylę, ale czy jest możliwe, aby sztanga chodziła góra dół, a kierownice mimo to nie?
Też mi sie tak wydaje trza obejżeć film -obejżałem-nie możliwe chyba panowie (oszuści)z serwisu coś czarują.
Moim zdaniem to ściemniają w ASO .... jeśli sztanga się rusza bez oporów , to kierownice powinny być sprawne ...
robertus86 23-01-2012, 08:08 panowie problem rozwiazany rozebralem turbo rozdzielilo sie samo po odkreceniu srob nic nie zapieczone sztanga leciusienko chodzi ALE przytarty wirnik po stronie goracej tagze turbo do zmiany. zalatwilo je wg mnie dziura na dolocie tagze zwracajcie na to uwage mam fotki i filmy z operacji jak chcecie terez tylko zastanawiam sie czy nie wkrecic turbo nowego samemu czy dac do serwisu z gwarancja bo mam wszystko rozebrane
czas operacji 1 h jesli ktos sie zastanawia nad samodzielna rozbiorka zachecam niema zadnych trudnosci zrobilem to na podjezdzie dzisiaj rano
gdzie ta dziura i dlaczego według ciebie miałaby to spowodować ?
robertus86 23-01-2012, 08:28 noto niewiem co jest przyczyna ale ma przytarte lopatki luzow prawie niema i nie jest zapieczona w sroku prawie jak nowa po wstepnym przeczyszczeniu, cholera niewiem czy ta gwarancja na cos mi sie przyda a oszczedzil bym minimum 1300 zeta bez procedury tylko zmienil bym weza ze srubami banjo i przeczyscil mise i smoka jak mysliscie >??? w koncu nie padla od smarowania
Szejk.Ahmed 23-01-2012, 09:13 weza ze srobami banjo i przeczyscil mise i smoka jak mysliscie >???
myślimy abyś na początek poprawił swoje błędy.;)
robertus86 23-01-2012, 10:24 zdjecia z demontazu
robertus86 23-01-2012, 10:26 ciag dalszy
film turbo i gruszki http://youtu.be/j2Mik0oVnOE
chciałem dopatrzeć się uszkodzonego wirnika...ale fota słaba :(
robertus86 23-01-2012, 11:14 kurde jedyna fota jaka mam bo juz wszystko skrecilem do kupu koncowki wirnika poszarpane niektore lekko nadlamane
Skoro piszesz ( o tyle ile się znasz na temacie ) że luzów nie ma -czy łopatki wałka obcierają teraz o korpus bo jeśli nie to znaczy że coś wypadło z silnika np kawałek świecy,nagaru i poszło na wirnik.
Ja dla świętego spokoju wymieniłem dwa razy olej i dałem nowe sitko jak wkładałem nową turbinę (też padła na części spalinowej) ale musisz byc pewien że to nie luz na łożysku doprowadził do tego-tylko w tym przypadku dostał by prędzej wiatrak na części powietrznej.
robertus86 23-01-2012, 15:58 witam luzow niema moze minimalny, lopatki o korpus napewno nie obcieraja bo korpus elegancki moze kawalek swiecy mozliwe ze cos wpadlo, a jest mozliwe od ze od ciaglego przeladowania ??? zdjecie z przodu od str goracej
Nie znam się na pracy turbiny tak jak inżynier od silników ale na zdrowy rozum jak kierowniczki byłyby zacięte to sprężarka nie powinna paść ale niech wypowiedzą się mądrzejsi -jedno jest pewne uważaj na magików z ASO Ile ci krzykneli za nową turbinę,nie masz kogoś w warsztacie co zamówi z Gareeta nową ze zniżkami-bo montaż jak widzę już masz w jednym palcu pamiętaj tylko zalewaj ją olejem przed odpaleniem.
maureliusz 23-01-2012, 17:27 Nie widzę tych uszkodzonych łopatek, ale niestety nie trafił auto focus :-// i fota nie ostra. Napewno nie były wszystkie jednakowo zdeformowane? Może to taki design?
Pitol321 23-01-2012, 17:29 Ja jeszcze raz zapytam: Wyła Ci już wcześniej? Czy może wycie pojawiło się razem z innymi objawami: dymienie, przeładowanie, błędy itp.???
Nie-przeorany ten wiatrak zdjęcie nie ostre ale widzę bo oglądałem kilka tych wiatraków i naroża łopatek tak nie wyglądają. u niego jest coś w tym stylu jeśli się nie mylę.
robertus86 23-01-2012, 18:16 Matych tak cos wtym stylu lopatki 'przeorane' za turbine krzykneli 2550 zl wymiana unich bez procedury tylko 1 x olej i chyba ten przewod bez ruszania misy okolo 3 tys z robocizna.
Pitol321 pitol roznie sie zachowywalo raz kopcilo raz nie dopiero ostatnio caly czas wyje i problemy, od 3 tys ciagnela normalnie (jednym slowem problemy sie nasilaly)
mam na jutro termin u nich zamowiony i niewiem czy nie wezme samej turbiny ze srobami z sitkiem a reszte wyczyszcze ale sie zastanawiam jeszcze.
aha turbinke oczywiscie dzisiaj skrecilem i zalalem olejem - auto jezdzi...
maureliusz 23-01-2012, 18:47 Mam wrażenie, że kopci Ci z innej przyczyny, a przez przypadek szukając znalazłeś te łopatki. Wywalało Ci błędy o przeładowaniu? Jeżeli nie to miała prawo chodzić.
Ja bym na Twoim miejscu tak na próbę zaślepił EGRa, albo inaczej - odepnij przepływkę. Wówczas EGR jest zały czas zamknięty. Zobacz czy będzie lepiej i przestanie kopcić. Tylko musisz mieć jak skasować MILa, bo się pojawi po dwóch uruchomieniach samochodu.
Jak chcesz tym samochodem pojeżdzić a wymianę już opanowałeś to zdejmij jeszcze miskę i smok wyczyść wszystko zobacz czy sitko nie zasyfione i przewód doprowadzający olej i powino śmigać ASO zrobi to samo beż miski i tak nie będziesz miał gwarancji. A ile dokładnie kasy chcą z pełna procedurą i gwarancją bo moja wymiana kosztował 3000 (taka jak ty napisałeś bez gwarancji)ale pełana procedura(taka była w ETISI-e) z wymianą michy,smoka przewodu ,słynnego sitka, płukaniemi dwukrotną zmianą oleju coś ok.6000 tyś zł.
robertus86 23-01-2012, 19:01 maureliusz jakbys przelecial watek wstecz zobaczyl bys ze wielokrotnie pisalem ze wyrzuca bledy przy wyzszych predkosciach 120-140 km/h blad o przeladowaniu i turbina wyla przewaznie w zakresie do 3 tys i wtedy co wyla to auto kopcilo, dodatkowo na niskich obrotach zamulał, dlaczego twierdzisz ze miala prawo chodzic ?
matych: pełna procedure(gwaran.) z rabatami obliczyli mi na okolo 4,5 tys
maureliusz 23-01-2012, 21:49 Sorki, ale temat takiii dłuśki, że się zgubiłem...
Jeżeli error miałeś o przeładowaniu, to według mnie opcje są trzy:
- zatarte kierownice VG
- złe sterowanie turbiną i ciągłe otwarcie kierownic
- dziura gdzieś w rurach intercooler`a
Może coś jeszcze komuś do głowy przychodzi.
Taki uszkodzenie łopatek to bardziej powinno powodować zbyt słabe doładowanie, a nie przeładowanie. Chyba, że łopatki tak się udzkodziły, że zwiększają prędkość wirnika :-D - nie sądzę i błąd byłby cały czas.
Dlatego według mnie ASO błędnie zdiagnozowało problem. Podejrzewałbym słynny problem z zaworem elektro-pneumatycznym lub nieszczelność układu intercooler`a. Niech ktoś mnie poprawi, jeżeli moje dywagacje są błędne.
BTW: Co to znaczy cały czas wyje? Wyje tak: łuuuuuuuuuuuuuuuuuu nie zależnie od obrotów czy jak?
Pitol321 23-01-2012, 21:58 Jego wyje trochę podobnie do "naszych"... z ciut innym tonem, może metalicznym odgłosem - oczywiście do tego miał kopcenie, przeładowanie i błędy.
Dawał filmik działającego turbo, może zaraz znajdę.
Tu jest jego Turbo: http://www.youtube.com/watch?v=e7e_teXxy5Y&feature=youtu.be.
Jakby wyższa częstotliwość wycia, większe świszczenie i bardziej metalicznie niż moja, no i reszta problemików do tego.
maureliusz 24-01-2012, 06:51 Według mnie brzmi identycznie jak nasze. Nie widzę w tym nic dziwnego. Tak jak pisałem jeszcze tak już drugi rok i nic się nie dzieje. Żadnych błędów, żadnego kopcenia, żadnych spadków mocy. Spalanie jak na ten motor OK.
Pitol321 24-01-2012, 09:30 Dlatego też się dopytywałem czy wycie było wcześniej, czy razem z resztą problemów.
Jak sam napisał wszystko się skumulowało i ostatnio ciągle wyje, wali błędami i kopci. Sytuacja jest ciut inna niż u nas, ale możliwe że samo turbo mimo wycia działało by OK tak jak nam, a resztę problemów powoduje coś innego...
maureliusz 24-01-2012, 09:37 Czytasz w moich myślach :-)))
I co jednak zostawisz to turbo w spokoju?
Pitol321 24-01-2012, 10:30 Skoro nic się nie dzieje, to zaryzykuję. Zawsze szkoda kasy, a jak będzie pech to trudno... Taką podjąłem decyzję i tego będę się już trzymał, bo ta "piękniejsza połówka" ma już powoli wszystkiego dość :)
Jedynie sprawdzę szczelność, a tak to czas pokaże ile turbina wytrzyma.
Fokę planuję tak jak Xsarę 2-3lata trzymać, potem sprzedaż, trochę dołożyć i coś nowszego, więc może następny właściciel nad turbiną się pochyli. Chyba, że w międzyczasie coś się zmieni,a wszystko i tak zależy od rachunku ekonomicznego - może tak być, że sprzedam Fokę już z nowym turbo jeśli będzie się to opłacać.
robertus86 24-01-2012, 17:36 Turbo zmienione auto zapier... nie kopci i nic nie wyje.
Turbina rozjechana dopatrzylem sie jeszcze ze lopatki jednak sa przytarte uderzyly o wirnik taka diagnoza. a Sitka super czyste w moim silniku
moge jeszcze dac rade komus kto bedzie zmienial niech oprucz zalania turbo olejem odepnie przed pierwszym uruchomieniem wtyczki od wtryskiwaczy nie wyrzuci to bledu a mozna krecic rozrusznikiem bez zaplonu auta co rozprowadzi olej
jak macie pyt to piszczei pozdrawiam
Pitol321 24-01-2012, 17:41 No to "gratki" dla Ciebie. Ile kosztowała Cię cała operacja?
Stare turbo oddawałeś w rozliczeniu? Jakaś gwarancja czy bez?
Jak "nie daj Boże" kiedyś mnie oprócz wycia, reszta problemów dopadnie, to uderzę po większe info na temat wymiany ;)
Jedna prośba: byłbym bardzo wdzięczny, gdybyś dla porównania, wrzucił teraz filmik jak brzmi Twój silnik ze sprawną nową turbiną... :p
skrzypekps 25-01-2012, 20:36 u mnie tak z ciekawości zamin rozpadła sie turbinka kazałem ją sprawdzić i ... do wymiany luz ok 3-4 mm. Poszła do regeneracji i tak jestem ciekaw bo miałem ochote na tańsze wynalazki z allegro jednak bałem sie zaryzykować i zapłaciłem drożej ale pewniej ze sprawdzonej firmy - turbinka jeszcze sie składa/wymienia (ogólnie nie było oznak uszkodzonej turbiny, ale to forum i przebieg ok 120000 km - podkusiło mnie sprawdzić)
tak się naczytałem i rozmawaiłem z serwisem aso jak to padają zupełnie turbinki i wówczas czyszczenie silnika z opiłek jest raczej syzyfową pracą i wymienia się po 2-3 turbinki pod rząd dopóki filtr i turbina nie wyłapie wszytskich opiłek z oleju i wolałem nie ryzykować i wymienić ją już teraz. Ciekaw jestem tylko czy dobrze zrobiłem przepłacając nie biorąc tych z allegro czy może dobrze zrobiłem, bo mam obawy że są to chińskie regeneracje nie majace wiele wspólnego z jakością?
sitka już na doprowadzeniu oleju nie miałem - widocznie usunął je wcześniej serwis, a i smok na pompie oleju też wmiarę czysty - jednym słowem lipa troche ale kolejne 100 000 moze bedzie z glowy :) (MOŻE)...
Napisz kto regeneruje i jak padnie(odezwij się) to po jakim przebiegu:D-choć z całego serca ci tego nie życzę ale tak się najprawdopodobniej stanie.
robertus86 26-01-2012, 14:05 skrzypekps regeneracja to niewypal w turbinach ze zmienna geometria a garrett do takich niedaje orygnalnych czesci zamiennych opilki z turbiny to by musiala sie rozpazc w drobny mak, jest duzo zaniedbanych foczek zmiana oleju za rzadka i wylaczanie silnika po ostrej jezdzie bez studzenia robia sie wtedy spieki, ja mialem siteczka super czyste. ale staram sie zmieniac olej co 10-12 tys i zmieniam samemu a nie w warsztacie co jeszcze sie stary olej leje a oni juz zakrecaja a filtr wykrecaja na samym koncu. wlewam jeszcze do silnika 0,5 litra miesza sie z tym zasyfionym - wylewam dopiero leje nowy olej. druga sprawa to ze lejcie fordowski sa niby rozne opinie ale taki olej jest najlepszy do tego silnika. dobra tyle
skrzypekps 26-01-2012, 15:56 Napisz kto regeneruje i jak padnie(odezwij się) to po jakim przebiegu:D-choć z całego serca ci tego nie życzę ale tak się najprawdopodobniej stanie.
czemu ma paść ??
myślicie że są tacy co kupują nowe oryginały ??
Max-Turbo Świętochłowice będzie ją robił, i myślę że wszytko powinno być ok na następne kilkadziesiąt tyś km.
Zawsze będę miał gwarancje 1 rok zarówno od mechanika jak i tej firmy.
Szejk.Ahmed 26-01-2012, 18:48 Zawsze będę miał gwarancje 1 rok zarówno od mechanika jak i tej firmy.
jasne.pożyjemy,zobaczymy.:027:
w razie czego firma regenerująca zwali winę na mechanika a mechanik na firmę.:P
po 1 garrett nie regeneruje sprężarek i wiąże się to z brakiem części tej firmy i firma regenerująca zrobi to na zamiennikach ''pewnie chińskich''.
sorki ale wolę wydać 2500zł na nową turbawę i jeśli zdam swoją to zwrócą 300zł.i mieć pewność niż 2 razy stracić
Marcin jaką nową, oni zabierają z powrotem Twoją do regeneracji
Szejk.Ahmed 26-01-2012, 20:17 Marcin jaką nową, oni zabierają z powrotem Twoją do regeneracji
Tomala garrett nie udostępnia części do regeneracji na rynek.
pewnie że regenerują u siebie ale na częściach garretta a nie na tandetnych chińskich zamiennikach.
przestudiowałem wiele stron i jakoś nikt nie narzeka na zakupione turbawy bespośrednio od garretta a na regenerowane w super/hiper warsztatach jest temat rzeka.
myślicie że są tacy co kupują nowe oryginały ? No pewnie np ja.Garrett wyrzuca srodki wstawia nowe do piaskowanej obudowy i sprzedaje jako nowe takie są nawet w nowych fabrycznie autach taka polityka firmy dzisiaj każdy oszczędza na czym się da.
Szejk.Ahmed 26-01-2012, 20:47 dokładnie tak jak mówisz.:one:
maureliusz 26-01-2012, 20:47 W nowych autach to może nie:-), ale fakt regenerują i części nie sprzedają. Ale to też polityka firmy. Ile zarobią na częściach, a ile na kompletnych turbinkach regenerowanych?
Z tym olejem fordowskim, że niby najlepszy do tego silnika...nie będę znowu tematu rozwijał - niech i tak będzie :-D
Co do regeneracji, to nie popadajmy też w paranoje. Nie wiemy gdzie i jak to było robione. Pewnie 50% przypadków to regeneracja, a 50% to mechaniorzy. Zatem bym tematu nie przekreślał. Garett też musi to jakoś regenerować i nie jest to kosmiczna technologia. Zatem wszystko zależy od warsztatu, jego zaplecza maszyn oraz kompetencji pracowników. Turbina nawet nówka założona na niesprawny układ smarowania i tak padnie...
skrzypek jedno jest pewne: NIE RÓB PRZEZ SŁUPA-MECHANIKA. Nigdy nie dojdziesz gwarancji. Jeden będzie zwalał na drugiego. Jedź do firmy regenerującej i niech zrobią całość. W przeciwnym razie lepiej kupi używkę na allegro i załóż sobie sam.
Pitol321 26-01-2012, 21:10 Naprawdę? W przypadku turbin, aż taki problem jest z dochodzeniem gwarancji? Jeśli warsztat wymieni, a turbo pochodzi skądinąd?
Ja, to rozumiem jeśli zamawiamy turkawkę sami w firmie i prosimy pana "Czesia" o założenie.
Ale jeśli są to dwie firmy, to coś tu nie pasuje.
Idziemy do warsztatu na wymianę turbo, warsztat zamawia turbinę i wymienia. Jest jakaś gwarancja i wtedy nie powinno obchodzić klienta co i jak, tylko oczywista wymiana w razie dalszych problemów i tyle.
Tak to jest w Niemczech. Każda transakcja jest umową między firmami i na początku umową naprawy warsztat - klient. Jeśli coś się rozsypie, klient dostaje nowy sprzęt (w ramach gwarancji), a firmy dochodzą swego między sobą. Na takie wypadki firmy się tu także same ubezpieczają.
Mam nadzieję że kiedyś u nas w Polsce do tego dojdziemy.
Dochodzenie gwarancji w Niemczech, jest o niebo łatwiejsze i prawo stoi po stronie klienta. Doświadczyłem tego wiele razy w branży IT w której działam.
Jak i żona pracująca w sklepie: klient ma prawo przynieść na drugi dzień BUŁKI, które kupił dzień wcześniej. Stwierdzić, że były nieświeże lub mu nie smakują i sklep musi oddać kasę lub dać nowe bułki. Znane z autopsji...
Mieliście już kiedyś sami, problemy z dochodzeniem gwarancji, takie o jakich piszecie w przypadku turbin???
maureliusz 26-01-2012, 21:24 Co do gwarancji na zachodzie...to zgadza się, w Polsce jesteśmy 100 lat za murzynami! Z niemiec potrafią przyjść reklamacje na części...po 10 latach!!! Jedź do nas po 5ciu i powiedz w ASO, że coś zerdzewiało, a według Ciebie nie powinno...he he he.
Co do tych wymian, to chyba nie umiem pisać ze zrozumieniem, zatem napiszę na przykładzie kolegi. Padła mu pompa w Asterce. Pojechał do mechanika, a ten wyciągnął pompę i oddał do regeneracji do zewnętrznej firmy. Pompa wróciła, mechanik złożył, auto pojeździo miesiąc - znowu awaria. No to znowu do mechanik, pompa do warsztatu i teraz tak:
- warsztat mówi: znowu zatarty tłoczek. Pewnie mechanik nie przestrzegał procedury podcza zakładania i go zatarł
- mechanik mówi: ja wszystko zrobiłem OK. Oni spaprali i nie chcą się przyznać.
No i co wówczas???? D... blada i tyle. Jakby pojechał do tego warsztatu, bez pośredników to wówczas nie mogliby kitu wciskać.
O tu panowie macie wątek(pierwszy post) dla entuzjastów regeneracji turbin poza fabryką i montażu poza ASOi jeszcze dorzuciłbym wgrywanie gotowego programu przy usuwaniu DPF-a przez bliżej nieokreślonych magików.
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=149145
skrzypekps 27-01-2012, 19:08 O tu panowie macie wątek(pierwszy post) dla entuzjastów regeneracji turbin poza fabryką i montażu poza ASOi jeszcze dorzuciłbym wgrywanie gotowego programu przy usuwaniu DPF-a przez bliżej nieokreślonych magików.
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=149145
co tam takiego ciekawego piszą bo nie zawuażyłem nic nowego co jest w tym poście ??
zatem napiszę na przykładzie kolegi. Padła mu pompa w Asterce. Pojechał do mechanika, a ten wyciągnął pompę i oddał do regeneracji do zewnętrznej firmy. Pompa wróciła, mechanik złożył, auto pojeździo miesiąc
...z regeneracją VP44 jest tak, że wiele "firm" się tym zajmuje...a tak naprawdę oddajesz im Twoją, a dostajesz jakąś "odnowioną" albo składaka z innych złomów :572:
...co do turbin garretta, robi się je na zamiennikach mellet lub innych chinolach...a te pierwsze są całkiem dobre i firma z wypasionym sprzętem jest w stanie to dobrze zrobić...tylko że z wirnikiem, trzeba zapłacić nawet 1500...1800zł.
bo nie zawuażyłem nic nowego co jest w tym poście ??
