Wodorowanie silnika
1 załącznik(i)
Moi drodzy,
Jak w temacie. Ktoś z Was przeprowadzał na swoim "serduchu"? 1997ccm, 103 kW, 275 tyś km, 2018r Mój zaufany mechanik przesłał mi zdjecie, ktore załączyłem poniżej. To co dał rady, wydrapał mechanicznie. Sugerował wodorowanie. Co Wy na to? |
Odp: Wodorowanie silnika
...ale, że co na tym zdjęciu widać? Co to "wodorowanie" ma tu poprawić?
|
Odp: Wodorowanie silnika
Podejrzewam, że o nagar chodzi, a wodorowaniu silnika pierwszy raz słyszę, z chęcią zagłębie temat.
|
Odp: Wodorowanie silnika
Tak, przepraszam. Chodzi o nagar. Jak już wspomniałem, co się dało wyszkrobać to mechanicznie usunięto.
Odnośnie wodorowania, to w Katowicach (dosyć blisko mnie) ogłasza się auto-klinika.pl Przeczytałem pół internetu i nie wiem czy to ma jakiś większy sens. Może ktoś z Was przechodził i podzieli się informacjami? Ps Po oczyszczeniu tego, co się dało - autko aż rwie się do jazdy. |
Odp: Wodorowanie silnika
może magnetyzery założyć trzeba potem....
|
Odp: Wodorowanie silnika
I ceramizer potem.
Czy ktoś kto to reklamuje może mi wytłumaczyć w jaki niby sposób wodór ma"wypalać" nagar w dolocie? Zapala się jakoś? Jak? No bo jak ktoś choć trochę zna budowę sinika to wie że w dolocie nic się nie zapala. Jeżeli nie to jak wodór działa na ten nagar, bo może nie jestem doktorem chemii ale mi się to nie klei. "No ale ty nie rozumiesz, bo to w cylindrach działa". Jak działa, i co tam wypala? Ktokolwiek zdjął choć raz w życiu głowice wie że tam nie ma nic co by miało się wypalić, a to co jest nie ma wpływu na silnik. Zwykły sok z węża i cudowne tabletki na wszystko. Jeżeli chodzi o ten silnik z tematu to nawet spora ilość nagaru nie przesłoni prześwitu tak żeby był mniejszy niż jest na przepustnicy, a to przepustnica jest największym zwężeniem dolotu. Czyściłem nagar w kilku autach i w tym silniku różnica jest subiektywna, może tylko o tyle że powiększa się ilość przestrzeni w której może się kompresować powietrze które szybciej dostaje się do cylindrów. Jeżeli chodzi o czyszczenie to ludzie pryskaja różne preparaty do dolotu na pracującym silniku i to czyści dolot, ale trzeba z 5 litrów takiego środka żeby zobaczyć różnicę. No i trzeba zdjąć potem intercooler i dolot bo płyn potrafi się zgromadzić tak i zostać zassany przy wyższych obrotach. Jeśli chodzi o czyszczenie pierścieni tłokowych to można wlać 50ml ksylenu na denko tłoka i zostawić na noc. Tylko przed włączeniem sinika trzeba pozwolić mu na wyplucie tego ksylenu, np przez odkręcenie świec. Sent from my iPhone using Tapatalk |
Odp: Wodorowanie silnika
O i jeszcze moto doktor na koniec, daj sobie spokój z tym wodorowaniem..... Nabijanie lkudzi w butelke pic na wode fotomontaz..... Ta firma o której wspomniałes, reklamowala sie na fejsie, i takie bzdury pisali ze az sie czytac nie chciało......
|
Odp: Wodorowanie silnika
Potwierdziliście mnie w mym przekonaniu. Dzięki moi Drodzy.
Pic na wodę fotomontaż. |
Odp: Wodorowanie silnika
Dawno temu sie na to natknolem. I jest wiecej tego tylu filmow na YT. Niektorzy ida o krok dalej i wtryskuja wode utleniona. [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]
|
Odp: Wodorowanie silnika
Akurat w to jestem skłonny uwierzyć, ale:
- osad z dolotu rozpuszczony w tej wodzie stworzy błotko, które popłynie sobie dalej do EGR, zaworów i cylindrów - dodatkowo ten piasek, który powstanie z rozpuszczenia sadzy na powierzchni tłoków będzie szorował o ścianki cylindrow. No i też takie błotko musi się jakoś wydostać więc wyląduje - gdzieżby indziej - w EGR :) Moim zdaniem jeśli ktoś ma ochotę wyczyścić silnik, to trzeba fizycznie zdemontować elementy i je wymyć zamiast aplikować do środka to błotko. Takie rzeczy robi się w antykach za grubą kasę. Wg mnie lepiej ograniczyć się do czyszczenia samego dolotu i EGR + płukanka. Ale to nie jest robota na 30 min. No i maszyna tego nie zrobi. |
Odp: Wodorowanie silnika
Problem w tym że płyn się skrapla w dolocie i gromadzi w najniższym punkcie, najczęściej intercooler.
Potem wyjazd na trasę, ogień i silnik zasysa płyn kończąc często żywot. Osad na denku tłoka lub jego brak nie mają wpływu na nic. No chyba że jest to sporo to wtedy jest coś do naprawy w silniku. Sent from my iPhone using Tapatalk |
Odp: Wodorowanie silnika
a próbowaliście kiedyś czyścić np zawalony egr w dyszlu? albo dolot? toż to trzeba przecinakiem kuć, bardzo śmiem wątpić czy takie zabiegi słabą chemią dają cokolwiek...
|
Odp: Wodorowanie silnika
|
Odp: Wodorowanie silnika
Cytat:
|
Odp: Wodorowanie silnika
Sok z węża to na pewno, ale nie znaczy że silnik uszkodził się od wodoru.
