![]() |
Kolizja, ubezpieczyciel chce wypłacać według kosztorysu, ja chcę naprawiać w aso.
Witam, może ktoś się orientuje co zrobić. Miałem drobną szkodę parkingową, roztrzaskany zderzak. Przyjechał rzeczoznawca, coś pooglądał. 18.01 mam kosztory, oczywiście śmieszny. Nie zgadzam się na wypłatę, nie podaje numeru konta, oświadczenia współwłaściciela czy o płatności vatu. Umawiam się na oględziny w aso. Dzisiaj czyli 06.02 dostaję informację, że pieniądzę mogę sobie odebrać w banku. W dokumentach od nich nie znalazłem zapisu o automatycznej akceptacji kosztorysu i zgodzie na wypłatę. Co zrobić w tej sytuacji ? Bo już obawiam się problemów.
Bump: Okej, udało mi się porozmawiać na infolinii z kimś kompetentnym. Dodam że w dokumencie napisane jest, że pieniądze są do odbioru w banku przez 2 tygodnie. Rozumiem to jako, że sprawa jest klepnięta i wypłacona, a po tym terminie przepadają czy coś. Pani powiedziała że po prostu ich nie odbieram i naprawiam w warsztacie, a oni płacą za fakturę lub wybieram pieniądzę i przekazuję do warsztatu, a oni dopłacą różnicę. Trochę wystraszyłem się sporu z ubezpieczalnią, a mam jeszcze poprzedni niezakończony. |
Odp: Kolizja, ubezpieczyciel chce wypłacać według kosztorysu, ja chcę naprawiać w aso
Ile ci zaproponowali,mnie za dziurę w zderzaku od haka bez rzeczoznawcy dali 2400.
|
Odp: Kolizja, ubezpieczyciel chce wypłacać według kosztorysu, ja chcę naprawiać w aso
Cytat:
|
Odp: Kolizja, ubezpieczyciel chce wypłacać według kosztorysu, ja chcę naprawiać w aso
Łukasz to samo miałem i nikt się mnie nie pytał nawet. Czekając na odpowiedź od rzeczoznawcy dostałem pieniądze z PZU na konto , za jakieś 2 dni list. Po otrzymaniu listu zadzwoniłem na infolinię i powiedziałem że się nie zgadzam na taka śmieszna kwotę i oddaje auto do ASO. Nie było najmniejszego problemu. Podobno takie mają procedury. ( jakiś odsetek ludzi przyjmie tak niska kwotę i auto sobie naprawi w garażu)
Po całej naprawie musiałem odesłać do PZU ww pieniadze |
Odp: Kolizja, ubezpieczyciel chce wypłacać według kosztorysu, ja chcę naprawiać w aso
U mnie wycenili na 750zł. Pojechałem do mechanika - odmówili wypłaty bo sprawca zaprzeczył mimo oświadczenia - zgłosiłem na policję - sprawa w sądzie - dobrowolne poddanie się karze - wycena mechanika 1560 + 560 za samochód zastępczy. Ubezpieczyciel nie może dyskutować z zakładem bo wie że przegra.
U mnie gdyby wgniecenie w błotniku tylnym było o 10% większe koszt byłby ok 5000. A gdyby objęło jeszcze wlew paliwa i rurę zbiornika mogłoby dojść do 8-10 000. Znajomy kupił vectrę w GB za ok 3600zł - przyjechał do polski - puknięto go tył - chcieli wypłacić 280zł. Po interwencji prawnika wyszło 3500 (a że wartość samochodu liczono w Polsce - nie było mowy o szkodzie całkowitej). Naprawił za 250zł - wymienił lampę i odgiął zamek maski - bo samochód kupił tylko po to żeby dojechać do polski, spędzić wakacje i przed przeglądem w GB go zutylizować. :) |
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 03:04. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
części do Fordów - tarcze i klocki EBC
Regeneracja wtryskiwaczy - Regeneracja wtryskiwaczy benzynowych
Regeneracja turbosprężarek - Regeneracja czyszczenie filtrów DPF FAP
serwis komputerowy Białystok - naprawa laptopów
User Alert System provided by
Advanced User Tagging (Lite) -
vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.