Forum Ford Club Polska

Forum Ford Club Polska (https://forum.fordclubpolska.org/index.php)
-   Ford Fusion (https://forum.fordclubpolska.org/forumdisplay.php?f=100)
-   -   [Fusion] Typowe awarie i usterki (https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=73480)

Yaro 29-11-2009 08:21

Odp: Awarie Fusiona
 
Cytat:

Napisał Olaff22 (Post 1300191)
Ja mam Fusiona od roku. Poważną awarię miałem raz - poszła pompa wody (49 tys km).
Poza tym wymieniłem reflektory, bo nie działała regulacja świateł.
Ostatnio pojawił się problem z lekko falującymi obrotami i przenoszeniem się jakegoś rodzaju drgań. Czuć to było pod butem, zwłaszcza gdy obroty spadały. Do tego po otwarciu pokrywy silnika słychać było jakieś takie syczenie z prawej strony, z okolic przewodu paliwa. Mechanik pomacał, poruszał tym przewodem oraz paroma innym i....objaw zniknął. No może nie do konca, ale jest prawie nieodczuwalny. Nie wiem, co to było, ale skoro ustąpiło to przestałem dalej szukać.
Jeszcze do drobnych awarii można zaliczyć rozerwany odbój gumowy tylnego prawego amortyzatora. Panowie w ASO mówili, ze trzeba wymieniać cały amortyzator, ponieważ do tego modelu Ford nie produkuje samych odbojów. Amortyzator oryginalny jest sprzedawany w komplecie z odbojem. A właściwie jak się wymienia jeden amortyzator, to trzeba by też od razu drugi ;) Podano mi cenę oryginalnego kompletu (amor, odbój): 400 zł. Czyli dwa amory to 800 plus koszt wymiany. Razem prawie 1000 zł do zapłacenia w ASO. Cena mnie lekko rozwaliła więc zacząłem szukać sposobów alternatywnych. No i okazało się, ze po pierwsze same amortyzatory są w dobrym stanie i szkoda by było wywalać kasę na nowe. Po drugie, można kupić odbój w zamieniku - Sachs. Cena 70 zł komplet. Tak zrobiłem. Pojechałem do znajomego mechanika na wymianę. Cała operacja trwała 30 min. Zdjęto oba amorki, wywalono stare odboje, założono nowe. Skasowano mnie na 50 zł (po 25 zł od strony). Razem z odbojami dało to cenę naprawy w wysokości 120 zł.:D I śmigam dalej.
Acha, Forda kupiłem z przebiegiem 33 tys z Salonu. Diler do ceny zakupu zaproponował dokupienie gwarancji na 50 tys w ramach programu Ford Protect Samochody Używane. Dopłaciłem 1100 zł. Zakres gwarancji jest dość szeroki - w zasadzie nie obejmuje tylko cześci podlegających normalnemu zużyciu (klocki, amortyzatory itp). Zarówno przy wymianie pompy wody, jak i przy wymianie reflektorów skorzystałem z tego programu, czyli nie zapłaciłem nic. A koszt wymiany pompy i reflektorów (cześci + robocizna) w ASO już przekroczył koszt zakupu gwarancji. Zatem...opłacało się ;) Gwarancje mam jeszcze na mniej więcej 20 tys km zatem jak coś padnie to będę oczekiwał wymiany w ramach Programu.

Fusion ma obecnie przejechane 60500 km

Amortyzatory zawsze wymieniamy parami, nie koniecznie musisz to robić w ASO bo ceny są wysokie, a wymiana amortyzatora nie jest skomplikowaną czynnością tak że każdy mechanik powinien sobie z tym poradzić - byle nie jakiś partacz.

Olaff22 29-11-2009 17:26

Odp: Awarie Fusiona
 
Ależ oczywiście - wymienia się parami. W mojej wypowiedzi absolutnie nie chodziło mi o to, że ASO chciało mnie naciągnąć na dwa amortyzatory zamiast jednego. W ogóle nie mam pretensji do ASO, bo po pierwsze oni muszą proponować sprzedaż części oryginalnych, po drugie mają obowiązek poinformowania mnie o takim scenariuszu naprawy, jaki przewidują procedury. I tak zrobili.
Mnie chodziło tylko o to, że skoro amortyzatory są jeszcze zdrowe a jedyną usterką było rozerwanie gumowego odboju to - zamiast iść w koszty rzędu 1000 zł, można poszukać wcale niezłych sposobów alternatywnego rozwiązania sprawy. Ja taki sposób znalazłem.
Nota bene podczas rozmowy w ASO na temat usterki serwisant sam przyznał że amortyzatory w Fusionie nie należą do najlepszych. Z drugiej strony musiał zaproponować mi ich zakup. Czyli, inaczej mówiąc, zaproponował zakup za wysoką cenę części jakościowo słabych. I to wystarczyło mi aby z oferty ASO nie korzystać.
Kiedy przyjdzie czas wymiany całych amorów z całą pewnością nie kupię oryginalnych. Raczej poszukam czegoś z oferty Monroe, albo Sachsa.

