Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2007-2014] Trzeszczące słupki
Trzeszczenie w słupkach bocznych,koledzy podpowiedzcie czy serwis forda radzi sobie z tym mankamentem,Bo kończy mi się gwarancja i nie wiem czy odpuścić tą irytującą usterkę czy nękać ich znowu ostatnia odpowiedz forda (ten typ tak ma)? pozdrawiam.
Kolego, tu znajdziesz odpowiedż na swoje pytanie oraz wiele innych spostrzeżeń użytkowników MK IV, trochę do czytania ale warto......http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=36509
Pozdrawiam
wystarczy wpisać w wyszukiwarce "trzeszczący słupek" i zaznaczyć, że ma pokazać posty - dostaniesz, co chcesz
Marcin-Prezes 06-03-2010, 18:28 ja miałem trzeszczacy słupek i za druga wizyta w ASO uporali się bez mrugnięcia oka, myślę że zależny dużo od umiejętności serwisanta
Najnowsza metoda polega na wpuszczeniu do slupka jakiegos uszczelniacza. Zapytaj w serwisie. Cos powinni wiedziec.
Ja nie mam tego problemu ,ale tak czytam i się zastanawiam o który słupek chodzi ,czy o ten pomiędzy drzwiami przednimi i tylnymi , na którym, są zamocowane pasy ?
Ja to albo jestem głuchy, albo sprawdza się teoria JVC że rocznik 2007 jest najlepszy :D
Marcin-Prezes 07-03-2010, 10:54 ja miałem delikatne wibracjo trzeszczenia w słupku pomiędzy drzwiami po stronie kierowcy (w rejonie mocowania pasów). Okazało się że jakaś spinka nie była zapięta czy wciśnięta i jakiś element plastikowy wpadał w rezonans. Mam wyczulone ucho może dlatego usłyszałem. Poza tym nic innego nie trzeszczało i nie trzeszczy. Serwisant w ASO poradził sobie z tym bez kłopotu:)
jvc, Tomgol, raczej o słupek B chodzi, a więc o ten na wysokości pleców/barków kierowcy/pasażera.
Serwis poradził sobie z tą usterką.
radzio_s 12-03-2010, 18:51 A nie wiesz co robili ?
Ponoć jakiś silikon wciskają między blachy w słupkach.
witam. powiedzcie czy macie jakąs domowa metode na naprawę tego trzeszczacego słupka. w UK auto bylo w serwisie ale nie moga tego zlikwidowac. pozostaje mi tylko zrobic to samemu. rozebralem juz i uszczelnilem szczeliny miedzy plastikami od pasow ale to nie pomoglo gdyz ten trzask pochodzi chyba gdzies z okolic łaczenia blach wewnatrz słupka. dzieki za pomoc
Kilka młotków w słupek i silikon rozwiąże twój problem,przy którejś wizycie w serwisie zobaczyłem jak uderzają w słupek.
Ja to albo jestem głuchy, albo sprawdza się teoria JVC że rocznik 2007 jest najlepszy :D
mi trzeszczał , niestety, a mam z 2007, pomógł gumowy młotek
gdzie dokladnie walicie tym młotkiem jakos z zewnetrznej strony czy w srodku jakoś przez ta dziure koło pasow?
też bym powalił gumowym młotkiem , bo już znudziło mnie to trzeszczenie :027:
ja auto kupilem 2 tyg temu. wszystko pieknie jestem na maxa zadowolony ale te trzeszczenie doprowadza mnie do szalu. gdyby nie to było by perfect.
januszstom 15-09-2010, 09:23 Mi też trzeszczało ....i trzeszczy nadal, trochę nie mam odwagi z tym młotkiem się pobawić a interwencja ASO przy przeglądzie wystarczyła na 20 kilometrów.Czy ktoś mógłby zrobić fotkę miejsca odpowiedzialnego za te trzaski przy słupku kierowcy i pokazać w które dokładnie miejsce trzeba trafić
U mnie też trzeszczy a raczej wpada w rezonans przy słupku od strony pasazera.
Dajcie jakieś zdjecia gdzie trzeba przyp...dolic tym młotkiem.
leszek_piesek 15-09-2010, 16:27 U mnie zaczela centralna konsola troszkę trzeszczeć:( Pomoże ktos ?
Wypnij konsolę zaczynając od okolic wgłębień na kubki.
Na metalowe zapinki nałóż tekstylną taśmę klejącą.
Taśmę i krawędzie konsoli posmaruj płynnym silikonem.
Złóż w całość i ciesz się ciszą.
Pozdrawiajka,
Alek
nie wiem czy mogę tak oficjalnie, i zdjęcia nie mam bo i tak nie wiadomo czy to samo co u mnie, zawsze , na wysokości głowy miałem taki stuk jakby szyba o metal delikatnie uderzała, rozkręcałem drzwi, słupek środkowy i nic nie mogłem znaleźć, ktoś na forum podrzucił rozwiązanie- otwieracie drzwi przednie, i stojąc przodem do fotela macie uszczelkę,trzeba ją ściągnąć i w górnym prawym narożniku o ile dobrze pamiętam macie zgrzewany dach ze słupkiem, walnołem tam po zgrzewach i stuki znikły ( może na wszelki wypadek przyłużcie gumowy młotek i po nim walcie metalowym - po zgrzewach ),zastanówcie się ze dwa albo nawet 3 razy żeby czegoś nie schrzanić, mi w karzdym razie terapia młotkowa pomogła
Odkopalem ten watek, ale tytulem najbardziej pasuje do tego co chce napisac.
