1.8 TD - Samodzielna regeneracja wtryskiwaczy
 

Przeczytawszy wiele wątków poświęconych wtryskiwaczom, szczególnie do Mondeo Mk3. Wiele było wątków o diagnozie i zaworkach... a z wrodzonej ciekawości zaczęło mnie nurtować czy w warunkach 'domowych' da się wtryskiwacze starego typu (tzn. pre-CR, np. takie z Mk2) dobrze zregenerować. Co rozumiem przez dobrze? Ano przede wszystkim bez uszkodzenia wtryskiwacza :lol: Regulacja ciśnienia to pewnie też dobry pomysł...

Na ile moja skromna wiedza sięga, to do profesjonalnej regeneracji wtryskiwacza potrzebne byłyby:

• próbnik wtryskiwaczy
• podkładki regulacyjne
• benzyna ekstrakcyjna
• klucz dynamometryczny
• ew. nowa końcówka wtrysku

Procedura hipotetycznie wyglądałaby tak:

1. Wyciągamy wtryskiwacz
2. Rozebranie na czynniki pierwsze
3. Umycie benzynką ekstrakcyjną
4. Skręcenie kluczem dynamometrycznym
5. Sprawdzenie na próbniku
6. Jeśli rozpylanie jest nierównomierne, wymieniamy końcówkę
7. Regulacja ciśnienia otwarcia wtrysku podkładkami
8. Zamontowanie wtryskiwacza

Co myślicie o takiej procedurze? Czy coś pominąłem? Czy np. warto by mieć mikroskop do oględzin końcówki czy sama próba ciśnieniowa + oględziny wzrokowe strugi wystarczają?

Próbnik z manometrem można dorwać na Allegro 'już' za 800zł. Klucz dynamometryczny to nie problem, końcówki wtrysków da się dorwać w sieci. Benzynka też się znajdzie :mrgreen: Jedyny problem 'materiałowy' to podkładki - nie wiem, gdzie można je kupić.

Proszę o wyrozumiałość jeśli wymyśliłem bzdury - nie jestem mechanikiem z wykształcenia. Kombinuję sobie tylko bo lubię bardzo dłubać przy aucie, nawet jeśli zjada to dużo czasu i niekoniecznie się opłaca. Nie pytajcie więc po co i na co - spójrzmy na to od strony teoretycznej 8)

Byłbym wdzięczny też za odniesienie do materiałów - gdzie można dowiedzieć się więcej o regeneracji wtrysków? Książki, skąd np. tabelki z momentami, jakie procedury... Mechanicy w zakładach regeneracji raczej nie czerpią wiedzy z forum, a nie wszystkich stać na oficjalne szkolenia. A jeśli nie z forum - to skąd?

Odp: 1.8 TD - Samodzielna regeneracja wtryskiwaczy
 

Obawiam się,że bez przyrządu do sprawdzania strumienia paliwa i ciśnienia otwarcia wtryskiwacza tego nie zrobisz dobrze.
Do twojego samochodu nowe wtryski (bądź dobrze naprawione)nie powinny być droższe niż 200-250zl za sztukę(do Focusa TDDi mogę kupić nawet za 180). Możesz co najwyżej je sam wyjąć i zamontować ,ale naprawę lepiej zleć warsztatowi. Chyba,że chcesz poświęcić dużo czasu i paliwa na eksperymenty.

Odp: 1.8 TD - Samodzielna regeneracja wtryskiwaczy
 

Ha, więc jednak ktoś przeczytał temat :-) Dzięki za odpowiedź. Tak jak mówiesz, przyrząd do sprawdzania strumienia i ciśnienia otwarcia jest niezbędny do prawidłowej regeneracji.

Ale przyrząd taki jest na liście w moim poście, może nieprecyzyjnie się wyraziłem. Kosztuje taki - z manometrem - w okolicy 800zł na Allegro. Jak wpiszesz "próbnik wtryskiwaczy" to wyskoczy ich sporo...

Nie wiem tylko, czy taki próbnik i klucz dynamometryczny to wszystko co jest potrzebne do regeneracji? Czy ktoś z Was pracuje w takim warsztacie?

