Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

Czyli pewnie dlatego nie widziałem tych drutów w Focusie a w Insigni mnie drażniły.

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

Na przeważającej powierzchni foteli (boki i tył) i kanapy znajduje się ewidentnie skóra "eko" o porowatej fakturze, ale na powierzchni styku z ciałem jest użyta skóra gładka, sprawiająca wrażenie naturalnej. Potwierdzenia od producenta, że to skóra naturalna, nie mam. Opieram się na wrażeniach dotykowych i wzrokowych :)

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

Nie twierdzę, że jej nie ma. Po prostu uważam, że w naszym klimacie (gdzie naprawdę mroźny jest tylko miesiąc, może dwa) i w mojej sytuacji (garaż w domu i pracy) ewentualna korzyść z posiadania ogrzewanej szyby jest znacznie niższa niż niedogodności, jakie tworzy.

Załóżmy nawet, że w środku zimy jadę do rodziny/znajomego albo załatwić coś na miasto i zostawiam samochód pod chmurką. Nawet po 2-3h szyby nie zamarzną tak, że zeskrobanie lodu będzie jakoś strasznie uciążliwe i zajmie więcej niż minutę. Jeśli dodam do tego ewentualną konieczność odśnieżenia auta i skrobania szyb bocznych (czyli latanie naokoło i tak mnie nie ominie, nawet z pakietem zimowym), to po co mi taka funkcja? Przydatność niemal zerowa. Skoro i tak muszę biegać wokół samochodu a samo zeskrobanie lekko zalodzonych szyb nie jest mega uciążliwe, to wolę nie mieć pakietu i przez cały rok cieszyć się "czystym" widokiem z przodu. Po prostu dla kilku tygodni wątpliwej wygody nie chcę męczyć się przez cały rok...

W tej chwili nie mam ogrzewanej szyby i przez całą zimę szyby skrobałem może 10-15 razy, w tym chyba tylko raz lód nie odchodził za pierwszym pociągnięciem skrobaka. Sama zima trwała 1,5 miesiąca, mroźne były może 2-3 tygodnie. Teraz mamy początek kwietnia, słońce od końca marca świeci mocno i paski na szybie są/byłyby bardzo widoczne. I tak będzie do września/października... Nie upieram się, że pasku muszą każdemu wybitnie przeszkadzać, ale jeśli ktoś twierdzi że ich nie widzi to zalecam wizytę u okulisty.

Podgrzewana szyba moim zdaniem może być naprawdę przydatna tylko dla kogoś, kto nie ma garażu i przez całą zimę codziennie musi skrobać szyby po nocy stania auta na mrozie.

Z podgrzewanych foteli i tak bym nie korzystał, bo podobno nie są one zbyt zdrowe dla mężczyzn. Jedynie grzanej kierownicy mi nieco szkoda :(

Co do dokładania adaptacyjnych LEDów... Doskonale wiem, że "egzotyczne" czy wypasione konfiguracje trudniej sprzedać. Po prostu nie rozumiem, dlaczego w wersji Titanium tych LEDów jest sporo (proporcje względem zwykłych to na oko 1:3), natomiast podobnie kosztującego ST-Line z tymi światłami nie widziałem żadnego.

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

Ktoś próbował może wejść w menu ukryte w zegarach ,tak jak to się da w mondeo mk4 i mk5 ?

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

Mam grzaną szybę w fieście, parkuję pod zadaszeniem (carport) w domu i zamarznięta szyba po nocy bardzo rzadko się zdarza. Jednak za każdym razem gdy wychodzę z pracy (stoi pod gołym niebem) korzystam z tego dobrodziejstwa i po minucie mogę przetrzeć rozpuszczony szron wycieraczkami . Jasne, jak ktoś ma garaż w pracy i w domu to przydatność jest sporo mniejsza, jednak ja nadal wolałbym to mieć niż nie mieć bo ja tych drucików nie widzę (w sensie nie wypatruję ich bo wiem że tam są) a wzrok jeszcze mam dobry i nie przeszkadza mi to w ogóle, nawet w polaryzacyjnych okularach.
Co do wpływu grzanych foteli na "męskość", sorki ale do mnie takie argumenty nie trafiają, bo jak wsiadam do zamrożonego auta to dziękuje opatrzności za wynalezienie grzanego stołka i kierownicy. Po 2-3 minutach już to wszystko wyłączam żeby mi się nabiał czasem nie zagotował :) To tak jak jesteś bardzo głodny i nagle masz możliwość zjedzenia gorącej, pachnącej pizzy, wiesz że nie jest dobra dla Twojego zdrowia ale masz to gdzieś, bo język Ci uciekł do d...y z głodu.

