Zobacz pełną wersję : "świst turbiny"


salo5
14-01-2006, 13:12
Witam!
Dzisiaj chciałbym poruszyć temat działania, a raczej odgłosu działania turbosprężarki w Mondeo.
Sam posiadam TDDi i jak otworze okno ppodczas jazdy i przyspieszania to słysze warkot silnika, wiadomo typowy diesel.
Kolega ma Golfa IV TDi i u niego świst turbiny słychac bardzo ładnie.
Nie ukrywam, że podoba mi się taki świst i chciałbym zapytać czym jest spowodowane to że w Mondeo TDDi nie słychac tego świstu? A może słychać, tylko nie miałem okazji usłyszec głosu silnika zza samochodu?
Chciałbym też zapytać jak jest w innych dieslach fordowskich? Czy w 2,0 TDCi jest turbina słyszalna bardziej niz w TDDi? A w 2,2 TDCi?
Może ktoś słyszał wszystkie trzy silniki i mógłby powiedzieć jak ze strony akustycznej one pracuja i czym sie róznia?

Pozdrawiam!

badger6
14-01-2006, 14:41
Witaj, w 2.2 TDCI przy otwartym oknie ładnie słychać turbinkę :))

salo5
14-01-2006, 14:50
zazdroszcze Ci...
może też kiedyś wymienie sobie poczciwe TDDi na 2,2 TDCi...
choć pewnie jak juz sobie nazbieram to literek ropy bedzie po 20zł :-)
pozdrawiam!

bonusik29
14-01-2006, 15:45
to swist turbinki w dieselku to jest cos pieknego poprostu mistrzostwo swiata. ,salo5, to zbieramy razem na TDCI tylko zeby zdazyc przed tymi 20 zl za literek ;)

salo5
14-01-2006, 16:49
czuje, że sie troche nazbieramy... :-)
ale marzyć trzeba !! :-)
pozdrawiam!

badger6
14-01-2006, 18:23
Macie czas panowie na razie bo póki co zima więc i tak z otwartymi oknami się nie jeździ :))

Arbibar
14-01-2006, 20:10
Kiedyś czytałem że im głośniej słychać, tym bliżej jest do jej (czyt. turbiny) końca., czyli dobrze jest jak trochę słychac przy otwartym oknie.
.... a więc czekamy do wiosny.

Marek92248
14-01-2006, 20:29
Poprzednio miałem Octavie 1,9TDi 110km. i tam było wyraźnie słychać turbinke nawet w środku przy zamkniętych oknach. W Mondeo turbinę słychać, ale zdecydowanie jest ona cichsza niż w Skodzinie, którą bardzo dobrze wspominam, szczególnie serwis, a w Fordzie.....ehhh.

Pzy
15-01-2006, 15:58
Turbosprężarki nie powinno być słychać ZBYT głośno, gdyż głośne świszczenie może świadczyć o uszkodzeniu łopatek wirnika (np. ciałem obcym).

badger6
15-01-2006, 17:03
Słychać tak delikatnie, taki lekki świst przy przyspieszaniu. Najlepiej jest to słyszalne jak się przejeżdża koło jakiejś barieki albo czegoś innego co odbija dźwięk :)

Pajlot
15-01-2006, 17:32
w moim TDDi tez jej nei slychac bardzo..widocznie tak jzu ten typ ma....slychac ja delikatnie w momencie jak po przyspieszaniu zdejme noge z gazu...i wtedy slychac taki fajny swist :))) :)))

salo5
15-01-2006, 17:34
a może wypowiedziałby się ktoś z V6 3,0 benzynka?
o ile sie nie mylę to tam też jest turbinka...

Bauma
15-01-2006, 20:19
a może wypowiedziałby się ktoś z V6 3,0 benzynka?
o ile sie nie mylę to tam też jest turbinka...
nie ma jest to silnik wolnossacy. uwazam ze w benzynie lepiej ten swist slychac chociazby dlatego ze ma lepsza kulture pracy, jest cichsza. nie klekoce tak jak dieselki.
pogadaj ze Smokie on ma Focusa RS tylko ze po tuningu to tam napewno jest glosny swist.
dla fanow tego swistu to chyba najtanszym rozwiazaniem jest zalozyc sportowy uklad dolotowy ktory tez przy zasysaniu wydaje swist :)

P.S. u nas jezdzi 420KM Nissan to jak sie mijalismy na drogach z dzielonym pasem zieleni o szer ok 50metrow to az z takiej odleglosci w zamknietym aucie i cichym radiu bez problemu bylo slychac tylko to juz byl raczej gwizd nie swist :D

salo5
15-01-2006, 20:59
kurde myślałem ze ST220 ma turbo...
tak sobie mysle ze do takiej flagowej limuzyny jaka jest mondeo i to jeszcze w wersji sportowej powinien być jakis silnik benzynowy z turbo...