To nie moja wina że nie chcesz zauważyć opisywanego tematu porażki regenerowanych sprężarek -przeczytaj może jeszcze raz.
maureliusz 27-01-2012, 21:15 [QUOTE=heko;1772781...co do turbin garretta, robi się je na zamiennikach mellet lub innych chinolach...a te pierwsze są całkiem dobre i firma z wypasionym sprzętem jest w stanie to dobrze zrobić...tylko że z wirnikiem, trzeba zapłacić nawet 1500...1800zł.[/QUOTE]
No dokładnie Heko, o to mi chodzi. Nasze społeczeństwo niestety dzieli się na dwie kategorie: Ci co szukają maksymalnych oszczędności oraz Ci co nie dbają o kasę i walą do ASO i wrzucają nówki. Potem wychodzi na to, że regeneracja jest zła i paskudna, a tak naprawdę nie wiemy kto i za ile to zrobił. Niestety oszczędności...generują koszty ;-)
Nowa turbina to koszt 2500 minus 300 za zwrot starej
wymiana w ASO to 400 bez gwarancji (ale obejżą przewód i sitko czy zawalone i czy trzeba robić coś więcej miskę i smok można czyścic i zmieniać we własnym zakresie
regeneracja na dobrych częściach 1500-1800 plus wymiana
Regeneracja firmy krzak(znaczna część na rynku) 1000 zł razy ile trzeba takich turbin? Bo już wiele razy słyszałem,widziałem,czytałem-kupiłem drugą,trzecią i padła ale o gustach się nie dyskutuje jesteśmy dorośli -niech każdy robi co uzna za stosowne,ja tu tylko mogę poradzić jakiś alternatywny wariant.
skrzypekps 28-01-2012, 06:47 matych a kto ci powiedział za ile regeneruje swoja sprężarke ?? koszt jej naprawy włanie nie jest taki mały, bo myslalem nad tymi z allegro za 700-800 zł ale mialem pewne obawy i wziałem z firmy o której wiem, ze ma pewne doswiadczenie w tej branży.
ogólnie patrze ze kolega mysli ze co jest zrobione inaczej niz on ma jest złe, najpierw piszesz ze wogole regenerowane sa złe potem ze te regenerowane za 1700 sa dobre a tak szczerze powiem ze te w aso za 2400 to w 100% tez sa regenerowne... dlatego biorą stare w roliczeniu... miły kolego
robertus86 28-01-2012, 07:59 szkrzypeks regenerowane czy nie biora od garreta jest jak nowa a u specow masz chinczyka i same problemy... w aso turbina kosztuje 3080 przed rabatami
Szejk.Ahmed 28-01-2012, 09:03 ogólnie patrze ze kolega mysli ze co jest zrobione inaczej niz on ma jest złe, najpierw piszesz ze wogole regenerowane sa złe potem ze te regenerowane za 1700 sa dobre a tak szczerze powiem ze te w aso za 2400 to w 100% tez sa regenerowne... dlatego biorą stare w roliczeniu... miły kolego
kolego naprawdę nie interesuje mnie gdzie i za ile zrobisz turbawę.
tylko potem nie pisz tutaj tekstów Pomocy padła mi już druga turbina.
koledzy dają ci tu dobre i sprawdzone rady a jak nie chcesz z nich korzystać to nie zabieraj tu głosu.
Ten temat jest bardzo obszerny i rozwiewa wszelkie obawy na temat czy nowa czy regenerowana w firmie X
Masz tu kolego opinie z Google o swojej uznanej firmie z doświadczeniem ze Max-Turbo ze Świętochłowic,napisz kiedy padnie,ktoś ci chce pomóc a ty się denerwujesz i nie chcesz krytyki ludzi którzy już takie błędy popełniali i znaja je z autopsji.
27968 Autor: Niezadowolony klient Opinia: Negatywna
Kupiona od nich turbina po regeneracji pochodziła przez miesiąc a dokładnie 5 tygodni i zrobiła zaledwie ok.1500km.Zobaczymy ile pochodzi po naprawie na gwarancji.
43750 Autor: adam Opinia: Negatywna
przyłączam sie do jak najbardziej negatywnej oceny tej firmy. zakupiłem u nich również regenerowana turbosprężarka i niestety po 5 miesiącach w drodze na wymarzony urlop do Chorwacji, turbo padło, co kosztowało mnie bagatela 1806 eur. Będę domagał się zwrotu tej kwoty od właścicieli. bardzo proszę o kontakt e-mail, lub kom.: 601954958 wszystkich klientów tej firmy nabitych w butelke.
jesli cos za to placiles to popros o jakikolwiek dokument z tym co ci wgrywali..
zawsze oznaczalo sie poprzez nazwy plikow aktualizacje biosow itp. ..ale takze majac odpowiedni program te informacje byly zawarte w pamieci.
zasugeruj sie tą nazwa pliku i poszukaj o tym..moze cos wyczaisz na googlach,
a tak wogole to nic nie piszesz o sprezarce..? sprawa doladowania zalatwiona juz? robiles cos z tym jeszcze?
Zamontowałem z powrotem stary zawór upustowy (Pierburg) i tu zdziwienie... turbina nie pompuje więcej jak 227 kPa a na nowym oryginalnym pompowała ponad 249 kPa i auto wchodziło w tryb serwisowy. Przejechałem kilka dni temu z podłączonym laptopem około 100 km i ani razu nie przekroczył 227kPa. Wniosek z tego taki ,że faktycznie gość w ASO miał rację ,mówiąc że są rózne typy tych zaworów dedykowanych do silnika 1,6tdci.
Tak jak przypuszczałem ten nowy zawór " nie dawał rady" upuszczać podciśnienia w tempie dyktowanym przez ECU. Pewnie jego konstrukcja jest nieco inna...
Skręcę jeszcze ogranicznik max doładowania na turbinie do pozycji sprzed regulacji (1,5 obrotu ).
a to zaskoczenie, ale 2 modele mogly byc pomiedzy 1,6 z wastegate a pomiedzy 1,6 z nastawnymi lopatkami..o to chodzi? bo jak w tym samym 1,6 modelu z nastawnymi łopatkami toć to dziwne...choc w to juz nie bede wnikal
Dyskusja była podczas przyjmowania auta na serwis , miał już wklepany VIN , więc domniemam że chodziło mu o silnik 1,6 109 km ze zmienna geometrią. Powiedział dokładnie : " do pana silnika są 4 typy zaworów" .
Myślałem, ze mnie próbuje wkręcać ... ale wychodzi na to ,że miał rację, ponieważ nic poza zmiana zaworu nie robiłem a turbina przestała przeładowywać . Chyba ,że ten nowy zawór z Intercarsu jest wadliwy ?
na takie pytanie odpowiedziec nie umiem. ale moga byc faktycznie roznice w charakterystyce choc dziwne bardzo to mi sie wydaje.
Dzisiaj znów przejechałem się z laptopem około 70 km i wszystko jest OK, max doładowanie to 237 kPa, przy ostrym butowaniu. Jestem pewien, że ten stary (fabryczny) zawór upustowy ma inną charakterystykę pracy ....
maureliusz 29-01-2012, 21:10 Merchel przyjrzyj się jednemu i drugiemu zaworowi, może zauważysz różnice jak je rozpoznać. Ja po prostu kupiłem pierwszy lepszy z brzegu zawór w InterCarsie i śmiga i nikt nie mówił, że są cztery rodzaje...trochę dziwne to co piszesz. Może on jest uszkodzony?
Panowie, nie piszcie głupot! Myślicie, że ASO co robi z wtryskami, turbinami itp.? Zaowozi do Pana "Kazia", aby było najtaniej i już. Pan kaziu bierze za robotę 1000zł, a oni potem kasują Was 2000zł i tyle. Sam wiem, gdzie wozi wtryski np. Wikar z Krakowa - i nie myślcie, że odsyłają do centrali w Warszawie...:-)))
Ja nadal będę się upierał, że padnięte turbiny to nie kwestia tego, że były regenerowane ,a nie zmienione na regenerowane :-)), ale:
1. Nie zdiagnozowana prawdziwa przyczyna uszkodzenia i nie usunięta,
2. Nie umiejętny montaż turbiny,
3. Nie umiejętna regeneracja turbiny (po kosztach).
Z zewnątrz te zawory wygladaja tak samo , ten sam producent, wygląd, wyprowadzenia. Lecz wystarczy ,ze skok "grzybka" lu jego kształt będzie nieco inny lub cewka będzie wytwarzała inne pole elktromagnetyczne i już będą różnice w działaniu.
Może spróbuję zareklamować ten zawór w Intercarsie ?
maureliusz 29-01-2012, 22:25 Jeżeli byłyby inne to powinny mieć inne oznaczenia. Po samych różnicach konstrukcyjnych ciężko wybrać właściwy..
robertus86 30-01-2012, 07:35 maureliusz nie pisz gupot z tym ASo ze zawozi do kazia zobacz na oznaczenia czesci itp po drugie dostepnosc od reki, z tym ze aso wozi do kazia to pewnie mechanik uzgodnil to z wlascicielem ze zrobi to u kazia bo taniej, za gwarancje odpowiada ford polska. jesli by mieli czesci od kazia placili by ze swojej kieszeni.
maureliusz 30-01-2012, 09:04 Sympatyczny kolego znam warsztat, gdzie ASO wtryski zawozi...
Kolegi brat pracuje w Skodzie i opowiadał mi gdzie i za ile turbinki robią :-)
Jak masz lepsze info to pisz - czekam. Może mi powiesz, że EuroCar na zapleczu regeneruje trubiny.
PS. Ford Polska odpowiada za autka na gwarancji:-)) Potem to już indywidualna sprawa ASO. Życie...
robertus86 30-01-2012, 10:21 zawozi do naprawy (za zgoda wlasciciela) ale sympatyczny kolego mozesz tez kupic w aso nowe wtryski i nowa turbine a mozesz tez naprawic przez aso ale w tedy niemasz gwarancji myslisz poco do gwarancji jest procedura forda przy wymianie turbiny?? wtedy musisz wymienic poszczegolne elementy na nowe. euro car nie regeneruje tylko bierze nowe od garretta
maureliusz 30-01-2012, 14:03 Jeszcze raz powtórze:
Inaczej jest z autami na gwarancji inaczej z tymi po gwarancji.
Na jedne i drugie masz gwarancję ASO. Różnica jest taka, że te drugie ASO bierze na klatę. Zależy im aby było tanio, a kasują odpowiednio. Zmierzałem tylko do tego, że jeżeli zrobi się tę usługę w ASO "po kosztach", czyli opcją tańszą, to również nie ma co liczyć na cuda na kiju. Zresztą...nawet jak wkładają nowe rzeczy...to trzeba się mieć na baczności, bo różnie bywa.
Czesc chlopaki:razz:
wiec tak...turbawka wymieniona z dawcy o nazwie Peugot 407 1.6 HDI,z 2005 roku,przebieg okolo 135 tysiecznych KM.
Po rozebraniu systemu smarowania turbiny oraz filtra oleju silnikowego w moim Focusie okazalo sie ze:
filtr olejowy byl w 90% zatkany=wniosek:nikt nie wymienial oleju w silniku przez niewiadomo jaki okres(mysle ze z 40.000km,
no coz Angielska flegma i skapstwo=normalka)skutkiem czego powstal syf niewyobrazalny w postaci szlamu gestosci miodu sztucznego,skrzepow i innych gnojowisk,co spowodowalo zatkanie znanego wszem i wobec mikroskopijnego sitka w srubunku w wiadomym miejscu,czego naocznym swiadkiem po wykreceniu tegoz bylem,sama rurka doprowadzajaca nie byla zbytnio zawalona 5 minut moczenia w break cleaner i wszystko z niej wylecialo do czystosci,oszczedzajac moje 85 funtow za nowa sztuke...szczescie ze opily smieci z turbiny przykleily sie do tegoz szlamu w rurce gumowej zwrotu oleju do systemu,notabene w tej gumie nie bylo oleju,ani sladow po tym ze on tam byl..kiedys...
Reasumujac,turbo wymienione,auto smiga jak trzeba.Olej w silniku wymienilem x3.Pierwszy raz po przejechaniu(po wymianie turbawki) okolo 200km filtr olejowy wskazywal wizualnie z 60% nieprzepustowosci!!!Za drugim razem dalem czadu na pelny sandal i postawilem na jazde na wysokich obrotach.Po 500km olej juz byl jako taki,ale syf na filtrze byl widoczny.3x wymiana oleju po 1200 km.Filtr oleju nie mial szlamu ani osadow a konsystencja byla bardziej klarowna.
Wywalilem tez sitko z nowej sruby,tak wiec od samego poczatku magistrala smarujaca turbine miala i ma caly czas droznosc na max.Dochodze do wniosku ze jesli juz ktos chce zachowac orginalnosc i miec ten filterek w srubie to powinien go wymieniac razem z olejem w silniku.Ale to jest dosyc skomplikowany zabieg,trzeba odkrecic katalizator .Polecam pozbyc sie tego sitka jak najwczesniej.Niczego ono nie wnosi a moze doprowadzic do wiadomo czego.Z mojej analizy wynika ze nawet zakrzepniecie resztek oleju na nim objawi sie jego zatkaniem i szlak trafi turbawke.Nie posmarujesz nie pojedziesz,to chyba wszyscy wiedza.
Turbina cos tam gwizda ale nie jest to dzwiek bardzo slyszalny.W moim 2-gim aucie czyli vw passacie 1.9 TDI/PD 130km turbo tez jest slyszalne i auto jezdzi bez jakichkolwiek problemow z wyrazna moca..Wybieram sie Focusem do PL jak tylko minie bialosc na ulicach.Mam do przejechania ponad 3000km z zobaczymy co bedzie dalej..Jedno jest pewne Ja mowie temu sitku zdecydowanie NIE..
PS: mam teraz walnieta moja turbine dostepna bez auta i mysle intensywnie nad narzedziem do rozbiorow..:roll:
PS: mam teraz walnieta moja turbine dostepna bez auta i mysle intensywnie nad narzedziem do rozbiorow..:roll:
widze ze to taka aluzja do mnie ... no zobaczymy co tam wymyslisz...ale temat bedzie ciezki ;)
:P nie aluzja..spoko..ale zobaczymy co mi z tego wyjdzie,mam juz jakis zarys toolsa w glowie.bedzie to dzialalo na zasadzie rozporowej,takie sa plany.nie twierdze ze bedzie latwo.bede sie staral..;)
maureliusz 06-02-2012, 14:29 A teraz pytanie, czy jakby nie to sitko, to szlam przeleciałbym dalej i wszystko śmigałoby do dnia dzisiejszego.
Napewno przedłużyłoby to zywotnosc sprezarki a byc moze i pracowala by do dzis.
Normalnie turbinki wytrzymuja 300~400kkm spokojnie jesli sa normalnie uzytkowane tak jak powinno sie dieslem jezdzic. Filtr oleju nie filtruje nigdy calej zawartosci oleju tylko jej czesc a czesc nie przefiltrowana jesli trafi na zbyt drobne sitko to faktycznie moze robic spory problem.
Pitol321 06-02-2012, 16:21 Wszystko zależy...
Głównym winowajcą nie było samo sito, ale jak pisał Tom, brak należytej dbałości o auto, miało przejechaną masę km bez zmiany oleju i filtra.
Mając pecha i bez sita można uśmiercić turbo. Jeśli trafią się opiłki z innej części silnika, które normalnie zatrzymałyby się na sitku, a tak mogą wylądować w łożysku turbinki i wiadomo co to oznacza.
Generalnie to wóz, albo przewóz. Z sitem źle, ale bez sita także może być ciężko.
Trzeba dbać o auto, a powinno wszystko być OK. Dużą rolę odgrywa też olej, jaki zalewamy, jak jeździmy, ile kilometrów robimy, przebieg auta, z czym wiąże się stan silnika.
Ja na przykład nie usuwałem sita, tylko je wymieniłem i zrobię to ponownie przy kolejnej wymianie oleju.
Przykładowo, mój miał przejechane ponad 30tyś km bez zmiany oleju i filtra. Jak kupiłem, to od razu środek pukający silnik Liqui Molly i wymiana oleju i filtrów. Mimo 30tyś, olej wyglądał dobrze, a i sito nie było nadmiernie zapchane przy późniejszej wymianie.
Czasem można chuchać i dmuchać a i tak coś się spi....li, a czasem olać wszystko i nic się nie dzieje. Złośliwość rzeczy martwych...
Panowie..tylko jedno ale co do tego sitka...
czym roznią sie starsze turbiny od nowszych? niczym.
a przecierz ktora stara turbina co ma przejechane nawet 300 i 400kkm i jest dobra ma takie sitko? żadna.
Pitol321 06-02-2012, 17:49 Czym się różnią? Chyba głównie awaryjnością :D
Turbo Garreta jest na łożysku ślizgowym, bardzo wrażliwym na wszelkie opiłki i inne tego typu farfocle. Stąd zalecana obecność sitka w tych silnikach PSA. Taką odpowiedź udzielił mi fachura od przedstawiciela Garretta: firma Motair z Kolonii.
Co jak już pisałem: z sitkiem źle, bez także...
Dodam jeszcze, jedno: pytałem o usunięcie sitka. Odpowiedział, że diagnozowali już także turbiny na zatarcie łożyska brudem z powodu usunięcia sitka, nie brakiem oleju przez zapaprane sitko. Dlatego Garrett w Niemczech daje wyłącznie gwarancję na turbinę jeśli wymienione jest całe zasilanie olejowe, w tym musi być sito...
maureliusz 06-02-2012, 17:56 To może ten fauchura powie jakie inne łożyska są obecnie w turbinach?? Toczne, stożkowe, wałeczkowe :-))???
Te turbiny padają zapewne z dwóch powodów:
- źle zaprojektowanego układu smarowania
- źle zaprojektowanej samej turbin względem obciążeń
Łozysko ślizgowe to żadna nowość.
To będzię już poraz n-ty, ale ja nie miałem nawet najdrobniejszsego paproszka w tym sitku po 130kkm.
tak i to bylaby glowna przyczyna..jedyny problem to taki ze nieda sie zmienic konstrukcji silnika. Wiec jedyne co pozostaje to zwiekszenie przepustowosci turbiny poprzez wywalenie sitka. sitko nawet jesli jest czyste ogranicza przeplyw oleju i zmniejsza cisnienie.
A co do fachury to tez prawda...turbiny garreta wrazliwe na opilki...?
a ktore turbiny garreta nie sa wrazliwe na opilki jak 90% turbin w samochodach to turbiny garreta ;)
tylko czemu te inne wytrzymuja duzo a ta tylko ta w 1,6 jest wadliwa?
Ps w peugotach byly chyba poprawki na uklad smarowania z tymi silnikami..a napewno sa inne smoki i filterki do turbin..bo ktos juz o tym pisal.
wiec mozna zrobic tak..zrobic wieksze dziury w smoku pompy olejowej i wywalic sitko. Nie duzo ale to zawsze cos pomoze.
Pitol321 06-02-2012, 18:11 Ja nie wnikam już... pytałem z miesiąc temu jak zastanawiałem się nad wymianą.
Ale skoro twierdził, że trafiają się im turbiny z rozwalonym łożyskiem przez opiłki, to nie miałem wtedy powodów to kwestionować.
Wywaliłeś sito i działa - bravo i oby jak najdłużej.
Ja podjąłem decyzję o wymianie i kolejnej przy wymianie oleju - oby i mi długo i sprawnie działało ;)
mjprzem
Obecnie sito od Forda dla 1.6TDCi ma dużo większą powierzchnię filtrującą: jest tam wkład z tworzywa, filtrujący całym przekrojem wzdłużnym śruby, a nie jak w starym sicie, siatka filtrująca przekrojem poprzecznym śruby. Ale o samym sicie jest osobny temat, niedaleko.
damiasek 06-02-2012, 18:25 Panowie..tylko jedno ale co do tego sitka...
czym roznią sie starsze turbiny od nowszych? niczym.
a przecierz ktora stara turbina co ma przejechane nawet 300 i 400kkm i jest dobra ma takie sitko? żadna.
Znam taką co ma 248000 km, zobaczymy czy dociągnie do 300000 km
wiktor20501 06-02-2012, 19:13 Pytanie za 100 punktów. Dlaczego ford nie zalecił wymiany śruby z sitkiem podczas przeglądów gwarancyjnych np. po 20 tys.km lub 15 kkm wraz z wymianą np. filtra oleju lub później z wymianą filtra paliwa?
Jak samemu dokonać wymiany śruby? Może jakiś opis?
Szejk.Ahmed 06-02-2012, 19:20 Jak samemu dokonać wymiany śruby? Może jakiś opis?
szukajka parzy.?:027:
Pytanie za 100 punktów. Dlaczego ford nie zalecił wymiany śruby z sitkiem podczas przeglądów gwarancyjnych np. po 20 tys.km lub 15 kkm?
Dlatego że nie jest to konieczne.
