|
Zatrzymane prawo jazdy
Witam. Z racji dość powszechnie występującego problemu postanowiłem przenieść tu pewien wątek.
"Witam, jak wiadomo spadł śnieg, pojechałem się poślizgać na parkingu tesco(26 grudzień - tesco zamknięte). pojeździłem troszkę, przyjechał kolega i tak się ślizgamy na ręcznym - po jakimś czasie przyjeżdża policja, zatrzymali nas, dokumenty do sprawdzenia po czym informują że obu zatrzymują prawo jazdy za "spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym" w poniedziałek mamy się wybrać do sądu i tam się reszty dowiemy. Pytanie brzmi czy policjanci mieli podstawy do zatrzymania prawa jazdy, czy jest to tylko zrobione dlatego żebyśmy musieli się teraz tłuc po sądach? Sprawa o tyle dziwna że po wypisaniu wszystkich dokumentów policjant poinformował że prawko nam na pewno oddadzą w krótkim terminie tylko musimy się wybrać do sądu. Czy możemy się spodziewać mandatu lub rozprawy?" Pomijając mało istotne wypowiedzi innych forumowiczów, radziłem (a nawet napisałem zainteresowanemu) napisanie skargi na działanie policjantów, gdyż w mojej ocenie doszło do przekroczenia uprawnień. Ze względu na złożoność problemu postanowiłem opisać nieco szerzej całą sprawę. Może się bowiem przydać nie tylko autorowi wątku. Policjanci, zatrzymując prawo jazdy korzystali z możliwości, które daje im Ustawa Prawo o ruchu drogowym z 20 czerwca 1997 roku, Kodeks Drogowy, tekst jednolity . Stan prawny na styczeń 2015 Art. 1. 1. Ustawa określa: 1. zasady ruchu na drogach publicznych, w strefach zamieszkania oraz w strefach ruchu; 2. zasady i warunki dopuszczenia pojazdów do tego ruchu, a także działalność właściwych organów i podmiotów w tym zakresie 3. wymagania w stosunku do innych uczestników ruchu niż kierujący pojazdami; 4. zasady i warunki kontroli ruchu drogowego. 2. Przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza miejscami wymienionymi w ust. 1 pkt 1, w zakresie: 1. koniecznym dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa osób; 2. wynikającym ze znaków i sygnałów drogowych. Art. 3. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga – szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie. 2. Przepis ust. 1 stosuje się odpowiednio do osoby znajdującej się w pobliżu drogi, jeżeli jej zachowanie mogłoby pociągnąć za sobą skutki, o których mowa w tym przepisie. 3. Jeżeli uczestnik ruchu lub inna osoba spowodowała jednak zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego, jest obowiązana przedsięwziąć niezbędne środki w celu niezwłocznego usunięcia zagrożenia, a gdyby nie mogła tego uczynić, powinna o zagrożeniu uprzedzić innych uczestników ruchu. Art. 60. 1. Zabrania się: 1. używania pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeństwu osoby znajdującej się w pojeździe lub poza nim; Art. 135. 1. Policjant: 1. zatrzyma prawo jazdy za pokwitowaniem w razie: (od „a”, do „h”) 2. może zatrzymać prawo jazdy za pokwitowaniem w razie uzasadnionego podejrzenia, że kierowca popełnił przestępstwo lub wykroczenie, za które może być orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. Niemniej jednak, cytowana ustawa jest aktem prawnym niższego rzędu niż: Ustawa z dnia 20 maja 1971 KODEKS WYKROCZEŃ Art. 86. § 1. Kto, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny. § 2. Kto dopuszcza się wykroczenia określonego w § 1, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. § 3. W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1 przez osobę prowadzącą pojazd można orzec zakaz prowadzenia pojazdów. a ta właśnie ustawa ogranicza stosowanie sankcji karnych wyłącznie do czynów popełnionych w ruchu drogowym, nie ma w niej żadnej wzmianki, o możliwości stosowania przepisów ustawy poza wyznaczonymi szlakami komunikacyjnymi. Poniżej teść pisma (skargi) adresowanego do jednostki policji: Imię Nazwisko miejscowość, data Adres Komenda Powiatowa Policji W Tarnowskich Górach SKARGA W dniu 26.12.2014r. około godziny 17:15 na parkingu pod marketem TESCO w Tarnowskich Górach, interweniujący policjanci zatrzymali moje prawo jazdy. Jako powód zatrzymania uprawnień wpisano (na pokwitowaniu) „stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym”, nie podano jednak podstawy prawnej, ani oznaczenia artykułu, traktującego o tym zagrożeniu. Powodem podjęcia interwencji, było prawdopodobnie zgłoszenie pracownika ochrony sklepu, któremu być może przeszkadzała moja jazda po pustym (sklep był nieczynny) parkingu. W związku z faktem, ze nie zgadzam się z decyzją policjanta, który - moim zdaniem bezprawnie - zatrzymał moje prawo jazdy, postanowiłem zweryfikować swoją wiedzę na temat istoty stworzenia zagrożenia w ruchu drogowym. Podczas lektury stosownej literatury „Wykroczenia drogowe – komentarz”, autorstwa R.A Stefański, natrafiłem na treść artykułu 86 § 1 k.w. (pełnej treści, chyba nie muszę cytować), oraz stosowny komentarz. Dowiedziałem się, że znamiona wykroczenia z tego artykułu wyraźnie wskazują, że przedmiotem ochrony, jest wyłącznie bezpieczeństwo w ruchu drogowym, z wyłączeniem innych stref ruchu i ustawa wyraźnie ogranicza działanie tego przepisu do ruchu drogowego, stanowiąc, iż chodzi o bezpieczeństwo „w ruchu drogowym”. Ponadto z dalszej części lektury dowiedziałem się, że wykroczenie sprowadzenia zagrożenia w ruchu drogowym występuje w dwóch typach: podstawowym (art. 86 § 1 k.w.) i kwalifikowanym (art. 86 § 2 k.w.), gdzie mowa jest o czynie spowodowanym przez osobę znajdującą się w stanie po użyciu alkoholu. Natomiast (art. 86 § 3 k.w.), zdaniem nie tylko tego autora, jest nieporozumieniem, gdyż nie występuje tu żadna charakterystyczna cecha typu kwalifikowanego, jak choćby znamiona określające skutek, następstwa czynu, czy okoliczności powodujące podwyższenie zagrożenia karą. Tymczasem art. 86 § 3 kw. Nie wprowadza dodatkowych zmian, a jedynie określa warunki orzeczenia zakazu prowadzenia pojazdów wypełniając dyspozycję art. 28 § 2 k.w. Dodam także, że nawet w popularnym programie TV „Drogówka”, który chętnie oglądam, wielokrotnie poruszany był problem kolizji parkingowych i zawsze (o ile kolizja miała miejsce na parkingach marketów), policjanci kończyli czynności, ograniczając się jedynie do pouczenia uczestników zdarzenia, o możliwości dochodzenia roszczeń na drodze cywilno- prawnej, gdyż zdarzenie miało miejsce na terenie prywatnym, poza drogą publiczną, gdzie przepisy kodeksu wykroczeń nie mają zastosowania. Mając powyższe na uwadze, żądam zwrotu, moim zdaniem bezprawnie zatrzymanych uprawnień do kierowania, gdyż działanie policjantów podczas przedmiotowej interwencji, w najlepszym razie można nazwać nadinterpretacją przepisów prawa. Podpis…………………………………………… |
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
Dobry artykuł. Dobrze wiedzieć na przyszłość , lub żeby komuś doradzić.
Jak się ta sprawa skończyła wiadomo?? |
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
Cytat:
|
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
Kolega miał stłuczkę na sklepowym parkingu, przyjechała policja i jedyne co zrobili, to wskazali winnego. Powiedzieli, że jeżeli uczestnicy nie potrafią się dogadać między sobą, to trzeba zgłosić sprawę do sądu, bo jeśli nie ma rannych w takim zdarzeniu, to oni nic nie mogą zrobić. Tłumaczyli, że nie ma przepisów, które pozwalają na ukaranie przez policję.
Podali numer zgłoszenia, żeby sąd mógł ubiegać się o notatkę z miejsca zdarzenia. Ponoć drogówka nie ma władzy na większości dróg osiedlowych, których zarządcami są spółdzielnie mieszkaniowe, bo nie są to drogi publiczne. Do weryfikacji takich wiadomości przydałby się jakiś dobry kolega z drogówki, albo przynajmniej prawnik obeznany w temacie. Jeśli ktoś ma takiego, to mógłby zasięgnąć opinii. Taka wiedza przydałaby się wielu uczestnikom w przyszłości. |
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
Cytat:
|
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
Może być ( w ostateczności) :P
PS: To jak to jest z drogami nie publicznymi (osiedlowe), gdzie zarządcą nie jest MZD? |
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
Cytat:
Bardzo dziękujemy. |
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
Cytat:
|
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
Ok. Dzięki za info :)
To jeszcze jedno pytanie z nieco innej beczki. Na drodze dojazdowej (poszerzonej o miejsca parkingowe wzdłuż drogi) obok parkingu wykonawca robót drogowych na terenie jednej z firm ustawił znak zakaz zatrzymywania i postoju. Ustawił go tylko po to, żeby pojazdy budowy miały lepszy dojazd. Budowa już zakończona, a znaki zostały. Zarządca drogi umywa ręce, bo to nie jego brocha. Wykonawca jest z drugiego końca Polski i w rozmowie tel powiedział, by zgłosić się do zarządcy z wnioskiem o usunięcie znaku. Albo do firmy, na posesji, której wykonywane były prace. Szefostwo tej firmy zwęszyło ułatwienie sobie życie (dojazd dużym samochodom) i zamiast zdemontować zakaz dokręcili pod nim "droga pożarowa". Póki co szefostwo firmy dzwoni na straż miejską, a Ci zakładają blokady. Rozmawiałem kiedyś ze strażakiem i powiedział wprost, żebym