Zobacz pełną wersję : [Escort 1995-2001] Zamek w escorcie - rozwiercanie
skogskyrkogarden 17-01-2010, 18:02 Aby dostać się do auta muszę rozwiercić zamek ,zamki .
Jak to zrobić aby udało się otworzyć auto ?
Zamki zapchane , zaklejone , poxylina itp.
MKVII rs2000
2d
centralny zamek
el.szyby
Ma ktoś jakiś pomysł ?
Kurcze, co sie stalo??
Ja bym wziął naprawde małe wiertelko i rozwiercal a reszte wysłubał śrubokrętem. Ew wsadzic drut do środka przez uszczelke od drzwi.
skogskyrkogarden 17-01-2010, 18:29 Kurcze, co sie stalo??
Ja bym wziął naprawde małe wiertelko i rozwiercal a reszte wysłubał śrubokrętem. Ew wsadzic drut do środka przez uszczelke od drzwi.
Zamki zakleiłem kiedyś jak mi auto wyczyścili , i cały czas auto z pilota otwierałem .
Teraz tylko rozwiercanie ( nie bardzo wiem jak ) albo drut - też bazy nie czaję .
rozumie że centralka zawiodła :(
Bierzesz drut taki od wieszaka na koszule. Prostujesz go i na koncu robisz maly haczyk, czyli lekko wyginasz. Potem próbuj w rogu drzwi u góry wepchnąć ten drut. Jak to sie uda to próbuj chwycić za klamke.
Jak nie dasz rady to niech ktos wezmnie wiertarke/wkretarke i rozwierci Ci ostrożnie zamek.
Swoja droga to niezle zabezpieczenie :) Nawet wlasciciel nie ma dostepu do wlasnego auta ;/ A tak na serio to nie ma z czego sie śmiac, bo ja mam alarm z auto ryglowaniem i kiedys mialem przygode: pojechalem z laska na zakupy. Otworzylem drzwi kierowcy oraz bagaznik i wsadzilem odruchowo kluczyk do stacyjki. Bagaznik zaladowalismy, a ja poszedlem odstawic wozek. Problem w tym ze laska trzasnela bagaznikiem i alarm sie uzbroił - zaryglowal zamki. Ona w placz (bo 40km od domu), a ja okazalem sie prawdziwym mezczyzną (hehe) i poszedłem do goscia ktory siedział w fordzie focusie (jakis po 2000r) i go zawolalem z kluczykiem. Jakiez bylo jego zaskoczenie gdy swoim kluczykiem otworzyl essiego z 91r ;D
Weź wiertło 8mm wierć po środku wkładki, jak wywiercisz na około 4 cm przy wyciąganiu wiertła powinna ci wkładka wyjść razem z wiertłem, albo się kręcić, jak tak będzie wkładasz śrubokręt, tam w miejsce po wkładce i przekręcasz, autko otwarte 5 minut i po pracy.
Pozdrawiam.
Tyle ze wiertło 8 mm totalnie zniszczy zamek, tzn wklad od kluczyka ;/
Ja bym rozwiercał w miarę małym wiertłem a reszte wydłubał. Szkoda kasy na takie ekstremalne dobieranie sie do auta.
skogskyrkogarden 17-01-2010, 19:09 Weź wiertło 8mm wierć po środku wkładki, jak wywiercisz na około 4 cm przy wyciąganiu wiertła powinna ci wkładka wyjść razem z wiertłem, albo się kręcić, jak tak będzie wkładasz śrubokręt, tam w miejsce po wkładce i przekręcasz, autko otwarte 5 minut i po pracy.
Pozdrawiam.
O!!
Niby nadzwyczaj proste .
Ten śrubokręt mam wbić na siłę ?
Ma być znacznie większy do wiertła ?
Jak tylko dojdą zamówione zamki biorę się do roboty , ma może ktoś fotę drzwi bez tapicery ?
moge sie zalozyc ze to nie takie proste bedzie. Ostatnio wyjmowałem wkladki bo centralny montowałem i przeszkadzały mi przy wyjeciu zamka wiec wiem jak to wyglada.
