Nowy układ zapłonowy i nierówna praca silnika
 

Witam, mam problem ze swoim Mondeo MK3 2.0 Duratec 2006 r. Zaczęło się od nierównej pracy silnika na gazie i ogólnych problemów z instalacją gazową. Problem głównie związany był z szarpaniem podczas przyspieszania oraz słabszymi osiągami. Po wizycie u gazownika i regulacji instalacji gazowej oraz wymianie świec na nowe (BOSCH 0242240591) problem zniknął ale nie na długo. Szarpanie wróciło tylko na gazie, obstawiłem więc układ zapłonowy i w następnej kolejności wymieniłem przewody zapłonowe na nowe firmy Beru i problem ustąpił. Po około 10 tys. km znowu pojawiło się szarpanie zarówno na gazie jak i benzynie. Dodatkowo na jednym z cylindrów wypadał zapłon. Wymieniłem znowu świece zapłonowe na nowe (BOSCH 0242240591). Problem ustąpił ale dosłownie na jakiś czas. O ile na benzynie silnik pracował znośnie to na gazie totalnie szarpał i gasł. Odwiedziłem gazownika, który stwierdził, że uszkodzona była listwa wtryskowa gazu, oraz gdzieś w instalacji wyciekał płyn chłodniczy. Listwę wymienił na sprawną a wyciek uszczelnił i uzupełnił płyn. Po odebraniu samochodu spokój. Nic nie szarpało, osiągi okej, silnik pracował równo. Następnego dnia rano odpaliłem samochód na benzynie i ku mojemu zdziwieniu silnik zaczął się dławić i zgasł. Po ponownym odpaleniu to samo. Dopiero gdy dodając gazu zacząłem utrzymywać obroty na poziomie około 2000 obr/min aby silnik załapał trochę temperatury problem zniknął. Na gazie to samo. Pojawiło się za to szarpanie silnika na biegu jałowym na postoju i delikatne strzelanie zapłonu. W trasie powyżej 2500 obr/min powiedzmy, że było okej ale nie była to do końca równa praca silnika. Poniżej tych obrotów szarpanie i nierówna praca. Na postoju totalnie nierówna praca i strzelanie. Przez cały czas występowania tych wszystkich problemów po uruchomieniu zimnego silnika pojawiało się falowanie obrotów ale po rozgrzaniu ustępowało. Oraz od dawna ale nie od zawsze, silnik jakby poszarpywał w zakresie obrotów ok. 1500 obr/min – 2300 obr/min. Jadąc na dowolnym biegu mając 2500 obr/min jest okej. Natomiast gdy musiałem zwolnić zdejmując nogę z gazu i obroty spadły do powiedzmy 2100 obr/min pojawiało się za każdym razem wyczuwalne poszarpywanie, które momentalnie ustępuje po przekroczeniu ok 2300 obr/min, przy 2500 obr/min jest już równiutka praca. Podsumowując te wszystkie objawy i korzystając z wiedzy zawartej na forach obstawiłem, że problemem może być cewka. Kupiłem więc nową cewkę zapłonową NGK i dziś wymieniłem ją. Po wymianie cewki – pierwsze odpalanie zimnego silnika po nocy, cyk od strzała, zero falowania, równa praca, zero dławienia. Zauważyłem, że silnik szybciej przełączył się na gaz niż zazwyczaj. W trasie zero szarpania, nawet przy prędkości 30 – 40 km/h po wciśnięciu gazu w podłogę na 5 biegu zero szarpnięcia. Wydaje mi się, że samochód jest bardziej dynamiczny. Jedynym objawem, który pozostał jest poszarpywanie w zakresie obrotów 1500 obr/min – 2300 obr/min. Co to według Was może być? Czy ktoś z Was miał podobne problemy do moich? Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.

Odp: Nowy układ zapłonowy i nierówna praca silnika
 

Może gdzieś na mapach się rozjechał ?

Odp: Nowy układ zapłonowy i nierówna praca silnika
 

Zrobiłem mu reset ECU i adaptację. Dalej to samo. Jak taką mapę się wgrywa na nowo?

