Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2000-2007] Ukręcona świeca żarowa - inaczej
Witam
Nie lubię poniedziałków;-)
Dzisiaj zabrałem się za wymianę świec żarowych, jedna poszła ok. Natomiast druga (od lewej) podczas wkręcania nowej coś ciężko szło, więc postanowiłem wykręcić coby nie na broić, no i stało się.
Ukręcił się sam żarnik, został głęboko w głowicy.
Co teraz? Czy poczekać do rana, aż będzie zimny i spróbować odpalić (zalałem odrdzewiaczem), może wydmucha. Czy wbić do środka i spróbować magnesem przez otwór wtrysku wyjąć?
Czy przy dopalaniu może wciągnąć do cylindra - może nie ryzykować?
Normalnie mam doła przez to;-(
kiedyś wymieniałem i też mi sie ukręciła stara podczas wykręcania zrobiłem tak... wyglądało to tak że kawałek spirali mi wystawał...
na noc zalałem penetratem i na drugi dzień pociągnąłem (szarpąłem parę razy) kombinerkami za spiralę i o dziwo żarnik wyszedł
kiedyś wymieniałem i też mi sie ukręciła stara podczas wykręcania zrobiłem tak... wyglądało to tak że kawałek spirali mi wystawał...
na noc zalałem penetratem i na drugi dzień pociągnąłem (szarpąłem parę razy) kombinerkami za spiralę i o dziwo żarnik wyszedł
U mnie nic nie wystaje;-)
zbyszek620 23-03-2010, 13:17 Kiedyś w escorcie kręciłem świecę iskrową w ten sposób że gwint nadal był wkręcony w głowicę. Metody znam dwie 1. oczywiście jakiś penetrator i wykrętak to jest takie badziewie które ma odwrotny gwint i wkręcając działasz siłą odwrotną można go kupić nawet w marketach (niestety są słabe i lepiej w jakimś porządniejszym sklepie w ostateczności castorama), 2.penetrator i i klucz do gwiazdek dopasować rozmiar i delikatnie kilka razy młoteczkiem wbić w środek pozostałości, metoda szybka i skuteczna jednak wbijać należy z wyczuciem aby większych szkód nie zrobić. Powodzenia i pozdrawiam
"Czy poczekać do rana, aż będzie zimny i spróbować odpalić"
Do autora wątku: czy całą operację wymiany świec robiłeś na ciepłym silniku?
Bo jeżeli tak to nie wróżę nic dobrego, moim zdaniem mogłeś zniszczyć sobie gwint w głowicy:027:
Tak tylko przypuszczam i oby nie było to:razz:
Bo jeżeli tak to nie wróżę nic dobrego, moim zdaniem mogłeś zniszczyć sobie gwint w głowicy
Gwint jest ok. W głowicy został sam żarnik.
Wymieniłem pozostałe, tą zostawiłem, będę tak jeździł może wyskoczy;-)
DeeJay_krk 05-03-2011, 22:17 Witam,
Odgrzeje temat,
dzisiaj przy okazji czyszczenia egra i kolektora dopadlo mnie to samo, pierwsza swieczka wyszła palcami, druga i trzecia odkręcily się bez problemu tylko nie chciały wyjść z gniazda trzeba było ją mocniej szarpnąć, a przy wyciąganiu ostatniej zonk :( jest bez końcówki.
I teraz pytanie dla tych co ściągali już głowice, jak dużo po stronie cylindra wystaje ten element grzejny świecy? Jest prawdopodobieństwo że ten kawałek wpadnie do cylindra po odpaleniu?
http://img96.imageshack.us/img96/8497/zdjcie105ob.jpg (http://img96.imageshack.us/i/zdjcie105ob.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Ostatnio "mój" mechanik miał taki sam problem. Podjął próbę wbicia urwanego żarnika do cylindra i wyciągnięcie go przez otwór wtryskiwacza malutkim magnesem neodymowym. I może by się udało, gdyby nie to, że żarnik idealnie wpasowywuje się długością w denko tłoka blokując się z obu stron. Nie da rady wyciągnąc. To się okazało po zdjeciu głowicy. Więc probuj różnymi sposobami ( i sprayami ) wyciągnąć żarnik z gniazda. Jeśli wbijesz do środka na 90% nie obędzie się bez ściągania głowicy.
mondeo70235 06-03-2011, 10:44 kolego pod kędzieżynem jest facet który wykręca urwane świece chcesz namiary pisz na priw
DeeJay_krk 06-03-2011, 20:47 Cały dzień walki na marne :( Udało mi się nawiercic srodek tej koncówki tak że wyszła cała ceramika i została sama obudowa, następnie nagwinotwałem to troche i wkręcilem nagwintowanego pręta i niestety przy próbie wyciągniecia pęknął na gwincie tak więc teraz jest w środku końcówka świecy ze śrubką w środku. Strasznie mocno to tam musi być zapieczone. Teraz zastanawiam się nad tulejką szerokości otworu i elektroda w srodek tylko czy spaw wytrzyma i uda się całość wyciągnąć? Jak to się nie uda to pozostaje targać głowice ddo góry :(
No to troszkę zabawy będzie. Jeżeli będzie trzeba zwalić głowicę. Ja teraz przygotowuje się do wymiany świeczek, ale w MK2 są grubaski więc może pójdzie mi to sprawnie.
matrog19 06-03-2011, 22:52 W mk2 wymieniałem dwa razy i to na te dłuższe z mk1 i idą dobrze. Tylko rób to na zimnym. A koledze współczuć z tymi świecami. Ja wymiane swoich powierzyłem mechanikowi ale też byłem pod strachem. Jak odbierałem auto to powiedział, że serce mu mocno biło bo nie chciały iść.
Jak odbierałem auto to powiedział, że serce mu mocno biło bo nie chciały iść.
dlatego długo przed zabiegiem odkręcania świec żarowych należy spsikać penetratorem gniazda świec i zrobić to kilka razy ... no i same odkręcanie robić na zimnym silniku.
Zapryskaj resztkę świecy penetratorem a potem spróbuj odpalić silnik. W najgorszym wypadku nic sie nie stanie, w najlepszym kompresja wystrzeli ci pozostałość po świecy. Tylko żeby nikogo nie było w polu rażenia bo będzie kłopot. Znam mechanika, który tak robił kilka razy i zawsze skutecznie.
toomekk6 07-03-2011, 18:50 Strasznie mocno to tam musi być zapieczone
Miałem taką przypadłość w Volvo S40 1.6 TDCi. Końcówka ukręciła się w środku identyko sytuacja. Więc tą świecę która się ukręciła skróciliśmy o ok 6mm i z powrotem wkręciliśmy. I na razie kumpel nie ma zamiaru nic z tym robić. To raczej nie powinno wpaść do środka ponieważ mocno bardzo siedzi i jest zapieczone i całe w nagarze więc sobie jeździ już drugi miesiąc.
Moim zdaniem nie obejdzie się bez zdejmowania głowicy. To trzeba wbić po prostu. Raczej tego nie wyciągniesz.
DeeJay_krk 08-03-2011, 18:58 Zapryskaj resztkę świecy penetratorem a potem spróbuj odpalić silnik. W najgorszym wypadku nic sie nie stanie, w najlepszym kompresja wystrzeli ci pozostałość po świecy. Tylko żeby nikogo nie było w polu rażenia bo będzie kłopot. Znam mechanika, który tak robił kilka razy i zawsze skutecznie.
Tak też właśnie zrobię. Po dzisiejszej próbie z tulejką i elektrodą która nic nie dała myślę poskładac, zapalić i zobaczymy może akurat sama wyskoczy.
|