Zobacz pełną wersję : [Ka 1996-2008] czujniki parkowania


yaro666
15-03-2010, 12:52
jak zdjąć zderzak http://img532.imageshack.us/img532/8711/kazderzakty.jpg

- wysokość czujników to 55cm (zalecane) czyli ok. 3cm nad tablicą
- od krawędzi lewej i prawej 15cm
- nie pamiętam ile mają środkowe czujniki, ale łatwo to pomierzyć, bo czujniki będą zaraz obok łączenia tylnego zderzaka z bocznymi zderzakami

- przewody czujników puściłem tak, jak przewody podświetlenia tablicy (mała dziurka w gumce i spokojnie wszystko się mieści)
- centralka po lewej stronie pod lampą,
- masa też jest pod lampą na śrubce
- zasilanie ze wstecznego (chyba to był najbardziej wysunięty w prawo przewód patrząc z tylnej kanapy)
lcd przeciągnąłem pod tylną kanapą i przy progu wcisnąłem bez rozbierania, przy komputerze, pod kierownicą i położony jest we wnęce zegara prędkości.

po wszystkim trzeba liczyć się z montażem 15nitów
całość trwała ok. 2,5h, bo pierwszy raz rozbierałem zderzak w tym samochodzie.

polecam czujniki exus lub phantom. montowane w serwisie pewnej szwedzkiej marki bez reklamacji od 3lat.

koniec ucieczek z parkingów dla mniej wprawionych kierowców.

hudybyk
15-03-2010, 13:01
pokarz zdjęcia jak to wygląda :)
a poza tym:
- jakie koszty?
- jak to się spisuje w praktyce?
- z jakiej książki masz te skany?

yaro666
15-03-2010, 14:52
pokarz zdjęcia jak to wygląda :)
a poza tym:
- jakie koszty?
- jak to się spisuje w praktyce?
- z jakiej książki masz te skany?

-koszt exusa ok 150zł za lepszą wersję
-koszt phantoma ok. 110zł za lepszą wersję (ja kupiłem z lcd za 108zł, ale są tańsze wersje tylko z dźwiękiem za ok. 80-90zł), czujniki nie różnią się niczym, poza marką, zasada działania jest ta sama i nie warto przepłacać za super mega wypasione z XXXXXX firmy
do tego tylko koszt 15 nitów (ja mam oryginalne - czarne i klej (super glue daje rade)
w praktyce jest bardzo wygodne, można bez problemu zaparkować z dokładnością do kilku cm,
zdjęcia zrobię, jak będę miał aparat, bo teraz nie mam takiej możliwości,

zdjęcie mam od pana Henia z serwisu forda, TIS


właścicielka Fordka już się cieszy, bo nie ukrywam, że ma problemy z parkowaniem tyłem i jeszcze dużo wody w Wiśle upłynie zanim to opanuje.

Sebancisz
29-03-2010, 22:01
Trzeba zdejmować zderzak? Nie ma możliwości w wiercić się bez demontażu?

benny86
29-03-2010, 22:33
Jak dla mnie to zbytek w Ka, wprawdzie rzadko nim śmigam ale już nieraz parkowałem na minimalne odstępy (na tyle małe że składałem lusterka zeby się prześlizgnąć) i nie miałem potrzeby posiadania takich czujników...Rozumię np w Mondeo mk IV czy w dostawczakach, ale Kaczka skręca w miejscu praktycznie

vic86
30-03-2010, 23:10
Jak dla mnie to zbytek w Ka, wprawdzie rzadko nim śmigam ale już nieraz parkowałem na minimalne odstępy (na tyle małe że składałem lusterka zeby się prześlizgnąć) i nie miałem potrzeby posiadania takich czujników...Rozumię np w Mondeo mk IV czy w dostawczakach, ale Kaczka skręca w miejscu praktycznie

W dostawczakach lustra są na tyle duże że obejdzie się bez czujników. Bo to kanciasta buda jest i łatwo wyczuć. Co do mundka to śmigałem kombiakiem z 2002r (nie wiem która generacja) i tylna szyba też daje dużo do wyczucia bo nie odstaje już za wiele.

Popatrz na to z drugiej strony. Ka ma dość odstające zderzaki i zaokrąglenia. Czasami jak widzę jak moja dziewczyna parkuje (z dozą ostrożności) wydaje się jej że już zaraz walnie a tam meter miejsca jeszcze.

Ja osobiście preferuje czujniki w sedanach np Audi A6 (c4) tam to dopiero nic nie widać przy cofaniu.

Swoje doświadczenie opieram na tysiącach zatoczek i kilkudziesięciu modelach samochodów którymi śmigałem.

benny86
30-03-2010, 23:20
No ok ale ile te zderzaki Ci odtsawają od błotnika 5, 7 cm? Wiedząc o takiej nie innej ich konstrukcji spokojnie można parkować...Bardziej przeszkadzają miw ciasnym parkowaniu długie, utrudniające wysiadanie drzwi (zmora trzydrzwiowych hatchabcków)

vic86
30-03-2010, 23:30
no ale nie każdy umie pokazać taką odległość bez linijki a co dopiero sobie wyobrazić i w myślach dorysować do auta.

benny86
30-03-2010, 23:33
Mnie na początku wystarczyły lusterka dobrze ustawione plus zwykła ostrożność, a teraz już po prostu zwykłe wyczucie auta i przyzwyzcajenie, a nie uważam się za jakiegoś wybitnie zdolnego kierowcy...

roland
01-04-2010, 10:03
ja zastanawiam sie czy żonce nie zamontowac kamerki cofania koszt około 100ł (kamera) podłączyłbym pod radio denver dvd z wyjściem na kamerkę

vic86
01-04-2010, 16:44
przerabiałem kamerkę w nissanie qq świetna sprawa.

benny86
01-04-2010, 21:23
A jak się taka kamerka sprawuje w zimie - wystarczy odśnieżyć i spoko, czy może np. na mrozie elektronika wariuje?

vic86
02-04-2010, 00:56
kamerka była umieszczona pod klapą tak że nie zamarzała i nie padał na nią śnieg