Jak z odpalaniem w zimę
 

Całe moje motoryzacyjne życie przejeżdziłem na benzynie.Obecnie jeżdzę Fusionem ale zamierzam zmienić na Kugę 09 może 10 rok.
Jakie macie doświadczenia z jazdą w zimie?Szczególnie interesuje mnie odpalanie (np. po nocy) i praca ogrzewania.Podobno w dislach ogrzewanie wolno ogrzewa wnętrze.W kilku egzemplarzach spotkałem się z ogrzewaniem postojowym.Może ktoś ma i podzieli się uwagami z eksploatacji tego urządzenia
Jak wspomniałem wyżej nie jeżdziłem na oleju napędowym i mam obawy z powodu choćby jakości tego paliwa.

Odp: Jak z odpalaniem w zimę
 

Pali zawsze, bez wzgledu na porę roku, temperaturę i czas postoju, a zdarza sie ,ze nie jest jeżdżoną dobrych kilka dni przez wzgląd ,ze na co dzien jeżdżę dostawczakiem.

W zime ponizej -5stopni C nagrzewa sie długo, czasami około 5km trzeba przejechać, by drgnął wskaznik temperatury silnika.

Odp: Jak z odpalaniem w zimę
 

Nowoczesne Diesele na paliwie zimowym, ze sprawnymi świecami, akumulatorem i altkiem, żeby go mógł sprawnie naładować nie boją się temperatur nawet rzędu -20stopni.

Mój 10 letni Diesel spokojnie pali przy temperaturach rzędu -20stopni po całonocnym postoju na zewnątrz. Czasem przy bardzo niskich temperaturach odgłosy przez kilka pierwszych sekund mogą być niepokojące, ale jak już olej rozprowadzi gdzie trzeba to znikają.

Na szybsze i lepsze grzanie jest PTC (dodatkowa nagrzewnica elektryczna w obwodzie nawiewu - dość często montowana tam gdzie są zimy, można też dołożyć jeśli auto jej nie ma)

Druga opcja to ogrzewanie postojowe - tutaj już wypas jest. Jeszcze większy wypas jeśli jest programowalne, a przy sterowaniu z pilota to już pełen luksus. Włączasz sobie to kilka(naście) minut przed wyjściem do samochodu albo ustawiasz na jakąś godzinę i masz cieplutko w kabinie, a silnik się dużo szybciej nagrzewa. Jedyny minus - zużywa paliwo. Dodatkowym plusem jest też to, ze stojąc dłużej gdzieś możesz mieć ciepło bez włączania silnika.

Odp: Jak z odpalaniem w zimę
 

Jeżeli szukasz auta to jak najbardziej polecam z piecem (webasto). Można też piec samemu wstawić, nowy od ~2000 tyś wzwyż, lub używki myślę, że do 1 tyś powinieneś się zmieścić.
Obecnie kupiłem nową kugę bezwzględnie z piecem. Jest to fantastyczne rozwiązanie (używam tego dobrodziejstwa od kilku lat w innym aucie).
U mnie w starym aucie piec załącza się automatycznie po uruchomieniu silnika poniżej 7"C, można też wcześniej uruchomić z kokpitu lub z pilota.
Piec zużywa średnio ~0,5l paliwa na godz. Przy temp. -15"C wystarczy załączyć na 20-30 min i wchodzisz do auta o temp. silnika 50"C, a w samochodzie masz ~20".
Nie przejmować się zużyciem paliwa, bo zyskujesz na tym, że odpalasz auto już nagrzane!!! Auto nie pracuje na tzw ssaniu. Nie niszczy się silnik przy zimnym rozruchu, oraz odpada przede wszystkim skrobanie szyb :lol:

ps.
Niestety w nowej kudze mam piec bez pilota ?!
Planuję przed zimą zamontować stacyjkę do pilota.

Co do paliwa nie martw się bo zimą sprzedawane jest specjalne paliwo z dodatkami.

Odp: Jak z odpalaniem w zimę
 

Dzięki za informacje i powiem szczerze że podniosło to mnie na duchu.
Zobaczymy jak to będzie w praktyce.Myślę że pod koniec roku zacznę poważnie myśleć o Kugusiu

Odp: Jak z odpalaniem w zimę
 

Przy piecu grzana jest woda w układzie chłodzenia, więc nagrzewa się całe auto włącznie z silnikiem.

Kupisz raz, będziesz chciał zawsze z tego korzystać.

Pozdrawiam i trafnego zakupu.

Odp: Jak z odpalaniem w zimę
 

Choć to temat i Kudze 1, to podepne się z Kugą 2.
Mianowicie będąc w weekend na wyjeździe zostawiłem auto na dwie noce pod chmurką. Super zimno nie było, jednak silnik uruchomił sie jak w traktorze, mowa o dieslu.
Pytanie moje jest takie, jaka jest różnica że komputer raz podaje komunikat "wciśnij sprzęgło " a innym razem "wciśnij sprzęgło i hamulec". Czy to zależy od temperatury bo latem i w garażu zawsze mam komunikat pierwszy, ostatnio pojawił się ten drugi.

Odp: Jak z odpalaniem w zimę
 

Witam.
Również podepnę sie do tematu. Jeżdżę Kugą II automatem z silnikiem Diesla. Ma ogrzewanie dodatkowe i postojowe. Odpala jak dotychczas bez problemu , fakt , że prawdziwej zimy to nie było i póki co to i żadne niedomagania nie ujawniły się. Jeśli chodzi o ogrzewanie dodatkowe to wcześniej jeździłem Mazdą 5 i wydaje mi się , że tam było ono bardziej wydajne , poprostu szybciej łapała temperaturę natomiast jeśli chodzi o ogrzewanie postojowe to już zupełnie inna bajka. Trzeba tylko wziąć pod uwagę , że programujemy godzinę, o której auto ma być już nagrzane a komputer sam uruchomi wcześniej ogrzewanie , zwykle jest to około 40 min.

Odp: Jak z odpalaniem w zimę
 

Witam,
Z uwagi na nadchodzącą zimę odgrzewam kotleta.
Czy ktoś sam zakładał suche lub mokre ogrzewanie postojowe?
Czy możecie podzielić się informacjami o dogrzewaniu (czy to świece żarowe w obwodzie małym przed nadmuchem powietrza w kabinie?) pozwalającym szybciej cieszyć się ciepłem w kabinie?
Czy ktokolwiek widział lub wie coś o oryginalnym Webasto? Co należy sprawdzić, aby ocenić, czy autko było wstępnie przygotowane do montażu?
Jeśli nie było, to czy polecacie webasto mokre do Kugi I? Jeśli tak, to jaki model? Warto kupić używkę? Autko ma już 8latek i zastanawiam się nad inwestycją w nowy moduł.
Piszę o mokrym, aby ulżyć klekotowi 2.0TDCI i wydłużyć czas bezawaryjnej pracy.
Pozdrawiam!

Odp: Jak z odpalaniem w zimę
 

witam zrobiło się zimno wczoraj u nas temperatura -3 samochodu stał na dworze bo byłem w pracy na nocce czy przy odpalaniu powinna zapalić się kontrolka świec żarowych i dopiero odpalić od jakiej temperatury wam się zapala kontrolka bo u mnie jeszcze ani razu się nie zapaliła ale sprawdzałem test zegarów i kontrolka się paliła jak jest w waszych kugach bo mam ją dopiero od maja i niema żadnych problemów z odpalanie, dopiero wczoraj głośno taki strzał przy odpalaniu morze mi ktoś to wyjaśnić.

***