Witam, mam problem ponieważ jak włączam na manetce prawy kierunkowskaz to zaczyna szaleć, szybko miga, a jak nacisnę stop to wtedy stopy migają jak kierunkowskaz. Na desce rozdzielczej zapala się wtedy na stale lampka od migaczy. Proszę o pomoc pozdrawiam

1)Sprawdż czy wszystkie żarówki w migaczach świecą, jeśli któraś przepalona wymieniasz i spokój
2)Przerywacz zwariował - koszt kilka/kilkanaście złotych i 15min roboty
3)Mało prawdpodobne, ale sprawdz czy przewody przy reflektorach nie są poluzowane lub nie mają nalotu - wtedy mogą raz przewodzić prąd a raz nie i cuda się dzieją

Jak zlokalizujesz i usuniesz prolem odezwij się co i jak--> skorzystają następni Kaczowcy w razie problemu:)

Masz problem z masą w lampie...

też bym stawiał na problem z masą. Mi kiedyś w corsie się złamał przewód podłączenia do blachy i też miałem orkiestrę kolorową. Jak zaciągałem ręczny problem ustawał.

Problem z masą - rozpinasz kostkę, papierem ściernym ścierasz blaszki i po problemie - mam tak co kilka miesięcy.

Problem trzeba jak najszybciej załatwić bo masz choinkę z tyłu i ktoś Ci może w "dupę" wjechać:roll:

próbowalam wszystkich metod jakie polecacie i szczerze mowiac nic to nie dało, tylko teraz szaleje nie za kazdym razem??? czy pozostaje mi elektryk?

a przeczyściłaś dobrze papierem ściernym blaszki, po stronie po której tak wariuje??

W bagażniku wyciągasz żarówki, odpinasz z kości i czyścisz papierem ściernym, delikatnie, potem można jakimś WD 40 i problem powinien zniknąć.

Daj dodatkową masę (tzn podłącz dodatkowy kabelek podłączony do śruby trzymającej lampę i kostki w lampie (pin z masą oczywiście). Osobiście zrobiłem taką prowizorkę 2 lata temu i działa do dziś :-)


pozdrawiam

Mariusz

Włacz kierunkowskazy (raz L potem R) i zobacz, czy wszystkie działają. Od tego zacznij.

a przeczyściłaś dobrze papierem ściernym blaszki, po stronie po której tak wariuje??

W bagażniku wyciągasz żarówki, odpinasz z kości i czyścisz papierem ściernym, delikatnie, potem można jakimś WD 40 i problem powinien zniknąć.

tak przeczyscilam te blaszki juz 2 razy, sprawdzalam zarowki, kable i td i w zasadzie dalo to tyle ze wciaz wariuje nawet jak wciskam tylko hamulec bez uzycia kierunkowskazu:(:(

No to poszukaj jeszcze wiązki czy gdzieś się nie przecięła lub nadtopiła i nie zwiera

a masz dodatkową lampę STOP w klapie? jak tak to sprawdź czy Ci się gdzieś ten kabel nie przetarł w przelotce, albo gdzieś po drodze, albo odłącz go zupełnie i sprawdź czy będzie ok

juz jest dobrze problem zniknął, męska interwencja zadzialala, widac samej kiepsko mi idzie

a jaka była przyczyna??

przyczyną byla ze tak powiem luzna kostka w tylnej prawej lampie, wyczyszczono dokładnie blaszki i odgięto je zeby stykały:P:P:P moze to prowizorka ale dziala:)

[QUOTE=benny86;1360490]

2)Przerywacz zwariował - koszt kilka/kilkanaście złotych i 15min roboty

Witam
Ja w sprawie tego przerywacza. Prawdopodobnie będę musiał go wymienić
z powodu całkowitego zaniku kierunkowskazów i świateł awaryjnych.
Tylko gdzież on może się znajdować :). W skrzynce z bezpiecznikami
żadnej kostki nie widać. Z góry dziękuję za podpowiedź.

Jeśli się nie mylę to przerywacz powinien być umieszczony gdzieś przy reflektorze, obok migacza, z tym że jeżeli Tobie totalnie migacze i awaryjne "zniknęły" to nie jestem pewien czy to z powodu przerywacza, który prawdopodonie jest przy każdym migaczu 1 sztuka...

EDIT: Jest 1 przerywacz na wszystkie kierunkowskazy, ale też awaryjne mają swój osobny przerywacz, więc problem tkwi chyba w czymś innym...

EDIT 2 : Jeśli nie działają zarówno awaryjne, jak i kierunkowskazy to może to wina bezpiecznika? Zajrzyj do skrzynki bezpieczników - jak otworzysz maskę to po prawej stronie prostokątna skrzynka przykryta zcarnym deklem. Niestety nie mam żadnego schematu który ebzpiecznik ejst od czego, ale może na obudowie bezpieczników będzie jakieś info?