Wymiana turbo...ach jak przyjemnie...
 

Na wstępie witam wszystkich serdecznie, to mój pierwszy post i pierwsza przygoda z motoryzacją z dzikiego zachodu jaką jest FORD (ale produkcja niemiecka).Jeśli nie macie zaufania do regeneracji na chińskich częściach i mechaników partaczy to temat jest dla was. Od 2-óch miesięcy użytkowałem sobie 1.6 TDCI i jakież było moje zdziwienie kiedy podczas jazdy do pracy usłyszałem stuk i świst. Mimo wielu modłów padnięta okazała się turbina. Krótki rekonesans po fachowcach i diagnoza 1500-2500 + robocizna. Koszty kosmiczne a że lubię czasem sam coś pogrzebać to wziąłem się do dzieła.

W czym dłubane:
Ford Focus 1.6 TDCi 109km z wyciętym DPF'em (fizycznie i programowo)

Usterka:
Zatarta turbina z połamanymi wirnikami strony ciepłej + bonus w postaci uszkodzonej zmiennej geometrii.

Co potrzebne:
Najlepiej komplet kluczy nasadowych, w szczególności 8,10,11,22 z przedłużkami, śrubokręt płaski i krzyżakowy, imbusy, czas, chęci, kasa :(

Od czego zacząć:
Przede wszystkim zaczynamy od wyciągnięcia turbo celem pełnej diagnostyki (uproszczona metoda to sprawdzenie luzu na wirniku strony zimnej, jeśli lata to turbo do wymiany), odłączamy dolot przy pomocy śrubokrętu, wyciągamy filtr powietrza do góry po wcześniejszym zdjęciu gumki zabezpieczającej i odpięciu przepływomierza.
Ściągamy rurę gumową z intercoolera, i wykręcamy śrubę mocującą rurę, przyda nam się to później bo inaczej (przynajmniej u mnie) nie dało się wyjąc osłony termicznej turbo. Odkręcamy mocowanie osłony, 3 śruby u góry i dwie na dole, nie zapominamy o wykręceniu lambdy. Targamy osłone termiczną do góry :)
Odkręcamy turbo od kolektora plastikowego i wyciągamy kolektor.
Odkręcamy imbusem dopływ oleju do turbo (bardzo ważne: staramy się aby przewód olejowy się nie ruszał, najlepiej z dwóch stron go zaklinować inaczej może dojść jak w moim przypadku do uszkodzenia przewodu smarowania, nowy 359 zł o.O ale da się to obejść o czym dalej).
Odkręcamy odpływ z turbo od spodu i przy okazji odpinamy wężyk podciśnienia.
Turbina trzyma się na 4-ech śrubach do kolektora wydechowego, spryskujemy całość WD-40 albo innym podobnym i idziemy na piwko. Te śruby lubią być bardzo zapieczone, ja musiałem jedną przeciąć bo nie było szans ruszyć.
Ściągamy opaskę trzymającą stronę ciepłą i w zasadzie mamy już turbo w rękach.
Ps. grill focusa to świetna półka na narzędzia :)
https://s8.postimg.org/4vw4vczdx/silnik.jpg

UWAGA: Nie chce Ci się czytać moich wypocin, tutaj filmik jak wyjąć turbo krok po kroku[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

Rozbiórka turbo
Przenosimy się na stół do domu bo na dworze -20 xD
W mojej turbinie rozbiórka jest bardzo prosta, ciepłą i zimną stronę obudowy wyciąga się poprzez odkręcenie kilku śrub 8-ek i stary "rdzeń mamy w rękach.
Szybki rzut okiem
https://s27.postimg.org/swgm0v0nn/IM...208_105438.jpg
Aha, urwane łopatki, z racji że geometri nie byłem w stanie ruszyć ręką, 3 śruby torx i wyciągamy zmienną geometrię.
https://s27.postimg.org/rjywyz383/IM...208_105829.jpg
MA SA KRA

Mamy winnych więc zamawiamy części:
Szybki kosztorys
-rdzeń turbiny 474 zł
-nowa zmienna geo 268 zł
-olej 5W30 Liqui 4600 5L - 160 zł
-2x filtr oleju - 60 zł
Portfel uszczuplony o 962 zł całość do dostania na alledrogo :)
Na rdzeń rok gwarancji bez limitów kilometrów i na geo tak samo.

Składamy turbo do kupy:
Sytuacja analogiczna do rozbiórki z tym że w drugą stronę :)
Wkładamy nową zmienną geo
https://s27.postimg.org/7140twpar/IM...208_122459.jpg
Nie da się tego zrobić źle, pasuję tylko w jedną stronę, uważamy tylko żeby dół z górą nam się nie rozleciały...
Przekręcamy ze starego rdzenia na nowy rurę odpływu oleju imbusem.
i składamy delikatnie całość, stronę ciepłą możemy już skręcić mocno, zimną przyłapujemy na śrubach żeby nie latała, bo trzeba będzie ją odpowiednio włożyć do silnika.
https://s27.postimg.org/72dynbr4j/IM...208_144214.jpg
Całość składamy, komplety uszczelek od kolektora wyd, od przewodu olejowego - dostajemy wraz z nowymi częściami.
Przewód turbo skręcamy wykorzystując klin 8,5mm u mnie idealnie do tego celu pasował śrubokręt.
Jeżeli macie nieszczelność na przewodzie smarowania, to niestety uległ uszkodzeniu w trakcie odkręcania-dokręcania. Nie ma się co załamywać, lecimy do sklepu motoryzacyjnego, kupujemy opaski skręcane śrubą (nie ślimakowe) wężyk olejoodporny, króciec przewodu paliwowego (z jak największą średnicą wew. bo bywają różne a zależy nam na tym żeby jak najwięcej oleju leciało). Stary przewód obcinamy w takim miejscu żeby można było nasunąć przewód olejoodporny i skręcamy całość - koszt u mnie 15 zł.

