Niegroźna stłuczka, a mam watpliwosci....
 

Witam wszystkich,

Niestety niedawno miałem parkingową stłuczkę.
Sprawca ubezpieczony w Warcie wiec wszystko sprawnie idzie.

Do wymiany zderzak, lewy reflektor (FLD) + Geometria (bo uderzony z boku). Dodatkowo lekko uszkodzone lewe nadkole.

Wszystko idzie przez ASO, dlatego mam do Was pytanie.

Czy wymienilibyscie cały blotnik i malowali (wraz z cieniowaniem na drzwiach) - tak zasugerowalo ASO, czy tylko naprostowac wgiotke na istniejacym elemancie.

Zdjecie pogladowe.

Dzięki za komentarze i sugestie.

Odp: Niegroźna stłuczka, a mam watpliwosci....
 

Pewnie dało by radę naprawić to wypychając wgniotkę, ale skoro jest odprysk/pęknięcie lakieru to ASO nie może zaproponować niczego innego jak lakierowanie i tak będzie najlepiej.
Porob zdjęcia, trzymaj faktury za naprawę, wtedy taka stłuczka nie obniży ci wartości auta.

Odp: Niegroźna stłuczka, a mam watpliwosci....
 

Na pewno można naprostować ale niech robią
Właśnie 3maj faktury bo przy sprzedaży ktoś ci powie że bity i składany:D

Odp: Niegroźna stłuczka, a mam watpliwosci....
 

ASO chce wymieniać błotnik, bo to większy zakres robót, a zatem większa kasa. Technologia napraw także przewiduje wymianę w takiej sytuacji. Co innego tylny błotnik, bo tam wymiana wiąże się z wypruciem starego błotnika na zgrzewach, a zatem naruszenie powłok antykorozyjnych na kilku elementach.

Odp: Niegroźna stłuczka, a mam watpliwosci....
 

No tak, wiadomo, że ASO chce zarobić, ale ostatecznie to Ubezpieczyciel decyduje po uzgodnieniu z Poszkodowanym.

I ostatecznie z tego co mowią to mam dwie opcje:
- (ich rekomendacja) wymiana całego błotnika i lakierowanie wraz z cieniowaniem drzwi
- naprawa istniejacego elementu i ponowne lakierowanie całego ????

Wiadomo, jakiś wariant trzeba wybrać, tylko który jest w tym przypadku "bezpieczniejszy" to późniejszej sprzedaży.

Poza tym, myślałem też (poprawcie mnie jesli sie myle), że mimo, iż jeden reflektor trafiło, to wymieniają oba, celem braku różnicy, pomiedzy nowym a ponad 2 letnim...

Odp: Niegroźna stłuczka, a mam watpliwosci....
 

Nowy błotnik = brak betonu w miejscu naprawy wgniotki.

Poproś, żeby stary błotnik zdali, jeżeli Ci zależy.

Cieniowanie i tak będzie konieczne, a nowy błotnik to zawsze in plus.

A prawda ekonomiczna jest taka jak napisał Hak ....

Przestań się martwic sprzedażą, bo i tak się dowiesz od idiotów ciekawych rzeczy.

Odp: Niegroźna stłuczka, a mam watpliwosci....
 

pomarzyć :) to tak nie działa niestety

Odp: Niegroźna stłuczka, a mam watpliwosci....
 

Ubezpieczyciel nie zapłaci za element, który nie uległ uszkodzeniu, choć są wyjątki. Niedawno pomagałem uzyskać odszkodowanie za uszkodzone zawieszenie w Volvo (model wychodzący na rynek USA) i ubezpieczyciel wypłacił za komplet (obie strony) przednich wahaczy. Argumentem było pismo z ASO, że na rynku europejskim te wahacze nie są oferowane, a koszt sprowadzenia zestawu z USA, przekracza wartość kompletu wahaczy europejskich.

Odp: Niegroźna stłuczka, a mam watpliwosci....
 

Jedz do gosc od wgniotek, wyciagna to na gladko, do tego malowanie elementu jak lakier pekniety (wtedy zacieniuja na blotniku i nie trzeba bedzie cieniowac na drzwi) a dzieki wyciagnieciu przez magikow, wlasciwie unikniesz szpachlu.
Zreszta, tyle co tu trzeba szpachli, oczywiscie po odpukaniu, to kosmetyka.

Odp: Niegroźna stłuczka, a mam watpliwosci....
 

Trzeba zrobić zgodnie z technologią stosowaną przez ASO, a dokumentację zostawić dla ew. kupca. Lepiej wygląda papier od ASO niż od jakiegoś "magika".