Zobacz pełną wersję : [Transit 2000-2006] koło dwumasowe czy sztywne
piteer79 24-03-2010, 21:01 zaczyna mi się sypać dwumasa i zastanawiam się czy wymienić koło dwumasowe na sztywne w transicie z silnikiem 2.4 czy lepiej sobie odpuścić i zostać przy dwumasie, w warsztacie w którym naprawiam auto odradzają mi montowanie koła sztywnego twierdząc, że może posypać się skrzynia od powatających drgań, może ktoś zastąpił dwumasę sztywnym, jestem ciekawy jak ono się sprawuje jak jest różnica w jeździe i czy są jakieś skutki uboczne montowania kół sztywnych czy wystąpiły jakieś niepokojące objawy?
wojtekjanus 25-03-2010, 07:55 Zdania są podzielone. Do niektórych modeli Transitów Ford nawet oficjalnie proponuje zamienniki na zwykłe koło. Ale nie do 2,4l.
Po jakim przebiegu pada ci teraz ta dwumasa?
Ja osobiście założyłbym dwumasę, a dlatego bo nigdy w życiu nie miałem tak przyjemnego sprzęgła jak na dwumasie...
piteer79 25-03-2010, 20:41 dziś nastąpił nagły koniec dwumasy, a padła przy 270 tys pewnie pochodziłaby dłużej ale je dojechałem tej zimy jak się kilka razy zakopałem, zgadzam się jazda jest przyjemna ale zimą trzeba uważać żeby nie rozwalić dwumasy
kwiatek258 04-07-2013, 16:19 mam transita 2,4 jumbo 125 koni. 2003 rok.założyłem sztywne koło i po 3 miesiącach mam do wymiany ponownie sprzęgło i skrzynie do roboty,odradzam wszystkim nie dajcie się namówić na sztywne koło różnica 500zł.ale potem dochodzi robota skrzyni.i wymiana kolejnego sprzęgła.
xx tys km na sztywnym i nic się u mnie nie dzieje (a lekko auto nie ma, bo to wywrotka na bliźniakach)
ziemek56 06-07-2013, 21:00 Jak Ktoś 1/2 życia Starem jeździł to woli sztywne ... Inny jednak 2 masę, bo ma tenisówki zamiast traperów. Ja dużo w terenie biegałem i osobiście wziąłbym sztywne. Ale w trasę lub z ludźmi zdecydowanie 2M !!!
To tak jak z Babami jeden rude, drugi szkieletory :p
Byłem ostatnio na szkoleniu SACHS i generqalnie sprawa wygląda tak...że uszkodzona dwumasa powoduje zmienę kata wtryskuwiększe spalanie- błedne sygnały z czujnika), a najgorsze jest to że przenosi wibracje na wał do tego stopnia, że czesto kończy się na wywaleniu 4 korby i remontu silnika....i co ciekawe ostatnio były dwa auta u Nas w których panewki wytłukło a klienci jeździli wcześniej długo na rozsypanej 2M.
wojtekjanus 18-07-2013, 10:39 że czesto kończy się na wywaleniu 4 korby i remontu silnika.. Hm... U mnie właśnie niedawno wywaliło czwartą korbę i skończyło się wymianą silnika - ale dwumasa wyglądała jeszcze porządnie - nawet się zastanawiałem, czy nie zostawić starej...
Najczęściej poważna awaria powstaje przy nawarstwianiu przez dłuższy czas się dwóch lub więcej przyczyn, które razem wzięte prowadzą do katastrofy, np wypracowana dwumasa i lejący wtrysk z długotrwałym spalaniem stukowym...
Problem w tym, że współczesne silniki - zwłaszcza diesle - to są osoby specjalnej troski (osoby - bo żyją własnym życiem... http://emotikona.pl/emotikony/pic/01icon_lol2.gif (http://emotikona.pl) )
JohnLenin 19-07-2013, 08:03 Byłem ostatnio na szkoleniu SACHS i generqalnie sprawa wygląda tak...że uszkodzona dwumasa powoduje zmienę kata wtryskuwiększe spalanie- błedne sygnały z czujnika), a najgorsze jest to że przenosi wibracje na wał do tego stopnia, że czesto kończy się na wywaleniu 4 korby i remontu silnika....i co ciekawe ostatnio były dwa auta u Nas w których panewki wytłukło a klienci jeździli wcześniej długo na rozsypanej 2M.