Pytanie za 100 punktów. Dlaczego ford nie zalecił wymiany śruby z sitkiem podczas przeglądów gwarancyjnych np..
wszystkie tddi ten silnik co ja mam mialy wadliwa elektronike w pompach wtryskowych.
zreszta wszystkie diesle..vw, opel, mercedes, fiad..i mogłbym tak w nie skonczonosc wymieniac a tych silników było bardzo wiele i miały te wadliwe pompki.
Jednak w instrukcji -serwisowej pisało..po 120kkm nalezy wymienic wraz z paskiem rozrządu pompe wtryskową. A pisało bardzo wyraźnie ;) ciekawostką jest to ze pompa była tak zaprojektowana ze praktycznie nie było przypadków aby komuś to się zepsuło przed 120kkm ;) a tranzystorek ktory sie palił kosztuje kilka zł...ale serwis jest drogi ;)
Jaki z tego wniosek...? czytaj instrukcję przeglądów gwarancyjnych ;)
przypuszcam ze jesli ktos jezdzi na konieczne przeglady serwisowe i zmienia olej + pilnuje DPFa to nic sie nie dzieje póki co..a bedzie się działo jak sie gwarancja skończy ;)
maureliusz 06-02-2012, 19:33 Pisałem już kilka razy:
Mnie panowie w ASO w Krakowie powiedzieli nie oficjalnie, że oni te sitka przy wymianie turbiny wyrzucają do kosza. Jednak oficjalnie mi tego nie potwierdzą - zaraz dodali z uśmiechem :-)))
A ford jaki ma w tym interes? Dodatkowy koszt przewodu? Przecież te 2 lata auto wytrzyma, a potem to już problem właściciela, a nie forda. Mało to innych ciekawych wpadek mają, o których cicho-sza:
- przeciekająca podłoga
- palące się lampki oświetlenia tablicy
- zbyt luźne połącznie półoś-piasta
-......i wiele innych
Mnie panowie w ASO w Krakowie powiedzieli nie oficjalnie, że oni te sitka przy wymianie turbiny wyrzucają do kosza.
A jaki to autorytet panowie z ASO ? czy oni prowadzą badania statystyczne na hamowniach ile żyje turbina z sitkiem czy bez podczas niedbałej i prawidłowej ekploatacji silnika(a co to w ogóle znaczy prawidłowa eksploatacja ?)wałkujemy ten temat kupę czasu w wielu wątkach i weterani wiedzą ile jest czynników i zmiennych mających wpływ na długość życia turbiny w tym silniku.Prawda jest taka że jeśli silnik nie jest wadliwie złożony i wyprodukowany i prawidłowo obsługiwany serwisowo to z sitkiem czy bez turbina będzie prawidłowo smarowana,pomijam jej sposób eksploatacji.A więc zachowajmy zdrowy rosądek i po przeczytaniu tematu wyciągnijmy właściwe wnioski i podejmijmy działania mające na celu aby druga sprężarka nie padła.Jeśli mamy złogi nagaru ,gluty w misce zawalone sitko i smok to niestety pełna procedura serwisowa jest tu wskazana płukanie do bólu czyszczenie smoka miski a sitko co najwyżej bym do niego zaglądał,bo właściwie wyczyszczony układ smarowania będzie działał.Zmodyfikowane sitko ma wielokrotnie powiększoną powierzchnię i lepiej je mieć niż np opiłki na łożysku.
maureliusz 07-02-2012, 07:20 Matych strasznie za sitkiem oponujesz.
To jak z EGRem najpierw wszyscy zaślepiać, teraz: po co zaślepiać lepiej czyścić i wymieniać. Widze, że moda się zmienia :-)
Tak naprawdę nikt nie wie czy lepiej z stikiem czy bez. Czy pojedyńcze opiłki zabiją turbo szybciej niż mniej wydajne smarowanie przez częściowo zatkane sitko przez owe opiłki.
Nie obraź się, ale Panowie w ASO to taki sam autorytet jak Ty i Ja:-) Też nie robiliśmy badań i opieramy się na naszej wiedzy i przypuszczeniom.
Wszystko fajnie o czym piszecie8).ale powiedzcie mi jedno:dlaczego vw,audi czy inne auta posiadajace turbine Garetta nie maja w zasadzie z nia problemu takiego jaki jest w Fordzie?Nie wnikam w konstrukcje silnikowego zasilania olejem.w jakim aucie wystepuje takie sitko jak przy tych silnikach TDCI,HDI?jedno co ja stwierdzilem(przerobilem juz w swoim bycie 37 aut ktorych bylem wlascicielem)to sitko to po prostu idiotyzm!nawet to nowe zmodyfikowane,teflonowe jest do d...y:!!:,wynalazek zbedny!moze jest tak ze Ford wiedzial iz w poczatkowej fazie "docierania" nowego auta silnik bedzie produkowal mase smieci,wiec sitko...tak jak napisalem:nawet zakrzepniecie oleju na nim objawi sie jego zablokowaniem, a olej moze zakrzepnac z roznych przyczyn,niska temperatura,wysoka temperatura,kilka dni postoju auta,jakies "przekrety" ze specyfikacja oleju.czy ktos kiedys badal olej?moze na 100% stwierdzic ze jego specyfikacje jest taka jaka powinna byc?tak samo z paliwem=ropa?ile razy szlyszelismy ze stacje benzynowe sprzedaja syf?myslicie ze jak pisze na butelce z olejem ze to max super i nie ma niczego lepszego to jest prawda?ja w to watpie.
Nowe zmodyfikowane sitko to wklad w srube,nawet jak wymiana oleju bedzie czesta,a silnik produkuje jakies smieci to ono sie i tak zatka,bo gromadzi w sobie wszystko,blokujac smarowanie.mozna je wymieniac,oczywiscie,ale wymiana oleju+sitko to juz nie bedzie "fajna"cena za usluge.nie reklamuje wywalania sitka,kazdy ma swoj rozum i decyduje co robi ze swoim pojazdem.ja mysle ze w moim przypadku,gdyby tego sitka nie bylo od poczatku,to nie musialbym wymieniac turbiny.notabene predkosc z jaka obraca sie lozysko w turbinie powinna spowodowac zmielenie wszystkiego co jest mikro-smieciem.tak mysle;)
PS:jesli ktos znajdzie turbo z dawcy francuza o takich samych parametrach jak Ford,to nie ma potrzeby wymiany czy regulacji sztangi i gruchy podcisnienia..sa tak samo ustawione...ja nie stwierdzam roznicy po testach z przekladaniem w/w..
maureliusz 07-02-2012, 14:04 Tom101, ale ... nie masz badań oficjalnych na poparcie Twoich tez ;-))))
PS. Ale też się ku nim skłaniam nieśmiało.
wiktor20501 07-02-2012, 14:37 [QUOTE=maureliusz;1779740]Tom101, ale ... nie masz badań oficjalnych na poparcie Twoich tez ;-))))
posiadam opis serwisowy do silnika 1.6 tdci i jest w nim zawarte zdanie ,,sprawdzić obecność sitka w śrubie w razie potrzeby zdemontować"- ciekawe
oficjalnych badan nie mam,mam jedynie zdrowy/rozsadek+jako taki techniczny mozg+myslenie,co owocuje=wyciagnij logiczne wnioski;)
nie ma skutku bez przyczyny...:D
a olej do pojazdow mechanicznych tez ma date waznosci,na co malo kto zwraca uwage.juz szczegolnie w przypadku wymiany w warsztatach lejacych tenze olej do silnika naszego pojazda z jakiejs wielkiej beczki..po promocyjnej cenie..;)
czego staram sie zawsze unikac od niepamietnych czasow....
kolego wiktor20501,
czy mozesz wstawic jakis skan/fore tego druku?to jest bardzo istotna informacja..
Panowie nadal to samo meczycie..zauwazcie ze wszyscy te same wnioski wyciagamy ;)
stare turbiny nie mialy filterkow i robily spokojnie 400kkm a to przecież te same turbiny garreta sa w wiekszosci samochodow. Duzo wieksza dokladnosc panuje w ukladzie tłokowo korbowym silnika a jakos panewki silnika sie nie zacierają.
Zobaczcie jaki wirnik sprezarki ma luz to zrozumiecie ze nie chodzi o opiłki z pracy silnika.
Mysle ze to sitko było moze instalowane ze wzgledu na to ze w dzisiejszych samochodach wiekszosc uszczelek w silniku jest z silikonu oraz ze w czasie produkcji na czesciach obrabianych zawsze zostają wióra.
I jesli chodzi o te wióra i opiłki a takze i resztki silikonu z montazu to być moze instalowano sitko drobne aby ford ktory musiał dac gwarancje na 100kkm nie bał sie ze nagle na jego głowie zostanie problem ze sprezarkami.
Dlatego byc moze jest nakaz weryfikacji i usuwania tych filterków jesli są zamontowane w samochodzie. W dotartym samochodzie w którym juz wszystko to co miało sie osadzic w filtrze sie osadziło- niema potrzeby obawiac sie ze cos wleci tam gdzie nie potrzeba.
A w nowym samochodzie biorac pod uwage ze moga byc zanieczyszczenia z produkcji w silniku oraz ze filtr oleju ma zawór by-pass, i olej mało kiedy w całej objetości płynie przez filtr to jest ryzyko ze coś sie stanie.
Szejk.Ahmed 07-02-2012, 17:48 Panowie nadal to samo meczycie.
Normalnie MacGyver;)
mjprzem,nie meczymy;)tak tylko sobie piszemy na tym forum zeby ono zylo;)takie meskie ploty z braku innego zajecia,filozofi wiedzenia czegos,teori spiskowej,wiadomosci dobrych dbaczy o auto,jestesmy w koncu facetami nie obrazajac szanownych kobiet piszacych to tu to tam..:)
sam piszesz,wprowadzajac nowe przypuszczenia na temat uszczelniaczy czyli silikonow..wlasnie..ostatnio na bagnecie olejowym w moim passacie znalazlem kawalek silikonu..wymieniany byl pasek rozrzadu przez poprzedniego wlasciciela auta...co to sie moglo oderwac?juz mysle intensywnie...hmmm
co do Twojej teorii ze w nowoczesnych samochodach=silikon=produkcja to mysle ze nie masz racji.Nie ma takiej mozliwosci...Ja co prawda nie pracuje w tym temacie,ale w innym..Aviation..ale obrabiarki CNC sa takie same poniekad.Tak i kontrola techniczna+normy,to wszystko jest naprawde scisle przestrzegane.Mialem kiedys okazje odwiedzic zaklady BMW w UK...kurde...nie ma mozliwosci zeby sie wlos przedostal!!!
Po prostu,Ford stosuje kiepskie materialy bo che byc konkurencyjny cenowo na rynku i taka jest prawda.Zamiast robic czesci ze stopow 99%,robi je ze stopow powiedzmy 69% made in china(przy czym kontrola techniczna nie jest w 100% profesjonalna bo by to nie przeszlo)Nie mam dowodow na to.Mam jeden przyklad:VW otwarl sobie montownie aut w Mexyku chyba w 2005 roku..po 2 latach okazalo sie ze jakosc spadla o 40%(czy jakos tak)VW w USA spadl z TOP 10 na ..36 miejsce w rankingu..co sie stalo?Zlikwidowano montownie w Mexyku:lol:To samo sie tyczy BMW,Merola..Boeing ma fabryki podzespolow do samolotow w chinac ha.ha.ha!Jaka to jakosc?Bez jaj!Akurat to moge potwierdzic osobiscie.Boeing made in china-hahahahha,787 Dreamliner goszczacy nie tak dawno w Wa-Wie.8 lat testow i problemow!!!Dlaczego?Odpowiedzcie sobie sami!Powiedzmy sobie tak:T-shirt+trampki made in china,OK...Ale nie auto czy samolot!!!
Jakie sa zasady?Ano takie:kupujemy nowe auto,mamy gwarancje na 3 lata,mamy..po tym okresie powinnismy sobie kupic nastepne nowe auto,i nie ma co wymagac..60.000km i spadaj..My ci sprzedamy lepsze auto.Dawaj kasiore,biez kredyt..bedziesz mial jazde na nastepne 60.000km,a co potem to juz "nas" nie interesi...radz sobie sam.MY popelnilisny bledy?Alez jak?Oszczerstwa!Wal sie panie "Kowalski"..no ale jestesmy do Twojej dyspozycji:mamy czesci zamienne w servisie po PRZYSTEPNYCH CENACH:lol:jakbys sie upieral jezdzic czyms co my przewidzielismy na 3 lata MAX...Nowoczesne technologie Forda..przetestuj..ale nie tylko Forda..Czasy twardych "amerykanskich krazownikow"sie juz skonczyly,nie ma juz "nie-gnitsia nie lamoitsia"-chyba ze ktos ma jeszcze Wolge z lat 80' albo jakas produkcje Fordowska made in 70'...ehhh.Matrix nie pozwala na jakies anty-globalne swirowanie,ze komus sie wydaje ze,bedzie jezdzil autem 15 lat...nie ma takiej opcji w systemie...
A czy ty w każdym temacie musisz siać zamęt.
Normalnie MacGyver;)
Normalnie to sie czlowiek uczył a MacGuver mial wiecej szczescia+ zaczarowany scyzoryk .
"Panowie nadal to samo meczycie."
z tym zdaniem to sobie tak troche zartowałem..gdybym niemiał zamiaru dalej z Wami pisac to bym nie pisał..ale to takie pisanie dobrze porownałes ze gadamy juz jak baby na jarmarku..nie obrażając pieknych kobiet ;)
Jesli chodzi o silikon to wlaasnie tutaj mysle ze mam racje...nakladaja go maszyny a pozniej tylko pokrywy sie dociska. nigdy niema 100%pewnosci ze jakis kawalek nie polnynie tam gdzie niepowinien. To samo jest z wiórami i opiłkami..nowy silnik sie dociera...niechcacy przy pomntazu tłoka z pierscieniami pracownik moze obetrzeć metalem o metal i jakies drobne wiórko się zawieruszy.
Dlatego w silnikach smok na dnie miski olejowej ma zawsze sitko aby zbyt duzy smiec nie został zaciągniety.
Przy spuszczaniu oleju z nowych silników nieraz widziałem gródki czegos... co spływało do miski z olejem w serwisie.
Powtórze..po pierwszych wymianach oleju w nowych silnikach !!! ;)
A najciekawsze miałem niedawno..az znajomemu pokazywałem bo sam nie wierzyłem.
odkręcam koło pasowe to byl silnik Alfa romeo...1,9jtd..odkreciłem srube..wyciagam kółko a w środku pełno wiórów z obróbki ;) tyle ile wiórów powstało podczas gwintowania zostało w środku. Ale aby nie bylo ...to nie chodziło o koło pasowe..koło pasowe miało tylko otwór..wióra były w środku otworu WAŁU KORBOWEGO SILNIKA.
Tak naprawde na pokaz wszystko ładnie wygląda ale to wszystko kontrolują ludzie i niech ktoś ma gorszy dzien w pracy-to pozniej są takie tego rezultaty ;)
VW w USA spadl z TOP 10 na ..36 miejsce w rankingu..co sie stalo?Zlikwidowano montownie w Mexyku:lol:To samo sie tyczy BMW,Merola....
A czy VW czy BMW to dobre marki...? mysle ze amerykanskie samochody typu Ford na łeb biją takie własnie marki.
za duzo mialem z nimi do czynienia..
Panowie my w europie niemamy rozwinietej motoryzacji a to amerykanie wprowadzaja wiecej wymogow ktore pozniej pojawiaja sie w eropie.
To oni mają wieksze bezpieczenstwa odnosnie samochodów jak my. Motoryzacja w europie jest w tyle za amerykanami. w europie samochod jak byle czujnik sie zepsuje to muis stanac..a popatrzcie na forda..uszkodzenie czujnika temp..uszkodzenie przeplywomierza..brak wody w chlodnicy takie rzeczy niemaja wplywu na prace silnika. To nie jest głupota amerykanów..to jest ich bezpieczenstwo!!! samochod ma jezdzic a nie byc tylko sewisowany. To amerykanie robili zawsze testy wytrzymalosciowe silnikow na bezawaryjna prace dla przejechania 160kkm lub 4h pracy silnika na bardzo wysokich obrotach co odpowiadało tej własnie wartości.
ale u nas w europie samochod jest tylko na 3-lata do momentu skonczenia sie gwarancji ;)
znajomu kupił nową insignie. w ciagu 1roku ten samochod juz chyba wiecej czasu spedzil w serwisie jak moj samochodzik po 10 latach. ;)
Ja wa m powiem jak u mnie padła turbina przyczyna zupełnie inna ale postanowiłem wymienić sitko i do niego zajrzeć przejechane było ok 150 tysi ani jednego paprocha na sitku-aż sam nie wierzyłem włożyłem nowe (zmodyfikowane),ale jak tak was słucham to teraz się zastanawiam czy nie wywalić.silnik musi być czysty żadnych złogów glutów -myślę że problem występuje tu gdzie zaniedbano obsługę -głównie zmiany oleju
maureliusz 07-02-2012, 18:40 Panowie nadal to samo meczycie..zauwazcie ze wszyscy te same wnioski wyciagamy ;)
Ty nie wyciągasz wniosków, Ty normalnie laboraty, doktoraty w każdym temacie piszesz :-) Ale widocznie masz potrzebę.
Wiktor20501 - jak wrzucisz skan tej instrukcji, numer, cokolwiek! To kończymy temat i idziemy się wszyscy napić - jupppiii :one:
Ty nie wyciągasz wniosków, Ty normalnie laboraty, doktoraty w każdym temacie piszesz :-) Ale widocznie masz potrzebę.
a co mam robic?...wyjrzyj albo wystaw nosa za okno ;)
zaniedbana dbalosc o wymiamiany olejeju,ok...w przypadku tego Forda co kupilem to ma miejsce..ale ja jestem w UK,wiec syf+zgnilizna+oszczedzenie 1funta ma na to wplyw..angole nie naleza do nacji dbajacej o cokolwiek,latwo przyszlo=latwo poszlo,panstwo mi da bo sie nalezy..juz pisalem..
mjprzem ja spedzilem 16 lat swojego zywota w USA i powiem ci tak:amerykanskie marki to jest generalnie prowizorka.oczywiscie pisze o tych obecnych.nawet takiego Focusa o jakim piszemy nie ma w USA...Ford owszem,ale nie taki jaki jest w EU..tam sa inne Fordy niedostepne tutaj!A opinie maja taka sama jak i tu!Tanie i niewarte dlugiego zaufania!Ford w USA jest autem popularnym,tanim i nieprzewidzialnym obecnie na dlugoletnosc,to samo to w EU.Poza tym w USA sa troche inne kryteria urzytkowania aut.Nie chodzi tam o bezpieczenstwo(co moze sugeruje jakas reklama)tam idzie o wygode i komfort..Jak "grubas"wlazi do auta to musi sie nie zginac..jak jedzie to nie lubi zeby nim podskakiwalo na nierownosciach asfaltu,lubi miec plusz kolo siebie i A/C dobrze chlodzace,a co i jak pod maska to juz inna sprawa.W USA benzyna jest mieszana z alkoholem.86 oktanow..jest..gdzie masz takie paliwo w EU?Jaka to technologia silnika?W Polsce to by nie przezylo..Auta wysylane z USA nie zyja dlugo w PL,stopy metalu glowicy nie sa przewidziane na temperatury spalania paliwa 92 oktany!To sa inne glowice!Porownywalismy z kumpem Audi A3 robione na USA a robione na DE,efekt?Inne parametry silnika i metali!!!!Tak jest prawda,glowice nie wytrzymuja,siadaja uszczelki,a potem kanaly zaworowe. Diesel? No jest:vw,audi,Mercedes=miniumu 50.000$ podstawowa wersja,ale nie Ford Focus...4x4 Duramax 6.2l Pick-up,owszem za ...58.000$?Duramax silnik Diesla jest naprawde OK,mialem takiego Forda..15l/100km-i to bylo nie za duzo jak na jego moc i wygode.I tak prosze tez patrzyc na chamerykanskie auta..WYGODA+to ile MIL z Galona..im wiecej MIL tym mniejsza wygoda.To sa Amerykanskie kryteria..amen:)
jest tylko jedno ale...
-porownaj awaryjnosc ff1 do np. vw golfa 4 bo to chyba te same roczniki...i oba mialy konkurowac ze sobą.
-porownaj parametry osiagi-prowadzenie tych samych modeli
w oby przypadkach wygrywa focus.
OBD2 to przecierz nie europejki ale amerykanski wynalazek... to przecierz oni wywarli wplyw na europe ze chca miec samochody ktore bedzie sie dało łatwo diagnozowac i naprawiac w kazdym warsztacie.
Ja sie wcale nie dziwie ze amerykanie uwazaja swoje samochody za złomy..bo tak wszyscy mają...tylko dlaczego nagle takie wielkie i chwalone koncerny w ameryce jak VW spadły tak nisko?
Prawda jest takza ze po 2000r vw gnija juz tak samo jak fordy...
prawda jest tez taka ze po 2000r mercedesy sa tak samo awaryjne jak bmw czy vw.
Prawda jest tez taka ze nawet peugeot czy citroen czy fiat maja te same podzespoly silnika co mercedes i ich awaryjnosc jest dokładnie taka sama.
