Odp: Dach panoramiczny - wady i zalety posiadania
 

Dzięki ołowiany za szczegółowe wyjaśnienia, jeszcze raz dzięki również pozostałym kolegom. Fajnie, że nareszcie coś więcej wiem o używaniu tego gadżetu, bo przyznam, że przed zadaniem pytania na forum informacje były mocno zdawkowe (w sieci, od ludzi). Zachęcam do dalszych spostrzeżeń. Mam też pytanie, czy nie wydaje się wam, że ten dach powinien być zdecydowanie większy? Jakoś tak mocno jest zwężony (wiem, że to przez jego konstrukcję oraz dosyć krótki. Po drugie, czy oświetlenie lampkami w praktyce daje radę, bo na tył (nie wiem jak jest z przodu) są rozmieszczone po bokach i nie wiem, czy to jest wystarczające źródło światła, czy nie "bije: po oczach? Wiem, że to pierdoły, ale na moje nieszczęście nie mają w pobliskim salonie żadnej Kugi z szyberdachem i ciężko mi się naocznie przekonać.
Co do przydatności to owszem można myśleć o większych felgach, czy haku, ale te można spokojnie dołożyć później, a z dachem już tak nie poszalejemy. W razie czego biorę wersję ze skrzynią MMT6, więc i dołożenie haka (jeśli nie zamówię go z fabryki) nie powinno w przyszłości stanowić problemu.

Odp: Dach panoramiczny - wady i zalety posiadania
 

Jeśli chodzi o hak to przeczytaj wątek : [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]
Hak dla mnie to podstawa. Wożę na nim głównie rowery, ale przydaje się też do innych celów. Targuj się przy zakupie to może ugrasz coś z wyposażenia.

Odp: Dach panoramiczny - wady i zalety posiadania
 

A w czym przydają się większe felgi??? Bo w praktyce to chyba w niczym w takim samochodzie. To jest tylko element wizualny. Ja posiadam felgi 19 i przyznam podobają mi się bardzo, ale zdecydowanie bardziej mniej komfortowe i mniej praktycznie niż chociażby 18.

Odp: Dach panoramiczny - wady i zalety posiadania
 

Moja fabrycznie wyjechała na 17 więc 18 w ciemno bym brał. 19 to za mały profil jak na moje potrzeby gdy czasem muszę zjechać z asfaltu.

Odp: Dach panoramiczny - wady i zalety posiadania
 

A jak już dzielimy włos na czworo i szukamy wszystkiego za i przeciw to powiem ,że posiadanie fabrycznego haka elektrycznego powoduje to ,ze mamy pod spodem dwa czujniki otwierania klapy bagażnika "z nogi " a nie tak jak w standardzie jeden po środku :p

Odp: Dach panoramiczny - wady i zalety posiadania
 

A ja z innej beczki. Nie konfiguruj sobie nowego samochodu w swoim ASO, tylko najpierw zobacz, czy nie ma dostępnego gotowca na ford.pl albo u dealerów na otomoto samochodu, który mniej więcej odpowiada twoim wymaganiom.

Pogrzeb, podzwoń, dopytaj.

Ja miałem mniej więcej dobraną opcję, którą bym chciał, była podobna w Nowym Sączu, ale niedostępna od ręki. Nic straconego, w każdym razie, bo okazało się, że Nowy Sącz może mi ściągnąć interesującą mnie wersję z Poznania z bardzo tanią dostawą do Ełku, gdzie pojechałem sobie pociągiem, a wróciłem nowym samochodem 3 godziny później.

W efekcie tak na oko ze 20 000 złotówek zostało w kieszeni, jak nie lepiej.

Bywają też fajne samochody demonstracyjne do kupienia. Akurat kiedy kupowałem mój samochód, to wypatrzyłem rewelacyjnie wyposażoną Kugę chyba w Elblągu, tylko że mnie kolega z forum był ubiegł, a teraz wstawia LED-y w każde możliwe światło i robi lipę :mrgreen:

A przebiegu miała z 5000 km w śmiesznej cenie. Tylko że biała. Ale biała w tym odcieniu premium :P

Odp: Dach panoramiczny - wady i zalety posiadania
 

Dzięki za radę, ale w dużej mierze wykorzystałem tą opcję i się okazało, że Kugi z pełnym wyposażeniem (m.in. z tą panoramą) jest jak na lekarstwo, a konfigurowane właściwie wychodzą w podobnych cenach więc dla paru stówek nie opłaca mi się jechać na drugi koniec Polski. Obniżki po 20 tysięcy i więcej od cen katalogowych chyba są teraz w każdym salonie.
Ciekawe swoją drogą czy ktokolwiek kupił Kugę po cenach zbliżonych z katalogowymi? Mam wrażenie, że te obniżki (raz mniejsze, raz większe) były zawsze.