Bump: https://www.youtube.com/watch?v=NOZckis6qt8

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

Dzięki :)

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

To masz super. Ja w tym roku miałem dość skrobania, ale nawet nie z zewnątrz, co w środku.
I u mnie na południu kraju, zima trochę dłużej trzymała.
Poza skrobaniem z rana, dochodziło wieczorne pod pracą, u mnie hula wiatr bo to duża otwarta przestrzeń i często szyby były zamarznięte późnym popołudniem, czy nawet wieczorem, bo np ja kończę o 21 pracę.
Ale rozumiem Twoje myślenie, natomiast kwestia widzenia drucików...i wizyty u okulisty, to trochę przesadzasz. Ja bym powiedział, że jesteś typem upierdliwym, za dużo widzącym, oczywiście mówię to z lekkim przymrużeniem oka ;)

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

Bo tak w Fordzie było od zawsze.
Albo bierzesz wygląd albo bierzesz pakiety z dodatkami.
Od lat tak jest. Jedyne co się zmieniło, to że MK4 ST-Line coraz bardziej doposażyć w to,
co oferuje Titanium, gdzie w MK3 były opcje, które "nie i już". Albo ST albo Titaniu,.
Sam się kiedyś napaliłem na ST, okazało się, że ST w ogóle nie ma opcji adaptacyjnego tempomatu.
Nie i już.

Natomiast co do ST-Line a Titanium.
Jeśli miałbyś w pakiecie to samo co w Titanium, ale w ST-Line, to kto kupowałby Titanium?
Nie można uprawiać kanibalizmu własnych modeli i stąd inne "standardy" w ST-Line gdzie co innego jest w standardzie w Titanium.

Co do drucików. Wzrok bardzo szybko się przyzwyczaja i to ignoruje.
Najlepsze, że pierwszy rok w ogóle ich nie widziałem. Potem je zauważyłem i widziałem przez miesiąc,
potem znowu o nich zapomniałem i nie zwracam na nie uwagi.
Dopóki nie wsiądę do auta bez i nie wrócę do swojego, to umysł je "usuwa".
Przyjemność jest, nawet kiedy są zaparowane przez deszczową pogodę.
Nawet sprawdzałem nie raz, ile się czeka tylko z "nadmuchem" a ile z dodatkowym podgrzewaniem.
Wygoda jednak jest. Podgrzewane siedzenia to też przyjemny dodatek.
Kierownicy niestety nie mam, bo MK3 nie miało. Dopiero MK3FL dostało też kierownicę z podgrzewaniem.
Teoretycznie można robić przekładki, ale uznałem, że jak nie mam jak mieć i podgrzewanej i wentylowanej, to nie będę się w to bawił.
Co do niektórych osób które tutaj opisują swoje wrażenia, to ciekawie widzieć o czym piszą, że coś im się bardzo podoba,
a ta opcja już od dawna była dostępna (musiałbym teraz sprawdzić kilka stron wcześniej).
Tak czytam i jakoś tak łaskocze to ego,
jak ktoś wspomina że "fajnie że mój nowy Focus ma to a tamto" a sam wiesz że masz to samo auta które ma już siedem latek :) ;)

W Anglii (o ile kogokolwiek to interesuje) MK4 zadomowił się już na dobre.
Nie przejedziesz 10 kilometrów żeby nie widzieć przynajmniej 1-2 sztuk na drodze lub na podjazdach.
Na razie czekam żeby na jakieś wielopasmowej sprawdzić przyśpieszenie pomiędzy nimi z lotu.
Ciekawe czy jest faktycznie szybszy :)

A wszystkim składającym zamówienia a którzy dostają wiadomości o zmianach bardzo, ale to bardzo serdecznie współczuję.
Mam taką naturę, że ja bym chyba zrobił naprawdę niezłą zadymę,
jak po tygodniach ślęczenia nad katalogami, cennikami i dyskusjami co wybrać, zamówiłbym w końcu auto za 100+,
a potem dowiedziałbym się, że czegoś nie będzie albo nie będzie działać tak jak chciałem, to wyszedłbym z siebie.

Belka zamiast wielowahacza? Brak łopatek? Keyfree tylko na drzwiach przednich? Brak podgrzewanych dysz spryskiwaczy.
Ehhh Fordzie.... A miało być tak pięknie... Miało nie wiać w oczy nam.

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

Tak jest zawsze. Inaczej wygląda zima bliżej Karpat a inaczej bliżej Bałtyku.

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

Dlatego nie napisałem, że wizytę zalecam każdemu, komu te druciki nie przeszkadzają tylko każdemu, kto twierdzi że ich w ogóle nie widzi (bo i takie wpisy się pojawiają, zresztą nie tylko na tym forum).

Widać je wyraźnie, a nad kwestią "przeszkadzania" faktycznie można dyskutować. Jeden przyzwyczai się po minucie i "zapomni", innego będą irytować przez całą drogą. Ze mną było tak, że po kilku chwilach faktycznie przestawałem zwracać na nie uwagę, ale wystarczyło na moment oderwać wzrok od przedniej szyby, spojrzeć w lusterko, na zegary, pasażera, itd. i po ponownym skierowaniu wzroku na wprost znów je widziałem. I tak w koło Macieju...

