Witam.
Sprawa ma się tak, jutro biore sie za czyszczenie popychaczy bo mnie juz denerwuje to klekotanie. Popychacze chce rozebrac na czesci i wypłukac w czyms, no i tu nie wiem w czym.

Zna ktos jakies dobre dostepne srodki ktore łatwo ropuszczaja nagar i tym podobne syfy? Jakies chemikalia, nie wiem, moze ktos cos stosował.

Benzyny, ropy, rozpuszcalniki odpadaja, bo to sobie nie radzi, nie wiem jak sie ma denaturat, ale na darmo nie chce kupowac, bo szkoda wylewac.

Potrzebuje czegos co moge kupic na miejscu, allegro pomijam.

Jakies krety, wszelakiego rodzaju itd, jesli ktos miał z tym do czynienia to prosze o rade.

Wymiana rowniez odpada z racji tego ze chce byc pewny nim wydam 500zł.

Dodam ze wszystkie sa twarde, a jednak tak nie powinno byc, sprawdzane na podobnym silniku, te ktor dały sie ugiac w reku pracowały poprawnie, twarde stukały.

Jesli u mnie cos pomoże to zapewne przyda sie i reszcie ludu :)

Do czyszczenia dobra bedzie nafta:)
Z tego co wiem czysci sie nia zawory to i popychacze napewno wyczysci:)

Jest w ogóle sens czyścic? z tego co pamiętam jak rozbierałem silnik to zawory owszem miały nagar na łebkach, ale popychacze w miare czyste były...

Ja w swoim essim 3 tygodnie temu wymieniałem popychacze bo klekotały. Zdemontowałem stare i ojciec się śmiał, że nie mam na co kasy wydawać, bo stare popychacze były twarde i nie było widać absolutnie żadnych śladów wytarcia na popychaczach czy samym, słynnym wałku w CVH.

Założyłem nowe, odpaliłem i po kilku sekundach cisza. Teraz silnik pracuje dosłownie jak w jakimś nowoczesnym benzyniaku i to na mineralu.

Wyczyścić popychacze będzie pewnie ciężko, ale ja bym zaczął od kąpieli w benzynie ekstrakcyjnej. Najpierw pobieżne umycie, potem całonocne moczenie. Spróbuj je może lekko w imadle skręcić żeby opróżnić je z oleju.

PS. Teraz mi się przypomniało - a może by tak spróbować preparatem do czyszczenia silników takim w butelce jak płyn do mycia szyb?? Teoria na opakowaniu głosi ze rozpuszcza smary i osady. Ja stosowałem to do regeneracji przegubu i powiem szczerze ze ładnie, do połysku rozpuściły się wszelkie smary.

Co do wyciskania oleju, tu jest o tyle dobrze ze da sie rozebrac czesc tłoczka od bebna, i dopiero z tłoczkja wycisnac olej. Ale zapewne sa zatarte to własnie pasuje je czyms wymoczyc.
Ty masz o tyle dobrze ze kpl popychaczy kosztuje 200zł, a moje ok 500, dlatego chce sie upewnic ze to one graja, bo wole 5 stow wydac na co inego:)

Ten preparat do mycia silnikow usunie smar, ale nagaru i spiekow nie ruszy, czysciłem ostatnio kolektor.

Chyba zostaje ten denaturat, jak by komus przyszło jeszcze cos do łowy to pisac.

a ze sie zapytam co ty chcesz w nich czyszcic, i jakiego rezultatu sie spodziewasz?

Problem jest tego typu ze raz na 10 razy nie klepią, raz 10 minut, innym razem 20 sekund. chce je rozebrac i chociaz sprobowac wyczyscic zawor w nich. A czy to cos da, zobacze, jak nic to zostanie wymiana, ludziom czasem to pomaga, szczegolnie w Oplach, gdzie z tego co zauwazyłem przypadłoscia jest stukanie popychaczy. Przy okazji sprawdze i pomierze sobei walki, moze to one sie tłuka a nie popychacze.

Moze sie przyda, jesli ktos ma zanagarowane to reanimacja pomoze, u mnie były w miare czyste, zobaczymy z rana czy cos dało czy nie.

http://img100.imageshack.us/img100/460/16032010232.th.jpg (http://img100.imageshack.us/i/16032010232.jpg/)http://img43.imageshack.us/img43/4313/16032010233.th.jpg (http://img43.imageshack.us/i/16032010233.jpg/)http://img25.imageshack.us/img25/670/16032010234.th.jpg (http://img25.imageshack.us/i/16032010234.jpg/)

Nic nie dało,a jeśli powiesz że pomogło to kłamiesz :D, popychacze przestają działać nie z powodu zacierania a z powodu zużycia i utraty szczelności.Należy je wymienić

http://forum.fordclubpolska.org/images/icons/icon14.gif http://forum.fordclubpolska.org/images/icons/icon14.gif http://forum.fordclubpolska.org/images/icons/icon14.gif

:one::one::one::one::one:

Chciał bym zeby pomogło, u mnie od 15 tys cos sobie regularnie rano klekocze i jednak to nie popychacze, wymienic mi sie nie opłacało gdyz wszystkie były twarde, po złozeniu zadnych zmian, dlatego wolałem sprawdzic, bo nie chciałem byc 5 stow w plecy.