sam wywalił ten znak, albo umieścił tabliczkę nie dotyczy mieszkańców (obok są dwa bloki). Nie bardzo chce mi się dochodzić z władzami za wyrywanie znaku. Zastanawiam się nad napisaniem emaila do właściciela firmy remontowej z prośbą o zlecenia mi drogą elektroniczną, albo listowną usunięcie togo znaku na mój koszt. W takim przypadku nawet wezwanie służb przez kogokolwiek nie powinno nieść za sobą żadnych skutków finansowo prawnych. Dobrze kombinuję? Z tego co wiem, na każdy znak musi być "pozwolenie". Kilkukrotnie parkując za sklepami w miejscu, gdzie ktoś sobie powiesił na drzwiach zakaz parkowania straż miejska i policja przyjeżdżając po wezwaniu, odjeżdżali z uśmiechem. A właściciel zostawał pouczony, że te nalepki nie są obowiązującymi znakami drogowymi i mają jedynie zadanie informujące innych. |
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
Ze znakiem niewiele możesz zrobić. Znaki drogowe, na własnym terenie ustawia zarządca drogi, jednak może to zrobić wyłącznie za zgodą właściwego terytorialnie wydziału komunikacji. Na drogach publicznych, zgodę na postawienie lub usunięcie znaku wydaje wojewoda. Tak więc wykonawca robót musiał się zwracać o zgodę na postawienie znaków, albo do zarządcy drogi (właściciela terenu), albo wojewody. Tym samym, wykonawca robót równie dobrze możesz wyrazić zgodę na usunięcie znaków, jak i na sprzedaż wieży Eiffla ...
Poniżej, Co mówi kodeks wykroczeń Art. 85. § 1. Kto samowolnie ustawia, niszczy, uszkadza, usuwa, włącza lub wyłącza znak, sygnał, urządzenie ostrzegawcze lub zabezpieczające albo zmienia ich położenie, zasłania je lub czyni niewidocznymi, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. § 2. Tej samej karze podlega, kto samowolnie niszczy, uszkadza, usuwa lub ustawia znak turystyczny. § 3. W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1 lub 2 można orzec obowiązek zapłaty równowartości zniszczonego lub uszkodzonego przedmiotu albo obowiązek przywrócenia do stanu poprzedniego. |
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
<Del>
|
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
No właśnie jak to jest, bo kiedyś miałem taką sytuację na parkingu pod CH we Wrocławiu- ktoś wjechał mi w auto...policja powiedziała że nawet im się nie chce przyjeżdzać bo takie parkingi pod zarządem CH rządzą się własnymi prawami i żebyśmy się dogadali :D
To jeśli tu było podobnie i zarządcą drogi jest CH....to jakim prawem policja zatrzymała prawko?:027: Mają coś w ogóle do powiedzenia w takim miejscu ???:027: |
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
Nie tylko w Polsce tak jest.
Kolega zaparkował efektownie "na ręcznym" pod marketem w Czechach . Wszystko pod kontrolą, do najbliższych aut było około 10 metrów. Nie zdążyliśmy wyjść z auta , a już koło nas stał policjant z mandatem. Płatnym od razu , w gotówce. |
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
A skąd wiesz,że w Polsce są takie same przepisy jak w Czechach?
W Polsce na parkingu , który znajduje się na prywatnym terenie nie mieli prawa zatrzymać prawka za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym i tyle. A wszelkie podstawy prawne opisał już Henryk. Ew. mogli interweniować w sprawie zakłócenia spokoju i wypisać za to mandat. Mieszkam w sąsiedztwie 2 parkingów przymarketowych i często wpadają na nie "drifterzy". Nie raz już interweniowała policja wypisując mandaty za zakłócenie ciszy nocnej - mam bardzo drażliwych sąsiadów- ale nigdy nie było mowy o zatrzymaniu prawka za wykroczenie w ruchu drogowym. W sumie mnie też wkurza, jak o 12 czy 1 w nocy banda małolatów przez pół godz katuje auta i nie pozwala spać, ale wolę zamknąć okno niż bawić się w konfidenta. |
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]
[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...] |
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
@[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]
Jeżeli wykonywał prace i ustawiał znak wykonawca to musiał mieć dokument - plan z miejscem ustawienia znaków zopiniowany przez Policje i zatwierdzony przez właściwy urząd - ustawienie znaku obowiązuje na czas wykonywania prac lub termin określony w dokumencie. Jeśli jesteś zainteresowany usunięciem znaku to radzę lepiej pofatygować się do urzędu i ustalić czy znak jest tutaj na czas prac czy na stałe. Jeśli pierwsze to odpowiednie pismo do urzędu z informacją do wykonawcy o usunięcie znaku - nie radzę samowolnie demontować bo jak nie za znak drogowy to za kradzież mienia można dostać.
