Witam, pytanie kieruję głównie do osób, które wymieniały tylną piastę. Jaki rozmiar ma klucz torx do śrub mocujących tylną piastę ze zwrotnicą.

pewnie 50;p ale zwyklymi torxami tego nie zrobisz. za słabe i za słabo je mozesz trzymac. najlepsze sa bity do wkretarek. moj kolega ma taki zestawik i odkreci wszytsko w zawieszeniu co na torxach jest.

http://www.allegro.pl/item986838236_40_el_klucze_torx_hex_imbus_spline_s tal_yato_0400.html tylko lepszej marki.

Czyli pewien nie jesteś że to T50

Raczej to nie jest T50. Wymieniałem piastę nie dalej jak miesiąc temu ale dokładnie nie pamiętam. Sprawdzę to wieczorem napiszę. Odkręciłem ją zwykłymi torxami za 15 zł/komplet

Nikt więcej nie wymieniał tylnej piasty?

pepik. ale jesli sróby sa mocno zapieczone to ciezko to normalnymi torxami za 15 zeta odkrecic. lepiej zainwestowac 80 złociszy i miec torxy imbusy itp:) a kolego farinelli nie masz mozliwosci sam sprawdzic?? to znacyz chcesz kupic tylko jednego torxa?

Bingo, jednego ale konkretnego. Nie potrzebne mi na razie inne. Myślałem że prościej będzie zapytać, ale widzę że jutro będę musiał sprawdzić sam.

Sorry panowie ale zapomniałem sprawdzić ten klucz. Jest to największy torx jaki znajduje się w standardowym komplecie.
Farinelli - inne torxy przydadzą Ci się prędzej niż się spodziewasz, oczywiście o ile lubisz dłubać przy furce

konkretnie jaki "standardowy"? bo u mnie standardowo największy jest T75 ale raczej nie sądzę aby pasował. niech piszą ci którzy wiedzą a nie ci którym się wydaje.
w TIS nie znalazłem nic poza momentem dokręcenia tych śrub czyli 70 Nm a w Microcat jest tylko M10x30 mm, kod finis śruby 1117725 i nic więcej

ja obstawiam ze to t50 mozesz t5 kupic bo i tak do zaciskow t50 prawdopodobnie jest.

Potwierdzam to T50, piasta wymieniona - nastała cisza.

to teraz opisz jak ci poszło bo na pewno wiele osób będzie chętnych.

jednak miałem racje:):D ale t50 takze jest do zacisków hamulcowych prawda?

Kilka słów co do wymiany: Samo odkręcenie śrub to najprostsza z czynności, gorzej ze zdjęciem tarczy hamulcowej oraz samej piasty, bez porządnego ściągacza oraz młotka nie wiele zdziałamy. W moim przypadku oba elementy wyglądały na oryginalne nie ruszane, co z biegiem lat doprowadziło do zapieczenia się obu części na wzajem. WD-40 nie wiele pomogło, ale nie zaszkodzi popsikać.
Do zdjęcia tarczy użyłem ściągacza 300mm oraz stalowego krążka do zaparcia o piastę. Gdy już mamy założony ściągacz kręcimy śrubą do momentu wystąpienia dużego oporu, wtedy z czuciem uderzamy od wewnętrznej strony w tarcz np. gumowym młotkiem. Tarcz powinna się poddać. Gdy uda nam się zdjąć tarcze, odkręcamy śruby mocowania piasty z zwrotnicą i tu będzie potrzebny klucz torx. Polecam nasadkę 1/2 z trzpieniowym torxem 50 długą 100mm wtedy bez problemu przez otwory w piaście odkręcimy je. Samo odkręcenie śrub w moim przypadku było proste, gorzej z wyjęciem piasty ze zwrotnicy. Po raz kolejny korozja daje znać o sobie. Do wybicia piasty użyłem stalowego wałka oraz porządnego młotka po uprzednim odkręceniu czujnika z piasty. Ta czynność wymagała położenia się pod tylną część auta i tutaj wspomnę o zachowaniu bezpieczeństwa. Należy podstawić pod samochód np. "kobyłki" i zabezpieczyć przed przypadkowym osunięciem. Gdy zdołamy wybić piastę najtrudniejsze za nami. Przed montażem nowej piasty oraz tarczy należy wyczyścić wszystkie stykające się płaszczyzny z resztek rdzy, ja użyłem do tego szczotki drucianej ,płótna ściernego oraz benzyny ekstrakcyjnej. Dalej to już tylko montujemy wszystko w odwrotnej kolejności. Stare śruby można wymienić na nowe i podokrecać wszystko odpowiednimi momentami. Dodam tylko że ja wymieniałem piastę w warunkach parkingowych, całość zajęła mi 1,5h nie spiesząc się przy tym. Nie twierdze że wszystko robiłem prawidłowo, ale udało się.

