Szuranie bębnów
 

Mam problem przy mocniejszym hamowaniu (ale nie do 0 km/h), np. przy zjeżdżaniu z obwodnicy, gdzie muszę z 80-100 km/h zwolnić do 30 km/h, przy skręcie w prawo słychać i to bardzo głośno szuranie, w stylu szu szu szu szu. Nie jest to jednostajne, w stylu szuuuu. Ponadto po chwili od skrętu w trakcie dalszej podróży nic nie słychać. Przy jeździe na wprost też nie dochodzą żadne dźwięki tylko przy skręcaniu.
ASO przejrzało i wyczyściło bębny ale to nic nie dało. Podobno okładziny są jeszcze w dobrym stanie. Zasugerował że linki od hamulca ręcznego nadają się do wymiany.
Dodam że przy normalnym hamowaniu w ruchu żadne dźwięki z tyłu nie dochodzą. Tylko w tym jednym przypadku - po mocniejszym hamowaniu i dalej przy skręcie.

Czy miał ktoś taki problem ???

Odp: Szuranie bębnów
 

Brzmi znajomo, ale... mam tarcze :)
Najczęściej prawy tył. Winne badziewne klocki Motorcrafta, które nie podobają się moim mechanikom i po zdjęciu koła widac, dlaczego. Pył się zbiera, jak błoto pośniegowe na nadkolu. Najczęściej własnie po mocniejszym, ale dłuższym hamowaniu i niedługo po nim, nawet po muśnięciu hamulca. Na zakrętach też (np. zjazd do garażu po łuku i potem takie impulsowe ocieranie (pięknie słychać echo na gołym betonie pod ziemią).
Już 2x klocki były pilnkiem poprawiane, żeby ten efekt czasowo wyeliminować. Jak skończę te klocki, to następne już będą dobre :)
Linka chodzi ładnie, problemu nie stwierdzili. Także tarcze, a objawy niemal identyczne, choć zapewne przyczyna inna.

Przy bębnach, jak było to oczyszczone, to faktycznie może być linka ręcznego, aczkolwiek byłoby to dość dziwne, że objaw jest pomimo braku ruszania dźwigni ręcznego.
Zastanawiam się jeszcze nad czynnikiem temperatury. Jak mechanik w ASO oglądał, to wszystko było zimne. Jak się podgrzeje przy dłuższym / mocniejszym hamowaniu, to rozszerzalność temperaturowa może zrobić swoje i może jakiś minimalny ruch w stronę bębna daje to obcieranie.
Warto też obejrzeć opony i sprawdzić geometrię samych felg, gdyby to był objaw zbliżony do obcierania hamulca rowerowego o rozcentrowaną obręcz, chodzącą na boki.

Odp: Szuranie bębnów
 

Dzięki za odpowiedz.
Przyznam, że wczoraj podczas takiego hamowania zaciągnąłem delikatnie ręczny i szuranie ustąpiło więc może te bębny nie do końca się zaciskają i stąd chyba taki dźwięk. Spróbuje jeszcze czy przy skręcie w lewą stronę będzie takie szuranie. Dodam że bębny są oryginalne nie wymieniane od nowości.

Odp: Szuranie bębnów
 

Odkopię :) ostatnio auto trochę postało i szura tak jak autorowi:

Swoją drogą propsy za obrazowe opisanie zjawiska :D

Pytanie czy wystarczy otworzyć bębny i wyczyścić, czy to raczej kwestia zużycia czegoś? Hamulce były "robione" 2 lata temu - wleciały nowe szczęki i jakaś drobnica.

Odp: Szuranie bębnów
 

Ja bym wyczyścił, szczególnie samoregulatory i dźwignie od ręcznego. No i opór linek bym sprawdził.

Odp: Szuranie bębnów
 

Najgorsze że nie mam kanału więc jedyne co mogę to zdjąć bębny. Nigdy tego nie robiłem, widzę że do wykręcenia można użyć dwóch śrub M8x30 lub dłuższych, pytanie jak z założeniem z powrotem? Potrzebny jakiś przyrząd czy osłonę bębna po prostu się delikatnie nabija?

Odp: Szuranie bębnów
 

Kanał nie będzie potrzebny (dopiero do wymiany linek się przyda). Bębny z tego co widzę są mocowane do piasty, to po okręceniu tych śrub powinny zejść (jak tarcza hamulcowa). Jeśli bębny nie są bardzo mocno wypracowane (przy zużytych powstały wewnątrz rant blokuje się o szczęki), to gładko powinny zejść.

Odp: Szuranie bębnów
 

W mk2 bębny ściągałem bez użycia śrub. Jeśli 2 lata temu wymieniałeś szczęki to bez problemu podważając dużym płaskim wkrętakiem bęben powinien zejść. Podważasz od lewej i prawe strony bębna przy tarczy kotwicznej. Najwyżej opukaj średnim młotkiem. Nie rwij na siłę bo jeśli byłby duży rant na bębnie (w co wątpię) ściągniesz razem ze szczękami i sobie bałaganu narobisz. Przygotuj sobie papier ścierny gradacji chociaż 120 lub grubszy, do przeszlfowania bębny w środku i nie zaszkodzi lekko ruszyć szczęki. Umyj po szlifowaniu bęben jakimś środkiem do odtłuszczania, w tej chwili byle zmywacz do układu hamulcowego w sprayu kosztuje kilkanaście złotych. Samoregulatora nie ruszaj jeśli nie ma potrzeby. Nie wierzę że dźwignia od ręcznego jest zapieczona.
Do ogarnięcia bez kanału.

Odp: Szuranie bębnów
 

Ok, super, wielkie dzięki za podpowiedź. Weekend zapowiada się ciepło więc pewnie podziałam trochę przy aucie :) dam znać jak poszło no i czy pomogło

Odp: Szuranie bębnów
 

Zamiast bawić się z bębnami to załóż tarcze.