Jeśli miałbym męczyć się tak przez cały rok, żeby przez raptem kilka najbardziej mroźnych tygodni oszczędzić kilkanaście razy po minucie na skrobaniu przedniej szyby (podczas gdy i tak muszę skrobać boczne, a nieraz i odśnieżać całe auto) to sorry - dziękuję, postoję... A już tym bardziej nie widzę żadnej wygody w tym systemie, jeśli (jak napisał jeden z użytkowników) stopienie mocnego lodu/szronu zajmuje kilka minut, a użycie skrobaczki kilkadziesiąt sekund...

Dodam, że moje obie jazdy testowe odbywały się przy słonecznej pogodzie (może przy bardziej pochmurnej jest "lepiej"), ale już to wystarczyło mi, by definitywnie zrezygnować z tego rozwiązania (słonecznych dni mamy w roku zdecydowanie więcej niż mroźnych, do tego dochodzi podobno gorszy komfort podczas jazdy nocą - tego nie miałem możliwości przetestować).

Nie do końca mnie zrozumiałeś. W najnowszej generacji Focusa akurat jest o tyle dobrze, że wersję ST-Line można doposażyć niemal identycznie, co Titanium (przynajmniej ja mogłem - wybrałem ST-Line ze względu na design).

Chodziło mi o to, że dealerzy do niektórych egzemplarzy "na plac" do wersji Titanium podobierali adaptacyjne LEDy, a nie znalazłem żadnego ST-Line, który miałby coś więcej niż "zwykłe" (i m.in. dlatego, odpowiadając na czyjeś pytanie, musiałem zamówić egzemplarz "do produkcji"). Nie można tego chyba wyjaśnić trudnością ze sprzedażą bardziej "wypasionych" konfiguracji (jak ktoś twierdził), skoro Titanium i ST-Line cenowo wypadają bardzo podobnie.

Nie ma sensu robić zadymy, skoro dealer nie jest niczemu winien. Z kim mamy się kopać? Z centralą Forda? Pozostaje usiąść, na spokojnie zastanowić się czy akceptujemy zmiany i podjąć decyzję o kontynuowaniu zamówienia bądź rezygnacji.

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

jest od 0-100, przynajmniej w wersji 150KM, ale potem puchnie...

[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

Masz podobne podejście do grzanej szyby jak ja do adaptacyjnych LEDów, widzisz w niej więcej wad niż zalet, tak jak ja w światłach. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Dla mnie wada Adaptive Led jest nie do zaakceptowania, ale oczywiście uznaję ich wyższość nad statycznymi w idealnych warunkach. Problem jest taki że rzadko są idealne warunki dla nich i świadomość że zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie mi walił po oczach długimi skutecznie mnie do nich zniechęca.
A co drapania szyb, uważaj, bo dzisiejsze szyby nie są już tak odporne na skrobaczki jak kiedyś, na wiosnę możesz się zdziwić jak wygląda Twoja przednia szyba w nowej furze...

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

Ok to tak na spokojnie. Zaznaczam tylko że nie staram się nikomu nic dawać na siłę.
Ot.. moja opinia. Więc nie bierz tego do siebie.
Jestem zupełnie w stanie zrozumieć Twój punkt widzenia.
To tak jak czasami wsiadam do niektórych samochodów i nie mogę jakiegoś detalu przeboleć. Po prostu nie i już i cała podróż w stylu "no jak mnie to wk***ia".
Więc rozumiem jak miałbym się wnerwiać na coś co widzę (druciki) i ich nie lubię :)

No nie zgodzę się. Niestety się nie zgodzę.
Wystarczy mi jak widzę sąsiadów obok.
Obydwoje mają Focusa. Obydwa to MK3FL ale bez grzanej szyby.
I widzę jak razem wychodzimy przed dom rano o tej samej godzinie.
Jeden sąsiad zakłada kocyk na szybę, więc sobie ściąga i jest "git" bo prawie jedzie.
Dlaczego prawie? Bo jak otworzy drzwi i ściągnie kocyk z przedniej szyby, to natychmiastowo od środka zaczynają mu się szronić szyby.
Więc co robi?
Odpala auto, wrzuca dmuchawę i jak ten pilot czołgu przez wizjerek jedzie ulicą.
Nawet nie chcę mówić, że boczne to on skrobie ale na tyle, że i tak jest zagrożeniem.
Drugi sąsiad natomiast odpala auto, dmuchawy na maksa i idzie skrobać.
Zazwyczaj jak on kończy skrobać przednią, to ja na spokojnie kończę boczne (dokładnie) i przednią mam mokrą i wycieraczki zbierają żeby jechać.
Więc nie zgodzę się, że lepiej skrobać przednią niż po prostu włączyć jej podgrzewanie.
Nie wspominając nawet, że już po pierwszej minucie ten lód na przedniej szybie to już taka "warstewka" do ściągnięcia skrobaczką,
bo już zaczyna powoli odtajać, a z racji że jest cieplejsza od strony szyby, to zeskrobanie tego to nie skrobanie a zsuwanie z szyby :)
Mając dwa auta i obydwa są tak samo "zcięte" mrozem, tak w życiu nie wrócę do skrobania przedniej szyby.
Ale jak wspomniałem wyżej - gdyby mi przeszkadzały druciki, to całkowicie rozumiem że nie chcesz i nie będę tutaj tego negował :)

Bo biorąc Titanium z pakietami dla Titanium wychodzisz podobnie cenową jak biorąc St-Line ale doposażając go w to, co Ford chce żeby był wyposażony.
Zawsze tak było. Stąd ceny podobne a Titanium ma dodatki które dla ST-Line kosztują o wiele więcej taniej.