A jak się to ma, do zamiany 2masy na 1masowe koło zamachowe? Czy 1mas nie będzie powodował przekłamań itd...?
wojtekjanus 19-07-2013, 08:19 zy 1mas nie będzie powodował przekłamań itd...? To jest temat na pracę doktorską.
Szkoda tylko, że producenci robią eksperymenty naukowe kosztem... klientów.
JohnLenin 19-07-2013, 17:48 To jest temat na pracę doktorską.
Szkoda tylko, że producenci robią eksperymenty naukowe kosztem... klientów.
Będę upierdliwy... a jak Ty Wojtekjanus uważasz?
wojtekjanus 19-07-2013, 18:10 a jak Ty Wojtekjanus uważasz? Plusy:
1. Od czasu gdy masowo pojawiły się koła zamachowe dwumasowe ok. 15 lat temu - ich trwałość wzrosła zdecydowanie, ponad dwukrotnie.
2. Jakość jazdy na sprawnym kole dwumasowym (praca sprzęgła - brak drgań) jest odczuwalnie wyższa jak na zwykłym kole jednomasowym - to jest przyjemność.
Minusy:
1. Mimo wzrostu trwałości - po ok. 250.000km trzeba najczęściej je wymienić, więc pojawia się spory koszt.
2. Skatowane sprężyny obwodowe na wypracowanym kole dwumasowym to przykry objaw bujnięcia (szarpania) w momencie przechodzenia od przyspieszania do hamowania silnikiem (i odwrotnie).
3. Jeżeli dopuszcza się do stukania koła na poliamidowych pierścieniach łożyskujących - opiłki ze startych łbów śrub mocujących koło dostają się do rozrusznika i gotowe duże problemy.
-----------------------
Powiem tak: przejechałem starymi Transitami 2,5 D prawie 1 mln km i szarpiące, skaczące sprzęgło i wał to była częsta, prawie stała mordęga podczas eksploatacji (przy innych markach też - np w Sprinterze). Więc dla mnie sprawna dwumasa - mimo minusów - to jest taka frajda, że bym z tego nie rezygnował. Zero szarpania i wibracji - po prostu poezja... http://emotikona.pl/emotikony/pic/01icon_lol2.gif (http://emotikona.pl)
Ale ja już nie jeżdżę zarobkowo Transitem - inaczej do tego może podejść ktoś, na kogo te auto musi zarobić. Tym samym inaczej liczy pieniądze wydawane na auto...
JohnLenin 19-07-2013, 19:09 Dzięki. Przeszedłem z 2masy, która jak się okazało, była praktycznie zatarta, na zestaw z 1masem Valeo, co do odczuć to jest kilka + jak i -. Zastanawiam się czy jazda z praktycznie zatartą 2masą, mogła spowodować jakieś uszkodzenia, które po wymianie na Valeo są bardziej odczuwalne? http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=184592
wojtekjanus 19-07-2013, 19:22 Zawsze nowe koło zamachowe to nowy wieniec koła pod zębatkę rozrusznika - więc moga się pojawić opiłki które czepiają się czujnika położenia wału...
Niezależnie od tego typowa jest sytuacja awarii czujnika wału gdy jest gorący. Spróbuj go podmienić.
W tdci jest także czujnik położenia wałka rozrządu - podobne objawy...
JohnLenin 19-07-2013, 19:30 Zawsze nowe koło zamachowe to nowy wieniec koła pod zębatkę rozrusznika - więc moga się pojawić opiłki które czepiają się czujnika położenia wału...
Niezależnie od tego typowa jest sytuacja awarii czujnika wału gdy jest gorący. Spróbuj go podmienić.
W tdci jest także czujnik położenia wałka rozrządu - podobne objawy...
Ok spróbuję. A tutaj, jak pracuje w opisanej sytuacji, chociaż ostatnio czasami zdarza się, że coś mu nie pasuje na zimnym silniku, gdy kawałek przejadę http://ulub.pl/99eAbRQ3ln/wtrysk-zle, a jeszcze jedno, brak jest jakichkolwiek błędów.
wojtekjanus 19-07-2013, 20:04 Nie pali na jednym cylindrze na wolnych obrotach.