Zmieniałeś piastę na oryginał SKF czy może jakiś inny tańszy zamiennik ?

Dużo tańszy zamiennik o oznaczeniu MGK

To chyba też zdecyduje się na zamiennik najwyżej stracę 200zł, nie wiedziałem, że łożysko może tak mocno stukać jak u mnie, myślałem, że tylko potrafią huczeć jednak się myliłem :)
A co myślicie o łożyskach firmy kraft ? Coś takiego:
http://moto.allegro.pl/item983377264_lozysko_piasta_kola_tyl_ford_mondeo_ iii_ori_kraft.html
Może byłaby to dobra alternatywa dla droższego skf ?

jednak miałem racje:):D ale t50 takze jest do zacisków hamulcowych prawda?
niestety nie prawda. do zacisków jest normalna śruba. jeśli się nie mylę to klucz 13
Dużo tańszy zamiennik o oznaczeniu MGK
to czasem napisz jak się sprawuje bo niestety wiele osób narzekało na tańsze zamienniki. niestety producentów nie pamiętam

jedrekmak u mnie na 99% był torx 50 na 100% nie była o normalna Śróba z metryczną główka.

mówimy o mk3 czy o mk2? ja w kombi mk3 mam normalne śruby przy zaciskach.

a no racja:P przepraszam za to :D pozdrawiam:)

Czy ktoś wie czemu ma służyć prostokątny otwór w plastykowym deklu piasty?
Demontując go w starej piaście zauważyłem sporo piasku wymieszanego ze smarem, być może piasek przedostaje się dalej do łożyska i doprowadza on do przedwczesnego zużywania się piasty.
http://img97.imageshack.us/img97/7962/obraz029ay.jpg (http://img97.imageshack.us/i/obraz029ay.jpg/)

rozbierz starą piastę i się dowiesz bo racze mało kto wie

chyba że ją chcesz sprzedać jako nówkę nie śmiganą to nie rozbieraj wtedy:D

Przeprowadziłem już autopsje tylnej piasty i jedno co mogę stwierdzić na 200% to to,że nie ma możliwości wymiany samego łożyska. Sama piasta jest bieżnią dla części tocznych, dlatego jest to ''piasto - łożysko" Natomiast nie dało mi to odpowiedzi co do prostokątnego otworu. Takie pytanie należałoby zadać zapewne konstruktorom.

Kilka słów co do wymiany: Samo odkręcenie śrub to najprostsza z czynności, gorzej ze zdjęciem tarczy hamulcowej oraz samej piasty, bez porządnego ściągacza oraz młotka nie wiele zdziałamy. W moim przypadku oba elementy wyglądały na oryginalne nie ruszane, co z biegiem lat doprowadziło do zapieczenia się obu części na wzajem. WD-40 nie wiele pomogło, ale nie zaszkodzi popsikać.
Do zdjęcia tarczy użyłem ściągacza 300mm oraz stalowego krążka do zaparcia o piastę. Gdy już mamy założony ściągacz kręcimy śrubą do momentu wystąpienia dużego oporu, wtedy z czuciem uderzamy od wewnętrznej strony w tarcz np. gumowym młotkiem. Tarcz powinna się poddać. Gdy uda nam się zdjąć tarcze, odkręcamy śruby mocowania piasty z zwrotnicą i tu będzie potrzebny klucz torx. Polecam nasadkę 1/2 z trzpieniowym torxem 50 długą 100mm wtedy bez problemu przez otwory w piaście odkręcimy je. Samo odkręcenie śrub w moim przypadku było proste, gorzej z wyjęciem piasty ze zwrotnicy. Po raz kolejny korozja daje znać o sobie. Do wybicia piasty użyłem stalowego wałka oraz porządnego młotka po uprzednim odkręceniu czujnika z piasty. Ta czynność wymagała położenia się pod tylną część auta i tutaj wspomnę o zachowaniu bezpieczeństwa. Należy podstawić pod samochód np. "kobyłki" i zabezpieczyć przed przypadkowym osunięciem. Gdy zdołamy wybić piastę najtrudniejsze za nami. Przed montażem nowej piasty oraz tarczy należy wyczyścić wszystkie stykające się płaszczyzny z resztek rdzy, ja użyłem do tego szczotki drucianej ,płótna ściernego oraz benzyny ekstrakcyjnej. Dalej to już tylko montujemy wszystko w odwrotnej kolejności. Stare śruby można wymienić na nowe i podokrecać wszystko odpowiednimi momentami. Dodam tylko że ja wymieniałem piastę w warunkach parkingowych, całość zajęła mi 1,5h nie spiesząc się przy tym. Nie twierdze że wszystko robiłem prawidłowo, ale udało się.