Jakby to wytłumaczyć.

Dla Titanium, pakiet w którym będą adaptacyjne LEDy i np. adaptacyjny tempomat wyjdzie taniej niż dla ST-Line.
Stąd ST-Line ze swoimi pakietami (felgi, inny lakier itp itd) wyjdzie w podobnej cenie jak Titanium ze swoimi pakietami.
Ponownie, gdyby ST z pakietami które w Titanium dają sporo, kosztował o wiele mniej, to nikt nie brałby Titanium.
Taki paragraf 22. Chcesz wygląd? Bierzesz ST-Line.. Chcesz więcej dodatków w niewiele większej cenie, bierzesz Titanium.
I masz dylemat. Bo biorąc ST-Line i doposażając żeby był prawie jak Titanium, płacisz więcej niż za Titanium z tymi dodatkami.
Ale chcesz wygląd.
I tak samo stoi u dealerów.
Działa to tak samo jak wchodzisz do sklepu w Anglii po 2 piwa.
Jedno piwo kosztuje £2, ale 3 piwa kosztują £4.75.
I wziąć 2 piwa, to tracisz, bo przecież trzecie to już tylko £0.75.
Ale przyszedłeś po 2 piwa a wyszedłeś z trzema i wydałeś więcej.

W Fordzie ta technika sprzedaży ma się "dobrze" od dawna.
Zawsze jest to, że nie można mieć wszystkiego. Zarówno składając zamówienie jak i wybierając u dealera.

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

a propos szyb i szkła, jak nie zapomnę, to zrobię Wam zdjęcie jak wyglądają moje lusterka boczne w ST-Line po kilku przetarciach szmatką z mikrofibry i ręcznikiem papierowym. W życiu nie widziały skrobaczki, a mają piękne wzorzyste ryski na całej powierzchni.

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

Myślałem, że o inną (=większą) "zadymę" chodzi (media, sądy, czarny PR, itd.) :D

Jeśli nowa specyfikacja byłaby dla mnie do zaakceptowania to oczywiste, że naciskałbym dealera na zmniejszenie ceny. W moim przypadku zmiana na belkę była dyskwalifikująca, więc nie widziałem sensu w dalszych rozmowach, ani tym bardziej w robieniu zadymy. Odstąpiłem od umowy (u mnie było o tyle dobrze, że "zmarnowałem" raptem 3 tygodnie) i rozstaliśmy się (mam nadzieję) w zgodzie :)
Różnica jest taka, że z wadą grzanej szyby muszę żyć zawsze. Czy mi się to podoba czy nie, widoczności nitek "wyłączyć" nie mogę.
Adaptacyjne LEDy natomiast zawsze mogę przestawić w tryb manualny, a mimo to zachowam ich zaletę jaką są wbudowane spryskiwacze. Tracę wtedy jedynie automatyczne przełączanie mijania/drogowe, które i tak nie działa zbyt szybko, więc nawet w przypadku statycznych LEDów bym z niego nie korzystał tylko manualnie sterował przełącznikiem przy kierownicy. Ale OK, nie musimy się zgadzać...
Moja przednia szyba w niemal 10-letnim aucie jest bardziej porysowana od wycieraczek (spłukiwania nieco brudnej/zakurzonej szyby w trasie, prób zmycia robactwa, itp.), niż od używania zimą skrobaczki. Uwierz mi, Twoja przednia szyba w nowej furze po kilku latach też będzie nieźle porysowana, i to mimo wykupionego pakietu zimowego.

Nie chcę się dalej sprzeczać, więc zakończę dyskusję. Po to są konfiguratory, by każdy dobrał to, co mu odpowiada.

Najgorsze, że dzisiaj pojawiła się niemal idealna konfiguracja na otomoto z okolic Poznania i odbiorem od ręki (ST-Line, hatchback, 182KM, manual, praktycznie wszystkie interesujące mnie pakiety). Kolor biały rozważałem, brak ecoskóry może bym przebolał, ale jest ten nieszczęsny pakiet zimowy :(

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

Dokładnie. Jak dla mnie ważne jest doświetlanie zakrętów co już kilka razy wybawiło mi z opresji.

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

Akurat dla mnie to tylko zachęta do szybszej jazdy po zakrętach w nocy ale co kraj to obyczaj.

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

W moim przypadku jadąc przepisowo raz nie zabrałem na maskę pijusa idącego jak mu się chciało a drugi raz w porę przychamowałem i nie rozjechałem kota ;)

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

Wchodzisz w zakręt szybciej bo masz go pięknie doświetlonego przez adaptive led, a tutaj z naprzeciwka wyjeżdża pan, który widząc wielką łunę, profilaktycznie przywali Ci długimi po oczach...