Rozwiercisz dziure pewnie o centymetrowej średnicy i niby jak w okrągłym otworze zawadzisz jakas zapadke śrubokrętem??
Po drugie wiercenie w zamku przypomina wiercenie w kilku warstwach blachy - bedzie Ci wiertarke blokowało, mozesz wiertło złamac.
Zreszta to Twoj samochod i rob jak chcesz, ale moge sie o browar zalozyc ze tylko schemat działania prosty, a wykonanie naprawde trudne tym bardziej ze jestes chyba laikiem.
skogskyrkogarden 17-01-2010, 19:34 Po drugie wiercenie w zamku przypomina wiercenie w kilku warstwach blachy - bedzie Ci wiertarke blokowało, mozesz wiertło złamac.
Zreszta to Twoj samochod i rob jak chcesz, ale moge sie o browar zalozyc ze tylko schemat działania prosty, a wykonanie naprawde trudne tym bardziej ze jestes chyba laikiem.
Zgadza się nigdy żadnego zamka nie rozwiercałem .
Jak wywiercę otwór to co dalej ?
Dlatego pytam na forum .
Do auta muszę się dostać !
a w bagazniku tez zakleiles wkladke?
O!!
Niby nadzwyczaj proste .
Ten śrubokręt mam wbić na siłę ?
Ma być znacznie większy do wiertła ?
Jak tylko dojdą zamówione zamki biorę się do roboty , ma może ktoś fotę drzwi bez tapicery ?
Nie śrubokręta nie wbijasz na siłę tylko go wkładasz w miejsce w którym była wkładka i przekręcasz.
Nie musi być wielki ten śrubokręt wystarczy około 5 mm szerokości.
Wywiercisz otwór i bedziesz miał dziure o średnicy co najmniej 8mm. Jakos nie widze tego ;/ Przeciez nawet nie dasz rady o nic zawadzic śrubokrętem.
Na 4 pkt zobacz jak wyglada mocowanie wkladki z zamkiem (http://www.fordescort.org/content/view/71/45/)
fotka (http://www.ford-esklep.pl/_var/gfx/39817d8a5dc6c634450ea9f67a73f5cd.jpg)
Nie śrubokręta nie wbijasz na siłę tylko go wkładasz w miejsce w którym była wkładka i przekręcasz.
Nie musi być wielki ten śrubokręt wystarczy około 5 mm szerokości.
Bez urazy, ale jak w 8mm , okrągłą dziure wsadzi sie 5mm śrubokręt to jak o cos zawadzic??
Mechanikuje sporo, ale jakos tego nie widze.
Tyle ze wiertło 8 mm totalnie zniszczy zamek, tzn wklad od kluczyka ;/
Ja bym rozwiercał w miarę małym wiertłem a reszte wydłubał. Szkoda kasy na takie ekstremalne dobieranie sie do auta.
Wiertło nie zniszczy zamka jak ma zniszczyć wkładkę którą musimy usunąć z zamka cienkim wiertłem nic nie wskurasz najwyżej go połamiesz.
Wtrakcie wiercenia napotyka się na bolce blokujące i one nam blokują wiertło dlatego trzeba użyć grubszego wiertła min 6 mm max 8 mm max na głębokość 3,5 cmbo tyle ma wkładka.
A przecież na wkładce nam nie zależy więc bez obaw.
Nie no, ja rozumiem ze wkladka na straty idzie, ale ciekaw jestem efektu
skogskyrkogarden 17-01-2010, 19:51 Nie śrubokręta nie wbijasz na siłę tylko go wkładasz w miejsce w którym była wkładka i przekręcasz.
Nie musi być wielki ten śrubokręt wystarczy około 5 mm szerokości.
Robiłeś to może ?
Raczej z drutem i uchylaniem drzwi to nie bardzo mi się widzi .
Stawiam na rozwiercanie .
Chciałbym mieć pewność że zrobię to jak należy , dlatego chcę wiedzieć co i jak głęboko
i czy faktycznie ma o co zaczepić śrubokręt .
Bez urazy, ale jak w 8mm , okrągłą dziure wsadzi sie 5mm śrubokręt to jak o cos zawadzic??
Mechanikuje sporo, ale jakos tego nie widze.