Na nierownosciach cos mi trzeszczalo w okolicy slupka B po stronie kierowcy. Brzmialo to jakby byly tam poluzowane jakies elementy. Moze zamek drzwi albo szyba albo cos takiego. Oczywiscie nie bylem w stanie wskazac dokladnie miejsca. Ale wnerwialo mnie to tak ze postanowilem przekazac sprawe specjalistom ;)
ASO Forda bardzo chetnie przyjal zlecenie. Wygladali jakby wiedzieli o co chodzi (a ja myslalem ze oni wiedza bo to w sumie znana usterka).
W sumie nie bylem zbyt zdziwiony ze po odebraniu auta te halasy nadal sie odzywaly. Co wiecej, dziewczyna mi potwierdzila ze tez cos chrobocze i z prawej strony.
Po tygodniu wrocilem z reklamacja. Nie bylo problemu zadnego choc byli przekonani, ze w moim przypadku chodzi o mechanizm ustawiania pasow i ze jak cos to go czyms tam podlepia.
Przy odbiorze jednak okazalo sie ze nic z tego. I teraz uwaga: winne byly skrzypiace uszczelki drzwi, ktore posmarowali silikonem. I faktycznie jest cisza.
Za te poprawkowa akcje nie chcieli kasy wiec moze faktycznie to tylko posmarowanie. Ale glowe bym dal ze ten za ten dzwiek nie moga byc odpowiedzialne uszczelki.
W kazdym razie przyda sie info komus, komu sie odezwa podobne dzwieki z B-slupkow.
Witam
Drodzy forumowicze, wiem ,że podobny temat już był ale mnie już ręce opadają. od samego momentu zakupu auta czyli od kwietnia borykam się z dziwnymi odgłosami dochodzącymi ze środkowego lub tylnego słupka stronie kierowcy. Gdy samochód wjedzie prawym kołem w dziure ze środka słupka odzywa się stukot , podobnie jest gdy hamuję lub przyspieszam ale nie za każdym razem. spędziłem już kilkadziesiąt godzin na forum czytając o podobnych przypadłościach, a przy samochodzie kolejne kilkadziesiąt. jestem już mistrzem rozbierania słupka środkowego, ale wszystkie moje zabiegi nie przyniosły żadnych efektów, Ja już nie mam siły na ten samochód. Zewsząd słychąc jakies pukanie , trzeszczenie i inne dźwięki . to jest nie do pomyślenia , żeby w aucie za takie pieniądze były takie usterki. To już w moim 14 letnim focusie nic nie pukało ani nie stukało. ten samochód to porażka. Ale może jednak ktoś ma jakiś pomysł na te nieszczęsne słupki. Sprawdzałem już zawiasy drzwi, rygle, łączenia blach i mam już dość po prostu. HELP!!!!
W moim MK4 też coś trzeszczy w słupku, ale w tym z przodu. Na szczeście nie dzieje się to zbyt często więc na razie nic z tym nie robie.
Wiem, że w aucie była wymieniana przednia szyba i widocznie coś poskładano nie tak jak należy.
Może w twoim też coś było grzebane ? Znasz jego historię ?
u mnie też była wymieniana przednia szyba ale stuki puki dobiegają raczej ze środkowego lub tylnego słupka od strony kierowcy.
Poza słupkiem miałem jeszcze jedno miejsce generujące dziwne i bardzo uciążliwe stuki. Dźwięk po kabinie rozchodził się tak, że bardzo długo nie mogłem go namierzyć. Okazał się nim schowek na okulary. Klapka jest plastikowa i znajdujące się w nim okulary bardzo ładnie stukały.
ale co jeszcze może stukać w słupku jeździłem już ze zdjętymi plastikami i też pukało
Szymonek11 22-10-2013, 09:03 U mnie na nierównościach bałędają się zaczepy tylnych pasów (te przykręcone do tylnych słupków). Namierzyłem dopiero po kilku miesiącach. Trzeba jakoś ograniczyć możliwość swobodnego ruchu tych zaczepów np. podkładając pod nie elastyczną podkładkę.
sprawdzę zaczepy , każda sugestia jest na wagę złota
Posadź kogoś z tyłu i pojeździj trochę. Tak powinno być łatwiej sprawdzić co gdzie trzeszczy.
miałem przyjemność jeździć już z tyłu ale naprawdę trudno zlokalizować to pukanie tym bardziej , ze nie puka zawsze a już najrzadziej jak jadę z tyłu:)
kamildts 08-11-2013, 00:49 Mój świerszcz zadomowił się w prawym tylnym słupku (wersja kombi).
W weekend planuję go stamtąd przegonić, tylko kompletnie nie mam pojęcie jak się zabrać za rozebranie tego słupka. Czy te plastiki przymocowane są na jakichś zatrzaskach/spinkach? ile i w których miejscach? jak się je zdejmuje? Nie chcę na ślepo dłubać śrubokrętem żeby nie uszkodzić poszycia, dlatego proszę was o jakieś wskazówki.
anastazyy 08-11-2013, 18:04 Odkopalem ten watek, ale tytulem najbardziej pasuje do tego co chce napisac.
Na nierownosciach cos mi trzeszczalo w okolicy slupka B po stronie kierowcy. Brzmialo to jakby byly tam poluzowane jakies elementy. Moze zamek drzwi albo szyba albo cos takiego. Oczywiscie nie bylem w stanie wskazac dokladnie miejsca. Ale wnerwialo mnie to tak ze postanowilem przekazac sprawe specjalistom ;)
ASO Forda bardzo chetnie przyjal zlecenie. Wygladali jakby wiedzieli o co chodzi (a ja myslalem ze oni wiedza bo to w sumie znana usterka).