Potrzebujesz podłączenia dobrego testera, najlepiej IDS-a i w trybie rzeczywistym sprawdzenia parametrów pracy wszystkich wtryskiwaczy i pompy.
Potrzebny przy tym kumaty diagnosta.
W Warszawie wiem gdzie cię posłać, gdzie indziej nie...
To raczej nie czujnik położenia wału...
Czy tak się stało po wymianie koła?
JohnLenin 19-07-2013, 20:06 Nie pali na jednym cylindrze na wolnych obrotach.
Potrzebujesz podłączenia dobrego testera, najlepiej IDS-a i w trybie rzeczywistym sprawdzenia parametrów pracy wszystkich wtryskiwaczy i pompy.
Potrzebny przy tym kumaty diagnosta.
W Warszawie wiem gdzie cię posłać, gdzie indziej nie...
To raczej nie czujnik położenia wału...
Czy tak się stało po wymianie koła?
Raczej zaczęło być to bardziej odczuwalne/słyszalne po zmianie na 1mas, może z powodu zakłócania/zagłuszania pracy silnika, przez zatartą 2masę.
wojtekjanus 19-07-2013, 20:39 przez zatartą 2masę. No... nie wiem co to znaczy...
Dwumasa generalnie może się skończyć na dwa sposoby:
- wytrą się pierścienie poliamidowe łożyskujące jedno koło w drugim, w efekcie koło z dociskiem zaczyna uderzać o łby śrub mocujących całość do wału silnika; w efekcie pojawiają się opiłki ze startych śrub, słychać i czuć nieregularne uderzenia, zwłaszcza przy niewciśnietym sprzęgle i na zimnym silniku,
- wypracują się lub pękną sprężyny obwodowe, w wyniku czego koło z dociskiem ma zbyt duży kąt obrotu w stosunku do koła mocowanego do wału, przy mocniejszym depnięciu słychać uderzenie, silnik na wolnych obrotach drży i skacze...
O zatarciu dwumasy nie słyszałem...
-----------------------------
Jeżeli pompa jest ok, to masz chyba zwalone wtryski. Prawdopodobnie jakieś dziwne podróbkowe zaworki w nich siedzą... Jeżdżąc dłużej na takich wtryskach - zniszczysz silnik...
JohnLenin 19-07-2013, 21:04 Po wyjęciu okazało się, że ciężko jest przekręcić masami, sprzęgło max na 20tyś, wysprzęglik bardzo głośny(rzęził), objawy to tak jak piszesz z nieregularnymi dźwiękami/uderzenia, ale bardziej słyszalne na ciepłym silniku i na niewciśniętym sprzęgle (po wciśnięciu - cisza). Wtryski ma(m) Siemensa http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=169440. Może w pon, coś będę wiedział.
wojtekjanus 19-07-2013, 21:09 Powtórzę jeszcze raz, bo moim zdaniem: Potrzebujesz podłączenia dobrego testera, najlepiej IDS-a i w trybie rzeczywistym sprawdzenia parametrów pracy wszystkich wtryskiwaczy i pompy.
Potrzebny przy tym kumaty diagnosta.
JohnLenin 19-07-2013, 21:20 Powtórzę jeszcze raz, bo moim zdaniem:
Ok, myślę, że uda się podłączyć i zdiagnozować. Dzięki za porady!
czytam czytam i wszyscy tak zachwalaja dwumase wiec mam pytanie w druga strone.
bede niedlugo wymienial sprzeglo i tak przy okazji tej roboty czy jest mozliwe i czy ma sens wymiana sztywnego na dwumase?
pytam bo nie wiem
Jest szansa (aczkolwiek niewielka), że zęby na kole zamachowym służące do prawidłowej pracy czujnika położenia/prędkości wału są źle skonstruowane. Znam jeden taki przypadek, aczkolwiek dotyczy on raczej chińszczyzny. Ciekawostka- błędów sterownik nie zgłaszał żadnych.
wojtekjanus 20-07-2013, 08:31 czy ma sens wymiana sztywnego na dwumase? Do Transita 2,5D nie ma dwumasy...
ziemek56 21-07-2013, 21:12 Napisał JohnLenin Zobacz post zy 1mas nie będzie powodował przekłamań itd...?
