zużycie opon na rantach
 

Witam wszystkich forumowiczów.
Otóż na początek chciałbym się przedstawić- Używam Ranger w wersji limited z końca 2018 roku. Dotychczas zrobiłem nim 55 tyś. Auto głównie służy do podróży w trasie ale jak zajdzie potrzeba, a takowa zachodzi dość często to i w pole pojadę.
Mam mały problem, Otóż od kiedy odebrałem auto na aucie założone było ogumienie Good year wrangler (all season) i takowe pozostawiłem, aż do teraz kiedy to po przejechaniu 55 tys. okazało się, że wewnętrzna część opony jest kompletnie zjechana. Nie potrafię dodać zdjęć :oops:
Problem polega na tym, że dwie niezależne stacje diagnostyczne jak i servis Bemo Motors sprawdziły ustawienia zbieżności i wszystko gra wedle specyfikacji forda:lol:
w odpowiedzi na reklamację dostałem takie oto zdanie:
...Zauważyć ponadto należy, że opisywane i udokumentowane przez Pana na*fotografiach
zużycie ogumienia ma charakter typowo eksploatacyjny i nie wynika z wad materiałowych oraz
wykonania pojazdu bądź też nieprawidłowo przeprowadzonych czynności obsługowych.

Moje pytanie- Czy miał ktoś podobny problem??? Co powinienem zrobić w takiej sytuacji???

Bump:

Odp: zużycie opon na rantach
 

dziwna sprawa, mi to wygląda na złą geometrię,

tak wyglądają moje opony po przebiegu 37tyś, auto ma nalatane 217tyś i nic nie grzebane w zawieszeniu od 2015 roku jak je kupiłem,

Odp: zużycie opon na rantach
 

Geometria.Marka opon nie ma nic wspolnego.Musisz znalesc kogos kto ma pojecie o geometri.Najczesciej jest to tak ze dostaje pierwszy wolny mechanik.Moze byc tak ze jest kilka modeli w tym roczniku, lub roznia sie rozmiarami kol i zawieszeniem czasami trzeba mierzyc wysokosc nadwozia lub wachacza nie wspomne o dociazeniu auta.Jak bedzie sie komus chcialo porownac program to zauwazy roznice w pomiarach.Sam trafialem takie marki. Jak klient mial nie te kola co w programie to prosilismy o zimowy lub letni kpl kol. Z checia bym poszperal w programie bo mnie zainteresowalo mnie to.Mam tylko problem: jestem uziemiony w domu na nastepne pare tygodni bo jestem po operacji dysku.

Odp: zużycie opon na rantach
 

Miałem i mam ten sam problem.
Miałem bo użytkuje Rangera z 2016 i też darły mi się opony od wewnątrz. Było to już zauważalne przy przebiegu 30tyś km. W ASO Częstochowa stwierdzili że mogę zrobić odpłatną zbieżność na swój koszt u nich(auto nie miało jeszcze 1 roku nawet wtedy). Podziękowałem. Zmieniłem koła tył na przód i tak jeżdziłem. Opony darły się dalej. Przy przebiegu 75 tyś km przed wymianą opon na nowe pojechałem na zbieżność. Okazało się że zbieżność oraz kąty są wzorcowe. Niemniej chłopaki z zaprzyjaźnionej stacji rozkręcili mi drążki tak aby była większa rozbieżność. W tym momencie na nowych oponach zrobiłem ok 5000km i nie widać aby coś się darło.
Mam bo mam drugiego Rangera z 2018r z przebiegiem 55 tyś km i już widzę że sytuacja się powtarza. Za jakieś 10 tym km będę w nim wymieniał opony i przed wymianą też zwiększę rozbieżność

Bump: Nie wiem jak użytkujesz swojego Rangera. Moje nie mają lekko i ciągają przyczepy 2-4t. Na pacę jest zawsze ładunek o masie 100-500kg. Prawdopodobnie to powoduje że fabryczna zbieżność nie jest odpowiednia do tego rodzaju użytkowania. Chłopaki którzy robili mi zbieżność opowiadali mi na o Iveco Daily w którym też się opony darły i które też miało wzorcowe, fabryczne parametry.