dr_Oktan 29-11-2009 17:32

Odp: Awarie Fusiona
 
Cytat:

Napisał Olaff22 (Post 1300191)
Tak zrobiłem. Pojechałem do znajomego mechanika na wymianę. Cała operacja trwała 30 min. Zdjęto oba amorki, wywalono stare odboje, założono nowe.

:lol:

Edit.Mój post miał być pod postem Yaro ;lol:

Yaro 29-11-2009 19:03

Odp: Awarie Fusiona
 
Cytat:

Napisał dr_Oktan (Post 1300708)
:lol:

Edit.Mój post miał być pod postem Yaro ;lol:

:lol:

puisis 29-11-2009 19:21

Odp: Awarie Fusiona
 
Mały update do mojej listy:
W ostanich dniach doszło:
- uszczelnienie wtryskiwaczy. Objawiło się to nieprzyjemnym dzwiękiem podczas jazdy i dymieniem z pokrywy głowicy. - koszt uszczelnienia ok. 600 zł. Wg mechaników typowa sprawa w tym silniku (1.4 TDCi).
- przeciek paliwowego przewodu wrotnego. Bardzo nieprzyjemne. Paliwo lało się spod samochodu jak z cebra - już miałem gaśnicę w pogotowiu. Skończyło się holowaniem.
Do tej pory przyczyna awarii nie wyjaśniona, a przynajmniej dla mechaników. Przewody nie były ani przetarte ani uszkodzone - po prostu się rozszczelniły na łączeniach, tak jakby tam było ciśnienie za duże. Po wymianie łączeń i przewodu na razie jest ok. niemniej codziennie patrzę pod auto czy nić nie kapie. Dziwna sprawa.

k0ksik 02-12-2009 22:17

Odp: Awarie Fusiona
 
a czy jak padnie pompa wody to nie rozwala przy okazji rozrządu?
takie mnie naszło pytanie czytając poprzednie posty

Gochu 03-12-2009 13:18

Odp: Awarie Fusiona
 
Witam!
Nie rozwala rozrządu, ale żeby się dostać do pompy trzeba zdjąć rozrząd. I po wymianie pompy co? Zakładać ten sam rozrząd czy nowy, mimo małego (np.15tys km) przebiegu? A przecież rozrząd w Fusionie wymienia się po chyba 200tys km.(poprawcie mnie jak sie mylę).
Pozdrawiam

Marcin73 03-12-2009 20:15

Odp: Awarie Fusiona
 
Cytat:

Napisał Gochu (Post 1303272)
Witam!
Nie rozwala rozrządu, ale żeby się dostać do pompy trzeba zdjąć rozrząd. I po wymianie pompy co? Zakładać ten sam rozrząd czy nowy, mimo małego (np.15tys km) przebiegu? A przecież rozrząd w Fusionie wymienia się po chyba 200tys km.(poprawcie mnie jak sie mylę).
Pozdrawiam

Ja tylko pamiętam, że przynajmniej co 10 lat, bo przebiegu na pewno takiego nie zrobię :wink:
Ale na pewno podawany przebieg do wymiany rozrządu był większy, jak 180 kkm.
Szczerze mówiąc to boję się, że te przebiegi są zbyt optymistyczne i bałbym się aż tak długo jeździć na jednym pasku.

fofu04 04-12-2009 13:44

Odp: Awarie Fusiona
 
[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...] - na tej stronie po podaniu kodu VIN /z dowodu rej/ odczytasz szczegóły dot twego auta/przeglądy , data prod itp. /powodzenia

el_grego 04-12-2009 20:38

Odp: Awarie Fusiona
 
W katalogu części forda, jest napisane iż pasek rozrządu w 1,4 tdci wymienia się co 240 k km lub co 5 lat, ja wymieniłem przy 75 gdy kupiłem, akurat miał 5 lat


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 21:37.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
części do Fordów - tarcze i klocki EBC
Regeneracja wtryskiwaczy - Regeneracja wtryskiwaczy benzynowych
Regeneracja turbosprężarek - Regeneracja czyszczenie filtrów DPF FAP
serwis komputerowy Białystok - naprawa laptopów


User Alert System provided by Advanced User Tagging (Lite) - vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.