Zobacz pełną wersję : EWCAR-Młodzieńcza - nie polecam


Obeah
12-02-2010, 14:07
Witam,
chciałbym podzielić się opinią dotyczącą sklepu EWCAR na Młodzieńczej w Warszawie.
Kilka dni temu kupiłem tam 4 świece żarowe. Przy zakupie pytałem o możliwość zwrotu. Pan z za biurka powiedział że nie będzie z tym problemu. Trzy dni później okazało się że świece w moim Focusie działają, a więc udałem się na Młodzieńczą, aby oddać zakupione świece.
I wtedy Pan w sklepie oświadczył że świec nie przyjmuje z powrotem. Wszelkie próby negocjacji nie dały żadnego rezultatu. Zrobiło się dość niesympatycznie.
Po tej historii, nigdy więcej nie kupię niczego w tym sklepie. Innym także odradzam. Może mniejsze obroty skłonią Pana sprzedawcę do głębszej refleksji i szacunku do klienta.
Pozdrawiam

snakes1
21-02-2010, 18:27
Dołączam się do powyższej opinii,zawsze gdy bywałem w tym sklepie miałem wrażenie ,że sprzedawca traktuje klienta jak zło konieczne,o zwrotach u tego "pana" można zapomnieć i wszelkie tłumaczenia nie mają sensu i są tylko stratą czasu
. gość chyba uważa się pępek świata a certyfikaty którymi się obwiesił niewątpliwie go w tym utwierdzają.
Niestety jest to najbliżej ode mnie sklep z częściami forda

dempsej
10-03-2010, 22:16
Witam,
no to ja niestety o tym sklepie nie mogę złego słowa powiedzieć. W prawdzie robię zakupy u nich przez internet od 2008r. wszystkie moje zamówienia u nich na łączną już kwotę ok. 5000,- i nigdy nie miałem z nimi żadnego zgrzytu. Towar zawsze zgodny z opisem raz tylko zdarzyła się pomyłka w zamówieniu z mojej winy nie to zamówiłem o co mi chodziło ale zwrot jak najbardziej miałem możliwy i wymienili mi bez problemu w ciągu trzech dni kurierem.

tomiscorpio
10-03-2010, 22:50
no ja tez u nich juz troche przez neta kupilem i problemu nigdy nie bylo.

do autora tematu , paragon miales? swiece nierozpakowane?

dempsej
11-03-2010, 11:20
Nawet jeśli świece nierozpakowane to wcale nie powiedziane, że ma obowiązek sprzedawca przyjąć. W końcu to nie sprzedawca popełnił błąd tylko kupujący. Inna sprawa jeśli sprzedany byłby towar uszkodzony to wtedy musiałby przyjąć albo wymienić na nowy dobry.

Obeah
14-03-2010, 21:07
Mam fakturę. Świece nie wyjmowane z kartoników. Wiem że sprzedawca nie ma obowiązku przyjmować zwrotów artykułów elektrycznych. Ale jeżeli sprzedawca najpierw obiecuje że nie będzie problemu ze zwrotem, a za kilka dni o tym zapomina, to coś jest nie tak. Wcześniej kupiłem kilka rzeczy w tym sklepie i pomijając gburowatość pana z wąsami muszę powiedzieć że było ok. Ostrzegam innych, aby nie wierzyli temu panu na słowo.

radzio_s
19-03-2010, 15:44
Ewcar to specyficzny sklep.
Pan również.Ja mam teorię iż lepiej traktuje odbiorców których ma w bazie (Faktura Vat)
Poprzednio kupowałem u niego na paragon i faktycznie opryskliwy bardzo (typowy gbur).
Po założeniu firmy biorę fakturę i obsługa inna. Doradza, pokazuje.
A ceny ma faktycznie dobre. A doliczanie 2% za płatność karta to już przegięcie.
Jeśli ktoś chce miłek obsługi polecam ABSCAR, tam panie są przemiłe a niestety mi nie po drodze.

espresso
04-08-2011, 09:18
Dołączam się do negatywnych opinii na temat tego sklepu. Po telefonicznej rozmowie z "gburem" zamówiłem u nich sprzęgło do focusa. W momencie odbioru dostałem towar w otwartym, zniszczonym pudełku i w dodatku cena rózniła się od podowanej przez telefon o kilkanaście złotych. Na pytanie dlaczego sprzęgło jest rozpakowane usłyszałem, że jest to sprzęgło po regenaracji w Niemczech i zdarza się, że w takim stanie zostają dostarczane do kraju. Śmiać mi się zachciało, że typek ma czelność taki kit ludzim opowiadać!!!Naprawde gdyby nie to, że zależało mi na czasie i musiałem wymienić część, to naprawde rozmowa z obsługującym nie zakończyłaby się w łagodny sposób... Następna sprawa, że sklep teoretycznie jest czynny w soboty- byłem tam w godzinach ich pracy w kilka sobót i cały czas nieczynne. /Odpukać/Sprzęgło do tej pory funkcjonuje bez zarzutu, ale już tam nigdy nie wróce. NACIĄGACZE!!!

szmelcmax
04-08-2011, 09:36
Ja także ma mam nie dobre zdanie o tym sklepie. Pisałem o tym w temacie "Pytanie o kilka sklepów internetowych". Zapytanie sprzedającego w ósmym dniu od zamówienia, czy ma je realizować, chyba wszystko tłumaczy.

