Może jakiś zlocik koleżanki i koledzy???
 

Witam wszystkich! Jak już napisałem w temacie może mielibyście ochotę się spotkać gdzieś w naszym pięknym świętokrzyskim??? Pozdrawiam wszystkich Piter.:)

Odp: Może jakiś zlocik koleżanki i koledzy???
 

Uuu ale tłum, powoli bo się nie pomieścimy....

Odp: Może jakiś zlocik koleżanki i koledzy???
 

Ja jestem chętny na spotkanie, gdzie można pogadać, poznać i wymienić doświadczeniem w użytkowaniu naszych fordów.
Ale mam jeden problem, moja sierra jeszcze nie gotowa żeby wyjechać z garażu. Chyba jeszcze ze dwa miesiące zanim ją poskładam.

Odp: Może jakiś zlocik koleżanki i koledzy???
 

O, wreszcie ktoś się odezwał...
Jestem ciekaw czy wypali nasze spotkanie. Jak zgłosi się jeszcze parę osób to obgadamy sprawę konkretnie:P

Odp: Może jakiś zlocik koleżanki i koledzy???
 

Ja bym z chęcią się spotkał. Zwłaszcza z kimś kto ma Mondeo Mk1 1.8 PB, bo chciałbym posłuchać jak chodzi. Jak coś to w Kielcach jestem od czasu do czasu, ale np w jakąś niedzielę to żona na zakupy, a ja na spotkanie :)

Odp: Może jakiś zlocik koleżanki i koledzy???
 

Trochę nas mało na zlota - ale jakby co to się zjawie swoją Foką.

Odp: Może jakiś zlocik koleżanki i koledzy???
 

Witam wszystkich. Też chętnie się pojawię. Mam propozycję żeby podrzucić kilka terminów to na pewno się coś wybierze. Dołączam się też do propozycji cyklicznych spotkań w jakimś stałym miejscu jak np. funkcjonuje to w klubie opla omegi w Kielcach. Chyba nie jesteśmy gorsi????????:D

Odp: Może jakiś zlocik koleżanki i koledzy???
 

Ja myślałem że miejscówa zostanie taka jak proponowałem wcześniej, czyli parking koło autoskar-u przy ulicy krakowskiej. Jest tam dość duży parking na który spokojnie można się spotkać. Nawet jak przyjedzie paręnaście aut, to myślę że jest na tyle miejsca że nie będziemy nikomu przeszkadzać. Miejsce jest dobre bo chyba każdy wie gdzie to jest i bez problemu trafi. Termin stałych spotkań mógłby być, załóżmy że sobota, godzina 16-ta. Wtedy każdy chyba już jest po robocie i mógłby się pojawić.
Ja sobie tak tylko gadam. Na razie to muszę poskładać wóz bo nie mam czym przyjechać.

Odp: Może jakiś zlocik koleżanki i koledzy???
 

No ja mam do Kielc ok 80 km i jak dla mnie to niedziela by była dobra na taki wypad. W tygodniu po pracy nic się nie chce robić, więc sobota to czas na "koszenie trawnika". Ja najbliższe dwa "łykendy" mam już zajęte, ale później to spoko.

Odp: Może jakiś zlocik koleżanki i koledzy???
 

No, wreszcie się coś zaczyna ruszać u nas :) propozycja cyklicznych spotkań jest całkiem niezła. Miejsce które zaproponował Mitaro jak dla mnie odpowiada, parking dość spory więc pewnie byśmy się pomieścili. Co do soboty to nie wiem, mi na przykład też by to nie za bardzo pasowało bardziej nastawiłbym się na niedzielę. Może pojawi się jakiś escort :)