Absolutnie nie jest moim zamiarem kogokolwiek zniechęcać lub zachęcać do LEDów, pakietu Winter czy innych konfiguracji. Racja jest jak doopa, każdy ma swoją... Dzięki Bogu mamy wszyscy wybór i nie musimy brać auta z placu (chyba że nam pasuje).

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

W Polsce wygląda to nieco inaczej.

Zacznę od tego, że adaptacyjne LEDy dostępne są wyłącznie w pakietach.

Pakiet z adaptacyjnymi LEDami i 18-calowymi felgami dla wersji Titanium kosztuje 7800zł, dla ST-Line 7000. Pakiet z adaptacyjnymi LEDami i 17-calowymi felgami dla wersji Titanium kosztuje 6000, dla wersji ST-Line nie jest dostępny.

Ceny są w zasadzie identyczne (różnią się o tysiąc złotych). Dalej więc nie rozumiem, dlaczego bez problemu można znaleźć na placu z tymi światłami wersję Titanium, a nie można wersji ST-Line (innymi słowy, dlaczego do Titanium dealerzy chętniej dobierają pakiet z tymi światłami).

Rozumiem, gdyby różnica w cenie była wyższa (np. 4k do Titanium i 7-8k do ST-Line), wtedy faktycznie dealerzy nie chcieliby wchodzić w koszty i kupować drogich aut "na plac", które później trudno sprzedać. Ale tak nie jest...

Co do grzanej szyby... W którymś z początkowych postów wyraźnie zaznaczyłem, że nie rozumiem sensu dokupywania tego pakietu dla kogoś, kto ma garaż. Wtedy przez cały rok "męczymy się" z kompletnie bezużytecznymi nitkami przed oczami dla oszczędzenia sumarycznie może 1-2 godzin przez góra kilka tygodni mroźnej zimy. Ale co kto lubi...

Gdybym nie miał garażu i zabawę w skrobanie miał każdego poranka, to może "pogodziłbym się" z nitkami i go zamówił (co zresztą też już wcześniej napisałem). Tylko kto w Polsce trzyma Focusa za ok. 100 tysięcy pod chmurką? Śmiem twierdzić, że wielu takich osób nie ma.
Nawet po godzinnych zakupach na mieście szyba nie zdąży zamarznąć (wyjątkiem mogą być tylko najbardziej mroźne dni, a takich jest ledwie kilka w roku), a na dłuższe zakupy większość jeździ do galerii, które mają albo piętrowe, albo podziemne garaże.
Jedynie po pracy zostaje skrobanie, ale wtedy minuta naokoło samochodu nie jest chyba wielkim problemem? Znów wrócę i porównam - 365 dni z nitkami kontra łącznie 1-2h w roku zaoszczędzone na skrobaniu.

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

Jest bardzo wielu. Wystarczy przejść się po Nowej Hucie (stare osiedla bez garaży). Stoją tam nawet dużo droższe auta niż 100k.

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

Przecież nikt nie zmusza Cię do korzystania z trybu automatycznego i jazdy na światłach drogowych. Możesz jechać na światłach mijania, które świecą pewnie tak samo mocno jak statyczne LEDy a różnią się tylko tym, że mogą przesuwać się w kierunkach prawo/lewo przez co lepiej doświetlają zakręt. Na wysokość świecą tak samo. Twoje zwykłe LEDy też w którymś momencie skierują promień na auto jadące w zakręcie z naprzeciwka. Nawet gorzej, bo nastąpi to znacznie później, gdy odległość między autami będzie mniejsza, a (idąc za Twoją logiką) ryzyko oślepienia/kolizji - większe.

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

Miałem właśnie pytać, czemu auta za około 100 tysięcy złotych nie można trzymać pod chmurką :)
Nie wiedziałem, że w Polsce jest jednak przewaga garaży :) ;)

Co do pakietów, widzisz.. mogę się mylić.
Nauczony jestem cennikami wersji MK3FL gdzie były większe różnice a Titanium samo w sobie przychodziły już z dodatkami,
które dla ST-Line kosztowały na tyle dużo, że nie opłacało się ich wrzucać (czy też cennik dla MK3 gdzie był Zetec i Titanium X).

Podobnie z pakietami miałem jak szukałem Mondeo i się okazywało, że wypasione Mondeo Titanium X
(Titanium X jest niedostępne w Polsce i innych krajach) to podobny koszt jak Vignale z tym samym co Titanium X,
ale Vignale miało kilka rzeczy których Titanium X nie miał.
Stąd widzę podobnie w Focusie.