Oczywiscie ze ford w ameryce nie jest samochodem dlugoletnim..zreszta one tam gnija chyba szybciej jak u nas ;) ale po samym fakcie podatnosci na korozje nie mozemy samochodu do konca oceniac. A bezawaryjnosc amerykanskich aut jest naprawde duzo wyzsza.
Wystarczy wziasc same sterowniki silnika począwszy od EEC-V forda pod uwage..to sa sterowniki smouczace sie gdzie np. nie wazne jakie wtryski CR wsadzisz a silnik zacznie ladnie pracowac po okreslonym czasie i zaadoptuje sie do nowych parametrów, wsadzisz nowa przepustnice-bedzie działała..zepsuje sie przepływka bedzie działąło.
Teraz popatrz na vw...-cokolwiek sie nie zepsuje robi duzy problem a niektore zeczy wymagają adaptacji programowej w sterowniku.
I ktore jest bardziej zaawansowaną technologią?
nic nie warty rdzewiejący amerykanski ford czy europejski vw ?
Ale dzisiaj wszystko jest w zasadzie powiedziałbym juz jednakowe ;)
Pitol321 07-02-2012, 22:16 Każdy zrobi jak chce.
Sito (szczególnie to nowsze) nie zabije turbo, jeśli dba się, wymienia olej i filtr w rozsądnych przebiegach i leje się oliwę zgodną ze specyfikacją.
Ja przykładowo leję olej Total Quarz 5w30 zgodny ze specyfikacją. Poprzednio miałem "cytrynę", a to też silnik "żabojadów" ;)
Zasięgnąłem języka w pobliskim serwisie Ford/Citroen odnośnie turbiny i sitka:
1. W Niemczech nie ma mowy o wywalaniu sita, przy wymianie turbo robi się wszystko zgodnie z zaleceniem Forda (płukania, wymienia cały dopływ oleju), w tym montaż śruby z nowym wkładem filtrującym.
2. Nawet na moje własne życzenie nie usunęliby sita - gdyby coś się stało miałbym podobno prawo żądać darmowej naprawy...
3. Serwisówka Citroena dla tych silników także nie dopuszcza w Niemczech usuwania sita.
4. Jeśli usunę sito na własną rękę, kiedyś sprzedam auto, a za jakiś czas padnie turbina (nawet więcej niż rok, dwa itd.), serwis stwierdzi modyfikację i kupujący ma prawo żądać zadośćuczynienia z mojej strony, za pośrednictwem "papugi", który nawet może sprawę oddać do sądu a serwis stanie wtedy za nim murem.
5. W Niemczech podobno była dość gruba afera z tymi silnikami i jako powód padania turbin uznano po badaniach wielu przypadków, błędy konstrukcyjne i często uszkodzoną pompę oleju. Samo sito wykluczyli, biorąc oczywiście pod uwagę standardowe użytkowanie auta i odpowiednią dbałość o wymianę części eksploatacyjnych i płynów.
To by było na tyle jeśli chodzi o to jak to widzą u mnie. Jak pisałem mam od ponad 4tyś km nowe sito i przy wymianie oleju, je kolejny raz wymienię. 100-150 zł to nie majątek, a dla mnie osobiście spokój i jakoś jednak większy niż gdybym usunął to j....e sito...
4. Jeśli usunę sito na własną rękę, kiedyś sprzedam auto, a za jakiś czas padnie turbina (nawet więcej niż rok, dwa itd.), serwis stwierdzi modyfikację i kupujący ma prawo żądać zadośćuczynienia z mojej strony, za pośrednictwem "papugi", który nawet może sprawę oddać do sądu a serwis stanie wtedy za nim murem.
tak mozna zrobic tylko z przebiegiem samochodu.
raczej nikt cie nie oskarzy ze np. w samochodzie uzywanym niema czegos co powinno byc...a co mozna bylo wyciagnac czy tez nie.
Chyba ze dajesz wlasnoreczną gwarancje na samochod...ze ma sie nie zepsuc przez jakis czas...ale kto madry tak robi? obcemu bym w zyciu niedał gwarancji bo jak by chiał to by silnik w 15sekund zajechał.
Pitol321 07-02-2012, 22:34 Niemcy... tu za wszystko można kogoś targać po sądach.
Tu każdy opłaca "papugi", na wszelki wypadek. Ja także :572:
Generalnie kierownika serwisu pytałem o własne doświadczenie w tym temacie i znane mu przypadki związane z sitem, turbinami i tymi silnikami. Niezła narada się zrobiła, ale nie chce mi się dokładnie całej rozmowy opisywać.
Nie we wszystko można wierzyć, to oczywiste, ale nie takie rzeczy już tu widziałem. Niezłego pietra miałem jak "cytryne" sprzedawałem... (oczywiście: umowa kupna/sprzedaży z wyłączeniem gwarancji), ale jednak :D
no tak "check engine"kontrolka byla znacznie wczesniej w USA niz w Europie,to jest fakt.ale...nie porownuj VW do Forda,bo to sa zupelnie inne swiaty technologi.
Marketingowo zawsze wygra auto made in germany,niestety ale z tym nigdy zaden Ford sobie nie poradzi..taka mentalnosc zostala zaprogramowana w umyslach ludzi od konca II Wojny Swiatowej+Wspomnienia "Dziadka"z przed Wojny..VW a tak...Luftwaffen nim latalo...Niemcy i po sadach?a za co?Za udany marketing?za zaufanie i pewnosc miliardow ludzi kupujacych VW,BMW,AUDI??no bez jaj...jak kolwiek by na to wszystko nie patrzyc,to porownywanie 'GERMANCA" do Forda zawsze da Fordowi w dupsko...pomimo tandety Made in Grmany..Ford nigdy nie przejmie "palki" zadnego Niemieckiego koncernu...dlaczego? Bo U-Boot nie mial na pokladzie silnika FORD..a mial silnik VW..Bo...i tu mozna dawac wiele przykladow Niemieckiej super-technologii testowanej od zarania dziejow wojennych...i z tejze historii/technologii czerpiacej zyski az po dzisiejszy dzien.Fordem sie jezdzi wygodniej,no ale..to nie Made in Germany..(dostane bana od ACTA-ja to wiem,ale co tam mam to w 4letter ACTA Pan wszchobecny sam sie pozbawi intelektualizmu dyskusji)...
...
Marketingowo zawsze wygra auto made in germany,niestety ale z tym nigdy zaden Ford sobie nie poradzi..taka mentalnosc zostala zaprogramowana w umyslach ludzi od konca II Wojny Swiatowej+Wspomnienia "Dziadka"z przed Wojny..VW a tak...Luftwaffen nim latalo... Bo U-Boot nie mial na pokladzie silnika FORD..a mial silnik VW..Bo...
I tu masz absolutna racje...
poniewaz w polsce w latach 80 byl tylko golf i wygrywal z polonezem i byla to super fura..to teraz kazdy golf jest super..nawet ten ktory jeszcze z fabryki nie wyszedł.
Niestety ale jak ktos 50 lat temu powiedział mądre zdanie to to mądre zdanie zostało do dziś pomimo że technologia sie zmieniła całkowicie. Taka mentalność ludzi.
Taki przykład marketingowego germanskiego samochodu to opel insignia...nowy model samochodu ktory po wyjechaniu z fabryki spedza w serwisie tyle czasu co jezdzi po drodze ;) Najlepsze jest to ze reklama brzmi: "Insignia-najleszy samochod jaki stworzylismy..i cos tam po niemiecku" ;)
wiktor20501 08-02-2012, 09:23 Mam plik w pdf lecz nasze forum ma tak małą pojemność załączników, że nie daje rady załączyć nawet jednej strony dokumentu. jak zadziałać aby móc to udostępnić?
wiktor wrzuć na rapidshare.com i linka tutaj.
wiktor20501 08-02-2012, 13:02 https://rapidshare.com/files/1457310869/1.6_16V_HDI_SERWISOWKA_SILNIKA.pdf
polecam str.163 jest to oficjalna serwisowa wersja z PSA /HDI ale wiemy o co chodzi/ czekam na dalszą dyskusję.
damiasek 08-02-2012, 13:36 REWELACJA !!!
To co rozpracowywałem sam, np. ze sterowaniem EGR podane na tacy( na szczęście się zgadza). Wiele danych z którymi można porównać te zczytywane przez nas ELM-em i innymi interfejsami :one:
a apropo egr znacie jakis interfejs ktorym mozna zaadoptowac nowy zawor egr w 1,6tdci?
Szejk.Ahmed 08-02-2012, 16:42 a apropo egr znacie jakis interfejs ktorym mozna zaadoptowac nowy zawor egr w 1,6tdci?
Pierwszy raz slysze o adaptacji zaworu.jak wymienialem zawor egr w serwisie to nie robili zadnej adaptacji bo ponoc nie ma koniecznosci a robilem to w maju i auto smiga bez problemu
nieda sie zmienic calego zaworku egr bez wykonania adaptacji..albo potrzeba miec przy tym naprawde wiele szczescia. Byc moze cie o tym nawet nie poinformowali poniewaz procedura serwisowa mowi ze p[rzy wymianie egr konieczna jest adaptacja nowego egr-a.
Potencjometr ktory jest zawarty w egr jest bardzo dokladny i czuły.
Praktycznie niemozliwe jest aby znalazly sie 2 takie EGRy o tych samych wartosciach pomiarowych tymbardziej ze za pierwszym razem kazdy zaworek jest adoptowany w samochodzie i ustawiane są jego graniczne wartosci.
Szejk.Ahmed 08-02-2012, 17:14 nieda sie zmienic calego zaworku egr bez wykonania adaptacji..albo potrzeba miec przy tym naprawde wiele szczescia. Byc moze cie o tym nawet nie poinformowali poniewaz procedura serwisowa mowi ze p[rzy wymianie egr konieczna jest adaptacja nowego egr-a.
Potencjometr ktory jest zawarty w egr jest bardzo dokladny i czuły.
Praktycznie niemozliwe jest aby znalazly sie 2 takie EGRy o tych samych wartosciach pomiarowych tymbardziej ze za pierwszym razem kazdy zaworek jest adoptowany w samochodzie i ustawiane są jego graniczne wartosci.
Tylko ja byłem na serwisie i przy mnie go montowali bo z dyrektorem BemoMotors rozkminialiśmy inny problem i po wymianie zaworu nic nie kalibrowali.A zawór kupowałem w sklepie internetowym Forda.
Po tej operacji po ok 2 tyg.zawór został zmieniony na stary i potem po tygodniu z powrotem na nowy.''te operacje były potrzebne aby wyeliminować przypadłość nadmiernego dymienia na czarno''sprawdzane było po prostu wszystko ''wtryski,zawór egr,przepływka,turbo'' a problemem był soft i po jego aktualizacji problem z dymieniem znikł.
Tak więc zawór był w sumie 3 razy zmieniany i nic nie kalibrowałem.
wiec zapewniam cie ze po zmianie zaworu powinni go kalibrowac w steroniku. I moze to wlasnie bylo przyczyną calego zamieszania...a poprawilo sie po poprawieniu softu.
Szejk.Ahmed 08-02-2012, 18:36 https://rapidshare.com/files/1457310...KA_SILNIKA.pdf
przeczytaj tutaj strona 170 nic nie ma o kalibracji zaworu.
jeśli chodzi o dymienie to problem pojawił się przed grzebaniem w zaworze egr.
Za to w serwisowce pisze bardzo wyraznie o takiej koniecznosci...tak mowa o silniku 1,6tdci.
Szejk.Ahmed 08-02-2012, 18:48 Za to w serwisowce pisze bardzo wyraznie o takiej koniecznosci...tak mowa o silniku 1,6tdci.
w takim razie pokaż opis serwisowy.
marcinv530erx 08-02-2012, 18:56 Za to w serwisowce pisze bardzo wyraznie o takiej koniecznosci...tak mowa o silniku 1,6tdci.
Ma chłop racje jest taka wzmianka .
a mniej wiecej pisze tak:
Jezeli montuje sie nowy zaworek egr nalezy wyzerowac wartosc podstawowa zaworu egr za pomoca globalnego systemu diagnostyki WDS
Szejk.Ahmed...zawsze ciagniesz mnie za słowka..ale ze masz taki bardzo ładny opisik
"""Lepiej Podjąć Walkę I Przegrać,Niż Przegrać,Czekając Na Błąd Przeciwnika"""
to poki co bede sie starał Ci odpisywac nawet czasami na Twoje zlosliwe aluzje ;)
;) zreszta gdyby nie takie dyskusje to czesto bysmy niczego nowego sie nie dowiedzieli.
marcinv530erx 08-02-2012, 19:12 http://img854.imageshack.us/img854/3731/egrv.png (http://imageshack.us/photo/my-images/854/egrv.png/)
http://img718.imageshack.us/img718/3986/egr2.png (http://imageshack.us/photo/my-images/718/egr2.png/)
Przemek znowu uratowałe ci honor jakies piwko może :razz:
no chyba z tego sie nie wykrece ;) jednak Twoja lokalizacja Cieszyn jest dla mnie problemem...
Co do piwka..jak bedziesz przejazdem w mielcu to masz jak w banku ;)
pytanie tylko jeszcze moje zostalo..czym mozna to zrobic poza wds?
marcinv530erx 08-02-2012, 19:19 no chyba z tego sie nie wykrece ;) jednak Twoja lokalizacja Cieszyn jest dla mnie problemem...
pytanie tylko jeszcze moje zostalo..czym mozna to zrobic poza wds?
Co do piwka..jak bedziesz przejazdem w mielcu to masz jak w banku ;)
Launch x431 master .Uwazaj na obietnice moja żona jest z Przemysla często bywam w tamtych okolicach.
Szkoda ze kolege wykrecili napewno za nowy soft tez zapłacił
Wyjaśniła się również sprawa sławnego sitka w rurce smarowania turbiny (stona 163):
" UWAGA : Sprawdzić nieobecność siatki filtrującej w "c" w śrubie (4b). Zdemontować (W razie potrzeby) ; Za pomocą wkrętaka. "
.Uwazaj na obietnice moja żona jest z Przemysla często bywam w tamtych okolicach.
wiec jak cos to wczesniej daj znac...i napisz jakie pijesz ;)
no i faktycznie z sitkiem jest tak jak pisalismy ;)
marcinv530erx 08-02-2012, 19:53 Tu znalazlem o waszej srubce z sitkiem wychodzi na to ze ford od 2008 roku tak robił .
http://img820.imageshack.us/img820/2462/fil.png (http://imageshack.us/photo/my-images/820/fil.png/)
http://img831.imageshack.us/img831/9551/fil2.png (http://imageshack.us/photo/my-images/831/fil2.png/)
nie kopiuje całego TSB bo nie ma sensu.
Szejk.Ahmed 08-02-2012, 19:55 Szkoda ze kolege wykrecili napewno za nowy soft tez zapłacił
Taka odpowiedz bardzo mnie satysfakcjonuje.
Co do softu to nie płaciłem nic i nawet auto służbowe dostałem za fri od serwisu.:P
co do kolegi mjprzem to go wyprzedziłeś i nie zdążył chłopak wyguglować odpowiedzi.:razz:
marcinv530erx 08-02-2012, 20:01 Taka odpowiedz bardzo mnie satysfakcjonuje.
Co do softu to nie płaciłem nic i nawet auto służbowe dostałem za fri od serwisu.:P
co do kolegi mjprzem to go wyprzedziłeś i nie zdążył chłopak wyguglować odpowiedzi.:razz:
Kolega mam nadzieje że do mnie z tym "wygooglowaniem odpowiedzi" nie pije :027:
Szejk.Ahmed 08-02-2012, 20:04 Kolega mam nadzieje że do mnie z tym "wygooglowaniem odpowiedzi" nie pije :027:
nie do ciebie.czytamy ze zrozumieniem:P
marcinv530erx 08-02-2012, 20:07 nie do ciebie.czytamy ze zrozumieniem:P
Poprostu nie napisałeś jednoznacznie ale spoko . fajny serwis za nic nie płaciłeś :one:
Szejk.Ahmed 08-02-2012, 20:10 . fajny serwis za nic nie płaciłeś :one:
Jakbys zostawil 5 tys.to tez pewnie by ci dali.serwis nie potrafil ogarnac blokady shipping mode
co do kolegi mjprzem to go wyprzedziłeś i nie zdążył chłopak wyguglować odpowiedzi.:razz:
Za to ja bardzo dobrze odrazu zrozumialem aluzje...
Szejk...pomimo ze znosze zawsze twoje jakos docinki to przeczytaj co do swojej wypowiedzi na temat mojego googlowania moj nr postu #380... jezeli chcesz mi docinac-to proszę bardzo..ale licz sie z tym ze i ja potrafię sie głupio odpyskowac ;)
wez takze pod uwage ze oprocz ciebie na forum jest wiele innych osób wiec nie licz ze na kazde twoje pytanie odpisze w ciagu 5 minut poniewaz są inne osoby na forum które mają wieksze problemy jak dowiedziec sie w jaki sposób powinien zostac naprawiony problem ktory juz został naprawiony-tak jak to z twoim egr było.
maureliusz 08-02-2012, 21:08 Wyjaśniła się również sprawa sławnego sitka w rurce smarowania turbiny (stona 163):
" UWAGA : Sprawdzić nieobecność siatki filtrującej w "c" w śrubie (4b). Zdemontować (W razie potrzeby) ; Za pomocą wkrętaka. "
Gdzie to się wyjaśniło, bo się zgubiłem...
Pitol - Niemcy to nie jest do końca referancja dla nas, bo tam troche inne podejście jest. Tam wszystko musi być na tip-top wraz z sitkiem w śrubie, bo klient jak się wkurzy to i po 6 latach zrobi dym o zatartą turbinę i ASO co zrobi, odeślę ją do producenta. U nas ASO...odesłałoby zgłaszającego do psychiatryka :-))) Może kiedyż będziemy mieli takie prawa jako konsumenci... Póki co musimy sami zadbać o to, aby ustrzec się przed konsekwencjami błędów producentów.
Co do EGRa, to już było o tym kiedyś. Rozpisywaliśmy się i konkluzja była taka, że nie trzeba go kalibrować, zatem nie wiem skąd ten temat znowu powraca... Wówczas wszyscy zgodnie stwierdzili, że ASO naciąga na kaskę i tyle, bo to ściema.
A tak wogóle, to chyba odeszliście od tematu...
Szejk.Ahmed 08-02-2012, 21:16 Gdzie to się wyjaśniło, bo się zgubiłem...
https://rapidshare.com/files/1457310...KA_SILNIKA.pdf
strona 163.
co do egr to kolega mjprzem pytał o program do adaptacji.nie wiem po co.? ale cóż.
marcinv530erx 08-02-2012, 21:17 Mysle że poniższy TSB jest wystarczajacym dowodem na to ze tego sitka nie powinno być skoro Ford zaprojektował nową jak to nazwali "banjo bolt" bez filterka i kazał ją montowac wiec chyba jest rozwiązanie sprawy no nie ?
Szejk.Ahmed 08-02-2012, 21:19 tylko ja nie spotkałem się z wersją śruby bez sitka.kolega matych pokazywał kiedyś zmodyfikowaną śrubę ale z sitkiem.czyżby znowu coś nowego wyszło.?
marcinv530erx 08-02-2012, 21:23 być może nie widziłem tej sruby nawet nie jestem w stanie okreslic date kiedy był ten update wiec moze byc cos nowego .
Szejk.Ahmed 08-02-2012, 21:26 ja już się poddaje z tymi zmianami części.:P a jak Foka padnie to lepszym wyjściem będzie zakup nowej niż naprawa tej co mam.zaoszczędze na nerwach
Pitol321 09-02-2012, 05:37 Własnie i to chodzi: "nowo zaprojektowana śruba banjo" ma nowo zaprojektowany filtr.
Kierownik serwisu wyraźnie mi potwierdził, że sewisówka Forda nakazuje im montaż śruby nowego typu zawierającej wkład filtrujący.
Zapis o usuwaniu siatki, odnosi się do śruby starego typu, miała ona maleńką siateczkę w przekroju poprzecznym śruby banjo i ją się usuwało śrubokrętem, gdy jeszcze nie było projektu nowego sita.
Obecnie usuwa się starą, a montuje nową z nowym wkładem filtrującym.
Stare sito, gdzie używło się śrubokręta: stara śruba (http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=1605598&postcount=181).
Obecnie montowane nowe sito: nowa śruba (http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=1598581&postcount=14).
Tak to, według kierownika serwisu Ford/Citroen i serwisówki obecnie wygląda...
Obecnie sprzedawane są i montowane również śruby bez sita , w załczniku fotka śruby kupionej 2 tygodnie temu....
Co do EGRa, to już było o tym kiedyś. Rozpisywaliśmy się i konkluzja była taka, że nie trzeba go kalibrować, zatem nie wiem skąd ten temat znowu powraca...
Ja pewien jestem ze nie da sie zmienic poprawnie starego egra i zastapic nowym. Mozna probowac zmeniac czyjnik od starego i przekladac do nowego ale i tak nigdy nie bedzie 100% pewnosci ze sie uda. Raz moze sie udac a raz nie.
Zreszta przyklad Szejk-ahmeda dokladnie to potwierdza.
