Zobacz pełną wersję : Bicie kierownicy


rokmir
14-01-2006, 22:11
Witam wszystkich, czytam Wasze forum od dłuższego czasu i wnioskuję, że ludzie znają się tu na rzeczy, a sprowadza mnie do was problem z biciem kierownicy. Mam Mondeo z roku 2005 (po liftingu) 2.0 TDCi 115KM, przebieg 3000km. Z salonu od razu wyjechałem na oponach zimowych i co.............. bicie, myślę sobie serwis nawalił przy wymianie opon z letnich na zimowe - wyważenie nic nie pomogło, optymalizacja również. Opony KLEBER do reklamacji, producent uznał (szacunek MICHELIN). Po zmianie opon na nowe, optymalizacji, wywżeniu oraz doważeniu razem z tarczami problem dalej jest i doprowadza mnie do białej gorączki. Bicie pojawia się w zakresie prędkości 115 - 140km/h i dodatkowo przy 140km/h czuję drgania na udach (i na tyłku też), powyżej tej prędkości czyli od 150 km/h jest wszystko OK. Proszę o pomoc jeśli macie jakieś pomysły co może pomóc.

zmpaml
14-01-2006, 23:39
jeżeli masz kołpaki to je zdejmij....

Assan
15-01-2006, 00:06
jeżeli masz kołpaki to je zdejmij....

Bzdura straszna :!:
,rokmir, masz auto na gwarancji,do serwisu biegusiem i niech robią tylko sprawnie

Alupin
15-01-2006, 01:35
Ja miałem taką akcję jak ciągnąłem auto z Francji..

Recepta jedna:

Tarcze, tarcze, tarcze...

Mogłeś się władować rozgrzanymi tarczami w kałużę i sie pokosiły..

U mnie po wymianie tarcz i klocków bajka..

U mnie objaw był właśnie taki jak u ciebie że od prędkości 120-130 biło na kierownicy ( i przy hamowaniu.. )

Sprawdź czy bije przy delikatnym nacisnieciu hamulca przy tych predkościach..

Zaszkodzić nie zaszkodzi, a może wykluczysz tarcze ;p

bblo
16-01-2006, 11:24
sprawdź felgi, czy nie są pokrzywione - miałem podobną historię - przy prędkości 130 km/h zaczynało drżeć całe auto, po zmianie jednej z felg - jest OK

artzly
16-01-2006, 23:48
czy to możliwe ze przy 3k przebiegu łożyska były do bani?... albo te gumowe "coś" (zapomniałem jak sie to cholerstwo nazywa przy) drązkach kierowniczych ...

... pewnie to zupełnie od czapy ... ale miałem takie objawy w 3 sytuacjach

1) łozyska do wymiany
2) te "coś" gumow przy drązkach do wymiany
3) zafajdane błotem od wewnątrz alufelgi ... niewiarygodne ale prawdziwe... w trasie kierownica mi skakała .. po umyciu felg od wewnątrz jak ręką odjął

Therion
19-01-2006, 21:32
Ech... znam temat dokładnie.
Otóz bardzo dużo jeżdżę teraz w trasy. Jakiś czas temu stwierdziłem, że powyżej 120km/h drży mi kierownica. Zrobiłem wyważanie kół i pojechałem ponownie w trasę. Idealnie. 160km/h i jak po maśle. Wjechałem do W-wy, pokręciłem się trochę po niej i wracając stwierdziłem, że znowu drży. Kolejne wyważenie, trasa OK, miasto, trasa - i znowu źle. I tak przez pół roku.
Dziś dowiedziałem się dlaczego tak jest - felgi są wykonane ze zbyt cienkiej blachy (mówię o stalowych). Koła są duże - wszak 16". I teraz wystarczy jadąc coś ok. 90km/h zaliczyć niewielką nawet studzienkę i momentalnie pojawia się drżenie kierownicy. Taki urok dużych kół. Trzeba uważać.
Ps. Z alusami wcale nie jest lepiej.

JarB
17-07-2006, 15:50
Alupin, jak się upewnić, że to na pewno tarcze. Przy hamowaniu nic nie czuje, ale jak już mam te drgania w kołach przy ok. 130 - 140 to przy hamowaniu to się pogłębia. Ale myślę sobię, że to przyczyna zpoczątkowania drgań z innego żródła. Hamowanie przy drgających kołach zawsze powinno efekt pogłębić (tak na zdrowy rozsądek - teoretycznie). Wystarczy zwolnić silnikiem, aby drgania ustały - wtedy nawet przy hamowaniu ich nie ma.

frazir
17-07-2006, 18:37
jeżeli masz kołpaki to je zdejmij....

Bzdura straszna :!:
,rokmir, masz auto na gwarancji,do serwisu biegusiem i niech robią tylko sprawnie


Nie do konca taka bzdura ale pekniety kolpak lub odlamany tak samo jak odwaznik 1g moze powodowac drgania...

Dominik_CK
17-07-2006, 19:19
Sprawdz jeszcze raz wywazenie kol cisnienie w oponach, jak ci caly czas drga kierownica to nie ebda tarcze i sprawdz zbieznosc moze co to pomoze ale jak masz auto na gwarancji to neich tam ci sprawdzaja szkoda kasy na wywaznaia itd

Fatso
17-07-2006, 20:19
Jak przy hamowaniu efekt sie poglebia, to moim zdaniem masz cos nie tak z hamulcami, tym wypadku tarcze. Mnie moze nie zdazylo sie wjechac kaluze, jednak kiedys na trasie mialem kilka( nascie ) awaryjnych hamowan. Tarcze zrobiły sie fioletowe, no i dostałem bicia. Po wymianie tarcz problemu brak.

raf1k
17-07-2006, 21:06
ale ogolnie szczerze mowiac dziwne zeby po 3tys tarcze byly pogiete :| moze jakis feler w autku od nowego... a moze faktycznie felga gdzies walnieta... kolo niby wywazone ale felga ma wgniot i jak opona w tym momencie ma ucisk to drga kierownica...