wymiana płynu wspomagania ,nowy zbiorniczek ?
 

witam,wczoraj wymieniłem płyn wspomagania ,zbiorniczek umyłem benzyną ekstrakcyjną i przedmuchałem (sporo czarnych drobinek w benzynie )było cicho jakiś czas i znowu delikatnie pompa się odzywa przy kręceniu kierownicą i dodawaniu gazu ,czy konieczna jest wymiana zbiorniczka na nowy ten z wyciąganym filtrem ?

Odp: wymiana płynu wspomagania ,nowy zbiorniczek ?
 

Wg mnie nie jeśli masz dostępny sam filterek. Cała sprawa wg mnie jest właśnie w tym sitku -filterku, który oczyszcza płyn podczas wymiany a de facto po wymianie płynu i pierwszym uruchomieniu silnika - pompy.
Sitko to ma wychwycić pozostałe drobinki, których nie udało się usunąć przy kręceniu kołem bez udziału pompy i "przelewaniu" płynu.
U siebie wymieniłem całość - zbiorniczek i filterek, który i tak usunąłem po "przepłukaniu" olejem przez pompę. Gdybym miał sam filterek to nie ruszałbym zbiorniczka.

Odp: wymiana płynu wspomagania ,nowy zbiorniczek ?
 

Gdybym miał sam filterek to nie ruszałbym zbiorniczka.[/QUOTE]

czy sam filterek jest dostępny ?

Odp: wymiana płynu wspomagania ,nowy zbiorniczek ?
 

Chyba nie.
Zapytaj u siebie w strefie dolnośląskiej, czy ktoś ma taki filterek po wymianie zbiorniczka. Na 99% musiał wyjąć go po wymianie i przepłukaniu układu. Mógłbyś go oczyścić i użyć ponownie u siebie bez konieczności wymiany zbiorniczka.
Mógłbym pożyczyć Tobie swój filterek, ale ja mam benzynę i nieco inny króciec.

Odp: wymiana płynu wspomagania ,nowy zbiorniczek ?
 

jeszcze pytanko co do samego płukania układu ,obojętnie który wąż odepnę do płukania czy nie ?
bo na początku odpiąłem wąż ten od pompy wspomagania i myślałem że to nim będzie zlatywał stary płyn przy kręceniu kołami ,ale zamiast zlatywać to podnosił mi się stan w zbiorniczku ,więc wpiąłem ten wąż spowrotem i odpiąłem ten cieńszy od maglownicy (też nie chciało zlatywać ,dopiero po zakręceniu rozrusznikiem na chwilę zaczęło zlatywać jak kręciło się kierownicą,chyba w pompie jakieś zawory są )

Odp: wymiana płynu wspomagania ,nowy zbiorniczek ?
 

Niezbyt już pamiętam, ale dolny króciec podłączyłem do noweo zbiornika i zalewałen nowym płynem a boczny był wsadzony do butelki po oleju. Kręcąc kierownicą do oporu w prawo i lewo przelałem 1 l płynu do wspomagania. Samochód stał na podnośniku więc oporu na kierownicy nie było. Potem po podpięciu węża do zbiorniczka włożyłem filterek i włączyłem silnik. Po tym "zabiegu" kręcąc kierownicą do oporu z 5 razy - lewo, prawo wyjąłem filterk z drobinkami "czegoś" i to było wszystko.