Zerowanie egr jest po to aby ustalic nowe pozycje zamkniecia-malo tego..czasami stary egr moze sie wyrobic i ta pozycja moze sie zmienic i w takich przypadkach ma sie odnowa ustawiac egr. na to tez sa procedury serwisowe jak dobrze pamietam.
Szejk.Ahmed 09-02-2012, 09:20 Zreszta przyklad Szejk-ahmeda dokladnie to potwierdza.
ale co mój przykład wnosi do rozmowy.? bo nie bardzo kumam.?
Jeśli dobrze rozumuje to po wyłączeniu silnika zawór egr otwiera się i zamyka kilka razy.i wyraznie jest napisane aby do wymiany zaworu przystąpić po odczekaniu ok.15 min.myślę,że jest to czas w którym sterownik zapisuje ustawienia zaworu po wyłączeniu i wymieniając na nowy zawór i po odpaleniu sterownik automatycznie zapisuje wcześniej ustawione dane,ale oczywiście mogę się mylić w tej kwesti lecz wiem jedno,że u mnie nikt nie kalibrował zaworu i żadnych zmian nie zauważyłem
No wlasnie o to chodzi ze sterownik silnika nie zapisuje nowych ustawien zaworów. nie jest to system samouczący sie tak jak w przypadku np. przepustnic w fordzie gdzie sterowniki sa na tyle inteligentne ze same sie adaptuja do nowych wartosci.
Dlatego konieczne jest zerowanie jego wartosci bo z czasem zaworek sie wyrabia i przyjmuje inne pozycje. To ze w serwisie nie wiedzieli tego i ze zmieniali zawor egr bez koniecznej jego adaptacji i pomogla zmiana oprogramowania to jest inna sprawa bo nowy program =nowe -czyste wartosci.
Tutaj działa to tak jak przepustnica gazu u VW. Jesli zmieniasz starą na nową to koniecznie musisz zaadoptować nową do silnika bo silnik ci bedzie nie równo pracował.
tak samo jesli stara juz niedomaga a jest czysta i sprawna to czasami wystarczy ponownie ją zaadoptowac i samochod działą.
w przypadku egr... w tym silniku jest tak samo.
super+fajnie+extra.. serdecznie dziekuje koledze za udostepnienie tych akt.:one:.jest jakies konkretne info w SRUBA/AFERA..teraz pasowaloby Fordowi dokopac za dziadostwo.w UK ASO Ford sprzedaje tylko z sitkiem!nie ma nowego pomyslu bez sitka jak tu koledzy pisza.Sitko mozna sobie wyciagnac bo to tylko wkladka w srube...ale i tak za to trzeba zabulic..
@mjprzem nie przejmuj sie..:one:
nic nie wskuracie z tym sitkiem. moim zdaniem jest ono konieczne w początkowej fazie uzytkowania samochodu tylko ze wzgledu na gwarancje i na resztki zanieczyszczen ktore mogą sie odłamac z fazy produkcji i podczas docierania silnika. Jak ktos kiedys rozbierał kilka fabrycznych misek silnika to napewno choc raz spotkał sie na dnie miski z jakims opiłkiem lub smieciem czy kawałkiem metalu ktorego wyjasnienia zapewne nie mógł wytłumaczyć ;).
Szejk.Ahmed 09-02-2012, 20:30 nic nie wskuracie z tym sitkiem. moim zdaniem jest ono konieczne w początkowej fazie uzytkowania samochodu tylko ze wzgledu na gwarancje i na resztki zanieczyszczen ktore mogą sie odłamac z fazy produkcji i podczas docierania silnika. Jak ktos kiedys rozbierał kilka fabrycznych misek silnika to napewno choc raz spotkał sie na dnie miski z jakims opiłkiem lub smieciem czy kawałkiem metalu ktorego wyjasnienia zapewne nie mógł wytłumaczyć ;).
ja zajrzałem do miski przy wymianie oleju na 135tyś i była czyściutka.:P a i przy okazji zmieniłem na nowego smoka.
marcinv530erx 09-02-2012, 20:52 nic nie wskuracie z tym sitkiem. moim zdaniem jest ono konieczne w początkowej fazie uzytkowania samochodu tylko ze wzgledu na gwarancje i na resztki zanieczyszczen ktore mogą sie odłamac z fazy produkcji i podczas docierania silnika. Jak ktos kiedys rozbierał kilka fabrycznych misek silnika to napewno choc raz spotkał sie na dnie miski z jakims opiłkiem lub smieciem czy kawałkiem metalu ktorego wyjasnienia zapewne nie mógł wytłumaczyć ;).
I tu też masz racje :razz:poniższy TSB z zastosowaniem nowej sruby ma tylko i wyłącznie zastosowanie w samochodach powyżej 50000km "TYLKO I WYŁĄCZNIE"
Szejk.Ahmed 09-02-2012, 20:57 Czyli wniosek jeden że po 50tyś sitko jest wywalane.
marcinv530erx 09-02-2012, 21:01 Cały Tsb który podałem niżej jest o uszkodzonej turbinie ze wzgledu na zapchane sitko , przewody itp dotyczy wszystkich modeli poniżej ale tylko w wypadku jezeli samochód ma przejechane 50000km + dopiero wtedy starą srube zastępują drugą nową "new design one" cokolwiek to znaczy jak pisałem nie widziałem jej i nic na temat sruby bez sitka w tym TSB nie pisze poprostu new design bolt.
a wlasnie zastanawialem sie jaki to przebieg moze byc aby silnik skonczyl sie docierac..myslalem o przebiegu 10kkm ale tez myslalem czy 10kkm to wystarczajacy przebieg aby wszystkie smieci ktore zostaly podczas produkcji i docierania sie mogly spokojnie sie w koncu wyplukac i myslalem ze to moze byc mało.
50kkm to calkiem rozsądny przebieg do tego typu operacji. ktos nad tym moim zdaniem myslał.
maureliusz 09-02-2012, 21:34 Obecnie sprzedawane są i montowane również śruby bez sita , w załczniku fotka śruby kupionej 2 tygodnie temu....
A to nie jest śruba górna :-)))?? Pisałem kiedyś o tym, że w ASO mają burdel w systemie i zamienione te śruby miejscami. Ta górna kosztuj więcej od dolnej i pasują...odwrotnie :-)
Tutaj o tym było:
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=89923&highlight=sitko
Pitol321 10-02-2012, 05:36 Obecnie jest tylko jedna śruba - z sitem nowego typu. Podawana wcześniej, to jak pisał Maurelisz śruba górna która naturalnie nie ma sita.
W dolnej części zasilania olejem, śruba wchodząca w blok musi mieć sito...
Moja foka miała ponad 85tyś km przejechane jak kupowałem nową śrubę, dostałem śrubę z sitem i nie było innej możliwości.
Tak, śruba jest szczególnie konieczna w początkowej fazie użytkowania/docierania auta.
Nie, nie wymontowuje się sita po przekroczeniu 50tyś km. Według serwisu sito jest nadal konieczne i wymagane przez Forda.
I teraz coś ważnego, ale także logicznego: niektóre silniki mają wady konstrukcyjne do których Ford i PSA nie mogą się otwarcie przyznać, w niektórych szwankują także trochę pompy oleju (nieoficjalne stanowisko serwisu).
Jeśli występuje któraś z tych przesłanek, serwis usuwa sito. W takich wypadkach silnik pluje w sito syfem lub ma lekko zaniżone, albo falujące ciśnienie oleju i wtedy sito przeszkadza - jest usuwane, po zdiagnozowaniu problemu z silnikiem. W innych, normalnych warunkach sito musi być, jest przez Forda wymagane.
Opisuję stanowisko serwisu w Niemczech - tu nie ma miejsca na własną interpretację lub improwizację serwisu, jak czasem ma to miejsce w Polsce - każdy taki ruch z ich strony może ich słono kosztować - straty finansowe, w razie reklamacji lub nawet sprawy w sądzie.
A to nie jest śruba górna :-)))?? Pisałem kiedyś o tym, że w ASO mają burdel w systemie i zamienione te śruby miejscami. Ta górna kosztuj więcej od dolnej i pasują...odwrotnie :-)
Tutaj o tym było:
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=89923&highlight=sitko
Spzedawca w ASO pytał mnie czy dolna śruba ma być z sitkiem , czy bez ....wybrałem bez sitka.
Pitol321 10-02-2012, 15:19 Widzisz, to jest własnie sedno tego co napisałem w ostatnim zdaniu.
Ja, jak kupowałem śrubę w Niemczech, mogłem wziąć wyłącznie z sitem, jak pytałem o śrubę bez sita, to jest, ale ta na górę. Sprzedawca powiedział, że jeśli mówię że chcę śrubę dolną to nie może sprzedać mi banjo bez sita... z oczywistych względów.
Nie ma o co kruszyć kopie: auta bez sita i z sitem jeżdżą... wystarczy choć trochę o auto dbać.
Jest o co kruszyć kopie-bowiem jeśli chcecie ustalić stan faktyczny(jak manual Forda zaleca)to jestem w stanie się założyć że w ETIS-ie nie występuje śruba bez,lub z sitkiem
w miejsce dolnej śruby przewodu zasilającego olejem(JEST TYLKO Z SITKIEM)
A jako ciekawostkę obejrzyjcie sobie to:
http://www.assuredperformance.ie/assets/files/Presentation%201.6%20hdi%20carbon%20issues.pdf
maureliusz 11-02-2012, 16:10 1. Auto na pierwszej turbinie przejechało 170.000 km jak rozumiem, bo 107.000 mil
2. Było serwisowane co...50 000!!!! (30 000 mil)
Chyba, że ktoś pomylił jednostki.
3. Prezentacja pokazuje jak w nieudolny sposób ktoś chciał zwalić winę awarii turbo na zawalenie silnika nagarem. Wielkie halo. A widział ktoś diesla czystego w środku? Wszyscy mamy takie negary i co w tym dziwnego? Najlepsze jest to, że nie rozumiem jak to niby miało sie przedostać do oleju, skoro wskazywane są: gniazda zaworów, gniazda kolektrora dolotowego, rurka EGRu itp. No dzieje się tak, bo ktoś nie umiał odmy zaprojektować i ciągnie olej do kolektorów, nagrzewa się i usyfia - nic dziwnego jak dla mnie.Na zdjęciach te niby WIELKIE PARTICLES są równiez na uszczelnieniach, co oznacza, że się wszystko komuś rozlało podczas rozbierania :-) - pytanie w którym kierunku...
4. Dosyć obfita i ciekawa lektura odnośnie instalacji nowego turbo. Jak widać: TURBO NALEŻY BEZWZGLĘDNIE ZALAĆ OLEJEM, chociaż kiedyś jechał po mnie jeden kolega z forum, że to zbędne...
Przypomnę nieśmiało, że w sitku nie miałem nawet najdrobniejszego particles :-) - co mój niby czysty w środku? Rozebrałem kiedyś rurkę od EGRu... i miała zwężenie przez pół...pisałem o tym. Zatem według mnie ten raport lub coś w tym stylu jest mocno naciągany.
Ja też traktuję to jako ciekawostkę,poza tym jakie zaniedbania serwisowe obsługi.
prezes19 11-02-2012, 22:30 Witam.
Jeszcze w żadnym 1.6 TDCi nie widziałem tyle nagaru co w tej prezentacji. Ale jak ktoś wymienia olej jak w ciężarówce to nie ma się co dziwić. Chwała za to, że turbo wytrzymało 170 tys.
Jako że turbo w tym silniku zamontowane jest nienaturalnie wysoko, z doświadczenia polecam wymieniać olej max co 10-12 tys. To jedyny sposób na przedłużenie życia turbo w 1.6 TDCi.
Od przebiegu 100 tys. km sitku mówimy zdecydowane nie!
Serwisówka (nie jakieś tam sam naprawiam) PSA do 1.6 HDi jako jeden z kroków wymiany turbo podkreśla konieczność usunięcia sitka z dolnej śruby.
Odnośnie dwóch konstrukcji śruby banjo: w Citroen/Peugeot ta z boczną siateczką była dostępna już kilka lat temu. FORD zaczął ją sprzedawać jako "poprawioną" część znacznie później, mniej więcej w okresie jak PSA zdecydowało o całkowitym jej usunięciu.
Poza tym ta nowa śruba faktycznie ma większą powierzchnię filtrującą - boczną a nie czołową jak stara. Ale żeby było ciekawiej to ma znacznie drobniejsze oczka. Ryzyko spadku przepływu jest w nich więc bardzo zbliżone. Obie nadają się do tego samego --> do wywalenia.
Pozdrawiam
zastapilem tego FF 1.6 TDCI Estate 2006-->FF 1.8 TDDI z 1999 roku:D.Juz nie mam zadnego problemu z sitkiem,turbawka i innymy wynalazkami typu PDF..:619:
sprzedano=zapomniano.ze stara technologia wokolo siebie mniej sie stresuje jak jade.juz nie musze myslec ze cos padnie,urwie sie,zatrze...i to mnie cieszy..a ze auto troche leciwe zupelnie mi nie przeszkadza..wszystko w UK jest stare.
nowa moja zabawka ma przebieg 132k mil..silnik zyleta -0- wyciekow czegokolwiek,skrzynia bez problemow..se smigam klekotem na totalnym luzie..komfort fizyczny zamienilem na psychiczny:razz:
Pitol321 12-02-2012, 06:15 ...Odnośnie dwóch konstrukcji śruby banjo: w Citroen/Peugeot ta z boczną siateczką była dostępna już kilka lat temu. FORD zaczął ją sprzedawać jako "poprawioną" część znacznie później, mniej więcej w okresie jak PSA zdecydowało o całkowitym jej usunięciu...
Powiedz mi tyko, dlaczego w Niemczech w serwisie Ford/Citroen http://www.kufen.de/, powiedzieli mi:
- są problemy z turbinami,
- była nawet gruba afera z sinikami 1.6TDCi/HDi w Niemczech ukrócona cichymi ugodami z klientami przez Forda/PSA,
- mogą sprzedawać wyłącznie banjo z sitkiem (potwierdził serwisant Forda jak i serwisant Citroena), a w obrocie występuje wyłącznie banjo z sitem montowane w bloku silnika,
- nie mogą dokonywać modyfikacji w postaci usunięcia sitka, obojętnie jaki przebieg,
- sprawa była dogłębnie badana i winą obarczono ukryte wady silnika, wady pompy olejowej oraz w niektórych przypadkach zaniedbania wymian płynów/filtrów przez właścicieli pojazdów,
- w przypadku węglowych nagarów tak samo sito może się zapchać jak i bez sita może nam "nagar" turbinę rozsypać,
- wykluczono szkodliwość sitka w przypadku odpowiedniej eksploatacji - "dbałości" o auto.
Pytam, nie żeby się czepiać, tylko czegoś nie rozumiem.
W Niemczech, gdzie prawo, gwarancje itp. dużo bardziej stoją za klientem, zostawia się sito - mimo bardzo dużego ryzyka skarg, odszkodowań???
W Polsce, gdzie klient często nie ma możliwości walki o swoje, serwis robi z sitem co mu (lub danemu serwisantowi) się podoba...
@Tom101
Sprzedałeś Mk2 1.6TDCi po wymianie turbiny? Tak po prostu czy jeszcze coś wyskoczyło?
Jak już wymieniać auto to w górę, nie w dół :027:
Szczególnie jak mieszka się i pracuje na zachód od Odry ;)
Ale... jak kto woli :one: lub jak finanse mu pozwalają.
wczoraj przemeczyłem tego pdf-ka z moim slabym ang.
No i wniosek..to co tam jest napisane to to jest -jakaś kpina-maurelisz ma racje ze ktos probuje zwalic wine na nie wiadomo co ze turbo padlo-i to nie jedno.
Inna sprawa ze ten silnik wyglada jak katastrofa w srodku.
tam jest za duzo syfu a najlepsze jest to ze widac skad ten syf sie tam znalazł ;)
Jesli chodzi o PSA to ten silnik ma wiecej wspolnego z eropejczykami jak z fordem.
W europie niestety nawet VW robi totalne błedy w silnikach i potrzeba sie z tym pogodzić. A ten silnik po sterowniku bedzie miał z nim wiecej wspolnego jak z sterownikami forda.
PS. wy tez macie BOSCH EDC16 -sterownik? typowe VW ;)
Tom1-mogles wybrac sprawdzony silnik z FF1 i kupic taki np. w FF2 ;)
ale faktycznie z tddi nie bedziesz mial takich problemow.
@Pitol 321-sprzedalem po wymianie.:razz:doszedlem do wniosku-jak poczytalem sobie co piszecie WY co pisza inni o tych autach-ze nie ma sie co stresowac podczes jazdy i nasluchiwac czy turbo juz gwizda czy jeszcze nie?czy zaczyna juz kopcic z rury wydechowej obserwujac lusterko wsteczne przy przyspieszaniu..czy cos nie stuka w silniku?czy nie mam juz opilow zelastwa ktore zatka filtr oleju? zamiast sluchac sobie w sprzecisku mojego Depeche Mode.zaczolem sie wsluchiwac w odglosy Forda..:P
to po jaka cholere mi te wszystkie stresy?jazda ma cieszyc a nie doprowadzac do paranoi..;)
@mjprzem
oczywiscie ze takoz postapie jak znajde odpowiedni deal ;)FF1 to taki przejsciowy projekt testowania FF/Waffen-roznych..tym razem=350F(podaje ceny nie dla chwalenia sie ze za tyle kupilem,ale zebyscie koledzy mieli orientacje za ile realnie w UK mozna wyrwac jakies auto)a jaki silnik nazywasz sprawdzonym w FF2?:roll:
marcinv530erx 12-02-2012, 09:34 Nie ma co porównywac tych dwóch rynków Polski i Anglii w uk mozesz kupic samochód nawet za 50 którym polatasz jescze 2 lata koszt samochodu to najmniejszy problem tylko nie podałeś jeszcze kosztów ubezpieczenia gdzie założe sie że płacisz wiecej za OC niz ten samochód jest wart i do tego jeszcze trzeba dodac podatek drogowy który tez nie jest tani. W ktorym miescie mieszkasz tak z ciekawosci ???
maureliusz 12-02-2012, 10:11 Pitol321 - Już Ci to wyjaśniałem, ale Ty nadal nie słuchasz i swoje wciskasz. To są inne realia rynku. W Niemczech nawet 10letnie auta są traktowane poważnie i czasem serwisy uzględniają reklamację. Znam z autopsji przypadek reklamacji podzespołu...w 10 latnim samochodzie!!!! Spróbuj to zrobić w Polsce...wyśmieją Cię. Dlatego tam wszystko musi być na cacy, żeby potem nie było przepychanek serwis-producent jak pójdzie na noże.
Teraz Polska: W Polsce masz 2 lata i koniec. Potem to już robi Ci coś ASO i ono odpowiada i daje gwarancje. Wówczas ASO woli wywalić sitko, bo i tak w przypadku awarii nowej turbiny nei odeśle jej do Forda tylko sami będą się bujać z problemem. Dlatego dwa swojego świętego spokoju i klienta wolą robić coś nie do końca może zgodnego z procedurami.
Ale tak na marginesie, to gadamy o tym sitku jak baby. Sitko jak sitko. Ja po wyglądzie mojego stwierdzam, że mogłoby zostać. Zdecydowałem się wywalic, dla świętego spokoju. Każdy niech robi według uznania. Już chyba wszystko zostało powiedziane w temacie.
prezes19 nie obraź się, ale chyba mało w życiu silników diesla wewnątrz widziałeś... To nie jest nic nadzwyczajengo. Mój przy 110 000km rurkę o EGR i gniazda wtrysków...miał identyczne. Jak pisałem wcześniej nie umiejętna kontrukcja odmy robi swoje.
Jak pisałem wcześniej nie umiejętna kontrukcja odmy robi swoje.
Tak apropos,panowie oto moja odpowiedz na odmę post 132
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?p=1782628#post1782628
mkaminski100 12-02-2012, 11:01 Macie i zebyscie wiedzieli od czego naprawde padaja Wasze turba.
http://www.focusklubpolska.pl/showthread.php?t=54920
maureliusz 12-02-2012, 11:06 Matych jaka ładna, nowa, czyściutka turbawka :-))) No właśni smutnemu zamarzło i narobiło jaj. Tak się zastanawiam czemu? Czy miał za mały przekrój tego odprowadzenia?
Druga sprawa...to po jakimś czasie będziesz zostawiał plamki na chodniku:-( Bo jak wiadomo w foce tego oleju w cholerę leci...
maureliusz 12-02-2012, 11:08 Macie i zebyscie wiedzieli od czego naprawde padaja Wasze turba.
http://www.focusklubpolska.pl/showthread.php?t=54920
I Ty w to wierzysz? Kto jak kto, ale myślałem, że Ty to pierwszy skrytykujesz. Przeczytaj kilka naszych postów niżej. To jednak wielka ściema frimy API.
Pitol321 12-02-2012, 11:10 Matych stronę wcześniej już to "studium przypadku" linkował...
Mój główny wniosek na temat padania turbin, wyciągnięty z lektury forum, internetu i rozmów w serwisie: zaniedbania właściciela auta/serwisu oraz zbyt mała dbałość o wymiany płynów/filtrów, a to przecież podstawa. Dopiero wtedy wady fabryczne silnika lub pompy olejowej, czy układu zasilania olejem.