Właśnie 2 mas powoduje błędy w odczycie stanu rzeczywistego ... bo amortyzuje odczyt stanu rzeczywityego - tak Ziemek to odczuwa ...:shock:
JohnLenin 22-07-2013, 21:23 Nie pali na jednym cylindrze na wolnych obrotach.
Potrzebujesz podłączenia dobrego testera, najlepiej IDS-a i w trybie rzeczywistym sprawdzenia parametrów pracy wszystkich wtryskiwaczy i pompy.
Potrzebny przy tym kumaty diagnosta.
W Warszawie wiem gdzie cię posłać, gdzie indziej nie...
To raczej nie czujnik położenia wału...
Czy tak się stało po wymianie koła?
Po podłączeniu m.in do ids okazuje się, że wszystko jest ok z wtryskami i pompą. Auto pracuje na wszystkie cylindry, po prostu sterownik podaję za wysokie ciśnienie na biegu jałowym, (ok 450bar) i w tedy tak dziwnie pracuje silnik, a dlaczego sterownik podaje za wysokie ciśnienie? tego nie wie nikt - na razie. Dziwna sprawa, bo zdarza się, że potrzęsiemy budą rękami i albo zmienia się praca(dźwięk) silnika, lub ustaje ta dziwna praca! Przypadek? nie wiem. Niesamowity, chyba przypadek, może spróbuję jeszcze wykręcić czujnik położenia wału korbowego i przeczyścić. Ostatnio zauważyłem, że trzeba dłużej kręcić rozrusznikiem przy odpalaniu, może wreszcie coś wylezie.
Streamin 29-07-2013, 13:11 Polecam lekturę:
http://bit.ly/XRjzLW
JohnLenin 01-08-2013, 21:33 Właśnie 2 mas powoduje błędy w odczycie stanu rzeczywistego ... bo amortyzuje odczyt stanu rzeczywityego - tak Ziemek to odczuwa ...:shock:
:pomysl:Właśnie, a po zmianie 2m na 1m pojawia się problem, który 2m w jakiś tam sposób maskował.
ziemek56 02-08-2013, 23:03 Właśnie 2 mas powoduje błędy w odczycie stanu rzeczywistego ... bo amortyzuje odczyt stanu rzeczywistego - tak Ziemek to odczuwa ...
Dla mnie jest to błędne odczytanie danych kątowych (chwilowych) niestety nierzeczywistych. Przy 2 maasie wahania sprzężenia gumowego (rozbitego) deprecjonują prawidłowy odczyt stanu FIZYCZNEGO !!!
I ZNOWU NAMY PRZEROST ODCZYTU KOMPUTERA NAD STAN REALNY ( mechaniczny).
Kurde, jak mam dobrze z moją analogową Toyotą :p
Może głupio napisałem, ale odczucie raczej dobre jest ...
wojtekjanus 03-08-2013, 12:17 Koło dwumasowe składa się z koła z wieńcem zębatym rozrusznika - i jest ono na sztywno połączone z wałem korbowym, oraz drugiego koła, sprężyście zamocowanego do tego pierwszego, do niego mocowany jest docisk sprzęgła.
Czujnik położenia wału sczytuje impulsy z koła pierwszego, na sztywno zamocowanego, więc nie ma żadnych przekłamań odczytu położenia kątowego wału.
ziemek56 10-08-2013, 02:04 A więc PRZEPRASZAM ... Myślałem, że z elastycznego "koła" sczytuje ... :oops:
Jak miło być doedukowanym ...
Od dłuższego czasu Wojtku tylko podwodne mam "problemy" - Luzik. Nawet za kółko nie siadam ... :p
wojtekjanus 10-08-2013, 08:16 Generalnie kiedy powszechnie wprowadzono dwumasy kilkanaście lat temu - były one jeszcze trochę niedopracowane i wytrzymywały średnio ok. 100.000 km. Obecnie montowane są o wiele bardziej wytrzymałe, mniej więcej dwukrotnie. I na tyle chyba europejscy producenci chcą sobie pozwolić - potem niech martwią się dwumasą Polacy, Słowacy, Litwini, Łotysze itd., itd.