Ale faktycznie - te adaptacyjne światła to będzie teraz dla mnie zagadka jeśli ten cały pakiet tak mało się różni
i to na niekorzyść (czytaj drożej) w wersji Titanium

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

Sorry ale S-klasa i BMW Z5 mają pierwszeństwo w garażu :D

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

No tak, zamówię adaptive led, dopłacę 3k i wyłączę funkcję adaptive bo uważam że źle działa. Zamówię też HUD i będę go woził zamkniętego bo mi się nie podoba jego wykonanie, no i hak bo może kiedyś się przyda... Zapomniałbym o tempomacie adaptacyjnym, muszę go zamówić i wyłączyć funkcję adaptacji bo mnie wk...ia w fordzie którego już użytkuję.
Napisałem wcześniej, nie mam zamiaru nikogo przekonywać, każdy ma swoje racje i swoje zdanie wyrobione na jakichś podstawach (mniej lub bardziej sprawdzonych), Ty uważasz że LEDy się sprawdzą, ja widzę w nich za dużo minusów. Ty zamówiłeś, ja nie, proste. To samo tyczy się pakietu winter. Każdy wydaje swoje pieniądze według własnych potrzeb, każdemu co innego bardziej pasuje, jeden lubi skórę pod zadem, inny nie.
My nie ustalamy jednej wersji auta dla wszystkich z forum, tylko próbujemy wymieniać argumenty za i przeciw niektórym opcjom. Focus nie jest autem idealnym i należy się z tym pogodzić, ale i tak uważam że daje możliwość bardzo szerokiej konfiguracji opcji i dodatków, czego pozbawiają nas niektórzy inni producenci (mazda, Kia, Hyundai, itd), gdzie dana wersja już ustala co możesz mieć, a czego nie i możesz sobie najwyżej kolor wybrać.
Dlatego też trafienie na focusa z placu, który spełni większość indywidualnych oczekiwań jest takie trudne, a rabat na auto z placu często nie rekompensuje braków. No chyba że ktoś ma małe oczekiwania i nie zależy mu na niczym poza rodzajem budy i rodzajem napędu. Ale jeżeli ktoś chce wydać ponad 120k (po rabatch) na samochód segmentu C i mieć wybór, to dealer powinien zrobić wszystko żeby mu to ułatwić, bo takie sytuacje nie są jeszcze na porządku dziennym w PL.

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

Paradoks tego kraju: Mieszkają w domach i skrobią szyby w autach.

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

To forum to mnie coraz bardziej zaczyna bawić.
Kołderkę do autka kupuje się z autem czy osobno?
A może łóżko odstąpić autu?

Miałem wrzucić tu zdjęcie, ale znowu moderatorzy uznają to za reklamę...

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

Miałem zakończyć temat, ale skoro inni użytkownicy dalej go ciągną, cytując w kółko jeden fragment zamiast odnieść się do głównych "zarzutów" (i chłodnego porównania zalet do wad), więc powtórzę:

Uważam, że w naszych warunkach klimatycznych (z wyjątkiem skrajnych rejonów na południu kraju) podgrzewana przednia szyba jest kompletnie bezsensownym "gadżetem". Opcja ta dodaje widoczne przez cały rok paski (których nie można "wyłączyć" gdy z nich nie korzystamy, i to w najważniejszym, najbardziej widocznym podczas jazdy miejscu) żeby przez raptem kilka zimowych, mroźnych tygodni w 5-8 minut automatycznie odmrozić szybę, kiedy skrobaczką można zrobić to w mniej niż minutę. Ani to oszczędność czasu, ani specjalna wygoda, bo na ogół i tak musimy ręcznie wyczyścić szyby boczne, a nieraz także i odśnieżyć całe auto (zmieść śnieg z dachu, odśnieżyć światła, itd.).

Pomijam już fakt, że sytuacji do skrobania nie ma aż tak wielu, bo nadal twierdzę, że większość ludzi których stać na auto za ok 100 tysięcy, stać również na garaż. W większości galerii parkingi też są zadaszone albo znajdują się pod ziemią, a nawet gdy zostawimy samochód pod chmurką załatwiając coś na mieście, to w 2-3h szyba nie zdąży zamarznąć, by jej podgrzewanie było potrzebne.

Jedyny problem ze skrobaniem widzę po całym dniu pracy (jeśli ktoś nie ma garażu), ale osobiście wolałbym przez miesiąc poświęcić minutę na wykonanie 4-5 ruchów ręką z każdej strony auta, niż przez cały rok jeździć z "czymś odwracającym uwagę" przed oczami, bo jest to zdecydowanie bardziej uciążliwe. Skrobanie szyby zajęło mi w tym roku łącznie pewnie mniej niż godzinę, za kółkiem spędziłem ich ok. 400 (szacunkowo, 15000km podzieliłem przez średnią 40km/h).

Ale co kto lubi... EOT z mojej strony.

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

A ja grzanie szyby przedniej mam i bardzo sobie chwalę, przydaje się też przy okazji deszczu, jak człowiek wsiada do auta cały mokry - normalnie w takiej sytuacji szyby zawsze przynajmniej trochę zaparują. Ale z grzałką szybą nawet o tym nie pomyślą ;)

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

Tylko weź jeszcze pod uwagę, że skrobaninie szyby zostawia trwałe ślady. Ja nie skrobię nigdy. Zeszłej zimy zamarzła mi dosłownie 2 razy. Raz użyłem odmrażacza, a drugi raz poczekałem, aż nawiew sobie poradzi.

