Alarm - demontaż ?
 

Witam,

W moim Fordzie posiadam alarm (jest syrena, są czujniki w słupkach A i jest magiczna pastylka z guzikiem i lampką w tunelu środkowym).
Oczywiście nie mam do tego żadnej instrukcji, kodów, kluczyków, poprzedni właściciel nie wiedział nawet po co jest to cudo w tunelu.
Syrena zdechła z pół roku temu. Generalnie średnio mi to potrzebne, a z uwagi, że nie mam do tego wynalazku niczego, to jak coś się z nim odpukać stanie, to podejrzewam, że będę w ciemniej d...

Ostatnio podczas czyszczenia auta dotknąłem tego magicznego guziczka (nie widziałem, że to jest guzik) i potem były cyrki bo auto nie chciało odpalić.
Z tego co udało mi się na forach przeczytać to pewnie jakaś Cobra czy coś w tym guście, montowana w serwisach (auto oryginalnie z Belgii chyba było). Nie szperałem jeszcze gdzie jest centralką itp, ale mam proste pytanie.

Czy jak już znajdę centralkę to wystarczy, że ja po prostu zdemontuję z auta i wszystko będzie działać, czy to jest bardziej złożona kwestia, programowania czegoś w sterowniku/oprogramowaniu samochodu?

Odp: Alarm - demontaż ?
 

Jak znajdziesz centralkę to odłącz ja i zrób zworkę na dwóch zazwyczaj najgrubszych przewodach ( obstawiam białe) albo fotkę zrób