Dwumasa daje większy komfort jazdy - zwłaszcza przy ruszaniu nie ma nigdy żadnych wibracji, jest poza tym wiele teorii (często wątpliwych) co dwumasa chroni i jak należy z nią postępować (np gasić silnik tylko na wciśniętym sprzęgle) - ale prawda jest taka: typowy użytkownik na zachodzie nie zajmuje się tym ustrojstwem bo... nie musi, dopiero tzw wschód Europy ponosi koszt jej wymiany, a nie jest on mały bo wynosi średnio 2.000 zł. (wymienia się najczęściej dwumasę, docisk, tarczę, wysprzęglik).
Wystarczy porównać ilość sprzedawanych w Polsce nowych samochodów i sprowadzanych używanych z Europy zachodniej.
I taka jest prawda...
Pzwmichal 26-02-2014, 18:23 Witam, nie chcę zakładać nowego wątku więc dopiszę do tego. Od pewnego czasu zauważyłem, że przy pracy silnika na wolnych obrotach słychać delikatne metaliczne dźwięki. Znikają one czasami przy wciśnięciu sprzęgła do podłogi. Dzisiaj byłem u mechanika i pokazał mi, że przy delikatnym wciskaniu sprzęgła ręką czuć punktowe wibracje (stuki). Postawił diagnozę, że padła dwumasa. Nie wiem, czy stuki pojawiają się także podczas jazdy ponieważ ich nie słyszę. Skrzynia chodzi bardzo dobrze. Czasami zdarza się, ze pedał sprzęgła nie odbija do końca. Trzeba pomóc mu wtedy nogą.Wycenił mi koszt kompletu LUK około 3200 zł. Dodatkowo silnik pali mi średnio 13 litrów na 100km (101 kW 137 KM 2,4 TDCI 2005 na bliźniakach). Czy jest to rzeczywiście objaw padniętej dwumasy i czy ma ona wpływ na spalanie silnika. Czekam z niecierpliwością na pomoc. Auto ma przejechane dopiero 122 tys km więc trochę szybko jak na sprzęgło. Może mieć na to wpływ też ciężary które przewożę dochodzące do 2-2,5 tony.
wojtekjanus 26-02-2014, 20:24 Wycenił mi koszt kompletu LUK około 3200 zł. Trochę drogo... Koło dwumasowe do twojego silnika to ok. 1200, http://allegro.pl/kolo-zamachowe-dwumasowe-ford-transit-2-4-tdci-i4009909371.html
kpl sprzęgło ok. 1000 zł, wysprzęglik chyba 400 zł. Ale mogę się mylić... No i chyba jeszcze dojdzie robocizna... Przy takim małym przebiegu sprzęgło powinno być jeszcze ok, kumaty mechanik jest w stanie to ocenić. To 1000 zł oszczędności. U mnie sprzęgło wytrzymało 240.000 km przy takiej samej mocy, w ruchu miejskim i przy mocno dynamicznej jeździe. I jeszcze było ok, ale już dałem sobie spokój i wymieniłem przy okazji wymiany silnika. Słaby powrót pedału może być spowodowany przycieraniem się wysprzęglika. Czy jest to rzeczywiście objaw padniętej dwumasy i czy ma ona wpływ na spalanie silnika. Nie, nie ma. Jeżeli lubisz przycisnąć i masz ładunek ponad 2t, to na bliźniakach przy 137 KM w zimę tak będzie palił. Latem zużycie spadnie...
Pzwmichal 27-02-2014, 06:31 Dzięki Wojtek za odpowiedz. Właśnie cena wydaje mi się dość spora. Znalazłem nawet komplet na allegro tylko nie wiem, czy to te same sprzęgła. Boję się, ze jak zamówię przez allegro i będzie coś nie pasowało to będzie dym, bo Auto będzie rozebrane a ja będę musiał odsyłać i wymieniać części :(
http://allegro.pl/kolo-dwumasowe-sprzeglo-ford-transit-2-4-tdci-i3991781797.html
http://allegro.pl/zestaw-sprzeglo-dwumas-ford-transit-2-4-tdci-i3928954325.html
wojtekjanus 27-02-2014, 09:19 Ten zestaw wydaje się być ok - sprawdź jeszcze symbol silnika.