No i problem rozwiazany. Faktycznie klepały popychacze ale raczej nie z uzycia.

Przez ostatni okres miałem duzo zmian oleju:P I jedyny co dało jakis w miare dobry rezultat to ELF 10W40. Ale po ok 9 tys musiałem go zmienic, i w sumie tak bez zastanowienia kupiłem Mobila. No i od nowa klepanie. Po ok 1000km zlałem i kupiłem ELF5W30. Na dzis mam zrobione ok 400km i w koncu jest cicho, zadnego klekotania itd. Silnik chodzi jak chodził, nie cieknie, nie poci sie, dymic tez nie zaczał. Olej narazie ma stan taki jak z wymiany.

Wczesniej 6 szt wymieniłem na nowe i nie dało to zadnego rezultatu.

Witam:), wierzę Ci Magik123, ja wymieniłem popychacze jakieś 20tyś km temu jednak po ok 10 tyś popychacze (Febi) znowu zaczęły grać i cały czas tak jak Ty jeździłem na Mobilu. Pech chciał:) że wczoraj przyszła pora na wymianę i kupiłem Elfa10W40 i mozecie wierzyć lub nie ale zauważyłem dużą poprawę (zobaczymy na jak długo...)

A wlejcie sobie taki wynalazek! :619:
http://www.liquimoly-sklep.pl/product-pol-5001-Hydro-Stossel-Additiv-Liqui-Moly-2698-Opakowanie-0-3L-.html

Coś z kierunku ceramizer...?:shock:

Z tego co wiem to nie daje nic. No chyba ze ma na celu zageszczenie oleju, ale w takim wypadku to tylko gorzej.

Podejrzewam że faktycznie nic nie daje, ja tylko taką alternatywę podałem :P Popychacze ze względu na swoja budowę, potrzebują odpowiedniego oleju, do tego dochodzi jeszcze średnica kanałów olejowych i ciśnienie oleju. Jeżeli nie bangla to wymiana, kosztowna niestety.:(

dla samych popychaczy najlepszy byl by jak najrzadszy olej, pytanie co reszta silnika na to

po tym , jak sam ford sie przejechal i wyciagna z tego wnioski, lal bym tylko 5w30

A reszta silnika to straszny łakomczuch :wink: wymlaska olej, popije paliwkiem i pusci bąka przez katalizator. :P :619: . Oleum ma być takie jak przewidział producent, koniec i kropka.g:)

Zna ktos jakies dobre dostepne srodki ktore łatwo ropuszczaja nagar i tym podobne syfy? Jakies chemikalia, nie wiem, moze ktos cos stosował.

Benzyny, ropy, rozpuszcalniki odpadaja, bo to sobie nie radzi, nie wiem jak sie ma denaturat, ale na darmo nie chce kupowac, bo szkoda wylewac.

Potrzebuje czegos co moge kupic na miejscu, allegro pomijam.


Wiem, że wielu kolegów stosuje do usuwania nagaru WD-40. Tu jest fotorelacja z czyszczenia kolektora dolotowego w mondeo diesel. Zdjęcia są wręcz szokujące.
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=88344
Może ta rada komuś się przyda przy czyszczeniu czegoś z ... syfu:P

Zrobione juz ponad 1000km i olej nadal jest na miejscu, wycieków rowniez brak. Nawet koncowka wydechu zrobiła sie teraz szara, wczesniej była strasznie okopcona na czarno.

Czyli co ?? czyściłeś czy tylko oleum zmieniłeś!!?

Jak jezdzilem na 10w40 to czyscilem, chociaz nic tam nie bylo. I nic to nie dalo. Dopiero po zmianie na syntetyk byla poprawa

Ja jeździłem ostatnie dwa lata na xr+, w niedziele zmieniłem na 5W30 Formuła F i różnica kolosalna na plus. silnik odżył. Nadmienię, ze silnik ma przejechane ponad 198 tys. km.

jesli popychacze hydrauliczne to tylko syntetyk. nie róbcie sobie z ludzi żartów.