Trzy dni grzebania i dalej nie odpala.
 

Witam. Panowie, jestem już na skraju podjęcia decyzji o zepchnięciu auta do rowu... Parę dni temu pojechałem do pracy ( ford mondeo mk3 2003, 2.0 TDCI). Auto odpaliło bez problemów. Kiedy chciałem wracać coś mu się odwidzialo i po troszkę dłuższym kreceniu odpalił na parę sekund i zgasł. Od tego czasu ma focha i nie "gada". Po zcholowaniu pod dom zabrałem się za podstawę. Paliwo. Pierwsza moja myśl to że się zapowietrzyl. Miałem niedopieta wtyczkę na filarze paliwa zostawiona przez mechanika z kiedyś, więc wydawało mi się to logiczne. Po ściągnięciu filtra , zdziwienie. Filtr jest pełny paliwa. Myślę spoko, wtryski i tak odpowietrze to będę przy okazji wiedział czy pompa daje jakieś ciśnienie. Tutaj też wszystko wyglądało ok, bo ciśnienie było dość duże. Przyszedł czas na zamówienie kabla obd bo bez tego to jak bez młota, nie robota... Po przeskanowaniu wyskoczymy tylko błędy powstałe na skutek odpowietrzania i rozladowanego akumulatora. No ale po skasowaniu i tak dalej nie odpala. Pomyslalem sobie że pora na broń ostateczna. Plaka. I tu najdziwniejsze. Auto odpaliło, na parę sekund ale pomimo dawkowania dalej plaka i tak go gasi. Błędów na komputerze brak. Ktoś ma jakiś pomysł? Wysyłam flaszkę kurierem :P

Odp: Trzy dni grzebania i dalej nie odpala.
 

Rozumiem ze bledow z czujnikow polozenia walkow itp nie ma.

Opilki w filtrze paliwa sprawdziles czy sa? Jezeli nie to zrob. Wylej zawartosc filtra do kubka lakierniczego i sprawdz czy sa opilki przykladajac magnes od spodu. Nastepnie zrobilbym probe przelewowowa czyli gre w 4 kubki ;)

Odp: Trzy dni grzebania i dalej nie odpala.
 

Błędów nie ma. Z filtra paliwo zlewane, było czyste i podczas odpowietrzania wtrysków lałem do butelki i też sprawdzałem, czyste. Jedyne co mnie jeszcze dziwi to jak włączyłem sobie parę czujników do podglądu na bieżąco przy kręceniu to jak zaznaczyłem stan dostępu do zabezpieczeń auta (sec_acces) to cały czas było "Denied" Może to mieć coś wspólnego z immo?

Bump:

Odp: Trzy dni grzebania i dalej nie odpala.
 

Nie pamietam czy immo w mk3 odcina rozrusznik. Mozesz sprawdzic czy napiecie sie pojawia na kostkach wtryskiwaczy. Wetnij sie w jeden jakos bezinwazyjnie woltomierzem i sprawdz.

Odp: Trzy dni grzebania i dalej nie odpala.
 

Ok, jutro w takim razie sprawdzę to napięcie.

Odp: Trzy dni grzebania i dalej nie odpala.
 

Zrób pomiar ciśnienia paliwa FRP przy włączonym zapłonie i podczas rozruchu
Prędkość obrotowa silnika RPM czy rośnie?
Odłącz wtyczki z wtryskiwaczy, poluzuj nakrętkę przewodu paliwa na pierwszym wtryskiwaczu, zakręć rozrusznikiem aż pokaże się paliwo, dokręć nakrętkę i tak z pozostałymi wtryskami.

Odp: Trzy dni grzebania i dalej nie odpala.
 

Było robione. Zapomniałem tylko odpiąć wtyczek ale błędy od razu wykasowalem i nic się już nie pojawiło.

Odp: Trzy dni grzebania i dalej nie odpala.
 

Jezeli jak pisałes silnik pracuje na plaku, odepnij rure od kolektora ssacego, krec rozrusznikiem, a druga osoba psika bezpośrednio w kolektor,silnik nie może zgasnąć, powinien po jakimś czasie sie odpowietrzyć, i po kłopocie.

Odp: Trzy dni grzebania i dalej nie odpala.
 

No właśnie problem jest w tym, że po paru sekundach pomimo że psikam cały czas auto jest na 3000 obrotów i nagle gaśnie.

Bump: Panowie, jest następna część zagadki. Przed chwilą dziewczyna przyznała mi się że jakieś nie całe dwa tygodnie temu zatankowała auto i nie jest do końca pewna czy ON czy PB... ( ach ta kochana płeć piękna) . Jest opcja żeby dopiero po takim czasie wyszły objawy. Od czasu tankowania auto zrobiło może z 50 km

Odp: Trzy dni grzebania i dalej nie odpala.
 

podepnij zasilanie paliwa na krótko z bańki z czystą ropą i wtedy spróbuj..