Przecież tam są masakryczne przebiegi bez serwisowania lub z udawanym serwisem... (ale ja się nie znam, jestem informatykiem, nie mechanikiem :p)
Maureliusz (post #424), doskonale Cię rozumiem i mam identyczne stanowisko. Moje autka serwisuję w Niemczech, ale jak jestem to także w Polsce... Po prostu kolejny raz odpowiedziałem podobnie, aby znów nie traktować tego "globalnie" bo np. w Niemczech sprawa sitka i ASO jak widać wygląda całkiem inaczej niż w Polsce.
mkaminski100 12-02-2012, 11:16 Wierze, bo nie dosc, ze 1.6 maja naciagniete czasy przegladow jak gumka w majtkach to jeszcze jako flotowki warsztaty czesto nawet nie robia wymiany oleju.
Zreszta napisalem w zacytowanym watku dlaczego 1.6 sa w gorszym stanie niz inne diesle.
A gdzie jest napisane, ze to sciema API? Mam kilka zdjec 1.6 hdi jak sie rozlecial miesiac po wymianie oleju. Takiej mazi nie ma u mnie po roku jezdzenia po miescie.
Szejk.Ahmed 12-02-2012, 11:16 i tu się zgodzę z kolegą.
chociaż ja nie mam dpf i fabrycznie go nie było i tutaj technika jazdy ma kluczowe znaczenie.
to co jest na zdjęciach jest efektem pokonywania krótkich tras i niedogrzania silnika oraz niemożliwością wypalania się filtra.
podejrzewam,że w normalnej ekspoatacji auta taki syf w silniku jest nie do osiągnięcia.
mkaminski100 12-02-2012, 11:22 ...w normalnej ekspoatacji auta taki syf w silniku jest nie do osiągnięcia.
Zdjecia miesiac po wymianie oleju w 1.6 hdi. Auto codziennie robilo ponad 120 km na trasie. Wg mnie olej nie byl zmieniony miesiac wczesniej, albo wczesniej auto jak bylo "serwisowane" przez ASO mialy wymiany tak jakj reszta HDIkow.
http://img855.imageshack.us/img855/1522/dsc00156h.jpg
By mkaminski100 (http://profile.imageshack.us/user/mkaminski100) at 2012-02-12
http://img861.imageshack.us/img861/6638/dsc00157vk.jpg
By mkaminski100 (http://profile.imageshack.us/user/mkaminski100) at 2012-02-12
maureliusz 12-02-2012, 11:23 Chłopaki...rozbierzcie sobie rurkę od EGRa, zróbcie foty i wrzuccie tutaj. Potem pogadamy:-)))
A, i jeszcze wyciągnijcie wtrysk, zwłąszcza koło którego już smarka i zróbcie fotę gniazda.
Hello! To jest diesel! A myślicie, że czemu macie czarny olej zaraz po wymianie? Cuda jakieś?
I jeszcze jedno. Jak ten nagar dostanie się do oleju? No chyba, że przeleci koło cylindrów :-))) Raport API mówi o nagarze i super groźnych particles:-), a nie o mazi
PS. Co innego maź, a co innego nagar. Zdecydujmy się o czym mówimy.
Matych jaka ładna, nowa, czyściutka turbawka :-))) No właśni smutnemu zamarzło i narobiło jaj. Tak się zastanawiam czemu? Czy miał za mały przekrój tego odprowadzenia?
Druga sprawa...to po jakimś czasie będziesz zostawiał plamki na chodniku:-( Bo jak wiadomo w foce tego oleju w cholerę leci...
Turbawka ma już z półtora roku ale mi jej szkoda.Gadałem z indykiem przez telefon, miał mały przekrój węża od pralki tu jest rursko nie rureczka poza tym puścił to w nadkole pozaginane i na końcu syfon w kształcie u i zebrał się śnieg i zamarzło-tu jest prosto jak się da i rura jest w komorze w cieple,dodatkowo wylot jest w poblizu wydchu(łącznik elastyczny) kapie na belkę taka emulsja głównie woda wytarłem szmata belke więc jestem mozna nawet powiedzieć "ekologiczny":one:bo nie gubię tego badziewia za dużo na drogę na moim miejscu parkingowym żadnych plam wszystko zostaje na sankach,Żadnych efektów zapachowych.Polecam rozwiązanie
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?p=1782628#post1782628
.
]
Szejk.Ahmed 12-02-2012, 11:35 dla informacji mkaminski100.
w swoim przy wymianie oleju na 135tyś z ciekawości zajrzałem do miski olejowej i o dziwo było czysto a jak juz miskę miałem zdjętą to i smoka przy okazji wymieniłem.
wystarczy przestrzegać kilka zasad.
-uzywać olejów ze specyfikacją dla danego silnika
-przestrzegać wymian a nawet je skracać jeśli użytkujemy auto w mieście
-po odpaleniu pozwolić mu pochodzić na biegu jałowym
-nie katować na nierozgrzanym silniku
-od czasu do czasu przegonić na trasie
-nie gasić odrazu silnika po długiej trasie,pozwolić turbinie schłodzić się troszkę
-w miarę możliwości unikać krótkich tras na niedogrzanym silniku.diesel tego nie lubi.
mkaminski100 12-02-2012, 11:38 ...
I jeszcze jedno. Jak ten nagar dostanie się do oleju? No chyba, że przeleci koło cylindrów :-))) Raport API mówi o nagarze i super groźnych particles:-), a nie o mazi
PS. Co innego maź, a co innego nagar. Zdecydujmy się o czym mówimy.
A w mazi na dnie co myslisz bylo?
O czym pisze raport jak nie o przypalonym oleju ktory zasycha i wlasnie tworzy ten syf. Czesc to kawalki stalego zweglonego oleju, a czesc zwolzona olejem tworzy takie gluty. (poczytajcie o silnikach mazdy 2.0 diesla i sitku smoka - oni dluzej z tym walcza i wiedza wiecej) http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?t=45789
Moj olej jest czarny, ale po roku po przetarciu pod palcami nadal czuc smarowanie. Tamten mial jakby make w sobie.
mkaminski100 12-02-2012, 11:43 ...
wystarczy przestrzegać kilka zasad.
-uzywać olejów ze specyfikacją dla danego silnika
-przestrzegać wymian a nawet je skracać jeśli użytkujemy auto w mieście
-po odpaleniu pozwolić mu pochodzić na biegu jałowym
-nie katować na nierozgrzanym silniku
-od czasu do czasu przegonić na trasie
-nie gasić odrazu silnika po długiej trasie,pozwolić turbinie schłodzić się troszkę
-w miarę możliwości unikać krótkich tras na niedogrzanym silniku.diesel tego nie lubi.
1.6 to flotowka, ktora po 3-5 latach wraca do banku ktory ja dalej pcha.
Odpowiedz sobie sam ilu posiadaczy we flocie zwraca uwage na chocby jeden z tych punkow. Wynajmowalismy 1.6 tdci to wiem jak sie tego uzywa i jak wygladalo turbo takiego z przebiegiem 6500 mil. Ale kazdy ma to w d...e, bo przy 7500 mil auto MUSI byc sprzedane na aukcji, potem kupuje je handlarz i za gruba kase sprzedaje nieswiadomym klientom podnieconym niskim przebiegiem...ktorzy potem becza, ze sie turbo zepsulo, a przeciez wszystko robili jak nalezy.
Szejk.Ahmed 12-02-2012, 11:53 tu masz 100% racje.
mkaminski100 12-02-2012, 12:28 Uwazam, ze gdyby posiadacze 1.6 zmieniali olej czesciej na zgodny ze specyfikacja to nie byloby polowy problemow.
Pitol321 12-02-2012, 13:10 I znów dochodzimy do tego samego wniosku.
Czy z sitkiem czy bez, o auto trzeba tylko dbać, a nawet i więcej... :D
damiasek 12-02-2012, 13:15 Wynajmowalismy 1.6 tdci to wiem jak sie tego uzywa i jak wygladalo turbo takiego z przebiegiem 6500 mil. Ale kazdy ma to w d...e, bo przy 7500 mil auto MUSI byc sprzedane na aukcji
Nie brakuje zera przy tych milach?
maureliusz 12-02-2012, 14:09 mkaminski trochę zminiełeś front...nie lubię tego.
Co do prezentacji, to są to wierutne bzdury. Nagar w silniku zawsze będzie i nie ma co się oszukiwać. Nikt tam nie wskazał brudnej miski, smoka, tylko ciągle nagar w miejscach, gdzie tworzy on się w tym motorach przez źle zaprojektowaną odmę. Olej miesza się z powietrzem dolotowym i na gorących elementach "spala" tworzą nagar. Nie widzę za bardzo możliwości jak ten nagar ma być teraz zassany to układu smarowania, ale może ktoś mnie oświeci - mówię serio, bo ja tego nie kumam.
Co do miski i smoka to zupełnie co innego. Oczywiście, że zabicie smoka spowoduje awarię turbiny lub/i zatarcie silnika. Oczywiście, że brak wymian oleju lub robienie tego bardzo rzadko przyśpieszy śmierć silnika. Jednak nie popadałbym w paranoję, że w misce po 150 000km będzie super czysto.
Z tymi flotówkami też nie jest tak do końca. Trzeba pamiętać, że firma leasingująca samochody musi regularnie jeździć na przeglądy bo straci gwarancję. A co na tych przeglądach robi ASO...to już jest inna historia. Jednak nie można tego zwalać na przedstawicieli handlowych co się wożą tymi furami, bo przecież nie w ich obowiązkach jest zmiana oleju.
Jeszcze raz podkręślę na koniec, zanim ktoś znowu napisze to samo: W raporcie API od którego wyszliśmy nie ma słowa o:
- szlamie w misce
- brudnym smoku
- brudnym sitku
- nawet nie pokazali syfu na łożysku ślizgowym turbiny
Poprostu: dorobili sobie historię i tyle.
mkaminski100 12-02-2012, 14:31 a) dlaczego zmienilem front? Ten silnik sie sypie i takie bylo moje podejscie od samego poczatku. Oswiec mnie bo sam juz zglupialem.
b) odma odprowadza pary oleju do dolotu. Jaki odma ma wplyw na sadze w silniku? Olej sie miesza z sadza dochodzaca z EGRa i zapycha dolot. Zgodze sie, ale sa silniki ktore maja z tym wiekszy problem (diesle w Mondeo, Oplowskie 2.0 dti, 1.5 dci Renaul, 1.9 tdci z VAGa), ale tam nie padaja tak turba jak tutaj.
c) odkrecalem juz sporo misek i to co zobaczylem w 1.6 nie widzialem w innym aucie. Tam nie ma byc czysto, zeby jesc, ale nigdzie nie widzialem tyle szlamu (moze poza jednym benzyniakiem w ktorym paniusia nie zmieniala oleju 30 tys mil).
d) tak, flotowke sie "serwisuje", ale jak pokazuje praktyka w wielu serwisach to tylko swistek, bez wymiany oleju. Bo kto to bedzie sprawdzal?
e) szlam jest w calym silniku. Ponizej wrzucam Ci kolejne zdjecie silnika z syfem. Zobacz na kawalki spalonego oleju. Widac je troche choc zdjecie bylo robione kalkulatorem. Tak wygladal caly silnik.
f) O wymianie sitka napisali. Str 40. (wymiana wszystkich rurek)
g) lozysko i shaft turbo sa od strony 31
h) sitko smoka jest problemem, ale w silnikach Mazdy. Tu jest rzadsza siatka i puszcza syf do ukladu. Tam zapycha sitko i powoduje brak cisnienia.
To napisz co wg Ciebie jest powodem.
[/URL][URL=http://imageshack.us/photo/my-images/846/dsc00155z.jpg/] (http://imageshack.us/photo/my-images/846/dsc00155z.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
ford_user 12-02-2012, 16:04 Z tymi flotówkami też nie jest tak do końca. Trzeba pamiętać, że firma leasingująca samochody musi regularnie jeździć na przeglądy bo straci gwarancję. A co na tych przeglądach robi ASO...to już jest inna historia.
Z tym właśnie trzeba bardzo uważać. Ja jeździłem autem flotowym od nowości i od początku wiedziałem, że chcę je po okresie leasingu wykupić na własność. Dlatego dbałem jak o swoje.
Raz odebrałem auto z ASO po wymianie oleju, coś mnie tknęło, sprawdziłem poziom oleju, był grubo ponad max. Byłem prawie pewien, że nie wymienili oleju, tylko dolali trochę świeżego, a że się przelało to trudno, może klient nie zauważy, a silnik w porę zdąży spalić nadmiar oleju zamieniając w nagar lub wypluje go przez uszczelniacze. Lub po prostu nie spuścili do końca starego oleju i zalali nowym zgodnie z instrukcją (jeśli chodzi o ilość).
Zrobiłem taką awanturę, że na moich oczach jeszcze raz spuszczali dokładnie cały olej i wymieniali na nowy łącznie z filtrem. Postraszyłem, że zrobię ekspertyzę oleju i filtra.Miałem w d... ich dodatkowe koszty robocizny i oleju. Szkoda, że nie miałem 100% dowodów (musiałbym zrobić na własny koszt tą ekspertyzę oleju spuszczonego z silnika) bo pozwałbym ich do sądu. Nigdy już do tego ASO nie pojechałem.
Tak więc jest to chyba prawda, że czasami flotówki olewają, bo zawsze można zwalić winę na ich intensywne użytkowanie. Nie twierdzę, że w każdym ASO, ale trzeba jednak pilnować.
A jeśli kupować flotówkę to raczej prywatnie od kogoś kto nią jeżdził od samego początku i dbał o nią (na przykład ode mnie:razz:), a nie z komisu.
Nie mozna wszystkiego zwalac na flote. Floty od dawna jezdza a turbiny w starszych silnikach 1,8 tddi czy tdci nie padały jak muchy. A to tez byly silniki flotowe.
Niemozna zwalac wszystkiego tez na olej...ja u siebie zmieniam co 25 kkm olej srednio. Mimo to od nowosci jakos moje silniki jezdza i turba maja sie dobrze a silniki nie biorą oleju. A sitek przecierz niema.
EGR zaslepialem przy okolo 180kkm.
Zauwazcie jakie normy spelnia 1,6.
EGR jest tutaj bezposrednią przyczyną zawalenia silnika takim syfem. A wysokie euro normy w tym pomagaja bo duza recyrkulacja spalin pomaga je osiągnąć.
Nie jestem pewien czy w tym silniku tez to jest ale chyba tez-str8/na pdfie...ale licze tutaj na Waszą pomoc.
Niektórzy "mądrzy" producenci wprowadzili podwójne uszczelnienia przy wtryskiwaczach.
Dzieki temu jesli wtryskiwacz przepuszcza cisnienie spalania-sprezania to cisnienie nie hałasuje ale wedruje z powrotem do komory silnika i wraca przez odmę.
Super rozwiązanie ..ale za razem jakie głupie ;) ktos miał nie po koleji wymyslając cos takiego bo przecierz nie widac pozniej tego co sie dzieje wokół wtryskiwacza.Szczerze powiem ze wiekszej głupoty w silnikach jeszcze nie widziałem. Ale niestety tak sie robi.
Albowiem skąd tyle syfu w tym silniku wokół wtryskiwaczy?
Ponadto skoro widac jaki syf dostaje sie z EGRa do silnika to chyba latwo wytłumaczyć ze w tym syfie jest pełno malenkich cząsteczek wraz z opiłkami metali które są tak małe ze pozniej wraz ze spalinami przedostają się do komory korbowej silnika...i wedrują do odmy.
To co nie osadzi sie w kolektorze dolotowym w silniku osadzi sie w silniku.
Wiadomo ze olej w dieslu zawsze robi sie czarny..kazdy diesel robi czarny olej bo spora czesc spalin przedostaje sie do silnika poprzez pierscienie tłokowe.
Ale w silnikach z recyrkulacją spalin -gdzie silnik ma wieksze zadymienie tych czastek jest znacznie wiecej.
Wystarczy zrobic doswiadczenie...
-wymienic olej w silniku z EGR
-wymienic olej w silniku bez EGR-tam gdzie go zaslepiono
przyczyna uszkodzenia tego silnika mógł być niesprawnie działający zawór egr...co tez jest chyba czestą usterką w tych silnikach? ;)
Zresztą nalezałoby sie przyjrzec takze samemu rozwiązaniu z zaworem EGR.
Elektryczne sterowanie silnika skokowego EGR za pomocą impulsów jest moim zdaniem jedną z wiekszych głupot jakie wymyślono-ale wiadomo ze wymyslono to nie bez powodu.
silnik skokowy ma sprezynke w sobie i aby utrzymać własciwą pozycję otwarcia musi non stop byc zasilany odpowiednimi impulsami..co oznacza ze bedzie on drgał cały czas i zawsze wyrabiając sie automatycznie w określonych ustawieniach w których najczesciej pracuje.
Porównując to rozwiązanie do rozwiązania z podcisnieniem które co prawda ma swoją bezwładność odrazu mozna zauważyc ze zawór egr który jest sterowany podcisnieniowo znacznie dłużej bedzie cieszył sie bezawaryjną pracą.
Jednakże drozsze i bardziej awaryjne rozwiazanie wygrywa z niezawodnym rozwiazaniem ze względu na szybkość reakcji.
Efekty tego pozniej sa takie jakie są i widać co sie dzieje w układzie dolotowym silnika.
Teraz pytanie..ile km bezawaryjnej pracy jest w stanie taki silnik przetrwac?
Im wieksze normy emisji spalin tym wieksze awaryjności silników.
Panowie..jesli chodzi o wymiany oleju w ASO to zapewniam ze są one skrupulanie pilnowane.
Szczegolnie w samochodach na gwarancji. Dlaczego..poniewaz w przypadku awarji silnika zarowno olej jak i paliwo z samochodu są poddawane ekspertyzie.
Zadne ASO nie pozwoli sobie na takie zaniedbanie tym bardziej ze oni wlasnie zarabiają na wymianach oleju. W przypadku awarji silnika jesli silnik zostanie odeslany do producenta to nikt w uszkodzonym silniku nie zmieni oleju jesli by niedało sie silnikiem obrócic. Takie cos odrazu wyjdzie a winne bedzie aso..wiec dla nich to jest za duze ryzyko.
Nie ma co porównywac tych dwóch rynków Polski i Anglii w uk mozesz kupic samochód nawet za 50 którym polatasz jescze 2 lata koszt samochodu to najmniejszy problem tylko nie podałeś jeszcze kosztów ubezpieczenia gdzie założe sie że płacisz wiecej za OC niz ten samochód jest wart i do tego jeszcze trzeba dodac podatek drogowy który tez nie jest tani. W ktorym miescie mieszkasz tak z ciekawosci ???
juz odpowiadam:mieszkam w Southampton.ubezpieczenie swojego auta na calym swiecie jest obowiazkowe,to wiemy.UK pod tym wzgledem to nie PL.tutaj sa inne realia.za niemanie ubezpieczenia w UK mozna oberwac niezle.ja sie przekonalem sam na sobie,ale to z wlasnej glupoty i niewiedzy.przejazd zakupionym pojazdem bez ins. (3 lata temu) okolo 10 km kosztowal mnie:350F+6pkt na rekordzie prawa jazdy(mam Angielskie)przez 3 lata.max punktow w UK to 12 NIE 21 jak w PL+ 150F za zawiezienie elegancko na platformnie pojazdu na Policyjny parking do czasu az przedstawie ubezpieczenie.przy czym do 24h parking jest za free.po uplywie 24h leci juz 12F za kazda godzine postoju.tutaj sie nie kalkuluje jak w PL i nie mysli ze auto za 50F a ubezpieczenie 500/rocznie,to juz sie nie oplaca:D
za FF1 place 31F/mies=pelne AC, za FF2 placilem 48F/mies=pelne AC.podatek drogowy za FF1=215F/rok, FF2 byl 90F/rok.dlaczego?bo FF2 mial DPF i byl malo emisyjnym autem wiec mniej CO2 na Wyspie.FF1 to "smierdziel" w/g Jej Krolewskiej Mosci;)
niestety placic trzeba bo takie jest prawo i skoro tutaj jestem pasuje to szanowac i przestrzegac..;)
aha:i nie da sie nie placic,bo sa kamery czytajace tablice rejestracyjne/dysk z podatkiem,Policyjne auta ( notabene FF) maja automaty skanujace,a wszystko jest w bazie matrixa sprawdzalne w 10 sekund..
marcinv530erx 12-02-2012, 18:49 Nie napisałeś że ubezpieczenie nie jest kalkulowane od pojemnosci tylko każdy samochód ma swoją grupe i płacisz wedle grupy nie napisałeś że płacisz za swoje punkty przez 5 lat ubezpieczalni pomimo że policja kasuje punkty po 3 latach kraj jak kazdy inny troche taniej kupisz samochody ale za to utrzymanie już go nie jest takie tanie . Zdzierają jak wszędzie nie taka wyspa słodka jak sie wydaje .:razz:
Nie zachwalaj tak wysp bo jescze ktos pomysli ze to kraj miodem i mlekiem płynący a potem przyjedzie i zderza sie z rzeczyswistoscią !
