POWERSCHIFT i co dalej?...
 

Witam

Prośba o poradę. Posiadam od 1,5 roku Focusa z powershift dps6( mój pierwszy automat), po flotowy z przebiegiem 230 kkm. Przejechałem ponad 20kkm i w ostatnim czasie zauważyłem objawy, które opisane są w innych postach, czyli szarpanie z 1 na 2( nie zawsze) zwłaszcza na rozgrzanym oleju, wibracje odczuwalne w pozycji P. Chciałem w najblizszym czasie wymienić olej w skrzyni. Jeden z mechaników ,z którym rozmawiałem stwierdził, że przy tym przebiegu nie ma sensu wymieniać bo jej już to nie pomoże a może pogorszyć. Zachęcał by jeżdzić do bólu i w póżniejszym czasie regeneracja... hmmm
Auto do 200 kkm było serwisowane ASO więc licząc przebieg powinienem raczej wymienić olej... Będe to jeszcze konsultował z serwisem skrzyń oczywiście( trzecia propozycja mechanika i chyba najlepsza ;) ) , natomiast mam pytanie do Was: Co byście w oparciu o swoje doświadczenie mi podpowiedzieli, zaproponowali? Jak wygląda to u Was?
Z góry dziękuję.

Odp: POWERSCHIFT i co dalej?... początek problemów?
 

zmien mechanika i wymien olej.

Odp: POWERSCHIFT i co dalej?... początek problemów?
 

Jaki powershift a własciwie jakie sprzęgło ct250 czy ct450?

Wysłane z mojego SM-A600FN przy użyciu Tapatalka

Odp: POWERSCHIFT i co dalej?...
 

wymiana oleju w skrzyni może pomóc, choć nie musi, ale to niewielki wydatek. Natomiast jeżdżenie do końca i czekanie, aż się skrzynia rozleci, to proszenie się o wysokie koszty naprawy. Przebieg wskazuje, że być może i tak czeka cię regeneracja skrzyni, ale na początek zacząłbym od oleju.

Odp: POWERSCHIFT i co dalej?... początek problemów?
 

Niestety nie wiem . Mógł bym to jakoś sam sprawdzić? wyczytać ?

Bump:
Też tak pomyślałem. Czytając Wasze sugestie coraz bardziej się przekonuję ku wymianie oleju.

Odp: POWERSCHIFT i co dalej?...
 

Po prostu z PS tak jest, że nawet regularnie serwisowana, czyli wymiana oleju co 60 kkm może nie pomóc, tzn. w okolicach 200 kkm się sypnie. Trza być na to przygotowanym i mieć w skarpecie (bo w banku się nie opłaca) 7-8 kpln na regenerację i tyle. :)

Odp: POWERSCHIFT i co dalej?...
 

Całkowita regeneracja to ok 6-8.5kzł.Jeśli wymiana oleju nie pomoże to można ewentualnie zmienić soft na nowszy i zrobić adaptację sprzęgieł. Znając życie pada tłumik drgań a dokładnie plastiki zaczynają już opiłkować i sprzęgła się kończą. Naprawa skrzyni nie gwarantuje przejechania bezawaryjnie nawet 50kkm, więc pytanie czy warto naprawiać czy nie lepiej wydać 3.5kzł i mieć manual. Po naprawie i tak będziesz nasłuchiwał czy się nic nie dzieje. Jak chcesz czerpać przyjemność z jazdy to wymień olej, kup dobry assistance, odłóż 3.5 i jeździj. Skrzynia może padnie za miesiąc, może za 3 lata.

Odp: POWERSCHIFT i co dalej?...
 

3,5kzł ? Tu jestem zdziwiony, czytałem w którymś poście ,że przełożenie jest skomplikowane i również drogie jak regeneracja DPS6 . Znasz lub masz kogoś kto takie zabiegi wykonuje? Warto i rozważyć takie rozwiązanie.

Odp: POWERSCHIFT i co dalej?...
 

Najprawdopodobniej mam skrzynię ze suchym sprzęgłem CT 250. Przez ostatnie dni obserwuję bacznie i jeśli robię krótkie trasy do 10-15km nie zauważam zastrzeżeń. Za parę dni będę miał dłuższą trasę... Natomiast może osoby mające sprzęgło CT250 coś by doradziły ? podzieliły się swoimi przypadkami?

Odp: POWERSCHIFT i co dalej?...
 

Miałem podobne objawy - szarpanie przy przejściu z 1 na 2. Wymiana sprzęgła pomogła (więcej [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]). Wibracje w okolicy 2tys obr nadal są pomimo wymiany poduszek.

Wysłane z mojego SM-A600FN przy użyciu Tapatalka