Właśnie jak wywiercisz tą wkładkę wyłamiesz zapadki które są w środku a śrubokrętem przekręcisz napewno o coś zachaczysz ja tak robiłem i nie tylko przy drzwiach samochodu.
skogskyrkogarden 17-01-2010, 19:58 Właśnie jak wywiercisz tą wkładkę wyłamiesz zapadki które są w środku a śrubokrętem przekręcisz napewno o coś zachaczysz ja tak robiłem i nie tylko przy drzwiach samochodu.
Zapadki są chyba 4 ?
Może cieńsze wiertło niż 8 mm ?
Generalnie jak poczuje że zdemolowałem zapadki trzeba zacząć majstrować wkrętakiem - płaskim ?
Jak wierciłem nie wpadłem na pomysł żeby zamieścić zdięcia nawet o tym żeby je zrobić a teraz żałuję.
Ale bez obaw nic nie zniszczysz poprostu w trakcie wiercenia powyłamujesz zapadki ale przy końcu musisz uważać najlepiej jest wiercić i co jakiś czas wyjąć wiertło i sprawdzić czy puściło jak nie to jeszcze tak 1 cm aż puści, jak tak będziesz robił niczego nie uszkodzisz, wiercenie wykonujemy wolno i ostrożnie bez szaleństw, bo nawet 8mm wiertło można urwać.
Zapadki są chyba 4 ?
Może cieńsze wiertło niż 8 mm ?
Generalnie jak poczuje że zdemolowałem zapadki trzeba zacząć majstrować wkrętakiem - płaskim ?
Pisałem wyżej minimalne wiertło 6mm max 8 mm jakiego użyjesz to od ciebie zależy.
Tak jak poczujesz że zapadki poszły zostaje nam śrubokręt płaski.
A ty mieszkasz w Szwecji ?
Powiem tak: spróbować warto bo wkladki i tak juz szrot bo zaklejone. Jak sie uda to bardzo dobrze, a jak nie, to mowi sie trudno i trzeba innych metod próbowac.
Byc moze to dobry pomysł, ale tego nigdy nie robilem w ten sposób wiec nie wiem. Wiem tylko ze ciezko sie bedzie wiercilo bo wiertło mozna nawet złamać, a rozwiercić wiertło jezeli peknie w środku to juz nie takie proste.
Uwazaj tylko na lakier bo jak sie zemsknie wiertło to lipa bedzie ;/
SKOGSKYRKOGARDEN ; napisał że trochę mechanikuje więc wie o co chodzi.
A jak coś to nie daleko od siebie mieszkamy chyba że w opisie to tylko tak?
skogskyrkogarden 17-01-2010, 20:33 SKOGSKYRKOGARDEN ; napisał że trochę mechanikuje więc wie o co chodzi.
A jak coś to nie daleko od siebie mieszkamy chyba że w opisie to tylko tak?
Jak zamki dojdą to będę rozwiercał . Do świąt mam czas , zawsze mogę samolotem i po świętach będę dalej wiercił .
Jak coś nie będziesz wiedział daj znać na priv.
ja jak zatrzasnąłem swoją sierkę zrobiłem tak:
jeżeli masz otwieranie bagażnika w podłodze obok fotela kierowcy to zadziała na 1000% i bez wiercenia. odegnij delikatnie drzwi w górnym prawym rogu. w szparę wsadź jakiegoś klina. potem tak ze 1,7 metra cienkiego drutu i na końcu zrób mu pętelkę(haczyk), wprowadź drut przez szparę do dźwigni otwierania klapy bagażnika, zachacz i pociągnij do góry. później przez bagażnik dostaniesz się do auta. dwa razy tak moją sierkę otwierałem i ten sposób napewno działa.
co do strat po stronie auta:
lekko obtary lakier po wewnętrznej stronie drzwi (prawie niewidoczne)
skogskyrkogarden 17-01-2010, 22:12 , zachacz i pociągnij do góry. później przez bagażnik dostaniesz się do auta. dwa razy tak moją sierkę otwierałem i ten sposób napewno działa.