Pozdrawiam .
mkaminski100 12-02-2012, 18:52 Nie napisałeś że ubezpieczenie nie jest kalkulowane od pojemnosci tylko każdy samochód ma swoją grupe i płacisz wedle grupy nie napisałeś że płacisz za swoje punkty przez 5 lat ubezpieczalni pomimo że policja kasuje punkty po 3 latach kraj jak kazdy inny troche taniej kupisz samochody ale za to utrzymanie już go nie jest takie tanie . Zdzierają jak wszędzie nie taka wyspa słodka jak sie wydaje .:razz:
Ubezpieczenie kazda firma kalkuluje wg swoich zasad i grupa auta to akurat nie jest najwazniejszy czynnik.
No ale nie o tym temat.
marcinv530erx..nie mam zamiaru niczego zachwalac.kazdy jest dorosly i sam decyduje co robi i gdzie mieszka;).nie napisalem o tym jak jest kalkulowane ubezpieczenie bo nie pytales,ja nie bede tez tutaj pisal poematu o ubezpieczeniu w UK..;)mnie tez to nie za bardzo interesuje jak i co sie tutaj kalkuluje z parametrami auta bo po co mi to?ja kalkuluje tak:stac mnie?jak tak to OK:razz:kupuje to co akurat mam na uwadze za niewielkie pieniadze i sobie testuje 1-2-3 miesiace,jak sie znudzi sprzedam i kupie cos innego,jak ok to z rok zatrzymam.ale zebym sie zastanawial nad tym jaka pojemnosc silnika czy cos tam?nie robie tego bo jaki to ma sens?mnie interesuje zeby auto spalalo malo= powiedzmy do 8l/100km ropy,bylo wygodne,mialo kopa i tyle..:razz:
co do punktow to owszem jak sie przyznasz ze je masz to bedziesz placil.Zadna firma ubezpieczeniowa w UK nie ma dostepu do rekordu wykroczen drogowych zadnego kierowcy.chyba ze bedzie wypadek powazny z jego winy..wiec...:D
fakt jest taki FF2 z PDF i tym calym kombinowaniem z ekologia jak napisal kolega mjprzem ma super niski podatek drogowy..a firmy produkujace takie auta maja ulgi w podatkach albo dotacje Unijne..bo sa przeciez przepisy o emisji..;)
maureliusz 12-02-2012, 19:13 mkaminski100:
- nie wiem czemu padł silnik na Twoich zdjęciach, ale to chyba nie o tym temat
- nie zrozumiałeś. W raporcie jest tylko wspomniane o wszech obecnych fragmentach ciał stałych, fragmentach nagaru. Nie ma nic o zawalonym smoku lub brudach w misce.
- nie masz racji. Nagar tworzy się np. tylko prze wejściu rury EGR do kolektora. Czemu tylko tu? Przecież to jest chłodniejsze miejsce niż okolica EGR. No właśnie. Po tam koniec rury atakuje powietrze...z OLEJEM!!! z odmy. Dokładnie tak jak pokazano w raporcie.
Nie chce mi się dłużej sprzeczać, bo w sumie nie wiem co chcesz mi udowodnić.
mjprzem
Dokładnie tak jest dodatkowe uszczelnienie u góry. Ale nie wiem dokładnie po co? Kiedyś kolega z peugot`a tłumaczył mi, że to uszczelnia połówki głowiczki, bo w tej okolicy nie ma silikonu ze względu na temperatury. Czy to prawda? Nie wiem. Tak czy siak, jak niby ma to wrócić przez odmę??? Bo tego nie rozumiem. Musiałoby wpaść do skrzyni korbowej - czyli miski. Masz jakiś pomysł?
marcinv530erx 12-02-2012, 19:18 Nie jest to odpowiedni temat do takich rozmów wiec odpisze ci na ten temat po raz ostatni :
Jak sie nie przyznasz przy zawieraniu umowy do punktów karnych to ubezpieczenie jest nie ważne i uwierz mi czy ty jestes sprawca czy poszkodowanym podczas likwidacji szkody czy to z twojej polisy jezeli jestes poszkodowanym czy z polisy sprawcy poprosza cie o wysłanie counterpart-u jezeli nie powiedziałeś im o punktach to nie wypłacą ci odszkodowania no chyba że sie dogadacie miedzy sobą ale jeżeli bedziesz miał stłuczke z jakims anglikiem i pozna twój polski akcent to nawet wezwie policje tak dla pewnosci czy nie jedziesz pod wpływem bo taką opinie tutaj mamy .
pozdrawiam i życze szerokosci
P.S. dobrze poczytaj polise ubezpieczeniową .
mkaminski100 12-02-2012, 19:21 ...
Tylko, ze kiedys przeglady robiono inaczej i co inny interwal. Dzis firmy walcza, zeby ich auto bylo tanie, wiec wydluzaja przeglady.
Nie zapominaj, ze kiedys diesla kupowali Ci ktorzy duzo jezdzili. Reszta kupowala LPG. Obecnie diesel jest modny i na zachodzie tanszy w utrzymaniu (nizsze podatki, nizsze ubezpieczenie, mozliwosc wjechania do wiekszych miast itd). Dochodzi wiec spora klientela ktora kupuje go zeby mniej placic oplat, a nie tylko, zeby duzo jezdzic i tlucze po 10km dziennie w miescie. Popatrz po tematach o spalaniu ile ludzie podaja, ze robia kilometrow.
Sadza.
2.0 tdci w FOcusie (DW10) na tescie sadzy wyszedl mi 0.86 l/m (bez DPFa). Mondeo 2.0 tdci juz 1.46 l/m. Clio 1.5 dci 2.86. Test jest robiony przy wysokich obrotach wiec kiedy EGR jest zamkniety i dowodzi ile auto generuje dymu z wtryskow.
Gdyby Focusy padaly od emisji sadzy to starsze silniki by dawno przestaly jezdzic. I niech nikt mi nie mowi, ze turbo inne, ze inny silnik, bo jest to samo, a jakikolwiek syf w jakimkolwiek silniku szybko zatrze turbine.
W 1.6 rzeczywiscie jest ten problem z wtryskiwaczem, ale najczesciej wtedy smierdzi paliwem dosc mocno.
Zacinajacy sie EGR powoduje problemy i jest to dosc spora przyczyna awarii turbin w Renowkach. Ocszywiscie trzeba sprawdzic EGR.
Co do ASO to znam kilka i wiem, ze oszukuja na czym sie da. Wziac pieniadze za wymiane, a wymienic olej to dwie odmienne rzeczy.
Co do aso to nie bede sie wypowiadal..pracowalem w jednym..i kaszane sie czasami nie zlą odwalalo -wystarczył gorszy dzien w pracy ;)..ale jednak olej jak sie mialo wymienic to sie wymienialo. Chodzi o to ze wymiana oleju to zawsze byla bzdura ale byla to podstawa przy przegladzie i odfajkowaniu z karteczki..a podpisac sie musialo.
generowanie sadzy to oczywiscie mozesz miec racje..ale nalezy zwrocic uwage ze spora czesc jazdy jest z otwartym EGR i tutaj pojawia sie problem ...bo generowanie sadzy pod duzym obciazeniem nie pokrywa sie z normalna jazdą....a nie zawsze jezdzimy po 130km/h na autostradzie. Swoim samochodem z okolic gdzie mieszkam widze autostrade raz na rok ;) a najwiecej tras robie pomiedzy 90-a 50km/h znaczy teoretycznie ;)
I tu sie pojawia problem..aby uzyskac jak najmniesze zanieczyszczenie spalin potrzeba aby jak najwiecej spalin powracało do silnika..wiec po to stosuje sie chłodnicę egr + przepustnice przymykane+przeplywomierz aby silnik jak najwiecej tego syfu łapał z powrotem. Zresztą jesli faktycznie te kanały dolotowe są az tak zawalone a przebieg jest 170kkm na tym pdfie to to mowi samo za siebie.
mkaminski100 12-02-2012, 20:00 ...- nie wiem czemu padł silnik na Twoich zdjęciach, ale to chyba nie o tym temat
Oficjalnie? Bo zawor sie wypial. Wg mnie dlatego, ze mechanik skasowal za wymiane paska, ale go nie zrobil.
- nie zrozumiałeś. W raporcie jest tylko wspomniane o wszech obecnych fragmentach ciał stałych, fragmentach nagaru. Nie ma nic o zawalonym smoku lub brudach w misce.
Pokazalem zdjecie bloku, na glowicy i czesci z walkami byl wlasnie ten sam syf (zaschniety olej, drobne kawalki carbonu i szlam). Dlatego zdziwilem sie, bo wiem, ze facet tym jezdzil po 120 km dziennie do pracy, wiec podejrzewam, ze olej nie byl zmieniany czesto, a jak byl to na taki jaki akurat mieli w beczce.
- nie masz racji. Nagar tworzy się np. tylko prze wejściu rury EGR do kolektora. Czemu tylko tu? Przecież to jest chłodniejsze miejsce niż okolica EGR. No właśnie. Po tam koniec rury atakuje powietrze...z OLEJEM!!! z odmy. Dokładnie tak jak pokazano w raporcie.
Dobrze, a teraz poszukaj tematow (ze zdjeciami najlepiej) o czyszczeniu dolotu w 1.9 tdi, 2.0 tdci i 2.0 dti. Gdyby sadza z EGRa tak dzialala to jak te silniki moga jeszcze jezdzic?
Nie chce mi się dłużej sprzeczać, bo w sumie nie wiem co chcesz mi udowodnić.
Podalem czynniki ktore powoduja uszkodzenie turbo (nie efekty, jak sitko, tylko ich powod), ale Ty je ciagle negujesz. Uwazasz, ze wyprowadzenie odmy pod auto rozwiaze Twoje problemy?
Nie jest to odpowiedni temat do takich rozmów wiec odpisze ci na ten temat po raz ostatni :
Jak sie nie przyznasz....
masz racje po raz ostatni...a kto Tobie kolego powiedzial ,ze ja sie do czegos nie przyznalem?JA?a gdzie?:?:czy Ty jestes jakowyms prawnikiem:027:
jesli tak to mam nadzieje ze te wszystkie porady sa motywowane troska o rodakow na obczyznie.Jestes w UK?moj akcent jest raczej z innego kontynentu nie Polski czy Angielski..ale to nie ten temat na takie pisanie..
...Tez pozdro:one:
zeby nie bylo ze robie off topic..Jak sprzedawalem FF2 przyjechal ogladacz,Angol.powiedzial mi tak:1.6 tdci z PDF sa juz bardzo znane z tego ze,padaja jak muchy.pierwsze jego pytanie bylo o turbine,czy byla juz wymieniana.potem stwierdzi ze jesli ma wybierac pomiedzy 1.6 tdci z PDF z mniejszym podatkiem drogowym,mniejszym spalaniem,mniejsza cena(??)to jednak chyba 1.8 tdci bez PDF ktore pali wiecej,podatek wiekszy,bedzie lepszym wyborem niz moje auto.bo wizja wywalenia 500f na nowy PDF+turbine za 770F+cena wymiany nie jest smieszna.ale przyjechal bo jesli sprzedalbym FF za 600F to on kupi..no coz..fakty sa jakie sa..ja wiem jedno:widzialem sitko,widzialem turbine rozjechana przez sitko.powiem tak:na pewno nigdy juz nie bede myslal o kupnie zadnego auta z tym silnikiem,chociazby kosztowalo 100F.ja pozbylem sie swojego jak najszybciej...wiedza o tym jak i co w przypadku 1.6 tdci na pewno nie wplynie na to,ze ktos bedzie sie czul komfortowo jezdzac takim pojazdem.ja na pewno do takich ludzi nie naleze..amen..
teraz zabieram sie za C5 2.2 HDI/2003 SX Kombi Auto Tiptronic(Manumatic).przebieg 127k mil..ale to nie jest Forum Cytryny..;)
maureliusz 13-02-2012, 08:26 ...
Ja pasuje. Anazlizowaliśmy raport i tego się trzymam, a Ty ciągle to samo. Nie mówię, że nie masz racji, ale w sumie to już nie wiem czego dotyczy Twoja wypowiedź.
Przykro mi, pasuje, bo takie gadanie nie ma sensu.
PS. Ale z tym, że dobra odmowa rozwiązałaby sporo problemów z tym silnikiem, to się zgadza. Taka ilość oleju w dolocie...to same problemy, ale chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego.
to nie dokonca chodzi o odme...
w pewnym sensie tak ale zauwazcie ze syf nie robi sie w intercoolerze ale za wyjsciem od EGR. za duzy powrot spalin powoduje zbyt duze powstawanie czastek sadzy.
To wszystko przewala sie przez silnik i robi sie jak sie robi.
Odma pozwala je usuwac..ale nawet najbardziej wydajna odma nie da rady jesli silnik bedzie produkowal za duzo czastek stałych. EGR zmniejsza toksycznosc spalin ale jednoczesnie podnosi produkcje czastek sadzy.
maureliusz 13-02-2012, 11:49 Syf nie robi się za intercoolerem, tylko gdzie??? Naprawdę nie mam już siły pisać to samo po milion razy!
Rozbierałem tę rurkę u siebie i zafajdane było TYLKO I WYŁĄCZNIE wejści do kolektrora dolotowego. Rurka pozostała i EGR były w stanie nie nagannym. Tak często Wam zrozumieć, że olej się osadza na gorących elementach, spieka i tworzy ten syf?
Owszem, sam EGR też z racji spalin będzie powodował powstawanie sadzy, ale nie tak intensywnie.
Może inaczej. Jeżeli patent Matych`a zastosowalibyście w nowym aucie, to kolektor wyglądałby o niebo inaczej, a nie jak na tych fotach. Świetnym przykładme jest zawór EGR. Czemu na nim nie robiś się pół centymetra syfu? Sadza się osadza, to normalne, ale nie aż tak intensywnie. Mam nadzieję, że idzie to zrozumieć.
Żeby nie było: Szlam na dnie miski to odrębny temat i oczywiście również stanowi problem na żywotności tego silnika.
A co maureliusz widzisz na stronach w pdfie:
20, 28, 29
co to za czesci silnika?
maureliusz 16-02-2012, 22:38 Eeee...nie rozumiem pytania? Co co widzę? Kolektor dolotowy i rurkę od EGRu - i co z tego? Dziwne pytanie.
Jakbyś mi jeszcze wyjaśnił jak EGR powoduje zwiększenie produkcji cząstek sadzy??? Tak z ciekawości pytam, bo serio nie wiem.
A tak wogóle, to nie rozumiem, czemu mody wszystko wrzucają do działu diesel. Sorki, ale mam Focusa i sobie siedzę w dziale Focus i tam dyskutuję. Nie, żeby gonić bo wszystkim i szukać tematów.
Jakbyś mi jeszcze wyjaśnił jak EGR powoduje zwiększenie produkcji cząstek sadzy??? Tak z ciekawości pytam, bo serio nie wiem.
Proste... Masz DPFa to nie zobaczysz czarnej smugi za sobą. Ja u siebie już go nie mam i nie domykający EGR powoduje dymienie na czarno. Mniej tlenu to więcej sadzy wytwarza się. Najmocniej widać to przy nagłym przyśpieszaniu. I właśnie najczęstszą przyczyną śmierci DPFa jest padnięty EGR.
Dokladnie tak.
Do tego nalezy dodac tylko jeszcze ze np. sadza ktora dostaje sie do silnika z powrotem przedostaje sie poprzez przedmuchy z cylindrow do komory korbowej silnika i osadza sie na odpowietrzeniu silnika.
Zresztą tak samo czystosc np. filtra powietrza ma w w jakims stopniu wpływ na czystosć oleju w silniku i to wcale nie taki mały.
W silnikach z zaworami EGR oprocz ilosci sadzy ktora przedostaje sie przy nolmalnym spalaniu -jak w starych dieslach z lat 90 dochodzi jeszcze dodatkowa sadza ktora jest cofana do silnika i silnik ją przepompowywyje.
Wystarczy tylko zauwazyc ze najwiecej osadu jest od strony zaworu EGR jak od strony odpowietrzania komory korbowej silnika do układu dolotowego.
Dlatego mozna wyciagnac prose wnioski... nie chodzi o odpowietrzenie komory silnika ale o recylkulację spalin.
...no i padło na mnie, znaczy trafił do mnie 1,6 z wyjącą turbiną, jeszcze nie stanęła, ale stało się to blisko, więc klient delikatnie dojechał.... jutro rozbieram całość i zobaczymy co znajdę...sitko, nagar w misce, na smoku...zrobię fotki
...a teraz zadam to "pytanie" wywalać sitko czy zastąpić tym "poliftowym"
...hehe, dobra, lepiej nic nie mówcie, bo znów będziemy mieć parę stron do poczytania :P
...wyczyszczę/wypłuczę silnik wraz z układem olejowym i założę to poprawione...i zalecę przy każdym serwisie olejowym (co 10...12tkm) sprawdzanie siteczka :D
Szejk.Ahmed 21-02-2012, 19:03 Grzesiek wypłucz z 2 razy silnki i przewód olejowy,wymiem smoka zakładaj zmodyfikowane śruby z sitkiem dolna a bez sitka górna i koniecznie wrzuć foty jak wyglądają sitka,przewód olejowy,smok i miska bo dużo ludzi polemizuje w tym temacie a nie ma żadnych konkretów a tak mamy okazję zobaczyć jak to wszystko wygląda w tym silniku.;)
Szejk.Ahmed 21-02-2012, 19:10 dokładnie tak zrobię :)
No to czekamy na fotorelacje.;)
...no i jedna sprawa jasna, sitko czyste, łożyska turbiny rozwalone, część łopatki po stronie gorącej odłamane, poza tym otarcia na obudowie od trącego wirnika
http://img263.imageshack.us/img263/8316/dsc01723uv.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/263/dsc01723uv.jpg/)
http://img607.imageshack.us/img607/5140/dsc01721d.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/607/dsc01721d.jpg/)
Szejk.Ahmed 22-02-2012, 15:17 a jak reszta miska,smok.
dopiero rozbieramy wieczorem albo jutro...turbina z turbo tec dojdzie po jutro, więc niema co blokować podnośnika :)
...no więc, nie mam fotek do wrzucenia, w misce czysto, smok czysty
...turbina zakupiona w TurboTec Jaworzno, wygladała jak absolutna nówka, żadnych oznak używania, przykręcania, po prostu nowa...koszt 1350netto, za zwrot starej gwarancja na 2 lata
...silnik wypłukany 2x, najpierw płukanka dolana do starego oleju, potem rozbiórka miski, czyszczenie smoka, przedmuchanie kanałów olejowych itd...dalej poskładanie, zalanie oleju (taniego) i filtra, znów płukanka dolana...po spuszczeniu montaż turbiny (bo całość mycia/pracy silnika wykonywana była bez turbiny) zalanie nowego oleju i filtra, turbina zalana olejem, próby rozruchu na wypiętych wtryskach, w celu wypełnienia ukł. smarowania olejem, następnie rozruch na odpiętym sterowaniu geometrią aby turbinka się nie wkręcała
...śruba z nowym sitkiem zamontowana
...turbina pracuje bezszelestnie, wstaje ładnie, pomiary bedę robił dopiero po ok. 200..300km bo nie chcę jej obciążać na max
...wnioski takie:
nie znalazłem żadnej innej przyczyny zużycia łożysk w turbinie poza
- przebiegiem 178tkm
- wcześniejszej jeździe z dużą zawartością oleju napędowego w oleju silnikowym, spowodowanym słabo działającym DPF oraz filtrem powietrza zawalonym tak, że nie było widać lamelek...a moc oscylowała w ok. 90KM
http://img854.imageshack.us/img854/8013/dsc01725t.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/854/dsc01725t.jpg/)
http://img826.imageshack.us/img826/8980/dsc01724ab.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/826/dsc01724ab.jpg/)
wiktor20501 26-02-2012, 14:17 Wielkie dzięki za informację, takie info jest sporo warte. W tym przypadku prawdopodobną przyczyną był zapchany filtr dpf. Śruba wygląda ok. ale czy nowa wersja jest lepsza od starej?
...dpf w 1,6 to najczęstszy powód wykończenia turbiny...i nie tylko, silniki wymęczone rozrzedzonym olejem, ogólnie brzmią nieciekawie, myślę że częstsza kontrola stanu oleju i jego wymiany max co 15tkm uratowałoby sporo silników
bundy-er 11-04-2012, 08:41 Witam Wszystkich
Posiadam FII 2005 1.6 tdci i mam podobny problem. Rozkręciła mi się turbina. Tzn najpierw przy wymianie filtra pow Pan Heniu znalazł jakąś nakrętkę w filtrze więc ją usunął. Wymiana rozrządu, oleju filtrów itp wszystko co przeważnie robi się po kupnie używki. Samochodzik chodził jak najbardziej poprawnie przez ok. 30tyś. (teraz ma ok. 160 kkm) Silnik suchutki nie dymił. Kolega kupił kompa podłączył błąd P0102. Więc go wykasował. Ostatniej zimy samochodzik zaczął wyrzucać błąd (czerwona kontrolka koła zębatego) odcinał turbo i gasił silnik po odpaleniu i rozgrzaniu silnika ok. więc komp. błąd P0102, w penym momencie padł mi przewód od intercoolera jak wszedłem pod samochód rura zażygana olejem ale poczytałem, ze to podobno normalne. Więc wymieniłem przewód i ok. Idiota (przepraszam za wyrażenie), który wymieniał mi olej zagiął uszczelkę przy filtrze i wypluło mi trochę oleju – do ok. połowy stanu. Wymiana filtra i oleju i silniczek suchutki. Z ciekawości regularnie sprawdzałem kompa (mam za darmo) i cały czas P0102. Poczytałem wyczyściłem przepływomierz i nadal ten sam błąd. W ostatnim czasie zero dymu, zero wycieków sprawdzam stan oleju i min. Więc dojechałem do roboty zrobiłem dolewkę i jest ok. po przejechaniu ok. 15km padła mi turbina. Z tego co się domyśliłem przez brak kontry, którą wyjął mechanik przy pierwszej wymianie oleju itp. Jak rozebrałem przewody od turbo był olej w wężu, który idzie do pokrywy i filtra jak również z drugiej strony. Jak spojrzałem na śrubkę wchodzącą w turbinę tam od góry (z dziurką – traktowana jak filterek z tego co zrozumiałem) nie jest przytkana ani nic więc nie wiem co mogło być przyczyną.