Możesz także zadzwonić do sklepu do ASO, podać VIN i poprosić o fordowski nr części, potem w sieci sprawdzić czy to to samo jest...
Pamiętaj, że te sprzęgła to są sprzęgła samonastawne (typu SAC) i przy montażu wymagają wstępnego naprężenia - bez tego, montowane tradycyjnie, mogą ulec uszkodzeniu (przeciągnięcie sprężyny centralnej). Czy ten twój mechanik wie o tym?
Pzwmichal 27-02-2014, 15:26 Ten zestaw wydaje się być ok - sprawdź jeszcze symbol silnika.
Możesz także zadzwonić do sklepu do ASO, podać VIN i poprosić o fordowski nr części, potem w sieci sprawdzić czy to to samo jest...
Pamiętaj, że te sprzęgła to są sprzęgła samonastawne (typu SAC) i przy montażu wymagają wstępnego naprężenia - bez tego, montowane tradycyjnie, mogą ulec uszkodzeniu (przeciągnięcie sprężyny centralnej). Czy ten twój mechanik wie o tym?
Ok dzięki, jutro to sprawdzę. Co do montażu to myślę, że chłopaki sobie poradzą, bo przerabiają temat dwumasy dość często w różnych autach. Ale nie zapomnę im wspomnieć
Przede wszystkim nikt nie zapytał jak jest moc w Twoim transicie ,a to bardzo istotne.Można powiedzieć że w silnikach 2.4 tddi 75KM i 90KM sztywne koła montowano seryjnie więc założenie takiego nie powinno negatywnie wpłynąć na działanie układu napędowego. Oczywiście Ci którzy w takim silniku mieli dwumasę poczują po zmianie większe wibracje w pewnych zakresach obrotów. Jednak są to drgania do zaakceptowania.
Jeśli natomiast chodzi o silniki 115KM 120KM i 125KM to zdania są różne.Można założyć koło sztywne z całym kompletem sprzęgła, łapę oraz łożysko oporowe jest to bardzo ważne żeby było to z jednego kompletu. W wielu warsztatach miksują takie zestawy stosując starą łapę lub łożysko jest to powodem pózniejszych uszkodzeń układu. Elementy w zamiennikach sztywnych kół na przykład BSG lub LUK mają ine wymiary niż dwumasy.
Drugą istotną sprawa jest stan łożyska wałka sprzęgłowego w skrzyni biegów. Przed wymianą koła na sztywne trzeba bezwzględnie sprawdzić stan w jakim jest to łożysko,jeśli ma oznaki nadmiernego zużycia jest do wymiany, ponieważ koło jedno masowe generuje większe obciążenia dla tego elementu.
Trzecia niezaprzeczalna sprawa to utrata kilku procent momętu obrotowego przy zmianie na koło jednomasowe szczególnie w mocniejszych silnikach.
Po tych wszystkich minusach jeden plus ....cena ,dobry jakościowo zestaw BSG http://www.transitcenter.pl/sklep/product_info.php/product/sprzeglo-kolo-zamachowe-tddi-ford-transit-2000-2006-242 można nabyć za niecałe 790zł. Założyliśmy u nas ponad 50 kompletów bez reklamacji szczególnie sprawdzały się w słabszych silnikach do 115KM ale i kilka 125 konnych przyjęło ten przeszczep bez zarzutu.
wojtekjanus 27-02-2014, 17:05 Przede wszystkim nikt nie zapytał jak jest moc w Twoim transicie ,a to bardzo istotne. Jest w profilu:Pzwmichal
ford::amateur
Imię: Michał
Zarejestrowany: 30-11-2013
Skąd: Gozdnica
Model: Transit
Silnik: 2,4 TDCI 135KM
Rocznik: 2005
Postów: 4 i pisał też w pierwszym poście: (101 kW 137 KM 2,4 TDCI 2005 na bliźniakach). :)
Pzwmichal 27-02-2014, 19:06 Wurc chyba nie zauważył i odnosił się do głównego wątka :)
wojtekjanus 27-02-2014, 19:12 Wurc chyba nie zauważył i odnosił się do głównego wątka Ale w sumie to co poruszył, to ważne jest, bo twój silnik to tdci, czyli rodzynek w silnikach 2,4 w tych latach. Ma inny osprzęt, w tym inne koło dwumasowe. Witaj więc w klubie użytkowników Transitów z układem DELPHI - to ekskluzywny klub, członkowie już prawie wyginęli. Jest nas może pięciu, sześciu... http://emotikona.pl/emotikony/pic/01icon_lol2.gif (http://emotikona.pl/emotikony/)
-----------------------------
Problemem jest także często to, co wypisują sprzedający - piszą co im ślina na język przyniesie, a niech martwi się kupujący, że jest jeleniem...
