Odp: Olej 5w30 - ryzyko wlania
 

Olej który chcesz wlać, tak po pierwsze, to przy syntetyku pewnie nawet nie stał.

Odp: Olej 5w30 - ryzyko wlania
 

Ciekawych czasów dożyliśmy, że wlanie 5W30 to ryzyko :).

Odp: Olej 5w30 - ryzyko wlania
 

No ryzyko ze względu na to, że nie wiem co jest aktualnie wlane. Słyszałem, że zalanie oleju o mniejszej lepkości niż jest może wyrządzić więcej złego niż dobrego. Ile w tym prawdy - nie wiem, gdyż moje pojęcie o mechanice kończy się na wymianie filtrów, oleju, czy świec, a z różnych źródeł dostaję sprzeczne informacje. Chciałbym też uniknąć problemów z silnikiem, bo nikt za mnie nie zapłaci za ewentualne naprawy, nie da mi gwarancji, że jego racja jest właściwa. Co do poziomu oleju to bagnet pokazuje połowę. Mam świadomość, że auto mogło trochę stać, tak czy siak olej kwalifikuje się do wymiany na już. Nie mogę odpowiedzieć czy bierze olej czy nie, i tu znów wracamy do początku tematu, bo spotkałem się z twierdzeniami, że olej o mniejszej lepkości szybciej i w większej ilości ubędzie z silnika. Ryzykować? Co może się stać? Wypłukanie nagaru, wycieki lub inne nieszczelności itp itd? (zakładając, że wlany jest aktualnie któryś z popularniejszych tj. 10w40)

Odp: Olej 5w30 - ryzyko wlania
 

nic się nie stanie. w ostateczności może brać - ale to nie wina oleju a silnika

Odp: Olej 5w30 - ryzyko wlania
 

Przeczytaj dokładnie:
I:
Kolega bardzo dobrze napisał.
Lejąc jakiegoś półsyntetyka, lub coś jeszcze gorszego tylko możesz zaszkodzić silnikowi.

Odp: Olej 5w30 - ryzyko wlania
 

Z tego co się orientuję to Ford od kilku lat zaleca zmianę oleju z Ford Formula F na XR Synth Motorcrafta, oczywiście też 5W30. Ja w swoim poprzednim dieslu przy przebiegu 200 tys km zmieniłem olej z Formula F na ten olej. Zakup oleju polecam na stronie ford.sklep.pl

Odp: Olej 5w30 - ryzyko wlania
 

Rozumiem, rozumiem. Ale to co w takim przypadku? Płukanka i 5w30 czy lać gęstszy olej? Chcę tym samochodem trochę pojeździć. Roczny przebieg = poniżej 10.000 km. Rozumiem, że jeśli silnik był zalany moto doctorem to i tak d**a blada. Auto jest naprawdę w świetnym stanie, silnik pracuje bardzo równo, cicho - w sensie, że nie ma żadnych niepokojących dźwięków, żadnego szarpania itp, jest dynamiczny tak jak na 1,6 przystało.
Albo inaczej: jak mogę się upewnić, że silnik nadaje się do zmiany na rzadszy olej? Jest możliwe, aby dobry moto-magik to ocenił?

Odp: Olej 5w30 - ryzyko wlania
 

Tak, płukanka i lej 5W30.

Odp: Olej 5w30 - ryzyko wlania
 

Ja nie jestem zwolennikiem płukanki, ale spokojnie lej 5W30.

Odp: Olej 5w30 - ryzyko wlania
 

Też popieram lanie dobrego oleju. Z płukanką czy bez - po prostu zgodny z normą ...913D i będzie dobrze. Oleje są w zasadzie teraz mieszalne, nawet różne klasy lepkościowe. Nawet instrukcja dopuszcza dolewki innej klasy oleju (niby w razie braku odpowiedniego itp., ale dopuszcza). W zasadzie wymieszanie 5W30 z resztkami innego (obecnego) to mniejsza krzywda dla silnika, niż pozostawienie nafty i detergentów z płukanki, która też do końca nie zejdzie. Ja, jak już robię co 2 lata płukankę, to robię podwójną wymianę oleju (olej po płukance pracuje ok 30-40 minut spokojnej jazdy do domu i tam wymieniam olej ponownie, z tym że już przez odessanie). Wtedy wiem, że po płukance nie ma znaczącego śladu, nawet jeśli mocno rozcieńczone resztki jeszcze są. Równie dobrze można zrobić bez płukanki. Wlać nowy olej, pojeździć chwilę, zlać i obejrzeć kolor, powąchać, nacieszyć się i wlać nowy a potem mieć spokój przez rok (przy deklarowanym wcześniej przebiegu).

A tym, to żeś mnie doprawdy rozbawił z rana :) Aż wróciłem do pierwszego postu, aby się upwewnić, że nie piszesz o EB.