Natomiast mam pytanie czy mógłby mi ktoś powiedzieć czy ten je…y błąd ma coś wspólnego z rozleceniem się turbo?? Co sprawdzić żeby go usunąć. Czy mógłby mi ktoś opisać krok po kroku co sprawdzić przed wymianą turbiny (mam dostęp do części z anglików i chciałbym właśnie wziąć stamtąd turbinkę) Natomiast co jeszcze i gdzie sprawdzić wymienić itp. Mam dodatkowy problem ponieważ naprawdę nie mam kasy. Pożyczę na jedną opcję wymiany bo mam żonę w zaawansowanej ciąży więc mam wystarczająco wydatków i natychmiastowo mi jest potrzebny samochód, ale nie mogę sobie pozwolić na przejechanie tylko 100 - 500 km i kolejne wymiany. Bardzo proszę o odpowiedź.
hmmm...
mozliwosci moze byc kilka uszkodzenia turbo.
ale moze najpierw podstawowe pytania..
czy masz dpfa...lub nie...??? (ps. jaka masz wersje silnika bo nic nie wiadomo)
oraz
czy miales zaslepiony zawor EGR...lub nie....???
Blad od przeplywomierza z przerwanym obwodem niema za wiele wspolnego z uszkodzeniem turbo ale np. dziurawy uklad dolotowy moze miec wiele wspolnego.
przed wymiana turbo koniecznie sprawdz caly uklad dolotowy czy niema w nim zadnych opilkow i czy niema w nim za duzo oleju.
po zalozeniu turbiny mozesz dodatkowo przez jakis czas dac silnikowi popracowac na powietrzy ale nie zasysanym z ukladu dolotowego ale z powietrza aby to co bylo w dolocie wszystko wylecialo jesli cos by tam było.
na kolejnej turbinie uwazaj w pierwszych chwilach na drodze na rozbiegniecie sie silnika...w razie "W" zdus silnik na 4czy5biegu.
bundy-er 12-04-2012, 10:55 Wersja silnika to 1.6 tdci 90KM jeżeli chodzi o dpf to nie wiem mimo, że z winu wychodzi, że mam. EGR musiałbym sprawdzić. Z tego co pamiętam to jest przy kolektorze. Hmmm co rozumiesz przez rozbiegnięcie się silnika i "W"?? :) Rozumiem, że mam nie zakładać rury od filtra tak? O to Ci chodzi??
Z tego co się doczytałem na różnych forach powinienem
-sprawdzić właśnie EGR
-sprawdzić smoka
-wyczyśić cały przewód doprowadzający olej do turbo łącznie z tym sitkiem
-założyć turbo
-zalać turbo i ten przewód
Ps: oczywiście wszystko z nowym olejem i filtrami, czy coś jeszcze muszę sprawdzić? Jeszcze mnie zastanawia ten błąd P0102 bo wczoraj odłączyłem węże wykasowałem błąd i dosłownie po chwlili od razu się pojawił. więc to chyba nie jest sprawa turbiny.
A to, że miałem olej na wlocie do turbiny od strony filtra pow to normalne?? Nie była to dużą ilość. ale była. natomiast z węża za turbiną, który mi pękł trochę mi zażygało silnik.
tak normalne bo jest odma i turbo tez moze puscic troche oleju.
wazne aby sie nie przelewało ;)
o rozbieganie chodzi o to aby zalany uklad dolotowy olejem nie wepchał oleju do silnika bo moze drugi raz to samo zrobic-czyli zrobic rozbiegniecie silnika-dlatego napisalem abys nie zakladal rury od IC do silnika-nie chodzilo rure od filtru powietrza.
prze "W" rozumiem juz rozbiegany silnik.
bundy-er 12-04-2012, 13:35 Super dzięki wielkie
Nio dobra to szukam teraz funduszy, czy na padnięcie turbiny może mieć wpływ EGR lub DPF? Można to jakoś sprawdzić?? Jaka jest przyczyna rozkręcenia turbiny? podobno oryginalnej.A wiesz o co może chodzić z tym błędem?? Postaram się jeszcze poszukać czy nie ma przetarcia przewodów od przepływki. Mierzyłem ją i pokazywała normalne wartości. Co oznacza tak czerwona kontrolka z kołem zębatym.
ta czerwona kontrolka oznacza ze musisz bledy sprawdzic jakie są.
a egr i dpf maja wplyw na szybsze zuzycie turbo i silnika.
niezaslepiony egr wali zanieczyszczenia z spalin spowrotem do silnika ktore zawalają syfem caly silnik.
a dpf ma procedure przepalania ktora rozrzedza olej-paliwem, a oleje w silnikach musza byc coraz rzadsze aby byly coraz bardziej ekologiczne ale niestety im rzadszy olej tym slabsza ochrona silnika-dlatego jest to bardzo niekorzystne dla silnika
bundy-er 18-04-2012, 13:05 Hej właśnie jedyny błąd to P0102, a kontrolka zapalała się tylko zimą. Na tą chwilę nie wiem bo samochód niestety stoi. Mam pytanko co byście polecali turbo z anglika czy regenerację z mielca
to ze ja jestem z mielca to polece turbo z anglika ;) z regeneracjami roznie bywa..nawet w mielcu.
bundy-er 19-04-2012, 10:09 Sorki nawet nie zauważyłem, poprostu kumpel tam regenerował i mówił, że ok ale też tak myślałem
jak pojezdzi 2-3 lata to nech dopiero powie czy jest ok i jak ja troszke pomeczy bo sprezarki po regeneracji rzadko tyle wytrzymują;)
bundy-er 20-04-2012, 13:27 Sorki bo nawet nie zauważyłem ;) Jak sprawdzić DPF??
Czy jest w miarę czy do wymiany?
chyba tylko rozciac i okiem sprawdzic ile w nim popiolu i jak bardzo pozatykany.
ale to duzo zalezy od przebiegu.
bundy-er 22-04-2012, 11:12 Mam około 170 tyś.km i to jest oryginalny przebieg.
Poplar78 22-04-2012, 23:57 Witam Wszystkich.
Problem jak w temacie - turbinka. Focus C-Max 1.6 TDCi (bez DPF) rocznik 2005, 186kkm
Jestem na etapie poszukiwania mechanika który zajmie się problemem. W ASO stwierdzono że:
1 wstawianie turbiny po regeneracji nie ma sensu (bo to loteria z prawie pewnym niepowodzeniem)
2 wstawienie nowej turbiny bez dokonania innych czynności to wyrzucenie kasy w błoto bo turbina (nowa - ok 3tys zł) w szybkim czasie znów padnie. A to dlatego, że wymiana turbiny nie likwiduje przyczyny jej padnięcia.
Pod pojęciem inne czynności miano na myśli:
a) płukanie silnika i czyszczenie miski olejowej (2x)
b) wymiana pompy oleju (ok 1tys zł) oraz ssaka
c) wymiana przewodów olejowych
Koszt: około 5,5tys zł
I teraz najważniejsza część oraz pytanie które kieruję do Was
Pan w ASO stwierdził, że słabym punktem układu doładowania w tym silniku jest smarowanie a konkretnie pompa oleju. Bo zatykanie przewodów i sitek to ... nie do końca to. Wydajność pompy nie jest tak do końca OK.
Z podobnymi opiniami też już gdzieś się spotkałem. Czy ktoś możne to potwierdzić? Czy faktycznie pompa oleju jest w tym modelu nietrafiona? A jeżeli tak to czy można dobrać inną o lepszej wydajności?
Jeżeli ktoś ma informacje na ten temat proszę o podzielenie się nimi na forum.
bundy-er -jesli niebyl zmieniany dpf to juz go mozesz wyrzucic z tym przebiegiem.
Poplar78-po 1 dlaczego padlo turbo? co sie stalo? jechales i nagle zadymilo i stracilo moc?
Jesli chodzi o silnik 1,6tdci to mysle ze z nimi jest troszke inny problem.
Przedewszystkim nikt nie zwraca uwagi na to ze to sa bardzo ekologiczne silniki. Wszyscy w kółko pisza tylko o turbinach i bledach z ukladem smarowania ale moze spojrzec na sprawe nieco inaczej.
DPF+KAT+EGR
Filtry dpf i kat sie zapychaja -procedura przepalania sie czesto powtarza i rozrzedza olej.
Procedura przepalania sama w sobie obciaza znacznie silnik-bo zmusza go do pracy pod wiekszym obciazeniem poprzez dlawienie go.
EGR- jest bardzo dokladnie zaprojektowany-tak dokladnie aby recyrkulował jak najwieksza ilosc spalin w momentach kiedy moze to zrobic. EGR-oprocz tego ze strasznie zasyfia-zanieczyszcza silnik dodatkowo tak samo zwieksza obciazenie silnika-bo jest tak samo zmieniany obieg z doplywem powietrza w zaleznosci od obciazenia silnika.
Zauwazcie ze srednio silniki 1,6 mają spalanie wieksze od starego 1,8tddi.
Dlaczego silnik 1,6 na Common railu ma wieksze spalanie?-ze wzgldu na jego obciazenie.
Wieksze obciazenie silnika 1,6 wymusza na turbinie koniecznosc wiekszej pracy i obciazenia nawet podczas spokojnej jazdy.
Moim zdaniem jesli chcemy pozbyc sie przyczyn padania turbiny w 1,6 to nalezy pozbyc sie dpf z katalizatorem oraz egr. Wowczas silnik bedzie mogl pracowac bez dodatkowego obciazenia na czystym powietrzu.
Witam Wszystkich.
Problem jak w temacie - turbinka. Focus C-Max 1.6 TDCi (bez DPF) rocznik 2005, 186kkm
Jestem na etapie poszukiwania mechanika który zajmie się problemem. W ASO stwierdzono że:
1 wstawianie turbiny po regeneracji nie ma sensu (bo to loteria z prawie pewnym niepowodzeniem)
2 wstawienie nowej turbiny bez dokonania innych czynności to wyrzucenie kasy w błoto bo turbina (nowa - ok 3tys zł) w szybkim czasie znów padnie. A to dlatego, że wymiana turbiny nie likwiduje przyczyny jej padnięcia.
Pod pojęciem inne czynności miano na myśli:
a) płukanie silnika i czyszczenie miski olejowej (2x)
b) wymiana pompy oleju (ok 1tys zł) oraz ssaka
c) wymiana przewodów olejowych
Koszt: około 5,5tys zł
I teraz najważniejsza część oraz pytanie które kieruję do Was
Pan w ASO stwierdził, że słabym punktem układu doładowania w tym silniku jest smarowanie a konkretnie pompa oleju. Bo zatykanie przewodów i sitek to ... nie do końca to. Wydajność pompy nie jest tak do końca OK.
Z podobnymi opiniami też już gdzieś się spotkałem. Czy ktoś możne to potwierdzić? Czy faktycznie pompa oleju jest w tym modelu nietrafiona? A jeżeli tak to czy można dobrać inną o lepszej wydajności?
Jeżeli ktoś ma informacje na ten temat proszę o podzielenie się nimi na forum.
Jestem żywym przykładem, że po padnięciu dwóch "turbin" autko może nadal żyć (nawet z wirusem od niedawna). Poczytaj http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=122209&highlight=zmienna+geometria+pad%B3a
Podstawa to dobry fachowiec i na 100% nie ASO
POWODZENIA i głowa do góry
Poplar78 23-04-2012, 21:01 Dlaczego padło turbo ... tak naprawdę to nie wiem. DPFa nie mam na 100%, w jakim stanie jest EGR jeszcze nie wiem. Autko ma już przejechane prawie 190kkm, z czego ja zrobiłem raptem 7,5tys (to się nazywa szczęście!). Może to "spadek" po poprzednim właścicielu? Może po prostu nadszedł czas turbiny?
Nie było żadnego dymienia, spadku mocy, kilka razy przy rozruchu (jak było poniżej 0st) pojawił się na krótko siwy dymek, ale niewiele i na kilka sekund.
Że jest coś nie tak zacząłem podejrzewać gdy przy obciążeniu silnika pojawiał się taki dziwny "wizgot", jak świst turbo ale bardziej metaliczny. Znajomy mechanik po "namacalnym" sprawdzeniu stwierdził że ośka w turbinie lata. Tyle że on się naprawy nie podejmuje (przynajmniej uczciwie podszedł do sprawy)
ASO traktuję jako ostateczność, na razie czekam na info od poleconego mechanika (pierwsze wrażenie bardzo pozytywne ... zobaczę co z tego wyniknie)
Na pewno będę dzielił się spostrzeżeniami z przebiegu "akcji ratunkowej" ;)
bundy-er 24-04-2012, 08:16 Opisze ktoś płukanie silnika przed wymianą turbiny? Dzięki mjprzem za info o dpfie a jak sprawdzić jeszcze EGR? Czy dobrze rozumiem, że pukanie ma być bez turbiny?? Sorki może za głupie pytanie ale akurat tego jeszcze nie robiłem.
A mógłby mi ktoś sprawdzić numer Vin co z tym DPFem? Bo już nie wiem WF0WXXGCDW5U73033.
hofik123456 24-04-2012, 13:21 Nie masz DPF
bundy-er 24-04-2012, 13:39 Super dzięki wielkie, to podrzuci mi ktoś skąd błąd P0102?? Bo czytałem że przyczyny to przepływka DPF i EGR. DPF odpada, przepływka miała napięcia ok jak ją kiedyś mierzyłem? W takim razie jak sprawdzić EGR z tego co się doczytałem tutaj to jak piszczy po wyłączeniu silnika to coś jest nie tak ale co z tym zrobićwykręcić przeczyścić? Czy zaślepić.? Będę bardzo wdzięczny za każdą wskazówkę.
przeczyscic i zaslepic. ale pewnie za kilka dni ci i tak blad od zaslepienia wywali ale lepiej miec to zaslepione ze wzgledu na ochrone silnika przed syfem z wydechu-olej bedzie dluzej czysty w silniku po wymianie.
Witam serdecznie.
Opisze po krótce mój problem. W lipcu 2010 wyciąłem sobie filtr cząstek stałych. Przy wycięciu na warsztacie wgrali mi nowy soft z większą liczbą koni. Jednak we wrześniu podał mi turbo zregenerowałem ją i za 2 miesiące znowy padła ( gwizdy i rozszczelnienie ) Na gwarancji mi to zrobili i po 2 miesiącach znowu się rozszczelniła i znowu na gwarancji mi ją wymienili ( ułamana tylna łopatka ). Jednak Po kolejnych 2 miesiącach padał totalnie. Pojechałem do innego warsztatu i okazało się że sitko było zapchane. Sitko zostało usunięte. Turbo zregenerowane w innym zakładzie i po mięsiącu to samo. Po przejechaniu 400 km zaczęło gwizdać i łapało moc dopiero ok 3000 obrotów. Gdzie leży przyczyna??? Pomóżcie. Silnik byl czyszczony, smarowanie prawidłowe, czujnik doładowania prawidłowy. Wcześniej brała olej z odmy ale odma założona nowa, dałem nawet separator oleju. Dodam że mechanik mówi że to zapchane sitko waliło mi wcześniejsdze turbiny. Ta jest już bez sitka i to samo.
Tak sie koncza zabawy z chipowanie i zwiekszaniem bezmyslnym liczby koni.
Nie chce isc w poprzek dla osob ktore sie tym zajmują i maja z tego kase na zycie ale dzisiejszych samochodow nieda sie juz chipowac bez uszczerbków dla silników bo są one juz wystarczająco fabrycznie wyciągniete w celach konkurencyjnych i aby zachecic klientów.
ALE:
1- sprawa to regenerowane turbo...to nigdy niejest pewne i zaraz pada.
Kolejna sprawa to to ze chipowanie zwieksza obroty i obciazenie sprezarki-i dlatego kazda sprezarka i silnik oraz sprzegla i kola 2masow itp. beda szybciej padaly po chipie.
Kolejna sprawa-sitko +egr i sprawa przepalania i rozrzedzania oleju-ale to juz jest sprawa drugoplanowa.
Prawdopodobnie ponieważ masz chipa to jedyne wyjscie wsadzic u ciebie uzywane turbo wyciągniete z innego samochodu bo pewnie żadne po regeneracji nie wytrzyma dlugo.
PS. turba po regeneracji i tak raczej szybciej padają.
Profi1986 09-05-2012, 20:05 Witam Kolegów,
Mam pytanie dotyczące wymiany turbiny.
A mianowicie czy któryś z Was wie jak przeprowadzić próbę olejową na turbinie??
Chodzi mi o informację jaka ilość oleju powinna przepłynąć przez turbo w czasie 1 min na wolnych obrotach?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź
bundy-er 25-06-2012, 07:16 Witajcie,
No i lipa, mycie silnika (2 krotnie), przewodów doprowadzających, aymian miski sitka oleju nowe turbo z udokumentowanym przebiegiem 10 tyś. Założyłem silnik ładnie równiótko pracuje przyspieszenie w miarę ok, zrobiłem 300 km i koniec. czerwona lampka (koło żebate z wykrzyknikiem) i brak mocy a dokładniej na 1,2 w miarę do 3tyś później koniec. Mam pytanie czy powienienem wtedy zprawdzić długość cięgienka od podciśnienia?? Cały czas chodzi po odpaleniu się cofa ale chyba na maksa,Komputer - tradycja błąd P0102 i tym razem dziwny opis coś z FAP i chyba MAP?? Niestety nie pamiętam dokładnie bo kumepl się śpieszył i mi to tylko przeczytał i wykasował. Sprawdzał jeszcze kilka razy i błędu już nie ma a ta je....a kontrolka nadal się pali i brak mocy. Czytałem że to może być coś z tą pompą podciśnienia ale jak to sprawdzić?
Mam jeszcze pytanie dotyczące EGR - z tego co pisaliście to takie urządzenie koło filtra paliwa z tyłu silnika, przewód mam na tertetkę i poniżej strasznie zarzygany olejem czy to egr padł?
Bardzo was proszę o pilną pomoc bo turbo kupiłem za becikowe bo mam dzidzie i samochód jest mi potrzebny a udało mi się zrobić 3oo km. i lipa.
A może to vacum?? Jest jakaś filozofia jego wymiany?
najpierw uzupelnij opis bo niewiadomo jaki masz model silnika.
bundy-er 26-06-2012, 06:52 Witajcie,
Samochodzik to focus II 1.6 tdci
No i lipa, mycie silnika (2 krotnie), przewodów doprowadzających, wymiana miski sitka oleju nowe turbo z udokumentowanym przebiegiem 10 tyś. Założyłem, silnik ładnie równiótko pracuje przyspieszenie w miarę ok, zrobiłem 300 km i koniec. czerwona lampka (koło żebate z wykrzyknikiem) i brak mocy a dokładniej na 1,2 w miarę do 3tyś później koniec. Mam pytanie czy powienienem wtedy zprawdzić długość cięgienka od podciśnienia?? Cały czas chodzi po odpaleniu się cofa ale chyba na maksa,Komputer - tradycja błąd P0102 i tym razem dziwny opis coś z FAP i chyba MAP?? Niestety nie pamiętam dokładnie bo kumepl się śpieszył i mi to tylko przeczytał i wykasował. Sprawdzał jeszcze kilka razy i błędu już nie ma a ta je....a kontrolka nadal się pali i brak mocy. Czytałem że to może być coś z tą pompą podciśnienia ale jak to sprawdzić?
Mam jeszcze pytanie dotyczące EGR - z tego co pisaliście to takie urządzenie koło filtra paliwa z tyłu silnika, przewód mam na tertetkę i poniżej strasznie zarzygany olejem czy to egr padł?
Bardzo was proszę o pilną pomoc bo turbo kupiłem za becikowe bo mam dzidzie i samochód jest mi potrzebny a udało mi się zrobić 3oo km. i lipa.
PS: dzisiaj odkryłem że nawet na jałowym biegu nie kręci się wyżej niż 2900??
musisz upewnic sie ze to nie wina sterowania turbo. (nadal nic nie wiadomo jaki masz model silnika z jakim sterowaniem turbo musisz podac ile fabrycznie ma koni czy ma FAP itp.)
|
|