Kończąc temat, przed całą operacją wlałem płukankę silnika, zagrzałem silnik, spuściłem cały olej. Po założeniu Torque i sprawdzenie doładowania turbo, książkowe 1.5bar i wzorowa jazda mam nadzieję jak najdłużej. Macie pytania to pisać, chętnie pomogę... Warto zrobić to samemu, naprawdę nic trudnego a jaka oszczędność !

Za ew. błędy językowe przepraszam, pisane na szybko.
Może temat komuś pomoże, a jak nie to niech ginie w czeluściach internetu.
Pozdrawiam i niech turbo was nie opuszcza

Bump: Temat będzie uzupełniany z czasem o dokładniejsze zdjęcia i opisy, jeśli moderatorzy pozwolą na edycję... Z braku czasu napisane dość ogólnikowo.

Odp: Wymiana turbo...ach jak przyjemnie...
 

Czy rdzeń do turbo jest taki sam jak w wersji 90KM bez zmiennej geometrii ?

Odp: Wymiana turbo...ach jak przyjemnie...
 

Rdzeń występuje w dwóch wariantach dla wersji 109km i w dwóch dla 90km z tego co widzę na aukcjach, więc raczej nie pasuje. Konieczny jest numer turbiny wtedy można powiedzieć coś więcej czy do Ciebie pasuje, bo nie wykluczona że tak, nie wiadomo co masz wsadzone...
Numer masz wybity na dole turbiny.
https://s28.postimg.org/41h2zvvy5/turbina.jpg

Odp: Wymiana turbo...ach jak przyjemnie...
 

Przymierzam się właśnie do wymiany turbiny i się biję z myślami czy spróbować zrobić to samemu czy jednak warsztat.
Jeden warsztat wraz z sprawdzeniem układu smarowania, diagnoza stopnia uszkodzenia turbiny, regeneracja, czyszczenie smoka wołali 4-5dni i 1500-2000zł.
A korci mnie żeby samemu sobie rozebrać, z ciekawości obejrzeć, wyczyścić, wymienić i złożyć.
Mam pietra tylko z tymi częściami z allegro - niby można zwrócić, ale wiadomo jakie egzemplarze się trafiają a ciężko mi pozwolić sobie na przestój auto ze względu na użerania się z sprzedawcami.
Czysto i przejrzyście zrobiony krok po kroku proces wymiany - fajnie.
Możesz powiedzięc po co ci dwa filtry oleju?
Co masz na myśli uszkodzenie przewodu smarowania - w jaki sposób może się uszkodzić, jakie i gdzie ma wrażliwe punkty?
Skąd wiesz o doładowaniu turbo 1,5bar bo szukam takich właśnie parametrów jakich oczekuje sterownik a jakie faktycznie są generowarne - mam na myśli między innymi turbo, maf itp

Odp: Wymiana turbo...ach jak przyjemnie...
 

Jeżeli czujesz się na siłach i grzebałeś trochę przy samochodzie, nieco wiedzy co i jak działa w tym konkretnym silniku, to możesz robić, przyznam szczerze że spodziewałem się większych trudności. Jeśli jednak nie jesteś czegoś pewien albo nie masz sprzętu (porządne klucze nasadowe, kilka płaskich, imbusy i torxy) to możesz nie dać rady jak będziesz miał zapieczone śruby. Ja to zrobiłem w 2 dni, można było w jeden ale za zimno i wydłużyło to czas pracy bo nikt nie lubi marznąć w nieocieplonym garażu :) Mając numer turbiny nie da się zamówić złych części.
W kwestii doładowania, mam komputer po bluetooth na OBDII, został mi jeszcze za czasów kierowania Alfy 3.0 V6 ;). Podpinam się pod program TORQUE na android i zczytuje logi na bieżąco, program bardzo czytelny.
Mam coś bardzo podobnego -> [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]
Przewód smarowania lubi przeciekać w tym miejscu
http://ford.sklep.pl/pol_pl_przewod-...CI-18326_1.jpg
Zacytuje kolege z forum Peugeot'a
"Chodzi o to żeby zakówka przewodu nie przesunęła się podczas dokręcania/odkręcania. Krzywo przykręcona zakówka = źle spasowany przewód = wyciek/usterka"
http://citroen.org.pl/forum/files/th...193931_329.jpg
Znalazłem zdjęcie którego tak długo szukałem :)
[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

PS. jutro wrzucę procedurę jaką się kierowałem a jaką dorzucono mi do nowego rdzenia.

Odp: Wymiana turbo...ach jak przyjemnie...
 

Zalecana kolejność działań :) oczywiście moim zdaniem prawie trzeba wymienić silnik ale poglądowo każdemu może się przydać
https://s22.postimg.org/hi99j3ni9/procedura.jpg

Jeżeli ktoś dysponuje wartościami podciśnienia przy jakich powinna pracować sztanga VTS to będę wdzięczny, mam wrażenie że ze względu na różnice konstrukcyjne starej i nowej geo, mam źle ustawioną sztangę aktuatora.
Znalazłem: może komuś się przyda [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...] strona 130