W sumie nie bylem zbyt zdziwiony ze po odebraniu auta te halasy nadal sie odzywaly. Co wiecej, dziewczyna mi potwierdzila ze tez cos chrobocze i z prawej strony.
Po tygodniu wrocilem z reklamacja. Nie bylo problemu zadnego choc byli przekonani, ze w moim przypadku chodzi o mechanizm ustawiania pasow i ze jak cos to go czyms tam podlepia.
Przy odbiorze jednak okazalo sie ze nic z tego. I teraz uwaga: winne byly skrzypiace uszczelki drzwi, ktore posmarowali silikonem. I faktycznie jest cisza.
Za te poprawkowa akcje nie chcieli kasy wiec moze faktycznie to tylko posmarowanie. Ale glowe bym dal ze ten za ten dzwiek nie moga byc odpowiedzialne uszczelki.
W kazdym razie przyda sie info komus, komu sie odezwa podobne dzwieki z B-slupkow.
Kolego mi coś trzeszczy właśnie jakby z okolicy pasa bezpieczeństwa kierowcy. Co do tej uszczelki to która uszczelka?? Jeżeli była to przy otwartym oknie była cisza??
Mi nasmarowali te gumowe uszczelki mocowane po calym obwodzie drzwi.
Chyba spryskali silikonem w sprayu bo mialem na drzwiach jakby "ciapki" wszedzie.
Ale faktycznie ucichlo. A glowe bym dal ze cos lata obluzowanego w slupku.
No w kazdym razie wiadomo ze jak cos tlucze sie w slupku to moze to byc jedna z dwoch znanych juz usterek ;)
anastazyy 08-11-2013, 19:31 ok podjadę niech zobaczą co to może być. Jest to tak irytujący dźwięk że masakra.
robert LC 10-11-2013, 23:16 u mnie w kombi z tylu z prawej strony trzeszczał mechanizm blokady oparcia. smar w spreyu usunął problem. warto sprawdzić
kamildts 12-11-2013, 12:59 "robert LC" masz u mnie piwo. Nigdy nie składałem tej części oparcia bo zamontowany mam tam fotelik i przekonany byłem że to słupek mi piszczy, aż dzisiaj na próbę przesmarowałem ten zamek i wreszcie nastała cisza. Jeszcze raz dzięki za podrzucenie tropu.
u mnie wystarczyło konkretnie pomerdać mocowaniem pasów ( w słupku ) :) ulga natychmiastowa
Szymonek11 13-11-2013, 09:22 A u mnie nieprzyjemny dźwięk na nierównościach wydawała roleta bagażnika (kombi) a konkretnie te plastikowe zaczepy, które przy zasłanianiu mocuje się w prowadnicach tuz przy klapie. Siedziały co prawda mocno w tych prowadnicach ale na nierównościach trzeszczały ocierając się o plastiki. Posmarowałem wczoraj końcówki tych zaczepów wazelina techniczną i problemu nie ma.
anastazyy 13-11-2013, 20:08 u mnie wystarczyło konkretnie pomerdać mocowaniem pasów ( w słupku ) :) ulga natychmiastowa
Co masz na myśli pisząc pomerdać?Czy zdejmowałeś tę plastikową obudowę aby dostać się do mocowania pasa (rozumiem że mówisz o górnym mocowaniu pasa) czy merdałeś bez zdejmowania??
robert LC 14-11-2013, 13:06 "robert LC" masz u mnie piwo. Nigdy nie składałem tej części oparcia bo zamontowany mam tam fotelik i przekonany byłem że to słupek mi piszczy, aż dzisiaj na próbę przesmarowałem ten zamek i wreszcie nastała cisza. Jeszcze raz dzięki za podrzucenie tropu.
ja też dochodziłem i trafiłem przez fotelik bo też wożę :)
sizarrio 15-11-2013, 05:51 i ja się podłączę, bo mam stukanie pukanie na nierównościach z okolicy słupka B kierowcy w Galaxy. Aso zdiagnozowało pas do wymiany, ale cóś myślę, że nawet tam nikt nie zaglądał. Podpowiedzcie koledzy jak rozebrać słupek B? Ciągnąć "na chama" z umiarkowaną siłą, aż wyskoczy z zaczepów? Czy są jakieś inne sposoby?
pod zaślepka od airbagu jest srubka przynajmniej w mondeo mk4 treba zdjąć zaślepkę odkręcić srubkę i słupek wychodzi. Może tez stukać zawias drzwi.
Częstą przyczyną stukania ze słupków są pasy / zwijacz ,
myślę że można by tu się pobawić z taśma obustronnie-klejącą i rękaw z foli .
Częstą przyczyną stukania ze słupków są pasy / zwijacz ,
myślę że można by tu się pobawić z taśma obustronnie-klejącą i rękaw z foli .
A możesz opisac jasniej co zrobić z tym zwijaczem. u mnie nadal coś puka , już nie mam pomysłu co , robiłem chyba już wszystko- oprócz zwijacza:)
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?p=2092931#post2092931
w tym temacie nie widzę nic o zwijaczach przednich pasów
a wiesz na 101% ze winne sa zwijacze przednich pasow?
Bo ja tez tak myslalem a okazalo sie ze nie.
no właśnie ja nie jestem pewien, że to zwijacz ale każda sugestia jest ważna
Jestem po drugiej wizycie w ASO na trzeszczący słupek B po stronie pasażera. No i pomogło na pół godziny. Ponoć wiedzą jak to zrobić ale i tym razem im się nie udało. Twierdzą, że zastosowali "procedurę B" (czy jakoś tak to nazwano) zalecaną przez Forda. Z pewnością nie jest to mocowanie zaczepu pasa lub coś podobnego. Powodem "pykania" w słupku są naprężenia blach w wyniku jazdy po nierównościach. Dodatkowo efekt "pykania" jest zauważalny przy otwieraniu tylnych drzwi do oporu. Wtedy następuje uderzenie na zawiasie i naprężenie słupka (co jest widoczne gołym okiem). To naprężenie przenosi się w kierunku górnym w okolice połączenia z dachem.
