Parująca tylna blenda
 

Kuźwa moja cierpliwość się skończyła, podobno w instrukcji pisze że to to może parować, ale u mnie to już nie para jest tylko pełno kropel na całej długości, nadmienię że lampę kupiłem u nas nówkę sztukę.
Czy ktoś z was też ma tą przypadłość, jak z tym walczyć, nie bardzo idzie pozbyć się tej wody, a że idą mrozy bałem się że coś zamarznie, lód rozpierdzieli elektronikę i będzie po bólu ściągnąłem lampę, leży na grzejniku już 3 dzień, zmiana jest taka że teraz cała woda para jest po bokach, poodkręcane śrubki od tyłu dekiel na środku, tam nie ma żadnego odpowietrznika i to co wlezie nie ma którędy wyleźć, będę robił test szczelności zobaczymy gdzie jest mankament.

Mam plan, ale może ktoś ma łatwiejszy sposób na naprawę tego co fabryka zmaściła.

Odp: Parująca tylna blenda
 

Może montaż niewłaściwy.

Odp: Parująca tylna blenda
 

No proszę Cię :), tego nie da się źle zainstalować, wkładasz w zatrzaski dokręcasz śruby i gotowe, wiem że są asy co wszystkiemu dadzą radę, ale nie w tym przypadku, to wada konstrukcyjna, wiem z serwisu że mój przypadek nie jest odosobniony, i pewnie dlatego zabezpieczają się wpisem że może parować, sam tego zapisu nie widziałem - zasłyszane.

Odp: Parująca tylna blenda
 

A mnie się z zaczytageo przypomniało jak ktoś dowodził, że parowanie to cecha charakterystyczna współczesnych lamp i nieobłym kształcie. Te stare były dobrze osuszane ciepłem tradycyjnej żarówki. A dzisiaj lampy mają cienkie i wąskie zakamarki, do których ciepło żarówki nie dociera. A w połączeniu z LEDami to jeszcze bardziej kapota. Do tego dochodzi producent nieprzetestowanych do końca rozwiązań. No i jest, jak jest.

Odp: Parująca tylna blenda
 

Egzakli, jest jak piszesz, robią niby szczelne lamy i potem jest problem, skodziany też mają wpis w gwarancji o parowaniu, co do grzania, to ledy niby nie grzeją, grzeje natomiast elektronika i to ostro, nie wiem czy tu nie jest pies pogrzebany, nagrzeje się ciśnienie wzrasta, robi się mała nieszczelność i potem zaciąga sobie wilgoć, a że nie ma odpowietrzenia to zaciąga i siedzi.
A tak z innej beczki, widzę masę aut z popalonymi paroma ledami, były żarówki wymieniłeś i gitara, teraz trzeba nową lampę albo robić rzeźbę.

Odp: Parująca tylna blenda
 

I to nie w lampę (gdzie jest sporo przestrzeni), tylko w jej "zaplecze", gdzie jest zazwyczaj bardzo ciasno.

Odp: Parująca tylna blenda
 

Nieszczelności zlokalizowane, z całym przekonaniem stwierdzam że ta blenda to jeden wielki bubel, po diagnozie okazuje się że chyba są dwa odpowietrzenia, piszę celowo chyba bo do końca przekonany nie jestem czy to odpowietrzenia, ich rozmieszczenie jest niezgodne z prawami fizyki, chyba że ford ma swoje, inne prawa :shock:, jeśli to nie są odpowietrzenia a raczej tak jest, to jest to kolejny błąd w konstrukcji.

Odp: Parująca tylna blenda
 

Jakbym samego siebie czytał. :-)

Odp: Parująca tylna blenda
 

Witam.
Czy ktoś już rozwiązał problem parujacych tylnych lamp? U mnie cały tył zaparowany ale tak że już krople wody są 😫. A auto ma nie cały rok. Serwis standardowo że te typy tak mają. Już nie wiem czy mam się z nimi na siłę kłucić czy co. W końcu to nie Żuk żeby lampy były mokre w środku.
Pozdrawiam

Odp: Parująca tylna blenda
 

Dajcie znać, bo u mnie też już woda w środku a nie para