1.3 8V Brak mocy i wysoka temp. spalin
 

Postanowiłem założyć temat bo brak mi już pomysłów. Silnik to 1.3 EFI, rocznik 2007, czyli po lifcie.
Poprzednio były spore problemy z układem zapłonowym, bo fiesta szarpała, przyspieszała nierównomiernie, wypadanie zapłonu a na dodatek były jeszcze problemy z parownikiem LPG firmy Prins.

Skończyło się na tym, że zrobiłem nasępujące rzeczy:
- parownik LPG zregenerowałem
- nowe swiece org. Forda
- nowa cewka org. Forda
- nowe przewody zapłonowe NGK (które musiałem "ubrać" w rurki termokurczliwe bo miały delikatne przebicie)
- cały dolot był myty wraz z przepływką
- wszystkie filtry nowe org. Forda
- resetowanie ustawień adaptacyjnych w ForScan'ie

Niestety Fiesta jak na 70KM nie ma życia. Nie ważne czy LPG czy PB. Na niskich obrotach jeszcze jakoś jedzie, ale właściwie po wyżej 2 tys. RPM nic się nie dzieje. Jest jeszcze sprawa falujących wolnych obrotów, ale tu na 90% winny jest silniczek krokowy.
Kiedy już rozłożyłem ręce pojechałem do fachowca, który stwierdził:
- silniczek krokowy do wymiany
- pierwsza sonda lambda pokazuje super, druga sonda ma nieciekawe wartości, potem sprawdził temp. spalin i stwierdził, że winny może być katalizator.

Wyjęcie tutaj katalizatora to chyba kara za wszystkie grzechy świata, więc pojechałem do Poznania na wymianę. Stwierdzili, że faktycznie kat może nadawać się do wymiany bo wszystko na to wskazuje:
- jest mocniejszy na zimnym silniku
- potrafi się dławić
- nierownomierne spalanie (coś jak spalanie stukowe)
- no i druga sonda na to wskazuje
Stwierdzili również, że nie mogą wstawić katalizatora Bosal bo jest ceramiczny, a skoro mam instalację LPG to musi być metalowy. Wykręcili natomiast pierwszą sondę z kolektora i kamerą zobaczyli, że od góry katalizator wygląda ładnie i tak na prawdę bez wyciągania nie są w stanie stwierdzić czy jest uszkodzony.

Sam osobiście wyciąłem okienko od spodu katalizatora i moim zdaniem wygląda super - jest taki blado żółty, prawie biały. Rozgrzałem katalizator potem trochę jazdą i kiedy kolektor z katalizatorem był czerwony można było zobaczyć czy katalizator jest drożny i na moje oko wygląda jak nowy. Nie zauważyłem, żeby był w którymkolwiek miejscu zapchany.

Co może być uszkodzone w takim razie? Spaliny są gorące, bo już na wolnych obrotach prawie parzy w rękę przy wylocie z tyłu auta.
Czy katalizator faktycznie może być wewnątrz zapchany i puchnąć tak, że utrudnia wylot spalin nawet mimo, że wygląda dobrze?
Jeśli nie katalizator to może pierwsza sonda jest winna? Niby wskazuje dobrze, ale to na jej podstawie jest mieszanka ustalana. Brak mocy mógłby na to wskazywać, bo jeśli mieszanka jest uboga to temp. spalin wzrasta.

Brak mi już pomysłów innych, narazie mimo wszystko stawiam na pierwszą sondę, bo druga podobno jest tylko diagnostyczna.

Jakieś pomysły, rady?

Odp: 1.3 8V Brak mocy i wysoka temp. spalin
 

Dzisiaj dodatkowo sam sprawdzałem odczyt z sondy i wygląda super - bardzo ładnie napięcie oscyluje wokół lambdy. Na dodatek druga sonda moim zdaniem również pokazuje bardzo dobrze bo ok. 0,15-0,4V, czyli katalizator działa dobrze. Nie wiem skąd fachowcom przyszło do głowy co innego.

Może rozrząd przestawiony delikatnie? Chciałem sprawdzić dzisiaj, ale to jakaś masakra. Trzeba zdemontować rozrusznik, potem sprężarkę klimy a dopiero potem miskę olejową, więc na dzisiaj sobie to odpuściłem.