W ASO stosując "procedurę B" łączenia blach ponoć czymś smarowali co wystarczyło na około 10 km jazdy. Teraz zaczyna się ponownie cichutko odzywać "pykanie"
Wiem, że to w sumie drobiazg, ale denerwujący. Samochód (MK4 1,6 EB) jest wyjątkowo cichy i każdy taki drobiazg mocno słychać.
Pod koniec lat '80 ubiegłego wieku mój mechanik od Trapeza i Kredensa mówił, że trzeba zrobić głośniej radio :lol:
Dawno temu w mojej Foce MK1 to samo ASO zdejmowało całą podsufitkę i kleili wszystkie zgrzewy klejem do szyb. To pomogło i żaden słupek czy dach już nigdy nie zapykał.
Bryka jest nowa i jeszcze ponad 1,5 roku na gwarancji więc nie chcę samemu grzebać.
Może ktoś ma pomysł, czy dalej gnębić ASO czy próbować samemu się za to zabrać? Jeśli samemu to jak?
nie chcę zapeszać ale chyba udało mi się uporać z trzeszczącym i pykającym słupkiem środkowym. pisze , że chyba udało bo minął już tydzień i nie wiem jak będzie dalej ale na razie jest cisza (upragniona cisza). pokrótce napiszę jak udał mi się to osiągnąć. jeździłem ze zdjętym poszyciem słupka i doszedłem do wniosku , że faktycznie występują jakieś naprężenia blach w słupku. najwięcej tych trzeszczeń dochodziło z profilu gdzie przechodzi kostka z kablami do tylnych drzwi. Tam jest taki profil gdzie jest przestrzeń pusta i potęguje te stuki. Zdjąłem więc złącze do tylnych drzwi i w przestrzeń słupka (tę zamknięta napsikałem środka do konserwacji profili zamkniętych dość obficie. poza tym środkiem tym napsikałem także do progu zewnętrznego jak i wewnętrznego. Środek ten jest bardzo penetrujący i wnika we wszystkie zakamarki łączenia blach. i jakież było moje zdziwienie kiedy nareszcie przestało pukać . jeżdżę już tydzień i na razie cisza . mam nadzieję , że uporałem się z tym problemem na zawsze.
@koszka
Czy u Ciebie te "pykania" dochodziły z dołu, środka czy górnej części słupka?
U mnie to wyraźnie słychać na połączeniu słupka z dachem.
Swoją drogą gratuluję "usunięcia świerszcza".:one:
U mnie dochodziły z dołu, choć słychać było też u góry. Ale tak naprawdę jak jeździłem ze zdjętym całkowicie poszyciem słupka to trzymając rękę na tych blachach w słupku czuć było widocznie takie jakby naprężenia. pewnie dlatego gdzieś w czasie tych naprężeń na łączeniach blachy lekko o siebie obcierały. po aplikacji środka do konserwacji jak na razie jest cisza. środek ten trzeba aplikować w profile zamknięte ale dobrze tez spryskać próg od wewnątrz. To, że trzaski słyszymy od góry wcale nie musi oznaczać , że tam występują niestety. Ja mam nadzieję, ze mój zabieg pomógł, bo naprawdę nie mogłem już tego znieść.
Jedną rzecz, jaką udało się zrobić podczas próby usunięcia "pykania" w słupku to wyeliminowanie rezonansu jaki powstawał przy większym basie. Chociaż coś.:(
misiekxyz 29-11-2013, 21:02 Jedną rzecz, jaką udało się zrobić podczas próby usunięcia "pykania" w słupku to wyeliminowanie rezonansu jaki powstawał przy większym basie. Chociaż coś.:(
Jak mnie do drażni jak słucham muzyki!:/ Zdejmowałeś słupki....
Słupki rozbierali magicy w ASO, bo auto na gwarancji oddałem. "Pykania" nie usunęli ale rezonans przy basowaniu zniknął. :shock:
Na początek, żeby zrozumieć kontekst - mała auto-charakterystyka:
Jestem tym typem użytkownika samochodu, który jest przewrażliwiony na wszystkie dziwne (i przede wszystkim niezidentyfikowane) dźwięki (stuki, puki, trzeszczenie, piski, itp.) dobiegające z auta. Nie jest dla mnie rozwiązaniem "podgłośnienie radia".
Zaryzykuję stwierdzenie, że 90% użytkowników by to nie przeszkadzało, ale mi (niestety) tak.
Dlatego raczej jestem ciężkim klientem dla ASO, które nie lubi tego typu klientów. Między innymi z tego powodu zazwyczaj takie przypadki po prostu rozwiązuję własnymi rękoma.
A teraz o co chodzi? - otóż wydaje mi się, że w moim nowym aucie jest dolegliwość, która tutaj została poruszona w tym temacie.
Mianowicie podczas ruszania (bardziej niż spokojnego) i zatrzymywania słychać z okolicy słupka B kierowcy pewien dźwięk. Piszę dźwięk bo niestety każdy ma inne postrzeganie i nazywania tej samej rzeczy. Dla mnie jest to delikatne puknięcie/zatrzeszczenie. Z opisywanych tu przypadków (np.: ten (http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=2094123&postcount=25), ten (http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=2114889&postcount=52) raczej nie, bo przy otwieraniu do oporu tylnych drzwi "dźwięku" nie słychać) najbliżej mi do dźwięku naprężającej się blachy.