Też to mi do głowy przyszło , tylko że ja mam tą wajchę praktycznie w progu i zastanawiam się czy kieszeń drzwiowa nie będzie przeszkadzać , i czy nie trzeba na cud liczyć ?
O!!
Jak tylko dojdą zamówione zamki biorę się do roboty , ma może ktoś fotę drzwi bez tapicery ?
Pod tym linkiem masz zdjęcia wnętrza drzwi i jego "bebechy" i też jak wyjąć wkladkę
http://www.akolibri.republika.pl/grupa/escort/fotorelacje/centr_zamek_konserw/index.html
Też to mi do głowy przyszło , tylko że ja mam tą wajchę praktycznie w progu i zastanawiam się czy kieszeń drzwiowa nie będzie przeszkadzać , i czy nie trzeba na cud liczyć ?
Cuda się zdarzają, lecz nie w tym przypadku jakim jest odchylanie drzwi też tak robiłem i co się okazało drzwi lekko się odkrzywiły nie mówiąc już o porysowanym lakierze, ciężko jest się dostać do tej klameczki bo z szyby drzwi jej nie widać więc robisz to po omacku.
Może napisz co się stało że musisz tak drastycznie otwierać samochód co z pilotem czyżby akumulator trafiło.
// , zachacz i pociągnij do góry. //
Też to mi do głowy przyszło , tylko że ja mam tą wajchę praktycznie w progu i zastanawiam się czy kieszeń drzwiowa nie będzie przeszkadzać , i czy nie trzeba na cud liczyć ?
Nie wiem jak w RS2000, ale w "normalnych" żeby otworzyć bagażnik wajchę trzeba pchnąć w dół - żeby ją popchnąć to musiał byś mieć bardzo twardy (stalowy) kawałek długiego i cienkiego drutu i multum szczęścia , bo kieszeń faktycznie będzie przeszkadzać.
to już łatwiej było by otworzyć okno (jeśli jest ręczne)
Nie wiem jak w RS2000, ale w "normalnych" żeby otworzyć bagażnik wajchę trzeba pchnąć w dół - żeby ją popchnąć to musiał byś mieć bardzo twardy (stalowy) kawałek długiego i cienkiego drutu i multum szczęścia , bo kieszeń faktycznie będzie przeszkadzać.
to masz jakas dziwna wersje - wszedzie ciagnie sie to raczke do gory.
to masz jakas dziwna wersje - wszedzie ciagnie sie to raczke do gory.
Ale są autka gdzie tą samą rączką otwiera się wlew paliwa naciskając na dół nie wiem czy opel astra tego nie miał ale w fordzie nie słyszałem ale nie ma żeczy niemożliwych.
Pozdrawiam.
u mnie w sedanie ta rączka idzie w dół
Ale są autka gdzie tą samą rączką otwiera się wlew paliwa naciskając na dół nie wiem czy opel astra tego nie miał ale w fordzie nie słyszałem ale nie ma żeczy niemożliwych.
Pozdrawiam.
chodzilo mi tylko o escorty i tylko o otwieranie bagaznika :)
[QUOTE=Basia;1335948]Cuda się zdarzają, lecz nie w tym przypadku jakim jest odchylanie drzwi też tak robiłem i co się okazało drzwi lekko się odkrzywiły nie mówiąc już o porysowanym lakierze, ciężko jest się dostać do tej klameczki bo z szyby drzwi jej nie widać więc robisz to po omacku.
Może napisz co się stało że musisz tak drastycznie otwierać samochód co z pilotem czyżby akumulator trafiło.[/QUote
ale ja nie obiecywałem, że będzie łatwo. pomoc drugiej osoby, która zaglądnie przez tylnią szybę i pokieruje też się przyda. jak pisałem wcześniej o stratach opisywałem obtarty lakier po wew. stronie. jeżeli nawet odgiąłeś lekko drzwi wystarczy po otwarciu auta zaprzeć sie kolanem o boczek drzwi i nagiąć je z powrotem bo na tyle się poddają. jak dało radę w jedną stronę to i z powrotem też da. sposób nie jest idealny,ale rozwiercanie wkładki chyba też nie.
p.s.
we wszystkich fordach jakie miałem dżwignię ciągnęło się do góry i otwierał się bagażnik, a w dół wlew paliwa. np.sierka czy mondeo mk1
skogskyrkogarden 20-01-2010, 19:43 A jak podać prąd do zamkniętego auta ???