Co do driftowania na parkingu oczywiście bez oznaczenia strefa: - jedynie mandat za zakłócenie ciszy nocnej mieszkańcom obok ale na pewno nie cieciowi - cieć nie śpi więc nie korzysta z wypoczynku nocnego - jest w pracy - zabranie prawka to przerost formy nad treścią chociaż taka moda ostatnio - z takim podejściem to jazda na zderzak kwalifikuje się na zabranie prawka - co do bycia obojętnemu jeśli chodzi o strefy gdzie mieszkają ludzie a młodzież driftuje to jeśli ta młodzież czyta ten post to niech wróci zjechana z roboty poda adres i zanim położy się spać niech zaprosi miejscowych drifterów na parking pod oknem a potem opisze wrażenia z wypoczynku wiem że zaraz ktoś mi zarzuci że ganiam młodzież ale są miejsca gdzie można palić gumę bez szkody samemu sobie i innym - w Białym jest stare lotnisko i problem z głowy a sąsiedzi śpią spokojnie |
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
Cytat:
|
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
Cytat:
|
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
U mnie pod blokiem właśnie sąsiedzi zawiadamiają policję o zakłóceniu porządku.
A policja jest już taka "cfana",że podjeżdżają sobie autem nieoznakowanym. I po kolei wypisują "nagrody". O dziwo, przynosi to wymierne skutki. Obecnie już bardzo rzadko odbywają się kilkudziesięciominutowe spoty. Czasem wpadnie jakieś pojedyncze auto, wykręci kilka bączków i ucieka. |
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
hak64, właśnie takich jak ty nie mogę znieść. Nie obchodzi ich prawdziwy problem zwykłych ludzi, tylko wyjadą z serią przepisów, które na czorta są tym zwykłym ludziom potrzebne. Chcą oni spać, bo rano do roboty za grosze muszą iść, a ty im pierduły o przepisach przedstawisz, a matoł będzie dalej hałasował po d oknem. A ludzie niech się wypchają wnioskami, procedurami i innymi szykanami aparatu opresji...
Smutno mi, że tacy istnieją :-(. |
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
Cytat:
Bump: Cytat:
|
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
To co można w takim razie zrobić - np pod takim pustym CH - zawrócę na ręcznym, policjant chce mi zatrzymać prawko - czy mogę odmówić wydania?? Tzn pokazać mogę - czy muszę - skoro to nie droga publiczna to chyba i bez prawka można sobie jeździć.
To jak to jest z tą odmową oddania prawa jazdy dla policjanta?? Można czy nie można? Czy wtedy jedzie się na komendę ?? |
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
Poruszasz się pojazdem mechanicznym, więc masz obowiązek posiadania uprawnień do kierowania nim i musisz mieć papiery wozu (nie spadłeś przecież na spadochronie razem z autem). Masz też obowiązek okazania dokumentów i jeśli policjanci zechcą zatrzymać, to zatrzymają, ale możesz im od razu powiedzieć, że napiszesz skargę, gdyż przepisy ruchu drogowego obowiązują wyłącznie w ruchu drogowym (na szlakach komunikacyjnych).
|
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
Kiedyś tak się zastanawiałem czy prawo jazdy to dokument potwierdzający uprawnienia do prowadzenia pojazdu - czy do prowadzenia pojazdu na drogach publicznych. Do tej pory tego nie ustaliłem chyba z lenistwa. Bo w sumie jak sobie po własnym podwórku bym jeździł bez prawka (np gdybym go nie miał) to raczej policjant nie dałby mi mandatu bo nie wpóściłbym go na to podwórko w celu sprawdzenia.