Byłem w ASO w tym tygodniu, oczywiście patrzyli jak na debila. W końcu Pan z serwisu pojechał ze mną i niby słyszał ten stuk. Przyjęli auto, po 3 godzinach oddali i z dumą stwierdzili, że wyeliminowali problem - nasmarowali uszczelki przy drzwiach. Oczywiście wyjechałem z ASO i po kilkuset metrach dźwięk powrócił.
ASO stwierdziło, że dokopało się do jakiegoś biuletynu technicznego, w którym jest mowa o zastosowaniu jakiegoś wypełniania wpuszczanego między blachy. Odesłali mnie do serwisu ASO blacharsko-lakierniczego. Byłem tak, ale po wymądrzaniach Pana w serwisie odpuściłem temat.
Dzisiaj pierwszy raz zmierzyłem się z rozebraniem słupka środkowego - na razie górną część (ta, co się trzyma na jeden wkręt). Po zdjęciu osłony górnej i przejechaniu się kawałek stwierdziłem, że to nie tu - stuk/puk nadal był.
Z tego tematu wyłowiłem takie przypadki:
1. Uszczelniacz 1 (http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=1380170&postcount=5), Uszczelniacz 2 (http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=1385227&postcount=12) - ktoś może dokładniej napisać jaki to środek i gdzie to wpuścić?
2. Gumowy młotek (http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=1507924&postcount=23) - to spróbowałem wczoraj, nic nie dało (albo w złe miejsce uderzałem).
3. Nasmarowanie uszczelek (http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=2092931&postcount=24) - to niby zrobiło ASO. Pytanie tylko czy właściwie - może jakieś szczególne miejsce trzeba nasmarować?
4. Popsikanie czymś w środku (http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=2115076&postcount=53) - niestety nie rozumiem dokładnie opisu kolegi.
dario6273 26-02-2015, 21:35 U mnie słupek kierowcy trzeszczał jak głupi na krzywiznach podczas gwałtownego przyspieszania i hamowania:roll: doprowadzało mnie to do furii:mrgreen: Okazało sie w moim przypadku ze za mocno spasowane drzwi u samej góry tam gdzie sa te czarne błyszczace nakładki g:~ ocierały o siebie te gumowe uszczelki az było widac jak sa wytarte :one: Sprawdziłem to podczas jazdy w bardzo prosty sposób :roll:zamknąłem drzwi wkładajac szmatke pomiędzy ....i nastała bloga cisza.Podsumowanie: na koniec zeszlifowałem troche te uszczelki artystycznie i nakleiłem dodatkowo taka cienka pianke :surprise: Od roku spokój.
Dzisiaj zabrałem się za to by wypróbować sposób kolegi koszka
http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=2115076&postcount=53
Rozebrałem cały słupek - i środkiem do konserwacji profili zamkniętych BOLL popsikałem zgodnie z sugestiami kolegi.
Po zdjęciu osłony słupka rzeczywiście czuć po przyłożeniu ręki, że są jakieś naprężenia blachy i to one wydają ten dźwięk (po zdjęciu obudowy słupka nie jest już takie oczywiste, że dźwięk dochodzi z góry słupka).
Niestety zabieg nie pomógł, Nadal przy zatrzymywaniu się lub ruszeniu (przy powolnym nie) słychać trzeszczenie.
Patent z uszczelkami kolegi z postu wyżej też próbowałem i nic.
Ma ktoś jakiś jeszcze pomysł? Czy może ktoś ma dostęp do TBS Forda (technicznych biuletynów serwisowych), bo w jednym z nich było opisywane jak sobie z tym poradzić. Podejrzewam, że też chodziło o wpuszczenie jakiegoś uszczelniacza/środka do słupka, ale może jeszcze wskazywali tam jakieś inne magiczne miejsce gdzie trzeba "psiknąć"?
Po zabiegach w ASO w listopadzie 2013 r. słupek trzeszczał, no i odpuściłem. Przestałem się już tym przejmować, nawet zapomniałem o temacie. Po jakimś czasie (kilka miesięcy) przypomniałem sobie o trzeszczących słupkach, nawet zacząłem nasłuchiwać i tu totalne zdziwienie - nic nie trzeszczy i tak do teraz. g:galy
Żeby nie było tak dobrze to kochany "świerszcz" chyba przeniósł się do konsoli środkowej. Choć na razie to jeszcze taki malutki jest, że w cale mi nie przeszkadza. :wink:
bruneros 28-02-2015, 21:08 wg, mnie to wcale nie skrzypi w słupku, tylko cos jest z zawiasem związane.
U mnie nie było nic słychać, ale skrzypiał zawias. popsikałem więc wd40 zawias, skrzypienie ustało ale pojawiły się te stuki. po jakimś czasie jak wd40 odparował, stuki ucichły.
Tej zimy sytuacja się powtórzyła... znowu skrzypiał zawias, akurat miałem pod ręką olej silikonowy w sprayu i potraktowałem nim zawias... i znowu stuki w słupku powróciły :( wogóle po tej "zimie" (niestety pierwsza zima pod chmurką a nie w garazu) jakis taki skrzypiący się mondzioł zrobił :(
wg, mnie to wcale nie skrzypi w słupku, tylko cos jest z zawiasem związane.
(
Wydaje mi się, że masz rację. To znaczy w słupku ale od zawiasu. Zwróciłem uwagę na ten fakt w ASO i może dzięki temu udało się to usunąć. Ponoć wiedzieli o co chodzi i chociaż efekt w postaci "ciszy" był po czasie to jednak zabiegi w ASO okazały się skuteczne. Od roku nic nie "pyka":one:
Ale zawias w tylnych drzwiach czy przednich?