Jedyne co mnie martwi jeszcze to kąt wyprzedzenia zapłonu. Na wolnych obrotach na poziomie 40 stopni a przy wyższych obrotach nawet sporo więcej. Jak to powinno wyglądać?

Odp: 1.3 8V Brak mocy i wysoka temp. spalin
 

Nikt nie potrafi pomóc?

Odp: 1.3 8V Brak mocy i wysoka temp. spalin
 

Fachowcy starej daty też tu nie pomogą - za dużo tej elektroniki.

Odp: 1.3 8V Brak mocy i wysoka temp. spalin
 

Szkoda, pozostaje jednak metoda "macajewa". Na weekend sprawdzę rozrząd, bo tylko taki mi jeszcze został pomysł.
Przy okazji, dzwoniłem do ASO Forda w Zielonej Górze. Za SPRAWDZENIE ustawienia rozrzadu i ewentualną korektę chcą 1400zł - zaznaczam, że jest to cena nieuwzgledniajaca jakiejkolwiek wymiany części.

Odp: 1.3 8V Brak mocy i wysoka temp. spalin
 

Teraz wiem przynajmniej czemu ASO woła 1400zł za sprawdzenie rozrządu. Żeby ściągnąć miskę olejową trzeba wykręcić skrzynię biegów a następnie ściągnąć sprzęgło. KTO TO K... WYMYŚLIŁ?! Brak słów jak można spieprzyć tak prostą rzecz jak miska olejowa.

Panowie podsumowując wciąż mam pomysły takie:
1. Rozrząd przestawiony
2. Cewka zapłonowa uwalona (mimo, że nowa oryginalna)
3. Czujnik spalania stukowego uszkodzony
4. Sonda lambda - mało prawdopodobne, ale w tym samochodzie to już nic nie jest pewne

Może jednak jakieś sugestie?

Odp: 1.3 8V Brak mocy i wysoka temp. spalin
 

Czuję się jakbym tu bloga jakiegoś prowadził.

Dzisiaj podłączyłem się ForScanem do Mazdy 2 i okazuje się, że na wolnych obrotach kąt wyprzedzenia zapłonu jest podobny, więc albo wartość jest źle odczytywana przez program albo tak już jest.

Dzisiaj eksperymentowałem nieco, nawet zatankowałem na Shellu Racing 100 żeby sprawdzić jak zachowa się zapłon. Ostatecznie z pomysłów zostało:
1. Rozrząd
2. Czujnik spalania stukowego

Czy ktoś z forumowiczów może wie czy katalizator potrafi puchnąć? Bo tak jak wspomniałem, wygląda ekstra ale nie wiem czy nie puchnie przy temperaturze na tyle, że blokuje przepływ spalin. Co sądzicie?

Odp: 1.3 8V Brak mocy i wysoka temp. spalin
 

kompresję sprawdź, luzy zaworowe, wszelkiego rodzaju kable od masy, wiązki przewodów z kompa do cewki itd. itp.

Odp: 1.3 8V Brak mocy i wysoka temp. spalin
 

a zawory wyregulowane

Odp: 1.3 8V Brak mocy i wysoka temp. spalin
 

Masz LPG i pewnie na nim jeździsz. Wyłącz go, nie korzystaj. Przejedź pełny bak paliwa. Zatankuj Pb98. Ceny ostatnio mocno spadły, a silnik i katalizator przeczyści, także przeczyści wtryskiwacze. Potraktuj to jako jazdę naprawczą, testową.
Staraj się kręcić do 4-4,5 tys obr i zmieniaj wtedy bieg. (po rozgrzaniu silnika, nigdy na zimnym!)
Nie pozwalaj by obroty na danym biegu spadły poniżej 2 tyś obr.

Pomijajac części mechaniczne, komupter samochodu przystosowuje się do trybu jazdy. Jeśli autem jeździ "kapelusz", a przy 70KM trudno oczekiwać rewelacji, to trzeba dobrym "paru" km by komputer zareagował inaczej.

Jeśli nic to nie zmieni, zdziwię się, bo zwykle taka kuracja zawsze działa pozytywnie. Zmiana paliwa i stylu jazdy tylko może pomóc. Nawet ospałe auta można w ten sposób ożywić, wtedy reagują chętnie i właściwie.