1.8TDCI 125KM - trwałość konstrukcji i przebiegi
 

Ciekawi mnie ile ten silnik jest wart bo z jednej strony to dalej jest rozwinięcie poczciwego osiołka znanego jeszcze z Escortów który swoje bolączki miał ale był pierońsko trwały. Dołożone dość kosztowne zabawki typu CR i 2-masa ale to zdycha wszędzie i u wszystkich. Za to nie ma DPF a to duży plus.

Odp: 1.8TDCI 125KM - trwałość konstrukcji i przebiegi
 

Jezeli jego zaleta ma byc brak dpfu to nie przykrywa to jego wad. Kultura pracy hmmmm przemilcze. chyba ze ma byc jak somsiada tedeik. Serwis drozyzna. Rozrzad kompletny do tego to juz inwestycja, a kolo dwumasowe tez zadzwoni po kasiore jak ksiundz po koledzie. Dobry to on byl za czasow Focusa MK1 pozniej go tylko psuli.

Odp: 1.8TDCI 125KM - trwałość konstrukcji i przebiegi
 

Kultura pracy fakt - z drugiej to raczej problem tych co z boku stoją.

Rozrząd kpl w zasadzie dzisiaj do każdego diesla podobnie (w okolicach tysiaka) wychodzi. Jak masz jeden pasek to za to ze 2 dodatkowe rolki i wynik wychodzi taki sam. Tutaj pociesza fakt że w zasadzie co stówkę to tylko tą tańszą połowę rozrządu wymieniasz. Całość co drugą zmianę a tego mało kto dożywa.
W pracy mamy 1.6TDI z VW, niedawno rozrząd cały zmieniany, też coś pod 980zł kpl set z Contiego jak pamiętam (147tyś km przeleciał i rozleciała się pompa wody). Meches za wymianę z fakturą kolejne 6 stów doliczył.

Koło 2-masowe, generalnie sprzęgło to też znak czasów. Który diesel go dzisiaj nie ma a i spora część benzyn. Do Galaxy z tym motorem kpl set sprzęgła z kołem 2M to koszt ok 1300zł graty gdzie do bardzo popularnej Zafiry B z 1.9CDTI kosztuje koło 1900, do Avensisa T-25 2.0D-4D 116KM 2400zł (wszystkie ceny oczywiście + wymiana). Akurat dane z Zafiry czy Avensisa od znajomych co niedawno wymieniali. Także w tej materii fordowskie ceny wypadają dość znośnie dla tego silnika. Poza tym jego trwałość zależy od stylu, charakteru jazdy/użytkowania. Jeden zrobi 80-120 tyś km, drugi 2x tyle.

W przypadku Avensisa ceny zaczynają się już nurzać w oparach absurdu bo ta konkretna sztuka jest w kombi i z 2005r. Takich aut są tysiące w ogłoszeniach po 7-9 tyś zł bo tyle to dzisiaj stoi. Za wymianę kpl rozrządu, paska osprzętu i oleju z filtrami kumpel zapłacił 1500zł. Miesiac później zaczęło stukać i ślizgać się sprzęgło. 3 tyś zł kpl - musiał bo w lipcu jechali parę tyś km do Czarnogóry na 2 tyg. A we wrześniu czeka go wymiana kpl hebli przód i tył (klocki z tarczami) - całość 1200zł. Te trzy rzeczy to równowartość samochodu który w styczniu wart będzie 5 tyś zł... Pociesza fakt że auto ma 360 tyś ogr. przebiegu i jeszcze NADAL fabryczny układ wtryskowy który nie robi żadnych problemów. Fenomen.

Wracając do 1.8TDCI:
Wtryski fakt - dość kosztowne ale też nie jakoś absurdalnie patrząc na ceny znowu 1.6TDI VW czy podobnych, nowszych konstrukcji.

Interesuje mnie natomiast trwałość samej jednostki napędowej, ile to jest w stanie przelecieć na:
- fabrycznym kpl wtrysków
- sprzęgle
- osprzęcie - kiedy ten zaczyna płatać jakieś figle
- generalnie trwałość silnika

Rozpatrywania w perspektywie zakupu czegoś takiego z przelotem 220-240tyś km (ori oczywiście) z perspektywą pokonania kolejnych 5 lat/150 tyś km tym czymś.