|
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
Cytat:
Może zacznę z innej strony - art. 51 kw wyraźnie wskazuje grzywnę i w ocenie Policjanta jest wybór pomiędzy mandatem a wnioskiem do sądu a przy przyjęciu zgłoszenia dokonuje się ustaleń czy zgłaszający będzie świadkiem/pokrzywdzonym - zakłócenie spoczynku nocnego polega na uniemożliwieniu, przynajmniej jednej osobie, odpoczęcia w ciszy, która obowiązuje od godz. 22:00 do 6:00, przy czym odpoczynek ten nie musi przejawiać się w formie snu – nie ma większego znaczenia czy sen został przerwany czy też nie. Może on polegać np. na czytaniu książek, leżeniu, słuchaniu muzyki itp normalnych czynności pozwalających na odpoczynek - art 51 kw zawiera jeszcze inne zachowania takie jak zakłócenie spokoju publicznego o dziwo może takie zachowanie wystąpić zawsze czyli cała dobę a polega na „naruszeniu równowagi psychicznej ludzi, powodujące negatywne przeżycia psychiczne nieoznaczonych osób, powstające z bezpośredniego oddziaływania na organy zmysłów” SN, oraz wybryk czyli zachowanie, które rażąco odbiega od przyjętych w danych warunkach i okolicznościach zasad współżycia społecznego, które spotyka się z ujemną oceną społeczną - co do pomiarów hałasu itp czynności dowodowych przy zakłóceniu spoczynku nocnego "...dla rozstrzygnięcia sprawy nie są istotne dowody na okoliczność wrażeń osób postronnych przebywających w innych miejscach niż sam pokrzywdzony w swoim mieszkaniu, którego zeznania stanowią najważniejszy dowód na okoliczność tego, czego sam doświadczył, w odniesieniu do jego dóbr prawnie chronionych w subiektywnym odbiorze, i dlatego nie jest prawidłowym weryfikowanie faktu i stopnia jego pokrzywdzenia poprzez opinie innych osób i czynności służbowe Policji, które nie są w tej kwestii miarodajne jako wtórne i pośrednie, i nie mogą jako takie być punktem odniesienia dla odczuć pokrzywdzonego... " to z orzecznictwa - "...Podkreślić należy, że przepis art. 51§1 k.w. penalizuje zachowania osoby, która krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym. Jakkolwiek, również w doktrynie przyjmuje się, że zakłócenie spokoju nocnego zachodzi wówczas, gdy sprawca przeszkadza w odpoczynku chociażby jednej osoby, ale w taki sposób, jaki zdolny jest do zakłócenia odpoczynku większej, nieokreślonej liczbie osób, np. głośne słuchanie radia, telewizji, muzyki czy też krzyki, stuki, awantury, trzaskanie drzwiami itp. (por. Jankowski W. komentarz do art. 51 k.w., LEX 2013 r.) " |
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
Cytat:
|
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
chyba nie zrozumiałeś
- pisałeś o zakłóceniu i mierzeniu hałasu - odniosłem się do tego - w skrócie nic nie trzeba mierzyć i nawet nie trzeba spać liczy się odczucie pokrzywdzonego - jazda i drift - jazda pojazdem to chyba norma, ale drift na parkingu przed blokiem czy obok wyjący silnik to już chyba zachowanie odbiegające od normy i spotyka się z ujemna oceną społeczeństwa a więc wybryk i zakłócenie spokoju publicznego - jeśli policjant przyjedzie na miejsce to on decyduje o środku oddziaływania jaki zastosuje i podlega to jego ocenie na podstawie innych informacji - czasami zdarzy się sąsiadowi oglądac film w kinie domowym i jest głośno pierwszy raz, ściszył kino domowe, przeprosił sąsiada - wniosek? przesada - interwencja policji i pouczenie zadziałało, druga noc z kolei impreza młodzieżowa druga interwencja tej samej nocy pomimo pouczenia i mandatu skutek mizerny a więc wniosek - możesz mieć incydentalne lub uporczywe zakłócenie, możesz wykonywać normalne czynności w domu np oglądanie telewizji tyle że głośność przeszkadza sąsiadowi a urządzenie do odtwarzania nawet jak zmierzysz nie ma przekroczonego limitu dB bo zostało dopuszczone do użytku, możesz stukać garnkami stawiając je na płytkę, prać w pralce o 23:00 bo wróciłeś późno po pracy - czy za normalna czynność w domu po 22:00 ale przeszkadzającą sąsiadowi chciał byś dostać wniosek tak od razu - nie żyjemy na pustyni i tyczy się to dwóch stron, oglądanie telewizji czy gotowanie, pranie, branie prysznica nie jest zakazane po 22:00 - na marginesie postępowanie w sprawie o wykroczenie pomimo że prowadzone jest w celu skierowania wniosku może zakończyć się pouczeniem |
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
Zrozumiałem wystarczająco dobrze. O pomiarach natężenia hałasu napisałem wyłącznie w celu uświadomienia, że nie jest łatwo dowodzić swoich racji w sądzie. W przypadku, gdy sprawca zechce się tam bronić, może stosować właśnie takie uniki.Zacząłem polemikę z Tobą bo poddałeś w wątpliwość cały mój post, akcentując zresztą mylnie, że to policjant decyduje o sposobie zakończenia takiej sprawy, a to nieprawda.
