Witam kolegow no i kolezanki bo takowe tez sa :)
Mam problemik bo przedwczoraj i dzic essi nie chcial mi odpalic. Kakretnie chodzi o to ze rozrusznik kreci ale nie zazebia i nie rusza silnika. Myslalem ze moze gdzies zabki sie zjechaly i pokrecilem walem korbowym zeby gdzies trafilo ale to nic nie daje. Nie ma zadnego zgrzytu czy cos, poprostu aby swist rozrusznika. Stukanie i pukanie tez bardzo nic nie daje. Przedwczoraj meczylem sie 20 min i nic potem sie w****... trzasnalem maska i poskutkowalo, zapalil jak trzeba. Ale dzis to juz niestetu aby na pycha zapalil a potem jak zgasilem to juz normalnie odpalil. Co to kakretnie moze byc? Bo samochod jest mi potrzebny codziennie i jak popoludniu rozkrece to rano musi juz jechac. Jak myslicie czy wystarczy przeczyscic czy cos czy musze cos kupic? Bo nie mam bardzo czasu na rozkrecanie 2 razy wiec jak juz rozkrece to musze naprawic.

ja bym obstawiał bendix lub elektromagnes.
Rozbierz, wyczyść i sprawdź jeśli to nie pomoże to oddaj go do regeneracji.

ja bym obstawiał bendix lub elektromagnes.
Rozbierz, wyczyść i sprawdź jeśli to nie pomoże to oddaj go do regeneracji.
Bendix, jego sprzęgiełko nie działa, gdyby nie działał elektromagnes to rozrusznik w ogóle by nie zgadał. Zazwyczaj bendix trzeba wymienić jak juz nie zazębia z kołem zamachowym. Co prawda jego oczyszczenie i nasmarowanie może pomóc ale zazwyczaj na krótko.

Czyli rozumiem ze wina bendixa. Jak go sie tam wykreca? Na ilu srobkach sie trzyma? Czy moze razem z rozrusznikiem trzeba wykrecac? No i czy bez kanalu dam rade? Bo niestety nie mam dojazdu teraz do gararzu. A i wogole jest on rozkrecalny w escorcie?? Sory ze tyle pytam ale musze to szybko zrobic i nie chce niespodzianek a jeszcze tam nie rozbieralem, jedynie w URSUS C-330 :)

Bez kanału dasz rade podnieś samochód z jednej strony i nie obejdzie się bez wymontowania rozrusznika, potem zabierasz to wszystko do domciu i bawisz się z tym w ciepełku.
Musisz odkręcić elektromagnes i wtedy będziesz miał dojście, zobacz jak to wszystko tam wygląda,wyczyść i nasmaruj jakimś wd-40 lub innym specyfikiem.

Bendix jest czescia rozrusznika, wiec musisz wymontowac rozrusznik. Wezmiesz go sobie do domu i na spokojnie w ciepelku wymienisz, nie zapomnij odlaczyc aku przed odkrecaniem rozrusznika.
http://ford.sklep.pl/pl,category,96307,silnik,ukl,elektryczny.html

Pozdrawiam

Czyli rozumiem ze wina bendixa. Jak go sie tam wykreca? Na ilu srobkach sie trzyma? Czy moze razem z rozrusznikiem trzeba wykrecac? No i czy bez kanalu dam rade? Bo niestety nie mam dojazdu teraz do gararzu. A i wogole jest on rozkrecalny w escorcie?? Sory ze tyle pytam ale musze to szybko zrobic i nie chce niespodzianek a jeszcze tam nie rozbieralem, jedynie w URSUS C-330 :)
Masz chyba taki sam silnik jak ja to do rozrusznika jest bezproblemowy dostęp z przodu. Niestety musisz rozrusznik wyjąć i rozebrać. Bendix to element z zębatką poruszający się po wałku wirnika. Jak ten rozrusznik wygląda w środku to nie wiem, robiłem dawno temu rozruszniki w skodzie ale nie sądzę aby różnice poza wielkością były znaczące. Przy okazji warto wymienić tulejki i szczotki jeżeli są zużyte. Jak boisz się sam robić to wykręć rozrusznik i daj go fachowcowi - trochę pewnie będzie kosztowało no ale...