Ja też miałem problem z dwumasą, bo w miesiącu z którego pochodzi mój samochód zmieniono dwumasę na inną. Nikt ze sprzedających, także w dużych hurtowniach, nie wiedział co mam - dopiero po VIN-ie doszedłem.
Jest w profilu: i pisał też w pierwszym poście: :)
W pierwszym poście nie ma nic o mocy silnika??? Ja posiadam na przykład dwa transity MK6 i MK5 więc proponuję pisać pełne info przy zapytaniach.
Po za tym założenie koła jednomasowego do 2.4TDCI jest raczej niezalecane jeśli nie niemożliwe ze względu na dużą problematyczność montażu, oraz większą średnicę i wysokość układu sprzęgław 2.4TDCI . Nie znam przypadku w którym to się udało, jeśli ktoś miał inne doświadczenie proszę o info.
wojtekjanus 28-02-2014, 08:11 W pierwszym poście nie ma nic o mocy silnika??? Bo wątek zaczął inny kolega z innym Transitem pytając o możliwość zamiany - i faktycznie nie podał mocy silnika, a Pzwmichal dopisał się na końcu pytając tylko o wymianę - ale podał moc... :)Po za tym założenie koła jednomasowego do 2.4TDCI jest raczej niezalecane jeśli nie niemożliwe ze względu na dużą problematyczność montażu, oraz większą średnicę i wysokość układu sprzęgław 2.4TDCI . Nie znam przypadku w którym to się udało, jeśli ktoś miał inne doświadczenie proszę o info. Zgadza się. W przyklejonym wątku http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=114723 post#9 też jest napisane, że Ford nie przewiduje zwykłego koła do modelu 2,4 tdci:
Które Transity mają fabrycznie montowane dwumasowe koło zamachowe, a które pojedyncze, jednomasowe.
MK 6 (2000-2006)
---------------------
Silniki 2.0 FWD
75KM - pojedyncze
85KM - pojedyncze
100KM - dwumasowe - wyprodukowane do grudnia 2001
100KM - pojedyncze - wyprodukowane po grudniu 2001
125KM - dwumasowe
Silniki 2.4 RWD
Wszystkie 2.4 posiadają koło dwumasowe.
We wszystkich modelach 2.4 można zainstalować pojedyncze koło zamachowe, stosując zestaw naprawczy Forda - oprócz modelu 135KM tdci.
Silniki 2.3 RWD benzyna/gaz-benzyna
Dwumasowe koło zamachowe.
Nie występuje zestaw naprawczy z zamianą na pojedyncze.
MK 7 (2006- 2011)
-----------------
Silniki 2.2 FWD
85KM - pojedyncze
110KM - pojedyncze
115KM - dwumasowe
130KM - dwumasowe
140KM - dwumasowe
Silniki 2.4 RWD
Wszystkie 2.4 mają dwumasowe
Silniki 3.2 RWD
Wszystkie 3.2 mają dwumasowe
MK 7 (2011 ->)
---------------
Wszystkie silniki są 2,2 (FWD, RWD i 4WD) i mają dwumasowe (z impulsowym ogranicznikiem momentu obrotowego)
Pzwmichal 01-03-2014, 11:59 Ale w sumie to co poruszył, to ważne jest, bo twój silnik to tdci, czyli rodzynek w silnikach 2,4 w tych latach. Ma inny osprzęt, w tym inne koło dwumasowe. Witaj więc w klubie użytkowników Transitów z układem DELPHI - to ekskluzywny klub, członkowie już prawie wyginęli. Jest nas może pięciu, sześciu... http://emotikona.pl/emotikony/pic/01icon_lol2.gif (http://emotikona.pl/emotikony/)
-----------------------------
Problemem jest także często to, co wypisują sprzedający - piszą co im ślina na język przyniesie, a niech martwi się kupujący, że jest jeleniem...