|
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
Cytat:
- wyobrażasz sobie sytuację - przybywa patrol na interwencję 04:00 , zakłócenie zgłaszający zdenerwowany "panowie jest głośno macie ukarać sąsiadów proszę skierować sprawę do sądu bo ja chcę się wyspać a oni piorą po nocach w tych pralkach i hałasują", policjant stuka do drzwi budzi domowników i informuje ich że mają sprawę do sądu bo jest za głośno nie wysłuc***ąc drugiej strony - czy tak praktykowałeś w poprzedniej pracy? policjant ma tutaj duże pole do popisu i wiele sposobów aby rozwiązać problem i w dużej części to on jest decydentem bo to on jest od oceny sytuacji |
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
No właśnie kto? W sytuacji, jaką opisałeś powyżej, jak najbardziej konieczne jest wysłuchanie drugiej strony. Bywa jednak, że druga strona ma to w d... i możesz sobie dzwonić i pukać do końca służby, albo i dłużej... Wtedy sporządza się wniosek o ukaranie na podstawie wniosku o ściganie złożonego przez pokrzywdzonego. W tym samym zdarzeniu, jednak w sytuacji, gdy druga strona zechce otworzyć drzwi i zechce zaprzestać swej hałasującej działalności, można interwencję zakończyć mandatem. Ale bywają sytuacje, gdy zgłaszający domaga się skierowania sprawy do sądu, bo takie zakłócenia ciszy są nagminne, a wcześniejsze mandaty nie odnosiły skutku. Czy w takim przypadku, policjant wypisze mandat?! Postąpi wbrew woli pokrzywdzonego?! Sam sobie teraz odpowiedz, kto decyduje?
|
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
Cytat:
Warunek jest jeden. Nie możesz prowadzić auta. Nie wiem czy silnik musi być zgaszony, czy nie. Miałem tak na osiedlu. Pojechałem do kumpla pod blok i zrobiliśmy kilka browarków. Ktoś nadgorliwy zadzwonił, że pijany kierowca z piwem stoi przy aucie. Przyjechali, zmarnowali czas i pojechali. Jedyne co mogli zrobić, to czekać za rogiem czy będę wracał autem. Prawka oczywiście nie pokazałem, bo z jakiej racji? Nawet nie próbowali dyskutować na ten temat. |
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
teoretycznie nic nie mogą Ci udowodnić, jeśli faktycznie nie była to droga publiczna.
Na wezwanie funkcjonariusza musisz okazać dokument tożsamości ze zdjęciem. W przypadku kierowcy jest to zawsze prawko, w przypadku jak powyżej - może to być nawet legitymacja jakiegoś stowarzyszenia (nie musi to być dowód os.). Dzięki temu policjant wie z kim rozmawia a Ty wypełniłeś ustawowy obowiązek. Bump: Cytat:
|
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
Cytat:
W skrócie: - są dwa rodzaje dokumentów dokument potwierdzający tożsamość i dokument tożsamości, jeśli chodzi o normę prawną to dokument tożsamości jest sprecyzowany i masz dowód osobisty, paszport, karta pobytu i tożsamości cudzoziemca, dokument podróżny i książeczka żeglarska która jest odpowiednikiem paszportu służbowego, natomiast prawo jazdy czy książeczka wojskowa to dokumenty na podstawie których można ustalić tożsamość osoby - z przepisów kodeksu wykroczeń odpowiadasz nawet gdy jw odmówisz okazania prawka, poinformujesz że nie posiadasz żadnego dokumentu a go masz 65 kw par 2 ( zgodnie z orzecznictwem odpowiadasz nawet gdy podasz dane pomimo że na żądanie nie okazałeś dokumentu lub poinformowałeś że go nie posiadasz wprowadzając w błąd co do okoliczności posiadania takiego dokumentu ), zgodnie z art. 45 kw f-sz może cię zatrzymać jako sprawcę wykroczenia i do ustalenia tożsamości, ponadto może cię doprowadzić do jednostki policji w celu ustalenia tożsamości, nie musisz kierować pojazdem - ciekawostka to okoliczności przy których można zabezpieczyć pojazd w takiej sytuacji jak powyżej - zgodnie z przepisami można usunąć/zabezpieczyć pojazd w przypadku gdy osoba korzystająca z pojazdu nie posiada prawa do dysponowania pojazdem np nie okaże dowodu rejestracyjnego pomimo że go posiada i właścicielem pojazdu jest inna osoba, np ojciec, kolega itp ( bo jak się wytłumaczy policjant z legitymowania osoby w pojeździe która właśnie np dokonywała kradzieży pojazdu ) albo innych okoliczności np pijanego nieletniego bez uprawnień, który zabrał kluczyki ojcu i z kolegami ma zamiar pojechać na zabawę to że siedzi w aucie niech siedzi ale policjant sprawdzić musi - potem ojciec będzie pisał zażalenia i skargi że policja pozwoliła synowi odjechać a teraz dzieciak kaleka albo zabił pasażerów - co do "prosi" to się mylisz bo sprecyzowane jest w przepisach że policja żąda opuszczenia pojazdu, żąda okazania dokumentu, żąda podania danych a legitymowany musi oczekiwać na wykonanie tych czynności , które mają służyć ustaleniu jego tożsamości a nawet udać się do jednostki policji w celu przeprowadzenia czynności wyjaśniających czy dowodowych - w przypadku odmowy może zostać wtedy zatrzymany Radze doczytać potem pisać - ale mądry Polak po szkodzie czy jajko mądrzejsze od kury z niczego się chyba nie bierze - polecam takie podejście zastosować za granicą np u sąsiadów Niemców - powodzenia. |