Odp: zużycie opon na rantach
 

Bump: Nie wiem jak użytkujesz swojego Rangera. Moje nie mają lekko i ciągają przyczepy 2-4t. Na pacę jest zawsze ładunek o masie 100-500kg. Prawdopodobnie to powoduje że fabryczna zbieżność nie jest odpowiednia do tego rodzaju użytkowania. Chłopaki którzy robili mi zbieżność opowiadali mi na o Iveco Daily w którym też się opony darły i które też miało wzorcowe, fabryczne parametry.[/QUOTE]

wszystko OK ale użytkowanie nie powinno mieć wpływu moim zdaniem. W instrukcji nie ma powiedziane, że muszę jeździć tylko z ładunkiem, bądź bez ładunku. Po to kupuję pickupa, żeby w razie potrzeby móc coć żucić na pakę i pojechać. Do tego, te ich śmieszne tłumaczenia, że dla nich jest to normalne zużycie opon to w ogóle porażka. Co do zbieżności, skoro w dwóch stacjach i trzecia to stacja serwisowa stwierdzili, że zbieżność jest OK to dlaczego drze opony???
Nich ustawią parametry w programie tak aby nie darło, albo coś. Dla mnie to chore podejście jest. Mało tego to lipa straszna bo planuję wżucić jakieś AT BFG i nie chciałbym aby po kilku tysiącach się okazało, że są bez bieżnika

Odp: zużycie opon na rantach
 

Nissan Navara to nie to samo a tam trzeba przed ustawieniem zobaczyc rozmiar kol i zmierzyc wysokosc wachaczy od jezdni.Na darmo tego nie kaza robic.

Odp: zużycie opon na rantach
 

Oczywiście, że fabryka czy ASO powinno ustawić tak zbieżność aby nie darły się. Oczywiście, że masz(mamy) prawo do użytkowania auta jak chcesz(chcemy). Też mi się to nie podoba ale co zrobić. Ja osobiście unikam ASO. Serwisy robię samodzielnie co 15tyś km. Co do opon AT BFG to polecam.

Odp: zużycie opon na rantach
 

Ale co zrobić???
Ja obecnie jestem w trakcie reklamacji, ASO odpowiedziało jak w pierwszym poście, złożyłem reklamację bezpośrednio do forda. Jeśli okaże się, że odpowiedzą tak samo, to sprawę przekaże Zacharowi, lub "turbo raport". Zobaczymy co powiedzą, jak w TV ukaże się info, że mają takie problemy:lol::lol::lol:

Odp: zużycie opon na rantach
 

Na woim miejscu ja pojechal bym sam do kogos kto ma pojecie o tym i pogadal o problemie.Gdyby sie okazalo ze jest cos w sprawie to masz droge otwarta pozniej.Mysle o rzeczoznawcy z PZM. Potem oficjalnie do importera skarga bez pisania gdzie lezy problem,nie piszac co sam znalazles.Czekac na odpowiedz.Na moje ktos gdzies popelnia ten sam blad w przygotowania auta do pomiaru i regulacji.Moze byc za wysoko podniesiony przod ale to znajdzie w pomiarach przed regulacja i przy skrecie w prawo lub w lewo zaczyna scinac koncowke bierznika. Tak bywalo we Mercedesach w124. W tym przypadku jest to wyprzedzenie konta skretu.A zbierznosc i pochylenie moze pasowac. Najlepiej bylo by zobaczyc w katalogu Forda co pisze o geometri w danym modelu i roczniku.Moze jest jakas uwaga co do regulacji.Wierzyc mi sie nie chce ze nie idzie tego znalesc.Robie w tym zawodzie przszlo 40lat i pracuje nadal w serwisie.Nie jedno widzialem i znalazlem.

Odp: zużycie opon na rantach
 

Wszystko fajnie
z rzeczoznawcą rozmawiałem, mówi że spoko, ale to kosztuje 1000 pln za diagnozę i opis- więc po co to robić skoro i tak nikt mi tych pieiędzy nie zwróci?
Co do kąta skrętu, faktycznie na komputerowej zbierzności wyszła mała dysproporcja (ale na stacji diagnostycznej, a nie w ASO)
Dlaczego ja mam tracić swoje pieniądze i szukać rozwiązań i przyczyn, skoro po to jest gwarancja??? To Ford zobligowany jest do znalezienia i usunięcia usterki, a nie ja - między innymi po to wydałem kasę na nowe auto, aby nie tłuc się po warsztatach z co róż to nowymi problemami