Odp: Nowy układ zapłonowy i nierówna praca silnika
 

mapa sie robi sama nie wgrywa się

Odp: Nowy układ zapłonowy i nierówna praca silnika
 

No to skoro się rozjechał na mapie to jak to sprawdzić i wyregulować? Jeszcze mi tak przyszło do głowy, że te świece Boscha to jest syf. Co myślicie?
Edit
Samochód po wymianie cewki i adaptacji ECU zrobił trasę 200 km i około godziny 20:00 został postawiony przed domem. Przed chwilą a mamy godzinę 01:30 gdy piszę ten edit podjechałem na stację paliw, więc minęło dajmy na to około 5 i pół godziny odkąd wróciłem z trasy. Silnik zdążył więc ostygnąć. Odpalam auto i powtórka, silnik mało nie zgaśnie, szarpie, strzela, faluje, wszystko na raz. Pomogło delikatne dodanie gazu i przytrzymanie na około 1000 - 1200 obrotów. Po puszczeniu gazu powtórka szarpanie itd. Wcisnąłem więc gaz, przytrzymałem go około minutę na tych obrotach co się trochę nagrzał i jak ręką odjął. Po kolejnej minucie wskazówka termostatu ruszyła powoli ku 90 stopniom i po chwili odpalił się gaz. Zero szarpnięć, równa ładna praca silnika na benzynie jak i gazie. Czyli problem powrócił i jest ewidentnie związany z pracą silnika zimnego. Ja już nie mam siły na ten samochód ...

Odp: Nowy układ zapłonowy i nierówna praca silnika
 

Odepnij czujnik temperatury i zobacz jak będzie chodził

Odp: Nowy układ zapłonowy i nierówna praca silnika
 

Odpiąłem, objawy te same plus wentylatory odpaliły się na maxa.

Odp: Nowy układ zapłonowy i nierówna praca silnika
 

wychodzi na to, że masz jeden z dwóch problemów:
1. zabrudzony MAF w kolektorze ssącym
2. źle wystrojoną instalację LPG i rozjeżdża mapy na benzynie

MAF możesz podglądnąć np. w forscan sprawdzając jaką podaje temp. powietrza zasysanego oraz jakie jest podciśnienie.
W kwestii sprawdzenia czy LPG rozjeżdża mapy - zrób reset ecu, adaptację i pojeździj. Sprawdź jak się zachowa po nocy. Przed odpaleniem wyłącz LPG i przez ten czas nie jeździj na nim. Jeśli na drugi dzień po odpaleniu będzie spokój to do gazownika na regulacje (musisz pojechać na benzynie).

Odp: Nowy układ zapłonowy i nierówna praca silnika
 

Witam ponownie. Po tygodniowym pobycie u mechanika hahaha Ford wrócił do domu. Pierwsza diagnoza - silnik krokowy. Zamówił, wymienił i nie trafił. Silnik zwrócił więc kosztów nie było. Kolejna diagnoza - czujnik temperatury. Zamówił, wymienił i znowu nie trafił. Tym razem nie mógł zwrócić więc pozostał nowy w samochodzie. Kolejna diagnoza już ostateczna - czujnik położenia przepustnicy. Zamówił, wymienił i bach trafił, eureka! Skasował 300 zł, 120 za czujniki i 180 za robociznę. Machnąłem ręką na czujnik temperatury, który nie miał winy ale został wymieniony. Chciałem już po tygodniu odebrać samochód i zapomnieć o problemie. Mech jeszcze go odpalił dumny, że wszystko chodzi zapewniając, że jest zimny i od rana nie odpalany. Myślę sobie git, pożegnałem się i jadę do domu. Zdążyłem wyjechać, po 2 min wskazówka temperatury 90 stopni. Hmmm dziwne żeby się tak szybko nagrzał. Robię test, rozpędzam się, 5 bieg 2500 obrotów i ciągnie. Odpuszczam gaz, obrotu spadają na 2200, dodaje gaz i znowu to samo. Drganie, poszarpywanie i nierówna praca. Podjechałem do domu, odstawiłem Forda na 3 godziny żeby ostygł, sprawdziłem przed odpaleniem silnika temperaturę ELMem i pokazało 43 stopnie. Myślę zimny w miarę, odpalam a tu ch...j to samo co przed "naprawą" zgasł, szarpał, dławił się. Jak się rozgrzał to spoko. Jadę jutro go z****ć bo co mi pozostało. Albo odda pieniądze za bezsensowną wymianę sprawnych podzespołów albo zostawiam mu go pod domem i naprawi go ale tym razem za darmo, bo ja już zapłaciłem za złą diagnozę i wymianę sprawnych podzespołów.

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

Odp: Nowy układ zapłonowy i nierówna praca silnika
 

A ja obstawie jeszcze jedna ustarke: wypalone styki przy pompie paliwa. Objawy są nieregularne i głównie na zimnym silniku. Sam to przerabialem. Warto sprawdzić.
A jaki masz przebieg? Może luzy zaworowe się skończyły? Kompresja sprawdzana?