Witam mam taki problem jak w temacie do mojej świecy płomieniowej nie dochodzi paliwo elektrozawór działa przewody drożne... Co może być przyczyną?

A sama świeca jest drożna?

Jest drożna bo nawet zmieniłem na nowa a ona ma puszczać paliwo cały czas czy dopiero jak się nagrzeje?

A czy przypadkiem nie ma tam nad akumulatorem takiego małego zbiorniczka do układu zimnego rozruchu?

Świeca powinna być drożna cały czas, ale często ludzie zakładają świece od innych pojazdów, np świeca od Fergussona pasuje, ale otwiera się po nagrzaniu.

Co to znaczy, że zawór działa? Czy słyszysz go jak pyka? Zdejmij przewód ze świecy i wtedy zakręć przy włączonym zaworze i patrz czy leci paliwo z rurki. Druga sprawa, że tam nie ma dużego ciśnienia, bo paliwo pobierane jest z powrotu pompy wtryskowej. Paliwo ma lecieć, lecz ledwo, ledwo... Ale w czasie kiedy kręcisz, paliwo ze świecy jest wysysane do kolektora, ponieważ świeca jest w przestrzeni kolektora pomiędzy przepustnicą i zaworami ssącymi - tam powstaje spore podciśnienie (jeżeli nie naciśniesz za dużo gazu). Silnik zasysa powietrze, a przepustnica jest przymknięta...

Jeśli masz układ wtryskowy bez pompy wstępnej, to spróbuj zdjąć przewód dochodzący do elektrozaworu świecy płomieniowej. Powinno z niego zacząć ciec paliwo. Jeśli nie to trzeba będzie rozebrać i wyczyścić zbiorniczek układu zimnego rozruchu. W środku przypomina to mały gaźnik.

Rozbierałem i czyściłem ten układ tylko mam takie pytanie do was bo u mnie ze zbiorniczka zimnego rozruchu na górze wychodzi kawałek rurki lecz jest ona zaślepiona śrubą i myślę że to też może być powodem ponieważ nie ma powietrza i nie schodzi paliwo wiec mam prośbę aby ktoś sprawdził co ma u siebie z góry dzięki ;)

Możliwe, że tak. U mnie ta rurka wychodzi do góry, nad zbiorniczek, a potem schodzi w dół i jej koniec pałęta się gdzieś poniżej alternatora.

Dolar, prawdopodobnie zasobnik paliwa świecy u ciebie przepełniał się (uszkodzony zaworek) i ktoś zatkał odpowietrzenie, aby paliwo nie ciekło.

Też tak myślę że sie przepełniał i jakiś mądry człowiek to zatkał zamiast zrobić porządnie... I jeszcze meczy mnie jedno tak jak dzis było ciepło transit stał 4 dni nie palony i bardzo ciężko mi zapalił kręcił jak wariat a nie dawał żadnego znaku sam już nie wiem co to może być paliwo się cofa? Tylko co jest odpowiedzialne za to?

No, o tym to na Forum już powieść napisano. Ostatni wątek zakończony wczoraj to:

http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=96221

Wojtas tylko jest taki myk że u mnie nie ma pompy wstępnej w sumie to jest ale nie podłączona bo przy moim starym silniku w ogóle jej nie było ani nawet odlewu w bloku a jakieś dwa miesiące temu kupiłem drugi silnik i przy nim jest ale nie podlączona bo przy starym silniku nie miałem wyjść na nią. A przypominam że kupiłem silnik bez osprzętu...

A jaką masz pompę wtryskową: Bosch czy CAV Lucas?

W przypadku Boscha rolę zaworu zwrotnego pełnią zaworki pompy wstępnej. W przypadku CAV Lucasa powinna być pompka ręczna na uchwycie filtra - też ma zaworki i nie powinna dać cofać się paliwu.
W obu przypadkach warto sprawdzić szczelność mocowania filtra, a najlepiej założyć nowy, przedtem trzeba dokładnie oczyścić powierzchnię przylegania uszczelki filtra (szmatka + benzyna ekstr.), następnie zwilżyć uszczelkę w nowym filtrze olejem, mocno docisnąć do mocowania, przekręcić lekko lewo-prawo i następnie dokręcić...

Najgorzej, że przy pracy bez pompy wstępnej układ dolotowy jest podciśnieniowy i w związku z tym nie widać wycieków paliwa na nieszczelnościach... Gdzieś musi być ta nieszczelność...

Pompe mam Boscha... Dziś rozkreciłem filtr bo miałem założony nowy Motorcrafta i jescze raz dokładnie skręciłem ale widzę że chyba nie ma poprawy ponieważ postał pół godziny i dalej chwilkę kręciłem. Zobaczę po nocy mam nadzieję że będzie dobrzę jak nie to wykręcam pompę i zawoże do mechanika niech ją sprawdzi czy to nie ma sensu?

Moim zdaniem powinieneś podłączyć pompę wstępną - skoro jest. Nie musisz kupować nowych przewodów ze szybkozłączkami. Musisz tylko dobrać odpowiedniej średnicy odcinki rurki igielitowej i odpowiednie cybanty - powinno to zagrać.
Wyjmowanie i wkładanie powtórne tego samego filtra nic nie da... Ja kiedyś miałem podobne objawy jak ty - chodziłem już na rzęsach - nic nie pomagało. Wymieniałem także filtr. Dopiero kiedy oczyściłem powierzchnię uchwytu gdzie przylega uszczelka filtra - pomogło. A walczyłem z tym z pół roku.
Druga sprawa: zamontowanie prawidłowe pompy wstępnej na pewno dużo da. Bosch w zasadzie samozasysa paliwo, ale skoro niemieccy UCZENI wymyślili inaczej, to tak powinno być.

Wojtek ale przez 5 lat nie miałem pompy wstepnej i wszystko było w porządku dopiero do tego czasu kiedy strzelił mi pasek i założyłem drugi silnik. A filtr jest nowiutki starannie wszystko wyczyściłem posmarowałem olejem i nadal to samo wspomnę jeszcze że mam pomke reczna na filtrze sam ją zamontowałem wiec paliwo raczej się nie może cofać... Ale jeszcze stawiam na pompę ponieważ czasami jak odpalę to przez chwilę cieknie z niej na gorze tam gdzie jest zamocowana linka od gazu...

Gdyby układ był całkowicie szczelny, to nawet z uszkodzonymi zaworkami w pompie paliwo by się nie cofało, bo podciśnienie nie pozwoliłoby na to. Musisz uszczelnić pompę, tam wchodzi powietrze i pozwala cofać się paliwu.

Miałem też problemy ze świecą i okazało się ,że w podstawie filtra paliwa jest zaworek zwrotny do plomieniówki i on był uszkodzony .To było powodem braku paliwa na świecy.