Nie wyznaję ani drutów przed oczami, ani skrobania. I dobrze mi z tym.

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

Na blokowiskach z lat 70-80 ubiegłego wieku nie ma garaży. czasami w promieniu kilometra lub więcej.
a na parkingach pod blokami stoją auta warte więcej niż 100 tys pln.
Bo co to teraz jest auto warte 100 tys pln?

a wracając do wrażenia z jazdy nowym autem:
- w dieslu wyraźnie czuć turbo-dziurę.
- słaba widoczność w lusterkach - same lusterka są zbyt małe.
- brak ochraniaczy na zderzaku tylnym przy klapie bagażnika, łatwo ten lakier porysować. :(
-spore spalanie ON, przy spokojnej jeździe ponad 5,5 litra ON - znacznie powyżej obietnic producenta.
- ze sporym spalaniem wiąże się tez mały zasięg tego auta, częściej trzeba go tankować.
- na minus są też zbyt częste wymiany oleju w silniku co 15 tys km wymuszone warunkami gwarancyjnymi przez Ford . Może jak by używać lepszego oleju niż Castrol, to na dłużej by wystarczył ?
Konkurencja ma oleje innych , lepszych marek i wymiany oleju są co 30 tys km.
- na minus jest też dziadowanie, że zamiast normalnego koła jest koło dojazdowe.
co to są za oszczędności? 30 - 50 pln?
W aucie za ponad 100 tys pln to jest żałosne.Zrozumieją to ci, którzy "złapią gumę" np w niedzielę lub w nocy, a do domu maja np. 400 km i muszą jechać max 75 km/h.
- negatywne wrażenia robią też schowki - kieszenie w drzwiach przednich.
Po co jest ta ukryta wnęka w której nie widać co jest włożone, ciężko tam coś wymacać, nie można do tych kieszeni przez to włożyć większych elementów.
- brak ryglowania drzwi po ruszeniu autem.Inni producenci aut dają kierowcy taką możliwość do konfiguracji .
- na minus jest też system SYNC preferujący konkretne nawigacje i nie współpracujący z nawigacjami alternatywnymi.
Czekam z niecierpliwością kiedy jakaś komisja w EU się do tego dosiądzie. :)
- auto nie zapamiętuje "stylu jazdy" , chodzi mi o te tryby : standard ECO , Sport.

-Jest też jeden plus w tym aucie- łatwiej wymienia się żarówki w przednich reflektorach.
ale na minus jest , że już musiałem to sprawdzić . :(

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

Weuek, myslisz ze odpalenie zimnego silnika w zime i pozostawinie go na biegu jalowym jest dla niego zdrowe?

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

Zdrowsze jest poczekanie z tym odpaleniem do wiosny. Tak myślę.

W fokusie na jałowym nie zostawiałem, bo był alternator 105A i grzałka PTC nie chciała działać poniżej ~1500 rpm.

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

Serio, ogrzewanie przedniej szyby to dla Was tylko start i rozruch auta?
Super sprawdza się także w jeździe zimą po trasach. Wszystko spod kół momentalnie zamarza na szybie, a dzięki podgrzaniu łatwiej to usunąć (oczywiście czasem z pomocą spryskiwacza).

Jeżeli widzicie ten drucik, a nie znaki to współczuję z widocznością w przypadku brudnej szyby. Ja tam skupiam się na otoczeniu, nie ogniskuję wzroku tak blisko (na szybie) i mi w ogóle nie przeszkadza.
Dla mnie na duży plus w porównaniu do np. Mondeo MK4 jest to, że drucik jest na całej szybie, także na bokach i wycieraczki nie dostają po dpie.

Tak samo z adaptacyjnymi LEDami. Kwestia przyzwyczajenia i umiejętności ich wykorzystania. W temacie świateł drogowych to mniej więcej wiem kiedy i na jakich drogach mogę oślepiać, więc wyłączam wajchą. Tak samo w przypadku pieszych. Ponowne machnięcie wajchą z powrotem włącza adaptacyjne. Póki nie poćwiczyłem i nie nauczyłem się z nich korzystać także miałem o nich bardziej negatywne zdanie.
Wielkim plusem jest jednak doświetlanie także w przypadku świateł mijania. I wspomniane przez Was spryskiwacze.


Ale każdy ma swoje zdanie, dzięki różnorodności konfiguracji każdy dobiera autko pod siebie. Mnie na przykład wkurzał BLISS i zrezygnowałem z niego. :)

Odnośnie rysowania lusterek to tego nie testowałem, ale póki co nie mam z nimi problemu. Wiem, że porysować jest łatwo nawet szmatką z mikrofibry, wystarczy mieć ziarenko piasku pod szmatką.
Może zrobią zamienniki z twardszego szkła, wymienić szybkę to na szczęście nie problem.

Dokładałeś coś specjalnie? Czyli przyciskiem na klapie otwiera Ci się z automatu? Masz do tego przycisk wewnątrz auta i możliwość otwierać 'nogą' z tyłu auta? Jestem zainteresowany rozwiązaniem i chciałbym tak rozbudować swoje autko.



