Ford escort 1.8 TD 1998 rok - ciężko odpala
 

Na wstępie serdecznie pozdrawiam wszystkich miłośników Forda :))
a więc mam problem z odpalaniem autka po niżej -5 stopni, odpala dopiero za 5 czy 6 razem a do -5 odpala w miarę normalnie.
Dodam tylko że autko w wymianie wszystkich płynów i filtrów i wymieniłem również świece żarowe na nowe :)
Poradźcie co może być jeszcze powodem, podejrzewam że coś nie tak z pompą wtryskową...

Pozdrawiam

Odp: Ford escort 1.8 TD 1998 rok - ciężko odpala
 

sprawdz najpierw ciśnienie na cylindrach !!!

Odp: Ford escort 1.8 TD 1998 rok - ciężko odpala
 

Może pompa wtryskowa siadać i końcówki wtryskiwaczy ale na poczatek sprawdz ciśnienie w cylindrach

Odp: Ford escort 1.8 TD 1998 rok - ciężko odpala
 

ok, koledzy jaka jest cena sprawdzenia ciśnienia w cylindrach. A tak na dodatek od ostatniej wymiany oleju nie spalił ani grama...

Odp: Ford escort 1.8 TD 1998 rok - ciężko odpala
 

ja płaciłem za całą diagnostykę ok 100 zł

powinieneś NA ZIMNYM silniku mieć po 30 atm na tłoku

sprawdzić pompę, kąty wtrysków oraz świece!

dalej sprawny akumulator ok 70 Ah

Odp: Ford escort 1.8 TD 1998 rok - ciężko odpala
 

dzięki, akumulator mam nówka sztuka :)

a więc pozostaje mi do sprawdzenia ciśnienie, pompa i wtryski :(

dzięki za pomoc, dam znać jak będę wiedział co i jak, pozdrawiam

Odp: Ford escort 1.8 TD 1998 rok - ciężko odpala
 

dodam ze ja mam 32 atm na każdym "garze" i palił mi rano dzisiaj od ręki (-15C)

Odp: Ford escort 1.8 TD 1998 rok - ciężko odpala
 

super tomass30 :) oby tak było dalej. A u mnie (-9) i odpalił za 5 razem :( Mam nadzieję że mam dobre ciśnienie i że to tylko coś z pompą. A tak przy okazji ile kosztuje regeneracja pompy wtryskowej? Jestem z Poznania, może ktoś mi kogoś dobrego poleci?

Odp: Ford escort 1.8 TD 1998 rok - ciężko odpala
 

a mi dzis paliwo zamarzlo -13 zamienialem wezyki na te przezroiczyste , czy to moze byc wina?? powinny byc jakies inne ? ropa skala byla w nich i krecil krecil i zero zaskoku

Odp: Ford escort 1.8 TD 1998 rok - ciężko odpala
 

Miałem podobny problem, aby silnik zaskoczył musiałem kręcić rozrusznikiem około 15-20 sekund, bez względu na to czy podgrzałem świece 1 czy 2 czy więcej. Wymieniłem wszystkie filtry, płyny, sprawdziłem świece, kompresję, wtryski, pompę wtryskową i... wszystko było ok. Okazało się na końcu u pompiarza, że walnięty był elektrozawór regulacji kąta wyprzedzenia wtrysku. Działający prawidłowo po przekręceniu kluczyka w pozycję zapłonu powinien wydać dźwięk tz. takie trrrr
[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]
Dopiero po jego wymianie silnik zaczął odpalać na przysłowiowy dotyk. Niestety koszt tego zaworu jest taki jak w podanym linku, więc proponuję sprawdzić go na samym końcu.
Co prawda niecały rok później w grudniu znowu miałem kłopoty z odpaleniem, ale to była nieszczelność w podgrzewaczu paliwa, który znajduje się obok filtra paliwa. Problem ten rozwiązałem omijając całkowicie ten podgrzewacz i podpiąłem przewód paliwa bezpośrednio do filtra. Jak na razie, czyli od roku więcej problemów z odpalaniem nie mam.