Odp: 1.8 TD - Samodzielna regeneracja wtryskiwaczy
 

Miałem okazję pracować z takim próbnikiem do wtryskiwaczy. Co prawda naprawiałem wtryski do ciężarówek, ale zasada działania jest taka sama. Taki próbnik pozwala ocenić jakość rozpylania paliwa, ciśnienia otwarcia wtryskiwacza i czy sama końcówka jest sprawna. Jedynym problemem są podkładki regulacyjne do ustawiania ciśnienia wtrysku ale jak będziesz miał przynajmniej jeden dodatkowy wtryskiwacz, to przekładając podkładki można uzyskać zadowalający efekt. Odrobina cierpliwości, chęci i staranności daje niemałą satysfakcję z samodzielnej naprawy. Dodam, że mechanicy od pomp i wtrysków korzystają z podobnych próbników. Powodzenia.

Odp: 1.8 TD - Samodzielna regeneracja wtryskiwaczy
 

Ha, dziękuję za tak konkretną i wyczerpującą odpowiedź! Fajnie, że z tego co mówisz można takie rzeczy zrobić samemu przy drobnej inwestycji (ale może złożymy się ze szwagrem więc już mniejsze koszty).

Teraz problemem pozostaje znalezienie podkładek regulacyjnych, bo tak jak mówisz chyba nie jest o nie łatwo. W wolnej chwili pogoogluję i jak coś znajdę dam znać. (Może Paul z Tucholi?)

Odp: 1.8 TD - Samodzielna regeneracja wtryskiwaczy
 

Kontynuuję swój wątek mimo niewielkiego na razie zainteresowania...

Pisałem do Paul'a z Tucholi i faktycznie zajmują się sprzedażą podkładek regulacyjnych! Dobre wieści zatem, i jeśli zdecyduję się na zakup próbnika to również dla wszystkich forumowiczów z okolic Wawki, którzy chcieliby swoje wtryski za pół darmo zregenerować / sprawdzić 8)

Paul potrzebuje tylko średnicy zewnętrznej... ktoś wie, jaka jest ta średnica? Wolę nie rozbierać wtryskiwaczy póki nie będę miał czym je naprawić!

I jeszcze jedno: ciekaw jestem jak można ocenić jakość końcówki / rozpylacza. Niektórzy pisali o mikroskopie g:galy Czy wystarcza ocena wizualna "jakości" rozpylania, oraz lania wtrysku? Czy faktycznie są mikrouszkodzenia które wpływają na pracę silnika a nie są widczne po strudze?

Odp: 1.8 TD - Samodzielna regeneracja wtryskiwaczy
 

regulacja u mechanika 20zl szt, a sam kluc z800zl... koncowke mozna dostac juz od 40zl wiec jest to nieoplacalne :P

Odp: 1.8 TD - Samodzielna regeneracja wtryskiwaczy
 

Pewnie, że nieopłacalne :-) Ale: wycieczka do mechanika to też trochę a auto mojego szwagra ciągnie z 14l/100km. W okolicach Wawki może też nieco więcej. No i przyjemność ze zrobienia samemu: bezcenna!

Odp: 1.8 TD - Samodzielna regeneracja wtryskiwaczy
 

Jeśli chcesz to traktować jako hobby,to spoko. Zainteresowania muszą trochę kosztować :D

Odp: 1.8 TD - Samodzielna regeneracja wtryskiwaczy
 

Końcówkę, czyli sam rozpylacz oceniamy po jakości rozpylania paliwa i czy wszystkie otwory są drożne. W momencie wtrysku paliwa z końcówki nie może kapać paliwo, rozpylenie musi być równe we wszystkie strony i w rozpylonym paliwie nie mogą być widoczne kropelki. Podczas kontroli wtrysku sprawdzamy ciśnienie wtrysku paliwa i przy prawidłowo ustawionym ciśnieniu, jeżeli końcówka jest sprawna nie może występować przeciekanie końcówki tzn przy wolnym naciskaniu na dźwignię końcówka nie może puszczać paliwa. Na próbniku dawka paliwa jest dużo większa niż podczas pracy wtryskiwacza w silniku, więc trzeba się starać (przy nominalnym ciśnieniu na zegarze) wolno poruszać dźwignią pompowania, aby sprawdzić rozpylanie paliwa podczas pracy silnika na wolnych obrotach, przy których dobre rozpylanie jest najważniejsze a dawka paliwa jest najmniejsza.