Zgasło LPG - bezpiecznik czy coś poważniejszego ?
 

Witam .

Mam problem z LPG .
Chodził dobrze na gazie i na benzynie . Samoczynnie się przełączał na gaz . Dwa dni temu w czasie jazdy zgasła stacyjka gazu , przestały świecić diody . Jeździ na benzynie , odpala . Gaz nie działa , stacyjka nie świeci .
Proszę o pomoc w ustaleniu przyczyny . Niestety nawet nie wiem gdzie mogą być jakieś bezpieczniki od gazu . Może coś przy butli jest nie tak ( zatankowana prawie do pełna ).
Załączam zdjęcia i krótki opis ( raczej nie do końca wiem co to mogą być za elementy instalacji ) .
Opis to raczej moje przypuszczenia co to za element ( w kilku przypadkach pojęcia nie mam co to jest ) .
Stacyjka podobna do tej na zdjęciu - też okrągła z 5 diodami ( zdjęcie z internetu )

1 emulator ?
2 komputer brc
3 parownik
4 elektrozawór
5 wtryski
6 filtr fazy lotnej
xx dwie wtyczki z czymś
obok komputera i akumulatora - co to jest ?
widać dwie wtyczki nad komputerem - co to ?

Wcześniej zaświeciła mi się check engine kilka razy , ale gasło - przypuszczalnie sonda lambda źle działa . Jeszcze nie wymienione . Czy stały błąd sondy może spowodować zupełne odłączenie gazu - taką sugestię miał kolega . Jak jest , nie wiem.

Dziękuję za każdą sugestię co może być przyczyną awarii lub co należy sprawdzić .

Bump: Jeszcze zdjęcia - wszystko o mojej instalce jest na nich . Pewnie ja nie widzę tego co Koledzy mogą wyczytać .
Jeszcze pytanie o te tajemnicze dla mnie wtyczki - co to i do czego ?
Dziękuję za podpowiedzi .

Odp: Zgasło LPG - bezpiecznik czy coś poważniejszego ?
 

A zobacz przy akumulatorze moze jest bezpiecznik na + od zasilania lpg i jest spalony albo gdzies jakas elektryka musisz popatrzec : P

2 wtyczki to raczej od diagnostyki

Odp: Zgasło LPG - bezpiecznik czy coś poważniejszego ?
 

Dzięki , sprawdzam .
Masz na myśli to - co to jest ? - na zdjęciu . Może być bezpiecznik ?

Odp: Zgasło LPG - bezpiecznik czy coś poważniejszego ?
 

Bezpiecznik jest na kablu w osłonie gumowej, z zamknięciem.

Jeżeli chodzi na benzynie, to nic wiecej się nie stało, bo komputer gazu i benzynowy są ze sobą połączone, gdybyś miał jakąś inną awarie, to niestety auto nie pracuje.

Nie daj się naciągnąć na koszty, jeżdziłem kilkanaście lat gazowcami.

Jeżeli nie bezpiecznik, to tylko do gazownika, podłączy komputer, i będzie wiedział coza usterka. Sam nic więcej nie kręć, bo możesz narobić biedy.

Odp: Zgasło LPG - bezpiecznik czy coś poważniejszego ?
 

Dzięki za podpowiedzi . Nic nie kręcę . Teraz chodzi na gazie jak złoto , na Pb też .
Może to była chwilowa przerwa w dostawie prądu . Co , gdzie i jak - nie wiem .
Będę musiał do gazownika i do elektryka , niech sprawdzą . Niestety koszty poniosłem bo musiałem jechać , a tu tylko benzynka .
Jak na razie działa .
Jeszcze jedno pytanie - na zdjęciach opisałem i starałem się nazwać części składowe instalacji . Udało mi się dobrze czy to nie to ?