Ubytek płynu chłodzącego-gdzie go szukać
 

Witam!
Od około trzech dni zauważyłem, że ubywa mi płynu chłodzącego. To znaczy trzy dni temu zauważyłem, że poziom płynu mam na dnie zbiorniczka. Nie jeździłem za dużo, a dzisiaj rano stwierdziłem, że w zbiorniczku nie mam płynu wcale.
Dokonałem oględzin silnika tu i ówdzie lecz nie stwierdziłem wycieków. Podwójnego stanu oleju silnika, jak też śmietany nie mam. Gdzie mam szukać tej nieszczelności. Przecież gdzieś musi on uciekać.
Dolałem około 2 litry wody do stanu, aby sprawdzić nieszczelność układu chłodzenia. Panowie nic nie cieknie, nigdzie nie widać wycieków. Co jest grane... przejechałem się specjalnie żeby go zagrzać, żeby złapał temperaturę. Nie ma żadnych wycieków, a poziom jest taki jaki był.
Dzwoniłem do ASO lecz tam powiedzieli mi, że może iść przez wydech.
Pomóżcie postawić jakąś diagnozę bo tak jeździć nie mogę-idzie zima i wkrótce minusowe temperatury.
Dodam, że dokładnie nie wiem ile mi ubywa tego płynu w jakim czasie. Stwierdziłem jego brak przy okazji pomiaru stanu oleju.

Odp: Ubytek płynu chłodzącego-gdzie go szukać
 

Podjedz do mechanika ktory ma urzadzenie do sprawdzania szczelnosci uszczelki pod glowica.Jezeli uszczelka jest cala,byc moze,ze korek od zbiornika wyrownawczego "dokonczyl zywota".

Odp: Ubytek płynu chłodzącego-gdzie go szukać
 

Z tego co się już orientowałem to nie mam w rejonie takiego mechanika, który ma taki przyrząd. Sam nawet nie wiedziałem, że taki jest.
Czy jest jakaś inna metoda aby sprawdzić uszczelkę w inny sposób?

W jaki sposób mogę sprawdzić korek od zbiorniczka? Czy wyrzuciłby on aż tyle płynu co opisałem wyżej?

Odp: Ubytek płynu chłodzącego-gdzie go szukać
 

Uważam, że masz nieszczelność na pompie wody/płynu. U mnie tak było. Zanim zdiagnozowałem, że to jest przyczyną raz na tydzień musiałem dolewać ok. 1l wody. Wyciek był tak niewielki, że trudny do zdjagnozowania. poprzez nieszczelność na wałku pompy płyn nie zdążył spaść na ziemię, lecz odparowywał. Na pompie był biały nalot kamień z wody i bardzo lekko się pociła, ale to wystarczało, by raz na jakiś czas trzeba było uzupełniać do stanu nominalnego.

Odp: Ubytek płynu chłodzącego-gdzie go szukać
 

Jest,zdjecie glowicy.Ale jest to bez sensu jezeli nie masz pewnosci,ze padla uszczelka.
Zas sam korek mozesz sprawdzic grzejac silnik do momentu wlaczenia wentylatora chlodnicy.Ja tak sprawdzalem w Primerce i diagnoza byla trafna.

Odp: Ubytek płynu chłodzącego-gdzie go szukać
 

Zdaje się, że zostaje mi dobrać się do pompy wodnej i tam szukać przyczyn.

Odp: Ubytek płynu chłodzącego-gdzie go szukać
 

Wygląda na to, że pompę wodna mam dobrą. A i teraz środka chłodniczego nie wiele ubywa, ale jednak ubywa. Nie widać miejsca gdzie jest przeciek. Dokonałem wspólnie z mechanikiem dokładnych oględzin i nic nie widać. No cóż zaleję płyn może z czasem się coś pokaże i uaktywni... dziwne to.

Odp: Ubytek płynu chłodzącego-gdzie go szukać
 

Ja mam podobny problem tyle że u mnie stan zejdzie do minimum i tak zostaje, jeśli doleje na max to i tak wywali. Nie wiem jak w mondeo ale w focusie była taka sprytna uszczelka pod termostatem i gdy ciśnienie w układzie chłodzenia niebezpiecznie się zwiększyło to płyn uciekał przez specjalnie wyprofilowaną szczelinę na obudowie termostatu. Niedawno przegoniłem swojego do odcięcia i po tym także mi trochę pociekło teraz spokój więc może to jest to ?. Może pada Ci uszczelka pod obudową termostatu ?. W sumie dziwne że tyle Ci ubywa i niema śladu. Ewidentnie wyciek masz podczas pracy silnika więc może jak wrócisz z traski postaw go niech chodzi z 15 minut i obserwuj spód czy gdzieś nie wycieka.

Odp: Ubytek płynu chłodzącego-gdzie go szukać
 

Cudowałem już na wszystkie strony i nie ma śladów wycieku. Teraz przyglądam się dokładnie poziomowi płynu bo wcześniej nie miałem o tym pojęcia i zauważyłem to przypadkiem. Teraz zaglądam codziennie i widzę, że ubywa, ale nieznacznie. Może ubyło to co się odpowietrzyło, choć aż tak dużo nie brakowało, żeby się odpowietrzał. Mechanik też mi mówi, że miał do czynienia z różnymi przypadkami, ale czegoś takiego jeszcze nie miał. Mam tylko nadzieję, że uszczelkę pod głowicą i głowicę mam sprawną. Majonezu - śmietany w misce olejowej nie mam to fakt, ale może też uciekać przez wydech. Sam już nie wiem co o tym myśleć. Muszę dalej obserwować.
Dodam jeszcze, że nawet trochę sprężonego powietrza wpuściliśmy do układu, aby pomóc sobie w zlokalizowaniu wycieku, ale też nic to nie dało.

Odp: Ubytek płynu chłodzącego-gdzie go szukać
 

Gdybyś miał uwaloną uszczelkę pod głowicą to po pierwsze miałbyś majonez oraz zwiększający się poziom oleju, płyn w wydechu miałbyś niezłą zadymę z rury ;). Ja stawiam na uszczelkę termostatu oraz wynalazek forda przeciwdziałający rozwaleniu obudowy w postaci kanaliku na obudowie termostatu. . Przyjrzyj się dokładnie, bo ślad po wycieku musi gdzieś zostać, płyn zostawia charakterystyczny ślad coś w rodzaju nalotu z zasiarczonego akumulatora ;). U mnie także wywala ale jak powiedziałem wywali do minimalnego i jest ok, dalej już nic nie wywala, jak tylko doleje odrazu, wywala gdzieś dołem jakby w okolicy właśnie termostatu.