fiero
16-12-2011, 18:38
UNIKAĆ EW-CAR !!!
Zrobiłem w tym sklepie dwa zakupy, było ok.Trzeci raz okazał się fatalny.Zakupy zrobiłem online.Towar otrzymałem niezgodny z zamówieniem, zadzwoniłem "gbur" przeprosił " faktycznie pomyłka"- tak powiedział.Zaproponował abym odesłał towar na jego koszt(pomyślałem jest ok,normalnie).Towar odesłałem,koszt 21zł a GBUR!!! NIE PRZYJĄŁ PRZESYŁKI I DO MNIE WRÓCIŁA, a co się z tym wiąże musiałem zapłacić 9zł za odbiór własnej paczki.Razem "zabawa" kosztowała mnie 30zł.Morał niech każdy sobie dopowie. Ja zostałem z głębokim niesmakiem.

korek007
17-12-2011, 10:42
E, nie jest aż tak źle. Robiłem tam zakupy 10 razy, wszystko on-line. Tylko dwa razy niezbędny był kontakt telefoniczny. Raz - gdy zabrakło oryginalnych filtrów kabinowych. Telefon ze sklepu - co robimy? Uzgodniłem - filtr zamiennik. Drugi raz - zabrakło lakieru w spray'u. Też zadzwonili ze sklepu, co robić. Tak że wg mnie sklep raczej OK.

jogra
25-05-2012, 08:41
Ze swojej strony mogę polecić EWCAR, kupowałam u nich kilka razy i jestem zadowolona - niskie ceny i szybka dostawa. Korzystałam także z ich serwisu na Dorodnej w Warszawie. Mały jednostanowiskowy warsztacik, jeden pracownik - miałam wymieniane klocki i tarcze przednie + płyn hamulcowy) na częściach od nich - Motocraftu.
Podczas naprawy miła pogawędka, żona właściciela poczęstowała mnie kawką, następnego klienta również. A właściciel - również czytałam o nim opinie, że gbur, niewychowany, bezczelny i ze złym podejściem do klienta a ja miałam wręcz odwrotne odczucia. Nie dość, że doradził mi kilka ciekawych rozwiązań, usługa wymiany tarcz i klocków była szybka i tania (najtańsza jaką znalazłam w Warszawie), dostałam rachunek (620 zł z częściami, robocizną, płynem hamulcowym i wymianą) i Pan zaoferował mi pomoc, jak tylko będę miała jakiś problem. Nie omieszkałam i skorzystałam - Pan okazał się bardzo pomocny w doradzeniu rozwiązania szkody kominikacyjnej.
Wiem, że opinie są skrajnie różne ale może każdy powinien się przekonać na własnej skórze i wyrobić sobie pogląd.
Ja na pewno będę z nich korzystała i każdemu polecam.

vepecis
01-06-2012, 10:14
Sklep ok, gorzej z ich serwisem - tylko dla lubiących mocno przepłacać.

Raz
22-08-2015, 23:28
Odgrzeje kotleta i dorzucę swoje 3 grosze...
W kwietniu robiłem zakupy przez www u nich, nie był to pierwszy zakup. Wszystko w paczce dotarło, lecz lifty do foki, które zakupiłem okazały się za długie... numery producenckie się zgadzały, ale długość nie ta. Szybko telefon, dobra wysyłam pakę z opisem i czekam i tak czekam dalej, co tydzień dzwonie, aż koleś zza telefonu już wywnioskował ze spokoju mu nie dam to puścił tekst w stylu ze wysłali towar do producenta i czas producent na reklamacje ma nieograniczony! czyli w praktyce mogę zdarzyć się przekręcić i nigdy prawidłowych liftów nie zobaczyć. Mijają kolejne miesiące aż dwa tygodnie temu dzwoniłem i powiedziałem ze nie chce tych liftów, bo zakupiłem prawidłowe gdzie indziej i żeby kasę mi zwrócili, powiedział żeby podesłać maila z numerem konta i zwrócą. Czekam, nie ma przelewu, wysłałem drugi.... Dzwonie ze wysłałem im dwa maile, a on mi tekst ze nie ma tych maili odemnie. Mowie ze mu przedyktuje numer, a on nie ze maila mam wysłać..... ironia. Nie polecam, fakt ze w miarę taniej niż u konkurencji, ale czasem lepiej dać te parę złotych więcej i obyć się bez problemów, a przynajmniej sprawdzają jaki towar wysyłają. Pozdrawiam i radze się zastanowić trzy razy nad zakupami u nich.

szmelcmax
30-08-2015, 13:07
Pozdrawiam i radze się zastanowić trzy razy nad zakupami u nich.
__________________ Jeżeli zależy Ci na pozytywnym zakończeniu sprawy, zgłoś ją do rzecznika praw konsumenta. Powinien być w każdym powiecie. Masz pisemną dokumentację co właściwie sprowadza spór do formalności. O ile mi wiadomo firmy mają duży respekt do tej instytucji. Mój kolega dzięki RPK wygrał sprawę z bankiem. Dostawał jakieś powiadomienia straszące konsekwencjami za nie uregulowanie zaległości płatniczych. Fizycznie takich zaległości nie było, ale bank obstawał przy swojej wersji. Skończyło się na interwencji RPK i w ciągu kilku dni wystosowano przeprosiny i 2000 zł zadośćuczynienia za nękanie.