Jeszcze to chcę sprawdzić przed rozwiercaniem zamków .
był ostatnio taki temat.użyj szukajki.
ale chyba było to tak: masa do skrzyni biegów a plus do kabla plusowego rozrusznika, jeżeli się mylę poprawcie.
skogskyrkogarden 20-01-2010, 19:54 był ostatnio taki temat.użyj szukajki.
ale chyba było to tak: masa do skrzyni biegów a plus do kabla plusowego rozrusznika, jeżeli się mylę poprawcie.
Czaje że czytałem , ale ,,wykopać,, nie potrafię .
Który to jest plusowy kabel na rozruszniku ?
u mnie plusowy na rozruszniku jest czerwony więc nie ma problemu z rozpoznaniem
skogskyrkogarden 20-01-2010, 20:24 u mnie plusowy na rozruszniku jest czerwony więc nie ma problemu z rozpoznaniem
A jakoś inaczej niż po kolorach ? Znaczy się ten chybabędzie ten gruby przykręcany na klucz 13 .
zrobię jutro fotkę mojego rozrusznika i sam zobaczysz.
skogskyrkogarden 20-01-2010, 20:33 zrobię jutro fotkę mojego rozrusznika i sam zobaczysz.
Było by bardzo super !!!
zobacz sobie to:
http://www.allegro.pl/item861007630_ford_fiesta_escort_ka_1_3_94r_rozrus znik.html
tak samo jest w moim.
znalazłem ci ten temat http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=88557&highlight=pad%B3+aku
skogskyrkogarden 21-01-2010, 19:54 Dziękuje wszystkim , auto otworzone !
Jeszcze raz dziękuje za pomoc !!!
Podziel sie enigmatyczną tajemnicą jak tego uczyniłeś? ;)
--------------------------------------------------------------------------------
skogskyrkogarden Dziękuje wszystkim , auto otworzone !
Jeszcze raz dziękuje za pomoc !!!
założyłeś temat to i dopisz odpowiedź będą mogli skorzystać inni
Cóż, moze kolega drzwi dynamitem wysadził i teraz powiedzieć nie chce, hehe ;)
skogskyrkogarden, jak bedziesz na forum to pochwal sie jak to uczyniles, bo wielu z nas jest ciekawych
Cóż, moze kolega drzwi dynamitem wysadził i teraz powiedzieć nie chce, hehe ;)
skogskyrkogarden, jak bedziesz na forum to pochwal sie jak to uczyniles, bo wielu z nas jest ciekawych
głupio ale na to wychodzi,że nas wykorzystał :lol:
skogskyrkogarden 21-01-2010, 21:07 A czy mam się chwalić = własną głupotom ?
Zostawiłem włączone oświetlenie kabiny 3 lampki , to wychechłało aku .
Alarm ma jakieś swoje niezależne zasilanie więc diody migały .
Auto dostało prąd przez rozrusznik ( tak jak kolega opisał i wkleił fotki ) i auton otworzone .
Alarm czuwa nawet bez aku .
Jakiś taki aMerykaNski :564:
Kurde, a ja myslałem ze Ci centralka padła :D
Żebym ja wiedział, ze po prostu aku padł to poradził by Ci sie podpiąć pod altek/akumulator albo poczekać kilka dni na zregenerowanie sie baterii .
skogskyrkogarden 21-01-2010, 21:38 Kurde, aze po prostu aku padł to poradził by Ci sie podpiąć pod altek/akumulator albo poczekać kilka dni na zregenerowanie sie baterii .
:510: oświeć kolego jak ?
lol, nie zauważyłem ze napisałem "altek/akumulator " ale w pracy dzis sporo akumulatorów przywieźli z hurtowni i jakoś mi sie cos ubzdurało :D Miałem na myśli rozrusznik lub alternator.
u mnie plusowy na rozruszniku jest czerwony więc nie ma problemu z rozpoznaniem
Dokładnie plusowy jest czerwony.
|