Coś więcej wiecie na ten temat?
Nie chcę z siebie robić wariata, ale jestem przewrażliwiony na temat wszelkich dziwnych puków i stuków i chętnie sprawdzę każdą Waszą propozycję byle zadziałała :)
p.saw - a w którym ASO to robiłeś? Bo w Auto Watin niestety jak dla mnie to w tym zakresie nie dali rady.
Wydaje mi się, że masz rację. To znaczy w słupku ale od zawiasu. Zwróciłem uwagę na ten fakt w ASO i może dzięki temu udało się to usunąć. Ponoć wiedzieli o co chodzi i chociaż efekt w postaci "ciszy" był po czasie to jednak zabiegi w ASO okazały się skuteczne. Od roku nic nie "pyka":one:
Zawias też swego czasu wymieniłem i stukało nadal :)
Oczywiście chodzi o zawias łupka B czyli drzwi tylnych.
kasztan
robione było w Bemo-Motors na Mogileńskiej. Zorientowany doradca Tomasz B.
koszka
wymiana zawiasa może nie pomóc bo problem tkwi w słupku i gdy zawias pręży to blacha wtedy "pyka". Tak przynajmniej było u mnie. A wpadłem na to gdy otwierałem tylne drzwi do oporu i zawias delikatnie w skrajnym ich położeniu prężył blachę słupka. Wtedy "pykało". Zademonstrowałem to w ASO no i zaradzili. Jak wspomniałem efekt nie był natychmiastowy ale po jakimś czasie (kilka tygodni - nie zarejestrowałem dokładnie) sławetne "pykanie" przestało się pojawiać.
Ostatnio z racji bliskości do pracy skorzystałem z ASO Bemo-Motors na Opłotkach i muszę przyznać, że jest tam taki młody doradca, który na moje "oko" jest całkiem kumaty i wytrwały. Może tam też warto uderzyć przedstawiając całą historię.
Może jeszcze za wcześnie na sukces, bo operacja była dzisiaj, ale mam wrażenie, że jest po temacie.
ASO w Poznaniu (zarówno Bemo, jak i Auto Watin) mówiąc krótko nie dały rady. Szukałem pomocy w innych miastach. ASO w Pile okazało się, że zna temat. Problem opisany był w Biuletynie Serwisowym i są dwie procedury - smarowanie uszczelek i wpuszczenie uszczelniacza między blachy w słupku. Uszczelniacz jest w jakiejś formie zastygającego żelu.
Dzisiaj Mondi został poddany takiemu zabiegowi. Profilaktycznie w serwisie zrobili też słupek po stronie pasażera i słupki C po obu stronach.
Jak na moje pomogło, ale pewnie czas to zweryfikuje.
Wg kosztorysu: 179 zł materiał + 100 zł robocizna. Po rabatach i negocjacjach łącznie 209,12 zł. Trwało to 2 godziny + mycie auta.
Trochę mnie to dziwi, że Bemo na Mogileńskiej sobie z tematem nie poradziło, bo mi właśnie w ten sposób usunęli trzeszczący słupek wstrzykując coś między blachy. Zrobili to w ramach gwarancji.
Chyba, że mieliśmy "przyjemność" z innymi doradcami. A to wiadomo - jak się komu chce ...
Ja już od ponad roku mam z tym problemem spokój.
KameleoNick 05-05-2015, 17:24 Może ktoś mi wyjaśnić jak zdemontować dolną część słupka b (odkręciłem dwie śrubki z górnych kołków i dół nie bardzo chcę się odchylić, a boję się rwać na siłę) i gdzie aplikować dokładnie ten środek penetrujący?
Dół z tego co pamiętam jest chyba tylko na wciskane spinki - te takie metalowe nasadzone na plastikowe kliny. Z wyczuciem pociągnąć prostopadle do słupka i powinny wyskoczyć. Zwróć uwagę, że jeszcze uszczelkę trzeba na dole odchylić bo trzyma plastik słupka i chyba jeszcze ten plastik co idzie wzdłuż progu trzeba było wypiąć (plastikowe spinki), bo trzymał na zakładkę słupek b.
A przy okazji dodam, że minęły 2 miesiące i ponad 2 tys. km i trzeszczenia po zastosowaniu tej (http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=2368886&postcount=68) operacji nadal nie ma :)
Ile kosztuje taka przyjemność w ASO, jeśli auto jest po gwarancji - ewentualnie jak to zrobić samemu ?
A może cofniesz się stronę wcześniej? Tam pisałem ile to kosztowało.
KameleoNick 11-07-2015, 15:11 Koledzy gdzie dokładnie zaaplikować uszczelniacz? http://images.tapatalk-cdn.com/15/07/11/c36ce75a776a25f584fff47205a262e6.jpg
Lukas2912 28-05-2016, 00:02 Ja też miałem dziwne trzaski dochodzące jakby z słupka od strony kierowcy. U mnie trzaskało przy hamowaniu i ruszaniu, szczególnie w ciepłe,słoneczne dni. Na forum wyczytałem że to mogą być uszczelki lub mechanizm pasów. Posmarowałem uszczelki i mechanizm i nic nie pomogło. Po kilku godzinach walki :diabel2: zauważyłem że stuki,trzaski znikają przy otwartych drzwiach. Popsikałem zamek WD40 i "eureka" trzaski ustały:one:
Mam nadzieje że komuś się mój post przyda. Pozdro
Wczoraj postanowiłem uporać się z irytującym dźwiękiem. Po zdjęciu poszycia górnego słupka pięścią stukałem z różnych stron. Dźwięk przypominający piszczenie dochodził z górnego mocowania plastikowego panela który jest pod mechanizmem mocowania/regulacji pasa. Są tam dwa "zęby" które wciska się w blachę słupka. Na próbę wsadziłem dystans w postaci papierowej chusteczki. Dodatkowo podejrzane są uszczelki otworów drzwiowych. One też stykają się z krawędziami panela. Tam też zastosowałem paski papieru. Po jeździe próbnej ucichło. Dam znać po kolejnych jazdach po nierównych drogach.