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
Cytat:
|
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
"Jeżeli policja Cie nie zatrzymała, a prosi (bo żądać to se może...) o okazania prawka. To najzwyczajniej odmawiasz i nic Ci nie zrobią. "
Ludzie nauczcie się czytać ze zrozumieniem!!! A gdzie ja napisałem o odmowie okazania dowodu osobistego i rejestracyjnego? Nie daję tylko prawka, bo nie ma podstaw prawnych do tego. "Radze doczytać potem pisać " No właśnie! Pozdrawiam. |
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
Cytat:
Cytat:
|
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
Cytat:
"To co można w takim razie zrobić - np pod takim pustym CH - zawrócę na ręcznym, policjant chce mi zatrzymać prawko - czy mogę odmówić wydania?? Tzn pokazać mogę - czy muszę - skoro to nie droga publiczna to chyba i bez prawka można sobie jeździć. To jak to jest z tą odmową oddania prawa jazdy dla policjanta?? Można czy nie można? Czy wtedy jedzie się na komendę ??" Precyzuj wypowiedź do konkretnej sytuacji a nikt nie będzie negował tego co piszesz tak szeroko - bo zapis twojej wypowiedzi brzmi jasno w skrócie że policja prosi a ty nie musisz nic okazywać - aby to sprostować i żeby przez tą wypowiedz twój kolega z forum nie miał nieprzyjemności zamiast 3 min normalnej rozmowy należało uściślić co komu wolno a co należy zrobić, jeśli nadal uważasz że policja prosi a ty nie musisz to stosuj tą zasadę bo może inni chcą zasięgnąć informacji żeby nie mieć nieprzyjemności w przyszłości W odpowiedzi na nurtujące pytanie odniosę sie do Ustawy o ruchu drogowym - nie będę tu cytował ponieważ można poczytać ale postaram się wyjaśnić to co części osób jest niezrozumiałe: W zakresie koniecznym dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa uczestnika ruchu, ustawa jest stosowana również na drogach innych niż publiczne, oznakowane jako strefy ruchu i strefy zamieszkania, oraz poza tymi miejscami w zakresie koniecznym dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa osób i wynikającym ze znaków i sygnałów drogowych. Precyzuje to dość jasno Art. 1 ustawy a wynika z tego, że w odniesieniu do uczestników ruchu na drogach publicznych oraz na tych niepublicznych, które leżą w strefie zamieszkania, zastosowanie mają wszystkie przepisy. Zatem może zaistnieć sytuacja, że droga wewnętrzna będzie leżała w strefie zamieszkania i do ruchu odbywającego się tam będą miały zastosowanie wszystkie przepisy włącznie z sankcjami zawartymi w kodeksie wykroczeń. Natomiast Art. 2 posiada definicję droga – wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów, łącznie z torowiskiem pojazdów szynowych znajdującym się w obrębie tego pasa, przeznaczony do ruchu lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt droga publiczna – droga w rozumieniu art. 1 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (Dz. U. z 2007 r. Nr 19, poz. 115, z późn. zm.2)) - czyli Drogą publiczną jest droga zaliczona na podstawie niniejszej ustawy do jednej z kategorii dróg, z której może korzystać każdy, zgodnie z jej przeznaczeniem, z ograniczeniami i wyjątkami określonymi w tej ustawie lub innych przepisach szczególnych, kategorie to drogi krajowe, wojewódzkie, powiatowe i gminne te ostatnie stanowią chyba największy problem - tu kolega hak64 może powie coś więcej jeśli nie sprecyzuję, a mianowicie jeśli poruszamy się drogą nie ma ona oznaczenia że jest drogą gminną ani że jest drogą wewnętrzną chociaż art. 7 ustawy o drogach publicznych mówi że do dróg gminnych zalicza się drogi o znaczeniu lokalnym niezaliczone do innych kategorii, stanowiące uzupełniającą sieć dróg służących miejscowym potrzebom, z wyłączeniem dróg wewnętrznych a art. 8 wskazuje że drogi, drogi rowerowe, parkingi oraz place przeznaczone do ruchu pojazdów, niezaliczone do żadnej z kategorii dróg publicznych i niezlokalizowane w pasie drogowym tych dróg są drogami wewnętrznymi tutaj