1.0 ecoboost wyciek oleju z pokrywy zaworów
 

Witam.
Zauważyłem dziś zapocenie i dosłownie kilka ml pływającego oleju na plastikowej pokrywie zaworów w moim focusie(2015 rok, 139 nalotu, dwa miesiące temu wymieniany rozrząd, do tego czasu było ok). Znalazłem podobny temat w internecie i okazało się, że do wymiany była pokrywa zaworów, a inny przypadek sama uszczelka. Jest opcja, że mechanik coś spartolił, albo niedokręcił dobrze?
Znalazłem fotkę w internecie, u mnie wygląda to tak samo. - [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]
Teraz moje pytanie, czy ktoś z Was może już miał taki przypadek i wymieniał te uszczelkę pod pokrywą? Pytam, bo zacznę od wymiany uszczelki i wyczyszczenia wszystkiego i potem obserwacja, czy znów się zapoci...

Odp: 1.0 ecoboost wyciek oleju z pokrywy zaworów
 

Mi się tak poci od 4 lat i nic z tym nie robię. Znikomy ubytek. W Aso wołali 1,5k za naprawę.

Odp: 1.0 ecoboost wyciek oleju z pokrywy zaworów
 

1,5k nawet za wymianę pokrywy i kompletu uszczelek, to kwota bardzo i to bardzo przesadzona, jak to w aso... :) Niestety jeżeli chodzi o samochód, jestem bardzo pedantyczny, więc na pewno tak tego nie zostawię. Dużo dolewasz oleju od wymiany do wymiany w takim razie?

Odp: 1.0 ecoboost wyciek oleju z pokrywy zaworów
 

Nie dolewam nic a nic. Tam nie zbiera się więcej niż może 10ml :)

Odp: 1.0 ecoboost wyciek oleju z pokrywy zaworów
 

Kwestia nieumiejętnego założenia uszczelki pokrywy zaworow.
Przy zakładaniu trzeba użyć pewnej masy która nakłada się w rowku (niektórzy na to klej mówią co moim zdaniem bardziej to masa uszczelniającą).
Jak się to źle złoży i nie pozwoli zaschnąć, to potem wychodzi takie "pocenie".
Pomijam oczywiste błędy że ktoś mógłby założyć zła uszczelkę bo to też się może zdarzyć (choć tutaj sądzę że to raczej po prostu niedokładne wyczyszczenie starej masy i nie nałożenie ładnie nowej)

Odp: 1.0 ecoboost wyciek oleju z pokrywy zaworów
 

Kurcze u mnie to wygląda tak, że ogólnie wszędzie są śladowe ilości oleju, prawie na całej tej pokrywie widać zapocenie i brud. Wprowadziłeś mnie teraz w zakłopotanie kolego, bo siedzę i myślę, czy dla świętego spokoju nie wymienić tej uszczelki chociaż i wszystkiego ładnie umyć.. ale dzięki za pomoc, przemyślę i będę działać. :-)

Odp: 1.0 ecoboost wyciek oleju z pokrywy zaworów
 

Też mam takie zapocenie. Pojawiło się jakieś dwa lata temu i się nie powiększa, więc na razie obserwuję. Z innych wątków na forach wynika, że to typowa przypadłość a przyczyną może być też mikropęknięcie pokrywy, więc trzeba się liczyć z tym, że wymiana uszczelki może nie wystarczyć.

Odp: 1.0 ecoboost wyciek oleju z pokrywy zaworów
 

Hej, wracam do tematu... jak to się mówi, kto pyta nie błądzi...
1: Zdecydowałem się na wymianę uszczelki, wyczyszczenie całości i sprawdzenie jej pod kątem pęknięć itp, zabieram się za to w weekend na spokojnie.
2: czy ktoś z Was posiada informację z jakim momentem powinny być dokręcane śruby pokrywy zaworów? Ponieważ w internecie znalazłem następujące info dla fiesty co prawda, ale to raczej nie ma znaczenia, skoro silniczek taki sam. Stage 1:5Nm Stage 2:9Nm i na koniec Stage 3:10Nm. Tylko ile w tym prawdy, to nie wiem.
3: Postanowiłem również bardzo cienko uszczelnić całą pokrywę pastą dirko(oczywiście łączenia również, jak już ktoś wspomniał wcześniej, to trzeba zrobić)ale nie grubą warstwą, około 1mm, tak mi polecił kolega, który wymieniał swoją pokrywę w 1.6 eb, u niego już rok śmiga autko i 0 zapocenia, więc chyba działa. Czy według Was to dobry patent?

Odp: 1.0 ecoboost wyciek oleju z pokrywy zaworów
 

Ja tam widzę 1 stejdż: 10 Nm. Kolejność: środek, dół, strona pompy, góra, strona rozrządu. Tylko 18 śrub.

Do tego Ford zaleca dwa różne uszczelniacze, ale nie po całości, tylko w 6 miejscach (WSE-M4G323-A4 w rowkach od strony rozrządu i WSE-M2G348-A5 w rowkach od strony pompy). Pewnie, żeby przypadkiem coś nie kapnęło na pasek i go nie rozpuściło :D

Odp: 1.0 ecoboost wyciek oleju z pokrywy zaworów
 

Tak jest, masz rację, czytałem właśnie o tym jak ford 'zaleca'. Tylko problem w tym, że po jakimś czasie pod wpływem gorąca ta uszczelka zaczyna pracować niestety, oraz drgania które wytwarza ten piekielnie duży silnik, powodują właśnie te rozszczelnienia. Stąd moja chęć lekkiego (1 albo 1,5mm) położenia jeszcze pasty uszczelniającej. Przezorny zawsze ubezpieczony. :-)
Dzięki za info o kolejności przykręcania oraz o momencie, teraz już wszystko jasne. Konkretne info i na pewno się przyda. :-)