Patrząc po cenach używek gratów:
- wtryski kpl po 250zł szt
- turbosprężarka 450zł
- kpl sprzęgło ok 400zł
dużo tego jest bo anglików na metry naciągnęli

Odp: 1.8TDCI 125KM - trwałość konstrukcji i przebiegi
 

Co nas obchodza ceny innych marek. Pytasz o Forda. Porownaj ceny rozrzadu kpl 2.0 tdci do 1.8 tdci. Porownaj trwalosc kola 2m obu silnikow. Kompletny rozrzad do 2.0 to 800zl w org, a do 1.8 to lekko dwa razy tyle i robocizna bedzie wieksza. Jak kupisz auto to robisz calosc, a przy 2.0 ma spokoj na kolejne 200k.

Wtryski w uzywce? Maszyna losujaca poszla w ruch, srotolotek i 250zl za los.

Odp: 1.8TDCI 125KM - trwałość konstrukcji i przebiegi
 

1.8 to lipa osiągi powalają na kolana ale ze śmiechu.2.0 jest lepszy ale też nie jest bez wad
Kolo pamiętaj to tylko ford

Odp: 1.8TDCI 125KM - trwałość konstrukcji i przebiegi
 

Ja to widzę że tutaj toczy się taka forumowa wojenka na te silniki. Ci co mają 1.8TDCI - chwalą, ci co mają 2.0TDCI - chwalą swoje :)
Osiągi 2.0 to również temat rzeka bo wystarczy poczytać tutejszy wątek o chipowaniu i ... popatrzeć co tam seryjnie plują na hamowni.

Odp: 1.8TDCI 125KM - trwałość konstrukcji i przebiegi
 

... akurat ja miałem wszystkie po kolei :)

napiszę dosadnie wszelkie próby szukania jakiś plusów w wynalazku pt 1.8 TDCI o kulturze pracy silnika okrętowego z przebiegiem momentu jak korek do szampana w stosunku do kolejnych TDCI ( nie odnoszę się tu do równorocznego chłamu innych producentów ) :619: ... to wyłącznie próba oszukania samego siebie mając zbyt mały budżet na kupno auta z silnikiem 2.0 TDCI ... koniec kropka

chcesz kupić trwały ropwóz o wysokiej kulturze pracy kup poliftowe 2.0 TDCI od 2011

a jak jesteś masochista załóż sobie jeszcze diodę , żeby wiedział kiedy się DPF wypala :lol::lol::lol::lol: ..... sorry ale tego fascynującego wątku do dzisiaj nie mogę pojąć ... połowę tego towarzystwa powinno się skierować do psychologa bo mają objaw natręctwa połączonego z obsesją :D:D:D:D

Odp: 1.8TDCI 125KM - trwałość konstrukcji i przebiegi
 

Zasadniczo to mysle, ze autor watku oczekiwal utwierdzenia go w jego przekonaniu i juz dokonanym wyborze. Ja zycze szerokiej drogi bez dpfowego strachu.

Odp: 1.8TDCI 125KM - trwałość konstrukcji i przebiegi
 

Rozumiem że wszyscy kłamią
[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]
i ch*ja się znają...
Znajomy mechanik który mi ogarnia od lat auta potwierdza po części to co piszecie "że to traktor" ale za to na jednego naprawianego 1.8TDCI który jest np po trzaśniętym rozrządzie robi dziesięć 2-litrówek na wszystko inne.
W pełni rozumiem zdanie kogoś kto pisze z perspektywy posiadania kilku sztuk, często nowych, salonowych, ujeżdżanych od zera do 200-300 tyś km że 2-litrówka jest OK i dużo lepsza od 1.8 ale biorąc pod uwagę 10-letnie auto (bo takie obecnie królują w naszych ogłoszeniakach, S-maxy i Mondeo biją rekordy popularności, pakowanie się w diesla jednak bezpieczeniejsze zdaje się być w przyp. starszej, mniej skomplikowanej konstrukcji.
Natomiast nie można rozpatrywać kwestii awaryjności z perspektywy kogoś kto na przestrzeni 3 lat (i niespełna 50 tyś km) użytkowania swojej 2-litrówki wykastrował auto z DPF, zaślepił EGR, wykonał jeszcze kilka innych kosztownych zabiegów średnio-rocznie topiąc w auto 2-3 tyś zł ale przyparty do muru uparcie twierdzi że silnik jest zaje...sty a auto bezawaryjne. Znam paru takich... co bez interface`u w schowku z domu nie wyjeżdża nawet po bułki, stale z jakimiś bańkami po garażach, piwnicach przelewają ropę, od szwagra co pracodawcę okrada, ale "auto jest super i pali 5 litrów/100"
To tak odnośnie tego

Odp: 1.8TDCI 125KM - trwałość konstrukcji i przebiegi
 

Kto jeździ dieslem po bułki? :o