Odp: Różnice pomiędzy kugą a escape
Cytat:
Moje wyglądało podobnie jak kolegi Pała007 wymieniłem tylko części na nowe przy okazji dołożyłem ksenon i grzaną szybę. Przy aucie "grzebałem" z blacharzem i mam je naprawione tak, że absolutnie stanem nie odbiega od salonowego auta. Wersja Titanium kosztowała wtedy sporo ponad 120tys zł a mój z przebiegiem 10,6 tys km wyszedł mnie ok 60% tej ceny i wiem, że mam auto pewniejsze i lepsze jak te wszystkie perełki sprowadzone od "dziadka z Niemiec" :one: |
Odp: Różnice pomiędzy kugą a escape
Cytat:
|
Odp: Różnice pomiędzy kugą a escape
Nie wydaje mi się aby ktoś kto ściąga auta na handel i je naprawia zrobił to sumiennie :?
Pierwszy raz słyszę o jakiś nagrzewaniach się skrzyni, myślę że to chyba lekka przesada :) . Co do różnic to jest ich kilka, ale to raczej detale na które przeciętny człowiek nie zwróci uwagi (tylne lampy, lusterka czy siedzenia) Ogólnie jak wspomniał kolega wcześniej, Escape będzie lepiej wyposażony od Kugi (mowa o Titanium) i Escape mają ładniejsze felgi, bo te w Kudze to w większości brzydota :mad: . Gdybyś jednak zdecydował się na zakup auta od niemca to nie wierz, że auto będzie bezwypadkowe i z niskim przebiegiem, ważne jest to jak wcześniej było uszkodzone i jak starannie je ktoś naprawił, a wiem, że praktycznie każdy handlarz ogranicza się z kosztami do minimum :) |
Odp: Różnice pomiędzy wersją EU a USA
W kwestii skrzyni z USA to w dawniejszych czasach był temat że skrzynie nie były odpowiednio chłodzone przy wyższych prędkościach, w USA mimo wielopasmowych autostrad najczęściej są limity 65-70 mil. To są rzeczy które nie wyjdą przy normalnym użytkowaniu, chyba że ktoś 200 lata regularnie przez Niemcy 200km/h. Nie mam wiedzy jak to się ma do współczesnych aut i czy dotyczy to Escape.
W przypadku aut z USA warto dokładniej przyjrzeć się czy aby nie topielec. Handlarze autami z USA nie są nic bardziej uczciwi od handlarzy autami z Niemiec i również będą próbować wciskać "perełki" naiwnym. Może nawet łatwiej stracić czujność bo przebiegi faktycznie często są realne. W Niemczech można kupić dobre auto, ale cena będzie niemiecka, zauważalnie odstająca od okazji od naszych handlarzy. |
Odp: Różnice pomiędzy wersją EU a USA
Dorzucam swoje 5 zł. Zdecydowanie jestem za autem z USA. Jest jedno ale, omijałabym samochód sprowadzony i zrobiony przez handlarza zrobiony do sprzedaży - choć wiem że zdarzają osoby które bardzo sumiennie po sprowadzeniu je zrobią i sprzedają. Najlepszym rozwiązaniem jest sprowadzenie sobie samemu i samemu go zrobienie - wtedy wiesz dokładnie co masz, jakie są uszkodzenia i krok po kroku go robisz. Oczywiście jeśli to wymaga to blacharza musisz sobie znaleźć i lakiernika - pozostałe elementy sam sobie ogarniasz - demontujesz poszczególne elementy, kupujesz drugie, składasz itp. Wbrew pozorom jest to proste.
Różnica pomiędzy USA a EU są ale rzeczywiście sa one nieznaczne a części są dostępne. Nawet jeśli nie sa to, jak wspomniane półosie do Escape można regenerować a jak już są w stanie agonalnym z powodzeniem można za ok 1000 zł ściągnąć z USA. |
Odp: Różnice pomiędzy wersją EU a USA
Zgadzam sie w 100% z opiniami kolegów piszących powyżej o Escape z USA. Najlepszą opcją jest wyszukanie egzemplarza bezpośrednio w USA i samemu sobie sprowadzenie aczkolwiek nie jest to proste. Osobiście znalazłem moje auto u gościa w PL który sprowadził kilka egzemplarzy bezpośrednio z USA, kupiłem rozbite nie dotykane nie naprawiane w żaden sposób, takie jak przyjechało z USA, sam z blacharzem, lakiernikiem wyszukiwałem części i poskładalem do stanu idealnego... przebieg 40 tyś auto jak z salonu, jeżdżę już rok... zero problemów tylko sama przyjemność z jazdy i z 30 tyś w kieszeni :)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
Odp: Różnice pomiędzy wersją EU a USA
Cytat:
|
Odp: Różnice pomiędzy wersją EU a USA
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Swoim wpisem chciałem pokazać tą drugą stronę importu aut zza wielkiej wody i nie mam zamiaru nikogo zniechęcać do zakupu takich pojazdów. |
Odp: Różnice pomiędzy wersją EU a USA
Oczywiście może być i tak jak piszesz, ale podchodząc z głową do tematu ryzyko jest znikome.... a kto nie ryzykuje ten niema [emoji16]
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
Odp: Różnice pomiędzy wersją EU a USA
Rob po części każdy z nas ma rację :) Kupując igiełkę z niemiec często można nadziać się na minę co nie znaczy że z autami z US jest inaczej. Czasami z tymi z US jest tak, że zniszczą lub zdewastują ci go w transporcie i nic z tym zbytnio nie zrobisz, czasami bywa tak, że go nawet rozkradną, nie piszę tu o roletach czy wycieraczkach, bo to standard i zawsze trzeba mieć to na uwadze.
Generalnie auta z US są tańsze, bo naprawiane "na sztukę" a do tego dochodzi myślenie głupiego polaka, że niemiec sprzeda mu po taniości dobre auto z niskim przebiegiem i do tego zawsze bezwypadkowe :one: |
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 00:20. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
części do Fordów - tarcze i klocki EBC
Regeneracja wtryskiwaczy - Regeneracja wtryskiwaczy benzynowych
Regeneracja turbosprężarek - Regeneracja czyszczenie filtrów DPF FAP
serwis komputerowy Białystok - naprawa laptopów
User Alert System provided by
Advanced User Tagging (Lite) -
vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.