należy uważać ponieważ możemy poruszać się droga gminną mając przeświadczenie że jest to droga wewnętrzna, gmina nie musi znakować a zarządca drogi musi znakować że jest to droga wewnętrzna, drogą gminną może być np droga dojazdowa z drogi publicznej do lasu poza strefą zamieszkania, strefą ruchu i droga publiczną nie mają zastosowania przepisy dotyczące posiadania uprawnień czy wymaganych dokumentów, a nawet dopuszczalnej prędkości i zapinania pasów ale odpowiadamy za realne niebezpieczeństwo i zastosowanie mają przepisy regulujące relacje pomiędzy uczestnikami ruchu, np. dotyczące pierwszeństwa przejazdu itp strefa zamieszkania to obszar obejmujący drogi publiczne lub inne drogi, na którym obowiązują szczególne zasady ruchu drogowego, a wjazdy i wyjazdy oznaczone są odpowiednimi znakami drogowymi - tu obowiązują specyficzne zasady ruchu drogowego strefa ruchu – obszar obejmujący co najmniej jedną drogę wewnętrzną, na który wjazdy i wyjazdy oznaczone są odpowiednimi znakami drogowymi w obu przypadkach wymagane jest oznaczenie odpowiednimi znakami i obowiązują tam przepisy ruchu drogowego gdzie możemy spotkać strefę ruchu ? właśnie przed marketem - gdy skręcamy na parking przed marketem warto zerknąć jakie znaki tam stoją - jeśli to jest strefa ruchu z ograniczeniem prędkości 20 km/h to na pewno w nocy nie możemy śmigać i walić bączki na ręcznym, obowiązują nas znaki postawione na tym terenie, zasady ruchu drogowego i mamy mieć dokumenty jako kierujący pojazdem natomiast piesi tracą przywilej w postaci pierwszeństwa na placu i chodzą chodnikami albo wyznaczonymi strefami ( uwaga strefą ruchu pieszego może być bardzo długie przejście dla pieszych ) kiedy nie musze mieć prawka - poza strefą zamieszkania, ruchu i drogą publiczną kiedy musze okazać prawko chociaż nie prowadziłem pojazdu - w każdym miejscu jeśli je mam i w trakcie legitymowania, kontroli itp uprawniony zażąda okazania dokumentu a nie mam innego zawierającego takie dane jak imię i nazwisko, pesel ( lub data urodzenia, miejsce imiona rodziców i nazwisko rodowe ), zdjęcie, adres, dane identyfikacyjne dokumentu lub np. zdjęcie na okazanym dowodzie osobistym nie odpowiada rzeczywistości, okazany dokument jest nieczytelny itp itd kolega hak64 może coś uzupełni |
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
Cytat:
Cytat:
Co do uprawnień policji i powinności kierujących nie powinno już chyba być wątpliwości. Cytat:
|
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
Cytat:
To policja i sąd MUSZĄ udowodnić Twoją winę. W innym wypadku jesteś zawsze niewinny. No chyba, że proces jest tak uczciwy jak politycy. I pokaż mi przepis, który nakazuje właścicielowi auta okazać prawo jazdy na żądanie. Oczywiście gdy auto jest zaparkowane na parkingu, a ja stoję tylko obok niego. To, że piję piwo, a przyjechałem kilka godzin wcześniej nie ma nic do tego. A na rowerku, to mogą sobie jeździć Ci, którym policja jest w stanie wcisnąć takie głupoty. Równie dobrze mógłbym nie okazać dowodu rejestracyjnego, bo nie muszę go posiadać, gdy stoję przy zaparkowanym aucie. Nie siedzę w aucie! Nie muszę nosić dokumentów skoro nie mam zamiaru nigdzie jechać. A nawet jeśli jechałem wcześniej bez dokumentów, to nie mogą mnie za to ukarać, bo nie są w stanie mi tego udowodnić. Tak samo jak tego, czy piłem kilka godzin wstecz. Jedyne co mogli zrobić w takim przypadku, to czekać, aż wsiądę i ruszę. Niestety, albo stety mieszkam dwa bloki dalej i nigdy nie jeżdżę po alko, więc mogli mnie cmoknąć. Takie są realia i przerabiałem to kilkukrotnie, więc nie pisz bzdur, bo ludzie czytają i wierzą. Jeszcze trochę to będą się bali wyjść z domu po piwo na kacu, bo będą przechodzić obok zaparkowanego auta i mogą stracić uprawnienia. W końcu wcześniej sami je zaparkowali. A w skrajnym przypadku również auto. Może jeszcze napiszesz, że jak mam w portfelu dowód rejestracyjny i % we krwi, to też mi prawko zabiorą? Trochę powagi kolego. |
Odp: Zatrzymane prawo jazdy
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 15:30. |
|
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
części do Fordów - tarcze i klocki EBC
Regeneracja wtryskiwaczy - Regeneracja wtryskiwaczy benzynowych
Regeneracja turbosprężarek - Regeneracja czyszczenie filtrów DPF FAP
serwis komputerowy Białystok - naprawa laptopów
User Alert System provided by
Advanced User Tagging (Lite) -
vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.