Wycena szkody -uderzenie w tył MK6 Fiesty
 

Witam wszystkich klubowiczów, czytam forum od dawna, aczkolwiek do rozmowy przyłączam się dzisiaj. Spotkała mnie nieprzyjemna sprawa, zatrzymałem się przed przejściem dla pieszych, puściłem pieszego, który doszedł do połowy pasów, i nagle poczułem spore uderzenie w tył. Pan, który prowadził dużego Seata, po prostu zagapił sie i z całym impetem , tak jak jechał, uderzył mnie w tył, próbował uciekać na drugi pas, ale jechało auto, więc uderzył mnie w koniec/bok auta.

W poniedziałek mam wycenę rzeczoznawcy z Hestii , aczkolwiek wiadomo jak to z nimi bywa, chcą wycenić jak najlepiej dla siebie. Po tym co zobaczyłem, to auto po otwarciu klapy bagażnika jest wygięte w jedną stronę jak minka krzywa ":/" , klapa oczywiście się nie zamyka, pęknięta lampa, zderzak w stanie takim jak na zdjęciu :-), dół zmiażdżony. Auto z 2007 roku, przejechane, udokumentowane 52 tys. km, silnik itp pali.
Dodam, że koło jest lekko przekrzywione, dół idzie na zewnątrz, a góra, do wewnątrz. Odczuwalne jak się jechało. Ile może taka naprawa kosztować? Dodam, że zapewne cały pas tylny, ćwiartka do wymiany/przespawania, lampa, klapa, wygięte coś przy kole bo inaczej schodzi.

Proszę o pomoc, mam mało czasu, a zależy mi na Was:-)

http://axant.pl/michal/1.jpg
http://axant.pl/michal/2.jpg
http://axant.pl/michal/3.jpg

Odp: Wycena szkody -uderzenie w tył MK6 Fiesty
 

Moim zdaniem może się to skończyć całką, dużo naprawy blacharskiej+ nowych czesci ,auto już nie najnowsze, dla ubezpieczalni bedzie to najlepsze wyjscie( nie koniecznie dla Ciebie)
Pozdrawiam