Cena regeneracji nie jest znowu taka wysoka. ja jak oddałem swój do naprawy to się ździwiłem gdy przyszło do płacenia, elektromechanik zawołał 30 zeta, a wymienił szczotki, tulejki i przetoczył wirnik. Można również kupić takowy po regeneracji.
Na Allegro są firmy które się tym zajmują, ja jak kiedyś kupowałem z firmy z Kłodzka to zapłaciłem 80 zł + 20 zł za przesyłke więc tragedii nie ma.

Czyli tu troszke inaczej sie ma niz w moim traktorku ale napewno zasada dzialania identyczna. Nowego napewno nie bede kupowal, rozkrece i zobacze co tam jest i w jakim stanie. Ale napewno wszytko sam bede robil. Dzieki za szybka odpowiedz, teraz troszke wiem na czym stoje.

Doczepie sie, mialem tak w maluchu. Rozkrecilem - wyczyscilem - psiknalem WD - zlozylem - smiga do dzis, gdzie ma go juz kolejny wlasciciel. Troche jest roboty ale oplaca sie, bo nie trzeba kupowac nowego. Bandix Ci nie odbija i tyle. Trzeba go przesmarować. W moim essim też tak mam ale załapuje za którymś razem, narazie jednak za zimno żeby się pakować pod samochód.

Czasami bendix się wiesza.
Włącz wsteczny bieg i z kilkoma kolesiami postaraj się przepchnąć auto do przodu i do tyłu...
czasami pomaga... jeśli to to...
jak nie, to wymontować rozrusznik rozebrać i przeczyścić...
wystarczy wysoki chodnik, kanał nie będzie potrzebny :-)
sam tak robiłem :-)

Tez tak miałem latem, i kopiłem nowy bendix 50zł.
30min roboty i wszytsko tribiło :)

Czasami bendix się wiesza.
Włącz wsteczny bieg i z kilkoma kolesiami postaraj się przepchnąć auto do przodu i do tyłu...
czasami pomaga... jeśli to to...
jak nie, to wymontować rozrusznik rozebrać i przeczyścić...
wystarczy wysoki chodnik, kanał nie będzie potrzebny :-)
sam tak robiłem :-)


bardzo nie stosowna metoda w zimie, lewarek i auto do góry, odkręcić rozrusznik chwila, szczotki kosztują nie wiele. Wymiana szczotek, wyczyszczenie. Dla chcącego nic trudnego.

Jezeli ktos pamieta to ile tam zrobek jest zeby odkrecic rozrusznik?? Ja mam wysokie zawieszenie wiec raczej bez wiekszego problemu na rownej drosze odkrece, alternator dalem rade tak odkrecic.

Jak dobrze kojarze to trzy.

Pozdrawiam

Dzieki

jedna śrubę od góry masz do odkręcenia

Miałem podobnie.Gruntowne przeczyszczenie pomogło.Tylko przed wyjęciem rozrusznika odepnij aku ,możesz w ten sposób niechcący zrobić zwarcie.

bardzo nie stosowna metoda w zimie, lewarek i auto do góry, odkręcić rozrusznik chwila, szczotki kosztują nie wiele. Wymiana szczotek, wyczyszczenie. Dla chcącego nic trudnego.

Dlaczego niestosowna??
Nie kazałem tego robić na lodzie... :razz:
na asfalcie...
na asfalcie... :619:

Simmo23 spoko, nie wszędzie odśnieżają :D a u siebie w mieście na głównej nie stane żeby rozrusznik wyciągać hehehe :619:

Tak aku odczepić przedewszystkim, i zawsze!