Ja też miałem problem z dwumasą, bo w miesiącu z którego pochodzi mój samochód zmieniono dwumasę na inną. Nikt ze sprzedających, także w dużych hurtowniach, nie wiedział co mam - dopiero po VIN-ie doszedłem.
Można powiedzieć, że jestem jednym z tych jeleni. Najpierw kupiłem auto i później zacząłem interesować się silnikiem :) Wiem, że jest usterkowy ale to samo mówili mi gdy kupowałem Audi ze skrzynią Multitronic że to złom a ja zrobiłem już 200 tys km na tej skrzyni i dla mnie nie ma lepszej. :)
Pzwmichal 10-03-2014, 17:39 No i jestem po wymianie sprzęgła z dwumasą. Niestety chyba coś poszło moim super mechanikom nie tak, bo sprzęgło dziwnie się zachowuje. W dalszym ciągu często zawiesza się pedał w pozycji wciśniętej i nie można wysprzęglić :( Odgłos szumienia już nie występuje, jednak pedał sprzęgła w dalszym ciągu drży jak się go przyciśnie ręką. Proszę o pomoc, bo mi rece opadły :( Czy może to być jeszcze wina tego elementu:
http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Lozysko-walka-sprzeglowego-w-wal-korbowy-Transit-FO-96277/3569
MIREKTERAZPOLSKA 10-03-2014, 18:38 To akurat nie ma nic do Twoich objawów
Wysprzęglik masz do wymiany
wojtekjanus 10-03-2014, 20:01 Jeżeli był wymieniony wysprzęglik, to ten brak cofania się pedału czasami, może być spowodowany uszkodzoną pompą hydrauliczną sprzęgła lub nawet samym pedałem (przyciera się na osi). Raczej niemożliwe, że nowy wysprzęglik daje takie same objawy jak stary...
Pytanie jednak jest, czy osłona wałka sprzęgłowego na której siedzi wysprzęglik, jest czysta i nasmarowana smarem litowym - jak sztuka nakazuje (wałek sprzęgłowy na wieloklinie też).
Lekkie drżenie może być, ocena tu nie jest jednoznaczna. Ja czasami czuję leciutkie drżenie, a też mam nowe koło i sprzęgło. Ale tylko czasami.
Łożysko wałka (te z linka) gdyby powodowało wibracje, to przy załączonym biegu na wciśniętym sprzęgle chyba nieźle by hałasowało (tylko wtedy pracuje). Dobry mechanik przy wymianie koła zawsze je sprawdza.
Pzwmichal 10-03-2014, 20:35 Mirek - wysprzęglik założony nowy...
Wojtek - dzięki jak zwykle za rzeczową pomoc, jutro sprawdzę jak zachowuje się ten wałek sprzęgłowy, dzisiaj zauważyłem wewnątrz przy samej podłodze, że wałek ma lekki uskok, jakby lekko haczył jutro dam mu trochę smaru teflonowego (rowerowego) może będzie lżej pracował. Trochę kamień spadł mi z z serca, że pedał może lekko drżeć :)
wojtekjanus 10-03-2014, 21:11 Jeszcze jedno.
To, że pedał nie cofa się całkowicie powoduje, że łożysko wysprzęglika opiera się delikatnie o słoneczko docisku i cały czas pracuje.
Prawidłowo powinno odsunąć się o kilka mm i nie pracować (przy zwolnionym pedale).
Na dłuższą metę nie jest to dobre dla tego łożyska...
MIREKTERAZPOLSKA 11-03-2014, 09:29 Nowy wysprzęglik-nie zawsze oznacza że jest dobry-wiem to z własnego doświadczenia
Pzwmichal 11-03-2014, 18:27 Nowy wysprzęglik-nie zawsze oznacza że jest dobry-wiem to z własnego doświadczenia
Dzisiaj nasmarowałem mechanizm pedału sprzęgła i jest sporo lepiej także mam nadzieję, że nie będę musiał znowu wymieniać wysprzęglika :)
|
|