Temat mega stary ja robiłem wczoraj chciałem zaoszczędzić. Ostatnio w najbliższym warsztacie powiedzieli mi za wymianę 100zł. Po torxa nasadkowego jechałem do Castoramy(dobrze ze prawie pod chata kolegi gdzie robiliśmy, zwykle kluczyki kątowe zapomnij powykręcane no i 2 śruby gwinty ukręcone.
Moje wnioski.
Ostatni raz grzebanie w zawieszeniu bez PNEUMATA!!!!
Kupuje elektryczny choć bym robił cokolwiek raz w roku, bez tego nie podchodź.
Przy takich rocznikach na grzechotkach można sobie poćwiczyć tylko tężyznę a nie odpowiednio odkręcić śrubę.
Jak ktoś natrafi na ten temat i będzie z Wrocławia albo okolic to chętnie pożyczę pneumata elektryka bo jutro jadę kupić. Nasadkę mam kupiłem za 14,50 zł ogólnie to T50. Moją decyzję usprawiedliwię tym że to już jest kolejny i ten sam błąd że działa się półśrodkami takimi jak zestaw kluczy za 15 zł.
Jak robisz to lepiej kup 1 nasadkę za takie 15 minimum a nie komplet bo jakość materiału takiego kluczyka jest zazwyczaj mniejsza od siły którą masz w rękach a to natomiast skutkuje w uszkodzeniach nakrętek lub śrub.
U mnie po staremu z kolegą jedna poszła, druga popuściła, dwie AMEN
kluczyk kolesia komplet za 40 ukręcone.
Szlifierka wycinamy 3 główki.
Jedziemy spawarką teraz MIG nie stara transformatorowa jak za małolata.
Pół godziny roboty... ale siłowej... spawanie, kucie, odkręcanie.
Pije 2 piwo już wiem ze nie pojadę do domu moim Mondkiem.
Tera to można poimprezować znów coś nie tak poszło bo jak by mogło normalnie jak w książce napisane.
Następny problem?
A tak o zaszalałem bo kupiłem piastę jakiegoś Czeskiego producenta nie Chinca... hmmm... bo robię trasy aaa i nie SKF bo to juz drogo zaczynam inwestować są gorsze usterki. Dalej. W Chincu akurat za 135 zł dawali komplet nowych śrub. Czesi wzieli za to że wyprodukowane za raz za naszą granicą ale śróby to już trzeba sobie dokupić.
Sprzedawca niestety nie ma mówi że kiedyś były.
Inspiracje dał mi ten filmik na YT z kolejnoscią działań.
https://www.youtube.com/watch?v=xs2sJRyMRR4
U nich wszystko jak po maśle. (PNEUMAT)
Popatrz na Filmik z YT sami się zdziwili jakie śruby nowe im dali że jednak skręcili na starych. Chyba im nasadki brakło!? HeHe
Konsensus taki że muszę poszukać nowych śrub i inwestuje w jak dla mnie najważniejsze narzędzie do mechaniki samochodowej (PNEUMAT).

Żaden ze mnie super mechanik ale zdając sobie sprawę z tego co się chce zrobić i oby wciąż nie szukać czym ty a czym ty odkręciłeś tak samo ile WD ci poszło bo za każdym razem problem to to samo pod jedna nazwą.
Nie dałem 100 za wymianę ale kupiłem sobie TORX 4-ro pak i wydałem na TAXI do domu.
Jak ktoś będzie miał pytania jak wymienić tą tylną piastę to proszę bo chyba teraz to dłużej bym chyba ziemniaki obierał jak by mi Narzeczona powiedziała niż jak to wszystko rozwalić w 5 min.
Dobra więcej nie pisze muszę przeczytać jeszcze 2 dalsze strony naszego tematu może się coś rozwinie.
To wszystko.
To mój pierwszy konkretny post na forum.
Dużo pomagacie a ja trochę powymieniałem w moim Mondeo jak chcecie to pytajcie.
Oczywiście pojedziemy bez półśrodków tam gdzie można młotkiem to można.
To twoje auto, cenisz bezpieczeństwo i nim jeździsz albo ryzykujesz życie innych chyba że szukasz szybkiego sposobu żeby wcisnąć komuś szmelc.
Co złego to nie ja!!!
Ja chcę tylko porządnie zrobić sobie AUTO!!!!!

Czy ktoś wie, jaką klasę wytrzymałości mają te śruby?

Wymieniałem ostatnio piastę w MK III, z odkręceniem nie było problemu. Solidna nasadka TORX 50 (długa), przed odkręceniem należy uderzyć parę razy mocno młotkiem w śrubę (poprzez nasadkę). Po odkręceniu śrub zapieczoną piastę bardzo mocno potraktowałem młotkiem i przecinakiem i dopiero odskoczyła. Natomiast mam pytanie odnośnie śrub (zamiast oryginalnych założyłem standardowe zamienniki kupione w sklepie narzędziowym). Czy te zamienniki będą wystarczająco wytrzymałe? Czy te oryginalne śruby, dostarczane z nową piastą są jakieś wzmacniane?