witam
po bez awaryjnym jeżdzeniu wielorybem (2,3l automat) pojawił się problem,
drżenie silnika na boki, oraz metaliczny dzwięk przy przyspieszaniu.
mechanik zaczął od wymiany świec, bezskutecznie. drugi fachowic sprawdził ze nie ma ciśnienia (z olejem i bez) na 4
prognozuje że coś jest nie w porządku z zaworami lub głowicą.
brzmi to dość niepokojąco i kosztownie :( (robocizna - 1k )

czy ktoś coś podobnego już przerabiał ??? jakieś sugestie

pozdrawiam

p.s. ponadto czy to nie jest zbyt wysoki koszt, nie chciałbym dać się "skroić"

no dohc sa delikatne i zdjecie glowicy to zawsze spory koszt jezeli wszystko bedzie wymienione co wymienione byc musi. jak robocizna jest za tania to potem placi sie 2 raz za blad przy 1 robocie.
pozdrawiam
maciek

a poduszki pod silnikiem są ok ?

no dohc sa delikatne i zdjecie glowicy to zawsze spory koszt jezeli wszystko bedzie wymienione co wymienione byc musi.

mechanik zdemontował głowicę, którą potem zeszlifował ręcznie,
w międzyczasie kupiem wszystkie potrzebne uszczelki,

następnie okazało się że jest jeszcze "luz na tłoku" który był najprawdopodobnie powodem metalicznego dzwięku przy przyspieszaniu, koszt naprawy (robocizny) wzrósł dwukrotnie (do 1900 złoty!!!

jest jakiś sposób na stwierdzenie czy facet mnie naciąga ?? czy w/w jest konieczna ??
kolejną kwestią jest fakt kwót żądanych przez faceta

i jeszcze jedno czy należy "czepiać się" recznie szlifowanej głowicy ??? choć o jakości jej szlifowania jeszcze się nie mogę przekonać ??


R

najwiecej informacji znajdziesz na FST http://ford-scorpio.pl/forum/index.php o recznym szlifowaniu to slyszalem ale to bylo dawno dawno temu np na szybie od syreny bo podobno byla idealnie plaska ale w dzisiejszych czasach to szczerze mowiac nie bardzo sobie to wyobrazam. koszt dosyc spory te 1900 ale mi chodzilo o wymiane slizgow i takich tam podobnych tylko nie jestem na 100 % pewien czy w 2.3 tez to jest bo o remoncie takiego silnika nikt jeszcze nie pisal. ale jest bardzo podobny do mojego starego 2.0 dohc wiec i podobna zasada dzialania przy remoncie chyba powinna byc.
pozdrawiam
maciek
p.s. a cena 1900 to juz chyba dorownuje uzywanemu silnikowi 2.3. one sa sporo drozsze niz 2.0 ale jednak bo 2.0 to juz za 1000zl mozna kupic

:D witam wszystkich, musze wymienic uszczelke pod kolektorem ssącym w scorpio 2,9, czy musze operac sie na ATZ-cie czy moge kupic jakis dobry zamiennik, jesli tak to kto równie dobrze robi takie uszczelki???

:D witam wszystkich, musze wymienic uszczelke pod kolektorem ssącym w scorpio 2,9, czy musze operac sie na ATZ-cie czy moge kupic jakis dobry zamiennik, jesli tak to kto równie dobrze robi takie uszczelki???
Oryginalna uszczelka chyba nie jest droga, ale w 2.9 to będziesz miał spory problem, żeby odkręcić kolektory i nie pourywać szpilek... chociaż przy ssącym może nie będzie problemu ;)

[Ręcznie szlifować ? Facet jest powalony/Naciągacz /Pseudomechanik/

po zeszlifowaniu głowicy i składaniu, facet odkrył że jeden tłok jest pękniety pomiędzy pierścieniami. po czym facet (po dwutygodniowym szukaniu przeze mnie sprawnego tłoka) proponuje spawanie tłoka :shock:

nowy tłok kupiłem na http://auto-mobile.com.pl/, gdzie kupiłem brakującą cżęść taniej o 40% niż w salnie forda, a specjalne podziękowania należa się
P. Krzysztofowi spory upust:-)

koszt naprawy (robicizna) wieloryba zamkną się kwotą ok 1800 złoty,

gdyby ktoś chciał skorzystać w usług mechanika Pana Roberta kierować się należy na ul. grabiszyńską 163, wrocław

Ręczne szlifowanie głowicy ??? Katówką czy skrobakiem? Ludzie normalnie mnie osłabiają. :(

Ręczne szlifowanie głowicy ??? Katówką czy skrobakiem? Ludzie normalnie mnie osłabiają. :(



skrobakiem,
a 500 metrów dalej jest punkt szlifowanie głowic, gdzie za 50 dych mechanicznie skrobią.

w czwartek zabieram odbieram samochód i rozliczam się z gościem
i przeklinam dzien w którym do niego trafiłem :bluzgi:


pzdr