U mnie dźwięki ujawniały się przy pionowych wstrząsach samochodu np. podczas jazdy po poprzecznych nierównościach.
Widziałeś w TVN TURBO ....... oni wkładają gdzie sie tylko da kawałki gabki . Może i to pomaga na dłużej bo gabka jest rozprężna .
actchris 08-08-2016, 09:45 A może cofniesz się stronę wcześniej? Tam pisałem ile to kosztowało.
Na to powinna być akcja serwisowa a nie płacić im jeszcze za niedoróbki. W końcu to nie jest usterka powstała w wyniku eksploatacji pojazdu tylko wada fabryczna powstała w momencie projektowania auta.
Na to powinna być akcja serwisowa ...
Eeee tam, jak komuś nie trzeszczy lub nie przeszkadza, to nie przyjedzie.
Po co od razu wielka akcja serwisowa.:wink:
piotrek305 08-08-2016, 13:53 Eeee tam, jak komuś nie trzeszczy lub nie przeszkadza, to nie przyjedzie.
Po co od razu wielka akcja serwisowa.:wink:
właśnie :one:
kris8484 08-08-2016, 15:10 Ja też miałem dziwne trzaski dochodzące jakby z słupka od strony kierowcy. U mnie trzaskało przy hamowaniu i ruszaniu, szczególnie w ciepłe,słoneczne dni. Na forum wyczytałem że to mogą być uszczelki lub mechanizm pasów. Posmarowałem uszczelki i mechanizm i nic nie pomogło. Po kilku godzinach walki :diabel2: zauważyłem że stuki,trzaski znikają przy otwartych drzwiach. Popsikałem zamek WD40 i "eureka" trzaski ustały:one:
Mam nadzieje że komuś się mój post przyda. Pozdro
U mnie też te trzaski po psiknieciu wd40 na zamki pomogło. A myślałem że złamie się auto na pół tak trzaskalo. Teraz na weekendzie wyciszalem drzwi i odrazu wszystkie zamki popsikalem i cisza w aucie 😀
Niestety operacja w poście nr 79 nie powiodła się. Ale dziś już mam inne rozwiazanie. Ktoś już wcześniej pisał o górnym narożniku drzwi a dokładniej uszczelka.
Wystarczyło na chwile przytrzasnąć u góry chusteczkę obydwoma drzwiami. Dziś zrobiłem 400 km po autostradach i w końcu cisza. Przy dużych prędkościach opór powietrza i wibracje powodują drgania i poprzez styk uszczelki na drzwiach (akurat w rogu jest pogrubiona) do rogu słupka gdzie przechodzi w dach. Tak naprawdę na postoju wystarczy to stwierdzić poprzez delikatne przyciskanie rogu drzwi. U mnie ewidentne trzeszczy uszczelka. Ktoś słusznie pisał ze podpiłował usczelkę. Jak wrócę z urlopu to coś z tym zrobię na stałe
dario6273 09-08-2016, 07:30 Tak ja piłowałem uszczelkę bo było bardzo ciasno spasowane dzrzwi .Od tamtej pory cisza dodatkowo jeszcze pomógł wężyk wciągnięty w uszczelki:one:
Nawiązując do informacji w poście poniżej u mnie występuje więc problem z uszczelkami.
Na uszczelce pionowej ramy okiennej tylnych drzwi (tej która "wchodzi" pod krawędź drzwi przednich) od góry brakuje kilku centymetrów "zamszu".
Co ciekawe przyklejenie małej podkładki filcowej (takiej pod meble) bezpośrednio na blachę słupka (dokładnie pod narożnik przednich drzwi) na tyle odsuwa drzwi przednie, że hałas ustępuje. Drugim sposobem może być przyklejenie kilku centymetrów filca lub włochatej cienkiej uszczelki stosowanej w meblarstwie bezpośrednio na uszczelkę drzwi tylnych, tam gdzie brakuje tego "zamszu"
actchris 11-08-2016, 10:37 Takie info dostałem wczoraj od znajomego:
Jeżeli klient zgłasza, że słychać odgłos tykania ze słupka B w rejonie ramy drzwi przednich / tylnych podczas jazdy / skręcania na nierównej nawierzchni, prawdopodobnie przyczyną jest stykanie się uszczelki gumowej ramy tylnych drzwi z nakładką krawędzi ramy drzwi przednich lub sklejenie blach pomiędzy spoinami punktowymi płata słupka B.
Aby skorygować tę usterkę, należy nasmarować gumową uszczelkę ramy drzwi tylnych i rozkruszyć podkład głęboki pomiędzy spoinami punktowymi płata słupka B za pomocą słabszej, plastykowej końcówki klucza do kół (będącego na wyposażeniu pojazdu).
Odpowiedni syntetyczny środek smarny DT znajduje się w zestawie naprawczym pisków i grzechotania (Numer Finis: 1 380 061). Odpowiedni numer Finis zapasu zaznaczony jest pod hasłem "Wymagane części zamienne".
