Zobacz pełną wersję : Odpalanie diesla...


Jagger
26-11-2005, 23:35
witam :)
moi drodzy dieslowcy... macie już problemy z odpalaniem zimnego silnika stojącego na mrozie???
na nos parkuję w murowanym szeregowym garażu, a więc problemów nie mam, ale jak wychodzę z pracy koło 22 i idę na parkingu odpalić Fusiona to czasem trzeba 2 razy próbować aż zaskoczy... a pierwszy obrót to niezły wysiłek dla FF!!!

Rafi ABC
27-11-2005, 08:43
Przy tak małym mrozie? Dziwne :? Co będzie, jak przyjdą 20-to stopniowe mrozy? Może sprawdź akumulator, bo jeżeli przy dużym mrozie akumulator nie da "kopa" silnikowi to nie odpalisz.

Jagger
27-11-2005, 12:38
wczoraj było z -5 gdy odpalałem... akumulator mogę mieć trochę słaby, bo ostatnio jeżdzę tylko do roboty i z powrotem (6km w jedną).

Fordon
11-12-2005, 18:20
Ja widze ze macie nowe auta... i juz jest problem z odpaleniem... moja Fiesta z 92' stala 3 tygodnie na mrozie i sniegu... fakt ze mam nowy akumulator... ale wystarczylo zagrzac 2 razy swiece i zapalila po 3 obrotach walu... nalezy tez pamietac o tym ze silnik diesla ma o wiele wieksza kompresje jak i potrzebuje o wiele mocniejszy akumulator a niezeli bezyniak... poniewaz przy rozruchu silniki diesla maja bardzo duzy pobor mocy...
bo ostatnio jeżdzę tylko do roboty i z powrotem (6km w jedną).
jesli masz sprawny alternator to nie ma znaczenia... jedynie temperatura (ujemna) otoczenia powoduje oslabienie akumulatora...
Z paliwami prawda.. ze warto zroche wiecej zaplacic i miec pewnosc ze nasze "klekoty" odpala bez wzgledy czy jest -3 czy tez - 20*C

Pozdrawiam

_Damek_
23-12-2005, 12:28
jesli masz sprawny alternator to nie ma znaczenia...
Sądzę, że ma to znaczenie gdyż przy rozruchu rozrusznik pobiera prąd z akumulatora (w znacznych ilościach - i tu się chyba zgodzimy) podczas jazdy masz włączone np. światła, dmuchawę, podgrzewanie tylnej szyby i inne odbiorniki, które żerują z alternatora w normalnych warunkach pracy, alternator musi zapewnić im pożywienie i dodatkowo doładować ubytek energii w akumulatorze powstały podczas rozruchu(może nie wydolić najsprawniejszy alternator).
Np kręcisz średnio rozrusznikiem 2x ok. 10s do tego grzanie świec, pobór prądu ok 700A czyli zużycie
10/3600*700=1.94Ah
10 minut jazdy czyli 1/6 h=0,167h - czas ładowania
czyli prąd ładowania=1,94Ah/0,167h=11.61A tyle w teorii w praktyce dojdą podwyższone rezystancje i upływy i inne zjawiska o których uczeni do dziś dnia nie maja pojęcia a które unieruchamiają Fordy:)
Wniosek: zapalając i gasząc silnik jesteśmy w stanie rozładować akumulator.

Jackiller
27-12-2005, 07:59
A ja ładnie opisałem tutaj swój przypadek

http://forum.fordclubpolska.org/tematy9 ... t12588.htm (http://forum.fordclubpolska.org/tematy9/posuchajcie-ranne-odpalanie-tdci--vt12588.htm)

rastaleon
27-12-2005, 14:39
TANKUJCIE WYŁĄCZNIE NA NAJLEPSZYCH STACJACH PALIW! Omijajcie lepiej najmniejsze, prywatne stacje.
Ale chyba nie w Polsce ?!?!?! Ja byłem "wierny" cały czas BP w moim mieście,aż do niedawna, gdy w czasiejazdy samochód mi zgasł. Z filtru paliwa zamiast tłuściutkiej błękitnej ropki wyleciała przeźroczysta woda !!! W Polsce nie ma dobrych stacji !!!

Kuba2
12-01-2006, 20:39
Witam !!!
Mam FOCUSA TDDI 1,8 l A.D.2000 i przy -13 st. spokojnie zapala za pierszym razem.

Fordon
13-01-2006, 12:32
Np kręcisz średnio rozrusznikiem 2x ok. 10s do tego grzanie świec, pobór prądu ok 700A czyli zużycie
10/3600*700=1.94Ah
10 minut jazdy czyli 1/6 h=0,167h - czas ładowania
czyli prąd ładowania=1,94Ah/0,167h=11.61A
Tak to sie zgadza... nie bralem pod uwage 10 minutowej pracy silnika...a i prawda ze silniki diesla potrzebuja naprawde sporego pradu zeby zapalic...

Pozdrawiam