Moje kolejne wrażenia z jazdy:
- z tyłu jest zdecydowanie głośniej niż z przodu, nawet w Vignale, i już niestety nie jest tak przyjemnie, aby pogadać tył z przodem
- średnie spalanie spada i już jest bliżej 7l/100km przy dynamicznej jeździe, co cieszy


1. Czy w komputerze możecie wybrać np. średnią prędkość tak jak średnie spalanie? Ktoś wie od czego zależy, bo u mnie ta opcja jest akurat niedostępna. [edit] już zauważyłem, że jest po prostu ograniczenie wyboru wyświetlania do 4 opcji
2. Czy ktoś poza jvc ma elektrycznie otwierany bagażnik w HB?

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

Nie mam jednak elektrycznie otwieranego bagażnika. Pomyliłem się bo przed wybraniem St Line żona była prawie zdecydowana na titanium i tam właśnie było elektryczne otwieranie bagażnika.
Samochód braliśmy z placu.


Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

w titanium ta opcja kosztowała 1700 zł. absurd, żeby za ruch nogą tyle płacić :D

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

Automat?
Co do spalania to żadne auto nie pali tyle co w katalogu.

W porównaniu do mojego Citroena C4 I, lusterka są bardzo duże. Porównywalne z kompaktową konkurencją którą jeździłem.

Zapytaj dealera czy ma takie ochraniacze. Jeśli nie to można dużo taniej znaleźć w internetach. Tutaj na szybko ale do MK3 [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

Zależy od silnika. Do Focusa 2.0 EcoBlue jest co 30 tys.
Wymiana co 30 tys. to postarzanie silnika i nic dobrego z tego nie wychodzi. Olej powinno się zmieniać co 10-15 tys. Poczytaj na forach. Jeden ze sprzedawców z którym gadałem też kpił z tych interwałów a sam wymienia właśnie co 10 tys.

W cenniku jest trzy opcje: zestaw naprawczy, koło dojazdowe i koło pełnowymiarowe.

Ale wykończenie jest raczej bardzo dobre. Flokowanie wnęk ma tylko Focus i Golf nawet segment premium tego nie ma (Volvo V40, BMW 1 czy Mercedes A).

Trzeba się przełączyć na Android Auto to sobie ustawisz inną nawigację.

Między innymi jeden z powodu dla których będę miał FULL LEDY.

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

Mam prawie 10-letnie auto. Na początku (chyba tylko w pierwszym roku) używałem odmrażacza, później przestałem się pieścić i traktowałem szybę zwykłymi, marketowymi skrobaczkami. Od 4 lat korzystam ze skrobaka "zintegrowanego" z rękawicą, kupionego chyba w Biedronce czy Lidlu (który do dzisiaj wygląda jak nowy).

Gdy patrzę pod mocne światło to widzę zdecydowanie więcej mikrorysek od samych wycieraczek, niż od mojego skrobania skrobakiem (tych nie dostrzegam prawie wcale). A tych pierwszych się nie uniknie (nawet z pakietem zimowym) - szyba nigdy nie jest idealnie czysta, leci na nią piach z kół, przykleja się jakieś robactwo, zużywa się sama guma, itd.

Dla jednych podgrzewana szyba to niezwykle wygodny, wręcz niezbędny dodatek, bo dzięki niemu po kilku minutach przednia szyba sama odmarza. Dla innych (w tym mnie) to całkowicie zbędny gadżet, bo w naszym klimacie sytuacji do skrobania jest w ujęciu całorocznym relatywnie niewiele (jeszcze mniej, gdy ktoś ma garaż), jeśli już się pojawią to ręczne skrobanie jest zdecydowanie szybsze, a dodatkowo nie musimy oglądać rozpraszającego g* tuż przed oczami przez 365 dni w roku.

Jedni nie przekonają drugich...

Bump: A czy czekając aż druty rozpuszczą szron (co może trwać nawet 5-8 minut) samochód nie chodzi na biegu jałowym? To ja już wolę swoją skrobaczkę, 10 ruchów ręką i 40 sekund stania na zewnątrz obok maski.

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

Byłem dziś obejrzeć te druciki i rzeczywiście są, ale są mniej inwazyjne niż w Mondeo czy Insigni.
Sprzedawca mówił, że klienci którzy mają podgrzewana szybę, nie wyobrażają sobie auta bez tego.
Mówił, że słońce nie przeszkadza ale irytujące jest ponoć w nocy w mieście w czasie deszczu. Do tego twierdził, że przydaje się to nie tylko zimą ale można tym podgrzewaniem walczyć z zaparowanymi szybami (już ktoś wspomniał o tym na forum).
Ja tu widzę jeszcze jeden plus, w zimie mam nawiew ustawiony na szybę przez to wnętrze nagrzewa się wolniej, z tą szybą można to inaczej rozwiązać.

Odp: Wrażenia z jazdy nowym modelem
 

O jakim silniku diesla piszesz: 1.5 Ecoblue czy 2.0 Ecoblue ?