Odp: Dach panoramiczny - wady i zalety posiadania
 

To ja Ci powiem Szanowny kolego jak ja zrobiłem . Otóż napisałem maila do wszystkich dealerów w całej Polsce ( oprócz tego do którego mam najbliżej i kupiłem juz tam 4 Fordy )co chcę i jak chcę i poprosiłem o oferty. Napisałem swoja specyfikację oraz to , z czego jestem w stanie zrezygnować gdyby podobny samochód był na stoku w PL . Odpisała mi ponad połowa z czego następnie odpadło 70 %. W tym momencie juz było jasne ,ze auto tylko do zamówienia .

ST-line , 150km, szyber , hak , duzy spoiler , ruby red, blis ,ksenon , sam parkuje i inne mniej lub wiecej przydatne rzeczy . W sumie to nie mam chyba tylko dwóch opcji , które były w katalogu w sierpniu 18r ( skóry bo mnie nie kręci i nie zamówiłem aktywnego tempomatu )

Pozostało trzech dealerów na polu boju . Ceny oscylowały od 141tysi do 145 tysi.

Wtedy pojechałem osobiście do tego co mam najbliżej zapytałem o samochód, przedstawiłem konfigurację. Podali swoja cenę a ja im na stół ,ze mam za tyle i tyle . Zeszli do 139 tysi

Po czym udałem się do dealera za 141tysi (wszystko w obrebie W-wy)

i oznajmiłem ze mogę zamówić takie auto za 139 tysi :)

Zeszli na 138 tysi . No to ja następnego dnia karty na stół u najbliższego dealera i usłyszałem 137 900. Jak się domyslacie zapewne jeszcze raz chciałem zrobić poprzedni manewr , ale handlowiec się domyślił i padło ,ze jak wpłacę zaliczkę to cena jest 137400. Jak wiadomo wszystkie negocjacje kiedyś się kończą lub muszą się skończyć . Myslę ,że może bym zszedł na 137 tysi , ale pomyślałem , że zawsze bliższa koszula ciału i bliżej na serwis ewentualny i wpłaciłem zamówiłem i juz pół roku minęło jak jest . Najgorsze jest oczekiwanie po wpłaceniu zaliczki . Miesiące sie ciągną i ciągną :) No i te poslizgi z dostawą :(

Reasumując to zawsze trzeba się targować, wybrzydzać :) , ciągnąć w swoją stronę . Oczywiście w granicach rozsądku . Nie kręcić , tylko grać w otwarte karty . Dealerzy mają szerokie pole do popisu jesli chodzi o rabaty .

Tak mi sie jeszcze przypomniało . Jak auto przyjedzie to dobrze go obejrzyj . Wez ze sobą miernik lakieru !!! Pewnie zaraz sie każecie popukać w głowę "po co miernik lakieru w nowym samochodzie ?" Otóż auto zaczem dotrze do dealera przebywa dużą drogę a firmy przewozowe się z nimi nie cackają :) Mają też dobre lakiernie :) Na każdym samochodzie nowym znajdziesz "coś " i to tez są pieniądze do wytargowania . Nigdy nie wpłacaj całej kwoty przed oględzinami samochodu !!!!! Ja na koniec stargowałem jeszcze 500 zł za dwa małe odpryski wielkości połowy łepka od szpilki :) Kierowcy transportowi lohr tez wsiadają i wysiadają a po załadowaniu jest ciasno oj ciasno :) Pozdrawiam .

Odp: Dach panoramiczny - wady i zalety posiadania
 

Witam . Co do dachu panoramicznego to napiszę w kilku słowach . Jak ma się małe dzieci to mają frajdę z tyłu widzą coś więcej :wink: . Prawdą jest , że przy odsłoniętej całkowicie rolecie i otwartym oknie z przodu troszkę roleta łopoce jak żagiel . Co do nagrzewania auta to moim zdaniem jest odwrotnie . Szklany dach jest przyciemniony od słońca i auto mniej się nagrzewa . Wiem co mówię bo nawet ostatnio porównałem temperaturę w dwóch samochodach stojących obok . Jeden z dachem drugi bez . W tym bez oczywiście była wyższa . Inną fajną rzeczą przynajmniej dla mnie jest to , że czuje więcej przestrzeni w aucie a spanie np. na rybkach i patrzenie na gwiazdy a nie na blachę fantastyczne wrażenie :wink: . Prawdą jest też to , że mógłby się troszkę więcej otwierać do góry bo jest tylko mała szparka. W drugim aucie też mam szyberdach i podnosi się więcej ,szerzej . Nie ma możliwości aby coś przeciekało chyba , że auto ma jakąś historię .
I ostatnie auto z panoramą po prostu fajniej wygląda . Ale oczywiście to wszytko rzecz gustu, upodobań , kasy .

Odp: Dach panoramiczny - wady i zalety posiadania
 

Z panorama na pewno jaśniej, zimą jakoś przytulniej. Nie parują szyby, Można szybko przewietrzyć wnętrze. Na noc zostawiasz uchylony dach i nie bedzie capić pozostawionymi ciuchami po treningu:D