Czy ktoś mi może wytłumaczyć o co chodzi z tym rozkruszaniem podkładu głębokiego w słupku B? Od wczoraj smaruję wszystkie uszczelki i jest znacznie lepiej ale niestety trzeszczenie nie jest do końca zlikwidowane.
U mnie też te trzaski po psiknieciu wd40 na zamki pomogło. A myślałem że złamie się auto na pół tak trzaskalo. Teraz na weekendzie wyciszalem drzwi i odrazu wszystkie zamki popsikalem i cisza w aucie 😀
Faktycznie jak jechałem z tyłu i otworzyłem drzwi to tykanie ustawało, więc myślałem, że to uszczelki. Dziś psiknę zamki i zobaczymy.
Bump: Czy ktoś mi może wytłumaczyć o co chodzi z tym rozkruszaniem podkładu głębokiego w słupku B? Od wczoraj smaruję wszystkie uszczelki i jest znacznie lepiej ale niestety trzeszczenie nie jest do końca zlikwidowane.
No właśnie. Może jeszcze jakieś foto gdzie walnąć.
Spróbujcie mojej rady z postu #87.
Naklejenie małej samoprzylepnej podkładki filcowej na słupek - dokładnie pod miejscem styku górnych narożników drzwi przednich i tylnich + kilka centymetrów paska wąskiej włochatej uszczelki (także stosowanej w meblarstwie np. przy drzwiach rozsuwanych) na uszczelkę tylnych drzwi tam gdzie brakuje zamszu.
To naprawdę pomaga.
Ja mam błogą ciszę.
Wstaw fotkę, będzie łatwiej to zlokalizować.
Mówisz i masz.
Na tych zdjęciach widać dwie podkładki filcowe, ale może wystarczy jedna.
Bump:
Bump:
U mnie podklejenie filcu nic nie dało. Wkurzyłem się i okleiłem wszystkie ramy i uszczelki taśmą malarską - nic nie pomogło :( Okazało się, że trzeszczy mechata uszczelka tylnych drzwi. Znajduje się ona na samej górze drzwi, właściwie to są dwie uszczelki ułożone mechem do zewnątrz, ale od środka jest guma i to właśnie trzeszczała na nierównościach :) Zrobię zdjęcia, to dorzucę.
Odkopuję. :(
Niestety temat "pykania" powraca ale w innym miejscu. Od około miesiąca nasila się u mnie tzw. pykanie od strony kierowcy. Żeby zlokalizować miejsce posadziłem na miejscu pasażera za kierowcą osobę do nasłuchiwania i tym razem pykający świerszcz pojawił się gdzieś w okolicy nad drzwiami tylnymi czyli chyba w dachu. Gdy jadę po dużych dziurach wcale się nie odzywa ale jeśli jest jakaś mała nierówność pojawiająca się pod prawym lub lewym przednim kołem wtedy "pyka". Wygląda na to jakby powstawało naprężenie skręcające karoserię i wtedy jakieś łączenie blach w opisywanym miejscu się odzywało. Może wzmocnienia idące w dachu na zgrzewach puściły.
Jest to irytujące, bo słychać gdy jedzie się po w miarę równej drodze, gdy w samochodzie jest cicho.
Mam tego już serdecznie dosyć.
Oczywiście subiektywne odczucia miejsca skąd dochodzi pykanie mogą być błędne, jednak wydaje mi się, że jest to raczej u góry pomiędzy słupkiem B i C.
Macie jakiś pomysł?
O .. ooo to może być poważna sprawa lepiej tego nie bagatelizować i od razu jechać do ASO .
No i samochód stał w ASO 3 dni. Szukali i coś tam znaleźli i potwierdzili, że usunęli. Niestety wyjazd z serwisu i pierwszy połatany asfalt na drodze i znowu słychać pykanie. nie chciało mi się już wracać ale i tak będzie trzeba.
Podjąłem próbę zlokalizowania miejsca pykania samemu. Posadziłem żonę za kierownicą i sam usiadłem z tyłu. Zlokalizowałem z dokładnością do około 20 cm i jestem pewien, że trzeszczy coś w dachu blisko słupka C w miejscu, gdzie dach opada ku tyłowi nad samymi drzwiami. Może jest tam wzmocnienie, które podczas naprężeń źle "współpracuje" z dachem. miałem już kiedyś taki przypadek w Focusie mk1 z 1999 roku. Wtedy zdjęli podsufitkę i klejem do szyb przelecieli wszystkie zgrzewy. Pomogło.
Chętnie zrobiłbym to sam w mondku ale przeraża mnie zdejmowanie podsufitki (choćby odchylenie) aby dostać się do połaci dachowej. Żebym jeszcze wiedział jak :)
Chyba pozostanie ASO :(
Dzisiaj odebrałem mondka po kolejnej wizycie w ASO na stuki i na razie cisza !!!!!
Nareszcie przypomniałem sobie jak się jeździ samochodem bez tych choler..ch stuków.
Jestem pełen podziwu za zaangażowanie jakie do rozwiązania mojego problemu przyczynił się sam szef serwisu. Rozebrana była cała podsufitka.
Wg nich stuki spowodowane były jakimś problemem ze wzmocnieniem pod uchwyt w podsufitce. Jakieś naprężenia ….
Ostatecznie nie powiedziano mi jeszcze co zostało zrobione, ponieważ mam na razie testować.
Powrót do domu z bananem :)))
klawisz74 22-12-2019, 19:32 Witam koledzy. Temat stary ale może ktoś skorzysta. U mnie trzeszczenie spowodowane było zgniłą tuleją wahacza trzeszczenie przenosilo się po karoserii na słupek i szyby . Powodzenia.
|