Poza tym firma jak widzę podeszła profesjonalnie, bo zobowiązała się powołać biegłego, więc profesjonalista podejmie niezależna decyzję. No i co dokładnie stało się z silnikiem? Sent from my Pixel 3 XL using Tapatalk |
Odp: Wodorowanie silnika
Patrząc na to zdjęcie mam wrażenie, że to gotowy formularz, gdzie wypełnia się numer rejestracyjny i markę auta.
W teorii wodorowanie ma wykorzystać efekt pyrolizy. Dolotu nie wyczyści. Czy może zaszkodzić? Podnosi temperaturę, więc zawsze może coś nie wytrzymać albo ktoś zepsuć sam zabieg. Jak się robi setki aut, to w któryś wreszcie pójdzie coś nie tak. Tutaj mamy tez VW Borę. To przecież leciwe auto już. Na liczniku ma pewnie ze 180 000 zrobione (to, że 4 raz, to inna sprawa), pewnie lekko dymi (jak gaśnie, bo podczas przyspieszania wypluwa brykiet), więc samo odpalenie tego auta to ryzykowanie poważnej awarii. A na poważnie - nie wiadomo jaki stan auta, ale jego wartość pewnie taka jaki koszt pracy rzeczoznawcy. |
Odp: Wodorowanie silnika
A rzeczoznawca na pewno podejmie profesjonalną, niezależną decyzję tak jak to napisał powołujący go płatnik :D
|
Odp: Wodorowanie silnika
No i nie mogło zabraknąć teorii spiskowych....
Sent from my Pixel 3 XL using Tapatalk |
Odp: Wodorowanie silnika
Michu z M4k rozpracował cały proces wodorowania.
może zadziałac, ale tylko na gorąco stronę instalacji czyli od cylindrów do tłumika. jeśli ktoś pisze, że to działa w dolocie i kolektorze - blefuje. zobaczcie cały test na Youtubie |
Odp: Wodorowanie silnika
3 załącznik(i)
Witam, wybaczcie że nie do końca w temacie ale szukałem po forum i nie mogę znaleźć tematu który by pasował. Pewnie dlatego że jestem laikiem i sam nie wiem co mam pod maska... także liczę że ktoś coś mi podpowie.
W zakupionym S-max 2.0 mam wstawiony dodatkowy zbiorniczek i dwie rurki. Z tego co wiem to ma to pomagać w "czyszczeniu" spalin i zmniejszeniu nagaru czyli podobnie jak owe wodorowanie. Zdjęcia pewnie powiedzą więcej niż moje opisy, szczególnie że się nie znam. Z góry dziękuję za odpowiedź lub podpięcie do dobrego wątku i wybaczcie za odgrzewanie starego tematu. |
Odp: Wodorowanie silnika
Hehe, to coś masz wpięte w dolot za filtrem powietrza. Obawiam się, że ciśnienie wewnątrz dolotu raczej będzie dmuchać w ten pojemnik niż zaciągać to co się tam niby ma gromadzić.
To coś jest w jakiś sposób zasilane prądem ? Bez tego wodór nie będzie powstawał. Dolewasz tam coś ? |
Odp: Wodorowanie silnika
Wyglada mi to na bardzo prosty podciśnieniowy układ wtrysku wody do kolektora ssącego. Rozwiązanie stosowane od lat 40 w wojsku i od lat 70 w autach cywilnych. Resztę doczytać można w necie.
|
Odp: Wodorowanie silnika
No właśnie nie ma żadnego podpięcia, żadnej pompki ani mechanizmu dlatego byłem bardzo zdziwiony... wężyk lecący do filtra powietrza nie jest tym samym co idzie od puszki. Wężyk z puszki jest wpięty gdzieś od tyłu silnika ale nie jestem w stanie zobaczyć gdzie dokładnie (pewnie jak będzie robiony rozrząd to zobaczę). Druga rurka natomiast idzie do filtra powietrza. Niestety nie wiem co tam jest w środku... tak jak mówiłem, tak go kupiłem a handlarz też nie wiedział. Próbowałem kontaktu z poprzednim właścicielem ale bez skutku. Sama ciecz nie ma zapachu ani jakiejś charakterystyki, także zgaduję że albo to woda destylowana albo woda utleniona (bo słyszałem i o takich rozwiązaniach). A może właśnie tak jak mówisz, ktoś założył i zdarł kasę a sensu to większego nie ma.
Bump: Cytat:
|
Odp: Wodorowanie silnika
No to ta rurka co idzie na tył silnika, to pewnie na kolektor wydechowy, gdzie doprowadzona jest woda ze zbiorniczka, gdzie paruje i para powinna wpadać za filtrem i być zasysana do cylindrów.
Coś mi się pomieszało jak pisałem o nadciśnieniu w tym miejscu i to ma szansę zasysać tę parę. Jest jeden gość, co ten system bardzo promuje, ale bez skutku. Jeździ od lat starym Mercem i Jan Gulak się nazywa. Trochę kiepskie rozwiązanie na zimę. Pomimo stosowania podobno w wojsku, to jakoś chyba można między neodymy wsadzić i ceramizery. A! ten system ma na celu oszczędność paliwa... |
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 21:45. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
części do Fordów - tarcze i klocki EBC
Regeneracja wtryskiwaczy - Regeneracja wtryskiwaczy benzynowych
Regeneracja turbosprężarek - Regeneracja czyszczenie filtrów DPF FAP
serwis komputerowy Białystok - naprawa laptopów
User Alert System provided by
Advanced User Tagging (Lite) -
vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.