Bauma
16-01-2006, 13:40
czy ja wiem. w koncu moc z pojemnosci ma tez chociazby BMW nawet w swoich najbardziej topowych modelach M nie montuje turbo ani kompresora.
ja np wole silnik wolnossacy duza pojemnosci piekny dzwiek zapas mocy mniej pali niz z turbo. i jest szybszy niz golf GTi, ktory ma turbo. takze to ze auto ma turbo nie czyni go ani szybszym ani lepszym. a jak komus malo to zawsze mozna wstawic turbo czy kompresor :)
nowa Vectra GTS ma 2,8T 230KM i idzie tycke lepiej niz Mondeo. ale wstawic do Mondzia Turbo.... :D (ok 10tys zl za sredni zestaw i pewnie bez problemu bedzie ok 300KM) Irmscher wstawil do starej Vectry GTS kompresor i z 3,2V6 211KM zrobilo sie ponad 300KM.

jednym slowem nie uwazam zeby silnik Turbo byl bardziej prestizowy albo odwrotnie. zreszta jak mowilem turbo zawsze mozna wstawic :)
ale chyba sie doczekasz bo podobno nowe ST ma miec Turbo i 300KM silnik chyba rowniez jak w przypadku Foki bedzie od Volvo

Pzy
16-01-2006, 16:29
kurde myślałem ze ST220 ma turbo...
tak sobie mysle ze do takiej flagowej limuzyny jaka jest mondeo i to jeszcze w wersji sportowej powinien być jakis silnik benzynowy z turbo...
A właśnie - sztuką jest zrobić mocny silnik benzynowy bez dopalaczy w stylu turbosprężarki, kompresora, itd. Dlatego producent najlepszych silników benzynowych na świecie - jakim moim zdaniem jest BMW - posiada w swojej ofercie silniki benzynowe wolnossące.

Silnik wolnossący płyniej rozwija moc - nie ma w nim efektu turbodziury. Poza tym turbosprężarka jest najbardziej awaryjnym elementem w silnikach beznynowych.
I co istotne - jak nie ma turbosprężarki - odpada m.in. problem studzenia turbawki po jeździe, tym bardziej, że w silnikach benzynowych spaliny mają wyższą temperaturę.

mirut
16-01-2006, 22:41
A ja słyszałem taką opinie że prawie idealna turbosprężakra nie wydaje żadnego dzwięku (być może bardzo mały, ale na tyle że przy włączonym silniku nie słychać :P) Nie powiem u mnie w mondeo też świszczy i jest to przyjemny głosik, ale spójżcie na te samochody WRC....słychać tam jakiś świst ?? a na pewno maja turbo.

Bauma
17-01-2006, 13:21
Turbo samo w sobie nie wydaje dzwieku tzn tego swistu. potocznie sie mowi ze to turbina a w rzeczywistosci to tylko blow off (zawor upustowy) ktory wypuszcza nadmiar powietrza. dlatego slyszymy to tylko przy zmianie biegow i przy opadaniu obr silnika.
co do rajdowek to nie mam pojecia jaka silniki te maja budowe ale wiem ze sa na tyle glosne ze chyba nie ma szans na uslyszenie jakiegokolwiek swistu.

Pzy
17-01-2006, 21:42
Bauma - chyba nie do końca tak jest :P
To o czym piszesz wyżej jest oczywiście prawdą, ale nie całą :wink: - jest to dokładnie efekt, o którym pisał wcześniej Pajlot

w moim TDDi tez jej nei slychac bardzo..widocznie tak jzu ten typ ma....slychac ja delikatnie w momencie jak po przyspieszaniu zdejme noge z gazu...i wtedy slychac taki fajny swist :))) :)))

Natomiast turbosprężarka bywa słyszalna także podczas "normalnej" pracy (zwłaszcza podczas rozpędzania się wirnika) - ale zależy to od typu turbawki (m.in. rodzaju wirnika), obrotów jakie osiąga w czasie pracy oraz konstrukcji pozostałej części układu dolotu powietrza - czyli mówiąc ogólnie nie w każdym silniku jest słyszalna.
Posiadaczom TDDi/TDCi proponuję kiedyś zrobić taki eksperyment: na postoju zdjąć pokrywę puszki filtra powietrza (tą, od której "idzie" rura do turbosprężarki) i poprosić kogoś aby dodał gazu (tak aby silnik osiągnął 3000 obr./min. lub więcej). Zobaczycie jak przez tą "rurę" słychać wirnik turbawki...

Bauma
18-01-2006, 16:26
Pzy no tak ale ja myslalem ze chodzi o ten wlasnie naj bardziej charakterystyczny "najslynniejszy" swist ktory wlasnie towarzyszy upuszczaniu nadmiaru cisnienia a nie ten rozpedzajacej sie turbiny. :)