Koniec pompy wspomagania?
 

Witam. Opiszę całą sytuację jak najzwięźlej umiem. Płyn od wspomagania wymieniałem jakoś na początku sezonu 2013. Przez lato zaglądałem to było ok. Ostatnio otwieram maskę by posprawdzać stany a tu w zbiorniczku od wspomagania kawa z mlekiem. I to sporo ponad MAX. Dodam, że przy tej kawie z mlekiem zero wycia czy jakichkolwiek problemów z układem. Wymieniony płyn na szybko, tak, że w zbiorniczku trochę kawy zostało i przez tydzień jeździłem na takim "jogurcie" jakoś od 2 dni wspomaganie zaczęło wyć. Wczoraj wymieniony płyn w całym układzie na typowy do wspomagania, kolor - czerwony oranżada. Ponad 100 km zrobione na tym płynie, a wspomaganie jak wyło tak wyje. Poziom w zbiorniczku raz rośnie raz spada. Co to może oznaczać? Koniec pompy czy nie do końca odpowietrzony układ? Na otwartym zbiorniku i odpalonym motorze kręciłem kołami w lewo i w prawo, efekt - trochę ubyło w zbiorniku. Dalej pośmigam po mieście, otwieram maskę a tam znów pod MAX. Nie mam już pomysłów. Dodam, że wczoraj razem z płynem wymieniona pompa wody, która puszczała. Słyszałem też teorie, że pompa wody zatarła pompę wspomagania, chociaż nie chce mi się wierzyć, że lecące kropelki wcisnęły się pod uszczelkę pompy wspomagania, w której jest kilka barów ciśnienia. Pzdr

Odp: Koniec pompy wspomagania?
 

Zerknij na pompe czy nie cieknie.

Odp: Koniec pompy wspomagania?
 

Koniec pompy wspomagania się zbliża

Odp: Koniec pompy wspomagania?
 

Co do pompy to nie mam pojęcia czy ona cieknie czy jest uwalona olejem, bo jak kupiliśmy mondziaka to pluł olejem spod pokrywy zaworów - uszczelka i upaprał cały blok na prawej stronie od przodu auta. Niby silnik był myty po wymianie uszczelki ale pompa dalej ma czarny osad. Co ciekawe, po rozebraniu była uwalona cała na czarno, ale wydaje mi się, że to nie olej wspomagania, bo w zbiorniczku wtedy był płyn koloru kawa z mlekiem - czyli było by to widać a nie czarne.

Btw, zauważyłem dziś, że na zimnym silniku nie słychać nic, po ok kilometrze zaczyna delikatnie wyć, gdzieś po 2 km wyje głośno.

BTW 2. Nie ma sensu myślenie co jest z pompą nie tak, bo 12 lat robi swoje. Wiecie może koledzy gdzie w Dolnośląskim albo dalej jest dobra renegeracja pomp i jaki koszt?

Odp: Koniec pompy wspomagania?
 

raczej pompa do wymiany na allegro jest wiele regenerowanych w MK3 wymieniałem na taką i śmigała trzy lata i po sprzedaży auta dalej śmiga

Odp: Koniec pompy wspomagania?
 

Witam.W Gliwicach(jak dobrze pamiętam ulica Tarnogórska) jest dobry zakład mają pompy i przekładnie kierownicze,nawet można tam oddać do regeneracji.

Odp: Koniec pompy wspomagania?
 

Niedawno miałem podobnie, wymieniłem pompę na regenerowaną i po sprawie. Za regenerowaną zapłaciłem 200PLN a stara poszła na kucję. Dodam że jak będziesz wymieniał pompę sam to musisz zakupić uszczelnienie gwintu węża WC lub całą końcówkę.

Odp: Koniec pompy wspomagania?
 

Moje objawy uszkodzonej pompy od wspomagania były bardzo podobne tylko odkryłem je w innej kolejności, tj. najpierw zauważyłem, że hałasuje przy ruszaniu kierownicą, następnie płyn w zbiorniczku z czerwonego zabarwił się na ciemno brązowy, a ostatnią fazą było kapanie pod autem płynu z pompy od wspomagania. Regeneracja 350 zł, a po oddaniu starej zwrot 50 zł. Drugi rok jeżdżę i wszystko gra :)
P.S. Padła w wieku 9 lat i 239 tysięcy kilometrów przebiegu.

pompa wspomagania-umiera czy cos nieszczelne?
 

witam od 2-3 tyg zaobserwowałem ze gdy auto postoi mi ze dwa dni niejezdzone to po zapaleniu przez kilka sekund 6-10 praktycznie nie mam wspomagania kierownicy.

dopiero po tym czasie "wraca" i podczas jazdy nei ma najmniejszego uz z tym problemu.

mam wrazenei jak by gdzies w okresie nieuzytkowania schodizło cisnienie i po odpaleniu musi sie ono "nabić " a potem smiga jak zawsze doytychczas było.


podkresle-problrem nigdy nie pojawił sie podczas jazdy, tylko po dłuzszym2-3 dniowym postoju.

jak krece kierownica popa nie wyje, płyn jest normalny-ciemny i klaorowny a nie mleko jak niektórzy w innych postach pisali.


co sprawdzic w pierwszej kolejnosci-gdzie szukac przyczyny tych chwilowych niedomagań?jak temu zaradzic?

prosze o info jesli ktos miał podobnie i poradizł sobie z probleme jakos?

Odp: Koniec pompy wspomagania?
 

nie będę się wymądrzał, bo u mnie pompa wyła, rozebrałem i wymieniłem uszczelniacze i łożysko, do tego zaszalałem nowy pasek i rolkę napinacza, na koniec nowy olej i jest OK