Fusion - Mondeo z USA - czy warto to kupić?
 

Witam serdecznie,
Piszę po raz pierwszy na tym forum więc witam się ze wszystkimi!

Przymierzam się do upgrade'u sprzętowego tj. nowego mundka MK5. Mój MK4 cały czas dzielnie się sprawuje ale mam fanaberię i chciałbym nowego.

Ceny wersji jaka mnie interesuje (2.0 EcoBoost 240 kucy, na wypasie) w europie to jakiś kosmos (powyżej 150 kzł). Stąd pomyślałem o jakimś amerykańcu. Jest tego trochę w ogłoszeniach w bardzo atrakcyjnych cenach (pytanie czy nie zbyt atrakcyjnych?! Wiadomo, że w życiu nie ma okazji a już na pewno nie u handlarzy). No i to mnie gniecie....

Pytanie do Szanownych forumowiczów;
Czy to dobry pomysł?
Z jakiego typu problemami mogę się spotkać (poza lampami)?
Czy da się do wersji z soczewkami zapakować DynamicLed'y?
Czy podzespoły od europejczyków będą pasowały - elementy zawieszenia, silnik, skrzynia, tarcze itd.
Czy podepnę się do tego ustrojstwa jakimś komputerem?
Czy mogę wymienić soft na europejski? (zegar amerykański ma jedną kukułę
i dwa telewizory - eurpoejczyki dwie kukuły - obroty, prędkość i po środku telewizor (a'la convers))

Czy jest na forum ktoś, kto czymś takim jeździ i mógłby się podzielić kilkoma spostrzeżeniami?

pozdrawiam
JWx

Odp: Fusion - Mondeo z USA - czy warto to kupić?
 

W systemie z dużym wyświetlaczem SYNC nie ma problemu zrobimy wersje PL . Co do zegarów jeszcze nie "polonizowałem"

Dużo części będzie pasować lecz niektóre nie np. sterowniki poduszek powietrznych mają zupełnie inne wejście

no musi być to możliwe :D

Odp: Fusion - Mondeo z USA - czy warto to kupić?
 

nie wiem czy wiesz, ale opłaca się sprowadzać z USA tylko powypadkowe auta.
jak coś znajdziesz wrzucaj tutaj [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]
są tam ludzie co mają dostęp do baz danych w USA .

Odp: Fusion - Mondeo z USA - czy warto to kupić?
 

No wiem i ten jest powypadkowy. Sprawdziłem już w AutoCheck'u.
W Polsce naprawiany, wymieniony wahacz, poducha, błotnik...
Widziałem zdjęcia. Po naprawie zderzak lekko nie spasowany z maską... i teraz nie wiem czy naruszyli geometrie czy tylko źle złożony... Zgrzałem sie nieco na tę furę jak szczerbaty na suchary ale staram się zachować zdrowy rozsądek stąd pytanie do forumowiczów.
Wciąż nie wiem co robić...
może idąc za radą mojego kolegi, który zapytał:
- ile kosztuje nowy?
- (ja) no 170 kzł....
- ... a ten?
- (ja) no na gotowo koło 80 kzł...
- ...no to co się martwisz bierz! Masz 90 tysięcy na naprawy i części..

:) Może jest w tym jakaś logika?!

Odp: Fusion - Mondeo z USA - czy warto to kupić?
 

Tylko co jak te 90 tys zdecyduje o Twoim i pasażerów życiu. Handlarze nie przykładają sie do zrobienia takiego samochodu dobrze. Byle zrobic i sprzedać z jak najwieksza marzą.

Odp: Fusion - Mondeo z USA - czy warto to kupić?
 

pewnie jest ale....
można ( w podobnej logice) poczekać do nowego roku, mają wyjść jeszcze bardziej wypasione auta które będą jeszcze droższe i będą kosztować np. 210 tys.zł
wtedy różnica między amerykańcem będzie jeszcze większa ;)

Odp: Fusion - Mondeo z USA - czy warto to kupić?
 

zapodaj nam też

ja robiłem tego ze zdjęcia

Odp: Fusion - Mondeo z USA - czy warto to kupić?
 

Niestety sprzedający tylko mi je pokazał.
Na zdjęciu widać było z prawej strony pognieciony błotnik, wyrwany fartuch, nawinięty na koło i owoż koło bez opony nienaturalnie skręcone w prawo.
link do aukcji (od 3 tygodni gość twardo trzyma cenę).
[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]
VIN: 3FA6P0H9XER135699
w bazie 12 wpisów, jeden o wypadku z adnotacją że wywalone poduchy i pojazd odcholowano.
Myślicie, że da się coś jeszcze ustalić co do tego samochodu?
Próbowałem w departamencie policji w Houston ale nie mam kompletnych danych żeby uzyskać raport z policji... mam tylko to co daje autocheck. A to trochę mało.

Byłem tez dziś w salonie Forda i twierdzą, że dużych różnic nie powinno być między Fusion'em a Mundkiem. Był też fajny kombiak dobrze doposażony za około 100kę ale 1.5 w manualu a mnie się już gałą nie chce mieszać... taki pesel... ;)
pozdrawiam
JWx

Odp: Fusion - Mondeo z USA - czy warto to kupić?
 

Critical Salvage - czyli szkoda wyzsza niz 75% wartosci auta.

Ja bym sobie odpuscil takie cudo.

Odp: Fusion - Mondeo z USA - czy warto to kupić?
 

popytam kolegów może coś się dowiem, ale też jestem zdania że szkoda kasy na takie auto